Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewDzisiaj o 9:03 pmSekomura
Dōgo OnsenDzisiaj o 9:03 pmSōsetsu
Jindai-jiDzisiaj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

Las Inari-sama
+9
Gato Kotone
Kurayami Saiyuri
Sekomura
Shirei
Asashi
Isshiki An
Inu
Yona
Admin
13 posters
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
"Miecze jednak trochę dają do myślenia." -Jakoś nigdy ich nie chowam. Może powinienem.- Odparł drapiąc się po tyle szyi, Sosetsu był strasznie spostrzegawczy może miał bardziej czuły zmysł wzroku. Zresztą nie miało to teraz znaczenia czy to to. Ważne ze udało mu się dogadać z nowo poznanym, bez większych problemów.
"Po treningu musi być też czas na odpoczynek." -Prawda.- Zgodził się z nim, w końcu kiedy ciało się ma zregenerować jak nie podczas odpoczynku lub snu. Nie jesteśmy demonami tylko ludźmi i to jest dobre. Ciekawe czy demony w ogóle odpoczywają, czy tylko przeczekują dzień. " Chociaż nie wiem jak Ty, ale… podczas treningu to jednak można się trochę zrelaksować." -Znam jednego zabójcę co by tylko trenował, dobrze że nie podzielasz jego zdania.- Powiedział, myśląc o Yoshimatsu którego dawno nie widział. Chłop normalnie wyparował, oby żył bo chciał się jeszcze zmierzyć z  tym gościem. No jeszcze miał obiecany trening Kazumie sporo się nazbierało tych osób do trenowania. "Trenowałem już raz z zabójczynią, która też używa dwóch broni." -Jak miała białe włosy to ją znam. Ciekawe czego cię nauczyła.- Powiedział drapiąc się ręką po podbrótku, jakby się zastanawiał. Wsm nie chwaliła mu się co nauczyła niebiesko-włosego, jedyne co wspominała na pewno to że chciała by dotknąć niebieskich włosów bo sprawiają wrażenie zimnych i że ich kolor jest przeciwieństwem włosów Kagamiego. Może sam to sprawdzi, jak nadarzy się okazja, aby ona nie musiała.
"Nie wyobrażam sobie używać drugiej broni w drugiej ręce." -Wiesz kto co lubi, z wolną ręką lub dwoma na jednej rękojeści też wiele możesz zdziałać. Każdy styl ma zalety i wady.- Stwierdził trochę oczywistość, ale co tam. Był ciekaw co zaprezentuje jego nowo poznany kolega i zastanawiał się czy używa tylko miecza podczas walki, ale to się przekona za już za krótką chwile.
"To daję…" Katsumitsu w odpowiedzi na jego ruch szybko wykonał prawy blok bokenem z krokiem w lewo, blok lekko wyhamował cios Sosetsu, jednak nie wystarczająco bo miecz niebieskowłosego uderzył w ramie chłopaka. Nie był to silny atak jak się spodziewał. Czarnowłosy chyba podświadomie nie docenił przeciwnika, bo jednak to był tylko trening. A skoro go trafił, to jego kolej mu odpłacić. Katsumitsu postanowił wykorzystać to że Sostesu dalej próbuje przepchnąć jego gardę po początkowym jej przebiciu, więc wykorzystał drugą rękę aby spróbować go złapać za przedramię i w tym samym momencie go podciąć nogą. Chciał sprawdzić czy jego towarzysz ma dobrą postawę, może przez atak ledwo sięgnął celu.

Obronna 12[(7+5) - udana obronna
Atak 18(13+5)- Udany atak


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Zastanowił się chwilę. Chowanie mieczy wcale tak proste nie było! W tym konkretnym przypadku to był trochę ślepy traf. Tak jakby rzucił lotką w tarczę z zamkniętymi oczami i trafił w sam środek, zdobywając największą liczbę punktów. Szczęśliwy traf, nic więcej! Ostatecznie nie uraczył go już dodatkowym komentarzem w tym temacie.
Pokręcił głową. — Aż tak to nie! Chociaż czasami wiesz… można uciec myślami i po prostu się skupić na treningu.  — Zauważył, zerkając na niego. Cóż, on tegoż jegomościa nie znał, wiec do tego się odnieść nie mógł. Sam lubił ćwiczyć i trenować, poniekąd spędzając na tym ostatnimi czasy więcej czasu niż kiedyś, co przyniosło ostatnio nawet wymierne korzyści! — A czasami po prostu się odciąć i nie myśleć to jednak… miła wizja. — Dodał jeszcze, bo czasami naprawdę… dobrze było się po prostu odciąć i naprawdę skupić tylko na wysiłku fizycznych. Pomagało to później podejść do rzeczy ze świeżym umysłem.
Zamrugał kilkukrotnie. Znał ją? No proszę, jaki ten świat jest mały. Przekręcił lekko głową. — Głównie zobaczyłem różnicę między nami i ile jeszcze pracy przede mną… ale tak, to była cenna lekcja.  — Stwierdził. Tak, przede wszystkim zobaczył coś, co mógłby określić mianem sufitu w tej chwili. Dotarcie do poziomu tamtej zabójczyni byłoby dla niego sporym osiągnięciem. Nie wydawało się to być też czymś tak oddalonym, by było aż niemożliwe, chociaż… obecnie i tak nie do końca wyobrażał sobie siebie samego na tym samym poziomie. Jednak to nie powstrzymywało go od ciężkiej pracy i parcia naprzód.
Pokiwał głową po jego słowach. Oczywiście miał rację. Każdy styl ma swoje wady i zalety. No i do tego dochodziły osobiste preferencje. Jednemu pasowało walczyć bronią trzymając ją w obu dłoniach, inni, jak Katsumitsu, czy Suki czuli się lepiej używając dwóch broni. Jedno było pewne: niezależnie od obranej metody trzeba było jeszcze dobrze tą bronią operować.  
Atak był płynny, szybki, sprawny. Włożył w niego odpowiednią ilość siły, dzięki czemu udało mu się przebić przez gardę czarnowłosego. Jego blok jednak zamortyzował siłę uderzenia, co przełożyło się na fakt, że mimo trafienia w jego ramię, nie odniósł on jakichś większych obrażeń
Wiedząc, że ten blok udało mu się przełamać, nacisnął na niego bardziej, chcąc go po prostu przepchać i spróbować podążyć za tym jakimś kolejnym atakiem. Na to jednak wystarczająco czasu nie miał, bo: przede wszystkim to przepchnięcie mu się nie powiodło, gdyż Katsumitsu stawił mu opór i sam wyprowadził atak w jego kierunku. Poczuł dłoń na przedramieniu i nim zdążył jakkolwiek zareagować, to w następnej chwili już czuł jak traci grunt pod nogami. Jego sparingowy partner wykorzystał jego pewność siebie i podciął go. Nie zdążył zareagować w żaden sposób. Stracił równowagę i poleciał na swój bok. Tylko i wyłącznie ze względu na to, że Katsumitsu trzymał go za rękę, bo inaczej runąłby na swoje plecy i nabawił siniaka. A może i tak jakiegoś sobie załatwił?
Lecąc na tę ziemię nie miał w zasadzie żadnego czasu do namysłu, dlatego zareagował instynktownie. Pozwolił swojemu doświadczeniu i odruchom wziąć górę i – być może lekko dając się ponieść temu instynktowi. To trochę w tej chwili przestało wyglądać jak pojedynek dwóch osób władających bronią, a bliżej temu było do jakichś sztuk walki. Których… nigdy – przynajmniej on! – nie trenował. Upadł na ziemię, moment wcześniej chwytając mocniej materiał rękawa ubrania Katsumitsu. Pociągnął go za sobą, bazując teraz na dynamice swojego upadku. To oczywiście nie mogło wystarczyć, dlatego rzeczywistym atakiem z jego strony było również… podcięcie jego nogi, po którym zamierzał odturlać się na bok. A wszystko to w zasadzie w jednej sekwencji ruchowej.

Obrona1 - Spektakularna porażka.
Atak: 20 - Udany atak - przełamanie
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
Szczęśliwy traf czy nie, "Aż tak to nie! Chociaż czasami wiesz… można uciec myślami i po prostu się skupić na treningu" -Prawda.- Lekko się uśmiechnął, nie spodziewał się że w środku lasu znajdzie kogoś z kim się szybko zacznie dogadywać. "A czasami po prostu się odciąć i nie myśleć to jednak… miła wizja." -Czasami można, mam nadzieje że nie odetniesz się za bardzo podczas sparingu.- Odparł starając się aby jego towarzysz był jednak skupiony na walce, nawet przy machaniu mieczem w powietrze trzeba się pilnować żeby dobrze wykonać technikę , aby nie powielać błędu. A tym bardziej w sparingu gdzie miał okazje przetestować swoją technikę, w końcu trzeba było też uważać aby nie uszkodzić partnera. Nie ćwiczy się aby łapać kontuzje, tylko aby wzmocnić ciało.
"Głównie zobaczyłem różnicę między nami i ile jeszcze pracy przede mną… ale tak, to była cenna lekcja. " -Ciekawe... zaraz się przekonam na własnej skórze co potrafisz.- Odparł ciekaw jak wielka granica go dzieliła w sile względem białowłosej. Może jest na tym samym etapie co on, czas spędzony w korpusie by na to wskazywał, nie myślał teraz o tym że każdy ma inne podejście do własnego rozwoju. Spodziewał się jakiejś dyskusji o stylu walki, ale zgoda też mu pasowała, szybciej przejdą do walki.
Katsumitsu zdążył tylko z siebie wydobyć ciche mruknięcie -He?- ze zdziwienia, gdy nagle poleciał na ziemie. Ani trochę nie spodziewał się że tak go skontruje, a gdy chciał się podnieść ten jeszcze go podciął, dziwne że Niebiesko-włosy nie zaatakował go bokenem, tylko wolał podciąć i się odturlać. Już teraz można było przyznać że albo chłopak ma talent albo szczęście w walce, jego chyba odruch był niesamowicie szybki, choć jego decyzja o nie wykorzystaniu szansy była dla czarnowłosego nie zrozumiała. Teraz wiedział że w tej walce może się nie ograniczać bo Sosetsu do tej pory dotrzymuje mu kroku. Teraz w końcu mógł wstać, gdy jego przeciwnik dawno podniósł się na nogi kawałek dalej po odturlaniu i już za pewne był gotowy na atak. Jedyne co mógł zrobić teraz to wykonać dobry unik i potem nagły atak, wiele też teraz zależało od tego co wymyśli jego kolega.

Obronna 17(12+5) sukces obrony (porażka przez przełamanie)


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Przechylił lekko głowę po jego słowach. Chyba nie do końca tutaj się zrozumieli. Zamrugał kilka razy i pokręcił głową w zaprzeczającym geście. — Nie w sparingu. — Odparł krótko, nie do końca wiedząc o co mogło mu teraz chodzić. Nie chodziło przecież o utratę kontroli nad sobą, czy odpłynięcie myślami w niewiadomym kierunku. Oczywiście, że każdy trening wymagał skupienia, ale… właśnie o to mu chodziło! Tak jak podczas biegu, wykonywania konkretnych ćwiczeń, czy wymachiwaniu mieczem. Chodziło o to skupienie na wykonywanej czynności. Wyczyszczenie głowy z rzeczy niepotrzebnych przy tym treningu. Nie zastanawianie się nad pogodą, planem na to co zrobić po treningu, nie rozpamiętywanie czegoś co miało miejsce, albo zastanawianie się nad tym, co będzie mieć miejsce. Czyste skupienie na treningu. Odcięcie się od tego, co było nieistotne i skupieniu się na tym, by dany ruch został wykonany należycie. By ruch ramion, dłoni, krok… by to wszystko było pewne i poprawne. Wręcz by skupić się na każdym, nawet najmniejszym ruchu. Na napięciu mięśni pracujących przy danym ruchu, na poprawnym oddechu. Na wdechu i na wydechu. Na każdej tej małej rzeczy, którą trzeba było dopracować do perfekcji, by mieć pewność w swoje możliwości. By w chwili, gdy te małe rzeczy będą robić różnicę… mieć pewność, że żmudny, metodyczny i ciężki trening po prostu przyniesie owoce.
— I to samo w drugą stronę, Katsumitsu.  — Przytaknął. To przecież nie było tak, że znali swoje możliwości. Że wiedzieli co potrafią, w jaki sposób walczą. To też była przewaga takiego sparingu, gdzie mogli mieć pewność, że będą zwracali na każdy szczegół między sobą. Bo jaka byłaby zabawa, gdyby sobie wszystko powiedzieli i wiedzieliby, czego się spodziewać? Oboje przecież planowali się nawzajem sprawdzić i zweryfikować na ile mogą sobie pozwolić. Ostatecznie… w korpusie byli przez zbliżony okres czasu, więc to była dobra okazja, by zweryfikować w jakim miejscu byli.
Hipotetyczna walka z demonem, czy z rzeczywistym przeciwnikiem nie zaczynała się przecież od zdradzenia sobie swoich umiejętności i sposobu walki. W walce z demonem trzeba było być cały czas skupionym i  kontrolować co się dzieje. Być w stanie zareagować, gdy ten wyciągnie swój as z rękawa w postaci swojej demonicznej sztuki krwi. Wiadomo, to był sparing, nie rzeczywista walka, ale… chyba sensownym było pozwolić sobie zobaczyć, co mogą nawzajem zrobić. Doświadczyć tego, pozwolić sobie na zaskoczenie, sprawdzić możliwość reakcji.
Ich sparing zdecydowanie obrał niespodziewany obrót, gdy zarówno jeden, jak i drugi zdecydowali się na ataki inne, niż o które mógłby ich posądzać losowy przechodzień. Gdyby znajdowali się w jakimś dojo, albo na placu treningowym i każdy z nich trzymałby w swoich dłoniach boken, to przecież nikt nie podejrzewałby ich o to, że zaraz ich pojedynek sprowadzi się do parteru!
I to też było powodem, dla którego Sōsetsu zdecydował się na te konkretne ruchy. Co prawda tam też swoją rolę odgrywał instynkt, bo wychodził z założenia, że trzeba było traktować całe swoje ciało jako broń, nie tylko miecz. Oczywiście, to ostrze nichirin ostatecznie było tym, co przynosiło zgubę demonowi, ale to całe ciało pracowało na to, by to ostateczne cięcie udało się wyprowadzić.
Świadomość tego, że ich pojedynek przybrał taką formę, to właśnie mimo możliwości na wyprowadzenie kolejnego ataku uznał, że… lepiej będzie się odturlać w bok. Oboje będą mieli okazję na to, by zresetować swoją pozycję, wziąć głęboki wdech i pozwolić, by ten sparing rzeczywiście przypominał walkę pomiędzy dwoma szermierzami. A na pewno obojgu na tym zalezało.
Naturalną koleją rzeczy, jemu pierwszemu udało się podnieść na nogi, chociaż Katsumitsu był w tym względzie zaledwie krótki moment za nim. Widział, że był od niego szybszy, jednak w jego pozycji, ustawieniu i spojrzeniu widział tez jedno: zmienił swoje podejście. Tak jak wcześniej patrzył na niego prowokująco, tak teraz był bardziej skupiony. Widocznie to co zrobił niebieskowłosy zrobiło na nim wystarczające wrażenie, by było to teraz bardziej widoczne. Przede wszystkim jednak sam Sōsetsu był zadowolony póki co z tego, co sam prezentował. Wartym zaznaczenia
— No to runda druga. — Zażartował, chociaż w jego głosie wybrzmiewała również powaga. Wybił się z prawej nogi, swój oręż trzymając nisko, ale „w locie” po tym dynamicznym wyskoku unosząc go nad głowę. Wykorzystując energię swojego lądowania wykonał wertykalne cięcie znad głowy, które w pewnym zakresie naśladowało ósmą formę oddechu wody. Wbił tym razem mocno swoje nogi w ziemię, co by być w stanie zareagować na podobne zachowanie ze strony czarnego szermierza, gdyby ten zdecydował się powtórzyć swój poprzedni ruch.  

Atak: 11Udany atak
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

???

Wydarzenie losowe

Otoczenie ucichło. Cisza ciągnęła się niezauważona przez ludzi w okolicy przez dłuższy czas, lecz gdy z drzew zerwały się nagle stada ptaków, poprzez powietrze rozeszła się nieznanego źródła fala niepokoju. Sklepienie nieznacznie pociemniało, czy może strach pompujący krew w żyłach zaćmił na moment oczy każdego człowieka, który znalazł się akurat w pobliżu? Cisza trwała zaledwie kilka sekund, lecz huk jaki po niej nastąpił rozlegał się znacznie dłużej.

Ziemia zadrżała, początkowo delikatnie. Podłoże zafalowało, przez co mogło odnieść się mylne wrażenie, że to zaledwie umysł płata figle, lecz z oddali dotarły odgłosy pękających drzew i skał łamanych w pół. Trzęsienie ziemi nasiliło się, horyzont przesuwał się niczym fale na oceanie, choć nie tak niszczycielsko, jak można by się spodziewać po sile wstrząsów nawiedzających wyspy japońskie. Trwało ciągiem kilka długich, niepokojących minut, nim nagle, bez ostrzeżenia ucichło.

Wszystko uspokoiło się, do otoczenia powróciła melodia natury - podmuchy wiatru, szum liści i wody, czy zaniepokojone, krótkie odgłosy ptaków. Jeżeli ktoś postanowił przyjrzeć się otoczeniu, to mógł zauważyć, że w miejscach gdzie rozstąpiła się ziemia, wyrwy miały od kilkunastu centymetrów do niewiele ponad metra. Nie były niebezpieczne. Jednakże Zabójcy Demonów wyczuwali coś nienaturalnego w sposobie, w jaki poruszyła się ziemia. Krawędzie pęknięć posiadały na sobie ślady demona.
Tylko jaki demon byłby w stanie potrząsnąć całym krajem?



Podsumowanie


  • Trzęsienia ziemi miały miejsce kilkakrotnie, w różnych dniach, dlatego jeżeli w temacie odbywa się aktualnie fabuła, gracze powinni uwzględnić w niej to wydarzenie losowe.




Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
"Nie w sparingu." -Jasne, jasne.- Odparł starając się skończyć ten temat, chyba nie końca się zrozumieli. Myślał że czyści całkowicie głowę z myśli, a chodziło o tylko te zbędne. Katsumitsu chyba się dziś nie wyspał, spanie na sianku nie oddawało, nie złapał że chodzi o tak coś oczywistego. "I to samo w drugą stronę, Katsumitsu. " -Postaram się nie dać ci za wielu siniaków.- Odparł zadziornie się uśmiechając, nie miał zamiaru go zastraszyć tylko zmotywować, aby się nie wahał iść na całość. Co jak pokazał czas chyba się udało, bo zdawał się nie powstrzymywać zbytnio. Ten przewrót na ziemie w obronie, ciekawe.
" No to runda druga." Skinął głową na tak, czujnie przyglądając się niebiesko-włosemu. "A więc atak frontalny.. skądś kojarzę te postawe" taka myśl przebiegła przez głowę Katsumitsu, wykonał szybki krok w bok i zbił atak przeciwnika w bok w jednym ruchu. Miał już zadać cios w brzuch ostrzem drewnianego miecza gdy nagle, po udanej obronnie trzęsienie ziemi wybiło go z rytmu, a on się zatrzymał. -No to po rundzie drugiej.-  Powiedział, rozglądając się po otoczeniu. "Znowu te dziwne trzęsienie ziemi" pomyślał nieco niepokojąc się zaistniałą sytuacją. Już drugi raz miał z nim styczność w końcu nie zabawił tu długo. -Miałeś już wcześniej styczność z tymi trzęsieniami?- Zapytał głośniej starając się utrzymać na nogach. Może Sosetsu miał więcej informacji na ten temat.
Gdy trzęsienie nagle się zatrzymało i nastała cisza. Katsumitsu nie mógł się powstrzymać z ciekawości, więc podszedł do jednej z wyrw. -Nie wygląda to za ciekawie- Powiedział do niebieskookiego, jednocześnie dostrzegając coś jak ślady demona. Już raz miał do czynienia z demonem używającym ziemi, czyżby ten był potężniejszy od tamtego, tyle pytań a tak mało odpowiedzi. Nie miał też za wielu dobrych wspomnień z tamtych chwil, no oprócz dwóch, dzięki którym pewnie nie miał ptsd. Sosetsu mógł dostrzec że czarnowłosy zadrżał lekko i zacisną mocniej rękojeść swojego miecza treningowego prawie go łamiąc, o ile też nie badał uważnie wyrw. Demon za dnia, tyle dobrze że słońce było po ich stronie, trening trzeba było tak czy siak przerwać bo obowiązki zabójcy demonów wzywają.

Obronna 16(11+5) sukces obrony


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Cóż, ludzie nie są przecież w stanie zawsze się dogadać od pierwszej rozmowy! Ważne, że też nie wybuchła między nimi jakaś bardziej zażarła dyskusja. Mogli się nie dogadywać, ale przecież czasami trzeba się po prostu postarać! Sōsetsu co prawda nie do końca wiedział, co Katsumitsu do końca miał na myśli, ale… widocznie tak samo to działało w drugą stronę! Oboje też byli w podróży, więc może naprawdę miało to jakiś wpływ? No, nie było to jednak istotne!
Uśmiechnął się minimalnie na jego prowokację. Cóż, jego pewność siebie była jasno widoczna. Równocześnie jednak przecież zdawali sobie sprawę z tego, że to miał być tylko trening, nawet jeżeli przez moment to połączenie między nimi nie było tak jasne i wydawali się nadawać na rozbieżnych falach.
Najważniejszym momentem, w którym przyszło im tę linię porozumienia złapać był czas, gdy oboje mieli moment na zresetowanie swojej pozycji i podejście do ich sparingu ze świeżą głową i trochę większą świadomością na temat możliwości drugiego zabójcy. Atak wyprowadzony przez niebieskowłosy był prosty, nie miał zamiaru iść teraz w jakieś wymyślne kombinacje, to miał być trening, sparing podczas którego mogliby zweryfikować też podstawy.
Jak się okazało, Katsumitsu był naprawdę zręcznym szermierzem, bo z ogromną łatwością zbił jego atak w bok. Sōsetsu stanął pewnie na nogach, nie mając zamiaru pozwolić mu na ponowne przewrócenie go przez czarnowłosego. Już przygotowywał się na sparowanie albo zablokowanie ewentualnego ataku, ale… po chwili najpierw usłyszał dziwny odgłos: dudnienie, jakieś trzaski. Dopiero po chwili poczuł jak drży mu ziemia pod nogami. Zgubił na moment swoją uwagę, i mógł tylko dziękować swojemu partnerowi, że nie wykorzystał tej jego nieuwagi. O tym jednak rozmawiali wcześniej: nawet jeżeli skupiali się na treningu, to nie zatracali się na nim.
Pokiwał głową, zgadzając się na odłożenie ewentualnej kontynuacji treningu w czasie. Ano.  — Przytaknął tylko. Po jego słowach rozejrzał się po okolicy i uniósł głowę, spoglądając w niebo, by widzieć przelatujące stado ptaków. Ta cisza, która ogólnie zapadła, była… niepokojąca. Zreflektował się dopiero po chwili, wracając spojrzeniem do Katsumitsu. by następnie przecząco pokręcić łepetyną. — Nie… wcześniej nic. Słyszałem jakieś dudnienie podobne jak teraz, ale… z daleka. — Powiedział. Faktycznie, słyszał coś takiego wcześniej w ciągu dnia, ale chyba tylko raz. Nie przypominało mu to niczego, co znał. Widząc, jak młody mężczyzna rusza w kierunku jednej z wyrw, wziął z niego przykład i podszedł razem z nim. Bez wahania przykucnął, badając wzrokiem krawędź pęknięć, które miały dość… charakterystyczne ślady. Przełknął głośno ślinę. — Nigdy czegoś takiego nie widziałem... nie na taką skalę... to wygląda jak… sprawka demona? — Rzucił z niepewnością w głosie. Podniósł teraz wzrok na Katsumitsu, by dostrzec lekkie drżenie jego ciała i zaciśniętą dłoń na rękojeści treningowego miecza.
— Hej… wszystko w porządku? — Zapytał, widząc jego nietypowe zachowanie. Nie wiedział skąd się to brało, ale na pewno nie chciałby, żeby tutaj dostał jakiegoś ataku nagle! Podniósł się, patrząc uważnie w jego kierunku, jakby… kontrolnie. W końcu nie wiedział, czego mógł się spodziewać po, mimo wszystko, nieznajomym.
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
Trzęsienie było bardzo niepokojące dla obu zabójców demonów, brak dźwięków ptaków tylko to nasilał. "wcześniej nic. Słyszałem jakieś dudnienie podobne jak teraz, ale… z daleka. " -Czyli też nie jesteś tutejszy. - Odparł patrząc jak ziemia w niektórych miejscach się pojawiają malutkie wyrwy. "Co robi to trzęsienie ziemi? Czy to jakaś katastrofa naturlna?" Tak z początku myślał czarnowłosy. Z czasem trzęsienie ziemi tylko się nasilało. Nigdy wcześniej nie był świadkiem takiego trzęsienia zimie dzień wcześniej było o wiele słabsze. " nie na taką skalę... to wygląda jak… sprawka demona?" -Ta, to sprawka demona.- Odparł trochę zaniepokojony po czym przełknął ślinę, nie wyglądało to za ciekawie. Jedyny fakt który polepszał sytuacje to to że jest prawie środek dnia.
"Hej… wszystko w porządku?" -Tak.. wszystko w porządku.- Odparł z lekką niepewnością w głosie, wziął głęboki wdech i wydech, aby się trochę uspokoić. Po prostu musiał się starać nie myśleć o tym co się wtedy wydarzyło. Ważne że zminimalizowali ilość ofiar tamtego dnia, przynajmniej tak próbował sobie wmawiać do teraz. -A z tobą?- Odwrócił się w jego kierunku i zapytał starając się odwrócić uwagę od swojego dziwnego zachowania. Poszedł po swoje rzeczy schował drewniane miecze treningowe i wziął swoje.  -W dzień nas raczej nie zaatakują, ale to na wszelki wypadek.- Powiedział usprawiedliwiając swój ruch, aby nowo poznany nie spanikował. Podszedł do innej wyrwy niż wcześniej kucnął i patrzył uważnie po ziemi czy może nie ma jeszcze jakiś śladów. Niestety tylko można było wywnioskować że to sprawka demonów. Cokolwiek wywołało to trzęsienie ziemi musiał być silne jak co najmniej któryś z księżyców, choć po prawdzie żadnego nie spotkał. Na pewno mógł stwierdzić że jest silniejszy niż jakikolwiek z demonów jakie spotkał do tych czas. Liczył że demony nie zaczęły się bawić w mrówki, jakby zrobiły sieć tunelów pod całą Japonią ludzie nigdzie nie byli by bezpieczni nawet za dnia. W końcu nie każdy demon umierała o promyczka światła natychmiast, więc na zasadzie złap za nogę i wciągnij mogły by polować nawet za dnia. -Możemy spróbować iść za wyrwami, nie gwarantuje że do czegoś dotrzemy, ale trzeba zbadać te sprawe- Skierował te słowa do niebiesko-włosego rozglądając się po okolicy czy nie ma gdzieś większej ilości wyrw. Może w taki sposób by znaleźli jakiś trop. Na pewno trzeba to zgłosić do siedziby, że dzieje się tu coś niepokojącego.


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Nie było to coś, co mogliby przegapić. Nie dało się! Nawet głuchy by usłyszał, a ślepy zobaczył, ze coś się dzieje. A oni nie byli ani głusi, ani ślepi! Ba, nawet można by było powiedzieć, że przynajmniej pod jednym względem byli zdecydowanie bardziej uważni na to co się dzieje. A przynajmniej porównując do zwykłych ludzi. — Tutejszy? Nieee, nie, nie. — Powtórzył kilka razy, przecząc przy tym ruchem głowy. — Jestem tu w zasadzie przypadkiem, jestem w drodze na misję, jeszcze mam trochę drogi przed sobą… — Zdecydował się wyjaśnić i zdradzić tę informację przed Katsumitsu. Nie było to raczej też nic tajnego, a dzięki temu ten musiał mieć trochę lepszy obraz jego sytuacji.
— Mhm… — Mruknął tylko po jego potwierdzeniu. To, że byli w środku dnia, było… jednocześnie uspokajające, ale i trochę zatrważające. Bo… w środku dnia, żeby coś takiego się stało? I skoro to sprawka demona, to… musiał być cholernie potężny i wytrzymały, by zrobić coś takiego w ciągu dnia. Słyszał, że najpotężniejsze demony były w stanie wytrzymać przez krótką chwilę w promieniach słońca, ale żeby zrobić coś takiego? W środku dnia? Nigdy nie słyszał o czymś takim. Równocześnie jednak… on nie miał nigdy styczności z jakimiś mocniejszymi demonami. Te, które dotychczas spotykał na swojej drodze były czymś, z czym był w stanie sobie dać radę w taki, czy w inny sposób. Miał czasem wrażenie, że ten jego dotychczasowy czas w korpusie był… trochę stratą czasu, patrząc przez pryzmat tego, co powinien robić. Przez ten czas zdecydowanie mógłby przecież pokonać więcej demonów, a zajmował się bardzo długo i bardzo często czymś innym, pozwalając swoim myślom uciekać w kierunku konkretnej postaci, która w jego pamięci była jeszcze ciągle tak… żywa.
Niepewność w jego głosie była słyszalna i nawet Sōsetsu był w stanie zwrócić na to uwagę, chociaż w tym przypadku nadrabiał zrozumienie tych emocji swoim wyczulonym zmysłem. Widział, że coś go męczy, ale nie miał bladego pojęcia co. I raczej… nie znali się na tyle, by mógł mu w tym jakoś znacząco pomóc.
— Ze mną? — Powtórzył po nim, trochę zdziwiony. Popatrzył na niego, obserwując jak ten idzie schować swoje treningowe miecze. — Tak… w porządku. Trochę to niepokojące, co prawda, ale…   — Tutaj nie dokończył, nie będąc do końca pewnym, co powinien powiedzieć. — Masz rację, oczywiście. Ale… cholera, żeby demony mogły zrobić coś takiego nawet w środku dnia? — Pokrecił głową, wstając i, biorąc przykład ze swojego obecnego towarzysza, schował swój miecz treningowy i umocował swój właściwy oręż u swojego boku. — To nie wygląda za dobrze. Chyba powinniśmy kogoś powiadomić, co? Wysłać kruka do siedziby, żeby wiedzieli co się dzieje… — Zasugerował. Jeżeli było to sprawką silnego demona – a jakiś cienki w uszach by tego nie zrobił – to… raczej nie byli w pozycji, by móc sobie z tym wszystkim poradzić na własną rękę. I nie chodziło tutaj o strach, czy wycofanie się, tylko… świadomość tego, że przede wszystkim powinni poinformować innych, że coś takiego ma miejsce! — Możemy zobaczyć, co uda nam się znaleźć, ustalić i wysłać kruka, jak dowiemy się cokolwiek, albo… no, przynajmniej będziemy wiedzieć, że próbowaliśmy coś znaleźć, nie? — Zauważył. To… mogło wykraczać poza ich nie tyle co kompetencje, ale po prostu zwyczajne fizyczne możliwości. Poza tym… — No i nie będę mógł długo zostać, zostałem wezwany, więc prędzej czy później będę musiał ruszać w dalszą drogę… ale no, nie możemy tego tak zostawić. — Zauważył, zwracając się ponownie do swojego towarzysza i rozglądając się, próbując wzrokiem sprawdzić inny teren, niż lustrował sam Katsumitsu. Wytężył też słuch, starając się wyłapać jeszcze coś… ale bezskutecznie. Westchnął ciężko podchodząc do jednej z wyrw, trzymając dłoń na rękojeści swojej broni, jakby miało to dodawać otuchy i pozwolić czuć się trochę pewniej. — Ta cisza nie pomaga… trochę jak przed burzą.— Wyprostował się, stojąc obok swojego wcześniejszego sparing partnera. Oddychał spokojnie, ale… no, wewnątrz aż tak spokojny na pewno nie był! Cała ta sytuacja była – krótko mówiąc – niepokojąca.
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
Myślał że jego niebieskowłosy kolega dłużej tu zabawił, ale po chwili szybko się wyjaśniło że też był tu od niedawna. "Jestem tu w zasadzie przypadkiem, jestem w drodze na misję, jeszcze mam trochę drogi przed sobą…" -To w takim razie powodzenia na misji, obyś nie natrafił na to coś co wywołało te wstrząsy.- Odpowiedział mu, wzruszając ramionami, czyli w sumie żaden z nich nie wiedział za wiele na temat tej anomali. " Ze mną?" -Tak?- Odparł nie do końca wiedząc o co mu chodzi. Prawda sytuacja mogła być nieco przerażająca, ale mamy dzień możemy sobie pozwolić na zbadanie tej sprawy bez większego ryzyka. Starał się unikać tamtego tematu który go męczył bo była to dość świeża rana, więc udawał że wszystko w porządku nie znał go na tyle aby go wtajemniczyć w tamtą historie. " żeby demony mogły zrobić coś takiego nawet w środku dnia? " -Technicznie nie wyszły na słońce, pod ziemią to nie problem, oby tylko nie budowały tuneli pod całą Japonią.- Starał mu się odpowiedzieć na to pytanie i przekazać to co wydedukował. Co prawda to były tylko przypuszczenia nie poparte dowodami, ale jak wyjaśnić tą podejrzaną aktywność. "Wysłać kruka do siedziby, żeby wiedzieli co się dzieje…" -Czekaj..- Powiedział tonem jakby zajmował się czymś innym w tym momencie, bo się zastanawiał czy nie wziąć jakiś próbek może jakiemuś Ne by się przydały. Zresztą korpus i tak zaraz kogoś bardziej kompetentego tu wyśle do zbadania sprawy. Mogli tylko się ograniczyć to zbadania terenu i spróbować odróżnić czy to tylko trzęsienie czy faktycznie gdzieś jest wejście do tunelu. Tylko co by miało na celu trzęsienie jak nie dłubanie pod ziemią? Musieli to sprawdzić i zdać raport. "no, przynajmniej będziemy wiedzieć, że próbowaliśmy coś znaleźć, nie?" -Zbadamy sytuacje wyślemy kruka i pewnie się rozejdziemy.- Przedstawił swój dość prosty plan działania, w końcu dużo ich nie kosztowało połażenie po lesie.  "więc prędzej czy później będę musiał ruszać w dalszą drogę" -To, pewnie nasze drogi za niedługo się rozejdą, bo ja właśnie wracam do siedziby- Stwierdził tak bo nie chciał zawracać mu zbytnio głowy skoro zmierza na misje. Są rzeczny ważne i ważniejsze. "Ta cisza nie pomaga… trochę jak przed burzą." -Bo wykraczesz, najmniej potrzebujemy teraz demona który wyskoczy z jednej z wyrw. W lesie niestety jest sporo cienia.- Odpowiedział mu lekko zdenerwowanym tonem, na prawdę spotkanie demona teraz było najmniej potrzebną rzeczą w tym momencie, w końcu dopiero co wracał z polowania, niech te potwory dadzą mu trochę odpocząć. Zwłaszcza te od ziemi. Grzebanie w ziemi porozrzucanej przez demona nic im nie da, więc Katsumitsu mniej więcej oszacował gdzie jest więcej wyrw. -Wydaje mi się że w tamtym kierunku jest więcej wyrw.- Wskazał na zachód i skinął głową jakby miał zamiar tam iść. Może będzie jednemu z nich po drodze, ruszył powolnym krokiem gdy Sosetsu przestał grzebać w ziemi.


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Pokiwał głową z wdzięcznością, gdy życzył mu powodzenia na misji. — Dzięki. — Skwitował krótko, ale… w sumie przecież nie zamierzał już go tutaj zostawiać z tym wszystkim samego. Podróżował, to fakt, ale… równocześnie miał jeszcze wystarczająco czasu, by swoją uwagę skupić na bieżących wydarzeniach. Nie mógł rzucic wszystkiego w bok i zostać tutaj na stałe, by prowadzić śledztwo na temat tych wyrw i trzęsień ziemi. Jednak miał zamiar tutaj na chwile przynajmniej pozostać, by zebrać jakieś istotne informacje, albo.. cóż, jakiekolwiek informacje! Czułby się źle z samym sobą, gdyby zostawił coś tak wielkiego bez żadnych kroków podjętych przez siebie samego.
Tak? Pokręcił tylko przecząco głową, nie chcąc pchać się dalej w ten fragment ich konwersacji. A przynajmniej nie w tej sekundzie! Bo przecież po chwili odniósł się dokładniej do tego, czy u niego też było wszystko w porządku.
Pokiwał głową ze zrozumieniem. No tak, zostając pod ziemią nie narażały się na promienie słoneczne. To było tak… proste i oczywiste. Skrzywił się lekko. — Po tych… po nich można się wszystkiego spodziewać. — Stwierdził. Cóż, jego zdecydowanie zła opinia na temat demonów nie miała widoków na żadną poprawę, on sam też tego nie brał pod uwagę. I mógł demony podejrzewać o… wszystko, co najgorsze. O taki prosty, acz skuteczny podstęp? No również.
— Mhm… — Mruknął potwierdzająco. Poczekać? Jasne! To przecież zamierzali zrobić. Znaczy, nie poczekać ze wszystkim, tylko z wysłaniem kruka. Najpierw mieli zdobyć jakieś informacje, co by jednak nie wysłać kruka z informacją „wyrwy, trzęsienia ziemi”, tylko jednak coś więcej przekazać!
Zbadamy sytuacje wyślemy kruka i pewnie się rozejdziemy. Pokiwał głową z potwierdzeniem. Na nic więcej im czasu nie mogło przecież wystarczyć! On musiał udać się na swoją misję, na której miał przecież konkretny termin i miejsce stawienia się. Wyruszył wystarczająco wcześnie, by nie martwić się o to, że jeden stop by go powstrzymał przed stawieniem się na zadanie powierzone mu przez tajemniczego „zabójcę wyższej rangi”, jak to przekazał mu lekko zwariowany kruk, który dostarczył mu tę wiadomość. O ile dobrze pamiętał przynajmniej.
To, pewnie nasze drogi za niedługo się rozejdą, bo ja właśnie wracam do siedziby — No to faktycznie… idziemy w całkowicie różnych kierunkach. Ale spokojnie, mam mały zapas czasu, żeby tutaj zostać i pomóc to sprawdzić… chociaż odrobinę, żeby przekazać jakieś przydatne informacje do siedziby.  — Powiedział, dając do zrozumienia, że to nie było też tak, że musiał już zbierać swoje rzeczy i uciekać. Nie mógłby tutaj zostać na przykład tydzień, ale poświęcić jeden dzień? Raczej… nie powinno się nic stać.
Uniósł lekko brew, słysząc irytację w głosie Katsumitsu, który zdecydowanie wykazywał to, że jednak coś mu leżało na sercu od momentu, gdy okazało się, że coś się w okolicy dzieje. Zastanowił się chwilę i doszedł do wniosku, że czarnowłosy może po prostu należy do ludzi, którzy się trochę stresują, gdy coś się dzieje. Cóż, był kompletnie w stanie to zrozumieć. Będzie musiał wziąć poprawkę na jego zachowanie! Nie miał zamiaru przecież doprowadzać do tego, by jego partner w tym dochodzeniu chodził na palcach! — Masz rację. Nie ma co… krakać.  — Powiedział, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, jak to określenie miało pasować do misji, na którą się wybierał! Chociaż w tej chwili informacje na temat tejże były… niemalże nieistniejące. Przynajmniej jeszcze!
— Tam? No to idziemy. — Wyrównał zaraz z nim krok. Spojrzał na profil jego twarzy. — Mam nadzieję, że następnym razem uda nam się dokończyć trening bez… niespodzianek. — Zauważył, uciekając jednak teraz wzrokiem przed siebie, w poszukiwaniu… cóż, w zasadzie to czegokolwiek. — Jesteś silny. — Oświadczył krótko. Wyczuł, że… w pewnym stopniu Katsumitsu w ich sparingu się ograniczał, że na pewno byłoby go stać na więcej. To ostatnie sparowanie jego ataku znad głowy, gdy zrobił to z łatwością jasno dawało mu do zrozumienia, że między nimi jest pewna różnica. Może nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, jaka ona rzeczywiście była, ale… cóż, był pewien, że w poważnej walce jeden na jednego, to Katsumitsu miałby przewagę. Takie rzeczy… da się wyczuć. I nie miał zamiaru tego negować, Sōsetsu był dość krytyczny wobec siebie i przede wszystkim zdawał sobie sprawę z tego, że jego ostatnie półtorej roku było… dość puste pod względem zdobytego doświadczenia i ewentualnego rozwoju. Zdecydowanie nie wykorzystał tego czasu tak, jak powinien.
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
"  Dzięki. " Skinął na to głową, nie chciało mu się wyjawiać że mówi to każdej osobie która wybiera się na misje, w końcu śmierć jakiegokolwiek zabójcy demonów, nikomu z korpusu nie była na rękę. Choć może bardziej to przez to że demony się mnożyły szybciej niż wykwalifikowany szermierz się uczył walki z nimi. Zresztą niebieskowłosy wydawał się spoko gościem, może przez to nie wspominał o tym że mówi to każdemu, aby go nie zdołować.
" Po tych… po nich można się wszystkiego spodziewać." Ziewną zasłaniając ręką usta, chyba się nie wyspał, a dziwne bo wcześniej nie odczuł zmęczenia. Może to przez jego tego nocne posłanie.-No na pewno nie można się spodziewać niczego dobrego. Nie spotkałem w życiu dobrego demona.- Mówił trochę z doświadczenia swojego, ale też z doświadczenia kilku innych zabójców których mu przyszło poznać. Nikt z nich nie spotkał takiego, a nawet więcej.. bo mniejsza część znanych mu osób uważała że niektórzy ludzie są jak demony.
" żeby tutaj zostać i pomóc to sprawdzić… chociaż odrobinę," -To świetnie, że nie będę musiał sam grzebać w ziemi.- Odparł na to z lekkim entuzjazmem, bo nie przepadał za misjami czy polowaniami solo. Miło było mieć kogoś na kim można było polegać podczas tego typu zadań. No niestety żaden z nich nie był specem, więc może we dwóch będą mieć więcej szczęścia w znalezieniu jakiejś poszlaki odnośnie tego podejrzanego trzęsienia ziemi.
"Tam? No to idziemy. " -Ta- Potwierdził krótko, bez większego namysłu bo jego uwaga była skupiona na wyrwach w ziemi, których ilość się wydawała większa w tamtym kierunku." Mam nadzieję, że następnym razem uda nam się dokończyć trening bez… niespodzianek." -Może w siedzibie się spotkamy drugi raz, a jak nie to zawsze możesz po mnie wysłać kruka.- Odparł spoglądając w jego kierunku z lekko uśmiechniętym wyrazem twarzy,  
"Jesteś silny." -Gdzie tam, jeszcze wiele przede mną. - Odparł skromnie, w końcu mierzył wyżej, dlatego że chciał móc chronić innych na których mu zależy. -Szczerze to nie chciałem, abyś zauważył.- Powiedział lekko zmieszany, że jego ograniczanie się wyszło na jaw. Pewnie to wywnioskował na podstawie tych ciężarków. -Jaki jest twój lepszy zmysł? jesteś strasznie spostrzegawczy, czyżby to wzrok?- Dodał wskazując na swoje oczy środkowym i wskazującym palcem gdy to mówił. Może ten łut szczęścia z wcześniej też był tym podyktowany, lub był po prostu był bystry i jego zmysł to coś czego nie spodziewał się czarnowłosy. Szli już chwile, a wyrwy nie miały w sobie nic specjalnego w porównaniu do tamtych które mijali wcześniej,  losowe wielkości bez ładu i składu, chyba na nic ich starania. Zerwał pobliski liść i gwizdną przy pomocy niego, aby wezwać swojego kruka który sobie jak zawsze gdzieś w pobliżu fruwał. Poczekał aż kruk wyląduje na gałęzi przed nim. -Aoi, przekaż siedzibie że w Nagoji, wydarzyło się trzęsienie ziemi spowodowane aktywnością jakiegoś potężnego demona. Niestety nie znaleźliśmy żadnych poszlak, prosimy o przysłanie tu kogoś, bardziej wykfalifikowanego do zbadania sprawy.- Dyktował krukowi starając się, aby wiadomość była krótka i treściwa. -To wszystko możesz już lecieć, powodzenia.- Na to kruk do niego prześmiewczym tonem powiedział.-Nie zgub się znowu- Katsumitsu odparł lekko oburzony. -Pamiętam drogę, leć już.- Nie chciał aby wspominał przy Sosetsu jego gubienie  się w różnych miejscach. Kruk nic nie mówiąc dalej, odleciał w kierunku siedziby.


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
To było oczywiste. Walczyli w tej samej sprawie i takie życzenie sobie nawzajem powodzenia, było… cóż, normalne! To nie tak, że postrzegał jego zachowanie jako coś wyjątkowego, czy specjalnego. Oboje wiedzieli z czym się mierzą, jaki jest cel korpusu i… mogli sobie tylko nawzajem kibicować. Takie przynajmniej było podejście Sōsetsu – proste i bezpośrednie. Nawet, jeżeli nie lubił zbytnio towarzystwa innych ludzi, a spora część zabójców demonów była dość… ekscentryczna, to nie miało to znaczenia w jednym: cel mieli wspólny. I to się liczyło.
— Dokładnie. — Dobre demony? To przecież oksymoron! Tego na pewno by tak nie określił pewnie, ale sens w tym wszystkim był. — Dobre demony… nie uwierzę, póki nie zobaczę. A nawet jak zobaczę, to nie uwierzę.  — Trochę sobie sam zaprzeczył w tej wypowiedzi, ale chodziło o jedno: jeżeli by to zobaczył, to i tak wychodziłby z założenia, że ten demon po prostu coś knuje! Bo każdy demon ostatecznie potrzebuje pożywienia, a oczywistym było to, że dla nich najsmaczniejszym kąskiem byli ludzie, ich krew i mięso. Nie trawa, kwiatki, owoce czy ryby. Ludzkie osocze i ludzkie mięso. Ile razy przecież widział, jak na samą myśl o pożywieniu te się już niemalże śliniły? Zwłaszcza na widok marechi? Widział to przecież przynajmniej raz bardzo wyraźnie!
— No… to nie byłoby zbyt przyjemne, także postaram się trochę z tym pomóc. No i tez coś pogrzebię po prostu! — Zaśmiał się lekko, próbując ukryć zdenerwowanie tym wszystkim co się działo za maską rozluźnionego śmiechu. Bo jak tu się nie denerwować, gdy takie coś się dzieje? Trzęsienia i wyrwy w ziemi? Ślady demona? Jak tu być spokojnym? Nie dało się.
Pokiwał głową, nie musieli o tym dużo rozmawiać. Oczywiście, że musieli iść tam, gdzie były dalsze ślady. Dalsze wyrwy, w których mogliby znaleźć więcej informacji, albo próbki, tak jak myślał Katsumitsu. Cóż, myśleli przynajmniej na ten temat podobnie. Dobra, na wiele tematów mieli podobną wizję, niekoniecznie jednak udawało im się to wyraźnie zakomunikować, co powodowało przynajmniej kilka nieporozumień między nimi. Nie jakimiś istotnymi, ale jednak! Cóż, to była już jednak po prostu kwestia przyzwyczajenia na tym etapie.
Pokiwał głową. — Tak, to brzmi jak plan. Ostrzegam, że kiedyś skorzystam. — Chociaż może dopiero, gdy troszkę nad sobą popracuję… przeszło mu przez myśl, bo jednak mieli podobny staż, a wyczuł pewną różnicę w sile między nimi. Różnicę, która nie była tak widoczna tylko ze względu na lekkie niedocenienie przeciwnika ze strony Katsumitsu, a może też trochę przez zwykły łut szczęścia po stronie mizunoto wody.
Skromny… tak, pewnie można było to tak ująć! Ostatecznie jednak wiedział, że ćwiczyli kiedyś z tą samą zabójczynią, więc… oboje mieli okazję zobaczyć możliwości kogoś silniejszego. Nie wspominając o tym, że przecież oboje musieli być kiedyś trenowani w jakimś stopniu przez hashirów! Więc wiedzieli, że sufit jest… bardzo, bardzo wysoko.
Pokręcił przecząco głową. — Nie, nie… wzrok mam… hm, normalny? Dobry, po prostu..  — Stwierdził, wzruszając ramionami. — To… chyba trochę bardziej świadomość moich własnych braków. — Powiedział szczerze, zdając sobie sprawę z tego, że nie był wcale silny. — Ciężko ukryć swoją siłę, może nie jestem jakiś… wyjątkowo silny, ale jednak nie jestem w korpusie od dzisiaj.— Wyjaśnił, może trochę naokoło. — W sensie… wiesz, pewne rzeczy po prostu czasem widać… zwłaszcza, gdy nie jest to pierwszy raz, gdy widzę kogoś silniejszego od siebie. Pewnie nie wiem jak bardzo, ale…  — Uśmiechnął się lekko. — Zawsze mogłem się pomylić,a  Twoje słowa jednak potwierdzają, że miałem rację. — Pokiwał głową. — A mój zmysł… to słuch.  A Twój? — Odpowiedział w końcu też bezpośrednio na jego pytanie, dopytując się też o to, czym wyróżniał się sam czarny szermierz.
Ich wyprawa, zerkanie w kierunku wyrw, kontrolowanie ich, weryfikacja, którą próbowali przeprowadzić… cóż, nie przyniosła zbyt wielu efektów. Ostatecznie Katsumitsu zdecydował się wezwać swojego kruka, co w sumie było logicznym rozwiązaniem. On i tak podróżował w kierunku siedziby, natomiast sam niebieskowłosy w całkowicie innym kierunku. Pokiwał głową. Po jego słowach, nic by nie mógł do tego dodać. Raport złożony przez czarnowłosego był jasny, prosty i przekazywał wszystko – nawet jeżeli było tego niewiele – co udało się im ustalić. Nie mógł się przyczepić do niczego!
Przekręcił lekko głowę, uśmiechając się delikatnie po wymianie słów między krukiem a Katsumitsu. Był w odległości ledwie kilku kroków, ale oczywiście – ze względu na swój wyczulony słuch – słyszał to doskonale. — Pewnie wolisz, żebym nie pytał? — Zażartował, podchodząc o dwa kroki bliżej do mężczyzny, który… musiał być w podobnym wieku do niego. — Chyba nic więcej i tak byśmy nie ustalili. Mam nadzieję, że przyślą tutaj kogoś, kto będzie w stanie wyciągnąć więcej informacji…  — Westchnął ciężko, spoglądając teraz w kierunku nieba, które jednak w znacznym stopniu było zasłonięte przez korony drzew nad nimi. — Mam nadzieję, że to nie będzie tak poważne, na jakie wygląda…  — Dorzucił, jasno wyrażając swoją obawę.
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
"A nawet jak zobaczę, to nie uwierzę." -To dobrze że jesteś czujny.- Odparł, lekko pocieszony faktem że niebieskowłosy nie jest zbyt łatwo wierny, tak jak on na początku przygody w korpusie. Pewnie kiedyś uratuje mu to życie. "także postaram się trochę z tym pomóc. No i tez coś pogrzebię po prostu! " -Widzę że humor dopisuje- Uśmiechnął się lekko, wyczuł jednak lekką nutę zdenerwowania, co było nie dziwne patrząc na to czego byli świadkiem niedawno. Byli wręcz świadomi że cokolwiek spowodowało ten bałagan jest od nich o kilka lig wyżej. Nie można było jasno stwierdzić czy to demon na poziomie hashiry bo nigdy z takowymi nie walczyli na serio.
"Ostrzegam, że kiedyś skorzystam." -A ja ostrzegam bo cię czymś zaskoczę, ale to zależy czy w kolejnej walce chciałbyś trenować z użyciem form.- Powiedział zadzierając nosa czymś czego w sumie jeszcze nie pojmował, ale chciał pokazać że coś powoli gotuje i że go w niedalekiej przyszłości czymś zaskoczy. Zresztą nie jego jednego, bardziej bał się reakcji białowłosej w końcu mogła źle wspominać element na którym bazowała jego przyszła technika.
"Nie, nie… wzrok mam… hm, normalny? Dobry, po prostu.."  Spojrzał na niego lekko zdziwiony. Skoro nie wzrok to co? chyba jednak szczęście początkującego lub świado... "To… chyba trochę bardziej świadomość moich własnych braków. " -Każdy ma jakieś braki.- Powiedział ze sporym przekonaniem w głosie, nie wierzył że jest jakaś istota idealna chodząca po tym świecie. Ludzie zawsze mieli pole do nauki, jak nie byli w stanie dorównać demonom to ktoś wynalazł oddechy i bron z nichirin. Ułatwianie życia i adaptacja do środowiska było poniekąd w ich krwi.
"Zawsze mogłem się pomylić, a  Twoje słowa jednak potwierdzają, że miałem rację." -Może i tak, może i nie.- Odpowiedział, nie jasno. Zresztą już było za późno aby pocieszyć Sostesu kłamstwem że się nie ograniczał.
"A mój zmysł… to słuch.  A Twój?" -Dotyk- Nie ukrywał tego za bardzo, a Sosetsu chyba mógł zaufać nie wyglądał na takiego co by mu wbił sztylet w plecy, po prawdzie mało zabójców których znał miało podejrzane zachowanie względem ogółu, nigdy nie wiadomo może najciemniej jest pod latarnią.
" Pewnie wolisz, żebym nie pytał?" -To.. historia na kiedy indziej. - Powiedział nie mając ochoty gadać o tym że z początku miał problem w odnajdywaniu się w terenie.
"kto będzie w stanie wyciągnąć więcej informacji…" -Na pewno kogoś mają- Będąc trochę w korpusie wiedział że tropiciele NE na pewno coś wyniuchają, taka była ich robota. Zabójcy jak nazwa wskazywała głównie zabijali demony, więc znajdowywanie śladów bez dobrze wyostrzonego zmysłu trochę leżało.
" Mam nadzieję, że to nie będzie tak poważne, na jakie wygląda…" -Tego pewnie dowiemy się w niedalekiej przyszłości- Powiedział lekko nie przekonany co mu odpowiedzieć, spojrzał też w korony drzew którymi lekko poruszał wiatr. Pewnie za niedługo jak dotrze do siedziby dowie się więcej w końcu droga stąd to kilka dni. Po powrocie pewnie znowu gdzieś go wyślą, cały czas roboty było w bród.


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Cóż… nie był świeżakiem! Miał pewnie więcej pewnego doświadczenia, niż niektórzy zabójcy. A na pewno ci, którzy byli krótko w korpusie. Ostatecznie jednak spora część jego czasu, który w oddziale spędził, to był czas spędzony na poszukiwaniach i wykonywaniu krótkich wezwań od kruka. Oczywiście nie miał zamiaru narzekać na to, że te prawie dwa lata były z jego perspektywy czymś, co zaprzepaścił. Nie, oczywiście, że nie. Wiedział przecież, że… robił to co musiał i nie mógł spędzić tego czasu inaczej. Ani chwila poszukiwań nie była czasem zmarnowanym, nawet, jeżeli te były bezowocne.
— Humor?  — Powtórzył po nim, zastanawiając się przez moment. — Nauczyłem się, żeby nie popadać w złe myśli, po prostu. — Odparł szczerze. Chociaż… było tutaj też coś innego, do czego się nie przyznawał. Mianowicie to, że widział zdenerwowanie Katsumitsu i zdecydował się tę atmosferę chociaż trochę rozluźnić. Widocznie się udało. Mały plusik w notesiku niebieskowłosego zabójcy demonów, któremu nieczęsto udawało się tak trafnie i skutecznie rozegrać rozmowę z inną osobą.
Trening z użyciem form? To było… ciekawą wizją. Pokiwał głową, słysząc w głosie swojego rozmówcy… jakieś zadowolenie, nie potrafił jednak rozszyfrować tego tak jak udało mu się wcześniej z jego zdenerwowaniem. — Hmm… Czemu nie. — Powiedział, chociaż ich rozmowa szybko uświadomiła mu różnicę w ich możliwościach, początkowo domniemaną, a teraz przecież jasno potwierdzoną w rozmowie. — Oczywiście, że każdy ma braki. Tylko w ten sposób można nad nimi pracować. — Przytaknął, a następne „tajemnicze” słowa wypowiedziane przez Katsumitsu wzbudziły w nim tylko odrobinę niepewności. — Także wiesz… następnym razem też liczę na jakąś taryfę ulgową, chociaż postaram się… no, trochę nad sobą popracować. — No i już nie wspominając o tym, że ostatnio się trochę zabrał za siebie bardziej niż kiedyś. Co też skutkowało pewnym rozwojem jego umiejętności w ostatnim czasie, a teraz wybierał się na misję… chociaż nie wiedział co go tam miało czekać, to był pewien jednego: doświadczenie wzbogaca i jeżeli wyjdzie z tego cały, to wróci… silniejszy. Po prostu!
Dotyk. Był dość charakterystycznym zmysłem, nie tak oczywistym, ale zdecydowanie bardziej wymagającym konkretnych warunków, by móc go dobrze wykorzystać. Jego słuch zdawał się być bardziej… uniwersalny, chociaż ostatecznie chyba najprostszym zmysłem wydawał się być.. wzrok. O który tutaj posądzał go Katsumitsu. Nie trafił co prawda, ale wzrok to nie tylko jego ostrość, ale zwykła spostrzegawczość i umiejętność rozczytywania tego co się widzi. Wiedział jednak, że w jego przypadku czasem… cóż, miewał różne wnioski, do których bardzo łatwo przychodziło mu szybko dojść. A to, czy są one poprawne, czy nie? Różnie bywało!
Pokiwał głową. Na kiedy indziej. Rozumiał, jakieś wnioski sam mógł wyciągnąć, ale… jeżeli mężczyzna nie chciał mu więcej powiedzieć teraz, to… miał zamiar to uszanować. Bo tak nakazywały mu jego zasady, ale też zwykła… kultura? Być może!
— Na pewno. Mamy wielu zdolnych ludzi… szybko coś wymyślą. No i nie zdziwiłbym się, jakby hashira się zaangażował. —Zauważył. To nie wyglądało jak coś, co byle zabójca mógł rozgryźć we własnym zakresie. Wydawało się być czymś sporym, i… żaden z nich nie zdawał sobie jak bardzo! To było zdecydowanie ponad ich siły i możliwości.
— Masz rację. — Przytaknął i westchnął ciężko. Zapowiadało się… ciekawie. — W sumie… Katsumitsu… tak całkowicie przypadkiem, wiesz… niepowiązanie z tym co… — poruszył w bliżej nieokreślony sposób dłońmi, szukając odpowiednich słów na to, by wytłumaczyć całą ich obecną sytuację, ale mu się to nie udało. — No wiesz. — Skwitował krótko, przechodząc jednak do dalszej części swojej wypowiedzi. — Czy podczas misji, albo podróży, albo cokolwiek… widziałeś może dziewczynę o dwukolorowych oczach: zielone i złote. O białych włosach. Mniej więcej tego wzrostu. — Powiedział, wskazując dłonią ten wzrost. Oczywiście pytał o Yukino. Pytał ostatecznie każdego, z kim zamieniał więcej słów, a czasem nawet i losowych przechodniów. Bezskutecznie, chociaż… były momenty, kiedy wydawało mu się, że jakiś trop wreszcie prowadził go w konkretnym kierunku, ale jak widać: nigdy nie udało mu się jej odnaleźć. A to… był już ponad rok. Spojrzał na niego… z lekkim błyskiem w oku, wyrażającym… nadzieję? Być może.
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Katsumitsu
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t1527-katsumitsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1787-informator#22931https://hashira.forumpolish.com/t1541-katsumitsu-chronologia#18372https://hashira.forumpolish.com/t1540-katsumitsu-relacje#18370
"Humor?" -No wiesz żarty lub teksty, rozluźnić napięcie w danej sytuacji.- To mówiąc drapał się po tyle głowy, a na twarzy miał lekkie zdziwienie że nie załapał od razu. "Nauczyłem się, żeby nie popadać w złe myśli, po prostu. " -To dobrze, bo czasami bywa na prawdę ciężko- Odparł spokojnie, nie spodziewał się że trafi na kogoś ze niemalże stoickim spokojem. W pracy zabójcy demonów na pewno mu się to przyda. Emocje to zły doradca podczas walki, w pewnym momencie ruchy się robią zbyt powtarzalne i przeciwnik wykorzystuje lukę.
"Oczywiście, że każdy ma braki. Tylko w ten sposób można nad nimi pracować." Skinął głową na te słowa, aby pokazać że słucha co mówi niebieskowłosy. "Także wiesz… następnym razem też liczę na jakąś taryfę ulgową, chociaż postaram się… no, trochę nad sobą popracować." -Myślę że do następnego spotkania nadrobisz- Uśmiechnął się lekko, chciał go zachęcić do rozwoju. Prawda nie znał jego motywów, ale czasem małe pchnięcie wystarczy, aby ktoś poszedł do przodu sam.
"Na pewno. Mamy wielu zdolnych ludzi… szybko coś wymyślą. No i nie zdziwiłbym się, jakby hashira się zaangażował." -Do tej sprawy myślę że nie zaangażują tylko jednego.- Odparł trochę nie pewny tego co za niedługo ich czeka, po czym zaczął się lekko przeciągać to chyba czas aby wrócić na szlak.
"W sumie… Katsumitsu… tak całkowicie przypadkiem, wiesz… niepowiązanie z tym co…" -Co takiego?- Zapytał zdzwiony, nie spodziewał się że ten ma jakieś pytanie trochę oderwane od aktualnego momentu.
"Czy podczas misji, albo podróży, albo cokolwiek… widziałeś może dziewczynę o dwukolorowych oczach: zielone i złote. O białych włosach. Mniej więcej tego wzrostu." W życiu nie widział kobiety o dwóch różnych kolorach oczu, nawet wsm nie wiedział że to możliwe u człowieka. -Niestety nie, to ktoś dla ciebie ważny?- Zapytał ciekaw czemu o nią pyta, chyba mógł mu powiedzieć. Choć to zależy czy był mu w stanie zaufać po tak krótkiej znajomości. -Wiesz chyba już powoli będę się zbierać.- Przypomniał sobie że jak wróci to musi się spotkać ze swoją białowłosą.


Wygląd nichirin:
Katsumitsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
"Im większa przeszkoda, tym większa chwała z jej pokonania."
Zawód :
Zabójca demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 97e7ca73086d35552a887b25b63a8f81
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
237
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sōsetsu
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t2128-karta-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t2130-informator#26188https://hashira.forumpolish.com/t2132-chronologiahttps://hashira.forumpolish.com/t2133-relacje#26196
Pokiwał głową potwierdzając jego słowa. Rzeczywiście, czasami cięzko było nie popadać w te złe myśli. To zresztą nie było też tak, że niebieskowłosy opanował tę sztukę do perfekcji! On sam również potrafił czuć się źle, miewał momenty, kiedy cięzko było skupić się na pozytywach, a czasem nawet cięzko było te pozytywy w ogóle dostrzec. Czy był osobnikiem o stoickim spokoju? Raczej nie, natomiast w tej konkretnej sytuacji – jakkolwiek stresująca by ona nie była - mogli czuć niepokój, ale równocześnie... przynajmniej w tej chwili wydawało się, że  to jeszcze nie dotykało ich tak bardzo. Oczywiście, to nie było coś lekkiego, to było coś, czego nawet nie potrafili do końca zrozumieć, ale… może to dzięki temu Sōsetsu był w stanie być tak spokojnym w tej sytuacji?
Pokiwał głową z lekkim uśmiechem, poniekąd po prostu odwzajemniając mimikę twarzy czarnowłosego. — Postaram się, na pewno nie mam zamiaru stać w miejscu.  — I tak stracił na to już wystarczająco dużo czasu! Przecież niemalże rok czasu spędził na włóczeniu się i szukaniu, nie skupiając się przez to w odpowiednim stopniu na swoim treningu i wzmacnianiu swoich mięśni, czy coraz lepszym władaniu bronią. Musiał być lepszy, musiał być silniejszy, bo był po prostu za słaby. I rozmowa z Katsumitsu, czy też nawet sam sparing z nim nie był dla niego czymś, co można by było postrzegać jako punkt zwrotny. Był co najwyżej cegiełką  do potwierdzenia czegoś, co już i tak wiedział.
Mógł tylko potwierdzająco pokiwać głową. Czy jeden hashira mógłby wystarczyć? Tego wiedzieć teraz nie mogli, natomiast… patrząc na sam ogrom zniszczeń, tego co tu się wydarzyło, jak to wydawało się być czymś jednak sporym, to… prawdopodobieństwo zaangażowania większej liczby najmocniejszych z zabójców było całkiem prawdopodobne. Co jak co, ale ich korpus powinien zdawać sobie sprawę z tego, że nie mogą sobie pozwolić na niepotrzebne straty. A im więcej i im mocniejszych zabójców byłoby zaangażowanych: tym mogli się czuć pewniej.
W końcu zapytać o białowłosą musiał i… tak jak żaden moment nie wydawał się dobry, tak na idealny moment też nie było co czekać. Jego odpowiedź niestety nie była jednak czymś, co by mu dało jakiekolwiek konkretne poszlaki, ale… przynajmniej nie usłyszał też żadnych złych wieści! Po jego pytaniu zastanowił się chwilkę, wahając się z odpowiedzią. — Ktoś ważny… tak… jakbyś jednak kiedyś spotkał kogoś takiego, to przekaż, że jej szukam, proszę. — Powiedział, zwracając się do niego i lekko się kłaniając przed nim po wypowiedzeniu swojej prośby.
Będzie się zbierać? Rozejrzał się i pokiwał, ponownie, głową. — Tak… ja również. — Powiedział, zrobił krok przed siebie i… spojrzał w kierunku Katsumitsu. — Dzięki za sparing, i… trzymaj się. Do następnego.  — Powiedział, kiwając mu głową i odchodząc w swoim kierunku, by upewnić się, że zabrał wszystkie swoje rzeczy i ruszył w dalszą drogę. I jego przecież czas gonił, chociaż nie był w stanie zaplanować spotkania z Yukino, tak miał miejsce, w którym musiał się pojawić. Ruszył więc dalej.

z/t x2
Sōsetsu
Ikonka postaci :
Las Inari-sama - Page 5 9dacb56b7838f5199b3f0097190c1223
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Cytat :
Some say the world will end in fire,
Some say in ice.
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Las Inari-sama - Page 5 Animesher.com_snow-gifs-anime-gif-1200071
Wzrost :
166
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
351
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach