Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Dōgo OnsenDzisiaj o 7:44 pmKurayami Saiyuri
Jindai-jiDzisiaj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Opuszczony chramSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

Rozmowy w końcu się zakończyły - zarówno w gabinecie przywódcy wioski, który kontynuował zabijanie swojego sumienia licznymi napitkami o różnorakiej mocy, jak i na zewnątrz, gdzie jego córka przedstawiła Shotaro informacje na których mogli się dalej opierać. I w sumie, cały obraz sytuacji zdawał się coraz bardziej... niepewny. Na swój sposób zatarty. Z jednej strony mieli dość prostą informację - co kilka dni pojawiają się grupy kultystów, którzy porywają ludzi i palą domy, prowadzeni przez szalonego wojownika i sędziwego nie-wiadomo-kogo-ale-zapewne-demona. Z drugiej jednak... rozmowy tylko przyniosły więcej pytań niż odpowiedzi. Czym było to "Oko", o którym według Yuriko uwielbiali rozpowiadać tajemniczy agresorzy? Bóstwo, demon, fetysz, coś innego? Dlaczego przeprowadzali te wszystkie operacje, co robili z mieszkańcami? No i prawdopodobnie najbardziej niepewna część: gdzie w to wszystko wpisywał się ślepy mnich imieniem Hanzo, który podobno doskonale sobie radził zarówno w walce jak i niosąc pomoc, a tak po prostu odrzucił swoje bezpieczeństwo i pozwolił się wyprowadzić z osady? Przecież gdyby tego nie zrobił, mógłby zrobić znacznie więcej niż zamknięty w okowach... o ile w takowych rzeczywiście się znajdował.
Podejrzliwość i liczne niewiadome. Dwie rzeczy, które potrafiły dość mocno wgryźć się w duszę i utrudnić dobrą ocenę sytuacji. I które sprawiały, że zaufanie było towarem tak deficytowym, że prawie niemożliwym do uzyskania.
Ale kto się temu dziwił?
Jeden z domów, który pozostał pusty po porwaniach, znajdował się bardzo daleko na uboczu osady - mniej więcej od kierunku, z którego mieli przychodzić porywacze. Działało to na korzyść Zabójców w dwójnasób - jako że budynek nie był w pobliżu wielu innych domostw, a i większość z tych również nie miała większego użytku, mogli rozmawiać względnie swobodnie i bez niepotrzebnych świadków - chyba, że ktoś chciałby ryzykować podsłuchiwania, co przy wyczulonych zmysłach szermierzy byłoby decyzją wyjątkowo głupią. No i nie mówiąc o tym, że gdyby przeciwnicy rzeczywiście zamierzali się przybliżyć, to wojownicy z Yonezawy mieliby większą swobodę w rozpoczęciu potyczki.
Po rozmowach i planowaniu, gdzie większość z tych rozmyślań była powiązana z formami mordowania kultystów i kombinowania, co tak właściwie powinni zrobić jako pierwsze, dopiero Mori nieco przytłumiła zapał swoich kompanów - zanim wydadzą ostateczny wyrok, będą musieli przecież jeszcze uzyskać informacje od ostatniego zainteresowanego, "dziwnego" mnicha imieniem Mutatsu, będącego opiekunem miejscowego chramu dla boga mgieł Ame-no-sagiriego. Dlatego też to właśnie tam, kiedy zakończyli rozmowy, skierowali swoje kroki.
Sam chram nie był niczym niezwykle imponującym - nie była to żadna wielka świątynia, a bardziej po prostu większych rozmiarów kapliczka skrywająca się w jednopomieszczeniowym budynku, przed którym stała skrzynia na datki i kilka stojaków na tabliczki ema z życzeniami. Za nim zaś stały dwa budynki, jeden większy, jeden mniejszy - w tym pierwszym zapewne mieszkał mnich-opiekun chramu, a drugi najprawdopodobniej był składzikiem na wszelkie wyposażenie potrzebne na rytuały religijne. Do całego tego kompleksu zaś prowadziło kilka bram torii, wykonanych z pomalowanego na szkarłatną czerwień drewna.
Początkowo nie było niczego widać ani słychać. Wtedy też najstarsza z Zabójców zawołała głównego zainteresowanego, żądając jego zjawienia się.
I rzeczywiście - z większego budynku za kapliczką powoli wyszedł podstarzały mężczyzna, o ogolonej głowie i przyodziany w typowe szaty. I w sumie nie trzeba było wiele go przedstawiać pod względem wyglądu, bo na pierwszy rzut oka nie wyróżniał się niczym od innych przedstawicieli swojego fachu. Diabeł jednak tkwił w szczegółach - i głównym, który mógł się rzucić w oczy, był fakt że między zębami trzymał coś, co przypominało misternie zwinięty w skręta liść tytoniu, odpalony i tlący się powoli. Sam mnich co jakiś czas zaciągał się gęstym, szarym dymem, który następnie wypuszczał zarówno z ust, jak i momentami również z nosa. Nosił się też nieco nie po mnisiemu - jego krok był pewny swego i dość sprężysty, przypominający bardziej jakiegoś burakumin niż świątobliwego męża. Jeżeli ktoś miał też bardziej wyczulony nos, byłby w stanie też dość łatwo wyczuć zapach alkoholu unoszący się delikatnie w pobliżu Mutatsu. I zapewne to nie było "już podchmielony", a raczej "przedłużenie podchmielenia długoterminowego". Zdawał się jednak myśleć trzeźwo, i w jego ruchach nie było widać żadnych... utrudnień.
-Mutatsu słucha, skoro wołacie - powiedział chrypliwie, po czym zarechotał jowialnie. - Witajcie w chramie Ame-no-sagiri, wędrowcy. Nie spodziewałem się gości, więc chwilowo nie mam niczego przygotowanego, wybaczcie. W czym mogę pomóc?

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: 48h, czyli 1:00 14 kwietnia.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Skinęła kilka razy podczas wypowiedzi Tachibany, widać chłopak miał podobne odczucia co ona. Wzmianka o wyciąganiu informacji sprawiła że aż się uśmiechnęła zadowolona, kładąc mu dłoń na ramieniu. - Oj coś czuję że się dobrze będziemy dogadywać.. - powiedziała nie kryjąc zadowolenia w głosie.
- Też mi się wydaje że mają szpicli tutaj.. zwłaszcza że napady są regularne.. - dodała spoglądając na Mori. Czyżby była jedyną osobą która kierowała się dobrym sercem? Karasawa miała tylko nadzieję że jak przyjdzie co do czego, to starsza koleżanka nie zawaha się wyrwać kilku chwastów z ziemi. Były chwile gdy ludzi trzeba było chronić przed samymi sobą i nie trzeba było pozbawiać ich głowy. Ale teraz szczerze wątpiła aby tak się sprawy miały w tym miejscu. Raz skorumpowane serce i umysł przez demona było nie do odratowania jej zdaniem. Jeśli zabiją tylko demona, to jego świta znajdzie sobie kolejnego 'pana' któremu będzie służyć i robić to samo wioskę dalej.
"Swoją drogą... myślicie, że tym z kartką na czole coś się dzieje jak wyjdą na słońce?"
- To są nadal ludzie.. ale jeśli te talizmany dają im moc demona, jeśli to jest przez DBA to w słońcu nie powinny działać.. tak na logikę.. Więc powinni być zwykłymi ludźmi za dnia.. ale nadal nie można ich lekceważyć.. zwierze zagonione w róg staje się nieobliczalne.. - skomentowała idąc z nimi w kierunku chramu. Uważnie się rozglądając po miejscu czy czasem nie widzi czegoś czego nie powinno tam być. A może ktoś poświęcał im zbyt dużo uwagi? Wolała zwracać uwagę na wszystko, co mogło zdawać się podejrzane.
Uniosła brew widząc mnicha który zaczął iść w ich stronę. Jak widziała rezygnację po sołtysie i smutek w jego córce, tak ten typ sprawiał zupełnie odmienne wrażenie. - Chcieliśmy się zapytać o niejakiego Hanzo.. podobno opiekował się tym chramem.. do momentu kiedy nie został uprowadzony.. - nie bez powodu użyła takiego słowa w zdaniu, sugerując iż ślepy został porwany wbrew swojej woli. Była ciekawa czy Matatsu skoryguje ją co do sposoby w jaki Hanzo zniknął z wioski. Zwykłe sprawdzenie wersji sołtysa i starszego mnicha.
- Czy mógłbyś nam coś o nim opowiedzieć.. słyszałam że znał się dość dobrze na leczeniu.. - powiedziała nagle, rzucając strzępek informacji jaki o nim miała. Jego sposób poruszania się nie umknął uwadze, a to że capiło od niego alkoholem gdy podszedł bliżej sprawiło że uważniej się przysłuchiwała jego słowom i tym bardziej obserwowała całą postawę mężczyzny. Zwracając uwagę na mowę ciała w większym stopniu.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
207
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
 Widząc zbliżającego się w ich kierunku mnicha, Mori zamrugała szybko i zmarszczyła brwi. Na ten moment jego stan nie wydawał się być nadzwyczajnie "mnisi", ale wciąż mając z tyłu głowy słowa sołtysa, postanowiła przymknąć na to oko.
 — Chyba nie najgorzej się bawi jak na to, co się dzieje w mieście — mruknęła cicho, widząc mężczyznę w raczej rozluźnionym stanie; zupełnie przeciwnym niż ten, w jakim zastali przewodniczącego miasta. Słowa te wypowiedziała wtedy, kiedy jeszcze miała pewność, że sam zainteresowany ich nie usłyszy.
 — Przepraszamy za najście — odparła, z grzecznością się kłaniając, gdy Mutatsu wspomniał o braku poczęstunku. Po tym pozwoliła Sayace kontynuować, raz po raz kiwając głową. — Na leczeniu i na walce, słyszałam. Czy od początku swojego pobytu tutaj wykazywał zdolność do samoobrony? Wie Kapłan coś o jego przeszłości? A może... przywiózł ze sobą coś nietypowego? — kontynuowała, podejrzliwie lekko pochylając się do przodu.
 Chociaż zagadek do rozwiązywania pojawiało się coraz więcej, Mori zaczynała odnosić wrażenie, że ma jedno konkretne podejrzenie.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Jadą dalej - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Możliwe, że on i Sayaka odnaleźli wspólny język jeśli chodzi i wymierzanie sprawiedliwości tym bydlakom. Tachibana nie był osobą, która z radością chodzi po wiosce i skraca ludzi o głowy, lecz w tym przypadku mógł zrobić wyjątek.
- Myślę, że masz rację – odparł blondynce. Dla takich osób, które z własne woli pracowały dla demonów nie było już ratunku. Jedynym wyzwoleniem będzie śmierć, lecz będzie ona dopiero nagrodą, gdyż takie osoby trzeba wpierw ukarać. Kara zaś musi być adekwatna do czynu. Samo to z siebie wynikało i można było się domyślić co też zabójca oddechu pioruna, mógł planować dla swoich przeciwników. Mori nie podzielała jego i Sayaki uwag, ale zakładał, że kiedy przyjdzie co do czego to nie zawaha się. W końcu ich celem było pomóc wiosce, ale równocześnie nie mogli dać się w głupi sposób zabić.
- Możliwe, że te talizmany mogą mieć jakieś ograniczenia. Ciężko tak stwierdzić na oko, ale jakby nam się udało jeden z nich przechwycić. Może dałoby radę ustalić coś – powiedział Shōtarō. Jeśli chodzi o demoniczną sztukę krwi, to możliwości i przypuszczeń było co niemiara. Dlatego ciemnowłosy wolał sprawdzić samodzielnie, niż wysnuwać jedynie przypuszczenia oraz snuć jakiekolwiek teorie.
W końcu dotarli do chramu i pomimo, iż wyglądał on jak każdy tego typu chramik w małej wiosce, to sam mnich był dość intrygującą personą. O ile sposób jego poruszania i mowa ciała dawały dość ciekawy opis, to cygaro dawało wątpliwości Tachibanie kim naprawdę jest ten człowiek. Cała jest postawa, aż krzyczała o wyluzowaniu. Najwyraźniej nie przejmował się zbytnio tym co dzieje się w wiosce, a zapach alkoholu tylko potwierdził szermierza, iż mnich całkiem dobrze się bawi ostatnimi czasy.
- I jeśli mógłby nam pan opowiedzieć o ostatnich wydarzeniach w wiosce, bylibyśmy równie wdzięczni. Podobno ostatnio jakaś grupa tutaj szaleje i bezpieczeństwo wioski jest delikatnie mówiąc zachwiane – powiedział Shōtarō, dając swoich towarzyszkom pierwszeństwo w zadawaniu pytań. Jednocześnie dokładnie obserwował mimikę twarzy mnicha, a także mowę jego ciała. Te, wraz z jego odpowiedziami mogły im całkiem sporo powiedzieć.


#de6c24
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

Co tu dużo mówić, nadchodzący w ich kierunku mężczyzna zdecydowanie nie zapowiadał się na typowego, świątobliwego męża, jakimi przynajmniej w teorii powinni być przedstawiciele fachu mnichów. Mutatsu już z daleka zdawał się być wyjątkowo... ekscentryczny, by nie powiedzieć słowem nieco bardziej nieprzychylnym. Kiedy się przybliżył, nawet ci Zabójcy którzy nie mieli wyczulonych nosów byli w stanie wyczuć specyficzną mieszankę zapachu alkoholu i tytoniu, zwykle unoszącego się raczej w izakayach i pijalniach niż w świątyniach (gdzie raczej dominował dym kadzidlany). Sam mnich, kiedy się w końcu przybliżył, wyszczerzył zęby w uśmiechu i ukłonił się z odpowiednim szacunkiem - miał w końcu przed sobą trójkę wojowników uzbrojonych w katany, więc mógł zakładać że miał do czynienia z przedstawicielami cechu samurajów. A przynajmniej takie założenie będzie na pewno bezpieczniejsze, niż odnoszenie się do kogoś bez podstawowego respektu.
- Ależ, ależ, jakie to najście - powiedział wesoło, po czym odsunął się delikatnie i wskazał dłońmi w stronę małej świątyni. - Zapraszam, zapraszam, chram Ame-no-sagiriego, pana mgieł, znajdzie miejsce dla każdego. A na pewno da chociaż odrobinę spokoju myśli przed tym wszystkim co się dzieje w okolicy.
Niezależnie od tego, czy postanowili skorzystać z wizyty i wejść do wnętrza, czy preferowali pozostać na zewnątrz i tylko zadać kilka pytań, Mutatsu przyjął to na spokojnie i z uśmiechem. Ponownie zaciągnął się dymem ze skręconego tytoniu, a gęsty cumulus wypłynął z jego płuc i pomknął w bliżej nieokreśloną przestrzeń. Przynajmniej tyle, że podstarzały mnich miał w sobie na tyle przyzwoitości, żeby upewnić się że tak wypuszczony obłok nie trafiłby kogokolwiek w twarz. W końcu nie każdy przepada za tym wyjątkowo charakterystycznym swędem, a jeszcze tylko tego mu brakowało, żeby miał kogoś urazić przez zupełny przypadek.
Mutatsu nieznacznie spoważniał, kiedy zarówno Sayaka, jak i Mori wspomniały o osobie Hanzo - jednak w jego mimice nastąpiła zauważalna zmiana, dało się na niej zaobserwować swoistą troskę. Przyłożył dłoń do podbródka, widocznie zastanawiając się nad odpowiedzią, po czym spojrzał najpierw na Sayakę, później na Mori.
- Ano, Hanzo-dono, chociaż dość znacząco młodszy ode mnie, był równie ważnym opiekunem tego chramu co ja - stwierdził. - Nigdy nie widziałem tak sprawnego fachowca, nawet mimo tego że był zupełnie ślepy. Wystarczył mu opis objawów, odpowiednie badanie dotykiem, słuchem, węchem, czasem nawet smakiem - i już wiedział co i jak, kilka dni i już się zaczynało chorym poprawiać. Plus, wie jak mówić do ludzi - potrafił samymi słowami podnieść na duchu tych, co już zaczynali przegrywać ze swoimi wewnętrznymi demonami. Nie był może człowiekiem doskonałym, ale na pewno był znakomitym mnichem.
Spojrzał w stronę Sayaki, po czym odetchnął ciężko.
- Nie nazwałbym "uprowadzeniem" tego, że sam dał się pojmać w zamian za kilka innych osób. Może i intencje miał dobre, ale coś mu musiało siąść na mózg - to było irracjonalne, nawet jak na niego.
Podrapał się po potylicy.
- Rzeczywiście, był też wyszkolony w sztukach walki, i chętnie je trenował w wolnych od pracy, modłów i medytacji chwilach - przyznał, drapiąc się po podbródku. - Nie znosił za to nawet konceptu broni, zawsze używał tylko rąk i nóg. Nigdy mi nie powiedział, skąd to wszystko znał - założyłem, że opanował to w Kyoto, bo to tam uczęszczał do świątyń zanim tu przybył kilka lat wstecz.
Następnie spojrzał w kierunku Shotaro, który spytał go o ostatnie wydarzenia z wioski. Mutatsu lekko zmarszczył brwi.
- Z tym to raczej do Gorohachiego, mnie tam szczególnie sytuacja poza chramem nie interere - stwierdził, ponownie zaciągając się dymem ze skręconego tytoniu. - Jeżeli ktoś przychodzi do świątyni, to ich wysłuchujemy i pomagamy, więcej szczegółowych informacji nie powiem - mogę co najwyżej powiedzieć własne obserwacje.
Westchnął ciężko.
- A moje obserwacje są takie, że gówno uderzyło w koło młyńskie. O tym kulcie słychać było od naprawdę bardzo dawna - ba, już kilkanaście lat temu coś mówiono o małej sekcie religijnej w górach. Zawsze byli jednak nieszkodliwi, a tu... - pokręcił głową. - Kiedy zaczęli składać krwawe ofiary i dlaczego - ni chuj nie jestem w stanie wytłumaczyć. Prawda jest taka, że przychodzą, robią rozpierdol, porywają ludzi i znikają. Podobno uderzają w ten sposób też na inne osady w pobliżu i robią dokładnie to samo. Chociaż przysięgałem nie szkodzić, to sam chętnie przetrąciłbym kilka łbów tym skurwysynom, gdybym nie był... no... stary.
Ponownie zaciągnął się dymem z tytoniu i wypuścił go gdzieś w powietrze. Cóż, ciekawe czy jego nawyki i te wszystkie używki które było od niego czuć również miały na to wpływ...

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: 48h, czyli 1:00 21 kwietnia.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Mnich nie wyglądał na osobę, której mogli się spodziewać. Bliżej mu było do jakiegoś urzędnika niż do świętego męża, lecz może właśnie taka osoba lepiej pasowała do takiej wioski. Ktoś kto nie patrzy wyłącznie w górę, ale posiada ludzkie przywary. Możliwe, że właśnie ktoś taki lepiej trafiał do ludzi. Nie ma co oceniać książki po okładce. Tachibana stwierdził, że pozwoli wysłowić się kapłanowi, a później ocenią, co zrobią uzyskanymi informacjami.
- Dziękujemy – powiedział Shōtarō i kiwnął głową na dziewczyny. Lepiej porozmawiać w środku i mieć przynajmniej namiastkę prywatności, niż ryzykować, iż ktoś ich podsłucha. Może i było to nieco paranoiczne, ale w tej wiosce mało co się zgadzało, tak wiec trzeba było mieć oczy dookoła głowy. Przynajmniej mnich nie dmuchał w ich stronę dymem. Odrobina kultury zachowana. Shōtarō spotkał się już z takimi osobnikami, którzy złośliwie puszczali smrodliwy odór z cygara czy fajki w swoich rozmówców, aby im tylko dokuczyć. Może też mnich nie chciał podpaść trójce uzbrojonych osób. Jednakże odpowiadał na ich pytania i to całkiem konkretnie. Informacje, które im przekazywał na temat niewidomego mnicha Hanzo były naprawdę interesujące i dodawały kolejne pytania. Kim on był tak naprawdę?
- Będziemy wdzięczni za wszystko. Własne spostrzeżenia też potrafią być przydatne – powiedział ciemnowłosy samuraj. W tym momencie zabójca oddechu pioruna musiał powiedzieć, że słownictwo jakim zaczął posługiwać się starszy mężczyzna było naprawdę interesujące, ale dokładnie pasujące do sytuacji w jakiej znalazła się wioska.
- Wie pan może gdzie mają swoją siedzibę lub jakiś konkretny kierunek, z którego schodzą z gór? Poza tym czy słyszał pan coś o jakimś Oku? – zapytał jeszcze Tachibana. Co jak co, ale mnich nie przebierał w słowach, więc warto było wyciągnąć od niego troszkę więcej.


#de6c24
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Gdy znaleźli się w środku, Mori z zaciekawieniem słuchała słów mnicha. Jednak kiedy ten zupełnie zmienił swój sposób wysławiania się, nieco wręcz zszokowana uniosła brwi do góry i rozchyliła usta. Zerknęła po towarzyszach, ciekawa ich reakcji.
 — Czy Hanzo miał jakichś bliższych znajomych, z którymi ewentualnie moglibyśmy jeszcze porozmawiać? — zapytała. Typowym dla niej było podejście, że nie lubiła porywać się z motyką na słońce i preferowała głębszy wywiad przed takim wyjściem. — I... czy posiada on jakiś swój "dobytek"?
 Zauważyła, że mnich nie odpowiedział na jej pytanie dotyczące tego, czy Hanzo przywiózł ze sobą coś nietypowego. Owszem, dziwiło ja, że preferował walkę wręcz, jednak zastanawiało ją bardziej, czy w swoim inwentarzu mógł mieć jakieś notatki dotyczące tej sekty, a może lepiej — dowód na to, że sam w niej uczestniczył?
 — Słyszeliśmy, że członkowie sekty posiadają talizmany przyklejone do czół. Czy widział może Kapłan kiedykolwiek któregoś z nich za dnia? — Podjęła temat, który wcześniej poruszyła przy Karasawie i Tachibanie, a do żadnego specjalnego wniosku nie mieli okazji dojść.
 — Myślicie, że mógł kiedyś być jednym z nas? Wiecie, te zmysły i w ogóle... — mruknęła do pozostałych Zabójców, spoglądając na nich i krzyżując przy tym ręce na klatce piersiowej.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Jadą dalej - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Prosty test mający za zadanie sprawdzić prawdziwość słów sołtysa i wiarygodność mnich zdał śpiewająco. Mało tego, nawet podzielał opinię białowłosej że decyzja o oddanie się w ręce oprawców była głupia, wręcz irracjonalna. Zastanawiała się czy Hanzo miał jakiś plan, czy próbował tym zyskać cokolwiek a może po prostu to była dla niego okazja żeby wrócić do 'swoich' pozostawiając nadal w sercach wieśniaków niewzruszony wizerunek nienagannego altruisty. Nie podobało jej się to kompletnie.
Uważnie wsłuchiwała się w słowa mężczyzny, brew sama drgnęła w górę na zachowanie świątobliwego. Teraz rozumiała słowa sołtysa odnośnie tego człowieka. Tylko że zamiast nazwać go dziwnym, po prostu stwierdziłaby że był zepsuty. Wzmianka o rozwiniętych wszystkich zmysłach było dziwne. Zwłaszcza że ciężko było określić czy te zmysły były na poziomie zabójców, czy po prosty dla zwykłych ludzi lekko wyostrzone pozostałe zmysły ślepego człowieka były już czymś nadzwyczajnym.
Oboje towarzyszy zadało pytania które same nurtowały Karasawę. - I czy moglibyśmy odwiedzić pokój szanownego Hanzo? - dodała zaraz po Mori.
Ostatnie słowa starszej koleżanki sprawiły że sama przez chwilę się zastanawiała. - Dobre pytanie.. z pewnością relacja innego zabójcy byłaby bardziej wiarygodnym źródłem odnośnie jego umiejętności, nie tylko tych bojowych.. skoro jest ślepy.. to naturalnie że ma wyostrzone pozostałe zmysły, plus może mieć na prawdę obszerną wiedzę medyczną.. ale czy to go definiuje jako jednego z nas? Ciężko powiedzieć.. martwi mnie bardziej inna kwestia.. - szepnęła ostatnią część wypowiedzi na tyle cicho że tylko stojąca Mori i Shoto przy niej mogli usłyszeć jej słowa. Ale tymi podzieli się jak już będą sami.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
207
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

Mutatsu rzeczywiście nie był standardowym, widzianym w tak wielu świątyniach mnichem. Całe jego jestestwo pokazywało, że chociaż rzeczywiście zajmował się tym fachem od bardzo dawna, to mimo wszystko podchodził do tematu w sposób wyjątkowo luźny. Wiedział o czym mówił, małymi gestami pokazywał że szanuje zarówno innych ludzi, jak i (przede wszystkim) bóstwo-opiekuna chramu, ale jednocześnie zachowywał się jak stary imprezowicz, który spędził więcej czasu na popijawach niż na modłach i naukach shinto-buddyjskich. No to tej wiosce całkiem ciekawych dwóch opiekunów się trafiło: jeden, podstarzały facet o charakterze burakumin, i (o ile wierzyć słowom mieszkańców) szlachetny opiekun który utracił wzrok, ale mimo tego potrafił natłuc grupie niebezpiecznych bandytów. Mieszanka wybuchowa, nie ma co.
Mnich spojrzał najpierw na Shotaro, który po wysłuchaniu relacji łysego starca zadał pierwsze pytania. Przez moment tylko stał w miejscu i drapał się po podbródku, intensywnie się zastanawiając nad odpowiedzią - ostatecznie jednak pokręcił tylko lekko głową.
- ... Obawiam się, że dokładnego kierunku nie będę w stanie wam powiedzieć, bo zwyczajnie nie wiem. Nigdy nikt szczególnie się nimi nie interesował, zanim stali się... bardziej radykalni, więc okolicznym nie chciało się marnować czasu na wyszukiwanie ich siedziby. Pewnie ten brak zainteresowania teraz gryzie nas w dupę, ale kto mógł to przewidzieć? - Podrapał się po ogolonym podbródku. - Chociaż... Oko, Oko... kurde, coś mi to mówi, ale za Chiny nie...
Nagle zmarszczył brwi.
- Chociaż, moment. Coś mi świta. - spojrzał na trójkę Zabójców. - Ta góra, z której schodzą, wiele lat temu była wulkanem. Niegroźnym co prawda, bo nawet za największej aktywności nie pluł lawą, ale jednak. Stara legenda, którą wyczytałem z archiwów tego chramu, mówi że wulkan ten gościł w sobie część boga ognia, Kagutsuchiego - tego samego, którego zgładził jego ojciec, Izanagi. To właśnie ta część jednocześnie była źródłem gorąca w wulkanie, ale też blokowała górę by erupcja nie zniszczyła okolic. - Spojrzał wymownie na trójkę wojowników. - Zgadnijcie, o jaką część ciała może chodzić.
Pokręcił głową.
- Oczywiście, to mogą być tylko bajki - ale skoro może mieć to jakiś związek z tym kultem, to wydaje mi się że warto o tym wspomnieć.
Następnie spojrzał na Mori, która zadała kolejne pytanie - tym razem o kontakty Hanzo z innymi członkami wioski. Mężczyzna ponownie pozwolił sobie na kilka sekund zastanowienia się i przeanalizowania osób w wiosce, z którymi młodszy mnich mógł się dogadywać - ale ostatecznie pokręcił lekko głową.
- Dogadywał się z całą wioską, ale żeby utrzymywać z kimś bliższy kontakt, to ciężko mi powiedzieć. Co najwyżej Yuriko, córka przywódcy wioski, często go odwiedzała - widać było że się dogadywali. Zaczynałem się nawet zastanawiać, czy dziewczyna nie zaczyna czuć do niego mięty.
Na kolejne pytanie zaś tylko pokręcił głową przecząco.
- Słyszałem coś o ofudach, ale nie widziałem żadnej z nich, niestety. W tym nie pomogę - przepraszam.
Następnie, zapytany zarówno przez Mori, jak i Sayakę, mężczyzna pokiwał głową z lekkim uśmiechem.
-Oczywiście - zaprowadzę was. Możecie je przejrzeć, tak długo jak niczego nie zabierzecie, w końcu to jego osobiste rzeczy. Sami rozumiecie.
I rzeczywiście - po krótkim marszu i przejściu niewielkim korytarzykiem wewnątrz kompleksu mieszkalnego dla mnichów, pokazał Zabójcom wejście do jednego z pomieszczeń, w którym znajdował się dość przestronny pokój zbudowany w tradycyjny sposób - cały wyłożony tatami, z wyłączeniem niewielkiej przestrzeni za drzwiami shoji, która miała działać jako swoisty genkan do zdjęcia obuwia. Wewnątrz pokoju zaś... trzeba było przyznać, że była utrzymana w bardzo minimalistycznym stylu, z jak najmniejszą ilością wyposażenia. W rogu pomieszczenia, tuż pod sporymi oknami, leżał idealnie ułożony futon z dwoma małymi dodatkowymi poduszkami. Mniej więcej na środku pomieszczenia znajdował się niski stolik z poduszkami do siedzenia, zapewne funkcjonujący jako miejsce do picia herbaty. Dało się też znaleźć dość małą szafę, w której wisiały różnego rodzaju przyodziewki - głównie mnisie szaty, zarówno codzienne do pracy przy świątyni, jak i podróżne odzienie shukke. Na drugim końcu pomieszczenia znajdowała się również niewielka komoda z szufladami, w której leżały przede wszystkim różne przedmioty codziennego użytku, ale również flet shakuhachi, różnego rodzaju medykamenty i narzędzia medyczne. Znajdował się tam również mały pierścień zawieszony na łańcuszku, bez ozdób ani żadnych grawerunków.
Nie było nigdzie widać żadnych zapisków, ksiąg ani notatek. Ale w sumie - po co takowe komuś, kto był ślepy i po prostu i tak nie byłby w stanie niczego przeczytać?

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: 72h, czyli 21:30 6 maja.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Tachibana nie miał jakiś szczególnie wielkich wymagań co do tutejszego kapłana. Wiedział, że posługa w takim miejscu i w obecnej sytuacji może być trudna. Nie spodziewał się więc świętoszkowatego osobnika, choć musiał przyznać, że Mutatsu zrobił na nim wrażenie. Było dość ciekawie spotkać kapłana, który doktrynę oraz zasady w dość osobliwy sposób. Na dodatek drugim opiekunem był ślepiec, który potrafił sobie dać sobie radę z kilkoma przeciwnikami, a na dodatek znał się lepiej na leczeniu niż nie jeden lekarz. Tak więc była tutaj ciekawa parka.
Ciemnowłosy samuraj słuchał dokładnie wszystkiego co mówił starszy mnich. Każde słowo czy informacja w końcowym rozrachunku mogło okazać się cenne. Nawet te dość nikłe.
- Kagutsuchiego? – powiedział cicho do siebie. Legendy przeważnie nie oddawały całej prawdy i powstawały, aby wytłumaczyć pewne zjawiska, ale patrząc na to co się dzieje na świecie, Shōtarō był w stanie uwierzyć, iż w tym wulkanie znajduje się oko boga ognia. Bądź coś demonicznego, co ci durni ludzie uznali za boską cząstkę. Trzeba będzie to sprawdzić, gdyż może to być jedna z głównych przyczyn.
- Z pewnością da nam to jakieś pole do rozważań. Dziękujemu bardzo – powiedział samuraj i teraz słuchał odpowiedzi mnicha na pytania jego towarzyszek. Rozbawiło go delikatnie stwierdzenie o zauroczeniu Yuriko, choć sam nie dał tego po sobie poznać. Udał się z całą grupą, aby dokładnie przyjrzeć się pokojowi uprowadzonego mnicha.
Pokój Hanzo był zwyczajny. To było najlepsze słowo, którego Tachibana mógł użyć. Nie było w nim na pierwszy rzut oka niczego niezwykłego, czy też podejrzanego. Jednak nigdy nie można było brać tych rzeczy za pewnik.
Zabójca Oddechu Pioruna zaczął powoli chodzić po pokoju i dokładnie się rozglądać. Być może uda mu się dostrzec coś intrygującego. Może szanowny Hanzo miał jakiś schowek, bądź nie zdążył czegoś schować. Miał nadzieję, że jego wzrok dostrzeże coś.
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
 Skrzyżowała ręce na klatce piersiowej i delikatnie przytupując prawą stopą słuchała dalej zarówno kapłana jak i swoich towarzyszy. Słysząc o wulkanie początkowo zmarszczyła czoło, a następnie potarła je palcami. Nie chciała jeszcze o tym decydować, ani otwarcie nie ogłaszać ich kolejnego kroku przy obcym człowieku ale brzmiało to jak zbliżająca się wycieczka do krateru.
 Na słowa o Yuriko, Mori uniosła brwi, a następnie pochyliła się ku stojącemu przy niej koledze.
 — Może chcesz się wrócić do nowej znajomej? — zapytała z cwaniackim uśmiechem na twarzy. Niby miał to być żart, zaczepka, ale w ten sposób chciała wymusić na nim pomyślenie, czy na pewno nie zapomniał o czymś im powiedzieć.
 Kolejny raz poprawiła swój dobytek na plecach i ruszyła za mnichem, oglądając się ponownie na towarzyszy.
 — Zabierzemy tylko to, co ze sobą przynieśliśmy — zapewniła Mutatsu, wchodząc do pokoju Hanzo.
 Rozejrzała się z zaciekawieniem, a także pozwoliła sobie zerknąć do kilku szufladek.
 — Wiem, że jest ślepy — zaczęła, kiedy otworzyła, przejrzała i zamknęła kolejny element mebla — ale nie był taki od urodzenia. Może wcześniej dowiedział się o czymś, o czym nie powinien? Może ma tu coś, co ktoś mu wysłał, a ktoś inny przeczytał? Może... może ma jeden z tych demonicznych świstków? A co, jeżeli dzięki nim odzyskiwał wzrok..?
 Pomimo tego, że tonem głosu zdawała się zwracać bardziej do siebie samej niż do pozostałych Zabójców, jednocześnie próbowała ich zapewnić, że miała plan i jakieś podejrzenia, a nie była jedynie starą paranoiczką.
Chociaż, to swoją drogą. Kontynuowała poszukiwania, raz na jakiś czas oglądając się na Sayakę lub Shōtarō.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Jadą dalej - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Słuchała uważnie odpowiedzi na pytania zadawane przez każdego z jej towarzyszy. "Oko w samym sercu wulkany.." uśmiechnęła się kącikiem ust. Już wiedziała gdzie będzie chciała przekonać swoich towarzyszy, o ile sami jeszcze na to nie wpadli. Wszystkie informacje jakie pozbierali od trzech najbardziej rozeznanych osób zdawały się jej być wystarczającą ilością aby zaplanować dalsze działania.
"Może... może ma jeden z tych demonicznych świstków? A co, jeżeli dzięki nim odzyskiwał wzrok..?"
Złote ślepia wbiła w Mori i gdy koleżanka zerknęła w jej stronę to puściła jej delikatne mrugnięcie, takie które tylko ktoś o wyostrzonym wzroku mógł dostrzec. Sayaka zdawała się nie być jedyną osobą, która podejrzewała o coś ślepego mnicha.
Przechadzając się po pomieszczeniu zwróciła uwagę na pierścień bez zdobień, na łańcuszku. Biorąc go w dłonie, zaczęła obracać go w palcach, uważnie mu się przyglądając. Próbowała włożyć pierścień na palce żeby sprawdzić czy pasowałby bardziej dla kobiety czy mężczyzny. Czy był własnością Hanzo czy może kogoś bardzo cennego dla niego. - Uczucia potrafią namieszać w głowie najbardziej powściągliwej i opanowanej osobie.. - szepnęła pod nosem ale wystarczająco głośno aby Shoto i Mori ją usłyszeli. Podeszła do Matatsu i pokazała mu pierścionek w dłoni. - Czy byłby problem żebym to wzięła ze sobą? Na pewno jest to coś cennego dla niego.. gdy go spotkamy.. chciałabym mu to oddać.. jeśli nie znajdziemy go osobiście to zwrócę w miejsce z którego zabrałam.. - zapewniła patrząc z determinacją w oczach. W końcu może to było głupie, ale liczyła że jeśli ślepy stracił zmysły to jego prywatny, cenny przedmiot może pomóc mu wrócić w stronę przysłowiowej jasności.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
207
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

Przeszukiwanie pokoju ślepego mnicha nie było zadaniem szczególnie przejmującym, ale na pewno było ono konieczne. W końcu ciężko było powiedzieć, co tak naprawdę mogło chodzić po głowie tajemniczemu mężczyźnie, który niby z jednej strony był naczelną pomocą dla mieszkańców osady, a kiedy tylko pojawiła się sposobność, zamiast być podporą dla społeczności, po prostu dał się pojmać jak zupełny szaleniec. Widać było, że ta świadomość nie bardzo współdziałała z wyobrażeniem trójki wojowników - dlatego też skupili się oni na przejrzeniu wszelkiego wyposażenia, jakie tylko mogło się znaleźć w tym pokoju. Być może odkryją coś, czego nie do końca się spodziewają, albo co mogłoby naprowadzić ich na trop grupy śmiertelnie niebezpiecznych kultystów. Jeśli nie gorzej.
W końcu, jeżeli okaże się że Hanzo sam przynależał do tej sekty, to czy nie byłoby to zwiastunem nadchodzącej katastrofy dla wszystkich mieszkańców tego miasteczka?
Podczas kiedy Shotaro przechadzał się pokoju, starając się odnaleźć jakieś dodatkowe, trudniejsze do wychwycenia szczegóły i wskazówki, Mori i Sayaka skupiły się na przeszukiwaniu największych mebli z wyposażeniem mnicha. Mutatsu kiwnął lekko głową, kiedy usłyszał zapewnienie ze strony najstarszej wojowniczki że nie zamierzają niczego zabierać z sypialni jego kompana, jednak mimo wszystko pozostał wewnątrz pokoju i czujnie obserwował, jak gdyby chcąc upewnić się że żadne z trójki szermierzy niczego nie podwęzi. W końcu cholera wie, może i byli oni Zabójcami i przybyli tutaj w określonym celu, ale takie nagłe wparowanie się komuś do pokoju i przeszukiwanie jego rzeczy było po prostu... zastanawiające. Preferował zapewne po prostu pokazać, że rozumie powagę sytuacji i dlatego pozwala na niektóre rzeczy - ale jednocześnie, żeby jego goście nie próbowali nadużywać jego wyrozumiałości.
- Ach, a propos - dodał, patrząc w kierunku Mori. - Jeszcze jedno, zapomniałem wcześniej wspomnieć. Sami wojownicy kultu potrafią poruszać się jeszcze w trakcie dnia - przybywają często wieczorem, jeszcze w słońcu, żeby ogłosić swoje żądania. Ale nigdy nie atakują przed zmrokiem. I ten ichni dziwny kleryk, czy jak oni go tam nazywają... ten od talizmanów... on nigdy nie pojawia się przed zmrokiem. Ten zamaskowany przywódca co prawda też funkcjonuje głównie po zmroku, i wtedy jest najsilniejszy - ale on też niekiedy pojawiał się przed zapadnięciem nocy.
Spojrzał w stronę Sayaki, która spytała o możliwość wypożyczenia pierścienia odnalezionego w jednej z szuflad Hanzo. Na twarzy podstarzałego mnicha dość szybko zawitał wyraz dezaprobaty, a on sam dość wymownie posłał krótkie spojrzenie w stronę Mori - jak gdyby chciał zadać jej pytanie "to gdzie się podziało to >>zabierzemy tylko to co przynieśliśmy<<". I czy trudno było mu się dziwić? Poznał tę trójkę nawet nie godzinę wcześniej, udzielił im informacji, a teraz jeszcze namówili go na przeszukiwanie pokoju jego towarzysza w służbie i chcą "wypożyczyć" jedną z cenniejszych przynależności ślepego kapłana. No kurna, troszkę to było podejrzane, tak rzucić takim czymś prosto z mostu.
- ... nie podoba mi się ten pomysł - powiedział w końcu nieco suchym tonem. - I to ani trochę. Dopóki nie otrzymalibyśmy oficjalnej informacji o zgonie Hanzo, nie zamierzałem tykać ani przemieszczać żadnej z jego rzeczy. W końcu takie zachowanie byłoby... po prostu bezczelne, bo o moralności wolę nie wspominać.
Westchnął bardzo ciężko, po czym spojrzał poważnie na białowłosą.
- ... cztery dni. Na tyle go wypożyczę. Za cztery dni ten pierścień ma tu powrócić. I wolę nie mówić, z czym będzie się wiązało złamanie tej umowy. Zrozumiano?
W tym jednym momencie z jowialnego mnicha nie było widać nic. Wręcz przeciwnie - zdawała się od niego buchać bardzo surowa, nieznosząca sprzeciwu aura. Najwidoczniej jego radosna i olewająca świat powłoka zewnętrzna kryła człowieka o naprawdę silnym charakterze.
Mniej więcej w tym samym czasie, Mori zakończyła sprawdzanie szuflad i przeniosła się na szafę z ubraniami. I co ciekawe - podczas przeszukiwania dolnej części mebla, poczuła że jeden z drewnianych paneli pod ułożonymi ubraniami zdawał się być... wyjątkowo luźny. Kiedy zaś przyłożyła do niego dłoń, wyczuła że był on tylko nałożony - nie był przytwierdzony żadną formą gwoździ czy innych więzów. Podręcznikowy wręcz schowek w miejscu do którego mało kto normalny zagląda. Pod deseczką zaś...
Mały pakunek. Bardzo solidnie zawinięty w kilka pakietów materiału i spakowany niewielkim sznurkiem. Po rozwinięciu go zaś, oczom wojowniczki ukazał się niewielki, bo rozmiarów orzecha laskowego kryształowy kamień barwy krwistej czerwieni. Kolor kamienia nie był przejrzysty, wręcz przeciwnie - całość była matowa, jak gdyby zasnuta w środku jakąś mgłą. Kryształ nie był też w jednym kawałku; został on rozłupany na dwie nierówne części.
Za oknem zaczynało się powoli ściemniać.

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: 72h, czyli 23:30 20 maja.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
 Gdy mnich zaczął odpowiadać na jej wcześniej zadane pytanie, przestała na chwilę przeszukiwać pokój Hanzo. Wysłuchała mężczyzny, raz na jakiś czas delikatnie kiwając głową na znak zrozumienia.
 — Czyli kapłan — westchnęła, spoglądając po kolei na swoich towarzyszy. — Może dowodzić nimi człowiek, ale wygląda na to, że to kleryk narobi nam więcej problemu.
 Już myślała, że jej poszukiwania okażą się stratą czasu, kiedy spód w szafie z odzieżą mężczyzny okazał się niestabilny. Delikatnie wyjęła ukryty tam pakunek, z takim pietyzmem, jakby spodziewała się w nim co najmniej demonich jaj. Przyjrzała się zawartości (którą na szczęście wspomniane jaja nie były), a następnie szturchnęła jeden kamień paznokciem. Uniosła go potem do światła, aby przyjrzeć mu się lepiej.
 — Czy Szanowny Kapłan wie, co to jest? — zapytała, podchodząc do mężczyzny i pokazując obiekt jemu, ale też pozostałym Zabójcom. — Jeżeli to tylko zwykłe kryształy, to chyba nie byłoby konieczności chowania ich tak dokładnie. Nie wydają się mieć... dużej wartości?
 Przez chwilę popatrzyła w dół, na swoją rękę, w międzyczasie przygryzając dolną wargę. Słyszała słowa Mutatsu skierowane do Sayaki, więc biorąc jeszcze pod uwagę swoje wcześniejsze zapewnienia, trochę głupio było ją poprosić, by...
 — ...na cztery dni? — spytała ze zbolałym uśmiechem. Nie lubiła przeczyć samej sobie, ale czymkolwiek obiekt ten nie był, ze względu na jego potencjalną wartość dla Hanzo wydawał się być dobrą poszlaką na przyszłość.
 Zauważyła też, że na zewnątrz zaczynało się ściemniać.
 — Jeszcze raz; jakby mieli przyjść, to od strony gór, tak? — zadała kolejne pytanie mężczyźnie, ale od razu po tym przeniosła wzrok na swoich towarzyszy. — Nie wiemy dokładnie kiedy oni przyjdą następnym razem. Powinniśmy się udać do bramy, na wypadek, jakby jednak zdecydowali się na wizytę dzisiaj?


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Jadą dalej - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Słuchając dodatkowej informacji odnośnie głównych przeciwników, spojrzała na mnicha swoimi złotymi oczami. Wszystko się póki co zgadzało ze słowami sołtysa. Ona już w głowie układała plan działania. "Biorąc pod uwagę to jak ta grupa się rozbestwiła pod przywództwem jakiegoś demona.. i to jak wygląda obecnie sytuacja na świecie.. będzie trzeba wyeliminować skurwieli jak się pojawią z żądaniami za dnia.. zmniejszymy tym ich liczebność już na starcie.." zaczęła już planować, obracając obrączkę w palcach. ".. jak pierwsza fala nie wróci.. to będą rozbici w jakimś stopniu.. może to przy okazji wykurzy ich wszystkich z nadejściem zmroku.. tak czy inaczej.. pierwszym celem będzie tym z talizmanami.." dodała w myślach zerkając na pozostałych jak przegrzebywali pokój. Mori zdawała się być istnym bloodhoundem. Wiedziała gdzie wymacać żeby coś faktycznie znaleźć.
Grzeczna prośba o pożyczenie pierścienia strasznie rozzłościła kapłana, co było dla niej dziwne. Przecież nie chciała sobie tego przywłaszczyć, a jedynie pożyczyć przedmiot z nadzieją że może się przydać jeśli znajdą Hanzo. - O to mi właśnie chodziło.. żeby wypożyczyć przedmiot, oddam go oczywiście w stanie nienaruszonym.. - zapewniła z łagodnym uśmiechem. "Moje tsuba jest więcej warta niż to małe kurestwo.." skomentowała w myślach dając jakiś upust dla tego jak mnich ją potraktował.
Podeszła nieco bliżej gdy Mori pokazywała to co znalazła. Póki co się nie odzywała, starając się wygrzebać z pamięci czy już coś takiego wcześniej widziała, czy może o czymś podobnym słyszała.
"Nie wiemy dokładnie kiedy oni przyjdą następnym razem."
Złote ślepia powędrowały na starsza koleżankę i skinęła jej głową w potwierdzeniu jej słów. Choć doskonale wiedzieli że ta banda kurestwa miała się pojawić za trzy dni. Choć była Ciekawa czy kobieta sprawdza Matatsu także i z tą wiedzą. - Tak.. sprawdźmy to.. nie ma co tracić więcej czasu.. - skomentowała ze spokojem w głosie. Po czym pierścień schowała tak aby go nie zgubić.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
207
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Próbował coś dostrzec, ale najwyraźniej niezbyt mu to wychodziło. Owszem rozglądał się dookoła po pokoju, lecz sam do końca nie mógł określić czego szuka. Ciężko było z uwagi na fakt, że mieli dość mało informacji oraz byli pod kontrolą mnicha. Shoto poza swoim działaniem, kątem oka patrzył na to co robią jego towarzyszki. Mori bezceremonialnie zaczęła przeszukiwać szuflady, tak samo jak i Saiyaka. Tachibana zaś widział po minie Mutatsu, iż takie naruszanie czyjejś prywatności nie podoba mu się. Cóż, jeśli być szczerym to ciemnowłosy także nie byłby zachwycony, gdyby ktoś grzebał w jego rzeczach. Nawet jeśli cel był słuszny.
- Zmień schemat – powiedział i teatralnie wywrócił oczami. Mori naprawdę miała jakieś problemy, albo sama była zainteresowana córką wójta. Shōtarō nie oceniał. W końcu miłość to miłość. W każdym razie ruszył do swoich poszukiwań, ale nie widział nic podejrzanego, choć lepszym stwierdzeniem było, iż nic interesującego nie rzuciło mu się w oczy. Natomiast jego towarzyszki miały więcej szczęścia.
- Może pochodzą z tej góry? Nie są chyba jakieś powszechne, czy się mylę? – powiedział Tachibana. Nie był specem od kamieni i nie chciał wydawać jakichś opinii. Jednakże mogła to być jakaś poszlaka, tak samo jak pierścień, który Karasawa znalazła. Jednak jej prośba nie przypadła do gustu kapłanowi, który pokazał swoją inną stronę.
- Ktoś się wkurzył – powiedział cicho do Mori i uśmiechnął się złośliwie. Może ciemnowłosy samuraj nie był takim milusim osobnikiem jakiego chcieli go co poniektórzy widzieć. Jednakże zabawa zabawą, ale trzeba myśleć już powoli nad tym jak sobie poradzić z tą grupą. Z tego co już widział mieli kilku osobników, na których trzeba było zwrócić szczególną uwagę.
- Warto się przejść. Spacer wieczorem bardzo dobrze wpływa na krążenie – powiedział Tachibana. Jeśli wpadliby na pomysł, że dzisiaj odwiedzą wioskę, to mogą spodziewać się dość ciężkiego komitetu powitalnego.


#de6c24
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

Wyglądało na to, że tajemnicze znalezisko w dłoniach Nishioji było zaskakujące również dla stojącego przed nimi podstarzałego mnicha. Po otworzeniu niewielkiego pakunku, w którym znajdował się dziwaczny, przepołowiony kamień, Mutatsu podszedł nieco bliżej i spojrzał na niego pilnie, jak gdyby próbując zidentyfikować czy kiedykolwiek widział coś podobnego. Na pierwszy rzut oka, kryształ nie wydawał się znacząco inny od tych, które można było zobaczyć w biżuterii u bogatszych mieszkańców Edo. A jednak... coś podpowiadało, że z tym kamyczkiem było coś bardzo nie tak. Nawet sam fakt, że kamień był cały matowy, jak gdyby zasnuty wewnątrz jakimś szkarłatnym obłokiem, jakoś nie pasował do tego jak ten typ kamienia powinien wyglądać - był w końcu ładnie oszlifowany i dopracowany, więc w normalnych warunkach powinien być przejrzysty i błyszczący. Mnich powoli podniósł dłoń i trącił kamień jednym ze swoich pulchnych palców, lecz poza delikatnym szelestem materiału w którym zostało ukryte znalezisko, nie nastąpiła jakakolwiek inna reakcja.
- ... nigdy niczego takiego nie widziałem, a zwłaszcza w tej okolicy - stwierdził w końcu w stronę Mori i Shotaro, kręcąc głową. Na jego twarzy widać było zamyślenie wymieszane z irytacją, jak gdyby drażnił go fakt że nie potrafił sobie niczego przypomnieć w tej sprawie. - Owszem, w okolicy zdarzało się znajdować jakieś mniej popularne materiały, przede wszystkim w formie obsydianu - jak to w wielu terenach przy wulkanach. Ale nie miałem nigdy do czynienia z kamieniami szlachetnymi, a co dopiero tej barwy i tych rozmiarów...
Następnie, kiedy doszło do drobnej rozbieżności opinii między nim a Sayaką, mężczyzna przez chwilę tylko przyglądał się zarówno Sayace, która zdawała się dość mocno zaskoczona nagłym wybuchem ze strony (jak do tej pory) poczciwego mnicha, jak i Mori, która na głos wyraziła swoje zawoalowane niezadowolenie faktem, że otrzymali limit czasowy na wypożyczenie pierścienia należącego do Hanzo. Po prostu milczał, jak gdyby w myślach oceniał to czy może zaufać trójce wojowników na tyle, by przekazać im coś nad czym nie powinien mieć żadnej mocy decyzyjnej - w końcu był to przedmiot należący do jego kompana, więc jeśli okazałoby się, że trio nie zwróciłoby ozdoby, a Hanzo by powrócił, to równie dobrze można było oskarżyć Mutatsu o przyzwolenie do kradzieży.
W końcu westchnął ciężko.
- Jestem w stanie zrozumieć powód, dla którego chcecie wypożyczyć ten pierścień, bo domyślam się o co chodzi - stwierdził w końcu w stronę Karasawy, już nieco mniej chłodnym tonem. - Musicie jednak zrozumieć, że przekazanie komuś czyjejś własności w taki sposób nie tylko nie przystoi, ale jest też... niepewne. Niestety, miałem już do czynienia z pięć razy z takimi sytuacjami, że użyczałem komuś pomocy, czy to przez medycynę i schronienie, czy to pomocą materialną, i kończyło się to tym że zostałem tylko okradziony... lub wręcz napadnięty przez tego, komu pomagałem.
Tutaj wymownie rozsunął nieco pazuchę swojego odzienia, pokazując szermierzom swój bok. A dokładniej - dwie głębokie blizny po nożu, znajdujące się na nim.
- Dlatego proszę o wyrozumiałość, że w tych kwestiach po prostu nie mam już w zwyczaju być wspaniałomyślny. I dla własnego spokoju ducha... - tu spojrzał na Mori - tak - na cztery dni.
Na następne pytanie ze strony Mori, na temat tego czy agresorzy nadchodzą z gór, mnich zrobił nieco niepewną minę, chcąc w ten sposób zasygnalizować że jego odpowiedź nie jest poparta stuprocentową pewnością, ale jednocześnie kiwnął głową twierdząco. Trójka Zabójców zaś, gromadząc wszystkie informacje jakie mieli pod ręką, mogli w końcu opuścić świątynię z pierwszym zalążkiem planu pod ręką. Dlatego też, po krótkich pożegnaniach postanowili udać się w kierunku bramy osady.
Na pożegnanie mnich tylko wykonał lekki gest dłonią, jak gdyby odsyłał ich z jakimś błogosławieństwem.
- Oby w boju Ame-no-sagiri przysłonił wasze przybycie, a nie wasze oczy - powiedział, uśmiechając się lekko. - Powodzenia. Postarajcie się proszę uratować Hanzo-dono... i jebnijcie któremuś ode mnie, tak po klejnotach najlepiej.
Rzeczywiście, słońce zaczynało się już powoli chować pomiędzy górami - i to szybciej niż początkowo ktoś mógłby podejrzewać. Kiedy opuścili świątynię, wciąż było dość widno - kiedy zaś maszerowali i obserwowali stopniowo przygotowującą się do nocy osadę, Amaterasu postanowiła schować się nieco szybciej niż zazwyczaj, sprawiając że gdy stanęli przy torii sygnalizującej początek Hakumori, panowała już średnio przyjemna szaruga. No i, nie mówiąc już o tym, że przez wilgotność powietrza z deszczów sprzed ich przybycia, nad ziemią zaczynały pojawiać się powoli pierwsze obłoki mgły. Na szczęście nie była ona bardzo gęsta, ale na dłuższą metę... zapewne będzie miała potencjał do bycia irytującą.
Chociaż tyle, że wszyscy tutaj mieli znacząco wyostrzony zmysł wzroku. Będą w stanie funkcjonować nawet pomimo tak drobnego utrudnienia... a przynajmniej póki mgła nie stanie się tak gęsta jak mleko.
Pozostali więc przy wejściu do osady, obserwując okolicę. Wilgotność powietrza i mgła sprawiały, że Sayaka i Mori mogły wyczuć że ich włosy zaczynały się nieco sklejać. Ale czekali. Przynajmniej tyle, że noc była względnie ciepła i dało się wysiedzieć bez większych problemów.
Minęła godzina. Dwie. Kolejne dwie. Nie działo się na razie nic. Mgła nie utrudniała widzenia, utrzymując się przede wszystkim do poziomu kolan - powyżej tego były tylko pojedyncze obłoki, które nie zasłaniały jednak okolicy.
I wtedy to zobaczyli.
Łuna.
W miejscu, w którym znajdował się niewielki dom w którym mieli aktualnie stacjonować Zabójcy, płonęły aktualnie dwa, może trzy budynki. Dało się już usłyszeć gwar, a wyczulony wzrok Zabójców mógł zauważyć grupę mieszkańców, przede wszystkim mężczyzn, biegnących w stronę pożaru w celu ugaszenia ognia.
W takich warunkach przypadkowy zapłon nie miał racji bytu. To musiało być podpalenie.
Wzrok Shotaro zaś, który na moment odwrócił spojrzenie od czerwono-żółtego światła ognia, zauważył jakiś ruch pomiędzy drzewami nieopodal wioski. Ktoś się wycofywał.
Ktoś w uszkodzonej masce ptaka. Poruszał się zaskakująco szybko. Szybciej niż zwykły człowiek.
I zmierzał w kierunku góry wskazanej przez Mutatsu.

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: ~72h, czyli 22:00 25 maja.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
 Słysząc komentarz Tachibany, zachichotała cicho. Następnie pokiwała głową ze zrozumieniem i ponownie spojrzała na znaleziony kamień. Nie był z okolicy, a wydawał się mieć duże znaczenie dla zaginionego. Plus ten niepokojący wygląd... Nie wykluczała, że był to po prostu kamień, na przykład z regionu, z którego Hanzo pochodził, ale z drugiej strony wciąż miała nadzieję, że pomoże im to w dalszych poszukiwaniach.
 Gdy Mutatsu zaprezentował swoje blizny, kobieta wciągnęła głośno powietrze. Ponownie pokiwała głową w milczeniu, pokazując, że nie miała mu za złe tego zapobiegawczego zachowania.
 — Dziękujemy za wszystko — powiedziała, po czym otwarcie się zaśmiała po prośbie mnicha. — Zrobimy co w naszej mocy. Do zobaczenia!
 Po tych słowach sięgnęła do miejsca, w którym schowała znalezisko z pokoju Hanzo, aby upewnić się, że szanse na zgubienie są marginalne.

 — Cholerna pogoda — mruknęła pod nosem, obserwując nie tylko przybywanie mgły ale i odczuwając wilgoć w swoich włosach. Korzystając z chwili spokoju upięła je, aby nie odczuwać związanego z nimi ciężaru na plecach.
 W trakcie oczekiwania na zmianę wstawała, chodziła i siadała. Nie lubiła czekać, cierpliwość nie była jej najmocniejszą stroną.
 — Ej, kurwa! — krzyknęła, wskazując na palące się budynki. — Idziemy?



Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Jadą dalej - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Informacje o kamieniu nie były zbytnio przydatne, a przynajmniej nie w tym momencie. Jednak coś w nim było nie tak. Jego wygląd oraz słowa mnicha jasno mówiły, że nie było to nic, co można było spotkać w tych stronach. Hanzo stawał się coraz bardziej intrygujący. Jego zdolności, zachowanie, a teraz to znalezisko. Coś czuł, że ten człowiek jest kimś więcej, niż mówił. Oby tylko nie stał po tej złej stronie barykady, o co się Shōtarō zaczynał powoli obawiać. Coś tu śmierdziało i nie były to wyziewy wulkaniczne czy siarka. Dyskusja pomiędzy dziewczynami, a Mutatsu były dość zabawne. One były oburzone, a on twardo obstawał przy swoim stanowisku. Jak się chwilę okazało słusznie. Jego dobre serce i zaufanie zbyt wiele razy zostały podeptane i teraz nie był tak miły. I tak uprzejmie z jego strony, że dał im całe cztery dni, kiedy mógł wcale nie wyrazić zgody.
- Dziękujemy za pomoc – powiedział Tachibana i skłonił się z szacunkiem kapłanowi. O ile wcześniej mógł mieć pewne wątpliwości, to Mutatsu wywarł na nim dobre wrażenie. Zaś jego tekst na odchodne sprawił, że bardzo chciał spełnić tę prośbę. Kto wie. Może pierwsza forma wystarczy na szybkie okaleczenie.

- Już nie przesadzaj. Bywało się w gorszych warunkach. Ciesz się, że nie leje – powiedział Shōtarō, który również nie był zachwycony z powodu mgły Jeszcze by brakowało, aby zaczęło padać. Ich zmysł był już ograniczony, a poruszanie się w strugach wody z pewnością nie działało dobrze na morale. Na całe szczęście mgła utrzymywała się na poziomie ich kolan i nie otoczyła ich doszczętnie. Mieli szansę dostrzec cokolwiek. I dostrzegli. Łunę ognia, która biła z domu, w którym powinni teraz przebywać. Ktoś jednak nie wiedział, że udali się na wycieczkę. Ciemnowłosy spojrzał nieznacznie w bok i jego wzrok coś dostrzegł. Sylwetkę człowieka. W masce. Wycofywał się w stronę gór.
- Mori! Godzina druga od ognia, na północny zachód. Ktoś tam jest. Osoba w masce. Chyba ucieka w góry. Może to być nasza szansa – powiedział Shoto. Pomoc w gaszeniu ognia byłaby dobra, ale trzeba byłoby też ustrzelić naszego podejrzanego. Sam Tachibana ruszył w stronę wskazanej osoby. Trzeba było dopaść ptaszka nim im ucieknie.
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Na sugestię Shoto że zawiniątko może pochodzić z góry, nie odezwała się słowem. Ale sama się nad tym zastanawiała, pytanie tylko skąd by to miał przy sobie Hanzo? A tym bardziej po co mu to było potrzebne. Fakt że kamienie były nieco skruszone, dawały wiele do myślenia, zbyt wiele jak na bujną wyobraźnie białowłosej. Ale widziała już za dużo rzeczy w życiu żeby tak po prostu to olać. Wszystko byłoby dobrze gdyby niczego nie znaleźli, każda drobnostka pogrążała ślepca co raz bardziej w jej mniemaniu.
"Jestem w stanie zrozumieć powód, dla którego chcecie wypożyczyć ten pierścień, bo domyślam się o co chodzi"
Słysząc słowa mnicha, złote oczy uważnie się w niego wpatrywały z zaciekawieniem. "Szczerze w to kurwa wątpię.." warknęła w odpowiedzi, dając drobny upust emocjom. Dopiero gdy mężczyzna się przed nimi odsłonił i wyjaśnił skąd nagle tyle zimna i niezadowolenia z jego strony. Skinęła lekko głową. - Przykro mi że ta dobroć została w tak paskudny sposób zszargana przez innych.. niemniej jednak mam zamiar dowieść że warto mieć nadzieję w ludzi, może nie we wszystkich.. ale w zdecydowaną większość.. - powiedziała obdarowując go łagodnym uśmiechem.
Na wzmiankę o obiciu klejnotów jednego z napastników, kącik ust lekko się uniósł w sadystycznym uśmieszku. - Oj da się spełnić tą małą prośbę.. - powiedziała z zadowoleniem wychodząc ze świątyni ze swoimi towarzyszami.

- Nie kracz Tachibana.. bo jak się jeszcze rozpada to wezmę Cię za odpowiedzialnego i będziesz suszył nasze ciuchy chociażby i własnym oddechem.. - skomentowała uśmiechając się z lekkim rozbawieniem w głosie. Zerkając na to jak Mori się kręci co jakiś czas i zmienia regularnie pozycję, sama się poprzeciągała, ona również poszła w ślad za zabójczynią i upięła długie białe włosy, co by jej nie przeszkadzały zbytnio. Dostrzegając pożar z oddali z domu w którym mieli się zatrzymać i zasłyszawszy warknięcie Mori poderwała się na równe nogi. - Pięknie kurwa! - warknęła z niezadowoleniem, sama pomknęła spojrzeniem w miejsce gdzie wskazał Shoto dla Mori. - Wieśniacy powinni sobie z ogniem poradzić przy tej wilgotności w powietrzu.. To może być zasadzka! Biegnę za Shotaro, osłaniaj nas z dystansu! - rzuciła zanim ruszyła za chłopakiem. Nie miało znaczenia że była od niego wolniejsza. Jeśli typ z maską był wabikiem to fakt że nie biegła na równi z Tachibaną mogło dać im przewagę. Jeśli chłopak zostanie zaskoczony przez większą ilość napastników to na wbije na pełnej kurwie jako support w tym momencie. Spojrzeniem starała się wyłapać więcej przeciwników, ewentualnie zasadzkę która mogłaby czyhać na nich z przodu. "W tym domu, który dostaliśmy do naszej dyspozycji nikt już od dawna nie mieszkał.. to nie mógł być zbieg okoliczności.." warknęła w myślach, starając się być w gotowości aby wyjąć swój miecz w każdej chwili i użyć oddechy płomienia.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
207
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

Niestety, nie otrzymali błogosławieństwa spokojnego spędzenia chociaż jednej nocy wewnątrz osady. Nietrudno było się domyślić, że nadejście ataku bez żadnej zapowiedzi, zupełnie poza normalną częstotliwością poprzednich eskapad kultu, i dodatkowo atak przeprowadzony bezpośrednio w miejsce, w którym trójka wojowników miała spędzić noc, na pewno nie było dziełem przypadku. Kultyści musieli wiedzieć, że przybył tu ktoś gotowy na rozprawienie się z nimi - i zaatakowali, zanim oni stali się celem. Oznaczało to dwie rzeczy. Po pierwsze, w wiosce musiał być ktoś kto sprzedał kultowi informację o tym, że do Hakumori przybyła grupa wojowników zdolnych do wyeliminowania ich. Po drugie... skoro przybysze byli Zabójcami Demonów, a kult był tak bardzo gotów wyjść poza swoją rutynę by spróbować ich zabić, potwierdzało to że musieli oni mieć jakieś powiązanie z demonicznymi siłami...
I co tu dużo mówić. Gdyby trójka rzeczywiście zatrzymała się wewnątrz tego domu, zamiast przebywać teraz pod wejściem do osady, zapewne atak przyniósłby im znacznie tragiczniejsze zakończenie...
Pierwszym, który zauważył obecność przeciwników, okazał się być Shotaro. Pośród drzew nieopodal wioski, zdołał przez zupełny przypadek zauważyć jakiś ruch - i to sądząc z sposobu ruchu, należący do istot ludzkich lub ludzkopodobnych. Dodatkowo, młodzieńcowi rzuciła się w oczy specyficzna, nadkruszona maska, założona na twarz przewodzącego grupie agresora. Póki co widać było tylko jedną osobę, ale ciężko było założyć że pośród drzew nie znajdzie się ich większa grupa - mrok wczesnej nocy, pojedyncze nici mgły płynące na poziomie wzroku i chaos spowodowany pożarem znacząco utrudniał lepszą obserwację "na pierwszy rzut oka". Wojownik jednak nie zamierzał rezygnować z takiej szansy - skoro natrafili na pierwszy ślad agresji skierowanej przeciwko nim, postanowił odpowiedzieć od razu i bez zawahania.
Szybkie powiadomienie ze strony Pioruna w stronę Mori później, mężczyzna rzucił się pędem w stronę uciekającego oponenta. Niewiele później do pomocy ruszyła również Sayaka, lecz nietrudno było zauważyć różnicę w szybkości sprintu pomiędzy obydwoma szermierzami - praktycznie każdy użytkownik Kaminari no kokyuu był niemalże szkolony do tego, by być w stanie dostać się na pole walki jak najszybciej i wyeliminować oponenta zanim stanie się zagrożeniem. Mori zaś, poinformowana uprzednio przez pozostałą dwójkę, sięgnęła po łuk i przygotowała się do strzału, utrzymując się na odpowiednim dystansie. Strzelanie do celu biegnącego w szybkim tempie przez las było zadaniem zdecydowanie trudniejszym, niż gdy ktoś poruszał się po równinie, więc potrzebowała nieco więcej czasu na odpowiednie wymierzenie. Zwłaszcza że uciekający kultysta nie należał najwidoczniej do idiotów - nie biegł w linii prostej, najwidoczniej mając świadomość że jeden z Zabójców jest łucznikiem, i jak tylko mógł, trzymał się drzew.
Tachibana zaś mógł zaobserwować, że chociaż ich oponent był wolniejszy niż on sam, to na pewno był on znacznie sprawniejszy w tej dziedzinie od standardowego zjadacza chleba - nawet wielu wojowników z oddziałów z Yonezawy poruszało się wolniej niż ten nieznany podpalacz. Ciężko było zaobserwować, czy przy pasie uciekiniera znajdował się jakiś oręż - był przyodziany w specyficzny strój, który nie utrudniał mu przesadnie mobilności, ale zaburzał dobrą obserwację jego ciała. Jedyna rzecz, która się rzucała w oczy, to założona na jego twarz maska w kształcie dzioba, ukruszona tak że odsłaniała tylko jedno z jego oczu. Drugie zaś było zupełnie białe, jak gdyby ślepe.
Chociaż... teraz, jak nie miał kaptura, dało się też ujrzeć jego długie, kręcone włosy barwy śnieżnej bieli, swobodnie powiewające za biegnącym.
Pościg trwał dobrą chwilę - przez kilka, jeśli nie kilkanaście minut trójka Zabójców goniła podpalacza, zmierzającego coraz głębiej w stronę góry. Shotaro był szybszy, ale nie znał otoczenia tak dobrze jak oponent, co utrudniało mu doścignięcie agresora, zaś drzewa utrudniały Mori możliwość ustrzelenia białowłosego. Sayaka zaś, chociaż się wyjątkowo starała, nie była w stanie dotrzymać tempa któregokolwiek z nich.
Aż w końcu musiał nadejść moment przełamania.
Mężczyzna wybiegł na niewielką polanę pośród drzew, zmierzając w stronę czegoś co wyglądało jak kamienna ściana w górze. Sayaka, mając możliwość dokładniejszego zajrzenia na okolicę (Shotaro i Mori byli skupieni na oponencie), zauważyła w niej niewielką szczelinę, jak gdyby przejście do jaskini w głąb.
Świsnęła strzała. Uciekający szarpnął się lekko i przystanął, kiedy jeden z pocisków Mori w końcu dosięgnął celu, trafiając go w ucho. Na szare odzienie mężczyzny spłynęła w końcu czerwona posoka, sygnalizująca że mają do czynienia z człowiekiem - jednak... coś tu nie pasowało. Szkarłat splamił również nieco śnieżnobiałe włosy kultysty.
Wtedy doskoczył do niego Shotaro, wymierzając uderzenie.
I wtedy bielmo w jego oku wojownika zmieniło się - na bieli pojawił się symbol czterech zawiniętych magatam.
A w jego dłoni pojawiła się nagle drewniana tsuba, z której stopniowo wyrósł... miecz tachi, stworzony praktycznie w całości z krystalicznej substancji barwy krwistego rubinu. Ostrze Inazumy spotkało się z czerwonym ostrzem - i ku możliwemu zaskoczeniu, nie przeszło. Cięcie zostało zablokowane, a sam Shotaro został odepchnięty na trzy metry od wojownika.
- A więc jednak - odezwał się oponent, sięgając do maski. Jego głos był zaskakująco melodyjny, niemalże hipnotyzujący. - Oko miało rację. Zabójcy zostali przysłani by przysłonić jego wizję.
Maska opadła, odsłaniając twarz wojownika. Raczej nie tego można było oczekiwać po człowieku należącym do kultu. Wojownik był zaskakująco przystojny, z delikatną, niemalże żeńską urodą, wąskimi ustami, zgrabnym, małym nosem i oczami przyozdobionymi długimi rzęsami. Z białymi włosami, mogłoby się wręcz wydawać że mają do czynienia z wysłannikiem bogów, a nie z człowiekiem.
Ani tym bardziej kimś, kogo oko należało do demona.
- Obawiam się, że nie mogę na to pozwolić. Nie możemy na to pozwolić.
Pstryknął palcami.
A z drzew naprzeciw miejsca, gdzie stała trójka wojowników, pojawiło się czterech kolejnych kultystów. Ci jednak mieli dość proste odzienia i byli uzbrojeni w narzędzia rolnicze - nie było widać po nich śladów demonicznych mocy. Wyglądało jednak na to, że mieli pod ręką jakieś kartki z symbolami, przypominające talizmany ofuda, gotowe do użycia. Byli jakieś 30 metrów od grupy.
W oddali rozległ się dźwięk wilczego wycia.

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: ~48h, czyli 0:00 między 30 i 31 maja.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Karasawa Sayaka
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t428-karasawa-sayakahttps://hashira.forumpolish.com/t1786-informator#22930https://hashira.forumpolish.com/t456-karasawa-sayaka#1852https://hashira.forumpolish.com/t457-karasawa-sayaka#1853
Może nie była najszybsza z towarzystwa ale miała dzięki temu możliwość żeby omieść wzrokiem znacznie więcej. Więc gdy dogoniła pozostałych zabójców na polanie i zrównała się z Mori, od razu wyciągnęła swoje ostrze z sayi. Widziała jak Shoto zostało odepchnięty od przeciwnika. Była zaskoczona zmaterializowaniem się miecza. - No kurwa pięknie.. - mruknęła pod nosem przenosząc spojrzenie na kultystów z talizmanami w dłoniach. "Trzeba się ich pozbyć zanim narobią więcej szkód niż to warte" warknęła w myślach.
Zamierzała dobiec do pierwszego od brzegu i stamtąd zarżnąć potem kolejnych. Zaciskając dłoń na rękojeści swojej katany. Złote oczy zabłysnęły dziko. I ruszyła! Wciągając w płuca powietrza by użyć jednej z form a konkretnie ostatniej z nadzieją ze jej płomień dosięgnie nie tylko pierwszego przeciwnika, a jebane talizmany zjarają się zanim te chłystki będą w stanie ich użyć. Z tyłu głowy krążyła myśl że mogą używać ognia dzięki nim i pamiętała wzmiankę o oślepieniu. - Hono no kokyu.. Go no kata: Enko.. - szepnęła, a następnie wybiła się w stronę kultysty wyzwalając z siebie swoją energię, która zaczyna tworzyć wokół Sayaki płomienie przybierające kształt tygrysa. Następnie z ogromną prędkością wykonuje wypad w stronę przeciwnika zakończony płomiennym cięciem dewastującym wszystko na swojej drodze. Nie próbowała oszczędzać nikogo, planowała zabić ich zanim oni podniosą łapska na nią i jej towarzyszy. Ta decyzja zapadła w jej umyśle już w domu sołtysa. Każdy członek tej pierdolonej szajki zginie w bezlitosny sposób. Może zostawi jednego przy życiu, wcześniej upierdalając obie ręce i nogi do wyciągnięcia informacji. Po wykonanym ataku, przyjmie pozycję defensywną w celu ewentualnej obrony przed pozostałymi napastnikami. Gotowa na uniki i ewentualne parowanie ataków.


#990033

Nichirin:
Karasawa Sayaka
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
161
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
207
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Tym razem to jemu udało się dostrzec coś interesującego. Na tyle interesującego, że szybko puścili się w pościg. Tachibana nie myślał w tym momencie na temat płonącego budynku, prawdopodobnej ich zdrady, czy tego, iż trzeba będzie sobie wytłumaczyć kilka rzeczy z wieśniakami. Nie. Teraz zabójca oddechu pioruna na swoim celowniku tego tchórzliwego podpalacza. Ciemnowłosy był szybki, gdyż na tym polegał jego styl, lecz uciekinier miał przewagę znajomości terenu oraz sam nie należał do zbyt wolnych. Owszem z piorunem nie miał co się mierzyć, ale był lepszy od niektórych regularnych wojowników Yonezawy. To już o czymś świadczyło. W końcu jednak każda ucieczka musiała się skończyć i tak też było w tym przypadku. Shōtarō jednak nie miał zamiaru się zatrzymywać, lecz od razu wyprowadził atak w swojego przeciwnika. W międzyczasie Mori wreszcie doszła do odpowiedniej pozycji i jej pocisk trafił celu. Czerwona posoka trysnęła z ucha jego celu. Czyli mieli do czynienia z człowiekiem. Dobrze. Jednakże następne wydarzenia były dość intrygujące. Nim Tachibana zdołał wyprowadzić cios to na oku jego przeciwnika pojawił się symbol czterech magatam, a z pustej tsuby, która też znikąd pojawiła się w dłoni białowłosego wystrzeliło ostrze z czerwonego kryształu. Bardzo podobnego do tego, który znaleźli u Hanzo. Ciekawe było to, iż Inazuma została zablokowana, a sam Tachibana po krótkim bloku odepchnięty.
- Hmm. Interesujące – powiedział Shōtarō, bardziej do siebie. Spojrzał równocześnie na Inazumę, ale nie dostrzegł żadnych uszkodzeń na swoim cennym mieczu. W sumie to byłoby śmieszne, że jakiś śmieszny kryształ miałby uszkodzić ostrze przeznaczone do ścinania demonów.
- Żadnej wizji nie będziemy przysłaniać. My ją zgasimy. Na zawsze – powiedział ciemnowłosy. Kątem oka dostrzegł jak na placu boju pojawia się Sayaka. Ona nawet nie miała zamiaru się bawić w rozmowy. Tylko od razu przystąpiła do boju.
- I wy wszyscy chcecie tu zginąć. Przynajmniej jesteście konsekwentni – powiedział Tachibana. Nie miał zamiaru gadać z jakimś durniem, który oddał się demonom. Zaraz pokaże mu jaki los czeka jego, jego kompanów, a także jego uwielbianych panów. Jak dobrze pójdzie to wsadzi mu to jego ukochane oko w rzyć.
- Kaminari no kokyū. Ichi no kata – powiedział Shoto przyjmując odpowiednią pozycję. Delikatne wyładowania elektryczności zaczęły go otaczać. Inazuma ponownie znalazła się w pochwie, ale nie na długo. Może i sygnalizował uderzenie, ale to nie oznaczało, że jest proste do odparcia. Samuraj przymknął na chwilę oczy, aby się skupić. Wypuścił powietrze ze świstem z płuc. Wysunął delikatnie katanę, a następnie otworzył oczy. - Hekireki Issen.
Wystrzelił przed siebie niczym błyskawica, a jego celem była szyja tego dupka, który raz śmiał zablokować jego uderzenie. Tym razem Inazuma powinna ściąć jego głowę.
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
 Niewiarygodnie irytował ją fakt, że nie była w stanie trafić uciekającego celu tak długo, nawet, gdy zadanie to miała utrudnione przez otoczenie i refleks uciekającego. Ten w końcu jednak wybiegł na polanę i wtedy Mori zrozumiała, że to była jej szansa. Przystanęła, wycelowała wstrzymując oddech i posłała kolejną strzałę, tym razem celną. Widząc, że postać się zatrzymała, Zabójczyni od razu ruszyła w kierunku towarzyszy, aby moment później móc przyjrzeć się przystojnej twarzy przeciwnika. Uniosła brwi, nie dając się jednak zwodzić jego urokowi, co okazało się słusznym posunięciem — bo oto ten stał się uzbrojony, a za nimi pojawiła się reszta drużyny wroga. Nie umknęło jej uwadze, że broń nieznajomego wyglądała dość podobnie do kryształu znalezionego w pokoju Hanzo.
 — Zostawcie jednego żywego — mruknęła cicho dla przypomnienia i korzystając z faktu, że Tachibana odwracał uwagę ich pierwotnego przeciwnika, Mori posłała strzałę w kierunku jednego z oddalonych celów, chcąc unieszkodliwić go jeszcze zanim potencjalnie użyje mocy demonicznego talizmanu.
 Po tym, jeżeli pozostali będą skupiać się na Sayace, Mori spróbuje zranić z łuku kolejnego z kultystów. Jeżeli jednak którykolwiek użyje talizmanu i spróbuje zaatakować ja samą — Nishiōji sięgnie po swoją broń z nichirin, aby użyć pierwszej formy oddechu kamienia. Nie traciła także na czujności na wypadek, jakby musiała się osłonić przed niespodziewanym atakiem.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
32
Gif :
Jadą dalej - Page 2 BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
142
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Jadą dalej

Spoiler:

A więc w końcu nadszedł ten moment. Chwila, w której argumenty i słowa przestały mieć znaczenie - teraz, kiedy przekroczono granicę której nie powinno się przekraczać, w końcu miały przemówić silne ramiona i stal. Po dość uciążliwym pościgu, ugrupowanie Zabójców w końcu dotarło w okolice wulkanu, w którym teoretycznie miała się znajdować cała organizacja tajemniczego kultu służącego demonowi. Teraz, żeby móc to miejsce zinfiltrować, musieli tylko przejść pierwsze utrudnienie: grupę strażników, prowadzoną przez tajemniczego białowłosego. Chociaż ten dowódca zdawał się mieć doświadczenie w posługiwaniu się orężem, zupełnie na to nie wyglądał - gdyby można było go do kogoś przyrównać po samym wyglądzie, najprędzej nadawałby się na jednego z kapłanów, a nie wojownika. A jednak, Shotaro w tej krótkiej wymianie sił mógł zauważyć, że siły mu nie brakowało. Ciekawe tylko, czy ta siła pochodziła z samych pokładów białowłosego, czy to może pomoc demona dała mu takie uwarunkowanie fizyczne...
Na dodatek pozostali wojownicy, którzy przygotowali się do próby unieszkodliwienia grupy szermierzy, również zdawali się stopniowo przygotowywać do tego co ma nastać. W przeciwieństwie do swojego przywódcy, ci tutaj zdawali się nie mieć żadnego szczególnego doświadczenia w boju - jechali oni bardziej na zapalczywości i swojej wierze w to, że z pomocą siły wyższej zdołają przemóc każde zagrożenie.
Aczkolwiek tym razem będą mogli się na tym przejechać.
Pierwszą, która zareagowała, była Sayaka - zobaczyła, że czwórka kultystów zamierzała przygotować się do przeprowadzenia pełnoprawnego pojedynku, i że sięgnęli już do talizmanów które mieli przytroczone do swoich obi. Dziewczyna zaszarżowała do przodu, dobywając Shinku no Mangetsu, jednocześnie wypatrując tego co przez ten czas biegu spróbują wykonać inni. Jeden z nich uniósł talizman do góry, jak gdyby przygotowywał się do rzutu. Krawędź ofudy zaczęła się intensywnie dymić - najwidoczniej ten talizman miał za zadanie zapłonąć i zadziałać niczym ognisty pocisk przeciw zabójczyni. Wziął zamach, chcąc rzucić inskryptem w stronę użytkowniczki Oddechu Płomienia...
I w tym momencie świsnęło, chrupnęło, a między oczami mężczyzny utkwił grot strzały wypuszczonej przez Mori. Najwidoczniej wierząc w możliwości Tachibany, obie Zabójczynie skupiły się na wyeliminowaniu czterech mniej znaczących celów. Jeden w dół, pozostała trójka.
Niestety, zanim Karasawa zdążyła dotrzeć do ugrupowania, dwóch z nich - którzy najwidoczniej byli lepiej zorganizowani i potrafili zareagować szybciej - zdołało dorwać jeden z talizmanów w które byli wyposażeni, i nałożyli je na swoje czoła. Do trzeciego, zanim ten zdołał zareagować, białowłosa już znalazła szansę by doskoczyć w imponującym wypadzie z piątej formy. Ostrze pomknęło na odlew przez klatkę piersiową przeciwnika, a ten tylko zdążył sapnąć, zanim jego nadwęglony tułów rozsunął się na dwie połowy i opadł z wilgotnym klapnięciem na ziemię pod stopami kobiety.
W tym samym momencie, do dziewczyny doskoczył drugi z bandytów, uzbrojony w kamę. Talizman na jego czole błysnął złowrogo, podczas gdy jego oczy zaczęły stopniowo zapełniać się szaleńczą furią - nie trzeba było eksperta, by wyczuć od niego niemalże buchającą żądzę krwi. Cokolwiek ten talizman robił, działał bardzo sprawnie - Sayaka bez problemu mogła nadążyć wzrokiem za oponentem, jednak musiała przyznać że gdy była poza formą Oddechu, przeciwnicy byli od niej szybsi. Jeden z nich zdołał nawet machnąć w jej stronę pięścią, co bez problemu zablokowała, przyjmując to na płaz ostrza. Nie poczuła żadnego bólu, ale - ku swemu zaskoczeniu - została cofnięta o jakiś metr, sunąc stopami w pyle. Mieli parę w łapie.
Drugi z nich doskoczył, próbując uderzyć Karasawę po raz kolejny - lecz i tym razem został on ustrzelony przez stojącą z tyłu Mori. Strzała wbiła się idealnie w jego ucho, przechodząc na wylot i wychodząc drugim przewodem słuchowym. Wróg charknął tylko, i osunął się na ziemię, krwawiąc z głowy. Ostatni przeciwnik stał niecały metr od Sayaki, kręcąc w dłoni sporą stalową kulą na drugim końcu łańcucha od kusarigamy. Szykował się na wyprowadzenie uderzenia.
W tym samym czasie, Shotaro mógł przyjrzeć się dokładnie temu w jaki sposób poruszał się oponent. Wojownik cały czas trzymał ostrze kryształowej katany w pogotowiu, czujnie obserwując ruchy ze strony użytkownika Oddechu Pioruna. Nawet nie zareagował na komentarz Tachibany o tym, jak niezwykle interesujący był fakt że zdołał on zablokować uderzenie Zabójcy - po prostu kontynuował spokojną obserwację, mierząc go zarówno swoim zwykłym, zimnoniebieskim okiem, jak i tym demonicznym, poprzecinanym czterema krwistoczerwonymi łezkami. Oddychał spokojnie, zaskakująco spokojnie jak na kogoś kto przed chwilą uciekał między drzewami, i to w tempie cokolwiek rączym. Nie zamierzał szarżować.
Parsknął za to śmiechem, kiedy Shotaro wypomniał mu ich prawdziwe zamiary. Zgaszenie Oka, hm?
- I w ten sposób skażecie okoliczne wioski na znacznie gorszy los, niż ten który wiedli teraz - odparł, wzruszając ramionami. - Gasząc Oko, tylko podniecicie inny Ogień. Taki, który trudno powstrzymać.
Pokręcił głową.
- Zresztą, po co tracę oddech. Sami zobaczycie wkrótce.
Shotaro nachylił się nieco, przybierając postawę iaido, kojarzoną bardzo często z użytkownikami Oddechu Pioruna. Naznaczony demoniczną mocą mężczyzna zaś zmrużył tylko lekko oczy, przyglądając się swojemu oponentowi - jednocześnie jednak jego miecz uniósł się nieco wyżej, jak gdyby przygotowywał się na odpowiedź na szarżę własnym pchnięciem.
Nie spodziewał się jednak nagłej szarży, którą najpierw zasygnalizowały roznoszące się wokół łuki energii elektrycznej, stworzonej przez Oddech Tachibany. Widział, z jaką prędkością teraz nadchodził w jego stronę atak, i uświadomił sobie dość szybko że nie będzie w stanie ani odpowiednio zablokować uderzenia, ani też próbować jakichkolwiek kontr. Musiał więc się skupić na desperackiej obronie, by nie zostać zabitym za pomocą jednego uderzenia - co sprawiło, że najszybciej jak tylko dał radę, nastawił miecz nad głową i podparł go dłonią drugiej ręki, by spróbować przyjąć cios na ostrze. Shotaro mógł zaobserwować, że chociaż jego przeciwnik nie był tak szybki jak on sam, to czas reakcji miał całkiem przyzwoity.
Nastąpił błysk, a Zabójca Pioruna doskoczył nagle do przeciwnika i wymierzył uderzenie w jego szyję.
Blok nie był nastawiony perfekcyjnie - na to białowłosy nie miał czasu. Jednak jego siła i wytrzymałość okazały się dostatecznie imponujące, by sprawić że katana oponenta nie wypadła mu z dłoni, a ostrze Inazumy nie dotarło do szyi kapłana kultu. W zamian jednak, cios zjechał po kryształowym ostrzu i spadł na przedramię kultysty.
Ucinając je.
Trysnęła krew, lecz dość szybko kikut pokrył się cienką warstwą kryształu, blokując ranę. Kultysta zaś, choć na pewno poczuł brutalność tego uderzenia, zdołał powstrzymać reakcję na ból i wyprowadził Shotaro szybkie uderzenie szpiczastą głowicą rękojeści miecza w czoło. Tachibana poczuł spadający cios - i to tak, że aż mu zadzwoniło w uszach, a w oczach stanęły mu gwiazdki. Chociaż cios ten nie był nastawiony na zadanie mu poważniejszych obrażeń, do otumanienia zadziałał jak znalazł. A chwilę później, Tachibana zauważył dwie rzeczy.
Jeden - w stronę jego torsu zmierzało poziome cięcie.
Dwa - na kikucie ręki wojownika zaczęło powoli formować się szerokie ostrze, które miało potencjał znacząco zepsuć mu humor, jeśli zostanie wytworzone w pełni.

Kolejność dowolna.

Deadline na odpis: ~48h, czyli 23:30 4 czerwca.

ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Jadą dalej - Page 2 Cq4JoOv
Gif :
Jadą dalej - Page 2 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach