Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Rezydencja Uesugi w YonezawieDzisiaj o 10:19 pmKarasawa Sayaka
[ MISJA ] Miyaga - Czarniejszy krukDzisiaj o 10:19 pmMistrz Gry
Chata MedykaDzisiaj o 8:46 pmMatsumoto Takashi
RZUT KOSTKĄDzisiaj o 8:41 pmAdmin
Chaty rolnikówDzisiaj o 8:26 pmMatsumoto Takashi
MostekDzisiaj o 8:15 pmSeiyushi
Pokoje RetsuDzisiaj o 5:24 pmDate Retsu
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 5:14 pmHīragi Kyōya

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji


Chaty rolników





Admin
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Chaty rolników Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
856
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Pora Shōsetsu 24.11.1653

Zadanie - Kwestia Zaufania

Węgielki z ogniska cicho zasyczały, kiedy Takashi przykrył je białym puchem, tym samym żegnając się z ostatnim źródłem ciepła, który służyło im dobrze przez część dnia, które wykorzystali na nabranie siły, przemyślenie dalszej trasy czy wypytywanie okolicznych rolników o zaginionego tropiciela, któremu od dłuższego czasu deptali po piętach - Choć niejednokrotnie zdarzyło im się skręcić w złą stronę, zabłądzić czy prowadzić długie dysputy na tym, czy powinni zawrócić  "Bo przecież mijamy po raz trzeci ten sam kamień" Nie wspominając, że raz komuś się zdarzyło trzymać mapę do góry nogami.
Nie do końca rozumiał, dlaczego do takiego zadanie został mu przydzielony zabójca, bo mógłby je wykonać o wiele szybciej samemu. Nie wspominając, że od wydarzeń z wyspy, za każdym razem gdy miał okazje do współpracy, to towarzyszyło mu niezrozumiałe poczucie niepokoju. Jakby skulona w kłębku Eri, miała po mrugnięciu pojawić się w kałuży własnej krwi albo łapach demona.  Dlatego też podjął się pierwszej warty, nie budził jej na następną, w zasadzie to nie spał, aby cały czas mieć ją na oku. Nie chciał pisać kolejnego takiego raportu.
Ścisnął bardziej swoje omamori, które to otrzymał od zaprzyjaźnionej dwójki mnichów - Stwierdzili, że oni nie są w stanie go ochronić ani pomóc podczas walki z demonem, ale za to nie powinien mieć oporów do zwracania się ku bóstwom. Ciężko też nie uwierzyć w to, choćby na chwile i po tym jak uniknął paskudnego losu w świątyni.
Wypuścił cicho powietrze, gdy tylko zaskoczył mu podświadomy zegar, który zwiastował koniec przerwy i powrót do dalszych czynności poszukiwawczych. Wziął też swojego pogromcę snu w postaci długiego kija i szturchnął nim Eri kilka razy. Zasadniczo do skutku, dopóki ta nie dała większych oznak życia.
Ruszamy dalej. — Obwieścił, wpatrując się złocistymi ślepiami w swój cel.

@Tokugawa Eri


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Obudzenie Eri, gdy nie zrobił tego przez cały czas trwania nocy, okazało się wyzwaniem nie lżejszym od walki z demonem. Dziewczyna zakopała się w każdym kawałku odzieży, który zabrała na wyprawę, przybierają formę nastroszonego wróbla z małym otworem, przez który od czasu do czasu ulatywał obłoczek pary - oznaka, że nie udusiła się przez sen. Pomimo wagi zadania, jakie im powierzono, wyspała się nad wymiar dobrze, więc gdy siódme z kolei szturchnięcie kijem zdołało wreszcie przebić się przez jej uśpione zmysły, warknęła zdezorientowana i podskoczyła, szukając winowajcy. Jasny blask oślepił oczy przygotowane raczej na cienistą otokę nocy.
Nie obudziłeś mnie — stwierdziła z wyrzutem tuż po tym, gdy właśnie to zrobił. Ale nie chodziło o sam akt, lecz jego zdecydowanie spóźnione wykonanie. — Niepotrzebny mi zmęczony zabójca — burknęła pod nosem, pałając do swojego dobranego towarzysza tą samą dozą zachwytu, co on względem niej. Właściwie od początku znajdowali więcej powodów do wytykania sobie błędów, niż do współpracy.
Daisuke doskonale wiedział, że Eri nie dogaduje się z nikim, więc zapewne w ramach żartu posłał ją na misję z kimś, kogo kojarzyła tylko z widzenia.
Kokon w którym spała miał też pewne zalety. Składał się ze wszystkiego, co zabójczyni zabrała ze sobą na wyprawę. Nie musiała więc zbierać gratów, a jedynie otrzepać się trochę z ziemi i gotowa była do wymarszu. Korzystając z tego przy pierwszej okazji wyprzedziła Matsumoto i sama obrała trasę, która w jej oczach miała najwięcej sensu. Podział ról i wyższość rangi tego drugiego straciła na znaczeniu już pierwszego dnia, gdy zgubili się idąc wedle odczytywanych przez niego wskazówek.
Mam przeczucie, że wioska jest w tamtym kierunku — oznajmiła, stając tak, aby Takashi nie widział smużki dymu unoszącej się w oczywisty sposób nad lasem. Gdy dobrze się przyjrzeć, to zarysy domów były widoczne między drzewami nawet z tej odległości, lecz odnalezienie jednego z celów na ich drodze Eri zamierzała w całości przypisać sobie. — Czas na śniadanie? — zmieniła szybko temat, wyciągając w kierunku zabójcy rękę.
Własny prowiant już dawno zjadła.


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Takashi cierpliwie, choć z lekkim znużeniem wykonywał kolejne szturchnięcia w śpiący cel, w każde następne puknięcie wkładał nieco więcej siły. Nie zdawało się przyśpieszać procesu wybudzania zaspanej Eri, która najwidoczniej miała bardzo głęboki sen i nawet gdyby demon potknąłby się o nią, poprawił kocyk, to ta by się tym zapewne nie przejęła — Jak zresztą wieloma innymi rzeczami.
Zabójca pomrugał kilka razy zmęczonymi oczami, rejestrując warknięcia i burmuszenie się Tokugawy, nie żeby robiły na nim jakieś większe wrażenie, zdążył już przywyknąć przez ten czas podróży, dodatkowym atutem okazywało się, że przez sen mniej marudzi niż kiedy nie śpi. Poza tym, przez ten rok zdążył nałapać się rodzicielskiej wprawy nad opieką niesfornych dzieci, nawet takich dużych jak ona.
Głośno chrapiesz. — Podsumował cały jej wywód, ruszając zesztywniałymi palcami, które miał cały czas zaciśnięte na rękojeści katany podczas nocnego czuwania. Nauka wyciągnięta jeszcze z lat młodości nie poszła w zapomnienie, ojciec zawsze przedłużał mu warty, aby odpowiednio przygotowywać go do służby.
Wstał, wyciągając swoje notatki i kawałek mapy z tuby, którą nosił przy pasie - Odnosił wrażenie, że raz na jakiś czas coś się zmieniało w jego zapisach, choć nie mógł doprecyzować co dokładnie. Kilka dodatkowych kresek w tą czy w tamtą, ciężko było zauważyć różnice.
—  Tak jak myślałem. — Powiedział mijając Eri, mając nos wetknięty w mapę. Zdołała w tym czasie podnieść się i wyprzedzić go, pełna energii Tokugawa niekoniecznie mogła być najbardziej strategiczną decyzją, jaką podjął. Przynajmniej nie marnowali czasu.
Jej mieszkańcy nie powinni nam sprawiać kłopotów.  — Dodał, przekładając sprawę służbową nad pusty żołądek Eri, która przecież mogła napełnić swoją buzię własnym jedzeniem. Wioska faktycznie była w pobliżu, a tam mogli uzyskać informacje, o ile i w tym regionie Yawaty będą ludzie, którzy wspierają Korpus. Zakładał, że w najgorszym przypadku mogliby zostać co najwyżej zignorowani.


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Nie chrapię! — warknęła, choć już mniej pewna swych słów. Miała ochotę kopnąć go w tył kolan za ten nietakt, choć właściwie nie potrzebowała powodów, by otwarcie wyrażać swoje niezadowolenie. Z resztą gdyby obudził ją na wartę, tak jak się umawiali, to nie musiałby teraz wypominać jej naturalnych odruchów. Nie mogła ufać temu człowiekowi, skoro nawet w tak nieistotnych sprawach nie mógł dotrzymać słowa.
Z drugiej strony jej spało się wyśmienicie. Nie podejrzewała drugiego pioruna o planowanie zdrady i uduszenia jej przez sen. Wydawał się zbyt prostolinijny na tak zawiłe myślenie. Szczególnie, że nie słuchał nawet tego, co miała mu do przekazania. A było to bardzo ważne, niezwykle wręcz, diabelnie istotne. W skrajnym przypadku sprawa życia i śmierci, na granicy której mogłaby się znaleźć, gdyby podeszła do walki o pustym żołądku.
W klasztorze nauczyli ich jeść, żeby regenerować siły. I nie w taki sposób, jak robił to zwyczajny człowiek. Ich ciała musiały regenerować się po spożyciu posiłku, niczym u tych potworów na które musiała teraz polować. A ona nigdy nie miała ku temu talentu i jedyne co wyniosła z ówczesnych tortur, to niekontrolowaną potrzebę napychania żołądka, gdy tylko musiała robić coś więcej poza oddychaniem. Jęknęła.
Mistrz ostrzegał, że ciężko będzie mi się z nim pracować, ale nie sądziłam, że to człowiek bez serca — wymamrotała na głos, nieco donośniej niż wypadałoby kogoś obgadywać. Poza tym nie kryła się z szybkim zerknięciem za plecy. Matsumoto wydawał się zatopiony myślami w mapie, którą jak już wcześniej wspomniała, czytał niewiele lepiej od niej. Tym razem odezwała się głośniej. — Będzie lepiej dla nich, jak postanowią współpracować. Nie jestem w humorze do użerania się z niewdzięcznikami.

Między chaty weszła jako pierwsza. Czujny wzrok szukał na tle szarych domów jakiegoś ruchu, oznaki, że nie będą musieli wyciągać wieśniaków z łóżek, nawet jeśli mrok dopiero opuszczał te tereny. Mogła przysiąc, że gdzieś w oddali słyszy z resztą jakieś nawoływania i ciężkie odgłosy bydła wyganianego na pastwisko, ale w tej części zabudowy nie czekało na nich powitanie.
Może to nawet lepiej. Mieli szansę rozejrzeć się i trochę posłuchać.
Co tak właściwie mamy tutaj znaleźć? — zrobiła kilka kroków w tył i złapała za drugi koniec mapy, obniżając ją do poziomu swojego spojrzenia. Kreski, dziwne rysunki, jakieś znaczki które równie dobrze też mogły być jedynie rysunkami. Eri pokiwała mądrze głową. — A więc szukamy wielu kresek — oznajmiła, obracając się na pięcie i celując palcami w obsypane teraz zmarzliną pola ryżowe. — Jak na moje to właśnie tam. To ostatnie miejsce, z którego zdał jakiś raport?


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Kreski, linie, wskazówki. To właśnie wskazywała mu mapa, połączona z raportami tropiciela, jakie nadeszły. Musiał się skupić, aby nie pomylić tego czy innego ważnego kamienia orientacyjnego podczas wędrówki, jednak wieczne zawodzenie, mruczenie pod nosem czy inne formy ekspresji od Tokugawy, w pewien niewyjaśniony sposób wyrzucały go z rytmu i tempa. "Odrobina dyscypliny" — To właśnie mu się pierwsze narzucało, kiedy na nią zerkał, tego właśnie potrzebowała.
Szczególnie w sprawach żywnościowych, dlaczego tyle pochłaniała tego jedzenia? I w jaki sposób ona myśli, że starczy im go na drogę powrotną? W śniegach podróżuje się znacznie dłużej, a potencjalni sprzedawcy podwyższają ceny... Takashi zatrzymał się na chwile, by jej odpowiedzieć.  
—  Ci "niewdzięcznicy" Mogą kiedyś uratować ci życie. — Powiedział, wypuszczając obłok pary z ust — Albo zakopać, zakładając, że demon je mniej od Ciebie. — Dokończył, wzruszając ramionami i ruszając wraz z nią w głąb zabudowań.

Ludzie niższych stanów zawsze wcześnie wstawali i późno wracali, ciężko też było o żywą duszę w samych chatach.  Nie znał się dokładnie na tych wszystkich wiejskich robotach, większość życia jednak spędził, pełniąc obowiązki typowo samurajskie, nastawione pod ochronę osób... Ale kto wie, może ktoś coś widział, o ile tropiciel się z nimi nie minął nocą.
Obozowisko, dalsze ślady albo naszego Ne. — Odpowiedział Eri, nie wskazując jednocześnie czy chodzi im o żywego, czy martwego członka korpusu. Kiedy Eri pochyliła się nad mapą, wyraziła jakże swoją spostrzegawczą opinię to Takashi popatrzył na nią, zamrugał kilkakrotnie ślepami, westchnął  i złapał ją za głowę dłonią,  aby odwrócić ją w stronę ścieżki, prowadzącej wgłąb wioski.  Pole ryżowe, naprawdę? Musi przestać myśleć żołądkiem... Chociaż...
— Najpierw kupisz nam jedzenie na powrót. — Powiedział, wręczając jej kilka monet i wskazując ruchem głowy na staruszkę w oddali. Była owinięta w koce, siedząc na podwyższeniu przed domem i pilnując gromadki dzieci w oddali.  Tak, to powinno odwrócić uwagę Eri, a on w tym czasie sam ogarnie teren bez piątego koła u wozu.
Ja w tym czasie rozejrzę się za śladami. Jakieś pytania? Nie? Świetnie. — Powiedział szybko, wykorzystując sztuczkę, którą nauczył go kiedyś Daisuke.  

Nagle wokół Eri uniosły się  tumany śniegu i pyłu, zwracają uwagę dzieciaków jak i starszej kobiety, które teraz zwróciły na nią swój wzrok. Takashi zaś zniknął.


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Gdyby nie byli tacy bezdarni, to nie musielibyśmy im ciągle pomagać — rozrzuciła ramiona na boki, wzdychając wymownie. Nie potrzebowała łaski ludzi, których trzeba było cały czas ratować, bo nie potrafili chwycić się broni. Mimo, że wiedzieli już od pewnego czasu o istnieniu demonów. Wygodniej było im liczyć na wsparcie korpusu i poświęcenie innych.
A oni, niczym idioci, nadal szli za nich w bój.

A więc nie zamierzali się skradać. Obecność zabójców w okolicy zawsze budziła niepokój, bo oznaczało to, że blisko znajduje się jakieś zagrożenie. Byli zwiastunami śmierci, wnosząc do wsi strach. Nawet jeżeli tym razem ich misja miała nieco inny charakter, w grę nadal chodziło niebezpieczeństwo. Tropiciel nie mógł zniknąć sobie ot tak, szczególnie, że Ne z tej profesji mieli zwykle do pomocy swoje zwierzęta, a na poruszaniu się po terenie wiedzieli znacznie więcej od przeciętnego łowcy. Jeżeli mężczyzna ten nie chciał zostać znaleziony, to mógł skryć się przed poszukiwaczami.
Lub stało się coś, co pokonało nawet jego zdolności.
I niby w jaki sposób to pomoże? — zapytała, ale gdy odwróciła się w kierunku Takashiego, ten wyparował. Dosłownie, rozpłynął się w powietrzu w momencie, gdy odwracała głowę. W twarz sypnęło jej śniegiem, w dłoniach pozostała garstka drobniaków. Przez pola wokół wsi poniosło się jęknięcie frustracji.

Eri potrząsnęła głową. Musiała uśmiechnąć się w kierunku dzieci, aby od razu ich nie przerazić. Z ledwością zmusiła kąciki ust do uniesienia się, choć w tej sytuacji to starsza pani obrzuciła ją zaniepokojonym spojrzeniem. Przestała łupać groch i wbiła czujne, starcze spojrzenie w wychudzoną sierotkę.
Co tu robicie dziecko? Nie była was czasem dwójka? — zapytała, z typową dla osób w swoim wieku troską. Przekręciła się na stołku, żeby lepiej przyjrzeć się dziewczynie.
Wyciągnęła rękę i chwyciła ją za ramię, na co Tokugawa odskoczyła z dreszczem przeszywającym całe ciało.
Chciałam kupić err... worek ryżu. Macie go jeszcze o tej porze, co? — zapytała, niezbyt pewna swoich słów. Nigdy nie zastanawiała się, co właściwie wieśniacy jedzą o tej porze roku. — Lub cokolwiek do jedzenia  — poddała się, podrzucając w dłoniach drobne monety. — Nie myli się babcia. Był tu jeszcze ze mną taki jeden dzban. Właściwie to dwóch! Ale jeden mógł być tutaj kilka dni temu. Nie widzieliście może kogoś nie z tych stron?
Twarz rozjaśniła jej się namiastką pomyślunku, gdy postanowiła zadać pytanie, wplątując je w zwykłą gadkę o jedzeniu. Takashi powiedział jej, że powinna kupić jedzenie dla ich dwójki, ale skoro go tutaj nie było, to skąd miał pewność ile uda jej się kupić? Jeżeli porcję zje sama, to pewnie nawet nie zauważy.
Oh, przychodził do nas co wieczór, aby zjeść z nami miskę zupy — odparła, ku zaskoczeniu Eri staruszka. — Ale odszedł jakiś czas temu. Zabrał swoje rzeczy... a zupy nadal mamy pod dostatkiem. Zatrzymaj swoje pieniądze, dziewczynko i weź ode mnie zupę.

Zupa.
Eri kiwnęła ochoczo głową. Sprawą tropiciela zajmie się później.


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Zabójca Pioruna lekko się spiął, kiedy usłyszał odpowiedz Eri — Przez ciało przeszła fala irytacji, choć nie chodziło konkretnie o nią, a raczej o obecny stan Korpusu. Co robili w nim tacy ludzie, gdzie znajdował się ich cel i do czego chcieli wykorzystać nabyte umiejętności, jak nie właśnie do ochronny słabszych?  Nie wszyscy byli wystarczająco silni, wstąpienie do Korpusu czy nawet współpraca z nim wiązała się z wieloma zagrożeniami, w tym narażanie całych rodzin na gniew nocnych bestii - Nawet Mistrz nie mógł zapewnić im całkowitej gwarancji, że nic im się nie stanie. Nie wspominają o porzucaniu pracy przodków, poza tym... Ktoś koniec końców musiał wykonywać tak proste zadania jak właśnie uprawa roli.
Właśnie tacy bezradni ludzie wynieśli mnie z palącej się świątyni. — Prychnął — Jeśli nie chcesz ich chronić, nie musisz. Ja to zrobię. — Dokończył, przyśpieszając kroku.

***

Samuraj skrył się za jednym z budynków, kiedy Eri odchodziła w stronę innych mieszkańców wioski "Powinna dać sobie radę" Uznał, była w wiosce, otoczona ludźmi, a pora dnia na razie zapewniała jej ochronę przed ewentualnym zaskoczeniem ze strony przeciwnika.  Mógł się skupić na swoim zadaniu,  przemierzał kraniec lasu, badając ślady zmierzające z wioski w głąb głuszy — Trochę ich było, w końcu sami mieszkańcy nie próżnowali mimo mrozu. Przemieszczanie się w pojedynkę dawała mu jednak większą swobodę i szybkość, jakiej potrzebował, aby podejmować się takiej ilości tropów.
Gdy tak się skradał w głuszy, nagle coś trzasło, świsnęło i nim się zorientował, jego świat obrócił się do góry nogami. Zwisał na gałęzi, wokół nogi miał zaplecioną grubą line - Wpadł w staromodną, jednak cały czas skuteczną pułapkę. Obracał się jeszcze tak chwile, jednak żaden atak nie nadszedł.



***

Gdy Eri zgodziła się na zupę, babcia klasnęła uradowana, patrząc jeszcze na nią ukradkiem. Karmienie tak drobnej dziewczyny było wręcz obowiązkiem każdej dobrej babuni, bogowie tylko wiedzą ile błąkała się bez jedzenia w tym mrozie, choć miecz był równie dobrym argumentem. Lepiej było dać coś dobrowolnie, niż miałoby się to oddawać siłą, kosztem innych.
Chwilę zajęło starszej kobiecie odgrzebanie się z kocy, pójście do domu i nalanie ciepłej zupy. Nie było to być może wykwintne danie, wrzucono tam co mieli - trochę warzyw, ryż i bardzo skromną ilość mięsa.  
Zostawiłam trochę jeszcze dla twojego braciszka, jeśli zechce tutaj przyjść. — Powiedziała babunia, wręczając jej drewnianą miskę. — Długą podróż mieliście, potrzebujecie nabrać sił. I z pewnością masz jakieś ciekawe historie, aby opowiedzieć tamtym kochanym szkrabom.  Moje już znają, a lepiej śpią po dobrej bajce. — Rzekła, skruszonym głosem, wskazując na bawiące się dzieci w oddali. Historia za zupę, brzmi jak uczciwa wymiana.


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Eri przyjęła zupę, ogrzewając ręce od parującej z wnętrza zawartości. Pociągnęła nosem, sprawdzając z czym w ogóle ma do czynienia, ponieważ szara, mdła mieszanka nie robiła dobrego, pierwszego wrażenia. Zapach wydawał się w porządku, więc zanim zabójczyni zareagowała na dalekobieżne domysły babci, przystawiła naczynie do ust rozgrzewając krtań kilkoma łykami bulionu.
Niech się nim babcia nie przejmuje, jest trochę zdziczały. Pewnie zje jakieś ślimaki czy inne pełzające stworzenie i nawet tu nie przyjdzie. Mogę zjeść obie porcje — zapewniła, siadając ze skrzyżowanymi nogami na ugniecionym siedzisku tuż obok. Na zmianę wlewała sobie zawartość naczynia do ust i odkładała je na kolana, aby długo przeżuwać. Zapatrzyła się gdzieś na bok myśląc o historii, którą mogłaby opowiedzieć.
No tak, normalni ludzie zapewne opowiadali sobie takie rzeczy po kolacji, żeby zabić jakoś pozostały do snu czas. W jej umyśle nie było takich wspomnień. Jedyne co robiła przez zmrużeniem oka, to nasłuchiwanie czy odgłosy odległych kroków nie przeplatają się z brzękiem broni. Gdyby zaczęła opowiadać im o gwałtach i mordach, których była świadkiem w ich wieku, zapewne nie chciałaby w ogóle myśleć o śnie. Wioska wydawała się spokojna, daleka od demonicznych wpływów.
Byłabym wdzięczna, gdybyś odpowiedziała na moje pytanie — rzuciła szorstko Eri, nie zerkając nawet w kierunku staruszki. W następnej chwili odstawiła zupę i klepnęła na ziemię obok siebie. Jej spojrzenie, zupełnie inne niż pół sekundy temu teraz jaśniało młodzieńczą radością. — Słyszeliście kiedyś historię o dziewczynie, która uratowała żabę?? — krótka, dramatyczna pauza pozwoliła dzieciakom zebrać się wokół. Zabójczyni zerknęła ponad ich głowami przeszukując skraj lasu w poszukiwaniu czegoś, co mogło by pchnąć ich zadanie. Gdzie podział się Takashi? I co działo się na polach ryżowych? Kiwnęła lekko głową. — Pewnego razu żyła sobie biedna, ale bardzo pracowita dziewczyna. Każdego dnia wykonywała bardzo wiele prac, aby utrzymać siebie oraz swojego podstarzałego ojca. Mimo tego, że niekiedy sami nie mieli co wrzucić do garnka, dziewczyna zawsze starała się pomóc wszystkim żywym stworzeniom, niezależnie od tego jak małe czy brzydkie by nie były. Mrówki, pszczoły, gryzonie... wszystko, czego raczej balibyście się dotykać. W każdym razie, pewnego razu gdy na zewnątrz szalała burza na ramę okna ich domu wskoczyła żaba. Stworzenie było pokryte wieloma pęcherzami, miało wielkie, wybałuszone oczy, a poza tym ledwo trzymało się życia. Dziewczynie szkoda było tak zmarniałego stworzenia, więc oddała mu część porcji ze swojego obiadu. Kiedy stworzenie się posiliło, zniknęło za oknem tak samo niespodziewanie, jak się pojawiło. — Eri spojrzała na twarze dzieciaków, które w tym momencie wydawały się już całkowicie pochłonięte opowieścią. Ukradkiem zerknęła również na starszą kobietę, posyłając jej lekki, tajemniczy uśmiech. Dłoń delikatnie spoczęła na broni. Ot z przyzwyczajenia. — Tak mocny deszcz nie był w tej wsi niczym dziwnym. Od wielu lat okolicę nawiedzały wielkie deszcze, a co za tym idzie - powodzie. Zalewały one pola ryżowe, niszczyły uprawy i ludzkie chaty. Z tego powodu co roku, od wielu lat wybierano najczystszą duszę we wsi, aby poświęcić ją wielkiemu potworowi, który mieszkał w górach ponad wioską. Tego roku to wybrano właśnie ją, dziewczynę która mieszkała jedynie z ojcem. Nie miała jak przeciwstawić się woli wsi, dlatego gdy nastał dzień na oddanie jej w łapy potwora, dziewczyna mogła jedynie płakać z żalu. Mieszkańcy zaprowadzili ją związaną przed ołtarz i szybko opuścili to miejsce, w obawie o własne życie. Nie minęło wiele czasu, a na twarz dziewczyny padł lodowaty cień. Jej oczom ukazała się potężny i bardzo długi cień o setkach... tysiącach nóg! Wielka stonoga wspięła się ku górze chcąc pożreć złożoną jej ofiarę, lecz wtedy z krzaków wyskoczyło inne wielkie stworzenie - żaba, którą kiedyś uratowała dziewczyna była teraz ogromna. Jak wiadomo, żaby żywią się stonogami, więc gdy potwór z gór spotkał równego sobie przeciwnika, walka stała się bardzo zajadła. Niestety nasza bohaterka straciła ze strachu przytomność, lecz gdy ocknęła się o poranku Stonogi nigdzie nie było. Obok niej leżała jedynie mała żaba, której pomogła tamtego dnia. Stworzenie odwdzięczyło się za udzieloną mu pomoc, lecz samo straciło przy tym życie. Dziewczyna pochowała je w swoim ogródku, a od tego czasu wioski nie nawiedzały już powodzie. Koniec, tyle starczy, a teraz przejdźmy do rzeczy — Zabójczyni odgoniła się od dzieci, która z jakiegoś powodu postanowiły przylgnąć do jej boków i nóg, gdy opowiadała historyjkę zasłyszaną w klasztorze i rzuciła starej kobiecie ostre spojrzenie. — Dlaczego w lesie wokół waszej wsi znajdują się pułapki na ludzi?
Eri nie była zbyt bystra, ale nie była też na tyle głupia, by nie dostrzec za sprawą swojego zmysłu, jak gdzieś w oddali, wśród liści jej towarzysz wpada jedną z nich. W zasadzie wypadałoby ruszyć od razu na pomoc, ale sytuacja nie wyglądała na niebezpieczną. Poza tym z jej tempem dotrze tam, gdy już będzie po wszystkim. Teraz bardziej ciekawiło ją, co takiego dzieje się w okolicy. I jaki ma to związek ze zniknięciem ich tropiciela.

W tym samym czasie poza zasięgiem  jej wzroku działy się jeszcze inne rzeczy. Las, który dotychczas wydawał się milczący, pusty, nagle ożył. Z zarośli i nawet z koron drzew zaczęli wyłaniać się ubrani w ziemiste ciuchy ludzie. Zgarbione sylwetki i opierzchłe twarze zdradzały, że to nie pierwszy raz, gdy urządzali sobie takie polowanie na ludzi. Poza tym praktycznie każdy nosił przy sobie po kilka broni. Sztylety, kosy, topory czy nawet miecze. Niektórzy mogli być zbiegłymi samurajami bez panów. A roninów nigdy nie darzono zbyt dużym szacunkiem.
Nie znaleźli się tutaj z przypadku. Czekali, lub nawet celowo zastawili sidła w miejscu, gdzie miał niebawem pojawić się zabójca, jakby obserwowali członków korpusu nawet wtedy, gdy ci błądzili jeszcze obracając w rękach mapę.
Rzuć broń — charkną jeden z nich, podstawiając pod oko pioruna dzidę zakończoną potrójnymi, wąskimi ostrzami.


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Babcia z uśmiechem na twarzy przyglądała się jak Eri wcina jej bulion, kto by pomyślał, że będzie z niej z taki żarłok. Musiała naprawdę od długiego czasu już nie jeść, musieli się zgubić w górach albo innych szlakach skoro nie miała nic własnego.
Ah, skoro tak mówisz — Powiedziała nieco z lekkim zdziwieniem, może właśnie dlatego jest taka chuda? Może ją z bratem wyrzucili ze społeczeństwa i teraz żyli o własnych siłach, żywiąc się tym, co zdołali znaleźć? Staruszka spojrzała ponownie na broń, a więc jest szansa, że właśnie gościła banitkę, a nie zmęczoną trudami podróży osobę.
Uśmiechnęła się szerzej, dokładając bulionu.
Nie spamiętuje wszystkich osób, jakie tu zabłądzą... A trochę ich pewnie było.. — Odpowiedziała, drapiąc się po głowie, jakby chciała sobie coś przypomnieć. —  Tak jak mówiłam, przychodził tutaj jeden po zupę, ale przestał. — Zasłoniła się ponownie tą samą odpowiedzią co wcześniej, informacja mogła wskazywać na zgubę zabójców albo na innego pechowca. Babcia skryta za licznymi zmarszczkami i uśmiechem była ciężka do rozgryzienia, mogła wiedzieć coś więcej albo faktycznie takowej też nie posiadać. Co by nie było, dzieci zgromadzone wokół były idealną barierą, która chroniła ją w ten czy inny sposób przez bardziej bezpośrednim przesłuchaniem.

Dzieci  prędko zgromadziły się wokół Eri, będąc podekscytowane, że podróżny z dalekich stron zaszczyci ich opowieściami. Niektóre z nich, a nawet większość z pewnością nawet nie opuściła wioski, więc wysłuchanie kogoś, kto mógł odwiedzać wielkie pałace, miasta, o których im się tylko opowiadało, napawało je radością.  Kiedy zapytała, czy znają historie, hurem odpowiedziały głośnym "NIE, PROSZĘ PANI"
Z każdym niespodziewanym momentem towarzyszyły im duże emocje, zaskoczenia, strachu i jeszcze większej ekscetytacji kiedy pod koniec okazało się, że dziewczyna została uratowana przez żabę.
Po wszystkim babcia pomogła Eri otrząsnąć się z dzieci, gdy nieco się oddaliły, usłyszała tylko spanikowanym głosem "...O nie, ja wcześniej zjadłem jedną żabę"
To nie do mnie pytanie dziecko, ja tylko dbam o te szkraby. — Powiedziała nieco surowiej, rzucając jej równie ostre spojrzenie. Mimo wieku, nadal posiadała iskrę zaciętości z młodości. Spojrzała jednak w taką samą stronę, co wcześniej Eri - Jakby wiedziała, co właśnie mogło się tam dziać.


Samuraj kołysał się spokojnie, kiedy las wokół niego przybrał na życiu, ukazując sylwetki skryte dotychczas wśród głuszy — Przez skórę przeszedł impuls, kiedy zmysł dawał mu znak o zbliżającym się zagrożeniu, pojęcie lepiej późno niż wcale w tym przypadku nie znajdowało zastosowania. Takashi skrzywił się zniesmaczenia, ludzie wyjęcie spod prawa, pozbawieni panów, ochłapy społeczeństwa, które nie znali pojęcia dobra nawet jeśli te pojawiłoby się im przed twarzą, tak samo jak jemu ostrze jednego z mężczyzn.
Jak sobie życzysz  — Powiedział, wystawiając płaską dłoń przed ostrze włóczni i z pewną siłą popychając ją w kierunku bandyty. Rozległ się lekki krzyk bólu, trzask włóczni w oddali kiedy ta poleciała zza banitę  w pobliskie krzaki,  mężczyzna zaś potrząsnął dłonią kiedy przez wytworzone tarcie doznał drobnych poparzeń i skończył z pojedynczymi drzazgami.
"Za mocno" Stwierdził Takashi, patrząc na swoją dłoń, z której sączyła się drobna rana. Nie było to do końca przemyślane, "popchnął włócznie" zamiast ją zwyczajnie wyrwać, ale, finalnie liczył się efekt. Bandyci zamarli w bezruchu, nie trwało to jednak długo, bo cisze przerwał świst strzały, która minęła głowę samuraja i ze stukotem odbiła się o pobliskie kamienie. Kilku z mężczyzn zerknęło w stronę młodego łucznika, skrytego w oddali, który tylko wzruszył ramionami i rzucił ciche "spanikowałem".
Skoro nie chcesz po dobroci.— Odezwał się kolejny z bandytów, odpychając wcześniejszego pretendenta do pojmania samuraja. Takashi jednak tym razem nie kusząc losu, wykołysał się odpowiednio mocno, aby sprawnie przeciąć linę za pomocą katany, opadając z gracją na ziemie i pozostawiając na śniegu ślad po zakrwawionej dłoni.
Zabójca Demonów wyciągnął przed siebie złocistą klingę, powoli obracając się w kręgu ludzi, którzy go otaczali, uniemożliwiając bezproblemowe opuszczenie terenu.
 Nie muszę wam tłumaczyć, kim jestem.  — Odparł chłodno, gromiąc ich spojrzeniem. — Wasz następny ruch zdecyduje o waszym losie.  — Kontynuował, wyczulając zmysł, nie czuł demona. Czyżby oni byli źródłem ich problemu? Wątpił, aby tropiciel mógł tak po prostu dać się złapać, chociaż z drugiej strony wyglądali na doświadczoną bandę.

Spośród tłumu wyłonił się niski, o siwych włosach mężczyzna. W przeciwieństwie do pozostałych nie wyglądał na zdezorientowanego czy przestraszonego. Jego uśmiech nie zwiastował niczego dobrego, wpatrywał się w Takashiego z niemałym zadowoleniem.
Myślę, że możemy sobie pomóc — Powiedział przyklaskując, jakby miał właśnie ubić wyjątkowy interes.

Auć:


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Eri nie ściągała dłoni z rękojeści.
Lepiej dla ciebie, gdybyś pamiętała — warknęła, nie szczędząc staruszce ostrego tonu. Ostatecznie nie była demonem i nie mogła wydusić z niej informacji. Jeżeli groźby nie działały, to pozostało tylko wziąć jedno z jej podopiecznych na zakładnika. A to mijało się z celem, w razie czego nie byłaby w stanie poderżnąć dziecku gardła. Popatrzyła tylko w kierunku chat i nieco dalej, na pola ryżowe, na których pracowali wczesną porą chłopi.
Najbardziej nienawidziła ludzi, którym wydawało się, że chroniąc zło sami znajdują się pod jego osłoną.
Obyś odnalazła w sobie siły do biegu, bo niebawem tu wrócę. I dogonię każdego kto sobie na to zasłuży — zapowiedziała, odkładając pustą miską na bok. Przetarła usta rękawem i chwytając pewniej broń ruszyła w miejsce, gdzie jej zmysł dostrzegł jakiś ruch. Groźba rzucona babci tyczyła się także drugiego zabójcy. Jeżeli zamierzał zostawić Eri za sobą, to musiał szybciej machać nogami.

Na granicę lasu dotarła w momencie by dosłyszeć jedynie ostatnią wymianę.
A więc to tak. Kolejny zabójca wchodził w układy z jakimiś przestępcami i tylko ona mogła coś na to wszystko zaradzić. Nauczyć tych podłych wojowników czym jest honor i dlaczego nie powinni tak łatwo o nim zapominać. Ostrze aż rwało się do walki, ale nie mogła przecież ściąć im łbów, jakby byli demonami. W promieniach porannego słońca skąpane były sylwetki zwykłych ludzi, a oni nie zasługiwali na takie samo traktowanie, jak nocne bestie. A przynajmniej tak się wydawało. Dlatego zamiast wyciągać w ich kierunku broń Eri złapała za pochwę katany, odwróciła ją tępą stroną w przód i wyskoczyła w kierunku oddalonego od innych, przyczajonego w zaroślach łucznika.
Głuche uderzenie w skroń powaliło go w przód, a efekcie czego mężczyzna wyrzucił broń i padł na podszycie tracąc przytomność. Kobieta zaniosła się śmiechem.
Ciekawe kto opiekuje się waszymi dzieciakami, gdy wy wojujecie po lasach, podli bandyci! — zakrzyknęła, opierając nogę na plecach ich powalonego towarzysza. Dopiero teraz wyciągnęła ostrze i dźgnęła nim kark leżącego. — Dlaczego mielibyśmy chcieć wam pomagać?! To lepiej wy zastanówcie się co możecie dla nas zrobić, aby zachować życie!


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Bezwładnie upadające ciało, a potem okrzyki Eri zwróciły uwagę wszystkich obecnych. Mógł się spodziewać, że zakup żywności nie mógł zająć jej wystarczająco długo, chociaż zakładał, że z powodu zimy i kryzysu związanego z demonami, sprawa pozyskania prowiantu będzie utrudniona. Choć nie mógł odmówić zabójczyni determinacji związanego ze swoimi posiłkami, gdy chodziło o zapełnienie swojego żołądka, nabywała ponadprzeciętne umiejętności.

"I tak go nie lubiłem..."
                                       "Ale ja nie mam dzieci..."
"...czyli jednak żona wie"
                                            "...Mogłem zostać w domu"
               "Zamknij się..."
                                          "...Co by zrobił Kiyoshi?"
            "...dźgnąłby ją pewnie"
                                                 "To sam ją dźgnij! Ja tam nie podchodzę"


Niosły się szepty między bandytami, których jednak była spora gromada - I może nie należeli do najinteligentniejszych osobników, ale za to umieli prężyć muskuły i wyglądać groźne, a patrząc na dotychczasowe uzbrojenie i zgranie, mogli stanowić pewne wyzwanie dla doświadczonych wojowników. Spojrzenia kierowały się to na Eri i jęczącego bandytę pod nogami, to na Takashiego, aby finalnie wylądować na siwym przywódcy.
Zabójca Pioruna westchnął cicho i pojedynczym, błyskawicznym susem dopadł do mężczyzny, by podnieść go za ubranie do góry, trzymając go nieruchomo przez chwile.
Nie ma żadnych negocjacji. — Zgodził się z Eri, piorunując mężczyznę spojrzeniem. —  Mów co wiesz. — Kontynuował, potrząsając kilkukrotnie staruszkiem, licząc na to, że jego "koleżanka" będzie go ubezpieczać podczas tego całego procederu.
Yare! Yare! Ale wy jesteście nieznośni! — Wykrzykiwał — Żadnego wyczucia! Po prostu łupnęliśmy jednego takiego, który nas śledził... — Kontynuował, a gdy Takashi to usłyszał, potrząsnął nim bardziej, jakby to miało pomóc w szybszym uzyskaniu informacji. Tajne techniki przesłuchania nigdy go jeszcze nie zawiodły.
No żeśmy się spodziewali, że ktoś będzie go szukać, bo tanich rzeczy nie miał.  Poza tym to jego wina, sam rozbił obozowisko nad naszą norą.— Jeszcze trwało to chwile, jak wygadywał się z różnych informacji, próbując trafić, co właściwie od nich chcą zabójcy, gdy jednak Takashi uznał, że nic więcej z niego pożytecznego nie wyciągnie, od niechcenia rzucił nim w śnieg.

—  Świetnie, to prowadź przodem. —I ruszyli, cała grupa śmierdzących, uzbrojonych bandytów przodem, a w pewnym odstępie z tyłu dwójka zabójców, co pozwalało im na swobodniejszą rozmowę między sobą. Dawało im to również większe pole obserwacji, gdyby musieliby zareagować na potencjalne zagrożenie.
—  Jeśli im wierzyć, nasz towarzysz żyje. — Zwrócił się do Eri, podkreślając dobitnie słowo "jeśli"  bo kto by wierzył słowom nędzników, którzy trudnili się takim, a nie innym zawodem. Jednak zachowywał spokój, nie czuł wpływów demonów i jeśli to tylko sprawka tych ludzi, to powinni szybko uwolnić go i jeszcze szybciej wrócić do swoich spraw oraz obowiązków.

Gdy jednak zbliżyli się do samego obozowiska, wybuchło jakieś zamieszanie, coś, co powodowało niepokój i panikę nawet wśród tych zakapiorów.  Musieli się przecisnąć, aby ujrzeć, co właściwie się działo - Oczywiście, Takashi wybrał bardziej siłowe rozwiazanie, bo przecież nie będzie się prosił, aby któryś z nich się odsunął.
Na drzewie był zawieszony mężczyzna, który łapczywie próbował złapać powietrze i przerwać więzy, które pochwyciły jego szyje. Zawieszony na gałęzi, podobnie jak wcześniej Takashi, lekko bujał się, a raczej był lekko bujany przez drobną kobietę, która była w towarzystwie postawnego mężczyzny z bronią przy boku.
Po prostu go zjedz. — Powiedział do niej, jakby nie zwracając uwagę na widownie, zbierającej się przed nią. Oczywiście byli jej świadomi, jednak nie była na tyle istotna, aby się nią przejąć.
Nie ma co się śpieszyć, podduszeni zawsze smakują lepiej.  — Odpowiedziała z rozbawieniem, bujając tropiciela po raz kolejny, by finalnie jej wzrok spoczął na Eri. Roześmiane oczy, szeroki uśmiech, świadomość, że kolacja właśnie do nich przyszła. Tak jak planowali.


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
W chwilach stagnacji najlepszym rozwiązaniem było zrobić coś nieprzewidywalnego, pchnąć nieco rozwój sytuacji wymuszając na ludziach podjęcie działań. Tak jak teraz, gdy na widok swojego ogłuszonego towarzysza bandyci rozpierzchli się niepewni tego, co zrobić w zaistniałej sytuacji. Teraz byli otoczeni nie przez jednego, a dwóch zabójców.
No dalej! Też mogę waz dźgnąć, tylko nieco głębiej — odkrzyknęła śmiało w kierunku tych dwóch bandytów, którzy półszeptem planowali sabotować jej wyczyny. Niedoczekanie; Eri nie zamierzała dać się zaskoczyć, a na poparcie swojej groźby stuknęła kilkakrotnie w rękojeść katany, przypominając im o ostrzu nakierowanym na leżącego łucznika.
To definitywnie ostudziło chęć rewolty.
Uta no Arashi zatańczyła wokół jej przegubu, a następnie wślizgnęła się znów do pochwy. Dziewczyna odstąpiła znad pleców bandyty pozwalając mu po chwili dezorientacji dołączyć do pozostałych mężczyzn, których Matsumoto przekonał w tym czasie do przekazania informacji. W końcu mieli jakiś punkt zaczepienia, nawet jeżeli otrzymane wieści nie tłumaczyły dlaczego tropiciel wsiąknął gdzieś bez słowa.

W normalnych okolicznościach z chęcią pognębiła by ich jeszcze trochę, lecz tym razem szybko ucichła. Bez słowa dołączyła do marszu obok drugiego zabójcy wyraźnie czym strapiona. Zamiast trzymać ręce na katanie złapała się za bok, a drugą dłonią pocierała w zamyśleniu podbródek. W pewnym momencie spojrzała na Takashiego, rozchyliła usta żeby coś powiedzieć, ale szybko zrezygnowała marszcząc przy tym brwi.
Nie chciała polegać na innych zabójcach. Nie ufała im.
Po co mieliby kłamać, skoro już raz ich pokonaliśmy? Nie wydaje mi się, żeby w tej "norze" było ich więcej — odparła jednak w kwestii ich misji. Mimo to przesunęła czujnym wzrokiem po wyposażeniu bandytów. Mogła przysiąc, że cześć ich ekwipunku należała do standardowego wyposażenia zabójcy, a konkretniej - tropiciela. Ich towarzysz mógł równie dobrze kryć się prze korpusem, bo banda zabrała mu wszystko, łącznie z ubraniami. Wzdrygnęła się i pokręciła głową, wyrzucając z myśli taki obraz. — Jeśli prowadzą nas ku zasadce, to tym razem nie musisz się powstrzymywać — oznajmiła, klepiąc go w ramię, a następnie wyprzedzając.

Ku niebezpieczeństwu zbliżali się nieświadomie. Zapach brudu i krwi mieszał się na ciałach bandytów, tworząc wokół nich aurę przypominającą tę należącą do demonów. Ludziom nie było daleko od krwiożerczych bestii, granica była płytko zakreślona i często zacierała się w takich miejscach jak ta odludna wioska. Tutaj nierząd stanowił prawo, królował ten kto miał siłę, a demon żyjący wśród przestępców nikogo by nie zdziwił.
Tyle że mężczyźni idący przodem, nagle się zatrzymali. Ich również zaskoczył rozciągający się na przedzie widok. Ciało wiszące na sznurze chwiało się delikatnie, z każdym ruchem wrzynając gruby sznur w krtań bezradnego tropiciela. Skóra wokół bruzdy pociemniała, twarz zbierała w sobie krew, a źrenice uciekały w głąb czaszki. Minuta. Nie... może nawet pół minuty spóźnienia i byłoby po wszystkim.
Przez ciało Eri prześlizgnęły się niewidzialne igiełki bolesnego dreszczu. Mimowolnie wzdrygnęła się, choć nie z powodu kobiety rzucającej jej spojrzenie świadczące o tym, że patrzy właśnie na najlepszy posiłek w swoim życiu, ale dlatego że na jej oczach śmierć brała w swe objęcia wiszącego pod drzewem człowieka. Szerokie, mroczne ramiona otulały jego ciało, osłaniały korpus, niezrozumiałe słowa sączyły się wraz z wiatrem i nie była już pewna, czy to kostucha, czy może duszący się człowiek prycha i pluje próbują rzucić w ich stronę desperacką prośbę.,
Pomocy.
Ah, zdecydowanie bardziej lubię zabijać demony, niż wartować ludzi. Mruknęła w myślach Eri, patrząc nieobecnym wzrokiem gdzieś ponad głowami wszystkich ludzi. Mimo to jej odruchy świadczyły o czymś innym, lub dawały świadectwo doskonałego przeszkolenia. Dłonie powędrowały do Arashi, a dziewczyna niczym odbicie swojego mistrza wyminęła tłum o prostym, błyskawicznym ruchem znalazła się po drugiej stronie drzewa.
Nichirin wychynęło na powietrzę tylko na ułamek sekundy, w momencie gdy stal przecięła linę, na której zwisał tropiciel.
Nie patrz na mnie, jakbym była jedzeniem... — zwróciła się w kierunku kobiety, przyklękując ostrożnie obok Ne. Z niespotykaną dla siebie delikatnością położyła dłoń na jego plecach, sprawdzając jego stan. Mężczyzna padł na kolana, ale jego ręce szybko chwyciły na linę miażdżącą gardło. Wizja śmierci gdzieś się rozpłynęła, więc Tokugawa zamiast jej falujący cień widziała przez sobą dwa demony. Wykrzywiła usta w niezadowoleniu — Niezbyt optymalne położenie — stwierdziła pod nosem.

Mogła przysiąc, że powieki kobiety demona zafalowały, ale to nie ona ruszyła pierwsza do walki. Mężczyzna uśmiechnął się z niezachwianą pewnością własnej siły i machnął ręką ku górze, prawie jakby nabierał w otwartą dłoń wody. Atak poprzedziło ciche mruczenie spod spodu, a Eri zaaferowana poczynaniami mężczyzny zdarzyła rzucić tam jedynie szybkie spojrzenie. W następnej chwili z głośnym trzaskiem pękającej ziemi wystrzeliły ku niej czarne kolce.
Cholera — syknęła, gdy jeden z nich przebił się przez wszystkie warstwy ubrań, miną korpus i przeciął policzek, rozrywając na swojej drodze płat ucha. Drugi, nieco mniejszy przebił na wylot łydkę w miejscu, gdzie klęczała, aby pomóc tropicielowi wstać. Z ust mimowolnie wydobyło się ciche jęknięcie bólu, ale Tokugawa pochwyciła mężczyznę w pasie i pchnęła go kawałek dalej, samej odskakując w przeciwnym kierunku.
Przetarła bokiem dłoni krew, która zalała jej twarz od miejsca gdzie kolec uszkodził jej twarz. Tym razem nie spuszczała mężczyzny z oczu. Drugi z demonów zamruczał w tym czasie rozkosznym, zalotnym śmiechem. Drobne dłonie zasłoniły wykrzywione w kpinie usta kobiety, którą taki pokaz siły najwyraźniej bardzo ucieszył.
Popatrz, mój drogi! To prawdziwa uczta! — zapiała z zachwytem obracając się teraz w kierunku bandytów. — Poderżnijcie sobie gardła! — rzuciła śpiewnym głosem.
Kilkoro z nich bezmyślnie sięgnęło po sztylety.

Obrażenia:
  • Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
  • Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
  • Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;



Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Takashi wypuścił kolejny obłok pary z ust,  czemu mieli im nie ufać? Każdy z nich był szumowiną jakich mało, kłamstwo było dla nich naturalne niczym oddychanie, nie obchodził ich los tropicela - był tylko kolejną żałosną duszyczką, która wpadła w ich łapska. Okradziona, pozbawiona godności, nisko urodzona więc nie nadawała się nawet na okup. Nadeszła zima, a tropiciel był tylko obciążeniem, gębą do wykarmienia - Ci tylko pewnie czekali, aby ubić ogon, który ich ścigał.
Pewnie masz racje. — Uznał ozięble,  choć próbował sobie tłumaczyć swoją ostrożność to jednak wiara w szczere intencje ludzi, gasła w nim z roku na rok. Jednak taka była jego służba, musiał chronić ludzi - Nie ważne jakiego stanu, dobrzy, źli, nie jemu było to oceniać. Wkraczając na ścieżkę Zabójców Demonów, musiał się nauczyć, że każde życie ma wartość, nawet to spowite mrokiem. Klepnięcie wybiło go z zamyślenia.
Zabijam tylko demony. — Rzucił jej na odchodne, choć przecież równie dobrze mogła mieć na myśli pobicie albo inne obezwładnienie.

Strach, panika, jednoczesną chęć podjęcia się walki i bezsilności - To właśnie mogli odczuwać bandyci, kiedy patrzyli na demony, a niektórzy z nich sięgnęli po ostrza. Kilku z nich rozpierzchło się, a część rzuciła się na własnych towarzyszy, aby powstrzymać ich przed aktem samozagłady. Zabójca Pioruna sprawnym ruchem wytrącił jeden ze sztyletów, ta chwila opieszałości, sekundy wydania poleceń otrzeźwiałym bandytom, spowodowało, że się spóźnił.  
Ciało zadrżało, choć tym razem nie przez wzgląd na zmysł, a zakrwawioną Eri - Spowodowała to iż przez umysł przeszedł implus, wspomnienie, życia uciekające z człowieka na jego oczach.
Nie pozwolę — Wykrztusił z siebie,  kiedy powietrze wokół niego zaczęło wibrować od wyładowań elektrycznych. Czas spowolnił,  myśli błyskawicznie się pojawiały i znikały, analizując, kalkulując ryzyko. Tak zazwyczaj robił, podchodził do sytuacji z chłodnym umysłem, kiedy jednak na szali ważyło się ludzkie życie, wstępowała w niego inna energia, jakby iskra zamieniała się w burze.
Ichi no kata: Hekireki Issen — Wypowiedział, aby chwile potem znaleźć się tuż przed mężczyzną, który zdawał się stanowić główną siłę tej dwójki.  Ostrze śmigło, wbijajac się w bark demona, który jednak zdawał się niezbyt przejęty całą sytuacją. "Nie trafiłem" Przeklął w myślach, ćwiczył ciosy do perfekcji, więc nie było mowy o pomyłce. Zresztą czuł swój błąd,  kolejny zwiastun tego był widoczny na twarzy demona. Szeroki, zadziorski, uśmiech,
Coś ci wystaje. — Zwrócił mu uwagę, jego demoniczny przeciwnik.
Czarny, cienki kolec, wbity w ramie zabójcy, który uniemożliwił mu dociągnięcie cięcia do końca i z odpowiednią siłą,  Ból promieniował po całej kończynie, nie zamierzał jednak dawać satysfakcji przeciwnikowi, zacisnął zęby i z pełną determinacją, wyrwał się z potrzasku, by skorzystać z trzeciej formy.  Złociste ostrze i kolce ścierały się w niesamowitej prędkości, wznosząc akompaniament wszelakich szczęków, błysków oraz trzasków jeszcze długo po wyczerpaniu się formy.

Demoniczna kobieta ze spokojem ruszyła w stronę Eri, którą chyba zresztą polubiła - Chociaż demony zdają się zawsze uwielbiać temat pod tytułem "Nie jestem twoim jedzeniem."
Och, jak będziesz grzeczna to zostawimy Cię przy życiu. Myślę, że moglibyśmy mieć niezwykłą zabawe - służka z korpusu, to mogłoby się spodobać Kizukiemu! — Zatrzepotała rzęsami, zwracając się w kierunku walki, wokół stworzyły się tumany śniegu, a migające wyładowania i pozostawiana krew świadczyła o tym, że muszą się świetnie razem bawić.
Możemy ją zatrzymać?! — Zakrzyczała do nich, a zamiast odpowiedzi w jej kierunku posypał się grad piorunów, rozrywając część jej ubrania i powodując parę płytkich i jedną głębszą ranę, którą już zaczęła regenerować. Ta tupnęła wściekle nóżką, pora było się rozprawić z niegrzeczną kolacją. Bijący się między sobą bandyci mogli poczekać, Eri była za to bardziej znakomitym kąskiem.

Rany:


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Tropiciel nie nadawał się do walki. Jedno, szybkie rzucone w jego kierunku spojrzenie obnażało sytuację; mężczyzna żył, lecz jego omdlewające ciało nie pozwalało mu nawet powstać z kolan. Para nie zdążyły go jeszcze tknąć, po prostu zamierzali go powiesić, zamiast brudzić sobie ręce. Paskudna, bolesna śmierć.
Ale nic, co związane było z demonami nie mogło być dobre. Samo ich istnienie zaburzało balans. Choć może to zło było tu do obwiniania? To bandyci, choć byli zwykłymi ludźmi, doprowadzili do tej sytuacji, a teraz sami potrzebowali pomocy. Na oczach Eri zwrócili się przeciwko sobie, sięgając po brudne sztylety i prymitywne dzidy. Szczęśliwie głos kobiety zadziałał tylko na nich, pozostawiając zabójców poza wpływem kuszącego rozkazu. I kiedy ona zajmowała się zabezpieczeniem ich celu, Takashi włączył się do walki.
Nie masz własnego przeciwnika?! — krzyknęła wściekle w jego stronę. W ostatnim momencie zdołała wykonać jeszcze jeden odskok, wlokąc za sobą tropiciela, tyle że tym razem musiała unikać piorunów wyrzuconych w ich kierunku przez zabójcę, a nie wyrastających z ziemi kolców. Zostawiła za sobą rozległe plamy ciemnej krwi.
Nie było żadnego powodu, aby walczyli jednocześnie z tym samym demonem, szczególnie że ten drugi w międzyczasie bawił się życiem zebranej nieco dalej grupy rzezimieszków. Wśród mężczyzn rozległy się głosy brutalnej przepychanki. Ci, kierowani głosem jakiegoś rodzaju hipnozy bez wahania dźgali swoich towarzyszy, którzy choć nie należeli do słabeuszy, mieli pewne opory, by odwdzięczyć się tym samym. Każda kolejna rana, kolejny dramatyczny okrzyk bólu wywoływał na twarzy wrogiej kobiety błogość i zachwyt.
Tokugawa zbladła z wściekłości. Choć równie dobrze mogło być to spowodowane intensywnym krwotokiem, z którego zdała sobie sprawę dopiero po przymusowym uniku. Noga ugięła się pod nią, gdy próbowała wstać, a kiedy zerknęła w dół, dostrzegła, że w łydce widnieje spora dziura, a tkanki na krawędzi są wyraźne poszarpane. Zacisnęła zęby i objęła dłońmi ranę; nie miała przy sobie nic, czym mogłaby zatamować krwawienie. Na jej szczęście kobieta z jakiegoś powodu odczuła potrzebę rozmowy.
Z ust jak zawsze lał się jedynie jad.
Sądziłam, że demony wolą akurat niegrzecznych ludzi — zauważyła w odpowiedzi, nie kryjąc się nawet z tym, że zerka ponad ramieniem demona na odbywającą się kawałek dalej jatkę. Najwyraźniej kontakt wzrokowy nie był potrzebny, aby kontrolować marionetki w postaci bandytów. Oferta pracy jako służąca u Kizukiego nieszczególnie zainteresowała dziewczynę, skoro i tak odwalała już robotę dla Filarów. — Podziękuję — odparła, urywając negocjacje.

Skoro Matsumoto postanowił wtrącić się w jej walkę, Eri przeniosła uwagę na bandytów. Nie było ich jej szkoda, szczególnie po tym co zrobili, ale Daisuke mógłby mieć jakieś żale, gdyby nawet nie spróbowała im pomóc. Co prawda rudowłosego tu nie było, lecz towarzyszący jej zabójca pioruna mógł się okazać skarżypytą. Nieszczególnie mu ufała po tym, co do tej pory sobą pokazał.
Przez ranę nogi wolałaby walczyć w miejscu, lecz ponowne użycie pierwszej techniki wydawało się jedynym rozwiązaniem. Demony kontrolowały otoczenie, ale zdawały się niezbyt zwinne czy szybkie. Kobieta upijała się zamieszaniem, a mężczyzna po prostu ciskał w nich kolcami. Nie było więc dużej obawy, że wtrącą się i jej przeszkodzą. Inna sprawa, że Eri nie miała pojęcia w jaki sposób powstrzymać zbitą grupkę przed wzajemnym się wyrżnięciem.
Bez ostrzeżenia śmignęła przed oczami przeciwniczki, zostawiając ją za sobą. Zgrabnym cięciem powaliła jednego ze złoczyńców, nim ten dźgnął swojego kumpla, ale teraz to ona znalazła się w środku zamieszania, bez możliwości zagrożenia im dekapitacją. Brak wsparcia to jednego, ale za mordowanie cywili na pewno dostałaby porządną wiązankę. Zamachnęła się więc i obuchem katany zdzieliła jeszcze jednego zahipnotyzowanego w czoło. Nieco za mocno, bo mężczyzna z jękiem i krwawiącym czołem spadł na plecy, ale przynajmniej istniał cień szansy, że nie zrobi czegoś, czego później by żałował.
Coś było jednak nie tak. Mimo, że Tokugawa widziała demoniczną kobietę kawałek dalej, wszędzie wokół roztaczała się jej krwawa aura. Była silna, choć może to tylko wrażenie, bo nagle poza jedną aurą wyczuwalne były trzy, lub nawet cztery. Jedna wygasła dopiero po tym, jak bandyta padł omdlały na ziemię.
Dzielą z nią siłę? Eri spięła się w myślach i stanęła na pewniejszych nogach. Rana dokuczała jej niemiłosiernie, więc nie była w stanie zareagować tak szybko, jak by tego chciała. Zdała sobie sprawę z zagrożenia dopiero wtedy, gdy topór leciał już w kierunku jej pleców. Tylko czuły zmysł zdołał ostrzec ją przez zagrożeniem, nagłym rozbłyskiem metalu docierającym z martwego punktu. Obróciła się blokując ciężką broń bokiem katany, lecz siła uderzenia była zbyt nagła i wielka. Topór ześlizgnął się po nichirin i sieknął w udo, wyrywając z jej ust niespodziewany okrzyk i spazm bólu.
Pozabijam was... — mruknęła ze ślepą furią w spojrzeniu, posyłając w nogi mężczyzny silne cięcie, wykluczające go nie tylko z walki, lecz być może również z przyjemności chodzenia. Bandyci nie byli wrogami korpusu, lecz zw tym momencie Eri nie była w humorze, aby szukać sobie sojuszników.

Pozostały za plecami trwającej w dole bijatyki demon nie trudził się zbytnio walką w zwarciu. Za ruchem jego rąk podążały kolejne kolce wyrastające nagle, i niezwykle szybko, z ziemi. Za każdym razem, gdy zbliżał się do niego zabójca kierował swoją broń w najbliższe otoczenie, tworząc coś na zasadzie kolczastej rogatki. Jego pewność co do własnych umiejętności była podejrzana, mężczyzna w zasadzie nie przestawał się uśmiechać.
Podejdź no, zabójco! Z tak daleka nie zdołasz ściąć mi głowy! — zawołał prowokacyjnie, krzyżując ramiona na wysokości głowy. Z obu dłoni wystrzeliły grube, czarne narośle, również w postaci kolców. Niewykluczone, że gdyby Matsumoto postanowił się zbliżyć, demon potraktowałby go niespodziewanym atakiem czarnych szpikulców zdolnych przebić nawet ubrania zabójcy. A jeżeli nie zamierzał się zbliżać...
Rzeka kolców ruszyła w jego kierunku, wyrastając i znikając z ziemi w nieregularnym rytmie, gotowa dogonić pioruna i przebić go na wylot.

Obrażenia:
  • Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
  • Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
  • Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
  • Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;


Rzut kostką na uratowanie dodatkowych cywili: wynik 5 - rana 3 poziomu


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Zabójca instynktownie zacisnął mocniej dłoń na rękojeści, kiedy kolejna fala bólu przeszyła jego ramie - Krew z sączącej rany wsiąkała w ubranie, lepiąc się nieprzyjemnie do skóry, choć ten dyskomfort był oczywiście najmniejszym zmartwieniem, jakie miał teraz na głowie. Takashi przeklnął w myślach, piorunując spojrzeniem demona i robiąc nienawistne miny, jak to miał w zwyczaju. Wystawił się na cios, aby wspomóc Eri - I ciężko mu było ocenić skuteczność tego manewru, biorąc pod uwagę okrzyk zabójczyni.  Nieprzepracowane traumy, a być może ludzka troska spowodowało, że tracił życiodajny płyn, a martwy zdecydowanie nie pomoże swojej towarzyszce.  Powinien wierzyć w umiejętności, że sobie poradzi jednak ostatnio podobne posunięcie skończyło się tym, że ledwo uszedł z życiem, a Asano Rin pochłonęły głębiny.
Ale jesteś upierdliwy. —  Odrzekł demonowi od niechcenia,  wpierw ruszając do przodu aby sprowokować przeciwnika do ataku i gdy ten tylko wystrzelił cieniste kolce, to wybił się z całej siły, aby znaleźć się nad polem rażenia demona i zaatakował go za pomocą szóstej formy, koncentrując je w ścisłej grupie.
Pioruny zasyczały, zatrzeszczały i z ogromną szybkością przecięły powietrze - przy okazji łamiąc gałęzie drzew, jakie stanęły im ma drodze. Opadł tuż przed podziurawionym demonem, który teraz skupił się na regeneracji swoich ran - Takashi szybko do niego dopadł i wykonał cięcie w szyje,  demon zasłonił się dłonią osłabiając cios i zatrzymując ostrze do połowy.  Ziemia zadrżała, a z niej wyłoniła się kolejna partia kolców, która przebiła mu rękę dzierżącą miecz i blokując mu dalszą możliwość siłowego przemieszczenia ostrza.
Takashi ryknął wściekle, łapiąc drugą ręką demona za głowię, wbijając mu kciuk w oczodół i używając całej siły, ciągnął go w stronę zagłębionego do połowy szyi, nieruchomego ostrza. Zaczęło się  wzajemne szarpanie, kopanie, krzyczenie, jednak zabójca nie miał zamiaru tak łatwo go wypuścić ze swoich objęć.


Demonica przyglądała się uważnie poczynaniom Eri, lekko się wykrzywiła kiedy ta obezwładniła jedną z jej zabawek. Finalnie zostały jeszcze trzy, a ona jest sama - Więc aby przyśpieszyć tą przedłużającą się farsę, zwróciła wszystkie swoje kukiełki w stronę Eri, aby zaatakować ją wszystkimi naraz. Zabójczyni wyczuwała zbliżające się aury, nawet widziała jak jeden z bandytów się zbliża kiedy padł głośny krzyk.

"KUPĄ GO!"

Jakkolwiek by to nie brzmiało, czterech rosłych mężczyzn wraz ze starczym przywódcą nagle rzuciło się na jedno nabiegające zagrożenie, przewalając je i próbując przyszpilić do ziemi za pomocą własnych ciał. Wywiązała się szarpanina, raz na jakiś czas jeden z nich odlatywał, aby zaraz przybiegnąć i rzucić się ponownie na grupkę tarzających się ludzi - Pewnie było to tylko kwestią czasu, aż "wzmocniony" kamrat uwolni się spod niej. Pozostał problem dwójki, które sylwetki wkrótce miały zamajaczyć przed obliczem Eri.


Obrażenia:


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Użeranie się z rzezimieszkami było chyba jeszcze cięższe, niż walka z demonem. Tego drugiego mogłaby po prostu ściąć, używając broni zgodnie z jej przeznaczeniem, za to szarpanina z ludźmi wymagała od niej kreatywności. Jednego odepchnęła od siebie opierając tępą stronę ostrze o jego brzuch, a następnie kopiąc we własną stal z całej siły, lecz tuż obok pojawił się jeszcze inny, którego zdzieliła w czoło obuchem. W pewnym momencie trudno było poznać, którzy z nich znajdowali się pod władaniem mocy przeciwnika, a którzy po prostu wymachiwali rękami i nogami w panice.
Najwyraźniej to samo zamieszanie przeszkadzało także kobiecie obserwującej ich ze wzniesienia, ponieważ jej mała armia wycofała się nagle, oddzielając wyraźnie od bandytów, którzy mogli się wreszcie zebrać i wycofać. A przynajmniej tak sądziła Eri, dopóki mężczyźni nie zatrzymali się kilka kroków za jej plecami, szczerząc zęby i sięgając po ostre narzędzia.
Uciekajcie stąd! Zwykłym sierpem nie zranisz demona! — zdenerwowała się, nie po raz pierwszy tego dnia. Czy ci ludzie nie widzieli, że samą swoją obecnością na polu walki zwyczajnie wszystko utrudniają?
Ale możemy obezwładnić swoich towarzyszy — odkrzyknął ten, do którego zwróciła się bezpośrednio.
Zabójczyni kliknęła językiem. Mieli rację, o ile tylko będą w stanie tego dokonać, skoro ich kompani zyskali nagle siłę równą tej, jaką posiadał kontrolujące je demon. Rana na nodze, które znacznie utrudniała wszelkie ruchy, była na to dowodem. Z drugiej strony, gdyby poszło im dobrze, sama mogłaby skupić się na walce z kobietą i wykończyć ją, nim jej kukiełki zrobią komukolwiek jakąś krzywdę.
Niechętnie, ale kiwnęła głową, przystając na ich plan.

Nie wiedziała, ile czasu kupią dla niej bandyci, dlatego pomimo bólu ruszyła na wprost przeciwnika. Sięgnęła po ostrze, decydując się na wyprowadzenie kilku bezpośrednich ataków. Zamiast odgłosów piorunów, jej cięciom towarzyszyły ostre świsty przecinanego powietrza, kiedy długim łukiem wymusiła na demonie wycofanie się ze swojej pozycji. Natychmiast powtórzyła atak, zaczynając od przeciwnej strony, a kiedy w końcu przy trzecim ataku sięgnęła celu, pozostawiła kobietę bez obu przedramion.
Z bliska nie jesteś taka waleczna? — zapytała Tokugawa, zajmując czas, który w innym wypadku przeciwniczka wykorzystałaby na regenerację. Przez chwilę tańczyły w ten sposób na szczycie wzniesienia - zabójczyni machając bronią, a demon unikając zranień.
Nadal mogę walczyć! — warknęła manipulatorka, jednak desperackie wykrzyknięcie tych słów potwierdzało jej kłopotliwą sytuację. Najwyraźniej nie mogła jednocześnie sterować swoimi marionetkami i z sukcesem unikać ataków nichirin, ponieważ za ich plecami bandyci odnieśli właśnie sukces, powalając i związując zahipnotyzowanych towarzyszy.
Demonica skierowała wszystkie siły z powrotem do siebie i gdy Eri jeszcze raz pustym atakiem zepchnęła ją na drzewo, kobieta ze wściekłością uniknęła ścięcia upadając raptownie na ziemię. Niczym żaba wyskoczyła w przód, wgryzając się w bok zabójczyni, gdy ta kończyła jeszcze zamach. Obie upadły na ziemię, turlając się przez moment w trawie.
Ty paskudna małpo! — wyrwało się złotookiej, która instynktownie złapała demona za włosy. Szybko przypomniała sobie, że znacznie skuteczniejszy będzie nichirin i gdy tylko zdołała podnieść się do siadu, sięgnęła po broń i wbiła ją w tył szyi przeciwniczki, tnąc ją z uporem, pomimo bólu zębów wbijających się w brzuch.
W końcu ciało zesztywniało. Odcięta głowa nie wypowiedziała więcej ani jednego słowa, a sama Eri opadła na plecy oddychając ciężko. Wypuściła broń i przycisnęła ręce do rozszarpanego boku, z którego toczyła się w strumieniach krew. Zarówno uszkodzona noga, jak i teraz brzuch wykluczały ją z dalszej walki, dlatego leżąc tak, spowalaniając oddech, miała nadzieje, że jej towarzyszysz sobie radzi.



Obrażenia:
  • Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
  • Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
  • Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
  • Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
  • Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;


Rzut kostką nr.2 na uratowanie dodatkowych cywili: wynik 5 - rana 3 poziomu
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Kolejny wściekły ryk przeszył powietrze.

Kciuk wbił się w głąb oczodołu, towarzyszyło mu przy tym ciche plaśnięcie i jeszcze więcej krwi, która zaczęła spływać po twarzy przeciwnika. Takashi z wielką determinacją obserwował, jak klinga powoli posuwa się naprzód zakleszczona w szyi demona, próba wyrwania się z kolca spowodowała tylko kolejne fale bólu i nic poza tym. Mimo że mijały raptem sekundy, to zdawało się, że trwa to całą wieczność, a jego przeciwnik, będąc krok od śmierci mu nie odpuszczał, tłuk go na ślepo pięścią po całym ciele, raz czy dwa zabójca niemalże stracił przytomność,  gdy nie dostrzegł ciosu wychodzącego z lewej strony i oberwał z pełną mocą w głowę. W chaosie myśli towarzyszyła mu tylko prosta komenda, powtarzana niczym mantra "zetnij go"
Wkrótce jedna ze stron musiała ulec,  złocista klinga zdołała się przebić przez ostatnią partią mięśni i ze świstem przeszła na drugą stronę, pozbawiając demona głowy.  Zabójca ciężko chwiał się na nogach kiedy stał nad ciałem swojego przeciwnika, głowa toczyły się jeszcze przez chwile kiedy świdrująco nienawistnym spojrzeniem, zwrócił się do niego.
Nie wyjdziesz z tego żywy. — Powiedział do niego demon, a Takashi zdążył wydać z siebie tylko dźwięk zdziwienia, kiedy głowa demona zaczęła puchnąć. Nim zorientował się wybuchła, wystrzeliwując w okolice mnóstwo czarnych kolców, - Było to zagrożenie, ze którym mógłby sobie poradzić, gdyby nie fakt, że chwile wcześniej usłyszał za sobą ciche, ciekawskie "...Ale czemu on jeszcze gada?"  Zabójca odwrócił się niemalże w miejscu, zasłaniając młodego bandytę przed kolcami. Kolce poszarpały ubranie, przebijając się tu i ówdzie, powodując kolejną falę bólu. Wbite kolce wkrótce znikły, kiedy demoniczna sztuka krwi zanikała wraz z demonem, odblokowując kolejne dziury, skąd mogła cieknąć krew.

Najpierw łapczywie próbował złapać powietrze, a potem opanować oddech - Jednak zanim zdążył się zabandażować, uderzył w niego opiekuńczy instynkt, "Eri" Przypomniał sobie.  Zerwał się, wystrzeliwując do przodu tylko po to, aby kawałek dalej wywrócić się, gdy stracił równowagę.  Takashi  przeklął pod nosem,  uderzając pięścią w ziemie, po czym opierając się o miecz, wstał i ruszył do przodu, znacznie wolniej niż zamierzał.

Gdy ujrzał zabójczynie pod drzewem, rozpoczął manewr przyśpieszania kuśtykania, aby uklęknąć przed nią,  przez chwile milczał, oglądając stan Eri i samemu zbierając się na jakieś słowa.
— Żyjesz... To dobrze.—  Wykrztusił z siebie, wyciągając spod pazuchy nieco rozdarty przez kolce bandaż i zaczynając owijać jedną z kończyn zabójczyni - O ile na to pozwoliła. Nie wiedział, co mógł więcej do niej powiedzieć, więc pieczołowicie zajmował się tamowaniem krwawienia u zabójczyni, choć sam lepiej nie wyglądał, jednak zaciskał zęby i wykorzystywał techniki całkowitej koncentracji, aby utrzymać się jak najdłużej na chodzie.  
Kilka razy złapał oddech, aby coś powiedzieć, ale nie wiedział, jak ująć myśli w słowa — Co się mówiło w takich momentach "Dobra robota" "Gratulacje, żyjemy"?  Takashi jednak choć słów nie znalazł, to szukając kolejnych tkanin po kieszeniach znalazł cudownie ocalone zawiniątko, w którym znajdowało się mochi - Nie wiedział kiedy je kupił, jednak był to nie gorszy moment, aby z niego skorzystać.  
Słyszałem, że uśmierza ból. — Odparł, wymuszając na sobie lekki uśmiech, jednocześnie walcząc z wszechobecnym bólem. Może to nie był najlepszy moment, jednak lepszego dzisiaj nie będzie.


Obrażenia + niespodzianka:


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Z oddali docierały do jej uszu odgłosy celebracji. To grupa bandytów odkryła, że ich towarzysze wrócili do zmysłów i nie są już dłużej zagrożeniem. Nawet jeżeli zgrywali twardzieli, to byli zaledwie zbieraniną mężczyzn z pobliskiej wioski, która radziła sobie z biedą w taki, czy inny sposób. Nie jej było oceniać, czy życie w bezprawiu przynosiło ich chlubę. Kiedyś sama przecież kradła i pewnie uczyniłaby znacznie gorsze rzeczy, gdyby nie pojawienie się Takahiro. "Wybawcy". Ignorując wywody moralne, ich radość przynosiła ukojenie. Zapach demonów nadal był wyczuwalny, lecz wraz z popiołem, w jaki zamieniły się ich ciała powoli znikał, tak samo jak zagrożenie.

Pod ręką wyczuła Arashi, więc przyciągnęła katanę do siebie i przytuliła policzek do rękojeści. Kątem oka dostrzegła, że zbliża się do niej drugi zabójca, więc natychmiast wciągnęła powietrze w policzki, zerkając na niego groźnie.
Miałabym się znacznie lepiej, gdybym nie musiała walczyć głodna — zauważyła. Ani przez moment nie czuła, że stawia swoje życie na szali, choć użeranie się z bandytami było odrobinę interesujące. Rany, które z czasem znikną były niewielką ceną za to, że udało im się uratować tropiciela. Myśląc o nim wyciągnęła szyję, szukając rannego mężczyzny wzrokiem. Na szczęście był kawałek dalej i wyglądał, jakby właśnie otrząsnął się z oszołomienia. Nie zauważyła kiedy Takashi zabrał się za opatrywanie jej ran, więc podskoczyła czując jego ręce na swojej nodze. — M-mówiłam że sama sobie poradzę, nie musisz wykorzystywać okazji, żeby gapić się na moje nogi!  — oburzyła się, wyrywając mu z rąk bandaż i obracając w miejscu. Sapnęła jeszcze przez nos i rzuciła mu ostre spojrzenie ponad ramieniem. Dopiero wtedy spojrzała na rozległość uszkodzeń, które także w jej przypadku wpojone nauki pozwoliły zignorować do czasu, aż mięśnie całkowicie się rozluźnią i ostygną. — Smażone mięso! — krzyknęła w niebo, brzmiąc zapewne jak wariat, ale zamiast marzyć o jedzeniu, wzywała swojego kruka - Yakiniku - który zjawił się natychmiastowo, rozpoznając ton głosu swojej właścicielki, jakiego nie mógł zignorować. Eri fuknęła też na ptaka (najwyraźniej dzisiaj musiało dostać się każdemu), po czym zwróciła się do niego już nieco łagodniejszym tonem. — Znajdź najbliższego medyka i powiedz mu jak wygląd sytuacja. Trzech zabójców i ranni ludzie. — Wyjaśniła zwięźle, bo jej wadliwy kruk często zapominał co miał powiedzieć lub po prostu gubił się w drodze.

Pokonali dwa demony, więc nie spodziewała się dalszego zagrożenia. Nawet banda przestała się nimi interesować, ale dziękować też nie zamierzali, zajęli się sobą co dało zabójcom czas na zadbanie o siebie. Dopiero tropiciel, który w tym czasie zebrał się i chwiejnym krokiem przysunął do piorunów przerwał niezręczną atmosferę triumfu.
Dziękuję za ratunek — skłonił się lekko, na tyle, na ile pozwalały mu własne obrażenia, po czym, ku przerażeniu Eri, wyciągnął w jej kierunku swoje ręce, łapiąc za drugą nogę. — Pomogę ci.
Z ust wyrwał jej się krótki okrzyk. Co jest nie tak z tymi ludźmi? Zabrała z ręki Matsumoto mochi i uciekła kawałek dalej, pomimo bólu przez który kulała.
SAMA SOBIE PORADZĘ — powtórzyła głośno, ale i niewyraźnie, poprzez jedzenie upchnięte do buzi. Przegryzła kilka razy i dodała: — Tym drugim się zajmij, tak samo jest ranny.
Nie wypadało odmówić, dlatego tropiciel westchnął - zapewne tak samo zaskoczony zachowaniem Tokugawy - po czym zwrócił się do Takashiego oferując mu swoją pomoc, przynajmniej dopóki na niebie nie pojawi się kruk z pomocą.


Obrażenia:
Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Takashi zmrużył oczy, kiedy wspomniała o jedzeniu - Ona znowu o tym? Przed chwilą stoczyli walkę, zostali ranni, a ludzie ledwo uniknęli powolnej śmierci z rąk demonów! Znaczy była to codzienność zabójców demonów i to akurat nie było to nic dziwnego... Ale nie spotkał jeszcze osoby, która odczuwająca ból i upapraną swoją krwią pierwszym o czym wspomniała po walce to posiłek. Chociaż może to dobrze, oznaczało to, że chyba wszystko z nią w porządku.
Och wybacz, Daisuke mi nie wspomniał, że tyle jesz — Prychnął, to nie była jego winna to przecież kwatermistrz im wydawał zapasy — Poza  tym, mogli ci wydać więcej jedzenia... Nie mogłaś ich poprosić? — Dodał,  nie uważał to za wielki problem szczególnie, że wielu zabójców miało wielki apetyt, zmagali się przecież z wielkim wysiłkiem, a energia przecież sama się nie brała znikąd.
Zabójca sam drgnął, kiedy Eri nagle podskoczyła, początkowo uważał, że za mocno ucisnął albo rany są znacznie poważniejsze... A potem zamilkł, patrząc jak zamurowany na Eri.
C.. Co? Nogi... Co? — Odparł wyraźnie skonfundowany, przez chwile zastanawiając się czy nie uderzył się za mocno w głowę. Może przekręcał słowa i coś źle usłyszał, a może wreszcie oszalał? A może był nadal pod wpływem działania demonicznej sztuki krwi? Im jednak dalej tym sytuacja robiła się dziwniejsza, kobieta krzyknęła w niebo o smażonym mięsie, a wkrótce nadleciał kruk.
NIE, NIE MOŻESZ ZJEŚĆ KRUKA, ERI — Powiedział głośniej oczekując najgorszego, spinając ciało do ruchu  — Ah... Nieważne. — Po prostu się tak nazywał, wszystko było szalone, co tu się właśnie działo? Jeden z bandytów, który chciał do nich podejść, zawrócił na pięcie kiedy tylko usłyszał ich zmagania wracając do normalniejszego grona - do złodziei, rabusiów i innych kryminalistów.

Gdy tropiciel zwrócił się tym razem do niego, z ofertą pomocy to Takashi również wstał i odwrócił się plecami.
Nie! Zajmij się sobą, a potem pójdź do niej, przecież widzę, że ledwo stoi! Ja sobie poradzę. — Odpowiedział chłodno, było widać, że tropiciel teraz nie wiedział co właściwie ma zrobić, a tym bardziej jak ma podejść drugi raz do Eri, nie będąc skrzyczany przez nią. W kwestii kompromisu, postanowił udać się do swojego porzuconego, rozgrabionego obozowisko, które już teraz mogli obserwować z oddali.
Zabójca pioruna wypuścił ciężko powietrze, sięgając odruchowo po bandaż... Którego przecież już nie miał, więc tylko puknął się w czoła i z bezpiecznej odległości obserwował Eri czy ta czasem mu się zaraz nie przewróci.


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tokugawa Eri
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1456-tokugawa-erihttps://hashira.forumpolish.com/t1813-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1496-eri-chronologia#17968https://hashira.forumpolish.com/t1497-eri-relacje#17969
Mimo przekąski, która chwilowo złagodziła jej nerwy, Eri spoglądała na pozostałą dwójkę z dezaprobatą, żeby nie powiedzieć, że wrogo. Mrużyła oczy i przeżuwała powoli, przerywając tylko na chwilę, aby wyjaśnić towarzyszowi walki to nieporozumienie.
Daisuke sam im zabronił dawać mi więcej. Bez sensu, prawda? Przecież po walce wręcz należy jeść, żeby dać ciału siły do regeneracji — powiedziała z nienaturalnym dla siebie spokojem. W zasadzie cytowała swojego mistrza, tyle że on przemawiał w ten sposób głównie do dzieci, którym odcinał kawałki ciała, zmuszając je jednocześnie do pochłaniania skrawów demonicznego mięsa. Ludzki organizm również potrzebował odżywczych składników, ale tylko ci, obdarzeni nadnaturalnym zmysłem smaku, mogli doznać cudów prawdziwej "regeneracji".
Ale Eri nie była specjalna.
Do klasztoru sprowadzano dzieci, które spełniały pewne wymogi: wyczulona wrażliwość na smaki, nienaturalna wybredność względem jedzenia, lub niekiedy, tak jak w jej przypadku, ponadprzeciętny apetyt. Już jako dziecko pochłaniała ogromne porcje, jadła dosłownie wszystko, co opiekunowie podsuwali jej na talerzu, lecz bardzo szybko okazało się, że to pragnienie wywodzi się raczej z dzieciństwa spędzonego w skrajnym głodzie, a nie specjalnych predyspozycji.
Poza tym większość tego, co wpychała do swojego żołądka, wracało zwykle na powierzchnię nim na dobre zostało strawione. Tylko dlatego zabójczyni pioruna nadal przypominała niedożywioną nastolatkę, a nie dorosłą, którą w istocie była, a zakazy, którymi objął ją Filar miały służyć wyłącznie temu, by ustabilizować choć odrobinę to agresywne zaburzenie. Bez skutku póki co, o ile zignorować żarzące się emocje, które zalewały w zastępstwie łaknienia umysł Eri.

Wraz ze adrenaliny, która prowadziła ją w ból z niebezpiecznymi demonami, błogie odrętwienie ciało zastępowane było przez bolesne pieczenie każdej uszkodzonej tkanki. Sama doskonale wiedziała, że najlepiej będzie zasłonić uszkodzone tkanki i nie nadużywać już więcej ciała, dopóki nie zostanie do tego koniecznie zmuszona, jednak dalsze towarzystwo obcych w zasadzie ludzi zmuszało ją do pozostania w ciągłym napięciu i czujności. Kiedy była w pełny zdrowia nie miało to aż tak wielkiego znaczenia, ale teraz? Nie ufała żadnemu z nich, nie miała nawet ochoty zamykać oczy, czy w ogóle mrugać. Nawet ta chwila nieuwagi przy ludziach tak dobrze wyszkolonych jak zabójcy była niebezpieczna.
Wystarczyło jedno spojrzenie, by tropiciel zrezygnował z próby udzielenia jej pomocy. Gdyby miła choć trochę zawziętości, z której słynęli prawdziwi medycy to pewnie zmusiłby ją do pokazania ran, ale na dobrą sprawę Ne zajmował się zupełnie inną dziedziną, więc z ulgą przyjął niewerbalną odmowę. Zajął się tym, co rzeczywiście leżało w obszarze jego kwalifikacji, a przede wszystkim z zadowoleniem badał resztki swojego obozu, które za sprawą porwania przez bandytów pozostały bez opieki na wiele dni.

Chyba mogę zacząć się pakować — stwierdził w którymś momencie, aby przerwać niezręczną ciszę. — Moim celem było zbadać działania tej dwójki demonów, jednak przez tych ludzi... — spojrzał wymownie na bandę — trochę się to skomplikowało. W normalnych okolicznościach wysłałbym informacje, aby korpus wysłał tu kogoś o wyższej randze, bo rany nie są nikogo potrzebne, ale cieszę się, że obyło się bez większych strat.
Eri spojrzała na niego nieco nieobecnym wzrokiem. Upływ krwi dawał się we znaki, ale chociaż pobladła, tak nie pozwoliła sobie stracić czujności. Szybko wychwyciła, gdy w okolicy pojawił się Smażone Mięso - jej kruk. Zwykle był bezużyteczny, ale tym razem (dla odmiany), leciał w towarzystwie innego kruka, co oznaczało, że pewnie gdzieś z okolicy nadciąga ku nim pomoc.
Ktoś powinien się nimi zająć — stwierdziła, rzucając ostre spojrzenie na bandytów.
Tropiciel błyskawicznie zrozumiał, że nie chodziło jej wcale o zajęcie się ranami bandytów, ale pokręcił szybko głową.
To nie leży w zakresie naszych obowiązków. Powiadomimy straż z najbliższego miasta, ale sami niewiele możemy zrobić. Dla nich też wcale nie jesteśmy bohaterami. Wiesz, radzą sobie tak, jak zmusiło ich do tego życie.
Tokugawa wstrzymała na nim ciężki wzrok, ale po chwili odwróciła się, by w ciszy skończyć resztę przekąski.

Obrażenia:
Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;


Now the kids out screaming, "You were better before"
Chaty rolników DIRnSkF
Before what? #9C917D
Tokugawa Eri
Ikonka postaci :
Chaty rolników 27e79ed3f3a4a252e4687fb59a3c4c0c
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Raise your words, not voice. It is rain that grows flowers, not thunder.
Zawód :
prankster
Wiek :
23
Gif :
Chaty rolników MmkHxrH
Wzrost :
160
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
557
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
PUNKTÓW
Matsumoto Takashi
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t417-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1790-informator#22938https://hashira.forumpolish.com/t1846-chronologia-matsumoto-takashihttps://hashira.forumpolish.com/t1847-relacje-matsumoto-takashi
Takashi powoli wypuścił powietrze, spoglądając na Eri z lekko uniesioną brwią — Sam Filar kazał jej uciąć służbowe racje żywnościowe?  Gdyby nie poznał lepiej Daisuke, po ich poprzedniej rozmowie to by uznał, że to kolejny żart z których jest znany, które kryją prawdziwą powagę jaką przedstawia. Czyżby danie jej mochi było błędem i zakłócił jej  dokładnie prowadzoną dietę? Finalnie musiał być konkretny powód dlaczego dostała takie "specjalne" traktowanie.
Nasz Mistrz też mi zabronił czegoś robić, choć w moim przypadku nie było to jedzenie. — Powiedział z kamienną miną  —  Choć nie ważne jakby bardzo bym marudził na to i tak muszę mu przyznać rację. W Twoim przypadku pewnie jest podobnie... No chyba, że faktycznie coś nabroiłaś, ze sam Filar musiał ci wydać zakaz.  — Spojrzał na kobietę porozumiewawczo,  jakby mogła się przyznać bez wstydu, że okradła spichlerz aby nakarmić kaczki czy uczyniła coś podobnego ze szlachetnych pobudek.  

Otarł krwistą posokę, która została mu na twarz barwiąc tym samym jedną z ostatnich białych gwiazdek na czerwono.  Współpraca z innymi zabójcami była ciężka, choć w tym przypadku, gdyby nie pomoc Eri to nie udałoby się uratować wszystkich. Musiał to gorzko przyznać przed sobą, że mimo swojej siły i szybkości, nie zdoła być wszędzie i niektóre limity są nie do przekroczenia, a jednocześnie próbując walczyć ze swoim przeciwnikiem i wyręczyć przy okazji swoją towarzysze ze swojego demona, tylko i wyłączył przysporzył sobie więcej ran.  

Jednak po wydarzeniach z Asano Rin, nie umiał tylko zaufać sobie ale innym, że uda im się wyjść cało. Ten pewien rodzaj przerażenia przed śmiercią towarzyszy był wyjątkowo blokujący, kiedyś ta świadomość takiej ewentualności była czymś normalnym, teraz jednak stała się bardzo irytującą drzazgą w jego świadomości.
Będę musiał napisać raport z tego, co tutaj się wydarzyło.  — Powiedział, płynnie przechodząc z rozmowy o moralności do formalności służbowych, jakie ich, a przynajmniej Takashiego czekały. Finalnie zakończyli zadanie pozytywnie,  mimo, że podjęli się walki z silnym przeciwnikiem jak na ich obecne możliwości - zapłacili to oczywiście zdrowiem jednak mimo wszystko, obyło się bez ofiar.
Jeśli chcesz coś konkretnego dodać, to możesz mi wysłać informację przez kruka albo zostawić list u mojej uczennicy, Sakury.  — Dodał po chwili, w końcu na chwilę się rozdzielili więc była szansa, że zdobyła jakieś informacje o których nie miał pojęć, też miała inną perspektywę, która mogła być ważna dla samego raportu. Takashi spojrzał na Eri, zastanawiając się jeszcze chwilę.
Wybacz, że zostawiłem Ciebie w wiosce, nie miałem dużo okazji współpracować z innymi zabójcami. Niespecjalnie to lubię zresztą, samemu jakoś zawsze szło lepiej.  —  Dodał odwracając głowę w stronę lecących kruków, a przynajmniej  potraktował to jako bardzo dobrą wymówkę aby spojrzeć w inną stronę.
Powinniśmy ruszyć w ich stronę, im szybciej nas znajdą tym lepiej  — Szybko zmienił temat, czekając na opinie innych, o ile byli w stanie się poruszać - Aby mogli wszyscy razem pokuśtykać w stronę nadchodzącego wsparcia Korpusu.


Chaty rolników MUpeEpO
Matsumoto Takashi
Ikonka postaci :
Chaty rolników Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
If you feel yourself hitting up against your limit remember for what cause you to clench your fists… Remember why you started down this path, and let that memory carry you beyond your limit
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
28
Gif :
Chaty rolników Zenitsu-zenitsu-agatsuma
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
50
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
pogromca
zabicie pierwszego demona
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach