Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Rezydencja Uesugi w YonezawieDzisiaj o 10:19 pmKarasawa Sayaka
[ MISJA ] Miyaga - Czarniejszy krukDzisiaj o 10:19 pmMistrz Gry
Chata MedykaDzisiaj o 8:46 pmMatsumoto Takashi
RZUT KOSTKĄDzisiaj o 8:41 pmAdmin
Chaty rolnikówDzisiaj o 8:26 pmMatsumoto Takashi
MostekDzisiaj o 8:15 pmSeiyushi
Pokoje RetsuDzisiaj o 5:24 pmDate Retsu
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 5:14 pmHīragi Kyōya

Fushimi Inari-taisha
+7
Takuya
Orochi
Hanshin
Karasawa Sayaka
Suiren
Kirei
Admin
11 posters
PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji




Fushimi Inari-taisha

Rozległy kompleks o powierzchni 820 000 m², złożony z głównych budynków sakralnych u podnóża góry Inari (233 m n.p.m.) oraz z mniejszych sanktuariów rozsianych po całej górze. Do górnych chramów prowadzą ścieżki pod tysiącem czerwonych bram torii (senbon-torii), ufundowanych przez wyznawców, podobnie jak setki kamiennych figur lisów kitsune uznawanych za posłańców Inari, które w pyskach trzymają różne przedmioty związane z kultem, np. jeden z nich ma klucz do spichlerza z ryżem.

Sanktuarium pustoszeje przed zmrokiem, ponieważ uważa się, że lisy po zachodzie słońca mogą rzucać na ludzi uroki.

Fushimi Inari-taisha został założony w 711 roku w okresie Nara i objęty cesarskim patronatem we wczesnym okresie Heian. W 942 roku nadano mu rangę jednego z najważniejszych chramów, a główna konstrukcja została zbudowana w 1499 roku.
wikipedia.org







Admin
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Fushimi Inari-taisha Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
856
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀Podmuch wybudził ze snu wietrzne dzwonki; w ciszy panującej po zmroku na terenie Inari-Taisha każdy hałas brzmiał po stokroć bardziej niepokojąco, jakoby lisy powstały ze swych podestów. Kamienne posągi nie drgnęły nawet o milimetr, w odróżnieniu o świątynnego dzwonu chwiejącego się teraz bezwiednie.
⠀⠀Suiren patrzyła nań zahipnotyzowana łagodnym, powtarzalnym ruchem. W ciemności finezyjne wzory rozmywały się na tle poczerniałego brązu, więc nie potrafiła rozpoznać dla kogo miał bić ten konkretny. I tak nie miała zamiaru się modlić. Zamiast tego zamoczyła dłonie w kamiennej misie wody i wytarła z nich wyimaginowaną krew - nawyk, którego nabawiła się stosunkowo niedawno. Nienaturalnie biała skóra okazała się taktycznie bardzo niekorzystna, ale nerwowy odruch ograniczyła do minimum. Niemądrze byłoby sądzić, że może kręcić się po świątyni aż do świtu. Inari-Taisha była na tyle rozległa, że nawet teraz wyczuwała odległy ruch mnichów wykonujących nocne obowiązki, modły czy palenie wosku dla wybrednych kitsune.
⠀⠀Podobno miejsce to miały w nocy nawiedzać złośliwe bożki, a nawet same demony.
⠀⠀Złapała papierową parasolkę na środku długości kija i idąc wzdłuż ściany jednego z pomniejszych budynków sakralnych stukała w jego deski w nadziei, że tajemniczy hałas zniechęci ciekawskich na kilka kolejnych nocy. Ktoś musiał wykonywać pracę leniwych bożków, żeby legendy o duchach mogły funkcjonować.
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
Pielgrzymi powoli opuszczali sanktuarium, kierując się do domów i zajazdów. Noc nie służyła składaniu ofiar i próśb. Słońce doglądało modlitw i darów, domeną księżyca było wyciszenie i oczyszczenie tego miejsca przed kolejnymi pielgrzymami którzy zjawią się tu o świcie. Zapach kadzideł jeszcze unosił się w powietrzu, będąc ostatnim świadkiem dzisiejszych wydarzeń. Nie licząc krzątających się tu i ówdzie mnichów, ale taka uwaga nie sprzyja tworzeniu nastroju. A w miejscach takie jak te był on bardzo ważny. Na szczęście księżycowy blask oświetlał to miejsce chłodnym blaskiem. Jakby nie wystarczyło, że noc i tak była chłodna. Choć bliższym prawdzie byłoby powiedzieć, że to Kirei był na zimno bardziej wyczulony. Młody łowca poprawił szalik i z dłońmi schowanymi w rękawach ruszył przed siebie.
Spacerował w ciszy i spokoju, chłonąc aurę mijanych bram Tori i kamiennych lisich oczu, śledzących jego wędrówkę. Tak naprawdę włóczył się tu bez większego celu, a właściwie z bardzo prozaicznego powodu - ciszy. Kioto tętniło życiem przez całą dobę, tutaj zaś znalazł spokój w którym chciał poukładać myśli. Cieszył się wolną chwilą, na swój sposób.
Z rozmyślań wyrwał go dźwięk burzący harmonię tego miejsca. Czyżby złośliwe duchy z opowieści zaczynały swój nocny koncert? Zaintrygowany ruszył w tamto miejsce, by zobaczyć oddalającą się powoli postać. Nie przypominała mnicha, ani tym bardziej pielgrzyma. Przypominała raczej senne widmo, przywiązanego do świątyni ducha. Kirei zagwizdał krótko i żywo, ściągając na siebie uwagę wszystkiego co żyło obok. Zdegustowany jego wybrykami gryzoń oddalił się z pobliskiego ołtarzyka ofiarnego z dorodnym owocem w pyszczku. Kirei zaś zawołał za nocną marą.
- To ciekawa pora na spacer. - zagadnął grzecznie.





Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀Stuk, stuk, stuk... czubek parasola przeskakiwał ze szczebla na szczebel z drewnianym pomrukiem, który zgrywał się z odgłosem geta uderzających o kamień. Rytm przypominał początek rytualnej melodii, której mnisi używali w modłach przed obliczem Hachimana i gdyby chodziło o prawdziwe obrzędy, za chwilę włączyłyby się do niego głębokie wibracje bębnów i przenikliwy odgłos spiżowych dzwonów, lecz odgłos się urwał. Cisza zastąpiła wcześniejsze dźwięki pozwalając świątyni odzyskać swój cichy mistycyzm.  
⠀⠀Nie zdarzało się to często, ale wśród mnichów, szczególnie młodych, trafiały się nadgorliwe jednostki, które próbowały przepędzić ją po zmroku traktując jako zły omen. Niewybredni w temacie broni sięgali często po witkowe miotły i machali nimi ponad głową najwyraźniej przekonani, że straszą kota, a nie demona, który pod wpływem kaprysu mógłby odmienić tę zabawę w rytualne rozczłonkowanie. W każdym wypadku ustępowała. Inari-Taisha pozostawała jednym z niewielu cywilizowanych miejsc, gdzie mogła szwendać się po zmroku bez wywoływania niepotrzebnego przestrachu.
⠀⠀Coś w jej wnętrzu westchnęło. Może podświadoma obawa, że tym razem będzie inaczej niż zwykle.
⠀⠀— Nie bardziej niż miecz u boku gościa świątyni — Spojrzała ponad ramieniem na źródło głosu wychwytując zza falujących woali obraz niewielkiego stworzenia. — Jakiegoż to wroga oczekujesz napotkać na swej drodze, mały wojowniku?
⠀⠀Nos podpowiadał jej, że nie napotkała zagubionego mnicha. Jego skóra nie przesiąkła wonią olibanum, nie mówiąc już o stroju, który wyglądał na paradny w porównaniu do skromnych szat praktykantów.
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 Bez dwóch zdań zwrócił na siebie uwagę. Czy przemyślał swoje zachowanie to już zupełnie inna sprawa. Z trzeciej strony, może ich spotkanie w tym miejscu nie było przypadkiem?  
 - Słuszna uwaga. - odpowiedział i zaśmiał się lekko. Nie miał powodu zaprzeczać czy wdawać się w filozoficzne dyskusje na temat tego, co przystoi w uświęconym miejscu. On miał u boku miecz, ona zaś nie wyglądała na zwykłego człowieka. Nikt nie był idealny. Drugiego pytania nie mógł jednak puścić płazem. Przechylił głowę w bok, zastanawiając się chwilę nad jej pytaniem. - Tak to już zwykło wychodzić, że to wrogowie znajdują mnie. Pytanie tylko, czy ty jesteś moim wrogiem? - zapytał i wysunął uniesione dłonie przed siebie. - Jak sama widzisz, nie sięgam po miecz. - dodał przyglądając się jej uważnie.
 Nie czuł lęku czy nienawiści. Prawdę mówiąc sam nie wiedział, jakie emocje przepływają w tej chwili przez niego. Spokój, ciekawość, może odrobina strachu i niepewności czy postępuje właściwie. - Co cię tu sprowadza? - zapytał jeszcze i podszedł bliżej. Jej sylwetka i ubiór musiały wyróżniać ją pośród ludzi. Tutaj zaś, w świetle księżyca naprawdę przypominała błąkającego się ducha.
 Z tyłu głowy cichy głos szeptał mu, że oto robi coś bardzo głupiego, łamiąc wszelkie zasady jakie mu wpojono. Nie stracił czujności, nie wystawił się na zagrożenie, obserwował każdy jej ru... Chwila chwila.
 - Wcale nie jestem mały! - zawołał wyciągając w jej stronę palec. Od niej może i był niższy, a-ale to żaden argument! Poza tym miał siedemnaście lat i dalej rósł! Przecież był miły, słowem nie odezwał się o jej tyczkowatej posturze.  


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀Zasłoniła twarz by zaśmiać się po cichu.
⠀⠀— Wybacz mój nietakt, nie zamierzałam cię urazić — wyjaśniła łagodnym tonem. Uchyliła nieco woali pozwalając sobie przyjrzeć się dokładniej stworzeniu z mieczem. Tym samym uznała również, że nie ukryje dłużej swoich nieludzkich atrybutów, a jeżeli tak, mógł ją zobaczyć w pełnej krasie, a nie ukradkiem. Żółte ślepia z pionowymi źrenicami przyglądały się chłopakowi z uprzejmym zainteresowaniem. — W obliczu bogów wszyscy jesteśmy malutcy, a w miejscu takim jak to czuje się ich obecność znacznie wyraźniej.
⠀⠀Pomimo beztroskiej gry pozorów nie traciła czujności, na widok miecza mimowolnie spięła mięśnie. Wiatr nosił wieści o podobnych jemu śmiałkach walczących ze złem, które przybrało formę demonów.
⠀⠀Starzec mówił na nich zabójcy, a przy tym zawsze pilnował się, by słowo to wypowiedzieć z wyraźną pogardą, niejednokrotnie poprzedzone głośnym splunięciem na klepisko. Suiren w odróżnieniu do niego nie czuła gniewu, słowo zabójca ją intrygowało.
⠀⠀— Noc jest domeną zła. To ja powinnam zapytać, co takie przemiłe stworzenie robi tu po zmroku.
⠀⠀Zbliżyła się do niego z szelestem przerośniętych piór ciągnących się po kamieniu. Z każdym krokiem wizja nabierała ostrości. Już nie zjawa, ale materialna istota sunęła w jego kierunku. Wszystko w jej sylwetce falowało, woale, wstęgi, luźny materiał w zdobionej szacie, długie włosy, nawet jej krok był gładki jak ruch liścia na wodzie. O ile nie zamierzał się cofnąć, zbliżyła się do niego na wyciągnięcie ręki, nie odrywała wzroku. nie mrugała.
⠀⠀— Odrywasz dłoń od rękojeści, mały wojowniku. Czy tego właśnie cię nauczono? Należysz do tych, którzy nazywają siebie zabójcami? — Wyciągnęła przed siebie dłonie, więc pióra mogły połaskotać go w policzki. — Zawsze pragnęłam jakiegoś z was poznać. Tyle opowieści, historii przekazywanych z ust do ust. Zmory chodzące pod słońcem, przeklęte dzieci.
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 Skinął głową na znak, że nie chowa urazy. Każdemu zdarza się przecież pomyłka - od nieświadomej obrazy po przypadkowe rozczłonkowanie, zdarza się. Kiedy odchyliła woal to myśli te i tak wyleciały z głowy. Jej oczy hipnotyzowały...
 - Wierzysz w bogów? Czuwają tu nade mną i nad tobą w zamian za dary na rzecz świątyni? - zapytał unosząc brew. Bóstwa zdawały się mieć ten padół łez głęboko w dupie. W końcu rozmawiał z demonem, istotą żywiącą się ludzkim ciałem. Bał się jej. Czuł to głęboko w sobie, ale starał się trzymać na smyczy. W swoim życiu nie miał jeszcze okazji spotkać zbyt wielu demonów.
 -Noce potrafią być też piękne i spokojne. Zwłaszcza w takich miejscach jak to. - na wzmiankę o byciu przemiłym jedynie uśmiechnął się, jak on to potrafił. A słodki miał uśmiech, zdolny skraść serca dziewcząt jak i niedowidzących mężczyzn. - A może depczę po piętach demonowi by dopilnować, że nie zabije już nikogo więcej? - zapytał niby lekkim tonem, ale nie spuszczając oczu z jej twarzy. Jakby liczył, że zdradzi się przy tych słowach, ukaże potworną naturę albo w inny sposób potwierdzi panujące o nich plotki.
 Kiedy ruszyła w jego stronę wzdrygnął się lekko, ale nie postąpił do tyłu. Obrócił się tylko lekko bokiem, w pozie typowej do pojedynków szermierczych. Dłonie trzymał blisko ciała i lekko ugiął nogi, gotowy do ataku i ucieczki. Wydawała się utkana z mgieł i fal, trudno było ocenić jej dokładne wymiary i zasięg. Opierzona dłoń wyciągnięta w jego stronę bezwiednie zmusiła go do cofnięcia się o krok, płynnym ruchem. Z fascynacją wpatrywał się w jej rękę i pióra na których załamywało się księżycowe światło. Z czymś takim się jeszcze nie spotkał i walczył z pokusą dokładniejszej obserwacji. Z drugiej strony jej ton i zachowanie było... Niepokojące. Droczyła się z nim.
 - Uczono mnie myśleć i wyciągać wnioski. - odparł cicho i wystawił przed siebie dłoń, stykając ją z dłonią demona. Głowę cenił bardziej. - Czy chcemy poświęcać tak spokojną noc na walkę? - spytał cicho. Posągi kitsune obserwowały ich spotkanie w milczeniu.


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀— Słuszna uwaga — przytaknęła, pozwalając mu wypowiedzieć się do końca. — Nie przybyłam tu, żeby szukać zwady. Tutejsi mnisi traktują nas z uprzejmą obojętnością, zazwyczaj nie wchodzimy sobie w drogę. A ciebie przyciągnęła do mnie... — Cofnęła dłoń, przykładając ją do twarzy w teatralnym zamyśleniu. — Ciekawość?
⠀⠀W odpowiedzi na jego czujną pozycję pozostała w miejscu. Być może jej własny strach był porównywalny, lecz rozsądek podpowiadał, że w przypadku ataku będzie zdolna opuścić Inari-taishe bez potrzeby walki. Zabójcy polowali na demony, ale demon z napełnionym żołądkiem nie miał potrzeby wszczynać niepotrzebnych konfliktów. Dużo więcej korzyści osiągnęłaby w tym wypadku rozmową.
⠀⠀— Jeżeli mam rację, pozwól mi odpowiedzieć tym samym. Natura nie wymaga ode mnie, abym na was polowała ze zwykłej mściwości. Czy w oczach zabójcy każdy demon wymaga... likwidacji? — zapytała śmiejąc się uroczo. W opowieściach dla dzieci tak właśnie śmiały się potwory, zanim pożarły kogoś jednym kłapnięciem paszczy. — Zadałam ci pytanie, więc także masz prawo jakieś mi zadać. Nie pożera cię ciekawość, małe stworzenie? Nie sądzę, by którykolwiek z twoich mistrzów uczył cię o tym, co sądzą o świecie demony.
⠀⠀Nie zbliżyła się ponownie, widząc napiętą sylwetkę chłopaka pozwoliła mu zachować dystans. Obawa była naturalna, nawet zwykły człowiek wywołałby ciarki, gdyby tak nachalnie się przysunął, a ona musiała dodatkowo wyglądać jak groteskowy pomnik, który powstał ze swojego podestu. Na szczęście nie była głodna, a to pozwalało zachować trzeźwość umysłu. Gdyby jednak chociaż odrobina krwi zrosiła podłoże...
⠀⠀Natura rządziła się swoimi prawami, które nie zawsze szły w parze z tym, czego pragnie demon.
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 - A co przyciąga ćmy do płomienia? - odparł Kirei, choć sam nie znał odpowiedzi na te pytanie. I może stawiał się w tym porównaniu na bardzo przegranej pozycji, ale w tym przypadku nie zależało mu na byciu tym silniejszym. - Są takie momenty w życiu, gdy nie można sobie odmówić, prawda? - zapytał z uśmiechem błądzącym na ustach. Sytuacja między nimi się powoli uspokajała i kto wie, być może zdołają porozmawiać i rozejść się w swoje strony bez próby zarżnięcia drugiej strony.
 - A czy istnieje demon zdolny powstrzymać się od zabijania? - ponownie odpowiedział pytaniem na pytanie i nie czuł się z tym źle. Nie droczył się z nią, w żadnym wypadku. Naprawdę był ciekaw, czy słyszała, a może sama była potworem stroniącym od mordu.  
 - Zdążyłem już zadać parę pytań, ale skoro prosisz... - uśmiechnął się i kontynuował - Nie żałujesz? Byłaś człowiekiem i choć nie wiem, kim byłaś wtedy i co przeżyłaś... To czy odrzucenie siebie było tego warte? - zapytał cicho i szczerze zainteresowany. Nie znał jej historii i choć pełna mogła być ludzkiej krzywdy i niezrozumiałego okrucieństwa które wypełniało ten świat, to co skłoniło ją do tak radykalnej metamorfozy. - Nie zrozum mnie źle, te pióra są naprawdę piękne, podobnie jak t-twoja twarz. - dodał ciszej i zaśmiał się nieco nerwowo, uciekając spojrzeniem lekko obok niej. Nie powinien był myśleć, a tym bardziej mówić takich rzeczy. Ciekawe, czy była to jakaś sztuczka z jej strony, by przyciągać ofiary. Albo to Kirei miał nie po kolei w głowie.
 Zastanawiał się też, co działo się w jej głowie. W jaki sposób postrzegała świat, który od dawna oglądała tylko w blasku księżyca i świetle lampionów. - Pamiętasz, jak ciepły letni wiatr muska twoją twarz? Jakby się droczył... -


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀A czy istnieje demon zdolny powstrzymać się od zabijania?
⠀⠀Pytanie w pierwszym odczuciu brzmiało bardzo prosto. Tak, czy nie? Najprostsze odpowiedzi nie oddałyby jednak skomplikowanej natury tego zagadnienia. Nie wszystko co na pierwszy rzut oka wydawało się kwestią brutalnych zamiłowań brało z nich swój początek.
⠀⠀— Owszem. Kwestią jest na jak długo — odpowiedziała poniekąd wymijająco. Wyrażała się szczerze, z głębi serca i zgodnie z tym, w co sama wierzyła. Nie wszyscy podzielali jej zdanie, ale chłopak rozmawiał z Suiren, a nie przedstawicielką całej rasy. — Gdyby zaspokojenie pragnienia wymagało od człowieka, aby najpierw utopił kogoś w źródle, z którego czerpie wodę, niewielu zdecydowałoby się zachować człowieczeństwo. Ale topić ludzi można z przyjemnością, albo bez niej. Codziennie, albo tylko wtedy, gdy będzie chodzić o przetrwanie.
⠀⠀Nie satysfakcjonowało jej użycie argumenty "co jeśli...", ale głód, który przejmował kontrolę nad zmysłami demona w wielu elementach nawet dla niej pozostawał zagadką. Gdyby istniał sposób, aby przestać się pożywiać przy możliwości zachowania świadomości, albo chociaż rozciągnąć czas pomiędzy jednym a drugim posiłkiem Suiren bez wątpienia by z niego skorzystała. Zgodnie z jej wiedzą nie istniało nic, co mogło działać w taki sposób, dlatego ku swojemu niezadowoleniu pozostała więźniem pragnień silniejszych od rozumu.
⠀⠀Po prostu nauczyła się z tym żyć.
⠀⠀— Nie pamiętam — wyznała kręcąc przy tym łagodnie głową. — Nie odczuwam tęsknoty w ten sam sposób. Być może miałam rodzinę, ale kiedy próbuję sięgać pamięcią do swoich najstarszych wspomnień odczuwam głęboki ból i smutek. Wszystko skrywają jednak grube woale ciemności. — Tym razem jej twarz przybrała wyraz szczerego żalu. — Nie wydaje mi się, aby forma którą przyszło mi przybrać była tym, czego pragnęłam.
⠀⠀Zadarła lekko podbródek, z pomiędzy wstążek falujących przy twarzy wychwyciła skrawki rozgwieżdżonego nieba, a to wystarczyło, by znowu delikatnie się uśmiechnęła.
⠀⠀— Nie sądzę, by w tym wszystkim chodziło o to, by walczyć ze sobą w nienawiści. Ciepły wiatr można poczuć na skórze także w nocy — podsumowała swoją odpowiedź.
⠀⠀Zachowanie nieznajomego rozgrzewało coś w głębi jej serca. Drobne gesty, nerwowość, zaciekawienie i niezręczność zawarte w głosie... Nie chciała myśleć o tym, ile brutalności towarzyszyło zazwyczaj spotkaniom demonów z zabójcami. W jej oczach nadal wyglądał jak dziecko, któremu ktoś nieumyślnie sprezentował ostry miecz. Było oczywistym, że ostrze nosił przy sobie z dumą, jednak w przypadku prawdziwej walki duma na niewiele się zdawała.
⠀⠀— Muszę Cię jednak ostrzec, że niewiele moich braci i sióstr podziela te poglądy. Gdy następnym razem natkniesz się na demona, czas który spędziliśmy na rozmowie mógłby wystarczyć, aby jedno z was straciło życie. Nawet ja, chociaż moje serce przepełnia smutek, żywię się ludzkim mięsem i gdyby przyszło nam spotkać się na polu bitwy, nie zawaham się w obronie własnego życia — przypomniała, choć dla niej takie wyznanie było oczywistością. — Wydaje mi się, że takie odpowiedzi powinny Cię zadowolić. Więc pora na to, abym zadała kolejne pytanie... jak Ci na imię, mały wojowniku?
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 Z uwagą spijał jej słowa, rozkładając zdania i łącząc je ponownie, jakby doszukując się w tym wszystkim sensu. Oczywiście, podczas treningu tłumaczono mu, że nie każdy demon jest buzującym wulkanem energii, a często w obliczu przegranej próbują ratować się ucieczką. Podobnie zresztą, jak zabójcy. Tylko że nikt nie wspominał, by z Demonem można było prowadzić normalną dyskusję. Wszystko, co robi potwór może być tylko sprytnym fortelem i próbą znalezienia luki w postawie łowcy. Słowa mogą przecież zrobić wszystko - inspirować i przerażać, rozpalać do czerwoności z namiętności i nienawiści. Rozkojarzony rywal to martwy rywal. A pomimo tego stali naprzeciw siebie i rozmawiali z dużą dozą uprzejmości. Może nieco niezręcznie, ale jak na spotkanie dwóch polujących na siebie drapieżników to zachowywali się nadzwyczaj wylewnie.  
 Ciągły głód którego nie była w stanie zaspokoić bez krzywdzenia postronnych. Dodając do tego strach przed promieniami słońca i brak wspomnień z życia przed przemianą w bestię... Wybranie takiej ścieżki bez naprawdę silnej motywacji wydawała mu się niemożliwa. Nikt chyba nie zostawał potworem z przypadku? Chyba, że stała się taka bez własnej woli. Albo wybór ograniczał się do - zabijaj, albo zostań zabitym. Sam nie wiedział, jaką podjąłby decyzję będąc postawionym przed taką decyzją. A może kobieta po prostu pragnęła potęgi i nie wszystko poszło zgodnie z planem? Chciał jej wierzyć...
 - Przykro mi... - nie pamiętać swojej przeszłości - to musiało być straszne. Może i była to szansa na czysty start, ale... Kim by był bez swojej historii? Nie potrafił sobie tego wyobrazić. - Można. Ale wolę go za dnia. - dodał jeszcze.
 - Wiem, miałem okazję spotkać innych twojego rodzaju. - odparł jej i grymas przemknął przez jego twarz. Żadne z tych spotkań nie było przyjemne, a w jednym prawie stracił życie. - Naszą rozmowę będę wspominał najmilej. - dodał już z uśmiechem. Podejrzewał, że nie miała jeszcze styczności z innym zabójcą. Inaczej ich rozmowa raczej nie miała by miejsca. Chociaż on po swoich doświadczenia zdecydował się na konwersację. - A na imię mi Kirei. Ryoshi Kirei. - spojrzał na jej pióra i zaśmiał się głośno. Jego śmiech, dźwięczny i szczery rozlał się po okolicy. Zabójca zgiął się w pół i śmiał dalej. Trwało to dobrą chwilę, ale uspokoił się na tyle, by się wytłumaczyć. - Gomenasai, po prostu... Rybak i Żuraw... - w oczach błyszczały mu jeszcze łzy. - A jak się nazywasz? -


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀Współczucie było ostatnim czego się spodziewała. Szczere bądź nie przykro mi padające z ust zabójcy, a skierowane do demona okrawało o hipokryzje. Zapewne oboje bluźnili teraz przeciw swej naturze i wpojonym naukom, ale chaos rozsiewany z takim spokojem wkradał się do umysłów zbyt subtelnie, by mierzyć od razu jego konsekwencje. Komplement rzucony z nieśmiałością i empatia - Suiren bardzo chciała wierzyć, że była prawdziwa - wzbudzały w kobiecie litość. Może to stworzenie zostało zmuszone do obrania drogi miecza wbrew swojej woli? Nie siłą, ale jako rezultat presji i rządzy zemsty za krzywdy, które mu wyrządzono?
⠀⠀Jeszcze raz poczuła chęć, by z uczuciem dotknąć jego policzka czubkiem opierzonej ręki, ale pamiętając wcześniejszą nerwową reakcję powstrzymała się od nachalności. Chęć była wielka, prawie jakby... jakby taki gest wiele dla niej kiedyś znaczył. Łagodny dotyk, zapewnienie o swej dobroci.
⠀⠀Teraz nikt już nie wierzył w jej intencje.
⠀⠀— Ryoshi Kirei... — powtórzyła za nim z namysłem. — A więc syn rybaka podążył zupełnie inną ścieżką, niż zapewne...
⠀⠀Przerwała powoli i spojrzała z nieukrywanym zaskoczeniem na chłopaka, który porzucił swoją czujną sylwetkę, aby zanieść się śmiechem, źródła jakiego Suiren nie potrafiła zlokalizować. Nie rozumiała żartów, śmiech nie pasował do jej oblicza. Poza krótkimi, cichymi chichotami rzuconymi w trakcie zdania dla osiągnięcia jakiegoś efektu rzadko traciła opanowanie.
⠀⠀Spojrzała na swoje pióra unosząc je przed twarzą, jakby dostrzegła je po raz pierwszy w życiu. Nigdy nie przykładała do nich szczególnej uwagi, chociaż skojarzenie z żurawiem było oczywiste.
⠀⠀— Być może łączy nas coś więcej, niżeli tylko zamiłowanie do rozmów — zasugerowała całkowicie szczerze. Pomimo losu, który ją spotkał, Sui czuła niezwykły respekt do opowieści o bogach. Wierzyła w nie. — Moje imię... tak jak w przypadku pozostałych wspomnieć zaginęło, lecz od dłuższego czasu noszę miano Suiren. Lilia wodna, ponieważ człowiek, który mnie odnalazł wyciągnął moje ciało z sadzawki pełnej tych kwiatów.
⠀⠀W jej spojrzeniu pojawił się błysk. Drapieżny, nieco tajemniczy. Zamiast czuć się jak dziecko, któremu rodzic opowiada niesamowitą legendę, Suiren odnalazła swoje miejsce w roli narratora. Nic, co miało ze sobą tak wiele wspólnego nie mogło być przypadkiem.
⠀⠀— Woda to potężny żywioł. Kontrolowana daje nam życie, a nieopanowana z łatwością je odbiera.
⠀⠀Tym razem nie zadała pytania, jej skupienie krążyło teraz wokół tematu wody, a także wspomnień, które syn rybaka z nią wiązał. Zamiast otwarcie zapytać, spojrzała w jego kierunku z nadzieją, że sam poczuje chęć, aby rozwinąć temar.
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 - Właściwie to mój ojciec był grabarzem, ryby łowił by wykarmić rodzinę. - dodał od razu, czując że powinien to wyjaśnić. - Mieszkaliśmy nad jeziorem Towada-ko i to ono pozwoliło nam przeżyć. - to, że był jednym z burakumin stało się jasne. Albo nadal był wyrzutkiem, w końcu zabójców demonów nikt nie ujął w ramach klasy społecznej. Cesarzy chyba nie wiedział nawet o ich istnieniu. Albo nie dawał wiary plotkom, albo odwracał wzrok od rzeczy wymykających się rozumowi. Kirei potrząsnął głową, odcinając się od tych rozmyślań. Na puste gdybania będzie jeszcze miał czas. Tym bardziej, że  miał właśnie poznać imię swojej rozmówczyni.
 - Suiren... - wypowiedział to słowo powoli, jakby wypowiadał je po raz pierwszy. - Miło mi cię poznać. - dodał
i skłonił się, jednak na tyle delikatnie by nie nadstawiać karku. Z tyłu głowy pozostały mu resztki zdrowego rozsądku. Nadal jednak jej słuchał, a gdy mówiła o wodzie w jego oczach pojawił się błysk porozumienia.
 - No właśnie! Woda daje życie, ale również je zabiera. Wielu myśli że to ogień jest groźny, bo trawi wszystko na swojej drodze. A wystarczy, że naprzeciw stanie mu woda i po nim. Kropla drąży skałę, daje i odbiera życie!- przekładał w tej chwili sympatię do poszczególnych żywiołów do rywalizacji między studentami poszczególnych oddechów. Woda nie cieszyła się pośród nich takim uznaniem, jak pozostałe, bo... Właściwie nie wiedział czemu. Jasne, łatwiej było się nauczyć jej niż skały czy pioruna, nie była tak destrukcyjna jak ogień czy wiatr, ale nie ustępowała im pola. Nie miał zamiaru wciągać demona w wewnętrzne spory zabójców. Zamiast tego wrócił do wspomnień gdy mieszkał nad Towada-ko. Głos miał spokojny, choć przebrzmiewała w nim nostalgia, ale też i radość.
 - O świcie nad taflą wody unosiły się kłęby mgły. Zupełnie jakby chmury zdecydowały się zejść na ziemię. Rybacy znikali w niej powoli, przechodząc na chwilę do świata duchów... Często składaliśmy ofiary by zapewnić sobie dobry połów. - zamilkł na chwilę, przypominając sobie zapach palonych ziół i dary unoszące się przez chwilę na wodzie. - Wieczorem, jeśli niebo było czyste, całe jezioro zdawało się płonąć. Nigdy nie zapomnę tego widoku. - ucichł i zamyślił się chwilę. Dawno już nie było w rodzimych stronach. Tylko czy naprawdę chciał tam wracać? Pamiętał równie dobrze głód kąsający go od wewnątrz i zimno wbijające swoje szpony w każdy skrawek jego ciała gdy brakło opału. Zakopał te wspomnienia głęboko w sobie.
- Suiren... - zaczął cicho - Nadal chcesz mnie dotknąć? - zapytał i spojrzał jej prosto w oczy. Chciał przekonać się co do jej intencji i uciszyć choć trochę targające nim wątpliwości. Wziął więc głęboki oddech, ręce ułożył wzdłuż ciała i czekał na jej odpowiedź.


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀W jej odczuciu wszystkie żywioły były sobie równe. Jeśli oceniać je ze względu na sentyment zapewne też wskazałaby wodę jako ten najbliższy swojemu sercu. Narodziny w leśnej sadzawce miały w tym niewielki udział, jako że Suiren czuła, iż z wodą łączyło ją niegdyś znacznie więcej niż wskazywała na to jej pamięć. Przez lata nauczyła się wierzyć temu dziwnemu uczuciu, które prowadziło ją za rękę przez czarne jak noc wizje wspomnień.
⠀⠀Pokiwała z uznaniem głową. Opis, który przedstawił jej Kirei rozgrzewał oziębłe rejony serca, miejsca do jakich od dawna nie zaglądały już ciepłe promienie słońca. Przez jej umysł przetoczyły się pozbawione szczegółów obrazy - stromy brzeg nad zakolem rzeki, rwący nurt w ognitych barwach kończącego się dnia, gęsie pióra przymocowane do haczyka, falujące na wodzie w oczekiwaniu, aż pochwyci je ryba...
⠀⠀— Nigdy nie miałam okazji zobaczyć jeziora, o którym mówisz, ale wielokrotnie słyszałam o nim opowieści. Wędrowni akrobaci w towarzystwie małp często odwiedzali Nagoje, a po pokazach ludzie ofiarowali im jedzenie w zamian za opowieści z dalekich stron. Kiedy ostatni raz ich widziałam musiałam być jeszcze dzieckiem... — zawahała się, jak zwykle gdy strzępki wspomnień plątały się z obrazami teraźniejszości. Nie ufała im na tyle, aby kontynuować swoją opowieść, więc odwróciła głowę szukając ucieczki w księżycu wędrującym w towarzystwie czarnych chmur. — Nie sądzę, bym miała okazję kiedyś zawitać w tamtych stronach, ale urokliwość okolicznych prowincji jest równie niezaprzeczalna.
⠀⠀Kto mógł to przewidzieć? - zapytała się w myśli. Tego typu dyskusji nie prowadziła już od dawna. Nawet gdyby natknęła się na demona z pełnym żołądkiem mało który uważał za istotne rozwiać swoje sfery socjalne. W odróżnieniu od zabójców ich życie upływało niezwykle prosto - jeść, spać, jeść, przemaszerować część nocy w poszukiwaniu nowego żerowiska i tak w kółko. Mało który pozna ekscytację wynikającą z toczenia rozmowy w odległości miecz od bezdusznego łowcy demonów.
⠀⠀Następne pytanie jeszcze mocniej utwierdziło ją w przekonaniu, że trafiła na absolutny ewenement. Zasłoniła usta piórami nie chcąc zdradzać się z dziecinnym uśmiechem, który nie pasował do wizerunku dorosłej, dostojnej damy.
⠀⠀Pokręciła jednak głową w zaprzeczeniu.
⠀⠀— Pewne granice powinny pozostać oczywiste i wyraźne. O ile ze swojej strony nie widzę w tym nic niewłaściwego, tak uważam, że człowiek, który poświęcił się jasnemu celowi powinien mieć go zawsze przed oczami. Ostatecznie możesz uznać, że nasze dzisiejsze spotkanie było wyłącznie snem...
⠀⠀Mówiąc to cofnęła się nieznacznie, jeden krok, a potem kolejny. Woale zafalowały, wstążki na nowo ożyły pod wpływem podmuchów wiatru. Ręce ułożone przy ciele z pomocą piór sięgały aż do ziemi.
⠀⠀Przyjrzyj mi się, powiedziała z myślach obrzucając go wyrazistym spojrzeniem złotych oczu i pionowych źrenic. Jestem potworem, który żywi się na ludzkim mięsie, nie powinnam nawet się zbliżać.
⠀⠀A mimo to...
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 Trwał nieruchomo, czekając na jej ruch. Zastanawiał się, jaki będzie jej dotyk. Przeniknie go chłód śmierci i cierpienia związanego z jej życiem? Czy poczuje to jakby delikatny wiatr muskał jego policzek? Nie dane mu było tego posmakować, bo Suiren wybrała inną drogę. Poczuł się, jakby coś mu odebrano. Jakby propozycja, którą złożył, była jednak niewystarczająca. Był zawiedziony. Nie wiedział jeszcze czym lub kim w tej sytuacji.  Patrzył na nią przez chwilę starając się zrozumieć dlaczego podjęła taką decyzję - w końcu sama zrobiła pierwszy krok... Teraz znowu dzielił ich dystans, a Demon z powrotem przypominał senną zjawę, która miała rozwiać się i zniknąć z pamięci gdy tylko Kirei się obudzi.
 - Może masz rację... - rzucił cicho i wsunął dłonie w rękawy. - Jeśli chcesz, możesz śnić mi się jeszcze chwilę dłużej, mam tu coś do załatwienia. - nie krył swojego smutku, czy raczej melancholii. Był zabójcą demonów, ale był też człowiekiem. Miał rozterki, chwile słabości i prawo do własnych, choćby błędnych, decyzji. Przypominały mu o tym blizny, przypominał też mały mieszek u pasa pełen darów które miał złożyć pod jednym, konkretnym ołtarzem. Ruszył przed siebie, stąpając z lekkością. Ominął delikatnie Suiren, dając jej przestrzeń której chciała wraz z czasem do namysłu. Miała przecież jeszcze trochę rzeczy do zrobienia - pożywić się kimś, usiec zabójcę, znaleźć kryjówkę i powtórzyć wszystko kolejnej noc.
 - Mam nadzieję, że nie spotkamy się nigdy na jawie. - to byłoby bardzo przykre, ale nie miałby wtedy wyboru. Nie on ustalał zasady tego świata. - Mam też wrażenie, że nie będę ostatnim ze swoich w tym miejscu. - dodał ciszej pokonując kolejne stopnie. Zgłoszenie swoich podejrzeń do przełożonych było przecież jego powinnością. A czy zrobi to już zaraz, czy dopiero jak się porządnie wyśpi to już jego sprawa. Chciał dać tej tajemniczej osobie czas na spokojną podróż. Istocie. Demonowi. Czas na ucieczkę. By mogła w spokoju zabrać swoje rzeczy, urwać bezbronnemu dziecku głowę i oddalić się w nieznane. Chcesz więcej krwi niewinnych na swoich rękach? Pośród kłębiących się w nim emocji i wątpliwości wybijała się wściekłość na samego siebie, kąsająca go od środka. Szukająca drogi na zewnąrz.  


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Suiren
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t195-suirenhttps://hashira.forumpolish.com/t1771-informator#22901https://hashira.forumpolish.com/t235-suiren#339https://hashira.forumpolish.com/t236-suiren#340
⠀⠀Uśmiechnęła się z goryczą i zrozumieniem. Tak będzie najlepiej. Ludzie i demony nie powinni szukać oparcia w sobie nawzajem. Jakiekolwiek nadzieje, że mogłyby ze sobą współpracować są pięknym kłamstwem, ułudą, której przeznaczeniem jest ewentualnie się roztrzaskać. Niektóre piękne sny kończą się wraz z otwarciem oczu, lecz inne zamieniają się w koszmar.
⠀⠀Pokręciła głową w odpowiedzi.
⠀⠀— Czas się obudzić Ryoshi Kirei — wyszeptała w zimną noc dając słowom odpłynąć wraz z podmuchami wiatru.
⠀⠀W każdej opowieści musiał pojawić się wróg, bo bez nich nie mogliby narodzić się bohaterowie. Może sama straciłaby nad somą kontrolę, albo z oddali wyczułby ich jakiś agresywny demon. Istniała też możliwość, że śladem Kireia na terenie świątyni zjawiliby się inni zabójcy. Czas był ograniczony.
⠀⠀Sięgnęła na skraj szerokiego ronda i rozwiązała wąskie tasiemki podtrzymujące woale. Materiał spłynął powoli w dół przesłaniając wizję częściowo. Tak było lepiej, wyglądała nieco bardziej jak demon skryty w cieniu, czekający na odpowiednią okazję by pochwycić swoją ofiarę. Równie zdecydowanie chwyciła za rączkę parasola zakończonego ostrzem, ale odległość pomiędzy nimi była już wystarczająca, aby nie uznać tego za oznakę agresji.
⠀⠀— Dziękuję Ci za podzielenie się swoimi wspomnieniami. Wypełnią trochę pustkę w mojej głowie — powiedziała tonem niezdradzającym emocji. Głos zmiękczony był przez zasłonkę, jakby już teraz zaczęła się oddalać.
⠀⠀Nie czuła sentymentów powiązanych z Inari-taisha, nie wiedziała o kogo mogłaby się pomodlić, ani kogo żałować. Korzystała ze świątyni ze względów praktycznych, więc nie czuła smutku na myśl o opuszczenia tego miejsca na dobre. Jeżeli okaże się zbyt niebezpieczne poszuka innej kryjówki. Na kilka dni, kilka godzin. Żyła tak od dłuższego czasu, nic się nie zmieni.
⠀⠀— Nie daj się zabić — rzuciła jeszcze z oddali, a w głosie dało się wyczuć obecność uśmiechu - tym razem szczery.

z/t
Suiren
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha P4suh4u
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I'm running out of time
I'm running out of light
I'm running just to keep myself from bleeding out
Zawód :
Pani Żuraw
Wiek :
31
Gif :
Fushimi Inari-taisha Vjum6pq
Wzrost :
167
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
159
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
jaszczurka
pełne zregenerowanie swoich utraconych kończyn
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
wegetarianin
demon wylosował mniej niż 15 ofiar
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
PUNKTÓW
Kirei
https://hashira.forumpolish.com/t176-ryoshi-kireihttps://hashira.forumpolish.com/t185-ryoshi-kirei-wiphttps://hashira.forumpolish.com/t202-kirei#279https://hashira.forumpolish.com/t203-kirei#280
 I tak oto nadeszło rozstanie - z wolna i nieustępliwie. Nie miał zamiaru z tym walczyć, bo czuł, że miała rację wycofując się. Wystarczy łamania naturalnego porządku rzeczy. Cichy głosik z tyłu głowy mówił mu, że nie jest to ich ostatnie spotkanie. Szkoda tylko, że zapewne ostatnie w tak spokojnej atmosferze. Mimo wszystko część niego cieszyła się z tego spotkania. Jakkolwiek było to złe i niewłaściwe, to rozmowa ta sprawiła mu dużą przyjemność.
 - Uważaj na siebie. - odpowiedział jej jeszcze i ruszyli w swoje strony. Tak było najlepiej. Miał sporo do przemyślenia. Kierował się wyżej, do miejsca dobrze opisanego przez staruszkę z tamtej wioski w górach. Towarzyszyła mu cisza i nieruchome spojrzenia kamiennych lisów odprowadzających go przez kolejne bramy Tori.
 Samo złożenie darów i modlitwa zajęły mu krótką chwilę, pozostał jednak w świątynnym kompleksie dopóki blade promienie świtu nie zawitały nad horyzontem. Chodził tymi samymi ścieżkami, co mnisi i pielgrzymi, doszukując się w nich czegoś, co skłoniło Suiren do odwiedzenia tego miejsca. Znalazł tu ciszę, spokój i aurę tajemnicy rezonującej w każdej Tori, kapliczkach i wypalonych kadzidłach. Nic z tego go w tej chwili nie interesowało. Pragnął czegoś innego. Wysiłku, potu i łez. Skupienia się na czymś tak bardzo, by wyrzucić z głowy wszystkie inne myśli. Opuścił to miejsce zanim słońce na dobre rozpoczęło wędrówkę po nieboskłonie.


z/t


Fushimi Inari-taisha TeLGfiX


Propaganda Demonów:
Kirei
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Wilki wyją ciemną nocą.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
19
Gif :
Fushimi Inari-taisha ZGXbFc0
Wzrost :
168
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
włóczykij
fabularne odegranie podróży
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Hanshin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t381-hanshinhttps://hashira.forumpolish.com/t394-hanshin#1235https://hashira.forumpolish.com/t586-hanshin-chronologia#3164https://hashira.forumpolish.com/t589-hanshin-relajce#3167
Dlaczego akurat tysiąc?
Zapytał sam siebie w myślach, nieśpiesznie przechadzając się pod bramami torii. Musiało mieć to swe podstawy w symbolice. Najpewniej przykładny wierny doskonale wiedział dlaczego bram torii było akurat tysiąc, a nie, na przykład, cztery. Cztery to była całkiem ciekawa liczba. Nie robiła takiego wrażenia, jak tysiąc, ale znacznie łatwiej było sobie wyobrazić cztery bramy torii. Ułożone na przykład w kształt kwadratu, bo czemu by nie. Albo po prostu ułożone w jakiś iks, jakby miały z lotu ptaka wskazywać miejsce zakopania skarbu. Tak, Han nie miał zielonego pojęcia jak działa religia i wiara. Dla niego to miejsce było kolejnym miłym dla oka widokiem. Kompleks sakralny robił wrażenie, tego nie można było mu odmówić. Zabójca miał swe podejrzenia, że wszystko co związane z wiarą musiało robić wrażenie. W końcu to w imię... bogów. I sił wyższych. I takich tam. Nie miał pojęcia o co chodziło, ale musiało być z rozmachem.
Tunel stworzony z bram torii wydawał się nie mieć końca. Tworzył wręcz hipnotyczne wrażenie, jakby poruszający się pod nim człowiek wcale nie pokonywał jakiegokolwiek dystansu. Jedynie szedł, ale nigdzie się nie zbliżał. Hanshinowi wcale to nie przeszkadzało. Nigdzie mu się nie śpieszyło. Znalazł się tutaj tylko i wyłącznie dlatego, że miał taki kaprys. Chciał zobaczyć to miejsce na własne oczy, bo wiele o nim słyszał. Podobno zapierało dech w piersiach. Polemizowałby na ten temat. Dech w piersiach zapierały mu kobiety, czasem też gniew, ale rzadko budowle. Nawet w liczbie tysiąca. Nawet te posągi lisów były jedynie ładne, urocze i czasem zastanawiające. Co oznaczał ten lis, który trzymał w zębach klucz? A ten z wachlarzem? Albo tamten ze zwojem? Brakowało Zabójcy jakiegoś przewodnika, który mógłby mu wytłumaczyć głębszy sens tej struktury. On wyciągał z niego jedynie tyle, ile był w stanie zobaczyć.
Ciężko było być wierzącym w tych czasach. Właściwie, było to łatwe dla zwyczajnego mieszkańca, ale Han był Zabójcą Demonów. Żaden religijny rytuał nie odstraszał zła, a przecież tak wiele z nich miało zapewniać bezpieczeństwo i czyste dobro. To miejsce, chociaż niby sakralne, z tysiącem bram, wcale nie chroniło przed demonami. Było kolejnym, zwyczajnym miejscem gdzie czyste zło potrafiło wejść i nawet się pomodlić. Niezależnie czy szczerze. Jednak w przypadku Shina nie można było zrzucić winy za jego niereligijność na pełniony fach. Zawsze miał nie po drodze z wiarą. W młodości znacznie bardziej skupiał się na tym, co mógł poczuć swoimi zmysłami. A nie po prostu wierzyć, że coś było. Nadal znacznie bardziej cenił sobie namacalne rzeczy, niż jedynie idee. Idee były piękne, ale co znaczyły? Dopóki nie przekładały się na rzeczywistość, dopóty były tylko dumnymi frazesami chętnie powtarzanymi przez różnych ludzi. Han też nie był pozbawiony winy. Sam żył wieloma ideałami, ale nigdy nie stawiał ich ponad to, co tu i teraz.
Nawet zwolnił swój krok jeszcze bardziej. Z niesamowitą płynnością sunął wręcz po ziemi. Gdyby jego hakamy nie były owinięte przy łydkach i ukrywałyby stopy, to wydawałoby się, jakby wcale nie robił kroków, a płynął stabilnym tempem. Rozglądał się po otoczeniu ciekawskim spojrzeniem, ale jednak bardzo chaotycznym. Był zaintrygowany otoczeniem, ale nic nie interesowało go na tyle, by zawiesił na tym swój wzrok na dłużej niż dwie sekundy. Brama za bramą - były identyczne. O ile początkowo robiły wrażenie, tak w połowie trasy przestały intrygować. Dalej w grupie tysiąca tworzyły specyficzny, wręcz nierealny obraz, ale żadna z nich indywidualnie nie była interesująca.


Fushimi Inari-taisha UbVXmEy
Narracja || Wypowiedzi || Myśli
#3399cc
Hanshin
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
I curse my stars in bitter grief and woe, that made my love so high and me so low.
Zawód :
Mistrz Miecza
Wiek :
20
Gif :
Fushimi Inari-taisha B1nCfD1
Wzrost :
173
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
D
Punkty :
172
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Dzień był idealny, nie było zbyt zimno, może drobne podmuchy szarpiące co jakiś czas rozpuszczone białe włosy. Spojrzenie miała wlepione w podłoże po którym kroczyła. Nie wiedziała czemu miała wcześniej taki paskudny humor. Długi spacer po obrzeżach Kioro pozwolił jej się dobrze zastanowić nad ostatnimi wydarzeniami. Kłótnia z Aratą wcale nie należała do najłatwiejszych. Jego słowa nie dawały jej spokoju. Zatrzymała się u podnóża góry i westchnęła ciężko opierając jedną dłoń o pierwszą bramę. Druga powędrowała na kark pod białymi włosami. "Arata ty uparty gnojku.." przemknęło jej przez myśl. Już czuła jak się cała spinała.
Podniosła spojrzenie wyżej i zabrała obie ręce, po chwili splatając je ze sobą pod piersiami. Ubrana oczywiście w strój zabójcy demonów, miała na sobie karmazynowej barwy haori na sobie. Ruszyła w górę, wolnym krokiem, złote ślepia spoczywały na sylwetkach wychodzących z naprzeciwka osób, które mijała. Jedna twarz po drugiej, nic nadzwyczajnego. Palce obu dłoni wbiły się w przedramiona. Może byłoby jej łatwiej gdyby przestała się go słuchać. Yuu nie było już wśród żywych, Hayase sprawiał wrażenie jakby się z tym już zdołał pogodzić. A przynajmniej oswoić z tą myślą. Arata zaprzeczał tej sytuacji bo nie było przecież ciała. Mieli pusty grób, który odwiedzali dość regularnie. A przynajmniej wszyscy poza najmłodszym z rodzeństwa.
Nie dziwiła mu się, jej również ciężko się patrzyło na wyrytą godność siostry w płaskim kamieniu. Pamiętała dzień w którym się wyprowadzała z ich rodzinnego domu. Szczęka sama jej się zacisnęła. Zmusili ich do rozłąki. "Gdyby ten jej mąż nie był taką pizdą.. Yuu nadal by żyła.. Gdyby rodzice jej nie zmusili do ożenku.. ona nadal by żyła.. byłaby z nami.. w domu.. tam gdzie jej miejsce.." nie wiedziała na kogo była bardziej wściekła na martwego mężczyznę który nie potrafił obronić swojej małżonki, czy na swoich rodziców.
Odkąd wieść o śmierci Yuu dotarła do ich rodziny, Sayaka zagrywała przed ojcem kartę pod tytułem "martwa Yuu" gdy tylko nawinął się temat narzeczeństwa. Idąc nadal przed siebie jej oczom ukazała się osoba, którą kojarzyła. Zatrzymała się w miejscu wpatrując się w idącego w jej stronę Hanshina. Mijali się w siedzibie zabójców co jakiś czas, raczej witali się skinieniem głowy niż czymkolwiek. Słyszała jakieś tam plotki na jego temat. Palce się zacisnęły na przedramionach, nadal skrzyżowane pod piersiami. W złotych tęczówkach kryła się ciekawość gdy mierzyła go wzrokiem już z oddali.
Bez wątpienia zabójca mógł mieć stu procentową pewność że to własnie na niego Karasawa się patrzyła odkąd tylko pojawił się na horyzoncie idąc w dół w jej kierunku.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Hanshin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t381-hanshinhttps://hashira.forumpolish.com/t394-hanshin#1235https://hashira.forumpolish.com/t586-hanshin-chronologia#3164https://hashira.forumpolish.com/t589-hanshin-relajce#3167
Zwracanie cudzej uwagi leżało w naturze Hanshina. Nawet gdyby spłycić całą jego osobę jedynie do aparycji, to wciąż rzucał się w oczy. Prawda, był nieco wyższy niż standardowy przedstawiciel mężczyzn z Imperium Tokugawa, ale nie wzrost był tutaj najważniejszy. To tylko jeden z elementów układanki. Ekstrawagancki strój mężczyzny również przyciągał ciekawskie spojrzenia, w których kryło się pytanie o zawód, jakim trudnił się Han. Zabójcy Demonów, chociaż tak nieliczni, to wciąż zapadali w pamięć między innymi swym uniformem. Niektórzy ludzie mieli to szczęście albo nieszczęście trafić na dwóch Zabójców podczas swojego życia. O ile pierwszy z nich nie budził pytań, bo był jedynie dziwnie ubranym, uzbrojonym osobnikiem, tak drugi taki przypadek był o jednym za dużo. Shin domyślał się, że część z ludzi rozpoznawała ten specyficzny strój, chociaż wciąż nie wiedząc co on oznacza. I stąd te pytające spojrzenia.
Byłoby to pewną ironią mówić o uniformie Zabójcy Demonów jako czymś dziwnym, bez nawiązywania do innych elementów aparycji Hanshina, które były bardziej zastanawiające. Jak te kolczyki. Dotychczas Han w swym niedługim, dwudziestoletnim okresie życia, nie spotkał drugiej osoby noszącej biżuterię chociażby w pewnym stopniu podobną do tej, jaką on ozdabiał siebie. Należało też wspomnieć o płaszczu, jaki nosił. Śmiało ubierał się w barwy, w które nawet kobiety nie miały odwagi się przyodziać. Albo inaczej - społeczeństwo nie było na to gotowe. Róż i morski błękit to zdecydowanie połączenie dosyć wulgarne, jak na to kim był i jakie pochodzenie miał Hanshin. Rzemieślnik, a jednak stroił się bardziej, niżeli dama dworska. Spojrzenia aprobaty czy też niesmaku były dla niego codziennością, do której zdążył się przyzwyczaić i nawet nie zwracać na nią uwagi. Niektórzy byli wręcz oburzeni tym, jak Shin się prezentował, ale dlaczego on miał się tym przejmować? Ubierał się dla siebie. I nikogo więcej.
Spróbujcie mi zabronić.
Jednak pewien rodzaj spojrzenia był dla niego nowy. Może nie samego spojrzenia, ale całej aury, jaką osobą wokół siebie roztaczała. Błękitne oczy młodzieńca szybko namierzyły źródło tego dziwnego uczucia, że jest obserwowany. Nie należało to do najtrudniejszych zadań, jako że Han zmierzał w tym kierunku, a sama osoba zatrzymała się na środku jego ścieżki.
Sayaka?
Pytanie wypowiedziane w myślach nie było związane z niepewnością odnośnie imienia dziewczyny, bo znał je doskonale. Czuł wręcz obowiązek, by wiedzieć jak nazywa się Zabójczyni Demonów. W dodatku urodziwa. Jego konsternacja była bardziej związana z jej obecnością tutaj - tak daleko od Yonezawy. Dwóch Zabójców Demonów spotykających się poza swoją "stolicą" było bardzo nieprawdopodobnym wydarzeniem, które właśnie miało miejsce. Co prawda on był jedynie Ne, a Ona pełnoprawną Zabójczynią, ale tak czy siak, stanowili bardzo wąską grupę. Niemniej, to nie sama obecność Sayaki była najdziwniejsza, a jej ciekawskie spojrzenie połączone z… irytacją? Han, w przeciwieństwie do dziewczyny, nie zatrzymał się, a zmierzał jednakowym tempem w jej kierunku, również się jej przyglądając z pewnym zmartwieniem. Już z odległości widział jej splecione ręce i zaciśnięte palce. Ta pozycja emanowała niezadowoleniem z czegoś. Czystym wkurwem z jakiegoś powodu, ale spojrzenie wydawało się być wyzbyte negatywnych emocji. Prawdziwa zagadka.
- Coś… coś się stało? - zapytał jak na niego, to dosyć niepewnie. Był oddalony jeszcze o kilka kroków od niej, ale zaraz znalazł się naprzeciwko, również zatrzymując na środku przejścia. W głowie już snuł różne scenariusze, zakładające że coś przeskrobał i Sayaka została wysłana, by go odnaleźć z czego nie była do końca zadowolona. Może Mistrzowie Miecza wreszcie stracili cierpliwość do jego podróży? Może jakiś element Ostrza Nichirin, którym się zajmował zawiódł w krytycznym momencie? - Złość piękności szkodzi. Wiem, że masz czym szastać, ale to wielka strata tak czy inaczej. - dodał po chwili, dopiero teraz nabierając tego charakterystycznego dla niego uśmiechu. Wciąż jednak nie do końca tak szerokiego, jak zazwyczaj. Cała ta sytuacja go nieco martwiła. Naturalnie, był optymistą, ale intensywne spojrzenie Sayaki, które było skupione tylko i wyłącznie na nim, a także jej niezbyt radosna mowa ciała, wskazywały na to, że coś jednak jest nie tak, jak być powinno.
- Ładnie tutaj, ale dalej nie rozumiem czemu tych bram jest aż tysiąc. Straszne marnotrawstwo dobrego drewna. A te lisy? Widziałaś lisy? Całkiem urocze, ale też ich nie rozumiem. Co mają z tym miejscem wspólnego lisy? - postanowił złagodzić atmosferę swoim strumieniem świadomości. Jego ton głosu wskazywał na szczerą dezorientację, chociaż dla niektórych mogło to brzmieć jak żart. Nie było nim. Podczas gadania rozglądał się dookoła, jakby wciąż był skonsternowany miejscem, w którym się znalazł. Przy okazji liczył na to, że może akurat Sayaka rozjaśni mu trochę sytuację i przybliży sens tego miejsca, a raczej jego elementów. Sens był znany. Miejsce sakralne. Mógł tego nie rozumieć, ale przynajmniej szanował.


Fushimi Inari-taisha UbVXmEy
Narracja || Wypowiedzi || Myśli
#3399cc
Hanshin
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
I curse my stars in bitter grief and woe, that made my love so high and me so low.
Zawód :
Mistrz Miecza
Wiek :
20
Gif :
Fushimi Inari-taisha B1nCfD1
Wzrost :
173
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
D
Punkty :
172
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Na jego pytanie uniosła lewą brew. Choć reakcja nie była spowodowana pytaniem a raczej sposobem w jaki je zadał. Zawahanie wyłapane z głosu młodszego zabójcy sprawiło że po chwili przechyliła lekko głowę w bok i zrobiła nagle krok w przód prawie że minimalizując dystans. Spojrzenie wbiło się w jego niebieskie ślepia. Zdawała się czegoś szukać, ale czy tylko w jego oczach czy może czegoś w nim samym? To na ten czas pozostawało tajemnicą.
- Mhm.. - mruknęła cicho pod nosem. - Chodź.. - głos był stanowczy, nie wyrażający sprzeciwu. Rozplotła ręce spod piersi i łapała go nagle za przegub bez żadnej zwłoki. Po czym obracając się na pięcie pociągnęła go za sobą bez większych ceregieli.
Zmarszczyła nasadę nosa słysząc jego komplement, nie lubiła ich od nikogo. Dawały dziwnie nieprzyjemne uczucie, którego nie akceptowała. A przynajmniej te związane z urodą. Zdawało się to takie trywialne, zbędne wręcz. - Wierz mi Hanshin.. gdybym była zła odczułbyś to już dawno na swojej skórze.. - miała nadzieję skorygować jego podejrzenia odnośnie jej odczuć. Jej dłoń zacisnęła się mocniej na przegubie chłopaka co by nie mógł zbyt łatwo się jej wyrwać.
Nie należała do zbyt delikatnych, a przynajmniej starała się żadnej delikatności nie okazywać nikomu, co by nie karmić przypadkiem jakimiś nadziejami na cokolwiek głębszego. Przez ostatnie lata nabrała w tym całkiem sporej wprawy, świadectwem czego był jej stan cywilny. Skutecznie odstraszała wszystkich mężczyzn, nawet tych których wybierał jej ojciec na potencjalnych przyszłych mężów. A raczej w szczególności tych delikwentów.
Co sprawiło więc że jej dzisiejsze zachowanie było tak nietypowe od początku? Czy faktycznie kowal czymś podpał komuś z ich siedziby? Jej nie miał przecież jak, nie znali się aż tak dobrze. Ale wszystkie te pogłoski które słyszała na jego temat były ewidentnie wystarczającym paliwem napędzającym białowłosą do działania. Musiała to sprawdzić na własnej skórze, musiała się przekonać czy to wszystko było prawdą. A nawet nie tyle co musiała a bardziej po prostu chciała. Biorąc pod uwagę jej naturę i wysoko postawione przez siebie poprzeczki. Hanshin zdawał się wpasowywać wręcz idealnie w profil osoby której szukała od jakiegoś czasu.
Zerknęła na niego przez ramię gdy zaczął pytać o znaczenie tego miejsca. - Religia nigdy nie była moim zamiłowaniem.. jak mam być szczera.. mam lepsze rzeczy do roboty niż gdybanie czemu komuś chciało się to wszystko stawiać tutaj. Jest zjawiskowe.. nie zaprzeczę temu.. ale na tym się kończy moja opinia.. - stwierdziła powracając wzrokiem przed siebie co by się przypadkiem nie wypierdzielić czy czasem nie wpaść na kogoś niechcący. W głowie zrodził jej się już sposób na spędzenie popołudnia od momentu w którym zobaczyła zabójcę.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Hanshin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t381-hanshinhttps://hashira.forumpolish.com/t394-hanshin#1235https://hashira.forumpolish.com/t586-hanshin-chronologia#3164https://hashira.forumpolish.com/t589-hanshin-relajce#3167
Zdezorientowany przyglądał się teraz dziewczynie z bliska. Nagłe skrócenie dystansu było dosyć zaskakujące, ale Hanshinowi daleko było do dyskomfortu. Powstrzymał się od zażartowania, by zamknąć oczy i wydąć usta jak do karykaturalnego pocałunku, gdy już stali tuż obok siebie. Powaga Sayaki odsunęła go od tego pomysłu ostatecznie, co najpewniej uchroniło go od dostania w mordę. Zazwyczaj dostawał w mordę przy takich żartach.
Młodzieniec nie miał zamiaru się sprzeciwiać. Dlaczego miałby stawiać opór? Bez zawahania dał się pochwycić i zacząć prowadzić przez Zabójczynię. Dalej nie rozumiał co się działo i o co tutaj chodziło, ale coś musiało się stać. Dziewczyna zdawała się być zdeterminowana, by coś osiągnąć i, na to wychodziło, Hanshin był niezbędnym elementem. Nie chciał jej utrudniać zadania, jakiekolwiek ono było. Cała sytuacja wydawała mu się dosyć zabawna. W jednym momencie przechadza się ślimaczym tempem i rozważa zagadki wiary, a w drugim jest nagle porywany przez, swoją drogą, charakterną kobietę w niewiadomym celu. Zaskoczenie przerodziło się w cwaniacki uśmieszek, gdy usłyszał swoje imię.
Słyszałaś o mnie.
Naturalnie Han zakładał najbardziej różowy scenariusz ze wszystkich - że Sayaka się nim interesowała i stąd znała jego imię. W tym momencie wizja "zlecenia" na niego gdzieś przepadła. Przecież gdyby została wysłana po niego, to na pewno dostałaby podstawowe informacje o nim, by wykonać swoją "misję". Jednakże Mistrz Miecza nie miał w zwyczaju myśleć negatywnie. Wierzył, że niczego nie przeskrobał, by nagle zostać ściągniętym do Yonezawy, by wymierzyli mu jakąś karę. Wątpił, aby dowiedzieli się, że jakiś czas temu uciekł mu sprzed nosa demon. I w dodatku na moment pozbawił jego cennej broni. Chociaż nigdy nie mógł zaufać swojemu krukowi. Może mówił Mistrzowi wszystko? I może Mistrz decydował co zignoruje, a co nie? A może jednak milczały i ostatnia porażka Hanshina nigdy nie wyjdzie na światło dzienne?
Zaśmiał się w odpowiedzi na swoiste zapewnienie lub może nawet obietnicę. Doceniał jej szczerość. Nie był zaskoczony, że miała taki "hardy" charakter. Była Zabójczynią, więc musiała sporo przejść. I zdać egzamin, który dla niektórych był momentem kulminacyjnym nie tylko ich kariery, ale i życia. Radosny wyraz twarzy zmienił się na moment w zaniepokojony, gdy tylko odczuł jak jej uścisk się wzmacnia. Nie martwił się o siebie, bo dlaczego miałby? Nie uważał jej za wroga i nie wierzył, że mogłaby mu zrobić krzywdę. Nie dlatego, że miał się za silniejszego, ale z prostego powodu przynależności do jednej organizacji. No, ale też uważał się za silniejszego. Wierzył, że przynajmniej silniejszego fizycznie, o ile nie silniejszego "ogólnie". Nie miał zamiaru się wyrywać w dalszym ciągu. Sayaka zdawała się być czymś przejęta lub zwyczajnie zdenerwowana.
- Spokojnie, nigdzie ci nie ucieknę. - zapewnił ją beztrosko i zrównał z nią krok, by nie szedł za nią, jak dziecko za swoją matką. - Jak chciałaś przespacerować się za rękę, to wystarczyło zapytać. - dodał po chwili, podnosząc swoją rękę, za którą trzymała i otwierając dłoń, dając jasno znać, by ją chwyciła. O ile oczywiście chce. W taki sposób wyglądaliby mniej dziwniej, a i Hanshinowi byłoby wygodniej.
Zaśmiał się lekko, słysząc jej odpowiedź. Właściwie, zgadzał się z nią w każdym słowie. I on nigdy nie był blisko związany z religią. Tak samo miał lepsze rzeczy do roboty, niż refleksje nad ilością bram torii, bo w Yonezawie z pewnością odkładało mu się sporo roboty. Właściwie na to liczył, że wróci do wielu obowiązków. Tak czy inaczej, nie do końca powinien marnować czas na byciu turystą, gdy był Zabójcą Demonów, który wciąż miał ambicję opanować Oddech.
- Mógłbym powiedzieć to samo. - zgadzał się też w tym, że uważał to miejsce za jedynie ładne. Na tym kończyła się i jego opinia. Nie czuł w nim tej sakralnej mocy, która pewnie przyciągała tutaj wiernych. Dla niego to wszystko było tylko ciekawostką, na którą miło popatrzeć. I tyle. Zamilknął na moment, przyglądając się dziewczynie ukradkiem. Wciąż nie wytłumaczyła mu o co tutaj chodziło. Odpowiedziała na jego pytanie, które było zupełnie bezsensu, ale postanowiła przemilczeć sedno całej tej akcji. Ciężko mu było wziąć tę sytuację zupełnie na poważnie, gdy w głowie miał mętlik. Sayaka również wypadała dosyć zabawnie, gdy była taka zezłoszczona i skupiona na czymś do tego stopnia, że nie czuła potrzeby cokolwiek tłumaczyć. - Poszedłbym za Tobą na koniec świata, ale to chyba nie tam mnie chcesz zabrać, prawda? - oczywiście nie mógł normalnie zadać pytania "gdzie idziemy?", a musiał zrobić to w swoim żenująco-flirciarskim stylu, starając się przy okazji uskutecznić pierwszy etap swoich zalotów - słodzenie. Najpierw musiał jej trochę posłodzić. Właściwie, to nie tak że w tym momencie od razu popadł w zauroczenie, bo Sayakę widywał już wcześniej w siedzibie Zabójców, a teraz wszystko działo się zbyt szybko i zbyt niejasno, aby wskoczył na ten "tryb", jednak jego całkiem naturalnym podejściem do nieznajomych kobiet było... bezczelne podrywanie ich. Czemu miał bronić sobie obsypywania ich komplementami? Jeżeli nie miały zamiaru nawiązać romantycznej relacji albo były zajęte, to przynajmniej starał się umilić im dzień swoimi słodkimi słówkami. Nikt na tym nie tracił. Chyba.
- Mam wrażenie, że to jednak nie ja mam jakiś kłopot, a Ty. Z chęcią Ci pomogę. - postanowił wyjaśnić na koniec, by było jasne, że ma zamiar ją wesprzeć w czymkolwiek co ją trapiło. O ile oczywiście był w stanie fizycznie i moralnie. Nawet największa piękność świata nie byłaby w stanie zmusić go do pewnych czynów czy nawet słów i chociaż Sayaka mogłaby ubiegać się o ten tytuł, to wciąż nie miała szans na przekonanie Hana, by złamał swój wewnętrzny kodeks. Albo po prostu zadziałał wbrew sobie.


Fushimi Inari-taisha UbVXmEy
Narracja || Wypowiedzi || Myśli
#3399cc
Hanshin
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
I curse my stars in bitter grief and woe, that made my love so high and me so low.
Zawód :
Mistrz Miecza
Wiek :
20
Gif :
Fushimi Inari-taisha B1nCfD1
Wzrost :
173
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
D
Punkty :
172
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Nie bez powodu skróciła dystans między nimi do prawie zerowego. To był pierwszy test jaki miała dla niego. I spodziewała się po nim absolutnie wszystkiego, zwłaszcza po tym co jej się obiło o uszy na temat kowala. Będąc tak blisko niego weryfikowała jedną rzecz, ku miłemu zaskoczeniu zachował się dokładnie tak jak tego chciała w głębi duszy. Nie cofnął się przed nią, nie speszył się. To był dobry znak.
W przeciwieństwie do większości zabójców jej dzieciństwo było radosne. Od małego była przygotowana na to co czai się w mroku, nie straciła też nikogo z rąk demona. Kwestia ich martwej siostry była czymś zupełnie innym. Wina poleciała na niekompetentnego męża, zwykłego człowieka. Yuu doskonale wiedziała o istnieniu demonów i to był jej święty wybór że nie chciała iść w ślady ich matki. Szanowała tą decyzję. Ona zamierzała być wojowniczką za siebie i za swoją kochaną siostrę. To też nie czuła się aż tak zepsuta przez życie jak co najmniej połowa ich korpusu. Zawsze biła od niej pewność siebie, choć często wychodziła przy tym na zbyt zimną czy arogancją w relacjach z innymi. Ale mając takich braci jak Arata i Hayase ciężko byłoby pozostać delikatną i niewinną.
"Spokojnie, nigdzie ci nie ucieknę."
Uśmiechnęła się na jego słowa bezczelnie - To prawda.. nie uciekniesz mi.. - dodała nie puszczając jego nadgarstka choć gdy zrównał się z nią to ciągnięcie nie było już tak efektywne. Słysząc dalszą część wypowiedzi zerknęła na niego zaskoczona. "Czy on mi rzuca wyzwanie?" uniosła brew badając mimikę jego twarzy. Zatrzymała się z nim aż, wpatrując się w jego otwartą dłoń. Prychnęła lekceważąco i puściła jego przegub. Oczy przeniosły się na jego twarz w badawczy sposób i pochwyciła jego otwartą dłoń ale nie tak jak on tego chciał. Palce wplotła między jego i zacisnęła delikatnie. - Tak lepiej Han? - spytała bezczelnie się uśmiechając jednym kącikiem. "Jeśli myśli że mnie speszy jak wszystkich innych to jest w błędzie.. pff.. wielkie mi rzeczy.." prychnęła pod nosem i ruszyła z nim dalej idąc swoim wcześniejszym tempem. Jeśli chłopak zwalniał tempo kroku to poczuł gwałtowniejsze pociągnięcie za rękę.
Nie było w niej złości, mogła dawać ku temu sygnały ale były one po prostu błędnie odczytywane. Może była lekko sfrustrowana wcześniej i lekko zirytowana ale Han nie był obiektem tych negatywnych odczuć, był raczej ich wyzwoleniem. Spadł jej dosłownie z nieba dzisiejszego dnia, ale przecież mu o tym nie powie. Chciała go już dorwać o wiele wcześniej, ale od dłuższego czasu się mijali. Jak wracała do Yonezawy jego już tam nie było. Co było dość irytujące biorąc pod uwagę to czym się w głównej mierze pałał jako Zabójca Ne. - Ciebie Han to na koniec świata a nawet i krok dalej bym zabrała.. - odpowiedziała puszczając mu nagle oczko. Nie miał tej możliwości zaskoczyć jej jakimiś flirciarskimi zagrywkami. Wiedziała z kim ma mniej więcej do czynienia więc postanowiła ułatwić mu wyzbycie się z krwiobiegu tego cukru którym obsypywał kobiety z którymi wchodził w interakcje.
Uśmiechnęła się lekko rozbawiona na ostatnie słowa młodzieńca - Jesteś tego absolutnie pewien mój drogi? - spytała zaczepnie niby rzucając mu jakiś okruszek powodu dla którego z nim tu teraz była. - Bo coś mi się wydaje że jesteś w większej potrzebie niż ja.. - dodała po chwili z lekkim rozbawieniem. -Ale przekonamy się już nie długo.. to nie jest miejsce na tego typu zabawy.. - dodała po chwili, nawet nie starając się ukryć rozbawienia wynikającego z tego w jakiej sytuacji go stawiała.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Hanshin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t381-hanshinhttps://hashira.forumpolish.com/t394-hanshin#1235https://hashira.forumpolish.com/t586-hanshin-chronologia#3164https://hashira.forumpolish.com/t589-hanshin-relajce#3167
Z momentu na moment Hanshin rozumiał coraz mniej z sytuacji, w której się znalazł. A rozumiał jej wyjątkowo mało od samego początku, więc nie miał czym szastać. Ciężko mu było uruchomić swoją wybujałą wyobraźnię, by zaprzęgnąć do pracy dedukcję, która to potrafiła racjonalizować najbardziej absurdalne momenty jego życia. Żeby móc wyciągać jakieś wnioski i snuć sieć połączeń należało mieć chociaż okruchy informacji, a ich Han posiadał coraz mniej. Zupełnie tak, jakby uciekały mu przez palce. W rzeczywistości, cokolwiek uważał za istotną przesłankę, to zaraz było negowane zachowaniem Sayaki. Brak wiedzy o jej charakterze wcale nie ułatwiał domyślania się własnej roli w tym wydarzeniu - jak dla niego dosyć przypadkowym i losowym.
Nie ucieknie. Mówił to bardziej, by uświadomić dziewczynie, że podąża za nią z własnej woli i nie musi go ciągnąć, a jednak ona rzeczywiście podejrzewała go, że mógłby czmychnąć. I nie zamierzała na to pozwolić. Ba, była nawet pewna, że gdyby spróbował, to jedynie by się rozczarował. Uśmiechnął się cwaniacko, ale nie skomentował tej kwestii. Naiwna była, myśląc że jest w stanie go utrzymać. Jeszcze żadnej kobiecie nie udało się utrzymać przy sobie Hanshina. W ten czy inny sposób.
Jego zalotne żarty zostały wzięte jak wyzwania. Czuł to, widział nawet w spojrzeniu Sayaki, gdy zaproponował spacer za rękę. Zaśmiał się beztrosko, gdy Zabójczyni nie tylko chwyciła jego dłoń, ale także wplotła swoje palce między jego. Niby nic, ale Mistrz Miecza doskonale rozumiał, że chodziło o stanie o krok wyżej, niż on sam. Kiedy on starał się ją nieco zawstydzić spacerem za rączkę, to ona podejmowała to wyzwanie i stawiała poprzeczkę o stopień wyżej, niż zrobił to sam młodzieniec. Jakby chciała mu udowodnić, że jego sztuczki nie robią na niej wrażenia i może nawet być bardziej śmiała czy stanowcza. Z pewną litością spojrzał na jej twarz ukradkiem, gdy już ruszyli. Nie wiedziała, że w ten sposób pakuje się w pułapkę i sama zapędza się do ślepego zaułku. Liczyła że co? Że zawstydzi Hana? Że skrępuje go swoją śmiałością? Że ten w końcu się wycofa, bo ona nie daje się speszyć? Niedoczekanie. Jeżeli myślała, że właśnie w ten sposób może go przechytrzyć albo nie dać się "zdominować", to już była na przegranej pozycji. Niezależnie od jej zachowania, o ile oczywiście się nie zrazi do niego, to Hanshin zwyciężał. Była śmiała? Lepiej dla niego. Tym szybciej wchodzili w stopnie relacji, które inaczej zajęłyby mu znacznie więcej czasu. Była nieśmiała? Miał satysfakcję z zawstydzania jej i obserwowania jak reaguje na otwarte zaloty. Cokolwiek robiła, to wpadała coraz głębiej w bagno, jakim mało romantycznie dało się określić zażyłą relację z tym młodzieńcem.
- Zdecydowanie lepiej. - odparł jej zadowolony i nawet delikatnie machał ręką, za którą go trzymała, jakby na pokaz dobrego humoru, w którym był. Może ona uważała to za jakieś zawody, ale on po prostu dobrze się bawił i domyślał się, że właśnie w ten sposób może jej trochę działać na nerwy. Lubił się droczyć, więc czemu by nie przetestować biedną Sayakę?
Rzeczywiście może źle zinterpretował jej emocje. Nie miał pojęcia czy była zła, czy nie, ale jej zachowanie na to wskazywało. Może niekoniecznie na to, że była zezłoszczona na niego, ale… na coś. I po części było to wyładowywane na Hanshinie co nie do końca mu przeszkadzało w tej formie. Znacznie mniej podobało mu się to, że Zabójczyni specjalnie ukrywała przed nim sens tej interakcji. On wciąż nie rozumiał dlaczego tak na niego zareagowała, gdzie go ciągnie i w jakim celu. I dlaczego nic mu nie tłumaczy? To go nieco irytowało. Nieco. Jednak na moment o tym zapomniał, gdy jasnowłosa ponownie odbiła piłeczkę. Nie bała się jego śmiałych tekstów. Właściwie, więcej tutaj było z pojedynku, niż z zabawy. Kiedy Han wyprowadzał "ofensywę", to Sayaka przyjmowała ją na gardę i odpowiadała taką samą, ale mocniejszą, by nie dać po sobie poznać, że straciła chociaż gram pewności siebie. Na swój sposób było to bardzo urocze. Jakby próbowała mu coś udowodnić, a przecież nie musiała nic.
- Jakże romantycznie. Niestety, nie pozwoliłbym ci przekroczyć krańca świata. Nawet o krok. - jak należało rozumieć te słowa? Bardzo prosto. Skoro mieli zajść na kraniec świata, a ona chciała wyjść nawet o krok dalej, to znaczy, że opuściliby świat razem. Była to taka skomplikowana metafora śmierci, na którą Han nie dawał jej przyzwolenia. W skrócie - nie pozwoliłby, żeby coś jej się stało. Właściwie nie interesowało go czy dziewczyna zrozumie dokładnie to, o czym on myślał. Nie musiała. Wystarczy że zwyczajnie wyraził to, co chciał, a resztę może zrozumieć, gdy przyjdzie na to odpowiednia pora. Gdy czyny zagrają większą rolę, niż słowa.
Mój drogi?
Nie spodziewał się tak bezpośrednio czułych słów. Nawet jeżeli były użyte po to, by ustawić jego osobę pod jej, w tej dosyć jednostronnej walce o hierarchię. Czuł się nieco tak, jakby Sayaka próbowała mu udowodnić, że jest lepsza, że jest ponad jego sztuczki, ale… on niczego nie musiał jej udowadniać. I w ten sposób, jego zdaniem, już był wyżej. Tak czy inaczej, zareagował na ten, bądź co bądź, flirt beztroskim, głośnym śmiechem, który dosyć szybko został urwany. Naturalnie, miał słabość do kobiet i próbował zdobyć niemal każdą z nich, ale nie oznaczało to, że była to cecha definiująca jego charakter. Bycie tą manifestacją flirtu to otoczka, na którą mógł sobie pozwolić, gdy wszystko inne było jasne i pod kontrolą. Ewentualnie jako takie rozładowanie napięcia lub przeniesienie go w innym kierunku. Teraz nie do końca zadowolony był ze swojej sytuacji. Nagle urwany śmiech był tego sygnałem, ale nie tak wielkim jak gwałtowne zatrzymanie się. Mogła spróbować go ciągnąć dalej, życzył jej powodzenia, bo wiedział, że pary w rękach mu nie brakuje. Był też zwyczajnie większy i cięższy, zatem jej starania, szczególnie gdy trzymali się za ręce w ten sposób, były płonne. Co się stało? Hanshin przestał doceniać tę zabawę. Kiedy on podchodził do sprawy poważnie, oferował pomoc i zapewniał, że jest wsparciem na które Sayaka może polegać, to ta ignorowała to by pobawić się w zawody na pewność siebie. Martwił się, a ona zaczęła traktować to jako grę, specjalnie nie mówiąc mu o co tutaj chodziło. Niby zaczął rozumieć, że sprawa widocznie nie jest tak poważna, jak zakładał, ale wciąż te mieszane sygnały dziewczyny nie uspokajały go. I kim był, aby nie mieć prawa nawet wiedzieć gdzie jest zabierany i w jakim celu?
Nie tylko się zatrzymał. Nie chodziło o to, by jego statyczność miała stanowić jakiś protest, niczym obrażonego dziecka, które dalej nie będzie prowadzone za rękę, bo nie dostało tego, co chciało. Szarpnął za jej rękę dosyć gwałtownie, przyciągając ją w swoim kierunku. Skorzystał z takiej ilości siły, by nie zrobić jej krzywdy, by tylko ją obrócić w swoim kierunku i zbliżyć na tyle, by mógł złapać ją drugą ręką. Nie chciał jej wyrwać barku czy coś. Wolną dłoń położył jej na biodrze i czy tego chciała, czy nie - przysunął ją do siebie. Blisko. Bardzo blisko. Stal tak przy niej, pochylony nad nią lekko, mogąc wręcz oprzeć swoje czoło o jej, by jeszcze drastyczniej skrócić dzielący ich dystans.
- Nie jestem Twoją zabawką lub zwierzątkiem, Sayaka. - powiedział półgłosem, pozwalając sobie na coś na granicy szeptu, mruczenia i normalnego tonu. Mimo tego, że jego głos był przyciszony, a to nie brakowało w nim stanowczości. Chociaż nie było to do końca precyzyjne określenie, wszak Han nie podejmował żadnej decyzji. Po prostu oznajmiał z najwyższą oczywistością jaka była prawda. Nie chciał zabrzmieć wrogo, bo nie to miał na celu, a dodatkowym poświadczeniem miał być jego drobny uśmiech - na tyle szeroki, by jasnym było, że nie jest wkurwiony i na tyle drobny, by nie mogła uznać tego za błahostkę. - Wytłumacz mi proszę - o co tutaj chodzi? Co kombinujesz? Chyba nie myślałaś, że będę milczał i dam się wodzić za nos… prawda? - przy tych słowach uśmiechnął się nieco szerzej. Zabrał też dłoń z jej biodra, podniósł ją ku jej twarzy, by delikatnym, wręcz troskliwym ruchem odsunąć jeden z kosmyków jej włosów na bok, próbując go wsunąć za ucho. Jeżeli myślała, że to ona go trzyma za rękę, to teraz miał zamiar ją ocucić - nie zaciskał palców, ani dłoni, ale gdyby spróbowała mu się wymknąć… zwyczajnie nie pozwoliłby jej na to dopiero wtedy reagując siłą. Nie chciał, by mu uciekła, bawiąc się wcześniej jego osobą, niczym wspomnianą wcześniej zabawką. Nie miał nic przeciwko byciu porywanym, ale nie przez nieznajomych i nie wtedy, gdy się o nich martwił. Pewna zażyłość relacji wymagała odpowiedniego stopnia znajomości. Hanshin oczywiście był hipokrytą. Według niego zażyłość fizyczna wymaga znacznie mniejszej znajomości, niż zażyłość mentalna. Nie trzeba było się kochać, nie trzeba było nawet się lubić czy znać, by móc spędzić razem noc. Ciało było ciałem i miało swoje potrzeby, na które umysł nie miał większego wpływu. Ciało potrafiło czerpać przyjemność niezależnie od stopnia relacji. Może dlatego, że miał tak mało uczuć wobec innych osób był tak wyczulony na pewne granice. Ile ktoś może sobie pozwolić w obchodzeniu się z nim i na odwrót. Przykładowo - najpiękniejsza kobieta świata, istną bogini pod względem wyglądu i charakteru, wciąż nie miała najmniejszego prawa wypowiadać się o Mayumi. I Han był w stanie skorzystać z okropnych słów, byleby pewne granice uświadomić nieświadomym tego, jak działają według niego znajomości.


Fushimi Inari-taisha UbVXmEy
Narracja || Wypowiedzi || Myśli
#3399cc
Hanshin
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
I curse my stars in bitter grief and woe, that made my love so high and me so low.
Zawód :
Mistrz Miecza
Wiek :
20
Gif :
Fushimi Inari-taisha B1nCfD1
Wzrost :
173
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
D
Punkty :
172
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Sama nie wiedziała na co się porywa, znaczy miała jakieś tam pojęcie. Ale ono bazowało tylko na kilku pogłoskach i plotkach, które nie do końca mogły być prawdziwe. I co ją podkusiło żeby w taki sposób to rozegrać? Mogła po prostu rzucić mu w twarz to czego się o nim dowiedziała i fakt że chciała sprawdzić czy to wszystko prawda. I pewnie każda normalna i zrównoważona osoba by właśnie w taki sposób postąpiła. Ale nie ona i nie pod wpływem emocji.
Sayaka nie należała do tych spokojnych i grzecznych. Rodzeństwo mogłoby poręczyć każdą kończyną ze dziewczyna miała istny talent do komplikowania nawet najprostszych sytuacji życiowych. Najlepiej radziła sobie w sytuacjach gdzie miała całkowitą kontrolę nad tym co się działo. Zapewne wzięło się to ze straty jej siostry i to aż dwa razy.
Pierwszy raz gdy Yuu została wydana w tak młodym wieku za mąż, Sayaka miała zaledwie 11 lat i pożegnanie się z siostrą było najtrudniejszą rzeczą dla niej wtedy. Spędzały ze sobą cały ten czas i w pewnym momencie to wszystko się skończyło. Tak nagle i bez żadnego przygotowania. Ale to śmierć odebrała Yuu bezpowrotnie. I to dopiero upewniło białowłosą w tym jak wszystko się wali gdy nie ma nad tym kontroli. Nie zrobiła nic żeby uchronić starszą siostrę przed śmiercią, to ją nadal frustrowało. Rana była nadal zbyt świeża żeby mogła się pogodzić ze stratą. A jej najmłodszy brat tylko podsycał tlący się w sercu żar.
Z narzeczeństwem było to samo. Każdy kolejny kandydat wybierany przez ojca miał co raz trudniej. Skoro nie było to zależne od niej, nie miało więc prawa bytu. Tylko tak była w stanie czuć się w jakimś stopniu usatysfakcjonowana, gdy miała całkowity wpływ na swoje życie.
Sytuacja z Hanshinem nie różniła się od jej innych wybryków. Decyzje podejmowane pod wpływem chwili, spontanicznie. Najpierw wpadał pomysł, potem z miejsca był realizowany. Dziewczyna działała jak prawdziwy ogień. Zaczynało się od iskierki, a po chwili cały las stał w płomieniach. Bo nie należała do osób, które potrafią zatrzymać się zanim będzie za późno. Słyszała że był flirciarzem, więc postanowiła mu pokazać że to na nią nie działa. Wierząc w to że to nie jest jego jedyna część charakteru. Że kryje się coś więcej, zwłaszcza że chłopak był podobno wyjątkowo uzdolnionym kowalem. No i nie raz tam widziała jak ćwiczył ze swoim mieczem. Zbyt zajęta by przysiąść i przypatrzyć się co tak naprawdę potrafił młodzieniec. Z góry więc założyła że ten cały teatrzyk z flirtowaniem to jakaś maska, którą przyjmuje dla uciechy innych. Postanowiła mu ją zdjąć, by zobaczyć co pod nią skrywa tak naprawdę.
- Cieszy mnie to.. - powiedziała ze spokojem w głosie w odpowiedzi na jego pierwsze słowa i gdy zaczął machać ich splecionymi dłońmi, zerknęła tylko kątem oka na niego. Coś było w tych jego niebieskich oczach, ale nie chciała się zastanawiać nad tym co to tak na prawdę było. Liczyła na zwykłe zaskoczenie tym że nie dość ze nie zabrała dłoni speszona jego propozycją to jeszcze podbiła o odrobinkę intymniejszy gest. Niemniej jednak robiła to wbrew sobie. Robiła to po to by mu pokazać że potrafi, bez czerwienienia się iść z nim za rękę. W myślach powtarzając sobie że to nic takiego, bo się nawet nie znają. Znała tylko jego imię, słyszała kilka pogłosek. To tyle.
"- Jakże romantycznie. Niestety, nie pozwoliłbym ci przekroczyć krańca świata. Nawet o krok."
Uśmiechnęła się pod nosem zaskoczona jego odpowiedzią na wcześniej rzucone słowa. - Romantycznie? No popatrz.. nie planowałam aż tak daleko.. to wyszło samo z siebie.. - odpowiedziała na jego słowa, jednocześnie zastanawiając się czy to co właśnie powiedział było szczere czy może nadal było częścią tej dziwnej gry. Pokręciła nagle głową na boki. "To tylko zaczepka słowa.. weź się w garść.. nie daj się nabrać jak inne.." skarciła się w myślach za to że mogłaby dać wiarę jego słowom. Chciała się przecież przebić przez tą maskę. Zobaczyć co jest pod spotem, zobaczyć to czego nie pokazywał innym.
Dostrzegła z oddali już kres ich wędrówki, bramy się kończyły. Już lekki uśmiech zdołał zagościć na jej twarzy, gdy mężczyzna nagle się zatrzymał. Gdyby ciągnęła go za przegub to pewnie by puściła w pewnym momencie jego kończynę. Ale że mieli splecione palce ze sobą, to sytuacja wyszła w tym momencie na jej niekorzyść. Nie dość że sama została zatrzymana, to w mgnieniu oka gwałtowne szarpnięcie cofnęło ją w tył, zmuszając przy okazji całe ciało do zrobienia obrotu o 180 stopni. Zatrzymała się przed zabójcą i zanim zdołała cokolwiek powiedzieć, poczuła jak ten kładzie dłoń na jej biodrze i siłą przyciąga ją do siebie. - Czekaj.. - mruknęła wybita z rytmu gdy zmniejszył ich dystans do absolutnego minimum. Czując jak traci grunt pod nogami w mgnieniu oka, poczerwieniała na buzi, opierając dolną dłoń na jego torsie. Chciała się zaprzeć jakoś. "Stój!" mruknęła w myślach bo nic innego, poza cichym westchnieniem nie chciało wypełznąć spomiędzy ust. Gdy przyłożył swoje czoło do jej aż się całą spięła, czując jak robi jej się zdecydowanie za ciepło od środka.
"- Nie jestem Twoją zabawką lub zwierzątkiem, Sayaka."
Dosłownie miała pustkę w głowie słysząc te słowa z jego ust. Już pomijając barwę głosu jaką się zabójca posłużył wypowiadając te konkretne zdanie. - N..Nie jesteś.. - jęknęła ledwo słyszalnie, w głosie nie było tej pewności siebie co wcześniej. Widać było że kompletnie nie spodziewała się takiej śmiałości i to jeszcze w tak wyrachowany sposób. Wzdrygnęła się gdy delikatnie zgarnął biały kosmyk i w czułym geście schował go za ucho. Przez ułamek sekundy poczuła różnicę w temperaturze, gdy chłodnymi palcami przesunął lekko po rozgrzanym policzku. Jeszcze nikt nie był aż tak zuchwały w jej stronę jak Hanshin w tej jednej, krótkiej chwili.
- Chciałam po prostu.. - zaczęła ciszej, odwracając od niego wzrok w bok. Szczęka zacisnęła się nieco mocniej. Nie wiedziała jak na to odpowiedzieć. Nie spodziewała się że będzie musiała się tak nagle tłumaczyć i to jeszcze w tak niedogodnej pozycji, mając go dosłownie przy sobie. - .. sama nie wiem.. - mruknęła po chwili sama nie wiedząc gdzie ten cały zapał się podział. Gdzie ta przesadna pewność siebie? Gdzie chęć udowodnienia mu że te śmieszne zagrywki na nią nie zadziałają? Cóż nie spodziewała się że Hanshin potrafił być aż tak zuchwałym graczem. A może te plotki to był tylko szczyt góry lodowej i nie miała absolutnie żadnego pojęcia do czego był zdolny. Na pewno udało mu się ją zaskoczyć. Odepchnęła się od niego za pomocą dłoni, która spoczywała cały czas na jego torsie. Niestety nie uciekła za daleko, bo jego dłoń zacisnęła się na dłoni Karasawy, której palce były nadal splecione z jego. Dystans zwiększył się na długość ich rąk. - Chciałam cię po prostu.. sprawdzić.. - wymamrotała tak cicho że mógł mieć problem żeby ją usłyszeć.
- Słyszałam trochę na twój temat.. byłam ciekawa.. czy to wszystko to prawda.. - dodała po chwili jeszcze ciszej, jak dziecko przyłapane na gorącym uczynku na kradzieży cukierka z wystawy sklepowej. Twarz miała nieco bardziej czerwoną niż przed chwilą. Sama nie wiedziała czemu mu to powiedziała. Przecież to nie było w jej stylu. Czy to jedno głupie zagranie z jego strony, mogło mieć aż tak mocny efekt na złotooką?!


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Fushimi Inari-taisha Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach