Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Dōgo OnsenDzisiaj o 7:44 pmKurayami Saiyuri
Jindai-jiDzisiaj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Opuszczony chramSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

Miejsce egzekucji
+6
Suiren
Ichitarō
Seiyushi
Mistrz Gry
Ling
Admin
10 posters
PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji



Miejsce egzekucji
Jedno z nielicznych miejsc w Oguni, gdzie promienie słoneczne docierają bez problemów za dnia. Demony wzniosły tutaj coś na kształt ołtarzu ze strzelistymi słupami, gdzie swoich skazanych na śmierć pobratymców przykuwają potężnymi łańcuchami w oczekiwaniu na wschód słońca.





Admin
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Miejsce egzekucji Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ling
https://hashira.forumpolish.com/t612-linghttps://hashira.forumpolish.com/t696-ling
Kolejny dzień, kolejna noc... i tak w kółko przez całe życie. No, życie ludzkie się kiedyś skończy, demon musi zaś je stracić. Tak też było i tym razem, choć młodą demonicę ciągle dziwiło to co miała okazję obserwować Oguni. "Nie zabijaj ludzi którzy służą, tylko tych skazanych" było tutaj niepisaną zasadą którą znacząca większość przebywających tutaj demonów znała. Po co, czemu? Odpowiedzi na to już nie znała, lecz zasady przestrzegała - nie to co inni. Rozlewem krwi nierzadko się kończyło kiedy ktoś postanowił zjeść człowieka przynależącego do kogoś innego, z różnych powodów, lub poważniej tknął tych z kategorii "nietykalnych", oczekujących na przemianę gdy tylko mistrz pojawi się i będzie miał dobry dzień (no może raczej noc) aby to uczynić. Najgorsze wykroczenia w tej kwestii kończyły się tutaj, o świcie. Co tam utrata ręki, nogi czy czegoś innego. Zawsze odrośnie, ból przeminie i pozostaną jedynie wspomnienia. Tutaj tak już nie było.
Tego ranka nie słyszała nic, lecz odwiedzając to miejsce w nocy, zdziwiła się. Egzekucja to raczej jedna z ciekawszych form rozgrywki w Oguni. Obserwowanie jak wschodzące słońce powoli rozpala demona a górski wiatr niesie rozsypuje jego prochy po okolicznych skała oraz drzewach. Dziwnie ekscytujące to było dla demonicy. Szkodą więc było, że jedyne co zostało po dzisiejszej zabawie to jeszcze trzymające się łańcuchów resztki ubrań - jedyna rzecz jaka pozostaje po skazańcu...
Ling
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Invitado
Gość
Dla młodego demona nowe życie było ekscytujące, jak i dosyć niebezpieczne. Chociażby dla Shiny, która od czasu swojej przemiany szwędała się, żywiąc się po drodze, by nie zwrócić na siebie większej uwagi. Będąc zawsze ostrożną, nasłuchującą, czy losowo spotkany człowiek nie okaże się zabójcą demonów... było odrobinę męczące, choćby dla jej umysłu, jeszcze oszołomionego nowościami. Była czystą kartą i jej pojęcie siebie było... płytkie. Podczas dni spędzonych w schronieniu Shina zaczęła rozumieć, jak bardzo podąża za swoim pragnieniem. Głodem. Realizacja ta dała jej wiele do pomyślenia; natłok myśli, jak i nadmierna ostrożność, zaczęły przyprawiać ją o poczucie zmęczenia. Co było rzadkością; wszak, demony nie męczą się od błahostek.
Dlatego też Shina znalazła się tu. Tu, gdzie nie musiała się zastanawiać, kto pozbawi jej szyi głowy. Nie zamierzała wypoczywać, a jedynie spędzić krótki czas by zorganizować się i przemyśleć dalsze postępowanie. Długoczasowy plan, można rzec. A także odwiedzić to niezwykle brzmiące miejsce, gdzie dzień nie był wyrokiem śmierci. Z takowymi przemyśleniami wkroczyła do Oguni, prędko zauważając, że znajdują się tu także ludzie. Służba, zapewne. Niemniej nie zbliżała się do nich, nie znając do końca zasad - czy byli prostym posiłkiem, czy chroniło ich pewne prawo. O to musiała popytać. Omijała ich z daleka, miejąc nadzieję, że nadzieje się na drugiego przedstawiciela swojego gatunku, który mile podzieli się odrobiną wiedzy.
Drobnymi krokami przemierzała Oguni, przemielając powitania jak i swoje ciekawości w głowie, dopóty jej uwagi nie złapały dwie długie kształty, przypominające kły wynurzające się z ziemi. Z zainteresowaniem skierowała się tam, nie tylko zaspokajając swoją ciekawość, jak i zauważając człekowatą postać. Po głębszym wdechu i zasmakowaniu zapachu osoby, zdawało jej się, iż nie jest to człowiek-człowiek, także z większą pewnością siebie zbliżyła się. Nie ukrywała swojej obecności, nie chcąc dać nikłego cienia o chęci zaskoczenia nieznajomej. Niewiele kontaktu miała z swoim rodzajem, musiała przyznać, i obecne spotkanie było jedynm z pierwszych, gdy otworzyła usta nie grając innej roli, niż swojej. Jest teraz Shiną; nie wędrującą miko, której odzianie miała teraz na sobie. Białą koszulę, czerwone spodnie, które musiała ścisnąć i poprawić. Oryginalna właścicielka była większa niż drobna demonica i materiał był na nią za duży, wymagający poprawek. Nie rzucały się one tak w oczy, dopóty nie spojrzała na nie osoba fachująca się w odzieniach. Dla zwykłych prostaków i zwabianych przez nią mężczyzn ubrania Shiny nie były tak ważne, w końcu chcieli się ich z niej pozbyć. Z szacunkiem i lekko pochyloną głową zbliżyła się do nieznajomej, aż ujrzała to, na co spoglądała dotychczas dziewczyna. Łańcuchy obleczone resztkami ubrania, tak jakby... Shina przymrużyła oczy, spoglądając po okolicy, czując się nieswojo, nim jej karmazynowe oczy przesunęły się na nieznajomą. Ukłoniła się, grzecznie.
- Piękna noc. - odezwała się cicho, nie utrzymując kontaktu wzrokowego zbyt długo; znów patrzyła na łańcuchy. - Ktokolwiek to był, już jej nie zasmakuje.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ling
https://hashira.forumpolish.com/t612-linghttps://hashira.forumpolish.com/t696-ling
Z oddali przyglądała się jak wiatr rwie resztki ubrań nieszczęśliwca, próbując je wyrwać z okowów łańcuchów. Na nic jednak zdawały się te próby, patrząc na to ile waży wiążąca stal. Wobec tego nawet najsilniejszy górski wiatr był bezsilny. Niczym demony wobec słońca. Zniesmaczona skręciła usta w bok, mając w myślach przegapioną egzekucję. Kto to był? Co zrobił? Kogo dzisiaj nie widziała? O czym może spekulować by dojść do celu? Nie miała żadnych poszlak... A nawet jeśli, to miała teraz gości. Poczuła na sobie obcy wzrok, toteż dając nieznajomej do zrozumienia, że ją również wyczuwa, lekko skręciła głowę na bok. Na tyle by móc ją ujrzeć kątem oka. Zbliżała się. Zaczęła więc Ling chodzić po głowie myśli na jej temat. Czyżby była tutaj w tym samym celu co ona? Może innym? Może znała skazanego?
- Prawda. - odparła czując nagle dziwną pustkę. Kilka słów, dwa zdania a jej umysł stał się czysty. Trafiła idealnie w jej myśli, rozpędzając wszelkie idee na temat spalonego demona. Trwała więc chwilę w ciszy próbując znaleźć jakiś temat na zaczepkę. Byłoby trochę głupio i niezręcznie gdyby dalej postanowiła trwać w milczeniu...
- Nie kojarzę Cię. PIerwszy raz w Oguni? - spytała baczniej przyglądając się posturze oraz odzieniu demonicy. Raz, że jej nie kojarzyła, to dwa - jej wiszący odzież sugerowała, że raczej jest demonem mniej więcej tyle samo co Ling. Każdy inny raczej dostosowałby swoje ciało adekwatnie do rozmiary aktualnych ciuchów.
Ling
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Invitado
Gość
Jej wargi wygięły się w delikatnym uśmiechu gdy nieznajoma zgodziła się z jej myślami. Piękny moment zrozumienia pomiędzy dwojgiem osobników. Shina nie była pewna dlaczego wypełniało ją to takim poczuciem spełnienia; nie znalazła tego milczenia niezręcznego, wykorzystała tę cichą chwilę by zbliżyć się odrobinę bliżej do łańcuchów i przyklęknąć. Karmazynowe oczy dziewczyny uważnie zaczęły śledzić całość ołtarza, jakby próbując doszukać się jakiś wskazówek czy odpowiedzi. Była ciekawa, czym ten zawinił - choć teraz dopatrywała się, szczerze, szczątek. Ograniczony kontakt z własnym bytem mógł tylko skutkować się w jej nieznajomości ze śmiercią. Niemoc znalezienia niczego dawała jej dziką satysfakcję samo destrukcji, jak i puste poczucie, że gdy zginie nikt się nie dowie. Nikt nie znajdzie jej ciała, jej zakrwawionych szczątków, wykręconych i odciętych kończyn. Z zamyślenia wyrwały ją nowe słowa; nieznajoma była spostrzegawcza. Shina lubiła spostrzegawczych, czy to ludzi, czy demonów. Zaprzestała oględzin ołtarza, choć nie podniosła się, by spojrzeć na swoją rozmówczynię.
- Pierwszy, cieszy mnie Twoja spostrzegawczość. - przyznała, z delikatnym skinieniem głowy,  wyrażając swoją aprobatę. Shina nie była jednym z tych, którzy ukrywają swoje zadowolenie z drugiej osoby. W międzyczasie musiała poprawić swoje włosy, złapać rozbawione, czekoladowe kosmyki i zarzucić je na bok, w krótkotrwały ład; targane wszak były tym samym wiatrem, który rozniósł szczątki i teraz próbował wyrwać z łańcuchów ostatnie dowody istnienia martwego. - Przybyłam tu dziś, jesteś pierwszą osobą z którą mam tu styczność.
Nie mogła oprzeć się ponownym przyglądnięciu rwanych wiatrem ubrań. Ostatnia pozostałość, ostatnie liźnięcie o bycie, którego już nie ma. I gdy każdy o nim zapomni, jego imię straci sens na kartach historii i zostanie zapomniany na zawsze. Piękno nieskończoności.
- Słyszałam, że chodzić tu można za dnia. Szalona myśl, po tych tygodniach istnienia tylko w nocy. - głos Shiny był stosunkowo neutralny; miękki, odrobinę mętny przez zabawę wiatru. Szczery delikatny uśmiech. W końcu podniosła się z klęczek i otrzepała dokładnie spodnie, jakikolwiek pył mógł być jeszcze resztkami martwego. Zabawny pomysł. Musiała utrzymać swoje odzienie, nieważne jak na nią niepasujące, w miarę czyste. Kto wpuściłby brudną miko do swojego domu? Choć, może to także pomysł na zwabienie więcej pożywienia.
- Przyznam, że nie znam tutejszych zasad. - powiedziała, ciut głośniej, znów spoglądając na Ling. - Chcę zasmakować więcej pięknych nocy, jeżeli mogłabyś trochę mnie oprowadzić w panującym tu słowie.
Skończywszy mówić jej wzrok uciekł gdzieś w przestrzeń, lustrując otoczenie kąpiące się w blasku księżyca, nim zamarła na chwilę, przypominając sobie o czymś ważnym. Czego jeszcze nie zrobiła i z szerokim uśmiechem ukazującym jej kiełkowate zęby zaśmiała się cicho z własnego błędu.
- Zapomniałam się przedstawić. Mów mi Shina.
Proste imię, pierwsze jakie przyszło jej do głowy, gdy zbudziła się na nowo.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ling
https://hashira.forumpolish.com/t612-linghttps://hashira.forumpolish.com/t696-ling
Nie ruszała się z miejsca, obserwując jak jej rozmówczyni zbliża się do łańcuchów, swobodnie kontynuując z nią rozmowę. Na swoją spostrzegawczość jedynie przytaknęła, zachowując swój takt, acz wewnątrz czuła się nieco dumniej - może i była to pochwała od obcego, ale nadal pochwała! Dla dziecka znaczyło to dużo, szczególnie że jeszcze niespecjalnie dojrzała... w zasadzie we wszystkich aspektach. Z lekkim uśmiechem w kątach ust, spoglądała na demonicę doglądającą resztek po skazanym.
- Szalone czy nie, realne to jest. Góry rzucają ogromne cienie, gęste korony drzew niemal nie przepuszczają światła... Jak ktoś się przypali to zazwyczaj w miejscach mało uczęszczanych - tam gdzie jest nas dużo, tam można bezpiecznie za dnia chodzić. - wypowiedziała się, w swoim mniemaniu, dogłębnie na zaszłyaną wieść rozmówczyni. Prawda, jest to szalone i sama niedowierzała kilka razy paląc się na słońce, lecz szybko nauczyła się, że w niemal wszechobecnym cieniu nic jej nie grozi.
- A czemu miałabym to zrobić? - odparła bardzo szybko, krzyżując ręce na klatce piersiowej. Powoli nasuwał jej się wniosek i zaczynała świecić żółta lampka, że dziewczyna może totalnie nic nie wiedzieć o tym miejscu. Czy to coś zmieniało? W sumie to nie - i tak sama zamierzała coś podobnego zaproponować widząc jej zainteresowanie. Jednakże skoro przejęła inicjatywę... czemu by nie miała tego wykorzystać?
- No to do mnie możesz mówić Ling, Shina. - rzekła w międzyczasie, czekając na argumenty co do oprowadzenia Shiny po Oguni.
Ling
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Invitado
Gość
Przytaknęła powolutku i grzecznie, słuchając odpowiedzi dziewczyny. Był to odruch niemal wbudowany w Shinę, która nie była do końca świadoma, iż tak często go wykonywała. Być może było to wyuczenie grzeczności i zachęcenia drugiej osoby do kontynuowania mowy, nieważne jak nudna i nieujmująca by była... Oczywiście, ta rozmowa była dla niej ciekawa. Sama ją rozpoczęła, wszak. A odpowiedzi były konkretne - prędkie i do sedna. Słowa Ling zgadzały się z tym, co Shina doświadczyła do tej pory - góry i las dawały otuchy, zapewniały sporą ilość cienia, kryjąc przed złośliwością słońca. Błogosławiony wręcz skrawek ziemi.
Choć stanie w miejscu nie szkodziło jej, ani nie było wbrew jej naturze, Shina zaczęła powoli obracać się by przemierzyć ołtarz długimi krokami... Szybka odpowiedź Ling zatrzymała jej wyciągniętą do przodu nogę. Dlaczego? Odwróciła się w jej stronę, wyszczerzając kiełkowate zęby.
- To prawda. Czemu miałabyś to zrobić? - powtórzyła, jej głos wciąż miękki pomimo twarzy, która zdawała się nie móc powstrzymać uśmiechu. - Być może, z poczucia powinności. Jesteśmy tym samym.
Przekrzywiła znacznie głowę. Nie brzmiało to zbyt przekonująco, Shina sama o tym wiedziała. Nie miała zbyt wiele do czynienia z własnym rodzajem, do tej pory, samotnie przemierzając Japonię, niż trafiła tutaj. Nie miała zatem pojęcia, jak wygląda zarys relacji czy społeczności wśród demonów. Spodziewała się jednak, że napotka i te, które skore będą do współpracy - jak i te, gniewne na jej przekroczenie ich terenu łowieckiego.
- Kryć ciężko, że wiele tracisz, kiedy ja zyskuję. - nie czekała na odpowiedź i kontynuowała. - Na przykład, gdybym nieumyślnie złamała jedną z panujących tu zasad
Mała szansa, jednak zawsze była - Shina była zadowolona, że postanowiła pożywić się tuż przed przybyciem tutaj.
- skończyłoby się to w mojej niepasującej odzieży wplątania się w te łańcuchy. Byłby to interesujący widok.
Przymrużyła oczy, jej głos nieswojo miękki i spokojny jak na nieprzyjemny temat własnego końca.
- Może dlatego, że ładnie proszę? - uśmiechnęła się odrobinę szerzej, rozbawiona własnymi słowami. Zamilkła na chwilę, drapiąc się po podbródku.
- Hmmm, niech pomyślę~
Znów skierowała swą twarz w otwartą przestrzeń, przemierzając ołtarz, każdy krok długi i zamierzony. Wszak, Ling była stratna w tej sytuacji; tylko Shina otrzymywała coś od niej, w formie informacji. A sama Shina nie miała zbyt wiele do zaoferowania. Nie miała zbyt wiele informacji, zaś opowiadanie o swoich polowaniach byłoby znacznie nudniejsze niż ktoś by przypuszczał. Przechodząc się jej karmazynowe oczy przesunęły się w dół, lądowi leniwie leżakującego w bladym świetle księżyca. Człowiek bałby się takiego spadku. Nie demon.
- Nie będę tu zbyt długo. - przyznała, może mylnie próbując zmienić temat, jednocześnie rozpościerając ręce na boki, jak dziecko próbujące utrzymać równowagę na krawędzi. - Jeżeli zamierzasz zostać tu dłużej, mogłabym Ci coś przynieść z głównego lądu, Ling.
Prosta oferta i jedna z niewielu jakie Shina mogła obiecać. Krok, krok, krok.
- Oczywiście - dodała - coś na miarę moich możliwości. Wątpię, bym uzyskała coś ponad moje siły.
Nie widziała siebie z mieczem potrafiącym ciąć własny rodzaj, oj nie. Shina świadoma była jeszcze jednej rzeczy - mogła zapytać pracującą tu służbę, czy może ich trochę podjeść. Pracując tu, wydając się na rzecz demonów, coś musieli wiedzieć. Oferta, którą złożyła Ling była jednak w miarę przydatna dla Shiny, dając jej jakiś mały cel do spełnienia podczas pożywiania się na głównym lądzie. Zmiana scenerii.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ling
https://hashira.forumpolish.com/t612-linghttps://hashira.forumpolish.com/t696-ling
Nie miała za wiele do powiedzenia słysząc odpowiedzi jakimi demonica ją raczyła. Bo są tym samym? Hah! Miałą ochotę z tego śmiechnąć, lecz wolała jednak zachować swoją poważność, podnosząc prawą i lekko kwasząc minę aby się nie uśmiechnąć. Dobrze wiedziała, że demony nie są skore do współpracy będąc w dużej mierze indywidualistami. W końcu łączenie sił oznaczałoby, że są za słabi by czemuś podołać, a bycie słabym demonem nie spodobałoby się mistrzowi...
Brwi zamieniły się stopniem uniesienia gdy do jej uszów dotarł drugi argument Shiny. Powoli zaczynała nie rozumieć motywacji jaką się kierowała - czemu niby aż tak bardzo miałoby jej zależeć na poznaniu i zrozumieniu tak podstawowych rzeczy? Tym bardziej porywając się na przykład, w którym kończy swój żywot w tym miejscu. Gdyby chciała się tak zabawić, wszystko zagrałaby zupełnie inaczej od samego początku.
- No i co z tego? Mogłabym mieć więcej kłopotów niż przyjemność z obserwowania jak zostajesz spalona. Próbuj dalej. - oschło oznajmiła starając dalej się trzymać się stoickiej postawy. Jednak tego co miało nadejść, nie spodziewała się i dała upust autentycznym reakcjom.
"Może dlatego, że ładnie proszę?" padło ze strony Shiny. Ling uśmiechnęła się i zaczęła śmiać się z tego pod nosem. Czy to była próba jakiejś charyzmatycznej zagrywki czy też czegoś innego, na moment ją rozbroiło.
- Nie. - wydusiła z odrobiną radości, będąc jeszcze zgiętą od śmiechu. Wzięła jeszcze głęboki oddech wracając do normalnej postawy nim dokończyła odpowiedź. - Oj, próbuj dalej. - dorzuciła z dużą lekkością na duchu w porównaniu do trzymanej wcześniej poważności. Z tego wszystkiego poczuła jak zbiera się jej łezka śmiechu w oku, w try miga wycierając ją nim upłynęła.
Czas leciał dalej, choć może wiele go nie upłynęło w morzu wieczności, gdy jedna krążyła wokół ołtarzu, a druga podążała za nią wzrokiem w oczekiwaniu na odpowiedź. Może w pierwszej kolejności nie padła ona, lecz Ling coś przeczuwała, że ma to mieć z nią jakiś związek. I tak też się stało, a propozycja była dosyć kusząca. Może i demony nie potrzebują wiele, poza ludźmi do jedzenia, to różne przedmioty sprawiają, że czas za dnia tudzież nocy, milej upływa. Aż z tego wszystkiego złapała się za bródkę, wzrok z demonicy przenosząc na księżyc. To była oferta na którą można by przystać...
- Hmm.... - skromnie zaczęła, pokazując że ją to zainteresowało acz nie kupiło od razu. - Przedmioty z "normalnego" świata... To zależy co leżałoby w twoich umiejętnościach... -
Ling
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Invitado
Gość
Dochodząc do krańca ołtarza, Shina powoli obróciła się by przemierzyć go raz jeszcze, w ten sam sposób, leniwie balansując na krawędzi. Pomimo kontynuowanej konwersacji jej oczy wciąż podążały w nienazwaną przestrzeń, tuż przed sobą, z miękkim uśmiechem na twarzy, który to poszerzał się i zmniejszał zależnie od wypowiedzianych słów i ciszy, która po nich zapadała. Mogłabym mieć więcej kłopotów, niż przyjemności z obserwowania... Ciekawe, czy poprzedni właściciel tego wplątanego w łańcuchy odzienia także przywdział jej odrobinę kłopotów. Shina powstrzymała się od kliknięcia językiem, słuchając to kolejnych odmów Ling. Spodziewanych, jednak celem demonicy zdawało się usłyszenie ich. Oschle odmowy. Takie były demony, czyż nie? Choć niewiele miała kontaktu z własnym bytem świadoma była, iż większość demonów odmawia współpracy czy nawet wspólnej rozmowy. Wchodzenie na własne terytoria, ściąganie kłopotów, pokaz siły. Wszak, ich los to samotni łowcy, ścigający wrogów Lorda. Jednak... Z jakiegoś powodu Shina skora była do balansowania tej szorstkiej krawędzi, jaką stanowiły relacje między demonami, podobnie jak przemierzała teraz.
Słysząc śmiech nie zerknęła na Ling, będąc jednak z siebie samej zadowolona. Do tej pory niezbyt znana jej demonica zachowywała dystans, chłód i krótkie odpowiedzi, które tylko sprawiały wzrost zainteresowania Shiny. Ta drobnostka tylko mogła uszczęśliwić Shinę w jej obecnym celu - skrócenia tego dystansu. Powaga zaczęła się wytrącać, dzieciaki zaczęły się przedrzeźniać... choć może lepsze słowo byłoby, dwa kurduple.
Co leży w moich umiejętnościach... To dobre pytanie. Shina była młodym demonem, gromadzącym swoje siły. Przed oczami przemknęła jej gorzka myśl, którą odgoniła lekkim wstrząśnięciem głowy. Karmazynowe oczy przesunęły się na Ling. Normalnego świata, huh.
- Hmm~
Czego może Ling brakować? Oguni zdawała się cicha i odosobniona od świata. Zapewne, brakowało tu typowych luksusów, jakich pełno było na głównym lądzie.
Kolejna gorzka myśl, której nie odgoniła. Mając jedynie demoniczne ciało, jej przewagą była siła fizyczna. Wiedziała jednak o krwawych technikach, o mocy posiadanej przez jej rodzaj... Shina nie odkryła swojej własnej jeszcze. Gorzkość, gorzkość, gorzkość.
- Przekąski... Luksusowe i te nie przedmioty, informacje, osoby czy niemowlęcia nie są ciężkie do znalezienia... - wymamrotała, nie mając na myśli ludzkiego jedzenia. Sama była ciekawa, jak smak niemowlęcia różnił się od wyrośniętej osoby. Nie miała jeszcze przyjemności odpowiedzieć na to pytanie.
- Jednak - jej uśmiech znów poszerzył się, typowy wyszczerz z pełnym asortymentem zębów i kłów. - temat tak szeroki, a my się dobrze nie znamy. Czegoś byś chciała? Rzuć mi kość, a powiem, czy jestem w stanie ją przytargać z powrotem.
Przekrzywiła głowę niczym ciekawski kot.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ling
https://hashira.forumpolish.com/t612-linghttps://hashira.forumpolish.com/t696-ling
A więc tak prezentowała się sytuacja. Pomoc, a raczej zapoznanie z Oguni, w zamian za jakieś cosie z reszty Japonii. To pasowało, ale ciągłe odbijanie piłeczki już do gustu Ling nie przypadło. Westchnęła cicho. Czy powoli staje się to faktycznie warte takiego zachodu?
- Wybieram twoją propozycję w zamian za drobne wprowadzenie i nie wiesz co jesteś w stanie zaoferować? Raczej powinnaś znać swoje możliwości i wiedzieć co leży w twoich graniach... - z niezadowoleniem skierowała swoje słowa do demonicy. W końcu to w jej interesie leży przekonanie jej jako stałego bywalca tego miejsca. Ponownie westchnęła, acz tym razem głośniej, nadając temu wręcz sceniczny wygłos.
- Chyba będziemy się tym przerzucać i do niczego nie dojdziemy tracąc całą noc. - zaczęła zbliżać się do Shino. - Słyszałam niegdyś o ludziach którzy również potrafią korzystać z pewnych demonicznych sztuk krwi: znikanie w cieniu, chodzenie po ścianach bez żadnej pomocy, tworzenie klonów i tak dalej. Było im... ninja? Shinobi? Coś tak. Chciałabym jakąkolwiek wiedzę o nich jaką zdobędziesz, nie ważne czy w piśmie czy w mowie. - po czym przystanęła dając rozmówczyni chwilę na zastanowienie się. Raczej nie były to wygórowane żądania. Ot wiedza za wiedzę.
- Pasuje ci? - dodała wyciągając prawą dłoń na przypieczętowanie umowy.
Ling
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Invitado
Gość
Ling zdawała się tracić cierpliwość do Shiny, jak i wyrażała swoje niezadowolenie - co spływało jak woda po kaczce, patrząc na Shinę i jej wiecznie przekrzywioną głowę. Dziewczyna nie odpowiedziała, jedynie przymrużają oczy, już całkiem przyjmując rolę kota, który zdaje się tworzyć nieprzyzwoite plany w tej jego małej główce. Dlatego też dygnęła z zainteresowaniem, obserwując zbliżającą się Ling. Ta gra w kotka i myszkę, wiecznie odbijanie piłeczki... Dla jednych irytujące, dla Shiny wydawało się zabawą.
Uśmiech na bladym licu przygasł odrobinę, spadając na delikatny uśmiech bez ukazywania kłów. W jej karmazynowych oczach wciąż igrała energiczna iskierka. Ninja, shinobi, obdarzeni sztukami godnymi porównania do demonicznej sztuki krwi? Temat godny zainteresowania i przyglądnięcia się, a następnie podania na tacy Ling. Shina zamierzała dotrzymać słowa. Powoli uniosła dłoń by poskrobać swój podbródek, jakby zastanawiając się nad rzuconą jej ofertą.
Decyzję podjęła wręcz natychmiastowo, jednak z chęcią użyła podarowanej je chwili na przemyślenie. Przesunęła wzrok na wyciągniętą jej kończynę, jeszcze-jeszcze zatrzymała ten moment, powoli zostawiając swój podbródek w spokoju i obniżając rękę, nim prędko i energicznie uścisnęła dłoń Ling.
- Pasuje, pasuje~ - odpowiedziała nie kryjąc zadowolenia w swoim głosie. - A zatem, o Oguni...
Chciała wchłonąć podaną jej wiedzę jak sucha gąbka wodę. Oguni, miejsce oblężone cieniem dającym demonom wolność podczas dnia, chciała ze swobodą tu się poruszać.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ling
https://hashira.forumpolish.com/t612-linghttps://hashira.forumpolish.com/t696-ling
W końcu zaczynali dochodzić do jakiś konkretów, lubiła to. Ogólnie konkrety leżały w jej guście, toteż krążenie wokół tematu w wydaniu Shiny zaczynało już powoli o tyle co nie nudzić, a irytować. Co oni są? Dzieci, że się tak bawią? No może trochę - wyglądem im jeszcze raczej kapkę brakowało do bycia spostrzeganymi jako prawdziwi dorośli... ale nie o to rozchodzi się. Śledziła wzrokiem co też demonica zamierza uczynić z dłonią i lekko się uśmiechnęła gdy wreszcie postanowiła przystać na warunki jakie jej zaoferowała. Szybko i konkretnie. Schowała ręce w rękawy.
- Zatem o Oguni. - z większą stanowczością powtórzyła po niej. - O tym miejscu nie wiesz nic, ale miałaś może styczności z innymi społecznościami demonów? - spytała dalej trzymając wartki ton głosu.
Ling
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Invitado
Gość
Oryginalny post - 6 sierpień.

Ha, dobrały się dwa niewyrostki. Odpowiedź nie zabrała jej za wiele chwil, natychmiastowo wypadając spomiędzy warg:
- Nie, niewiele.
Przymrużyła oczy przed niezapowiedzianymi kosmykami włosów - te targane nagłym podmuchem zaatakowały twarz, nim leniwie odgarnęła je dłonią. Po tej nagłej przerwie, kontynuowała.
- Ostatniej zimy dołączyłam do demonicznego szeregu~ - przywodząc krwawą scenę, dwa unoszące się nad nią cienie, śnieg splamiony barwą rubinu.  Powędrowała wzrokiem w bok. - Od tamtej pory wędrowałam, jak demony zazwyczaj, żywiąc się po drodze, samotnie. Jesteś jedną z moich pierwszych rozmówczyń. Demony, które napotkałam w drodze od Edo nie szukały towarzystwa.
Uśmiechnęła się miękko, delikatnie, na wzór wylegującego się w słońcu kota. Ostatnie kilka tygodni wydawało się tak nudne i pełne gry unikania słońca pomiędzy krótkimi chwil ekscytacji polowaniem, jednak Shina cieszyła się wolnością i odkrywaniem nowych miejsc, przemierzaniem starych, nieznanych jej dróg. Za dawnego życia nie zdawała się wiele podróżować. Brak towarzysza podróży nie był wielkim zmartwieniem; wędrówki w pojedynkę dawały szanse na zamyślenia i leniwe obserwowanie natury nocy, co demonica doceniała, nieważne, jak niewielkie się zdawało.
- Z nieświadomymi niczego ludźmi także nie rozmawiałam zbyt wiele. - pokręciła odrobinę głową. - Zresztą, większość mężczyzn nie liczyła na niewinną rozmowę.
Jej uśmiech wykrzywił się odrobinę. Jak wiele rąk dotykało noszonych przez nią szat? Wiele, a każda oderwana, odgryziona, pożarta. Zatrzaśnięta w pułapce na mysz. Nawet i te ręce, do których oryginalnie szaty miko należały.
Unosząc dłoń, znów była zmuszona do odgarnięcia kilku niesfornych kosmyków. Ta nieważna czynność przypomniała jej o pospolitych, niezadanych jeszcze pytaniach. Być może zbyt surowo dążyła do osiągnięcia odpowiedzi na swe pytanie.
- Z ciekawości, Ling, pomieszkujesz tutaj na dłużej? - pytając, przesunęła oczy na twarz dziewczyny, o której tak niewiele wiedziała. Oguni, miejsce tak bliskie a jednocześnie odległe, było Shinie obce. Do tej pory nie rozmyślała nad własnym dłuższym pobytem w żadnym miejscu; wędrówka i pożywianie się podczas niej było komfortowe i niewiele wymagające. Oczywiście, równało się z ryzykiem stąpnięcia na czyjeś terytorium, jednak demon demonowi nie wilkiem i Shina liczyła na dogadanie się. Lub wymienienie przysług. Może dlatego nie przyszła jej od razu myśl z pytaniem o mieszkaniu w samej Oguni, widząc ją jako kolejną odwiedzalność. Z osłoną od parzących promieni i pożywieniem pod ręką byt tu był niemalże sielankowy. Może nawet za bardzo sielankowy; czy była to nagroda? Przywilej?

Edytowanie - 14 wrzesień.

Niewiele dowiadując się od Ling Shina zdecydowała się przystać na drugi plan - popytanie mieszkającej tu służbę - od samej demonicy dowiedziała się odrobinę, jak i uzyskała ciekawe szczątki wiedzy, na której temat potrzebowała dowiedzieć się więcej. Z figlarnie wystawionym językiem Shina pozostawiła Ling, odbiegając w podskokach jak młoda sarenka. Jeszcze czerpiąc radość z panującej tu nocy i w świetle księżyca demonica nie traciła czasu, by poznać Oguni na własnych zasadach.

/zt
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Ingerencja


  Wieczór był wietrzny i zimny, a słońce już od kilku godzin nie wychodziło zza szarych chmur. Miejsce egzekucji było ciche i spokojne. Seiyushi otrzymała informacje by zjawić się tu jak najszybciej. Mogła oczywiście zignorować wezwanie i żyć dalej swoim życiem. Polować i zabijać, pożerać i rosnąć w siłę. Poznawać świat, ludzi i pomagać co poniektórym... Gdyby nie fakt, że wzywał ją czwarty Kizuki. Czy testowanie jego cierpliwości było warte świeczki?
  Akio czekał na jej przybycie oparty o stół ofiarny, obserwując ją spod fioletowych włosów. Ubrany w proste szaty podkreślające jego muskularną sylwetkę wydawał się zupełnie neutralny. Może nawet lekko uśmiechnął się na jej widok? Ale nie tak, jak robią to niektóre demony, siejąc strach w innych. On po prostu czekał.
  — Witaj — oderwał się od stołu i stanął obok, wskazując dłonią by podeszła bliżej — Bardzo mnie cieszy twoje przybycie.tak szybko i dobrowolnie padło praktycznie bezgłośnie.

Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:


ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Gif :
Miejsce egzekucji 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Seiyushi
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t220-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t1768-informator#23087https://hashira.forumpolish.com/t268-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t270-seiyushi
Miejsce Egzekucji. Chyba nie było demona, który by tego miejsca nie znał. Przełknęła głośniej ślinę widząc z oddali Czwartego. Pojawiła się w tym miejscu w swojej prawdziwej demoniej formie. Ubrana w czarne, splamione krwią tak wielu jej ofiar hakama, których końcówki szurały po podłożu, zasłaniając bose stopy. Biust spowity był jej własną czarną krwią, uformowaną na kształt zbroi, konsystencją przypominającą ni to kamień, czy stal. Włosy miała związane w wysokiego, luźnego kucyka. Powoli ruszyła w jego stronę i gdy była wystarczająco blisko, ukłoniła mu się bardzo nisko. Nie tak nisko jak Muzanowi się kłaniała, ale nadal musiała oddać szacunek temu demonowi. - Witaj.. Akio-sama.. - powiedziała dość wyraźnie i wyprostowała się przed nim jak struna, ściągając ze sobą łopatki. - Posłałeś po mnie.. wybacz że zajęło mi to tyle czasu.. - dodała skruszonym głosem. Gdzie podziała się jej drapieżność? Gdzie ten bunt? Otóż to nie był Rintarou czy Taishiro do których nie miała za grosz szacunku. Pomimo neutralności i spokoju Czwartego, czuła strach. Taki sam jaki czuje zwierzyna przed predatorem gotowym rzucić się jej do gardła aby zatopić w nim ostre kły i zakończyć żywot raz na zawsze. Czy słusznie się tak czuła? Czas pokaże.
Seiyushi
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Zawód :
Mistrzyni Ostrzy
Wiek :
28
Wzrost :
161
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Ingerencja


  Akio spojrzał na nią z niewzruszoną miną. Seiyushi nie tylko nie kryła się ze swoją prawdziwą aparycją, co było zupełnie normalne, zwłaszcza w tym miejscu. Uwagę demona bardziej zwróciła krew - zarówno ta, która zastygła już na jej szatach, jak i posoka tkana sztuką krwi. Czy uważał to za popisywanie się zdolnościami i niedbałość co od wyglądu? Albo tak naprawdę miał to gdzieś i myślami wybiegał w przyszłość, do obowiązków które go jeszcze czekały.
  — Oh, nic nie szkodzi. Domyślam się, że byłaś zajęta. — przemówił i uśmiechnął się delikatnie. — Nie każdy z nas może się błyskawicznie zjawić na drugim końcu cesarstwa. — dodał jeszcze i zaplótł dłonie przed sobą.  Przez chwilę milczał, ale raczej nie po to, by słuchać jej odpowiedzi.
  — Dotarły nas słuchy o twoich przygodach. Podróżujesz i spotykasz na swojej drodze inne demony, ludzi... A wśród nich zabójców. — zamilkł na moment i spojrzał jej w oczy. — Ale do niektórych z nich zdajesz się mieć pewną... Słabość? Albo popraw mnie jeśli się mylę i tak naprawdę próbujesz zasiać w nich ziarno niepewności
by przeciągnąć ich na naszą stronę lub zdradzić we właściwym momencie...
— uśmiechał się dalej w jej stronę, bacznie obserwując całą jej sylwetkę. — Odpowiedz. — Jego melodyjny głos stał się nagle niski i ciężki, nieludzki wręcz. Z kącika ust pociekła stróżka krwi.Seiyushi poczuła, jak obca siła wyciąga z jej pamięci spotkania z zabójcami. Od walk i mordów po rozmowy zakończone rozejściem się, czy nawet sytuacje gdy zdarzało się jej łączyć siły z niektórymi z nich. Wszystko to chciało znaleźć ujście tu i teraz, cisnąć się jej na ustach. Jednak motywy jej działań pozostały wolne. Mogła do swoich historii utkać dowolny cel i plan. Tylko czy Akio nie zauważy kłamstwa?

Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:


ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Gif :
Miejsce egzekucji 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Seiyushi
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t220-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t1768-informator#23087https://hashira.forumpolish.com/t268-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t270-seiyushi
Czemu nosiła swoją czarną krew w stanie stały, na ciele jako cześć rynsztunku? Bo to było praktyczne. Nie musiała się ranić żeby mieć dostęp do swojej sztuki krwi z miejsca. No i to co miała na sobie było najczęściej już skorumpowaną krwią swojej ofiary, czyli dodatkową ilością jaką miała do swojego użytku poza tym co płynęło w jej wnętrzu. Szczerze to miała gdzieś co inni myśleli o takiej ekspozycji, nawet z bliska osoba nie mająca pojęcia co to jest, nie była w stanie stwierdzić że powstało to z jej czarnej krwi.
Skinęła lekko głową na jego wyrozumiałość. Chyba każdy chciałby móc się przemieszczać między jednym miejscem a drugim w mgnieniu oka, ale nie każdemu było to dane. A tym bardziej ona się do tych osób nie zaliczała.
"Dotarły nas słuchy o twoich przygodach."
Rozchyliła lekko usta zaskoczona tym co jej powiedział. "Ktoś się mną interesuje wśród demonów?!" ewidentnie była zaskoczona takim obrotem spraw. Nie wiedziała czy czuć się zaszczyconą czy kurwić na to że tak wysoko postawiony Kizuki postanowił się nią zająć osobiście.
"Ale do niektórych z nich zdajesz się mieć pewną... Słabość? Albo popraw mnie jeśli się mylę i tak naprawdę próbujesz zasiać w nich ziarno niepewności
by przeciągnąć ich na naszą stronę lub zdradzić we właściwym momencie... "

Zmrużyła lekko powieki, nadal wpatrując się w Czwartego. Nie był w błędzie, miała słabość do niektórych zabójców. Kącik ust lekko uniósł się w rozbawieniu na wzmiankę o zdradzie.
- Nie każde moje spotkanie z zabójcą kończy się jego śmiercią.. - zaczęła wpatrując się uważnie w jego oczy. Nie planowała kłamać, choć miała wrażenie że zaraz zostanie wyśmiana a potem rozdarta na strzępy i pozostawiona w ten sposób do wschodu słońca. I po mimo tego że czuła niepokój w obecności tak Wysokiego w hierarchii demonów Księżyca, to postanowiła trzymać się swoich przekonań. Trzymać się swojego celu, póki dobitnie nie zostanie on jej wybity z tej głupiutkiej główki.
- To wina Uryuu Tsuny.. zabójcy z oddechem pioruna z którym stoczyliśmy walkę w Edo podczas nocy Krwawego Księżyca.. - zaczęła. W końcu jej fascynacja zaczęła się tam, tamtej nocy. - Wcześniej unikałam zabójców.. ze strachu.. bo widziałam co potrafią.. widziałam jak silniejszy ode mnie demon został stracony w mgnieniu oka.. - kontynuowała nie odrywając od niego wzroku. - Ale po spotkaniu z naszym panem.. ruszyłam do Edo z pozostałymi.. okazało się że większość zabójców wcale nie jest taka potężna.. byli łatwym celem.. ale.. Tsuna.. to był inny poziom.. wzbudzał strach.. wzbudzał respekt swoją siłą.. i wzbudził moje obrzydzenie do korpusu wyrzucając swoje życie żeby uratować stado nic nie znaczących miernot.. cały ten potencjał.. poszedł się pierdolić tylko dlatego że jego zwierzchnicy tego od niego wymagali.. - w głosie było poruszenie, którego nie dało się ukryć. Z początku fascynacja przeszła w pogardę w głosie. - Tamtej nocy.. patrząc jak uchodzi z niego życie w końcu czegoś zapragnęłam.. - urwała.
- Moje pragnienie może wydać Ci się zabawne czy żałosne.. ale.. pragnę zniszczyć korpus od środka.. - w głosie pojawiła się nutka zachwytu wymieszana z arogancją. Bo jak jeden żałośnie słaby demon może chcieć zniszczyć coś czego Kizuki nie dokonali do tej pory?!
- Więc gdy wpadałam na kolejnych zabójców.. to sprawdzałam ich.. kończyło się na rozmowach i każde szło w swoją stronę. Zabójcy mają obowiązek mordować nas.. bez zadawania zbędnych pytań.. bez wahania się.. a mimo to.. nadal żyję.. - nie chwaliła się. Po prostu przedstawiała fakty. - Przeciągnęłam jednego samuraja na naszą stronę.. ale był słaby.. nadal jest słaby.. chciałabym przeciągnąć zabójców na naszą stronę.. wykorzystać ich potencjał.. ich siłę i determinację w naszych szeregach.. jak potężny byłby demon przemieniony z zabójcy? Czy jego byli towarzysze zawahaliby się w walce? - w głosie nie kryła momentami fascynacji i ciekawości wyciekającej w odpowiedziach. - Martwy zabójca to jeden problem mniej.. ale skorumpowany zabójca.. przemieniony w demona.. to jeden silny sojusznik więcej.. - zamilkła po tych słowach oczekując osądu Akio. Wiedziała że to co powiedziała nie mogło mu się spodobać. Więc pewnie była głupia że podzieliła się swoimi chęciami i celami z nim. Ale nie żałowała ani słowa, jak miała zdechnąć za swoje przekonania to tak będzie.
Seiyushi
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Zawód :
Mistrzyni Ostrzy
Wiek :
28
Wzrost :
161
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Ingerencja


  Demon wysłuchał jej w ciszy, nie wtrącając się ani razu. Jego mimika również pozostała niezmienna, słuchał z życzliwą miną. Jedynie na wzmiankę Tsuny lekko westchnął, jakby i on miał z zabójcą coś wspólnego. A kiedy Seiyushi skończyła, potoczył wzrokiem wokół siebie jak gdyby towarzyszyła im szersza publika. Może i tak było, a może Akio po prostu chciał tu zrobić małe przedstawienie?
  — Zniszczenie korpusu od środka nie jest takie proste. Prędzej czy później ktoś zawodzi, prawda wychodzi na jaw i tracimy figurę z planszy. — tłumaczył jej to spokojnym tonem. Z pewnością nie była pierwszą, która próbowała podstępów i manipulacji. Czy Akio mówiło swoich doświadczeniach, czy może wysiłkach całej ich, ekhem, rodziny? — Niemniej cieszę się, że masz tak jasny i ambitny cel. A wszystko to przez poświęcenie niejakiego Tsuny... Zabójca inspirujący demona, to ci dopiero. — zaśmiał się krótko.
  — Dziwni ci zabójcy, których spotkałaś. Może się bali, a może liczyli na zasianie w tobie niepewności i wątpliwości co do nas? — zapytał retorycznie, dodając od razu  — Ale to i tak nie istotne. Wierzę, że stoisz po właściwiej stronie. Ale wiara, to dla niektórych za mało. — westchnął i spojrzał na ołtarz. Wielu oddało na nim swoje drugie i ostatnie życie. Kiedy przemówił, Seiyushi znowu poczuła jak słowa wnikają w nią, rezonując w mięsie i kościach, wwiercając się w czaszkę i nie dając spokoju. — Pokonaj zabójcę. Złam jego ducha, okalecz, zabij. — głos potoczył się po okolicy, płosząc z okolicznych drzew dziką zwierzynę. — Zrób to, a wskażę ci drogę do celu. — dodał jeszcze i klepnął ją dłonią po ramieniu.  — Do zobaczenia. — i zniknął, zostawiając ją samą na wzgórzu.
Czas na odpis: -
Dodatkowe informacje: Ingerencja zakończona. Celem może być dowolny zabójca (nie Ne). Czas na wykonanie "zadania" - 2 miesiące (na rozpoczęcie).


ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Gif :
Miejsce egzekucji 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ichitarō
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t945-ichitarohttps://hashira.forumpolish.com/t1758-informator#22875https://hashira.forumpolish.com/t962-ichitaro-chronologia#7777https://hashira.forumpolish.com/t961-ichitaro-relacje#7776
Miejsce Egzekucji, dla jednych pobyt tu oznaczał koniec podróży, dla innych z pewnością to miejsce sprawiało iż dostawali dodatkowej motywacji do działania, wszak nikt nie chciałby zostać tu aż do wschodu słońca. Na jednym z drzew pobliżu ołtarza, ukryty wśród gałęzi leżał Ichitarō, który to drzemał w najlepsze nieświadomy iż w pobliżu Kizuki rozmawiał z nieznaną mu demonicą. Wielu pewnie zgodziłoby się iż to dziwne miejsce do snu, ale było tu spokojnie, a nawet gdyby obudziły go krzyki skazańca to mogłoby to tylko wyjść mu na dobre, w końcu zmusiłoby go to do jakiegoś działania by nie skończyć jako popiół. Tym razem nic jednakże takiego się nie stało, stąd większość rozmowy mógł przespać. Choć jak się okazało nie na długo, mrożący krew w żyłach głos Czwartego wybudził go i doprowadził do tego iż leniwy z natury demon spadł z drzewa, oczywiście nigdy nie oskarżyłby o to Kizukiego, a jedynie te cholerne ptactwo.
Demon o białych włosach leżał jeszcze na ziemi, twarzą w stronę ziemi. Nie chciał się jeszcze podnosić, wolał się upewnić iż Akio już sobie poszedł nim wstanie bo jeszcze i on dostanie ten rozkaz, a rozkazu Kizukiego nie zignorowałby. Ciekawe czy już sobie poszedł... myśl ta co kilka sekund pojawiała się w głowię Ichitarō. Nie mógł jednakże tu leżeć cały czas, nawet jeśli bardzo chciał to okrutne słońce zawsze pozbawiało go najlepszych miejsc do odpoczynku. Białowłosy demon w końcu powstał i rozejrzał się po czym założył maskę na twarz. Odetchnął z ulgą gdy to dostrzegł iż na miejscu egzekucji dostrzegł jedynie demonicę o karmazynowych oczach. Bladoskóry mężczyzna przeciągnął się i ruszył powolnym krokiem w jej stronę, ciekawy był cóż takiego uczyniła, że Kizuki spotkał się z nią w tym miejscu o tak ponurej reputacji i pozwolił jej żyć. By pokazać iż ma pokojowe zamiary, pomachał jej nawet w geście powitania, choć w jego przypadku było to podniesienie dłoni, machanie było już zbyt męczące.
- Witaj - Przywitał się chłodnym tonem Ichitarō przyglądając się nieznajomej - Hmmm, a więc to z twojego powodu przerwano mi sen, co takiego zrobiłaś że cię tu sprowadzili, a następnie oszczędzili? - Dodał po chwili demon, zakładając ręce za głową, był ciekaw jak można bowiem ocalić skórę nim zapadnie ostateczny wyrok.
Ichitarō
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji 3f3983a354dde404f5de7fb8164d49b1
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
„Lenistwo to takie brzydkie słowo. Wolę selektywny udział.”
Zawód :
Brak
Wiek :
34
Gif :
Miejsce egzekucji F96f279940098aade282dca6ff79f310
Wzrost :
176
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
169
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Seiyushi
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t220-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t1768-informator#23087https://hashira.forumpolish.com/t268-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t270-seiyushi
Spodziewała się że ją wyśmieje za zabawy z zabójcami, za nie do końca wrogie relacje z nimi. Że ją skarci za zbyt wygórowany i ambitny plan, którego nikt nie był w stanie zrealizować przez dekady a może nawet i dłużej. Jego opanowanie ją zaskoczyło, ale nie bardziej niż wyrozumiałość jaką jej okazał. Przełknęła głośniej ślinę gdy wspomniał o Tsunie, czy było to aż tak zaskakujące że jego naiwność i brak poszanowania dla własnego życia zainspirowały ją żeby wybić z korpusu każdego o podobnych zapędach? Pierdolone rycerzyki z kompleksem zbawcy.. a wśród nich kilka perełek godnych ocalenia od wiecznej ciemności. Te perełki będą jej, posunie się tak daleko jak będzie trzeba żeby ocalić te biedne owieczki przed rzezią.. pokazując im jedyną słuszną drogę, którą powinni kroczyć.
"Pokonaj zabójcę. Złam jego ducha, okalecz, zabij."
Czy zaskoczył ją tym zleceniem? Nie. Skinęła głową na jego rozkaz. Już ona zabije zabójcę i to nie jednego. Huknięcie nieopodal, sprawiło że rzuciła kątem oka w tamtą stronę, zauważając w oddali coś leżącego na ziemi zaraz po tym jak dzikie ptactwo wyrwało się z konarów wysokich, rozłożystych drzew. Karmazynowe ślepia szybko powróciły na powód jej przybycia i wpatrywały się w Akio jak zaczął się po chwili oddalać po złożeniu jej drobnej obietnicy, pokierowania jej zgodnie z jej postanowieniem. - Do zobaczenia Akio-sama.. - powiedziała pochylając się przed nim na znak szacunku. Po czym wyprostowała się i przeniosła spojrzenie na ołtarz.
Leżące niedaleko niej zwłoki podniosły się z ziemi dopiero po opuszczenia tego ważnego miejsca przez Kizukiego i wolnym krokiem zaczął iść w jej stronę. Gdy był już nie daleko, podniósł rękę w geście przywitania. Ton głosu miał chłodny, blada skóra, białe włosy i jakaś maska na twarzy. Przechyliła lekko głowę w bok i splotła dłonie pod biustem wpatrując się w niego z zaciekawieniem. - Czwarty był ciekawy czemu bawię się z zabójcami bez chęci mordowania ich.. - odpowiedziała również ze spokojem w głosie. Karmazynowe ślepia wbiły się w oczy drugiego demona. - I od kiedy to Demony potrzebują snu, hmmm? No chyba że to jakiś nawyk z czasu bycia człowiekiem.. - parsknęła lekko rozbawiona stając w lekkim rozkroku, przeniosła ciężar ciała na lewą nogę.
Seiyushi
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Zawód :
Mistrzyni Ostrzy
Wiek :
28
Wzrost :
161
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Ichitarō
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t945-ichitarohttps://hashira.forumpolish.com/t1758-informator#22875https://hashira.forumpolish.com/t962-ichitaro-chronologia#7777https://hashira.forumpolish.com/t961-ichitaro-relacje#7776
Ichitarō będąc ciekaw cóż takiego odpowie nieznajoma nawet słuchał jej uważnie, co zdarzało się rzadko. Zazwyczaj stał gdzieś na uboczu i udawał że słuchał, ale skoro Czwarty ją oszczędził to musiało to być z ważnego powodu, albo przynajmniej ciekawego.
"Czwarty był ciekawy czemu bawię się z zabójcami bez chęci mordowania ich..."
Tego się nie spodziewał, w końcu naturalnym było iż zabójcy to wróg, którego należało zabić. Co prawda zamaskowany demon unikał ich, gdyż najprościej na świecie nie chciałoby mu się z nimi walczyć to z pewnością gdyby stanął twarzą w twarz z którymś to skończyłoby się to czyjąś śmiercią. To było niespodziewane, po co oszczędzać wroga? By go wykorzystać? Zabójcy byli jak zwierzęta, wściekłe psy które rzucają się na demony zapominając iż to właśnie dzieci Stwórcy stoją wyżej w hierarchii. To z pewnością mógł zaliczyć jako ciekawe, w końcu może ta demonica zajmowała się tresurą zabójców? Coś takiego mogło mieć swe zastosowanie dla demonów.
- I co mu odpowiedziałaś? Że szukasz zwierzątek? - Spytał Ichitarō, tym razem jednakże w jego głosie można było wychwycić jego zainteresowanie tym tematem. Z pewnością wiązało się to z tym iż białowłosy już myślał czy można nauczyć zabójcę przynoszenia posiłku. To oszczędziłoby mu sporo problemów. Następnie wypadałoby odpowiedzieć na pytanie, które to kobieta mu zadała. Nie lubił tego robić, gdyż za każdym razem powodowało to jego "zmęczenie" - Nie powiedziałem że Demony potrzebują, ja potrzebuje. Czy to nawyk, ciężko mi określić. Nie wiem, tak po prostu mam. Lubię spać i leżeć, po co marnować energię na inne rzeczy? - Odparł demon o bladej skórze, spoglądając z góry na demonicę, nie z wyższością ale nie mógł inaczej, w końcu był od niej wyższy, no chyba żeby się położył nad czym już się zastanawiał. Mimo to wstrzymał się jeszcze i postanowił coś jeszcze dodać. - Spróbuj kiedyś, wszystko staje się prostsze - Stwierdził Ichitarō i ziewnął.
Ichitarō
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji 3f3983a354dde404f5de7fb8164d49b1
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
„Lenistwo to takie brzydkie słowo. Wolę selektywny udział.”
Zawód :
Brak
Wiek :
34
Gif :
Miejsce egzekucji F96f279940098aade282dca6ff79f310
Wzrost :
176
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
169
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Seiyushi
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t220-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t1768-informator#23087https://hashira.forumpolish.com/t268-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t270-seiyushi
"I co mu odpowiedziałaś? Że szukasz zwierzątek?"
Uśmiechnęła się figlarnie na to pytanie. - Coś w tym stylu.. - odpowiedziała z dzikim błyskiem w oku. Nie nazwałaby tego szukaniem zwierzaczka, po prostu zjednanie sobie zabójców. Zdobycie ich zaufania, omamienie ich, rzucenie cienia wątpliwości na gatunek demonów. Nie kryła tego że była zafascynowana tymi silnymi jednostkami, mogącymi stawić czoła i nawet dotrzymać kroku tym potężniejszym demonom. A to było w rzeczy samej niesamowite, aż chciała poznać ich limity.
Musiała lekko odchylić głowę w tył żeby patrzeć mu w twarz, w końcu był nieco wyższy od niej. Przysłuchiwała się wyjaśnienia odnośnie zadanego przez nią wcześniej pytania. Uniosła jedną brew zaskoczona pewnie równie mocno jego odpowiedzią odnośnie snu, co on jej łagodnym potraktowaniem przez Akio po zdobytej wiedzy odnośnie jej stylu życia. - .. potrzebujesz.. snu.. - powtórzyła powoli, nie kryjąc zdziwienia w głosie. Pokręciła lekko głową na boki i powoli zaczęła go obchodzić dookoła z uwagą mu się przyglądając. - Niewiarygodne.. - mruknęła i dotknęła go palcem wskazującym między żebra, potem w okolicy jednej nerki, potem drugiej, potem zatrzymując się przed nim palcem dotknęła jego brzucha. Jakby sprawdzała czy typ jest prawdziwy. - Demony nie potrzebują odpoczynku.. nie musimy konserwować energii, bo jej nie zużywamy na tyle aby odczuwać zmęczenie.. ludzie owszem.. mają swoje limity i gdy je przekroczą to padają jak muchy.. - kontynuowała. - Chcesz mi serio powiedzieć że... lubisz spać.. masz jakieś.. sny? O czymś.. o kimś..? - teraz to już była po prostu zaciekawiona tym co mówił. Nie wiedziała czy robił sobie z niej jaja, drocząc się tymi bzdurami, czy faktycznie w taki sposób sobie egzystował.
Seiyushi
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Zawód :
Mistrzyni Ostrzy
Wiek :
28
Wzrost :
161
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Ichitarō
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t945-ichitarohttps://hashira.forumpolish.com/t1758-informator#22875https://hashira.forumpolish.com/t962-ichitaro-chronologia#7777https://hashira.forumpolish.com/t961-ichitaro-relacje#7776
"Coś w tym stylu.."
Ichitarō westchnął była to w końcu wymijająca odpowiedź pod którą w zasadzie mógł dopisać sobie co chciał, od hodowli po tresurę, a może nawet manipulacje zabójcami. Cóż każda z tych opcji była interesująca na swój sposób, zredukowanie ich wartości do bydła, wytresowanie ich na wściekłe ogary czy też zniszczenie ich od środka. Piękne cele, choć ich realizacja była zapewne długa i nużąca. Zupełnie nie w jego stylu. - Świetnie, jak wytresujesz już jakiegoś to go przygarnę. Byleby jedzenie przynosił. - Rzucił demon po czym przeciągnął się i rozejrzał wokół chcąc upewnić się iż Kizuki na pewno sobie poszedł.
Kolejne westchnięcie ze strony białowłosego, spodziewał się takiej reakcji dlatego to miał nadzieje iż nie będzie musiał tego tłumaczyć kolejne kilka razy, już wolał regularnie odgryzać sobie język niż to robić. Każdy miał swoje dziwactwa, on wolał leżeć niż biegać i nie jadł pijaków ale cóż nie był zdziwiony jej pierwszą reakcją jaką był szok, bardziej zdziwiło go to iż ta zaczęła chodzić wokół niego i dźgać go palcem, stąd gdy to raz go obeszła i zatrzymała się przed nim to by nie zrobiła kolejnej rundki wokół niego położył dłoń na jej głowie. - Możesz przestać mnie dźgać? - Rzucił patrząc w jej oczy, po czym poczochrał jej włosy i zabrał dłoń. Spojrzał w niebo chwilę mu się przyglądając, po dłuższej chwili dopiero zabrał głos - Nie potrzebujemy go, owszem. Ja też go nie potrzebuje ale go chcę. Lubię leżeć, spoglądać na niebo. Mogę wtedy myśleć o wszystkim, masz rację nie odczuwamy zmęczenia ale znużenie już jak najbardziej. Lubię "spać" leżeć z zamkniętymi oczyma i odcinać się od świata. Udawać iż nikogo wokół nie ma, a wszystko jest takie jakie chce. - Wyjaśnił jej swój pogląd Ichitarō.
Ichitarō
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji 3f3983a354dde404f5de7fb8164d49b1
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
„Lenistwo to takie brzydkie słowo. Wolę selektywny udział.”
Zawód :
Brak
Wiek :
34
Gif :
Miejsce egzekucji F96f279940098aade282dca6ff79f310
Wzrost :
176
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
169
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Seiyushi
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t220-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t1768-informator#23087https://hashira.forumpolish.com/t268-seiyushihttps://hashira.forumpolish.com/t270-seiyushi
Uniosła brew na wzmiankę o tym że demon przygarnie jej wytresowanego zabójcę. Podeszła o krok bliżej, mrużąc nieco powieki gdy wpatrywała się w jego twarz. - A dlaczego miałabym Ci oddać mojego wytresowanego zabójcę? Co ja z tego będę miała? - rozplotła dłonie spod biustu i oparła je na biodrach, w głosie pobrzmiewała nutka irytacji. Jak on śmiał w ogóle zasugerować że ma mu oddać JEJ zabójcę. Jej zdobytą, prywatną własność! Nie należała do tych demonów co potrafiły się dzielić. Ba! Ona nie należała do tych demonów co nie chciały się dzielić. Sei była cholernie zaborcza o własne zabawki.
Dźganie go było bardziej dla własnej uciechy i drażnienia go, mało kto lubił być dotykany tak o bez zgody. Ale czy to było wystarczającym powodem żeby tego nie robiła? Oczywiście że nie. Upatrywała jakąś dziką przyjemność we wkurwianiu innych demonów. Sama się zdziwiła gdy poczuła jego dłoń na swojej głowie. Wzdrygnęła się nieco, ona mogła kogoś ale sama nie była przygotowana na to że ktoś będzie ją dotykał, nawet jak to była tylko jej czupryna.
"Możesz przestać mnie dźgać?"
Już mu chciała odpowiedzieć, gdy poczuła jak obcy demon dodatkowo poczochrał jej włosy w dziwnie pieszczotliwy sposób, zahaczając dłonią o bok jednego z jej rogów gdy wycofywał dłoń. Aż się cofnęła w tył, nigdy nikt poza Suiren, nie dotykał tej części jej demoniego ciała i było to co najmniej dziwne uczucie. Zaraz po tym szybko schowała swój demoniczny atrybut, pozwalając żeby długie rogi schowały się przed nim ale źrenice z okrągłych przeszły w cienkie pionowe igły. Gniew który w niej w tej jednej chwili wezbrał z każdym kolejnym słowem jego wyjaśnienia powoli znikał. "Brzmi jak... jak człowiek.." przemknęło jej przez myśl gdy tak go słuchała. Spojrzenie przeniosło się na niebo gdy o nim wspomniał. Było na nim tyle gwiazd że nie sposób było je wszystkie zliczyć. - Nie wiem czy bym potrafiła.. tak leżeć bezczynnie całymi nocami.. czy to nie marnowanie nowego życia? Przepuszczasz przez palce swój własny czas.. jasne.. niebo usłane gwiazdami i księżycem w każdej fazie jest wspaniałym widokiem.. ale.. czy wartym marnowania na niego całej nocy? Może jeszcze mi powiesz że nie żywisz się ludźmi tylko snem? - spytała wracając spojrzeniem na niego, karmazynowe ślepia zmieniły barwę na jasną jadeitową, którą teraz wpatrywała się w demona.
Seiyushi
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji Cq4JoOv
Klasa :
klasa rzemieślnicza
Zawód :
Mistrzyni Ostrzy
Wiek :
28
Wzrost :
161
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
A
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Ichitarō
jougen

https://hashira.forumpolish.com/t945-ichitarohttps://hashira.forumpolish.com/t1758-informator#22875https://hashira.forumpolish.com/t962-ichitaro-chronologia#7777https://hashira.forumpolish.com/t961-ichitaro-relacje#7776
" A dlaczego miałabym Ci oddać mojego wytresowanego zabójcę? Co ja z tego będę miała? "
Ichitarō wzruszył ramionami chwile myśląc nad odpowiedzią, co z tego mogła mieć demonica. Satysfakcję iż ma dobrą hodowlę? Wątpił by to ją interesowało, demony z natury były nie tylko terytorialne ale zaborcze. Sam taki bywał więc nie narzekał na to i nie uważał to za złe. Zamknął oczy i w końcu odpowiedział - Motywację by wytresować kolejnych, no chyba że chcesz coś innego. - Rzucił demon, po czym zaczął głębiej rozmyślać o tym irytującym dźganiu, był ciekaw czy każdego tak prowokowała by doprowadzić do walki czy tylko jego wzięła na cel z powodu lenistwa, tyle pytań, a tak niewiele czasu na poznanie odpowiedzi. Prędzej czy później jego leniwa natura znów sprawi iż położy się gdzieś patrząc na bezkresne niebo.  
Białowłosy w końcu zatrzymał demonicę i zauważył iż wywołał w niej pewną zmianę, schowała swe rogi, a jej oczy stały się nawet nieco przerażające. Ichitarō przechylił nieco głowę myśląc czy aby nie osiągnął tego co ona zamierzała zrobić. Doprowadził ją do irytacji, ewidentnie trafił w jakiś czuły punkt, tylko nie był pewien czy chodziło o dotknięcie głowy czy też poczochranie włosów. A może było to coś jeszcze innego? Na jego szczęście nie musiał sprawdzać ile dzieli go od rozpoczęcia walki gdyż czerwonooka opanowała się gdy to wyjaśniał jej swój punkt widzenia. To natomiast uspokoiło bladego demona, który nie miał ochoty walczyć z takiego błahego powodu jak poczochranie włosów.
- Nie dowiesz się póki nie spróbujesz.- Rzekł Ichitarō spoglądając w jej oczy, szukał w nich jakichkolwiek śladów agresji, wolał wiedzieć czy ta aby na pewno się uspokoiła - Nie marnuje czasu, po prostu nie biorę udziału w pogoni, kiedy inni biegną ja powoli idę obserwując świat wokół mnie, na dotarcie do celu mam wieczność czyż nie? Stąd mogę spokojnie obserwować gwiazdy i księżyc, patrzeć na ten bezkres i podjąć choćby próbę zrozumienia czy ma on koniec. - Odparł mężczyzna, po czym zauważył zmianę koloru oczu jego rozmówczyni, wziął to za dobry znak, nie gniewała się już raczej a to znaczyło iż i on mógł rozluźnić się w pełni. Odetchnął z ulgą i mówił dalej - Nie żywię się snami, niestety. Tak jak reszta zjadam ludzi. - Dodał, każdy musiał jeść i on nie był od tego wyjątkiem. Ludzie jedli zwierzęta, a oni jedli ludzi. Naturalny porządek rzeczy.
Ichitarō
Ikonka postaci :
Miejsce egzekucji 3f3983a354dde404f5de7fb8164d49b1
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
„Lenistwo to takie brzydkie słowo. Wolę selektywny udział.”
Zawód :
Brak
Wiek :
34
Gif :
Miejsce egzekucji F96f279940098aade282dca6ff79f310
Wzrost :
176
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
169
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach