- Spoiler:
- 1. ostrożne podążanie za demonem
2. rozważania odnośnie planu działania
3.
a) jeżeli Kagari zgodzi się na jej pomysł - Mori strzeli do lisa zaraz po tym jak mężczyzna użyje swojej techniki w celu oczyszczenia jej pola widzenia. Użyje pierwszej techniki, aby go zranić i jednocześnie złapać dołączoną linką
b) jeżeli się nie zgodzi ale nie będzie też miał innej sugestii, Mori ostrożnie podąży za lisem dalej
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Event
Poszukiwania Asano Daisuke - 12W zależności od decyzji Tomonoriego:
- zjawią się na miejsce w trzeciej akcji (jeżeli pójdzie sam)
- zjawią się w pierwszej akcji (jeżeli zgodzi się na pomoc Uty, lecz wówczas kobieta nie będzie mogła zareagować od razu, cokolwiek zastaną na miejscu)
Podsumowanie
Termin: 72h
Kolejność: -
Dodatkowe informacje:
- W razie pytań skierujcie się do: Suiren (PW) lub Renfei (Discord)
- Z powodu braku posta i nieobecności Kagariego, postać zgubiła się w kamiennym labiryncie, a odszukanie drogi zajmie dwie akcje
- Spoiler:
- 1. podążanie za lisem jednocześnie skupiając na zmyśle
jeżeli znajdzie odpowiednie warunki do użycia oddechu:
2. czwarta technika oddechu
3. siódma technika oddechu
jeżeli nie znajdzie:
2. dalsza wyprawa i poszukiwanie szansy na jakieś inne działanie
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
- Masz racje Uta-sama. Nie mamy czasu, by iść tam moim tempem, tak więc dziękuje i przyjmuje tą szlachetną propozycje... Tylko proszę trzymać ręce z daleka od moich kolan.
Przeciągnie walki nie było mądrym posunięciem, a jednak niewiele jej pozostało. Kończył się czas. Wiedziała, że długo go nie utrzyma. Chociaż Hashira wyglądał na osłabionego nie pozostawiał jej zbyt dużego pola manewru. W końcowym rozrachunku każdy walczył o przetrwanie.
Widziała jego cierpienie. Widziała jak nie chciał walczyć. Jak słabł i ponownie odzyskiwał część utraconej siły. Przypominał zwierzę rzucające się w klatce. Nie było jej go szkoda. Nie przypominał do końca człowieka. Wydawał się chory, zainfekowany. Odrzucona w tył uderzyła plecami o kamień szybko się zbierając. Skrzywiła się, ale nie marnowała czasu.
Nie miała szans na wygraną. Doskonale zdawała sobie z tego sprawę. Musiała się liczyć z niezrozumieniem innych. Mieli mu pomóc, a nie unicestwić. Świat jednak nie był ani biały ani czarny, zwłaszcza dla Zabójcy pokroju Shirei, który walczył dla własnych wartości. Dla własnej zemsty. Może gdyby jej serce było w stanie czuć cokolwiek innego oprócz złości wybrałaby lepsze rozwiązanie.
- Mam zakończyć twoje cierpienie? - Zapytała cicho, ponownie wracając do starcia, żeby nie dać Filarowi czasu na zainteresowanie się resztą drużyny. Wciąż próbowała okupywać sobą jego uwagę. Czekała na jego moment słabości, który zazwyczaj przychodził po wysiłku i spróbował z zaskoczenia uderzyć go w głowę rękojeścią miecza, żeby stracił przytomność. Jeśli jej się udało poczekała jeszcze chwilę grając na czas. Nie zamierzała jednak dać mu się pokroić. Walczyła tak, jak by jej przeciwnikiem był demon. W końcu Daisuke w tym momencie niewiele się od niego różnił.
- Spoiler:
- 1. przeciąganie beznadziejnej walki.
2. Próba uderzenia Daisuke w głowę rękojeścią, żeby go obezwładnić/powalić (jakoś tak mocniej he he)
- Nichirin:
- Shiroi Kiba, 白い牙 - Długie białe ostrze z rękojeścią w tym samym kolorze, do której została przyczepiona biała wstążka. klik
Nie możesz odpowiadać w tematach