Spotkały się jeden, jedyny raz, kiedy Mori była pijana. Nie poznała imienia kobiety, nadając jej jakieś wymyślone przez siebie: Ane.
Mori pamięta, że tamtej nocy oddała jej swoją spinkę.
Niewiele osób jest w stanie zgarnąć sympatię Mori tak szybko jak ten mężczyzna. Chociaż mógł (i chyba to robił) się jej wystraszyć, biorąc pod uwagę, że objawiła mu się w przebraniu, to nie odmówił jej pomocy, a nawet wydawał się zaangażować w problem.
Siłą rzeczy, będą musieli spotkać się więcej razy - zielarz jest aktualnie jej "dealerem" specyfików na walkę z halucynacjami.
Nie zdążyła sobie wyrobić zbytniego zdania na jej temat, poza tym, że jest "trochę" zbyt nieostrożna. Za to wzruszyły ją przeprosiny kobiety za przebicie ręki podczas starcia z demonem w Nagoi.
Razem z Tachibaną wyruszyli we trójkę pod Kioto, odnaleźć mnicha i pokonać grupę kultystów. Nawet jest trochę pod wrażeniem jej zaciekłości i braku zawahania w walkach z demonami. Prawdziwa Zabójczyni.
Kiedy jej pierwszy mąż, Usaburō, jeszcze żył, to między innymi on wprowadzał Ayumu w świat zabójców demonów. Co za tym szło, dużo czasu spędzali we trójkę, a chłopakowi zdarzało się nawet zajmować ich dziećmi. Już wtedy byli dobrymi przyjaciółmi (szczególnie jak na rodzeństwo), chociaż sytuację skomplikowało nagłe wygnanie brata przez ich ojca.
Dla Mori dalej jednak jest najbliższym z pośród rodzeństwa, szczególnie ze względu na to, że jako wygnaniec został wyeliminowany z wyścigu po przejęcie rodu.
Brat bliźniak. Do pewnego momentu był jej najlepszym przyjacielem, jednak odkąd odrzuciła jego romantyczne zainteresowanie wobec swojej osoby, cała ta budowana przez lata relacja legła w gruzach.
Pomimo tego co stało się ponad dziesięć lat temu, Mori stara się trzymać poziom i nie wypominać bratu jego osobliwego gustu co do kobiet — nawet, gdy dowiedziała się, kim ją sobie zastąpił. Nie oznacza to jednak, że ich stosunki się jakoś bardzo ociepliły. Dla niej najważniejszym jest, aby Ryōta nie doczekał się oficjalnego potomka, co pozwoli jej lub jej potencjalnym dzieciom przejąć ród.
Odkąd Mori zaczęła doznawać halucynacji i ulegać paranojom, Ryōta stał się jej głównym wrogiem - sama siebie nakręca przeciwko niemu, a o jego śmierci marzy co drugi dzień.
Z jednej strony Satoshi uważa, że nie ma żadnego interesu w przejmowaniu rodu i nie chce być potencjalnym dziedzicem. Wspomniał kiedyś coś nawet, że mógłby ten zaszczyt przekazać jej. Z drugiej strony jednak Mori nie ufa temu do końca, nie rozumiejąc braku zainteresowania potencjalnym tytułem głowy rodu.
Przestała bezpośrednio uważać go za konkurencję, jednak wciąż doszukuje się dowodów na jego kłamstwo.
Nie widzieli się od dawna, jednak nie dotarła do niej wieść, jakoby poległ podczas któregoś z zadań.
Jeszcze jakiś czas temu Tsuru była jedną z powierniczek jej tajemnic; pierwsza i jedyna, której opowiedziała o tym, jak uwolniła skazańca z więzienia, aby romansować z nim pomimo bycia mężatką. Tamten moment uświadomił jej jednak, że nadmierne otwieranie się na rodzeństwo może pokrzyżować jej plany przejęcia rodu. Przez długi czas rozważała morderstwo młodszej siostry, ostatecznie jednak decydując się na reakcję, kiedy to będzie konieczne; w końcu od śmierci Yorinobu nie było już niczego, co mogłoby poprzeć słowa potencjalnie konfidenckiej siostry.
Jako, iż jest świadoma relacji Tsuru z ich bratem, Ryōtą, wie, że również ma na nią (a nawet nich) haczyk. A przy tym ich potencjalny potomek nigdy nie miał wyjść na światło dzienne, więc relacja ta jest Mori na rękę.
Razem z nim i Karasawą Sayaką wyruszyła pod Kioto do walki z kultystami. Tak samo jak ich koleżanka, zrobił wrażenie na Mori za oddanie Korpusowi do tego stopnia, w jakim je pokazywał.
Specyficzna kobieta, z którą co prawda nie miała zbyt wielu okazji do rozmów, ale szanuje ją za ich wspólne starcie z demonami podczas nieudanej ochrony marechi. Żywi nadzieję, że kiedyś poznają się lepiej — w końcu obie korzystają z oddechu kamienia. To prawie jak siostry.
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
will you offer me some tricks,
if i ever need them
{ NPC / INACTIVE }
Ich relacja ograniczyła się do walki przeciw demonowi w Edo, podczas której młodzieniec odważył się potwora... ugryźć. Spotkali się także na krótkiej celebracji zwycięstwa w tamtym mieście razem z jej bratem i Gato Kotone.
Od tamtej pory więcej się nie zobaczyli.
Kobieta, którą jeżeli w ogóle spotyka, to tylko w obecności swojego brata. Uważa ją za przemiłą osobę oraz świetną towarzyszkę dla Ayumu, jednak zdarzają jej się chwile zazdrości o uwagę jednookiego, szczególnie w trudnych i osobistych momentach.
Był w życiu Mori etap, w którym myślała, że już nigdy więcej nie zainteresuje się nieodpowiednią osobą, ani nie zdradzi męża. Ten etap zakończył wtedy Gozu. Znali się wcześniej: kiedy był człowiekiem to z nim rozmawiała o swoim dylemacie wyznaniowym.
Któregoś dnia jednak spotkała go odmienionego; demona. I chociaż jako wyszkolona zabójczyni takich jak on powinna pozbawić głowy, wtedy dopiero uświadomiła sobie, że o wiele bardziej wolałaby, aby ten stał się jej kolejnym kochankiem.
Nie wie, czy to przypadek czy celowy zabieg ze strony demona, jednak od paru lat się nie spotkali. Nie wyklucza, że z jego powrotem wróciłyby także jej uczucia do niego, chociaż cały czas zarzeka się, że ucięłaby mu wtedy głowę.
Kobieta, którą spotkała jeden jedyny raz, gdy ta została przyłączona do drużyny Mori w Kioto. Kojarzy ją co prawda z morderstwem dziecka w piwnicy, ale nie sądzi, by zrobiła to celowo. Wszyscy mierzyli się wtedy zarówno ze swoimi demonami jak i tym jednym, fizycznym.
KAGA
NPC
Szanuje ją jako swoją nową przełożoną; za jej poglądy, zaangażowanie, a także za drugą szansę. Co nie zmienia faktu, że się jej obawia, a to odbija się u Mori paranoicznymi epizodami.
KAITO
NPC
Znany wcześniej jako Hotta Sendo.
Nigdy nie był osobą, którą chciała poślubić, pomimo tego, że sama siebie zwykła uważać za dość płytką i skupiającą głównie na walorach fizycznych. Sendo postrzegała jako przystojnego, ale długi czas irytował ją jego obojętny charakter, w tym brak wyraźnego zainteresowania wobec jej osoby i częsta nieobecność w domu. Chociaż z czasem trochę się między nimi poprawiło, towarzyszyły im częste kłótnie (głównie wywoływane przez nią samą). Zdążyła zrozumieć też, że podczas, gdy ona miała mniej lub bardziej "ludzkich" kochanków, jego kochanką była praca jako yoriki. Utrudniło im to także powiększenie rodziny, ale ułatwiło Mori ukrywanie uczestnictwa w Korpusie oraz spotkania z innym mężczyzną.
Jak się z czasem okazało, nie tylko ona w tym małżeństwie należała do Zabójców Demonów. Prawda ta wyszła na jaw w jeden z najgorszych do wyobrażenia sposobów: Hotta zdradził Korpus, zostając jednym z potworów, wskutek czego stał się celem polowania grupy zwanej Cieniami.
Jako demon przyjął imię Kaito. Chociaż nie pamięta jej i ewidentnie nie żałował wyrządzonych jej obrażeń, uczucia Mori wobec niego wzrosły. Po głowie Nishiōji nieustannie chodzi myśl, czy gdyby nie obecność innych Zabójców i Piątej Kizuki, to czy udałoby im się pojednać.
Natomiast myśl o romansie Kaito i Tory jest dla niej główną motywacją do pozbawienia go życia.
-- istotne informacje --
🡪 współpracuje z Piątą Kizuki — Torą
🡪 jego Sztuka Krwi polega na zamianie miejscami wskutek klaśnięcia (cztery ręce!)
Przez pewien okres, zrządzeniem losu i ich samych, spędzali ze sobą znaczną część czasu. Wspólne bitwy, polowania, zadania. Mori bardzo przypadła do gustu mentalność Kireia, który w jej oczach nie robił z siebie błazna. Wydawało się nawet, że pomimo znacznej różnicy wieku zaczęli mieć się ku sobie, lecz niedługo po tym jak opowiedziała mu o nieintencjonalnie popełnionej przez siebie zbrodni, ten... przepadł bez śladu.
Po dziś dzień nie wie, czy była to ucieczka, czy mężczyznę - w dodatku marechi - pożarł demon.
Spotkali się raz, kiedy tak samo jak paru innych Zabójców został przyłączony do jej drużyny w Kioto. Trochę "dzban", ale niegroźny. Nie zna jego statusu, może zginął jeszcze w Kioto.
Specyficzny, młody demon, którego spotkała zaledwie raz. Zamiast zabijać ludzi, próbował odprowadzić małą dziewczynkę do jej matki podczas festiwalu. Ze względu na to darowała mu wtedy życie.
Promyczek, żółciutkie słoneczko jej drużyny w Kioto. Ewidentnie nie miał lekko w życiu, a mimo to podnosił morale całej drużyny. Mori liczy na więcej takich wypraw.
Tzw. "Synu". Ze względu na oczywistą różnicę wieku, Mori nadała mu specyficzną ksywkę, której długo się trzymała. Uważa, że chłopak ma znakomity potencjał na zostanie jednym z lepszych Zabójców Demonów, jeżeli nie zboczy ze ścieżki tak samo jak ona.
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
just like the seasons,
people come and go
{ DEAD }
1632 - 1652
Niewiele zdążyła się dowiedzieć o Rin podczas ich "przygody" w Nagoi, a jeszcze mniej opinii sobie wyrobiła na jej temat. Poza tym, że była może "trochę" za mało ostrożna.
I to, jak mniema, zgubiło krewną Hashiry Pioruna.
FUJIWARA KONA & REIZEI
1643 - 1646
NPC
Dzieci Mori i Usaburō, które zginęły w wyniku ataku demona podczas nieobecności Mori w domu.
FUJIWARA USABURŌ
1617 - 1646
NPC
Pierwszy mąż Mori, który zginął razem z ich dziećmi z rąk demona. To dzięki niemu właśnie dołączyła do Korpusu.
JIRŌ
1634 - 1651
NPC
Młody Mizunoto, którego Mori przypadkowo zabiła podczas treningu - pierwsza ofiara jej halucynacji.
1629 - 1651
Poza promocją na wyższe rangi w Kioto, spotkali się raz, kiedy razem z Tatsu próbowali ochronić rodzinę marechi. Kama nie zrobił na niej najlepszego wrażenia, dając się pokonać prawie na początku starcia.
Hayato zginął na oczach Mori, podczas konfrontacji Zabójców z Kaito i Piątą Kizuki - Torą. Nie udało im się odzyskać ciała.
SEIKANJI YORINOBU
1608 - 1649
NPC
Kryminalista, z którym Mori miała romans już podczas małżeństwa z Sendo. Po dziś dzień nie potrafi zrozumieć, dlaczego najbardziej pociągał ją w nim fakt, że ten był seryjnym mordercą.
Ich relację zakończyła śmierć Yorinobu z rąk policji.
? - 1652
Nishiōji zaatakowała ją głównie dlatego, że wydawało jej się, że ta przechadza się po lesie z Gozu. Kierowana zazdrością, częściowo zaślepiona mirażami, odkryła w sobie wtedy najbardziej bezwzględną i brutalną stronę.
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Nie możesz odpowiadać w tematach