Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewDzisiaj o 9:03 pmSekomura
Dōgo OnsenDzisiaj o 9:03 pmSōsetsu
Jindai-jiDzisiaj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

Opustoszałe gospodarstwo
+2
Mistrz Gry
Admin
6 posters
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Kiedyś życie było prostsze. Kiedyś dźwięk Izanami-sama, mimo iż równie wszechobecny, był jednak znacznie cichszy. Znacznie delikatniejszy. Niczym skowyt płaczących krewnych. Niczym cisza, w której dało się dostrzec delikatny szelest.  Gdy jej matka odchodziła do królestwa Izanami, miała wrażenie że je wręcz słyszy. Delikatne kroki, będące niczym szum wiatru. Jak delikatny powiew, który zabierał ją na drugą stronę. Będąca pewnie wyobrażeniem, dziecinnej nastolatki. Wierzącej, że na tym cmentarzu dosłownie nic jej nie grozi, za sprawą łaski Izanami-sana. A wszelkie zło, czai się tylko za tymi murami.
Nastoletnia wyobraźnia Tatsu nie była błędna, w tym ostatnim. Jednak prawdziwy dźwięk Pani Śmierci, był znacznie bardziej brutalniejszy. Był niczym strzelające kawałki mięśni odrywające się od ciała. Niczym strzała przebijająca brutalnie mięśnie. Niczym krzyki rozpaczy i bólu oraz drętwiejącego ciała. Jednak jej prawdziwa twarz, stała dosłownie przednią. Dotykała wręcz jej ciało. Czuła jej bliskość. Jej delikatne szmerowate zaproszenie, które kazało się poddać. Wystarczyło tylko wziąć kilka wdechów. A jej ciało, podda się piekielnej mocy. Podda się mocy, która chce ją zniszczyć. Która pozbawi ją władzy nad jej ciałem.
Gdy ciało Mori stanęło jak kłoda, wiedziała doskonale, że została sama. Była jedyną łowczynią, które to zło, jeszcze nie opanowało. Sama nie potrafiła sobie wyobrazić cierpienia, jakie musiał obecnie przeczuwać Kama wydzierając się w niebogłosy. Cierpienia, na które zasługiwała bardziej ona, niż jakikolwiek inny człowiek. Było ono blisko. Wystarczyło się mu tylko poddać. A wtedy, będzie cierpieć tak jak on. Na co szczerze zasługiwała...
Szybko jednak odgoniła te myśli. Wiedziała doskonale, co się stanie, jeśli pozwoli od tak skazać swoje ciało na cierpienie. Demony wzmocnią swe ciała, a koszmar który doświadczyła przed laty powróci na nowo. Być może wykorzystają resztki tej nocy, by wyrżnąć całą osadę w pień. A koszmar z Hineomaty stanie się również koszmarem z Seto. Nie mogła za wszelką cenę do tego dopuścić!
Szybkim ruchem zdarła z siebie fragment rękawa, zawiązując ją na jej nos i usta, tworząc prowizoryczną chustkę. Biegnąc będzie musiała niestety oddychać. Całkowita Koncentracja spowolniająca cały czas jej tętno powinna spowolnić, działanie tej "trucizny". Jednak to może być za mało. Kierując się prostą logiką córki grabarza i słowami zachwalających materiał rzemieślników, liczyła, że skoro demoniczna krew jest cieczą, a jej ubranie jest "nieprzemakalne" powinno ochronić ją to przed trującym powietrzem. Wiedziała jednak doskonale, że musi i tak oddychać jak najmniej. Jakby powietrze było równie rzadkie, co na górskich szczytach. A może wręcz rzadsze.
Następnie pobiegła czym prędzej na południe gospodarstwa, pokonując sobie znaną trasę. Musiała liczyć, że łowca na północy jest w stanie przetrzymać jeszcze dłużej ich przy chacie. Robił to już jakiś czas i pozostaje liczyć, że skupi je jeszcze dłużej. Od ochrony chaty zależało przecież wszystko. Większym zagrożeniem od dwóch demonów na północy, wydawał się demon na południu. Który wiedział doskonale czego szukać. Który najpewniej był odpowiedzialny za masakrę drwali. Jak ktoś taki jak on, śmie się podawać za funkcjonariusza prawa?
"Nic dziwnego, że ten świat jest taki durny..."
Nim jednak dotarła do samuraja, zauważyła kolejną morderczą przeszkodę, w postaci olbrzymiej fali ognia. Nie mogąc pozwolić sobie na żadną chwilę słabości, zacisnęła mocno zęby, przyspieszając i szykując swe ostrza.
"Go no kata: Garin Gyōbu"
Manewrując swoimi łańcuchami, przy pomocy rotacyjnego ruchu, chciała wyzwolić potęgę manifestacji żywiołu kamienia, podczas wykonywania ruchów zbliżonych do typowo defensywnej trzeciej techniki, chcąc stworzyć wytrzymałą kamienną barierę, chroniącą ją przed falą ognia, podczas zmierzania do jej epicentrum. Wierzyła w wytrzymałość swojego ciała, wierzyła w to, że wraz z niepalnym ubraniem, jest wstanie niemal całkowicie zminimalizować obrażenia zadane od ognia. A najmocniej wierzyła w nauki mistrza Takeshiego mówiące:
"Ostrza nichiri są w stanie postawić się demonicznej mocy, zablokować ją, a nawet całkowicie zanihilować."
Jeśli wszystko co ją otaczało było demoniczną mocą, to nichiri powinno ją przed tym uchronić. Przed oboma zagrożeniami, czyhającymi na jej marną duszę. Które chciały zadać jej cierpienie, na które szczerze zasługuje. Jednak nie dziś. Nie kiedy tak wiele zależy teraz od niej...
Rozpędzając łańcuch do ogromnej szybkości, chciała utrzymać jego falującą siłę, do czasu aż znajdzie się blisko Fuana. By wyzwolić ogromną moc w nim drzemiącą, korzystając z faktu, że budynek oddzielał mu drogę ucieczki. By poważnie go obić, by zmiażdżyć jego ciało. By pozbawić go jak największej ilości krwi. Jednak najważniejsze było zmuszenie go do oddalenia się jak najbardziej na zachód. Jak najdalej od jakże istotnej chaty gospodarstwa. Chcąc przy pomocy techniki Arcs of Justice, dać mu sprawiedliwość. Która pewnie nigdy nie dał jako yoriki.
Tatsu
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
 Chociaż po tym, co widziała parę minut wcześniej, domyślała się, że po drugiej stronie chaty mogły dziać się nieprzyjemne rzeczy, odnosiła wrażenie, że u niej wszystko szło podejrzanie gładko. Ot, rozmawiali sobie z samurajem, który dzięki swej zbroi wyśmienicie zgrywał zwykłego człowieka. Rozbawiła ją myśl, że był jakiś procent szans, że jej pierwszy mąż go znał. Ale czy wtedy nie uciąłby mu głowy jeszcze na początku..?
 Już chciała użyć kolejnego zalotnego gestu, kiedy to jej ciało zatrzymało się w połowie ruchu. Ogarnęło ją mnóstwo wspomnień sprzed paru lat, ale żadne z nich nie było tak rzeczywiste jak śmiech dzieci, który usłyszała zaledwie kilka sekund później. Te jednak zamiast ustępywać wydawały się być coraz bardziej realne. Jej sparaliżowane ciało zadrżało, a z oczu popłynęły łzy. Nie mogła uwierzyć, że jej dzieci tu były. Była pewna, że nie żyją, że ten okropny demon je pożarł, a jednak były tutaj z nią.
 Tak bardzo chciała móc się odwrócić, pobiec do nich i je uściskać. Dziwna moc niestety była silniejsza, nie pozwalając zrobić nawet małego kroku. Z początku pojedyncze łzy zaczęły przeradzać się w strumienie, a samą Nishiōji ogarnęła histeria, przy której dalej nie mogła zrobić zupełnie nic. Wydawać się mogło, że nie było na świecie niczego potężniejszego niż miłość matki do swojego potomstwa, ale taką właśnie rzeczą było to, co aktualnie trzymało jej sparaliżowane ciało w miejscu.
 Mimowolnie musiała poddać się temu, co robił z nią demon.
 — Zostaw je! — krzyknęła drżącym głosem, gdy była zarzucana na wierzchowca. — Tam są moje dzieci! Błagam, oszczędź je!
 Dawno nie była tak przerażona. Kona i Reizei prawdopodobnie byli jedynymi, za których oddałaby życie bez zastanowienia. Teraz jednak nie mogła zrobić nic poza błaganiem przeciwnika, by nie robił im krzywdy, podczas, gdy — jak się okazało — jej miało nie być w pobliżu.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Gość
Gość
Wściekłość. W tym momencie Kama czuł tylko to. Co prawda paraliż, który doznało jego ciało, skutecznie uniemożliwiał mu poruszanie się. Nie czuł jednak strachu. Miał świadomość, że to aura przeciwnika, który przed nim stał całkowicie pozbawiła go kontroli nad własnym ciałem. Niemoc - tak można to określić najlepiej. Nic nie frustrowało Kamy bardziej niż to, że nie był w stanie uratować własnej siostry. Zagryzał zęby na dolnej wardze we wściekłości. Przeklinał każdą sekundę, w której przyszło mu patrzyć na cierpienie Yenhatsu. Demon, który w tym momencie znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie po prostu z niego drwił. Mężczyzna nic nie zrobił sobie z tego kiedy z jego dłoni zniknęła katana. Wciąż był bowiem skupiony na tym co (według niego) działo się przed jego oczami.
- Zapierdole Cię... Chociażbym miał sam umrzeć w tej walce. Wypierdolę każdego demona. Całkowicie wyplenię wasz gatunek, a z łba Muzana zrobię sobie nocnik... TY JEBANA, PRZYPOMINAJĄCA GÓWNO, ZDEFORMOWANA PIZDO! - To był ten moment. Kama czuł całym sobą, że jedyne co trzyma go w tym momencie w boksie startowym to jakaś nieznana mu siła. On jednak był gotów zrobić to co każdy zabójca musiał wykonać - zabić pierdolonego demona nim ten wyrządzi więcej szkód. Z całych sił próbował więc ruszyć przed siebie.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Ofiara



Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 JQp2IDm

Spoiler:


Kama Hayato & Rintarou & Araki Hotaru (Zespół 1 - początek lasu/tył chaty)


Rintarou czuł intensywny zapach marechi dobiegający od zabójcy, który tyle co przebił się kataną, a wcześniej otrzymał dwa celne trafienia z łuku demona. Gdyby nie obecność jeszcze intensywniejszego zapachu dobiegającego z chaty, a wraz z nim wizją nasycenia nieustającego głodu, możliwe że łowca wiatru już byłby dotkliwie pogryziony. Na nieszczęście człowieka, została odebrana mu katana nichirin. Demon natomiast szedł do celu i źródła zapachu, które jak na domiar złego zaczęło płonąć, wydzielając jeszcze intensywniejszy, rozkoszny zapach krwi. Podążając do centrum gospodarstwa, demon bez problemu dostrzegł jak ogień bez problemu trawił chatę, a także docierał do kurnika z obornikiem, w tym samym czasie rozległ się donośny krzyk pełen przerażenia i rozpaczy należący do dwóch różnych osób, prawdopodobnie kobiety oraz chłopca.
Araki był w dużo gorszym stanie, chociaż próbował się doczołgać do Hayato, żeby dokończyć jego żywot, to nie był w stanie. Jego ciało doznało zbyt dużych obrażeń, by przechodzić nad nimi z taką obojętnością i nonszalancją. Zamiast tego czuł, że siła opuszcza jego mięśnie. Resztkami świadomości utrzymywał w mocy swoje ofiary, ale i to nie mogło wiecznie trwać, a obrazy jak się pojawiły, tak też znikały w nocnej gęstwinie.
Kama uwieziony w koszmarze czuł, że jego ciało nie chciało odpowiadać. Usilnie próbował ruszyć do przodu, ale przeszycie stopy strzałą tylko to utrudniało. Poza tym w dalszym ciągu obejmował go paraliżujący strach przed demonem, który właśnie kończył przeistaczać jego siostrę w dziecko nocy. Kobieta wyswobadzając się z objęć agresora, żeby jednym susem doskoczyć do swego brata i wykonać na niego zamach, jednakże zanim jej dłoń sięgnęła Hayato, ta rozmyła się w powietrzu jak i demon, który wywoływał takie przerażenie w sercu zabójcy. Kama natomiast czuł, że jego siła i chęć wyrwania się sprawiły, że szarpnął do przodu i upadł na kolana oraz twarz, a strzała znajdująca się w udzie uszkodziła kolejne naczynia krwionośne, pogłębiając już wcześniejszy krwotok.

   
Status:
Araki: Pocięta twarz [poziom 2], wiele ran ciętych lewej ręki [poziom 3], głębokie rany cięte tułowia [poziom 4], rozerwana noga [poziom 5], Omdlenie
Kama: Rana kłuta lewej stopy [poziom 3], rana kłuta prawej stopy [poziom 3], rana kłuta lewego uda, intensywne krwawienie, wymagające natychmiastowego zatamowania [poziom 4], odrętwienie, trudność z poruszaniem się, strzała wbita w udo, brak katany


Tatsu (i Mori) & Fuan (Zespół 2 - Front chaty)


Mori nie mogła nic zrobić, a nim się spostrzegła, była związana i gnała na klaczy demona w siną dal. Wciąż w głowie słyszała odbijający się krzyk swoich ukochanych dzieci, ale nie mogła nic z tym zrobić... Aż dźwięk przeminął, a zabójczyni obudziła się gdzieś na końcu wsi, związana, a na domiar złego klacz ani myślała, żeby się zatrzymać i gnała dalej.
Fuan nie oszczędzając nikogo, wykorzystywał swoją demoniczną sztukę krwi, żeby spalić chatę, która była źródłem słodkiego zapachu. Kiedy mężczyzna zmusił płomienie do zaatakowania wyznaczonych obiektów, z kurnika wybiegła niewidziana wcześniej postać. Wielki kapelusz z rogami, wściekle nacierające łańcuchy. Ba! Nawet ognia się nie obawiała, gdyż żwawo w niego skoczyła, mimo że jego temperatura była zdecydowanie za wysoka jak na uprawianie takiego spaceru. Tatsu usiłowała pomóc sobie swoim oddechem kamienia, który ograniczał bezpośrednie natarcia płomieni, ale był za słaby, żeby całkowicie wymienić powietrze, które parzyło gardło kobiety. Stopy również odczuwały negatywne skutki przebywania w tak niesprzyjającym środowisku. Gdyby nie oddech, Tatsu byłaby poważnie oparzona, teraz miała jedynie przypieczone nogi. Jednakże dzięki temu poświęceniu znalazła się w zasięgu, żeby wyprowadzić atak, który mógł zakończyć ognistą apokalipsę.
Na domiar złego, tańczący wiatr sprawił, że ogień sunący na stodołę, cofnął się w kierunku chaty, zaś płomień zajmujący teren w stronę kurnika przybrał na szybkości, zajmując go razem z kompostownikiem.
Do uszu Tatsu jak i Fuana dobiegł przerażający krzyk należący z całą pewnością do kobiety oraz dziecka.


   
Status:
Tatsu: Postępujące oparzenia 1 stopnia nóg [poziom 1], poparzenie układu oddechowego [stopień 2], trudności z oddychaniem
Mori: Odrętwienie, Spętana, Poza tematem, jedną turę znajdujesz się poza obszarem gospodarstwa i usiłujesz wrócić do towarzyszy - rzucasz kością K10, aby określić ile akcji będziesz posiadać po pełnej turze nieobecności.
Wynik 1 - Brak akcji w następnej turze, ale docierasz na kraniec drewnianego mostu
Wynik 2-5 - 1 akcja, zaczynasz od wioskowej strony mostu
Wynik 6-9 - 2 akcje, zaczynasz od wioskowej strony mostu
Wynik 10 - 3 akcje, wracasz na początku następnej tury na kraniec drewnianego mostu


Kwestie organizacyjne:
  • Kolejność odpisów:
    Demony -> Zabójcy
    Araki jest pomijana w tej turze i nie ma obowiązku odpisania
    Mori - piszesz dowolnie
  • Czas na odpis: poniedziałek 28.02.2022 godzina 23:59
  • Wszelkie pytania, problemy, nieobki na priv (discord lub moje konto na forum)





ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Rintarou
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t194-rintarou#256https://hashira.forumpolish.com/t1767-informator#22893https://hashira.forumpolish.com/t307-chronologia#579https://hashira.forumpolish.com/t308-relacje#580
Z każdym kolejnym krokiem dostrzegał, jak coraz to większe płomienie otulają chatę w ognistym uścisku; jak niszczą stojące na ich drodze najmniejsze struktury budownictwa. Jak wgryzają się żarłocznie w drewno i niepostrzeżenie mkną do wnętrza. Rintarou już po kilku chwilach przystanął oszołomiony tym widokiem. Usta chłopaka samoistnie rozdziawiły się w zaskoczeniu, a krwista czerwień tęczówek odbiła niszczycielski żywioł, z którym nie miał ochoty ponownie się mierzyć. Samo wspomnienie bólu spalonych kończyn spowodowało w nim krótkotrwały paraliż, niemający jednak nic wspólnego z tym, który zawładnął białowłosym mężczyzną. Machinalnie zacisnął palce na rękojeści niechlubnie skradzionej katany.
 Nie miał pojęcia, skąd wziął się ten pożar, ale wiedział jedno — cokolwiek go wywołało, zupełnie zniszczyło jego plany.
 Zapach wydobywający się z chaty mieszał się ze spalenizną i śmiercią. Nie dostrzegając żadnej drogi, która umożliwiłaby mu dostanie się do środka, zerwał się pospiesznie z miejsca. Chciał okrążyć chatę i dostać się na jej front, ale już po krótkiej chwili dostrzegł, że ściany od tamtej strony są kompletnie osłonięte ogniem. Do jego nozdrzy przedarł się zapach drugiego demona i człowieka, którzy musieli znajdować się za niewidzialnym dla niego rogiem. Był w potrzasku. Nie miał żadnej realnej szansy na przedostanie się niepostrzeżenie na front budynku. Poza tym — znajdował się tam demon, z którym nie łączyły go żadne przymierze.
 Z oszołomienia i kompletnej konsternacji wyrwał go dopiero krzyk dobiegający z okolic kompostownika. Bardzo powoli obrócił głowę w kierunku tamtych okolic, a jego tęczówki — żywo czerwone — roziskrzyły się w wolno narastającej euforii. W tej jednej chwili wydawało mu się, że odkrył coś, czego nie dostrzegał od samego początku, coś oczywistego i równie przepięknego co smak świeżego posiłku.
 Widząc, że nikt dotąd się nim nie przejął, nadal działał niepostrzeżenie. Rzuci się szybkim susem w kierunku dobiegających krzyków. Otoczył ogień, który pochłonął kurnik od wejścia, najszybciej jak potrafił i zwinnie pojawi się na jego tyłach — w miejscu, gdzie płomienie nie osłoniły jeszcze ściany. Próbował wyczuć zapach ludzi i dokładnie wysłuchać skąd dochodzą ich dźwięki. Zaryzykował jednak i wsunął palce w szczeliny między deskami. W tym momencie poczuł, jak serce zabiło mu silnie w piersi, a adrenalina zawładnęła jego zmysłami, zaczynając działać na pełnych obrotach.
  — Cśśś! Spokojnie, jestem tutaj. Pomogę wam. Już po wszystkim. Musimy się tylko stąd wydostać — odezwał się nagle, zaskoczony ilością troski, jaką wobec nich przejawił. Szkarłat jego tęczówek rozpłynął się w ludzkim odcieniu szarości. Przypatrując się w luki, próbował zlokalizować ludzi. — Musicie ze mną współpracować, wtedy wszyscy wyjdziemy stąd cało — kontynuował tonem, który z pewnością dałby radę, rozpalić w nich zmagazynowaną siłę do walki. Przynajmniej na tym mu zależało.
 Jeśli był w stanie dostrzec lub wyczuć w pomieszczeniu ludzi nie czekając na odpowiedzi, zabrał się za wyłamanie jednej ze znajdujących się na tyłach ściany desek — zamierzał kopać w nią tak długo i tak silnie, aż pęknie pod jego naporem. Miał nadzieję, że temperatura, która z każda chwila rosła coraz bardziej, bijąc go podmuchami w twarz, jak z otwartego ogniska, pomoże w szybkim przełamaniu struktury.


Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 6vfiuvt

"Dramat Rintarou" - Matsumoto Takashi 2k22:
Rintarou
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 ZvOijYV
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I lie to everyone I know. Except my victims, right before I kill them.
It's hard to establish much of a rapport there.
Zawód :
informator miejski
Wiek :
33
Gif :
sweet but psycho
Wzrost :
170
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
A
Hart Ducha :
A
Punkty :
94
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
i see you
demon dostaje krew Muzana
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
PUNKTÓW
Fuan
https://hashira.forumpolish.com/t473-fuan#2116https://hashira.forumpolish.com/t501-fuan#2347https://hashira.forumpolish.com/t787-fuan#5422https://hashira.forumpolish.com/t788-fuan#5423
Działo się tak wiele. Tak wiele złego i niepoprawnego, czego umysł Fuana nie był w stanie przetworzyć. Tak jak jeszcze był w stanie zrozumieć grę na czas przez kobietę na dachu, której się pozbył na jakiś czas - to dlaczego druga, chowająca się dotychczas w kurniku, pozwoliła by jej pobratymca został pokonany i odpuścili dwójce, która atakowała ze strony lasu? Na dodatek, sama postanowiła biec przez jego płomienie wprost na niego, za swoimi plecami przepuszczając jednego z brzydali, którzy naruszyli jego terytorium, mimo początkowego ostrzeżenia. Tego było już za wiele, złość w samuraju wzbierała się, a on sam nie zamierzał się już ograniczać. Dobył broni, katany, przyjmując pozycję obronę, ostrze kierując od dołu, od tej samej strony, w której atakująca go osoba miała swoją broń - łatwiej wtedy zarówno odparować atak jak i przeprowadzić kontratak, a to na nim zamierzał się skupić zamaskowany jegomość. Płomienie, po których akurat nie biegła Tatsu, zebrał do siebie, by stworzyły otoczkę wokół broni, natomiast pozostałe trzymał pod jej nogami tak, by gdy po nich przebiegła - pełzły za nią, tworząc swojego rodzaju skorupę.
- Można żyć, kiedy żyć się godzi, i umrzeć, kiedy umrzeć trzeba. - rzucił, bardziej sam do siebie, zaraz przed tym jak wyprowadził najsilniejszy atak, jaki tylko był w stanie wykonać, wzmacniając go swoją Demoniczną Sztuką Krwi, wydając przy tym najgłośniejszy krzyk, jaki tylko był w stanie z siebie wyrzucić. Zamierzał to wszystko wyjaśnić jednym ciosem, wkładając w niego cały swój gniew. W razie, gdyby mu się to udało - całymi swoimi siłami jak i płomieniami starałby się odepchnąć agresora w kierunku drugiego demona, który zamierzał przyjść na gotowe i zbliżał się niebezpiecznie blisko do krzyków, które wydobywały się z zupełnie innego miejsca, niż on wyczuwał obecność. Czyżby przynęta, w którą on wpadł? W takim razie jaki cel miał bezsensowny i pozbawiony jakiegokolwiek zmysłu taktycznego atak na jego pozycję, skoro sam był przy złym budynku? Czy atakująca go osoba faktycznie była zabójczynią demonów, czy też jakimś podrabiańcem, która pozwoliła pokonać jednego ze swoich tuż za chatą, zupełnie się nim nie przejmując?
Nie miał aż tyle czasu, żeby się tym przejmować. Jeśli to agresor byłby silniejszy, to Fuan starałby się wywinąć i wylądować w chacie, otaczając ją płomieniami i szukając źródła tego silnego zapachu, który tak go przyciąga. Jeśli zaś by ustalił, że tutaj nikogo nie ma - rusza całą swoją furią w stronę krzyków, demona i zabójczyni, zamierzając wszystkich spalić. Jeśli on nie osiągnie swojego celu, nikt tego nie zrobi.
Fuan
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
"It's human nature not to realize the true value of something, unless they lose it."
Zawód :
Yorik
Wiek :
47 (22)
Wzrost :
195
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
D
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu była wyraźnie rozwścieczona. Choć to było zbyt łagodnie powiedziane. Była wręcz wkurwiona i sama nawet nie wiedziała, na co nie powinna się obecnie nie wkurwiać. Próbowała ratować resztki tego jakże wspaniałego planu. Którego wykonanie było wręcz chujowe. Ze względu na szmerowate coś ukryte w powietrzu, które rozłożyło na łopatki niemal wszystkich łowców. Niczym muchy, w ciągu dosłownie paru chwil. Po za nią, która była na tyle czujna, by ją w porę usłyszeć. Jej idea, przy tym szaleńczym biegu była prosta. Spuścić łomot demonowi, który jest najbliżej wejścia do chaty i wydawał się być najbardziej poinformowany, tak by jak najdłużej była uznawana za miejsce rozlokowania marechi. I tym samym broniąc ją jak najdłużej, licząc że pozostała dwójka demonów, będzie zajęta Kamą jak najdłużej. Ponieważ im dłużej walka trwała od obecnej lokacji pokarmu dla demonów, tym bardziej są bezpieczni. Ale jak zwykle kurwa wszystko musiało pójść inaczej, bo nawet teraz nie mogła liczyć na "normalną" walkę z użyciem broni. Ten samurajski demon był na tyle głupi lub szalony lub idiotycznie genialny, że uznał, że dobrym pomysłem będzie spalenie całej farmy, jakby żywił się tylko popiołem. Jakby kurwa nie był świadomy obecności "siły" która robi z ludzi drewna, której efektu sam przecież był świadkiem, przy której jego pożar nie pozwoliłby nawet im uciec. Tym samym spowolnił jej szarże i doprowadził do pożaru we wschodnich budynkach. I co robili w tym czasie ludzie, którzy mieli ukrywać się w gospodarstwie, będąc świadomi że ich lokalizacja musi pozostać tajemnicą? Drą ryja, jakby ogień był dla nich największym zagrożeniem podczas najazdu demonów. Po wielu dniach potyczek o ich życia, liczyła że są na tyle doświadczeni, by nie wmawiać im podstawowej zasady "nie krzycz, bo będziesz ich pokarmem". Człowiek wlatuje dla nich w ogień, by przerwać ognisty kataklizm, a oni nie mogli nawet przetrwać "drobnego" pożaru, do czasu aż ona go wygasi? Jak ona nienawidziła głupich głośnych krzyków paniki, które doprowadzały ją wręcz do furii.
Najgorszy jednak był fakt, że przez ten pieprzony ogień, ogromny przypływ adrenaliny i szaleńczą chęć przeżycia dosłownie ogłuchła. Po za krzykami ludzi nie słyszała dosłownie nic, po za ogniem, ogniem i jeszcze raz ogniem. Oraz tym samurajskim demonem. Nie słyszała szmeru, który dalej mógł być gdzieś w powietrzu, bądź zwyczajnie ucichł. Nie słyszała piętna Izanami-samy, od dwójki demonów na północy, nie mając zielonego pojęcia, co mogą oni teraz robić. Nie słyszała krzyków mężczyzny, który mógł być już martwy. Jednak wiedziała, że demony nie są aż tak głupie, by nie sprawdzić co wydaje ten krzyk.
"Otaczają mnie sami idioci. Szkoda tylko, że ten jeden skuteczny idiota jest demonem."
Zaciskając nerwowo ręce na łańcuchu, zaatakowała ze wściekłością Fuana, chcąc dać mu jak najmniej czasu na reakcję:
"Go no kata: Garin Gyōbu"
Kontynuowała wcześniej rozpoczętą formę, a jej kamienna bariera utworzona w energicznym falowaniu łańcuchem miała implodować wokół niej, tworząc "mały" kataklizm. Który miał zdławić ognisty kataklizm, przynajmniej wokół niej, umożliwiając normalne oddychanie i oddalić groźbę spalenia żywcem. Przy użyciu wyzwolonej energii łowczyni nawalała energicznie Fuana, serią bezlitosny ciosów oboma końcami łańcucha wzmocnionymi potęgą żywiołu kamienia, pokonując kilka dodatkowych kroków jeśli okazałoby się to konieczne do zmaksymalizowania efektu. Gdzie jeden cios natychmiast ustępował drugiemu. Będącymi niczym muchy, drażniące agresora. Jednak w porównaniu do owadzich agresorów, każdy jej cios był silny, choć nie do końca szybki i zręczny. Jednocześnie nie oszczędzając się z oddechem, decydując podjąć ryzyko możliwego paraliżu, jeśli szmer dalej "działa" w powietrzu, licząc również że jej "maseczka" okaże się być pomocna, a "implozja" również trafiła to coś.
Jeśli seria ciosów okazałaby się udana, a łowczyni udało się pomyślnie wyładować gniew na Fuanie, wykorzystałaby osłabienie przeciwnika na jak najszybsze wycofanie się do kurnika, unikając w miarę możliwości ognia i wyczuwając demoniego przeciwnika, próbującego się dobić do budynku, chciała rzucić w jego brzuch (lub plecy) ostre ostrze kusarigamy, z zamiarem jego unieruchomienia. (równolegle do ziemi, z wykorzystaniem budynku)
Jeśli jednak wróg okazałby się być potężniejszy, pozostawała jej jedynie desperacka próba ucieczki z ognia, wiedząc że nie da rady zbyt szybko ponownie użyć oddechu, skierowana również w kierunku wspomnianego wcześniej kurnika. Wspomagając się przy niej technikami całkowitej koncentracji, by poprawić jej możliwości oddechowe.
Tatsu
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Gość
Gość
Uwolnienie się spod paraliżującej iluzji było dla Kamy zarówno zbawieniem jak i przekleństwem. Złość, która panowała wewnątrz mężczyzny stłumiła początkowo ból, który towarzyszył mu podczas wyrwania się z miejsca. Iluzje zniknęły, a co za tym idzie umysł chłopaka mógł chociaż trochę odpocząć. Im dalej w las tym więcej drzew, dlatego też ból psychiczny szybko zmienił się w ten fizyczny - sygnalizujący poważne uszkodzenia ciała. Łapiący oddech Kama szybko rozejrzał się wokół siebie i będąc pewnym, że nie czyha na niego żadne niebezpieczeństwo, postanowił zająć się swoim ciałem. Po szybkiej inspekcji dał radę zlokalizować największy problem, którym było krwawienie spowodowane wbitą w nogę strzałą. Łapiąc drzewiec, szybkim ruchem złamał go - pozostawiając oczywiście we wnętrzu pozostałości strzały. Następnie zrywając ze swojego kimona pas materiału, owinął go mocno wokół rany i mocno docisnął. Tym sposobem miał zamiar powstrzymać krwawienie aż do końca misji. Pozostałe rany Kama uznał jako "zdatne" do przeżycia, a więc nie widział na ten moment sensu zajmowania się nimi.
Kiedy cały proceder się udał, mężczyzna wyprostował się i rozejrzał wokół siebie ponownie. Był już świadom tego, że nie posiada swojej katany, a także sytuacji, która działa się przy domostwie. Płonący budynek dawał bowiem wyraźnie informacje, że cały plan poszedł się jebać. Tak przynajmniej na pierwszy rzut oka myślał Kama. Nie minęło wiele czasu kiedy swoim wzrokiem Kama uchwycił postać, której wcześniej nie widział. Był to mężczyzna o długich, brązowych włosach. Ów jegomość bardzo niebezpiecznie zaczął zbliżać się do kurnika, w którym znajdowali się marechi. Kama zrobił parę kroków do przodu - wtedy przypominając sobie, że nie posiada swojego ostrza. W panice zaczął się rozglądać po ziemi. Wtem, jego oczy zauważyły klingę, która dotychczas znajdowała się w dłoni martwego/nieprzytomnego demona. Piękny szkarłat niemalże od razu dał do zrozumienia Hayato, że poprzednim właścicielem tego ostrza był nikt inny jak jakiś Zabójca. Patrząc z pogardą na swojego przeciwnika, schylił się i wyrwał mu z ręki katanę. Prostując się, sięgnął prawą dłonią po wakizashi i odwrócił w stronę swojego celu.
Nieświadomość tego kim jest postać powodowała, że Kama przez ułamek sekundy poczuł zawahanie. Co jeśli zrani niewinnego człowieka? Wszystko to jednak zniknęło tak szybko jak przyszło. Prawda była taka, że żaden człowiek o zdrowych zmysłach nie pojawiłby się w miejscu, w którym aktualnie toczy się takie piekło. Wykonał kilka kroków do przodu i zdał sobie sprawę, że nie da rady dotrzeć na miejsce na czas. Nie miał wyboru - musiał postawić wszystko na jedną kartę. Rozstawiając nogi w taki sposób, że lewa znalazła się z przodu, a prawa z tyłu, zapewnił sobie stabilną pozycję. Wdech znów przywrócił uczucie potęgi, która towarzyszyła każdemu zabójcy podczas wykorzystywania ich mistycznej mocy. Rozległo się syczenie, a w głowie Kamy zabrzmiały słowa: "Shi no kata: Shōjō Sajinran!".
Szybkie cięcia powietrza, które wykonał Kama, niemalże natychmiastowo przeistoczyły się w liczne wietrzne ostrza, które z ogromną prędkością poleciały w stronę tajemniczego jegomościa. Hayato miał tylko jeden cel - unieruchomić nieznajomego przy jednoczesnym utrzymaniu ludzi przy życiu.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Ofiara




Kama Hayato & Rintarou & Araki Hotaru (Zespół 1 - początek lasu/kurnik)


Rintarou bez większych przeszkód znalazł źródło krzyku. Dwójka ludzi w kurniku, który zjadał płomienie, kobieta siedząca na środku i chłopiec, który stał i drżał ze strachu, pachnieli marechi... Ale także zwierzęcymi odchodami, które oblepiały całe ich ciało. Słysząc głos demona, nie zastanawiali się dwa razy. Mężczyzna wbił w ziemię katanę, by móc jak najszybciej wykopać przejście do marechi. Dwa uderzenia później deska się złamała, ale to było za mało, by choćby chłopiec się przecisnął. Dlatego demon musiał wyważyć jeszcze jedną, a wtedy dziecko natychmiast wyskoczyło ze środka, jakby czując to co stanie się za ułamek sekundy. Silne uderzenia Rintarou połączone z naruszoną strukturą sprawiły, że zadaszenie runęło na kobietę, która próbowała wyczołgać się ze środka. Jej skowyt brzmiał przez ułamek sekundy, a spod zawaliska wypłynęła strużka drogocennej krwi. Chłopiec stojący obok Rintarou wpadł w panikę i zaczął uciekać. Jeśli demon chciał go spałaszować, musiał go złapać, zanim ten skorzysta z chaosu i się gdzieś skryje.
W tym czasie Kama musiał skupić się na tym, by opatrzyć siebie, jeśli nie chciał ponosić konsekwencji utraty równie drogocennej krwi. Na tyle na ile było to możliwe, ograniczył krwawienie, ale właściwie nie mógł się ruszać, żeby ani nie naruszyć prowizorycznego opatrunku, ani nie pogłębić już i tak dużej rany. W inny przypadku skończyłoby się to trwałymi uszkodzeniami ciała, które mogłoby skutecznie zakończyć karierę Hayato pod banderą zabójców demonów. Nie próbował nawet podchodzić do leżącego nieprzytomnie demona, którego za kilka godzin prawdopodobnie spotka słońce.

   
Status:
Araki: Pocięta twarz [poziom 2], wiele ran ciętych lewej ręki [poziom 3], głębokie rany cięte tułowia [poziom 4], rozerwana noga [poziom 5], Omdlenie
Kama: Rana kłuta lewej stopy [poziom 3], rana kłuta prawej stopy [poziom 3], rana kłuta lewego uda, intensywne krwawienie [poziom 4], odrętwienie, trudność z poruszaniem się, strzała wbita w udo
Rintarou: Oparzenia 2 stopnia lewej nogi [poziom 2], oparzenia 2 stopnia prawej nogi [poziom 2]


Tatsu (i Mori) & Fuan (Zespół 2 - Front chaty)


Fuan dostrzegając nadchodzący atak, zebrał nieefektywne płomienie, by przygotować swoją kontrę. Tatsu nie była dłużna, dynamicznymi ruchami łańcucha połączonymi z kamienną manifestacją oddechu,  wcześniej starała się balansować między defensywną formą, a ofensywnymi możliwościami. Czuła, że gdyby użyła w pełni defensywnej formy, ogień nie przedzierałby się w takim stopniu, być może nawet odniosłaby mniejsze obrażenia. Wcześniejszymi ciosami utorowała sobie drogę przez ścianę ognia, na tyle by móc przez nią przejść, ale nie bez konsekwencji. Strój zabójcy w dalszym ciągu ograniczał siłę płomieni, ale ciepło skutecznie dawało się we znaki.
Ogniste cięcie Fuana było niezwykle potężne, ale wymagało chwili czasu na kumulację płomienia. W tym czasie Tatsu była już rozpędzona w nogach jak i na łańcuchach, wyprowadzając uderzenie piątej formy. Demon oberwał kulą z nichirin, przez co jego atak nie trafił idealnie jak oczekiwał. Tatsu poczuła jak ogień choć nie trafił bezpośrednio, to jednak wywołał natychmiastową reakcję organizmu i wzbudził silny ból. Impet uderzenia cisnął yorikim wewnątrz chaty, niszcząc do reszty spalone drzwi. Wtedy mogło do niego dotrzeć to co tak naprawdę wabiło go od samego początku. Krew! Wszędzie krew! Ściany obryzgane niczym po uczcie prawdziwej bestii, która rzucałby swoją ofiarą na prawo i lewo. Szybki rzut oka pozwalał ocenić, że wylano tutaj kilka litrów krwi, nie tylko tej niesamowicie smakującej, ale także należącej do zwykłych ludzi. Jednakże intensywnie gnieżdżący się zapach marechi dobiegał ze wszystkich stron.

   
Status:
Tatsu: Postępujące oparzenia 2 stopnia nóg [poziom 2], poparzenie układu oddechowego [stopień 2], oparzenia 3 stopnia lewej ręki [poziom 3] trudności z oddychaniem
Fuan: Pogruchotany lewy bok [poziom 1], złamanie 3 prawych żeber [poziom 3]


Podsumowanie

Zabójcy widząc co się stało, musieli natychmiast wycofać się. Wieśniacy masowo wyszli z domów, zatrzymując się nad rzeką, która była naturalną granicą. Mori już wcześniej dostrzegła, że jest coś nie tak, ale teraz była pewna, że ludzie mieli ogromny żal do nich za ostatnie ataki, a dzisiejszy pożar przelał czarę goryczy. Krzyki potępiające życie marechi oraz nieskuteczną ochronę ludzi przed demonami, brzmiały głośno i wyraźnie. Dlatego zabójcom pozostało natychmiast wycofać się z terenu.
W tym czasie Fuan dochodził do siebie, uświadamiając sobie z wolna, że to co go otacza to jedynie krew, a nie soczyste, przypalone deski, które mógłby schrupać. Ogień powoli się uspokajał, ale on również musiał się stąd wynosić, chyba że chciał być uwięziony przez cały dzień w zniszczonej chacie. Rintarou udało się schwytać dziecko, które ogłuszył jednym ruchem, następnie demon zabrał swojego towarzysza, Arakiego by nie został na pastwę śmiertelnych promieni słonecznych.

Wszyscy macie z/t z tematu






ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Opustoszałe gospodarstwo - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach