Event

[ Event ] - Informacje z frontu — Nie Cze 16, 2024 12:00 am

Event

Informacje z frontu - 1

Lipiec

W związku ze wzmożoną aktywnością demonów, w krótkim czasie kryjówkę zabójców opuściło wiele zorganizowanych grup. Nieco wcześniej kruki i posłańcy trudzili się, aby przeprawić bezpiecznie takie rzesze i sprawnie przekazywać informacje dotyczące sytuacji w każdym z możliwych kierunków. Napadane były wioski, ludzie na pustych traktach, dzieci bawiące się przy wyrwie zapadały na przedziwne choroby, a wielu wieśniaków zwyczajnie znikało bez słowa.
Dobry humor, choć wydawał się nie na miejscu, był jedynym co pozostało zabójcom, gdy wiedzieli, że kierują się do walki z potężnym przeciwnikiem. Opuszczali swoje pokoje nie wiedząc, czy kiedykolwiek do nich wrócą, ale nie różniło się to zbytnio od nastrojów, które towarzyszyły tym wyszkolonym, lojalnym i oddanym sprawie ludziom przy każdej innej misji. Nie było miejsca na wątpliwości - co wielokrotnie podkreślał Mistrz - czy demony zasługują na łaskę. Jedynie śmierć mogła przynieść im ukojenie, a także uchronić wielu ludzi przed tragicznym losem. Każda ofiara, nawet jeżeli chodziło o złoczyńcę, wzmacniała przede wszystkim Muzana, a do tego nie można było dopuścić.

Katsumitsu, Sekomura, Kazuma oraz Tachibana Shōtarō przetrwali długą podróż na północ, do miejsca, gdzie nawet latem temperatura potrafiła spadać nocą poniżej zera. Między górskimi szczytami, na rozległych halach natknęli się na wiele małych wiosek. Postanowili założyć tymczasowy obóz na obrzeżach lasu, w miejscu osłoniętym z jednej strony przez kamienną ścianę, skąd mieli doskonały widok na okolicę... oraz na wyrwę w ziemi, która nocami błyszczała od natężenia demonicznej mocy.[ start ]

Shimazu Ema, Tokugawa Miyohime oraz Tatsu wybrały drogę wzdłuż jednej z wyrw w, która na swojej ścieżce rozpłatała na pół dwie wioski. W obu zanotowały zwiększoną liczbę zachorowań oraz wiele nowych grobów. Wędrując w górę, ku centrum rozerwanej ziemi dostrzegają w oddali na płaszczyźnie skrzyżowanie dwóch demonicznych skaz, skąd aż bije siła krwistej sztuki.[ start ]

Kurayami Saiyuri, Sōsetsu, Kagami Yuichiro oraz Nishiōji Ryōta zostali wysłani do jednej z dawno opustoszałych posiadłości nieopodal miasta Kizu, na południu prefektury Kioto. Ścieżka prowadziła ich poprzez wzgórza do rezydencji położonej nad rzeką Kizugawą. Zabójcy mieli udać się do jednej ze stacji pocztowych, gdzie to czekał na nich tropiciel, który wpadł na trop niezwykle silnego demona. [ start ]

Yuzuka Ryosen, Tokage Jin, Hanako i Ishida Yoshimatsu mieli udać się na trakt pomiędzy Osaką a Nagoją, wypełniony potrzebującymi ludźmi, próbującymi uciec przed kataklizmem. Wielu z nich jest rannych, więc zabójcy zostali wysłani w charakterze obrońców, by pomóc bezbronnym ofiarom demonów. Miejsce do którego mieli się udać to zajazd w lesie, gdzie czeka na nich karawana którą mieli eskortować do Edo [ start ]

Minesawa Kagari, Nishiōji Mori, Shirei oraz Tokugawa Tomonori wyruszyli wraz z Filarem Miłości na południowy zachód, śladami zaginionego Asano Daisuke. Niebawem mieli dotrzeć do ostatniego miejsca, skąd kruk zabójcy dostarczył informacje, a tam czekało ich rozeznanie się w terenie. Po kilku dniach intensywnego marszu, często połączonego z drobnymi walkami byli już zmęczeni, a zapachy silnych demonów wymagały od nich ciągłej czujności. [ start ]

W półcieniu mnogich zakątków Pałacu Nieskończoności czaiło się wiele demonów. Niczym drapieżne ptaki przysiadły na krawędziach budynków tworzących surrealistyczną przestrzeń wielu pięter, przestrzeni i pokoi, gdzie grawitacja zdawała się nie funkcjonować tak samo, jak w zewnętrznym świecie. Wśród odgłosów wielkich bębnów rozlegały się również szepty i powarkiwania, ale kiedy ponad ich głowami zjawił się Muzan, usta wszystkich demonów zacisnęły się niemalże bezwiednie. Nikt nie śmiał zakłócić ciszy.
Jeżeli ktoś powątpiewał w autorytet i siłę Stwórcy, mógł na własne oczy przekonać się, że cienista sylwetka daleko ponad nimi nie utraciła ani ułamka swojej nieskończenie wielkiej potęgi. Nikt, nawet Zdrajca nie mógł rzucić mu wyzwania. Usta demonicznego Boga wykrzywione były w delikatny łuk pogardy i obezwładniającego szaleństwa. Nawet teraz wydawało się, że emocje te rozlewają się po przestrzeni i wsiąkają w ciała zebranych, czyniąc ich jeszcze podatniejszych na słowa i uczucia Pana.
Zamiast słów, w umysłach demonów pojawiły się obrazy. Zabójcy wypełzli na powierzchnię, aby walczyć z bezmyślnymi chowańcami, anomaliami wywołanymi Sztuką Krwi i samymi sobą. Wydawało się, że woń krwi wisząca niczym chmura ponad Japonią mieszała również w ich umysłach. Nie było lepszej okazji na dokonanie rzezi i spustoszenia w oddziałach Korpusu, niż właśnie teraz, wykorzystując zamieszanie wywołane przez Zdrajcę.
A to, że to bezczelne stworzenie miało zapłacić nie tyle śmiercią, co ogromnym cierpieniem z rąk każdego wiernego Muzanowi demona, było tylko efektem ubocznym. Musiał wiedzieć. Na pewno przyszykował się na taką ewentualność. Był gotowy na wojnę. Armie demonów, niczym pionki na planszy, przesunęły się we wszystkich kierunkach wypchnięte z pałacu nie tylko rozkazem Stwórcy, ale także własną, głęboko zakorzenioną nienawiścią.

Yamato, Kitsune oraz Katsu znaleźli się w ogniu walki na obrzeżach Inaby. W miejscu, gdzie we wszystkich kierunkach ciągnęły się wydmy Sobue. Płaskie, z rzadka przeryte strużką wody piaszczyste tereny skąpane były w ciemnoniebieskim świetle nocy, pod sierpowatym księżycem. Cienka, szkarłatna ścieżka krwi prowadziła ich w kierunku rannego oddziału zabójców. [ start ]

Seiyushi, Ookami, Suna oraz Renji szybko natknęli się na trop demona odpowiedzialnego za kataklizmy. Wystarczyło zawędrować jedną wyrw po trzęsieniu ziemi ponad górami w Kizu, otoczonej jego intensywnym zapachem, wymieszanym ze smrodem krwi oraz choroby. Im bliżej jednego z wielkich, runicznych znaków tym wyraźniej czuli, że w pojedynkę nie mieli szansy. [ start ]

Ichitarō, Yuta oraz Suiren jako jedni z niewielu (choć bez wątpienia nie jedyni), obserwowali jak demony opuszczają Pałac Nieskończoności. Ich własne ciała oraz umysły nie zareagowały równie gwałtownie na wolę Stwórcy, jak widzieli to u pozostałych, dlatego ostrożnie, poruszając się w cieniu labiryntu, postanowili pokręcić się wewnątrz jeszcze chwilę, aby osobiście dowiedzieć się, jak wygląda równowaga sił wśród najpotężniejszych z nich.[ start ]

Podsumowanie

Termin: 19.06
Kolejność: obojętna
Dodatkowe informacje:

Do 19.06 napiszcie w swoich tematach posty rozpoczynające na podstawie powyższych tekstów.

Niektórzy członkowie grup mogą otrzymać specjalną prywatną wiadomość...

Informatory oraz skrzynki MG zostają zablokowane, nie możecie już wprowadzać w nich zmian aż do końca wydarzenia.