Karaluch wciąż walczył, niechętny do poddania się nawet w obliczu śmierci i gdyby Katsu miała chwilę czasu, aby się nad tym zastanowić, zapewne odnalazłaby w sobie okruch podziwu dla determinacji zabójcy.
Jej ciało zostało odrzucone na bok, a uderzenie przyjęła twardo na plecy, czując, jak jego siła opróżnia płuca z powietrza, wypluwając je przez gardło w postaci wściekłego warknięcia.
Pragnęła podnieść się jak najszybciej, doskoczyć do Marechi i rozszarpać jego ciało pazurami, oblać się szkarłatem z jego ciała i zapewnić mu tę najobrzydliwszą, najbardziej krwawą podróż na drugą stronę. Już wstawała, chcąc położyć kres tej długiej walce i zatriumfować w końcu, wtedy jednak dotarł do niej krzyk Yamato.
Uciekaj od niego!
Plecenie wydane z tym dziwnym napięciem na dnie głosu, które poruszyło ciałem smoczycy. I choć demony były obłudne i niejeden mógłby chcieć doszukać się w tym opiekuńczym zachowaniu mnicha próby zagarnięcia Marechi tylko dla siebie, Katsu nie wahała się ani chwili. Porwała się z ziemi i rzuciła do ucieczki, a ponieważ nie mogła znieść perspektywy pozostawienia Yamato samego, w międzyczasie postarałaby się dopilnować, aby każda jedna kropla jej krwi, która podczas całego zamieszania uwolniła się z kikuta jej ręki i wciąż mogła zdobić choć skrawek ubrania Kireia, być ledwie drobną smugą na jego policzku, czy plamić suchy piasek pod jego stopami, zapłonęła płomieniem demonicznej sztuki krwi. Nie byłby to jednak byle jaki płomień, bo ten przyjąłby postać wielu drobnych ogników, które miały wzbić się w powietrze i zaatakować Kireia, niczym stado szerszeni, za cel obierając przede wszystkim jego twarz i oczy, patrząc i oślepiając, robiąc wszystko by go zranić, spowolnić lub chociaż wytrącić z równowagi.
- Spoiler:
1. Podniesienie się czym prędzej z ziemi i podjęcie ucieczki przed Kireiem
2. Podpalenie kropel krwi, które mogły jeszcze znajdować się na ciele Kireia bądź w jego otoczeniu i utworzenie z nich stada drobnych, latających ogników (DBA poziom A - krwisty płomień).
3. Atak na Kireia przez stado ogników, głównie na terenie twarzy/ głowy/ oczu.
Wciąż trzymała w dłoni pręt z ciemności czekając na atak przeciwnika, żeby go sparować. Przyglądała się z fascynacją jak jej ciemność spowija przeciwników i ich rani. Nie atakowała z chęcią mordu. Przynajmniej jeszcze nie. Gdy poczuła ludzką krew ponowiła atak. Tym razem próbując zadać im większe rany, może nawet śmiertelne. Ciemność przyjęła formę ostro zakończonych kolców. Spróbowała pochwycić jednego z Zabójców i przyciągnąć do siebie. Miała przecież tak wiele pytań. I jedno najważniejsze.
Gdzie był Kurokaze Takuya?
Słysząc naciąganą strzałę przygotowała się na odbicie ataku.
- Spoiler:
- DBA B
1. ponowienie ataku w ciemnością w formie kolców.
2. Próba chwycenia jednego z ciemnością Zabójców i przyciągnięcia do siebie.
3. Gotowość na odbicie strzały lub innego ataku przez pręt trzymany w dłoni.
EVENT
Okazja - 13- Podsumowanie:
- Podsumowanie - Zabójcy:
Kirei
1 rana 2 poziomu - Obita szczęka
1 rana 2 poziomu - Płytka rana po szponach na plecach
1 rana 2 poziomu - poparzenie na lewym ramieniu
1 rana 3 poziomu - poparzenie prawego boku
1 rana 4 poziomu - Rana kłuta lewego ramienia
Podsumowanie
Termin: 72h
Kolejność: Dowolna
Dodatkowe informacje:
- W razie pytań skierujcie się do: Suiren (PW) lub Renfei (Discord)
- Przysługują wam 3 akcje na turę. Prosiłbym o podkreślenie ich w poście lub wypisanie ich w spojlerze.
- Misja zmieniła MG. Starałam się nadrobić jak najwięcej, ale jeżeli pojawią się jakieś nieścisłości to: w przypadku nieistotnych, proszę zignorujcie je. W przypadku ważnych, zmieniających coś w dotychczasowym przebiegu akcji, dajcie mi proszę znać. Jest spora szansa, że mogło mi coś umknąć podczas szybkiego czytania.
Zaśmiała się bez krztyny wesołości, gdy ślina dotknęła jej marmurowej skóry na policzku. Nie przejęła się za bardzo. Zacisnęła jedną dłoń wokół szyi przeciwnika trzymając go na przeciwko siebie w bliskiej odległości. Jej oddech omiatał jego usta. Oblizała pełne usta. Mogło się wydawać, że chciała go pocałować.
- Oszczędzę cię, jeśli zdradzisz mi, gdzie przebywa mój ukochany – specjalnie zaakcentowała ostatnie słowo. Przekrzywiła lekko głowę patrząc na przeciwnika z błyskiem w czerwonych ślepiach. - Kurokaze Takuya. Twoje życie i życie twoich towarzyszy za kochanka demonów.
Ścisnęła mocniej szyję Ne przykładając usta do jego policzka. Wzięła głębszy wdech wyobrażając sobie jak cudownie musiała smakować jego krew. Chociaż skupiała się na mężczyźnie ciągle pozostawała uważna. Była gotowa zrobić unik lub zasłonić się jego ciałem. Trzymałą go mocno, żeby w razie potrzeby go odrzucić gdyby spróbował ją zaatakować.
- Wybieraj.
- Spoiler:
1. Uniesienie przeciwnika i trzymanie go mocno, żeby jej nie zaatakował.
2, Rozmowa uwu.
3. Czujność i gotowość na unik lub obronienie się ciałem Ne.
Nie mając większego wyboru skoczył do przodu przez deszcz krwi jego rozpadającej się sztuki krwi. Nie miał wiele czasu i zamierzał go wykorzystać najlepiej jak potrafił, nawet jeśli było to kosztem jego własnej krwi. Potężnymi szponami swoich kościanych rękawic uderzył na stronę rannej ręki zabójcy. Pchnięcie zebranymi w kształt włóczni pazurów miało rozorać, albo nawet oderwać rękę. Atakowi towarzyszyło gardłowe warknięcie, które po części miało odwrócić uwagę od Katsu. Może i demon zaczynał być zdesperowany, jednak nie był ślepy i drugą opancerzoną rękę trzymał w gardzie przygotowując się na zbicie lub chociaż osłabienie kontrataku samuraja. Wciąż sprawny wzrok przypominał mu bowiem z jaką prędkością poruszał się przeciwnik. Sam mnich zamierzał dać demonicy nieco więcej czasu by ta mogła kontynuować swój odwrót.
- Spoiler:
- 1. Skrócenie dystansu
2. Atak na lewe ramię Zabójcy
3. Przygotowanie się na kontratak zabójcy
Wzywam moc HD do podniesienia szybkości o rangę
Działała odruchowo, uciekając i ostatkiem sił próbując wspomóc Yamato, który rzucił się na Kireia, jak gdyby wyzwolona przez konające ciało siła, nie była w stanie go poruszyć.
Z Katsu było inaczej, szczególnie gdy dostrzegła, że jej wysiłki nie przyniosły zbyt wielkiego efektu. Ich przeciwnik na skraju życia zdawał się pozyskać siły, których nie powinien na tym etapie posiadać.
Tymczasem, gdy moce Katsu kurczyły się na równi z jej możliwościami, a panika przeszyła umysł, niczym ta niechciana siła, obezwładniająca wolę i mrowiąca zdrętwiałe mięśnie kończyn, smocza duma poszła się jebać w obliczu tego pierwotnego zmysłu, który chwytał się kurczowo życia, na tę krótką chwilę zapominając o wszelkiej odwadze i po prostu chcąc uciec jeszcze nieco dalej od przeklętego zabójcy. Jego i jego śmiercionośnego oddechu wody, którego jej własna Sztuka Krwi nie potrafiła przebić.
Chwyciła się regeneracji, jak gdyby dopiero pod wpływem paniki zdała sobie sprawę z braku dłoni i niewygody tego stanu. Zregenerowała ranę czym prędzej, czując ulgę odrastającej kończyny i dopiero wtedy odwróciła się za siebie, spoglądając na zabójcę i demona.
Determinacja przebiła się przez bezsilność, niczym mocne uderzenie przez grubą taflę lodu.
Czy było coś, cokolwiek, co mogła jeszcze zrobić?
Jeżeli tocząca się walka umożliwiała jej rzucenie w Kireia, ostatkiem sił sztuki krwi, dwiema ognistymi kulami, bez ryzyka trafienia Yamato, zrobiłaby to. Być może raniąc zabójcę, a może po prostu zmuszając go jeszcze przez chwilę do walki na dwa fronty i tym samym kupując mnichowi nieco przewagi.
- Spoiler:
1. ucieczka
2. regeneracja poziom B - uleczenie dłoni
3. rzut dwiema kulami ognia w Kireia - DBA poziom D
EVENT
Okazja - 14Kitsune może dołączyć do pozostałych kosztem dwóch akcji.
Dogonienie uciekających zabójców stało się niemożliwe, jednak nadal pozostaje samotny Ne, którego może swobodnie rozdysponować.
- Podsumowanie:
- Podsumowanie - Zabójcy:
Kirei
1 rana 2 poziomu - Obita szczęka
1 rana 2 poziomu - Płytka rana po szponach na plecach
1 rana 2 poziomu - poparzenie na lewym ramieniu
1 rana 3 poziomu - poparzenie prawego boku
1 rana 4 poziomu - Rana kłuta lewego ramienia
1 rana 4 poziomu - odcięte przedramię
1 rana 3 poziomu - poparzenia na karku
Podsumowanie
Termin: 72h
Kolejność: Dowolna
Dodatkowe informacje:
- W razie pytań skierujcie się do: Suiren (PW) lub Renfei (Discord)
- Przysługują wam 3 akcje na turę. Prosiłbym o podkreślenie ich w poście lub wypisanie ich w spojlerze.
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|