Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Z Nagoi do Edo..Dzisiaj o 12:44 amOda Seiji
Brzeg rzeki HoriWczoraj o 9:57 pmOda Seiji
Izakaya we wsi pod NagojąPon Lis 25, 2024 9:56 pmSōsetsu
Dōgo OnsenPon Lis 25, 2024 5:25 pmSōsetsu
Jindai-jiNie Lis 24, 2024 6:23 pmOda Seiji
[ Demony 1 ] - Krew ZdrajcyNie Lis 24, 2024 6:03 pmSeiyushi
DojoNie Lis 24, 2024 4:59 pmKazuma
RZUT KOSTKĄNie Lis 24, 2024 4:52 pmAdmin
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewPią Lis 22, 2024 9:03 pmSekomura

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji




Dojo Himiko-sensei

Jedno z nowszych dojo, umiejscowione na peryferiach Yawaty, w okolicach rzeki Kizu. Założone w 1653 przez mistrzynię Himiko, to jedna z nielicznych szkół w Japonii, gdzie uczniowie uczą tzw. "chłopskiej samoobrony" przy użyciu kusarigamy. Wnętrze pełne jest malowideł i posążków bogów z panteonu shinto, ze szczególnym uwzględnieniem małego ołtarzyka ku czci Izanami-sama, a otaczające je od zewnątrz łąki sprzyjają treningom na świeżym powietrzu.
Rekrutacja do szkoły owiana jest jedną wielką tajemnicą, jednak ponoć nikłe szanse na przejście jej pozytywnie mają ludzie z kast wyższych.








Członkowie




Himiko
Tatsu
Założycielka, sensei





Kumakichi
NPC
Senpai





Genjirō
NPC
Senpai





Kiba
NPC
Uczeń









Admin
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Dojo Himiko-sensei Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745

18.02.1654

Chociaż w życiu drażniło go wiele rzeczy, powolne nadrabianie braków z ostatniego czasu zajęło miejsce w pierwszej piątce. Świetnie zdawał sobie sprawę z faktu, że w rzeczywistości i tak szło mu całkiem nieźle, jednak mimo radości w związku ze śmiercią Narukawy, nie potrafił odżałować miesięcy spędzonych na wracaniu do formy, zamiast odrabianiu tego, co stracił wskutek podanej trucizny. Możliwość powrotu do czynnej służby przyjął z (głęboko skrywaną) ulgą - mógł wreszcie odciąć się od irytujących twarzy (tego już aż tak nie skrywał), czy przejmującego się każdą pierdołą zielarza i skupić na czymś bardziej produktywnym niż machanie kataną w powietrzu po paręset razy dziennie.
Po kolejnym z rzędu zadaniu opuścił posterunek w Yawacie w celu wyruszenia w kierunku Tsurugi - chociaż w rzeczywistości żywił nadzieję, że zanim tam dotrze to otrzyma jeszcze jakieś zlecenie. Naprawdę nie spieszyło mu się do skrytej w górach wioski, skoro dopiero co ją opuścił.
Bez żadnych problemów opuścił miasteczko, niedługo później natrafiając na ostatnie, pojedyncze domki - aż w końcu spostrzegł dojo, w którym nie prowadzono walki wręcz ani nawet bokkenami, tylko za pomocą broni z łańcuchem. Niespiesznie podszedł bliżej, nieco zaintrygowany swoją obserwacją. Nie przypominał sobie, aby w którymkolwiek z podobnych ośrodków, jakie dotychczas minął podczas swoich wędrówek, uczono walki bronią tego typu. Bo i po co? Nie było to przesadnie samurajskie oręże.
Stanął więc w otwartych drzwiach, opierając się ramieniem o framugę. Skrzyżował ręce na klatce piersiowej, kiedy przyglądał się sparingowi dwóch mężczyzn. Jakkolwiek by nie chciał przestać do tego wracać, przypominało mu to o czasach własnej edukacji w miejscu, które miało mu pomóc odegrać się na demonie, przez którego ponownie stracił wszystko.
Towarzyszący Shizunobu grymas twarzy jednoznacznie wskazywał na wręcz zniesmaczenie poziomem jednego z walczących (w praktyce obu, ale jednego bardziej), naiwnie odsuwając w zapomnienie momenty, kiedy sam był nowicjuszem i dostawał manto - czy to jeszcze w Yukikuni, czy tym drugim przybytku.
Skrzywił się nieznacznie, kiedy słabszy z walczących znowu został uderzony.
Ręce wyżej, lebiego — prychnął, nie dbając o to, czy w ogóle go usłyszą, a także w całości ignorując fakt, że nawet się nie znali. Ot, taka "niewymuszona wskazówka" od bardziej doświadczonego.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Zapowiadał się kolejny pracowity dzień ciemnowłosej. Zawitawszy do Yawaty wczorajszej nocy wróciła do swego dojo, w którym ponownie zdecydowała się przybrać postać mistrzyni Himiko. Drobnej legendy, która miała przykryć jej prawdziwą tożsamość. Wymagało to jednak od niej przygotowania odpowiedniej maski, której przybranie zajmowało niemałą ilość czasu.
Pomijając ten pudrowy makijaż, z lekką czerwienią wokół jej oczu. Robienie go zajmowało jedynie pół godziny. Większa zabawę miała z ozdobieniem swych włosów. Styl fukiwa jak zawze był dość męczący do wcielenia. Zdążyła jednak nabrać doświadczenia w tworzeniu tego typu fryzur, dzięki misjom cieniowym. Jej włosy ułożone były w zupełnie inny sposób od jej "cieniowego" wcielenia. Co głównie wynikało z większego nakładu pracy, by doprowadzić do tego, by ta fryzura faktycznie się różniła.

Zadowolona ze swojego wielogodzinnego dzieła, ubrała wykwintne czarne kimono i opuściła swój pokój, by udać się na trening z młodzikami. Była lekko spóźniona, lecz było to zwyczajową normą. W tym czasie młodzi adepci rozgrzewali się pod okiem dwójki senpai-ów Kumakichi i Genjirō. Być może nawet nadzorowali jeden ze sparingów. Ze spokojem nasłuchiwała świsty powietrza i dźwięki powaleń na ziemię pewnych manekinów. Słysząc dość szybko pewną anomalię i sprzeczkę, która sprawiła, że wyraźnie przyśpieszyła swe tępa.

Mężczyźni byli dalej pogrążeni ze sobą w pojedynku, gdy odbijali nawzajem kusarigamami. Młodszy mężczyzna wyraźnie przegrywał ze starszym i doświadczonym. Za niskie ułożenie rąk było jednym z powodów, jednak cała postawa wydawała się być jego krzywa:
- Tak jak mówi![ I głowa wyżej matole. Patrz w łańcuch, a nie stopy,
Krzyknął lekko rozczochrany mężczyzna, z którego wyraźnie wyczuć można było zapach fajek. Popatrzył z lekkim grymasem mówiąc:
- A ty tu czego? Zajazd dla oficjeli jest dwie ulice stąd.
Uśmiechnął się lekko, kładąc dłoń na swym własnym kusarigamowym orężu. Będąc gotowy, na każdy potencjalny ruch agresora...

...a przynajmniej tak uważał.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Ściągnął brwi, które moment wcześniej nieznacznie uniósł. Gromiąc mężczyznę wzrokiem, odepchnął się ramieniem od framugi drzwi, następnie odsuwając od niej o krok w bok.
Będę miał na uwadze następnym razem — odparł sucho, w głębi siebie ubawiony tym natychmiastowym uznaniem za oficjela, prawdopodobnie tylko ze względu na towarzyszącą mu katanę. Zadane pytanie zbył milczeniem, stwierdzając, że nie będzie się tłumaczył ze swojej spostrzegawczości ani zaintrygowania tematem niekonwencjonalnego treningu w dojo. Zamiast tego, leniwie uniósł dłoń i wskazał palcem na kusarigamę, która ewidentnie zaczynała świerzbić nieznajomego. — Na twoim miejscu bym ją zostawił, jeszcze się skaleczysz — upomniał go drwiącym tonem. Skoro już miał motykę, to chciał go sprowokować, żeby porwał się z nią na słońce. Ryūzōji był pewny siebie i swoich umiejętności, co raczej było słuszne, biorąc pod uwagę, że miał za sobą kilka lat szkolenia i działania pośród skrytobójców, a po tym jeszcze kilka dodatkowych lat w Korpusie. Tak długo, jak nie miał do czynienia z innym przedstawicielem grupy (w co wątpił, bo i czemu mieliby trenować akurat to, akurat tutaj), nie powinien mieć większych problemów z odparciem potencjalnego ataku.
Niekoniecznie spodziewał się jednak, że człowiek, z którym wymieniał zaczepki, rzeczywiście ulegnie tej niekoniecznie wyszukanej prowokacji. Uśmiechnął się do siebie na widok broni, która znalazła się w końcu w ręce mężczyzny. Samemu jednak po swoją nie sięgnął, a jedynie zrobił krok do przodu, tym samym wchodząc do budynku. Rozłożył ramiona w zapraszającym geście, ciekaw, czy skoro przyjął "wyzwanie", to czy jego przeciwnik nie odpuści.
Trzeba przyznać, że był wręcz pewien, że tak będzie - że nieznajomy albo zrezygnuje, albo powstrzyma go kolega. Jego determinacja jednak w ogóle nie osłabła, w związku z czym moment później Shizunobu był już rzeczywiście zmuszony do zrobienia kilku uników, tj. usuwania się z toru lotu obciążnika. W końcu jednak wystawił rękę w bok, pozwalając, aby łańcuch okręcił się wokół jego przedramienia, po czym złapał za niego i pociągnął do siebie, tym samym wyrywając agresorowi broń z ręki, prawie go przewracając.
Ryūzōji wyplątał się z oków, podrzucił sierp w ręce kilka razy, aby następnie rzucić całością gdzieś w bok na podłogę.
Powinien był wbić mu go w łeb.
Powodzenia następnym razem — warknął, zwracając się do wyjścia. Gdyby nie etyka Zabójców, połamałby mu ręce.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Mężczyzna o groźnym wyglądzie liczył na element zaskoczenia. Co prawda pozornie go utracił, gdy pokazał swój oręż. Jednak mało kto spodziewał się, że ktoś go użyje. Szczególnie nie spodziewali się tego, walczący dotychczas ze sobą sparing mężczyźni, który przerwali swe zajęcia i obserwowali całe to widowisko.

Gdy kurz bitewny opadł, młodszy z nich zaczął nie śmiało bić brawo. Zaś starszy zaśmiał lekko zwracając się do leżącego kolegi:
- Dobrze, że sensei to nie widziała. Kazałaby ci ćwiczyć pewność chwytu i celność przez miesiąc Kumakichi.
Upokorzony Kumakichi powoli otrząsnął się w szoku. Podniósł się i był gotów spróbować dopaść Shizunorobu...
Gdy z hukiem otworzyły się nagle jedno z tylnych drzwi do dojo...

Tatsu spojrzała srogim wzrokiem na całe zajście mówiąc pełnym chłodu głosem:
- Nie można was nawet zostawić samych nawet na rozgrzewce...
Westchnęła z zażenowaniem, obserwując jak adepci jej dojo kłaniają się na jej widok. Ciesząc się jednocześnie w duchu, że reszta uczniów miała zjawić się bliżej południa, a nie rana.
Jej wzrok niewzruszenie przesunął się Ryūzōji. Podeszła dostojnym krokiem bliżej niego mówiąc:
- Nie będę przepraszać za swych uczniów. Mają wyraźne powody, by odstraszać ludzi takich jak ty. A przynajmniej próbować.
Niechętnie podniosła głowę, by móc zmierzyć wzrokiem wyższego od niej mężczyznę. Fałszywie spokojnym głosem kontynuowała swą wypowiedź:
- Czego tu szukasz w tym dojo? Bo tacy jak ty nie pojawiają się tu bez powodu...
Poczuła dziwne wrażenie, że kiedyś mogła spotkać tego rozrabiakę. Skupiła na chwilę swój umysł, by przypomnieć sobie skąd. Jeśli był z Korpusu, musiała spróbować jakoś dyskretnie go stąd przegonić. Jeśli to był jakiś losowy samuraj z widzenia, mogła sobie pozwolić na mniej dyskretne wyrzucenie. Jeśli to był jednak jeden z Akum, mógłby być to idealny moment na pozbycie się niego. Oparła tym samym swoją prawą dłoń na biodrze. Na tyle blisko swej kusarigamy, by móc ją sprawnie wyjąć, jednocześnie na tyle daleko, by nie wyglądało to na podejrzany manewr.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Shizunobu spiorunował klaszczącego mężczyznę takim spojrzeniem, jakby najchętniej wyrwałby mu teraz te ręce. Wyprostował się po "walce" i cofnął pół kroku, dając - jak się okazało - Kumakichiemu więcej przestrzeni do podniesienia się. Szybko zauważył po jego ruchach chęć rewanżu, jednak zanim jakakolwiek próba została podjęta, jedne z drzwi otworzyły się z hukiem. Ryūzōji drgnął nerwowo, od razu kierując spojrzenie na źródło tego hałasu.
Nie skupił się w ogóle na fakcie, że opisując reakcję sensei mówili w żeńskiej formie, dlatego kiedy do środka wtargnęła niezbyt zadowolona z postępów swoich (aktualnie kłaniających się w pas) uczniów kobieta, Ryūzōji ściągnął brwi w niezrozumieniu. To - jego zdaniem - wyjaśniało nieporządek pośród szkolonych; bo przecież gdyby liderem był mężczyzna, to miałby większy posłuch i lepiej trzymał bandę nieuków na smyczy.
Czyli jakich? — spytał odnośnie przydzielenia go do nieznanej mu kategorii, nie potrafiąc (i w zasadzie nawet nie próbując) powstrzymać się od drwiącego uśmieszku. Obrócił głowę w kierunku uczniów i zaśmiał się poprzez wypuszczenie powietrza nosem. — "Próbować" to za dużo powiedziane — dodał szorstko, spoglądając nieco w dół, kiedy (i tak zaskakująco wysoka) sensei zmusiła go do tego skróceniem dystansu między nimi. Podczas tej krótkiej wymiany spojrzeń uniósł lekko brodę, jakby chciał rozmówczynię dodatkowo poniżyć.
Czego szukasz w tym dojo?
Na pewno nie rywala — sarknął, marszcząc nos w niezadowoleniu, kiedy zerknął na pokonanego chwilę wcześniej mężczyznę. — Powiedzmy, że inspiracji — dodał w końcu sztucznie uprzejmym tonem, zwracając się ponownie do sensei. Nie miał bladego pojęcia, o co był podejrzewany, ale to głównie ciekawość związana z treningiem bronią z łańcuchem przywiodła go w to miejsce. — Oryginalny wybór oręża.
Popatrzył jeszcze raz na zgromadzonych mężczyzn w taki sposób, jakby chciał im dać do zrozumienia, że zapamiętał ich wszystkich i następnym razem agresja wobec niego nie skończy się jedynie rozbrojeniem. Rzucił pod nosem jakimś masowym wyzwiskiem o "nieudanych pisklętach" i ich "matce", spojrzał z góry na kobietę i już miał podjąć się kolejnej próby opuszczenia dojo, kiedy uświadomił sobie pewną rzecz.
My się chyba znamy — rzucił trochę ciszej w stronę właścicielki przybytku, kiedy przeniósł na nią wzrok. Zmrużył oczy, wyginając przy tym usta w grymasie i ponownie spojrzał na jej uczniów, a potem na nią samą. Znał skądś ten zapach, chociaż trudno było mu na ten moment przypisać go do konkretnej osoby; jeżeli się nie mylił, ich spotkanie musiało mieć miejsce dawno temu i raczej nie być przesadnie długie. Na tyle dawno, że pomimo niemalże obsesyjnie wyćwiczonej pamięci do ludzi, trudno mu było określić, w jakich okolicznościach miał do czynienia ze stojącą przed sobą kobietą. Na myśl nasuwało mu się Tsurugi, chociaż nie dałby sobie ręki uciąć, że może to była jeszcze Yonezawa. Postanowił postawić na tę drugą ale w dość dyskretny sposób: — Prowincja Dewa?
Skrzyżował ręce na klatce piersiowej i przeniósł ciężar ciała na drugą nogę, przyglądając się rozmówczyni wyczekująco. Znajdujący się nieopodal posterunek Zabójców mógł być kolejną wskazówką, ale czy nie nadmiernie naciąganą?
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Wzrok "Himiko" pozostawał nieugięty, gdy patrzyła, jak nieznany jej nieznajomy poniżał jej adeptów. Bez cienia strachu skanowała nieznajomego nie tylko wzrokiem, ale przede wszystkim słuchem. Próbując wyczuć potencjalny podstęp w słowach i wyczynach starszego od niej samuraja.
Adepci wyszli z pozy skinięcia głowy. Powoli ustawiając się za jej plecami, jakby próbowali stać się niemym wsparciem przeciwko "intruzowi":
- Samurajskich idiotów, co podbudowują swoje ego przemocą wobec słabszych. - odrzekła neutralnym tonem głosu te srogie słowa mówiąc - Gratuluje rozbrojenia kogoś, kto zaledwie parę miesięcy temu bił się jedynie w okazyjnych walkach ulicznych. Godny przeciwnik, warty twojej czterdziestoletniego doświadczenia w zabawie mieczami. Kolejny sparing proponuje z dzieckiem...
Kumakichi zmrużył lekko oczy, czując lekkie zdziwienie tym, iż sensei w ten dziwny pokraczny sposób stanęła w jego obronie. Sam nie wiedział, czy powinien być z niego powodu wdzięczny, czy wciekły, jednak na razie zdecydował się nie komentować tego w żaden sposób.
Tatsu słysząc o potencjalnej "inspiracji" uśmiechnęła się z przekąsem mówiąc:
- Katana z łańcuchem będzie mało praktyczna. - odparła ze spokojem dodając -  Marnujesz tu tylko czas.
Nie miała jeszcze pojęcia z kim miała doczynienia. Była jednak pewna, iż to nie jest inny zabójca oddechu kamienia. Mogła sobie tym samym pozwolić na drobne kłamstewka, które zwątpiłby każdy doświadczony użytkownik jej oddechu. Niektórzy w końcu, zamiast klasycznej kosy, wolą ostrza zakończone jakimiś mieczami.
" Choć, czy przy dwumetrowych łańcuchach, metrowy miecz może być jakkolwiek użyteczny?"
Zastanowiła się chwilę, rozluźniając swoją bojową postawę na dosłownie parę sekund.

Miała wrażenie, że udało jej się zniechęcić tego samuraja do zostania w dojo. Uśmiechając się w duchu, gdy zaczął stawiać pierwszy krok w kierunku wyjścia
"My się chyba znamy."
Wypowiedziane słowa, wywołały u zabójczynia drobny dreszcz. Szybko opanowała tą emocje, mówiąc normalnym głosem:
- Nie przypominam sobie, bym spotkała...
Powtórzyła głośno wiązankę słów, którą bezczelnie Shizunobu powiedział przed chwilą. Być może dystans jaką dzielił tą dwójkę sprawiał, że nawet zwykły człowiek, był w stanie usłyszeć szeptane przez "samuraja" wyzwisko o pisklęciach. Dla czułego słuchu Tatsu było ono jednak słyszalne niemal tak dobrze, jak normalna mowa.
Mężczyźni rozglądneli się po sobie, nie będąc przyzwyczajeni do takiego słownictwa z ust jej sensei. Prawda była taka, że sama Tatsu nie rozumiała, co w tej chwili mówiła. Uznając je powtórzenie jedynie za pokaz dominacji, iż nie boi się mówić je głośno. Z odwzorowanego jeden do jeden kontekstu "wymamrotanych" słów mogło zabrzmieć to, jak obraza matki Shizunobu i jego rodziny.
- Jeśli jesteś z prowincji Dewa to tym bardziej gratuluje zwycięst...wa.
Jej głos minimalnie się załamał, gdy przypomniała sobie powoli powód ich poprzedniego spotkania. Powiązanego z tą sprawą zdradliwej medyczki. Realizacja sprawiła, iż zaczęła czuć coraz większy dysonans, czy faktycznie powinna tak szybko go stąd wygonić. Przynajmniej dopóty nie upewni się, że mężczyzna powiątpiewa w swe przekonania.
Obróciła głowę w prawo, dostrzegając zbliżającą się powoli do jej dojo większą grupę ludzi. Będącą zapewne chłopami pragnącymi treningu. Cokolwiek planowała, czuła że musi to zrobić dopóki jest w gronie zaufanych uczniów. Głupie plotki mogą zaszkodzić całej jej misji...
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Uśmiechnął się półgębkiem na hasło "samurajskich idiotów". A więc status był ciernią w jej oku? Przynajmniej tłumaczyło to fakt, że uczyli się posługiwania kusarigamą, a nie fechtunku lub sztuk walki wręcz, jak w większości innych podobnych dojo.
Nie tłumaczyłaś im nigdy, żeby rozeznali się w umiejętnościach przeciwnika, zanim wystartują do niego z rękami? — spytał, w głębi siebie bardzo ubawiony jej wstawiennictwem za mężczyzną, z którym stanął w szranki. Rozumiał bycie nowicjuszem, sam nim kiedyś był, ale w odróżnieniu od ucznia rozmówczyni potrafił mierzyć siły na zamiary. Z dwojga złego również wolałby, żeby mu obito twarz, niż żeby jego impulsywność i nieudacznictwo tłumaczyła kobieta. Przynajmniej, jeżeli była to szkoła walki dla niższych klas, to nie musieli się przejmować honorem - bo wątpliwe, że byli w nim wychowywani w ogóle. — Do bycia mięsem armatnim nie potrzebują szkolenia — dodał sucho, mierząc wzrokiem zebrany za nią tłumek. Do czego to doszło, żeby musiał komukolwiek uświadamiać takie rzeczy? Z drugiej strony, jeżeli trenował ich ktoś z Korpusu Zabójców, to może warto było dopilnować, żeby potencjalni wrogowie demonów nie pchali im się do gardeł.
Po czterdziestu latach mogła się znudzić — rzucił jedynie a propos katany, żeby podkreślić komizm nieświadomej sensei. Nie zastanawiał się jednak więcej, czy rzeczywiście wyglądał na co najmniej pięćdziesiąt zim, czy też jego rozmówczyni wywracała się na podstawowej matematyce.
Z drugiej strony, cóż: prawdopodobnie nie miałby jej nawet kto takiej nauczyć.

Uniósł nieznacznie jedną brew w momencie, w którym nieznajoma zaczęła przytaczać całą jego wyszemraną odpowiedź, zastanawiając się przez krótką chwilę nad jej motywem. Odruchowo także obrócił lekko głowę, jakby chciał bardziej zwrócić się uchem w jej kierunku, aby lepiej wszystko usłyszeć. Trzeba przyznać, że chwilowo zbiła go z pantałyku, bo rzeczywiście nie wiedział, jak miał na to zareagować. Zaklaskać? Pogratulować dobrej pamięci i jeszcze lepszego słuchu? Chyba wolałby, żeby po prostu jego klan zwyzywała od najgorszych, ale własnymi słowami; nie była by wtedy ani pierwsza, ani prawdopodobnie nie ostatnia.
Pozostało mu więc wypuścić wstrzymane przez chwilę powietrze nosem w formie zduszonego śmiechu.
Chociaż nie muszę się powtarzać — skwitował, w rzeczywistości nawet nie zbliżając się swoimi wnioskami do rzeczywistej przyczyny działania rozmówczyni. Ta z kolei zaczynała wydawać mu się jakaś... nawiedzona, co może jeszcze go szczególnie nie niepokoiło, ale wzbudzało pewien dyskomfort. Przynajmniej jeszcze nie osiągnęła w tym poziomu Wanyūdō.
Wyłapał natomiast jej zawahanie podczas kolejnej próby ubliżenia mu, co zaakcentował minimalnym rozluźnieniem przymrużonych oczu. Czyżby jednak miał rację?
Cwaniacki uśmieszek, który chwilę później przyozdobił jego twarz, mógł wprost uświadomić kobiecie, że już ją skojarzył.
Może jeszcze zanim się rozstaniemy, szanowna sensei opowie mi więcej o losie klanu Narukawa? — Tym razem to on zmniejszył dzielący ich dystans o pół kroku, wciąż utrzymując ręce splecione na klatce piersiowej i, siłą rzeczy, spoglądając bardziej w dół.
Nie miał pojęcia o istnieniu skrytobójczej grupy w Korpusie, nie podejrzewał jej także o bezpośrednie uczestnictwo w tym przedsięwzięciu. Po prostu, była to w zasadzie jedyna kwestia, którą poruszyli podczas ich jedynego dotychczas spotkania, więc mogła wiedzieć coś więcej odnośnie nurtującego go tematu. Niewiele osób w ogóle podawało wtedy w wątpliwość dobre intencje Suy, dlatego jak ktoś już to wtedy robił, zgarniał jego uwagę. Tylko jedna kobieta była wystarczająco dziwna, a i słuch wydawała się mieć nie kulawy.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu zmarszczyła wyraźnie brwi widząc uśmiech na twarzy samuraja. Nawet nie próbował udawać, że jest "szlachetnym wojownikiem". Nie pomyliła się co do jego osoby, jednak był za mało pyszny, jak na potencjalną Akume:
- A ciebie, że nie wchodzi się do niektórych miejsc bez pytania? - odkrzyknął oburzony Kumakichi - Gdybyś przyszedł godzinę puścił skończył byś z kilkudziesięcioma k...
Sensei tupnęła z dużą siłą w drewnianą podłogę. Na tyle, że lekki wstrząs zdawał się wyciszyć gadającego mężczyznę. Nim jednak zdążyła cokolwiek powiedzieć, wściekłość wypełniła wszystkich obecnych mężczyzn, gdy z ust Shizunobu  padło słowo "mięso". Wyciągnęli oni gwałtownie oręż i zaczęli powoli okrążać mężczyznę:
Ciemnowłosa obserwowała reakcje swych uczniów bez słowa dodając po chwili od niechcenia:
- To tylko bezczelny ignorant próbujący być mądry głupimi słowami.
Uspokoiła swoich uczniów, jednak kiwnęła głową, by pozostali w pozycji czuwania:
- Jeśli potrzebujesz mięsa do wystrzelenia z armaty, to wystrzel się sam albo idź do rzeźnika. - odparła neutralnym głosem łowczyni, czując że rozmawia z dzieckiem - Jak widzę za mało wiesz o tutejszych samurajach. Niektórzy przychodzą tu w blady dzień i biorą co ich bez słowa ostrzeżenia. Jeśli chcesz przywołać na siebie tłum wściekłych ludzi z widłami nazywaj ludzi dalej mięsem. Zupełnie, jak oni, choć w innym znaczeniu.
Akumy określały mięsem wszystkich ludzi stanu niższego. Dla nich mieli być tylko bydłem do nakarmienia demonów. Niczym więcej, gdyż to oni zostali wybrani do dziwnych eksperymentów. Zabójczyni kamienia wiedziała doskonale, dlaczego jego zachowanie mogło zdenerwować jej uczniów. Zaczynając powoli rozumieć, czemu Kumakichi rzucił się na niego. Swą "uliczną intuicją" niemal jak nikt inny przeczuwał potencjalne kłopoty.
Nie skomentowała ani trochę pomyłki liczbowej. Gdyż ta wyjątkowo była przez łowczynię kamienia zamierzona. Zdała sobie sprawę, że gdy przez swoją niewiedzę gadała głupoty, większość ludzi próbuje przypisać jej sens, zamiast zignorować. Jeśli chciał jakimś cudem brać tą uwagę na poważnie, było to jedynie dla niej wskazówką, by częściej wspominać o kwestiach wiekowych w rozmowie z nieprzyjemnym rozmówcom.

Podobną taktyką było powtórzenie tego dziwnego przekleństwa nagłos. Tym razem efekt był widoczny gołym okiem, zaś zabójczyni kamienia z trudem powstrzymała kamienną minę widząc zdezorientowanego mężczyznę. Podczas tej chwili nieuwagi mogłaby zrobić wszystko, a on sam uzna to miejsce za jeszcze mniej warte jego czasu. Aż dziw, że niektórzy decydują się na bardziej prymitywne formy dezorientacji, aniżeli powiedzenie czegoś niespodziewanego. Gdy przeżywała z duchowym uśmiechem ten drobny moment sukcesu, kolejny cios słowny przyszedł kompletnie niespodziewanie.
- Bo interesuje mnie los jakiś samurajskich idiotów.
Zamknęła się diametralnie w swej kamiennej posturze, czując że może tracić grunt nad sytuacją. Kroki chłopów zdawały się być coraz głośniejsze, ten idiota może wszystko popsuć. Zaangażowanie Korpusu nie mogło być w tym miejscu dostrzeżone. Dla dobra każdego zaangażowanego w działalność tego doja. Im mniej osób wie, tym lepiej. Czy to oznacza, że musi go zabić?
- Nie mam pojęcia o co mnie oskarżasz, ani w co próbujesz wrobić mnie i moich uczniów! - odrzekła srogim głosem, po wzięciu głębszego wdechu - Nie zamierzam jednak pozwalać ci rozpowiadać publicznie bredni. Opuść te dojo w tej chwili albo pozwól się z nich wyprowadzić na osobności.
By pokazać, że nie żartuje, wyciągnęła również swą kusarigame, machając ją prowokacyjnie przed sobą. Dołączyła tym samym do swoich uczniów w okrążaniu niechcianego gościa.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Przeniósł wzrok z kobiety na grożącego mu mężczyznę, przekrzywiając głowę w wyrazie prowokującym do dokończenia tego, co mówił. Chociaż dalej stał w miejscu i nawet nie rozplótł rąk, w rzeczywistości walczył z pokusą odcięcia mu głowy zanim ten rzeczywiście dokończyłby swoją wypowiedź. Właścicielka dojo jednak ubiegła go, uciszając swojego podopiecznego, co Shizunobu podsumował stłumionym parsknięciem śmiechem.
Kiedy obecni w dojo ludzie zaczęli go okrążać, wyprostował się dumnie, chociaż w głębi siebie procesował swoją wypowiedź, zastanawiając się, co takiego ich sprowokowało akurat w tym momencie. Skrzyżował spojrzenia z każdym z nich, szczególnie z tymi, którzy powoli schodzili z jego pola widzenia.
Propozycję wystrzelenia z armaty siebie samego puścił mimo uszu, jednak kobieta mogła zauważyć nagłe zaintrygowanie w jego oczach, kiedy wspomniała o zwyczajach lokalnych samurajów.
Poprawię się następnym razem — sarknął, sugerując, że tego kolejnego razu sprosta oczekiwaniom i też weźmie coś bez pytania. W rzeczywistości nie miał takich intencji w najmniejszym stopniu - bo i po co? Co takiego miało w sobie to dojo, czego większość samurajów nie mogła sobie sprawić? Rozejrzał się po pomieszczeniu na tyle, na ile mógł bez ruszania głową.

Bo interesuje mnie los...
Ryūzōji uśmiechnął się pobłażliwie, upewniając się w przekonaniu, że jego rozmówczyni naprawdę musiała nienawidzić każdej jednej osoby wywodzącej się z jakiegoś klanu, skoro do każdego hasła o samuraju dodawała "idiotę".
Kapłańskich, tym razem — poprawił ją, wbijając w nią wyczekujące spojrzenie; skoro natrafił już na jakiś trop, to nie zamierzał tak łatwo odpuszczać.
Nieznacznie zmrużył oczy, widząc, że sensei ponownie "odcięło", na pewien moment wydając się kompletnie nieobecną. Powstrzymał jednak chęć pomachania jej ręką przed twarzą, prostując się nieznacznie, gdy ta nagle krzyknęła.
O twoich uczniach nic nie powiedziałem — sprostował szorstko, uśmiechając się półgębkiem - sugestywnie, aby kobieta uznała, że sama właśnie wydała swoich uczniów, potwierdzając ich współudział w czymkolwiek, co Narukawom zrobiła.
Jeszcze przez dłuższą chwilę mierzył ją wzrokiem, aż w końcu po obejrzeniu się ponownie po pozostałych obecnych w dojo mężczyznach zebranych wokół niego, przeniósł ciężar ciała z jednej nogi na drugą i westchnął ciężko, jakby w zawodzie, że dla ich dobra musiał się zgodzić opuścić budynek po dobroci.
Pozwolę — odparł krótko, "łaskawie", samą dłonią wskazując przed siebie. — Panie przodem.

Dopiero wtedy rozluźnił dotychczas splecione na klatce piersiowej ręce; oparł się przedramieniem o katanę i nie odpuszczając wyniosłej postawy, opuścił dojo w towarzystwie sensei. Przynajmniej mogli porozmawiać jak Zabójca z Zabójcą, bez ukrywania swojego prawdziwego zawodu przed resztą ludzi w budynku.
To nie jest placówka Korpusu — zauważył "błyskotliwie", oczekując, że kobieta rozwinie się w jakiś sposób na temat tego przybytku. — I o co chodzi z tymi samurajami "biorącymi co ich"? Jeżeli ich okradliście, to chyba mają do tego prawo — dodał, tym razem przyczepiając się do określenia, jakiego kobieta użyła, a wcześniej niby zignorował. Sposób, w jaki formułowała swoje wypowiedzi kazał mu uznać, że po prostu robiła podstawowe błędy gramatyczne (może nawet celowo, na przekór lepiej wyedukowanym samurajom?), jednak może w praktyce rzeczywiście podbierali coś okolicznym klanom i dziwili się, że tamci po to wracali? Wtedy jego bardziej by dziwiło, że jeszcze nikt nie stracił ręki.
Ponownie przyjął zamkniętą postawę, wypuszczając głośno powietrze nosem.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Ciemnowłosa zdawała się pozostać niewzruszona podczas tego dziwnego pokazu siły. Walki, którą jużby dawno odpuściła jako Tatsu. Nie zależało jej nigdy na swojej reputacji, która była bardziej uciążliwa, niż pomocna. Najchętniej obróciłaby się w swoją stronę i napięcie udałaby się w swoją stronę. Była dziś jednak jedynie maską o imieniu Himiko, której reputacja jest coś, co budowała z trudem przez ostatni rok. Miała wrażenie, że nie mogła ustąpić pola, bo jej pozycja w tej małej lokalnej społeczności mogłaby okazać się zagrożona. Tymczasem zdawała sobie coraz bardziej sprawę, że jej twarda postawa zamiast powstrzymać, może jedynie doprowadzić do głębszej eskalacji. Nie mogła jednak na to pozwolić, gdyż skutki tego działania mogłyby okazać się opłakane. Dlatego wyraźniejszy grymas, był ją jedyną reakcją na "śmiech" i postanowienie poprawy.

- Tak, to faktycznie ma znaczenie!
Odrzekła ironicznie, krzyżując ręce na piersi i patrząc z przekąsem na swoich uczniów, którzy byli faktycznymi celami tego niedomówienia. Oczywiście wiedziała, kim był ten cały klan Narukawa i jak zasłużony spotkał ich los. Czuła lekką dumę, że mogła przyczynić się chociaż w minimalnym stopniu do ich śmierci. Jednak wiedziała, że nie mogła się tym pochwalić nawet przed osobą, dzięki której do tego to doszło, niezależnie od ilości uszu w otoczeniu.
- Oskarżasz mnie, a wrobić możesz każdego.
Odparła neutralnym tonem głosu, czując że zaczyna dochodzić do niebezpiecznie fałszywych wniosków. Nie chciała mieszać działalności Cieniowej z prowadzeniem dojo. Już teraz czuła mądrzejsze spojrzenie Kumakichiego, który mógł przekazać ciekawsze słowa Informatorce. Dlatego decyzję o rozmowie na osobności przyjęła z ulgą:
- Zacznijcie beze mnie.
Odrzekła jedynie na odchodne do swoich uczniów, wiedząc doskonale, że początkujący uczniowie przyjdą tu lada dzień. Zaś ci bardziej zaufani zajmą się nimi, a nie podsłuchiwaniem.

Wykorzystując fakt, iż była na przodzie zamknęła swe oczy, pozwalając by jej słuch zastąpił całkowicie wzrok. Idąc bez najmniejszego zawahania prowadziła "gościa" na tyły dojo, gdybając nad kolejnym krokiem. Pozwoliła sobie o odrobinę za dużo ostatecznie i tak będąc zmuszona zdjąć swą maskę. Na szczęście jako Tsuchinoto Tatsu mogła sobie pozwolić na jeszcze więcej w stosunku do Kanoe Shizunobu, niż Himiko-sensei.
Opuściwszy dojo przekroczyła w ciszy najbliższe kilkanaście metrów, lokalizując każdą żywą istotę w okolicy. Znajdując się na środku ogromnej polany poświęconej na treningu na świeżym powietrzu obróciła się gwałtownie do zabójcy mówiąc:
- Oczywiście, że to nie jest placówka Korpusu. Co nie zmienia faktu, że dowództwo wie o jej istnieniu. - zaczęła neutralnym tonem głosu otwierając oczy - Ale dobrze wiedzieć, że trucizna Suy nie ogłupiła cię na dobre. Choć twe myślenie jest dalekie od ideału, jeśli podejrzewasz mnie o jakąś kradzież.
Odłożyła swój oręż na bok, a na jej prawej dłoni ukazał się jej zabójczy symbol:
- Nie byłeś chyba w Kioto podczas próby jego odbicia? - zaczęła retorycznie znając doskonale odpowiedź na swe pytanie - Wtedy po raz pierwszy miałam okazję spotkać ludzi określanych mianem Akum. Demonich wybrańców wybranych ze szlachetnie urodzonych rodzin, którzy nie są niczym innym niż królikami doświadczalnymi dla ich mocy. Sprawowali jednak oni porządek w ich imieniu, zwalczając w zarodku każdy zalążek sprzeciwu wobec demonich praktyk, a w szczególności poparcia dla Korpusu wszelkimi metodami. Jednocześnie pilnując, by pleb nie uważał się za nic więcej niż potulne mięso dla demonów. Najprostszy przykład, jeden chłopak, który otwarcie popierał Korpus, posłużył wpierw jako narzędzie do wyburzenia ściany w barze podczas godzin szczytu. Tłukli go publicznie z zamiarem zatłuczenia na śmierć, pluli na ludzi oburzonych zakłóconym wieczorem, w międzyczasie pijąc nieswoje sake. A na końcu wygonili wszystkich, gdy grunt zaczął im umykać. Miałam okazję być tego wszystkiego świadkiem i powstrzymać najgorsze. Nawet wymierzyć sprawiedliwość, głównie dla dobra misji, która finalnie się nie powiodła. Nie zapomniałam jednak o tym incydencie, stąd podjęłam jedyną słuszną decyzję. Dałam ludziom możliwość obrony, przed tą bandą demonów w owczej skórze, który nie wystawi ich bezpośrednio na celownik demonów.
Emocje narastały wśród łowczyni, z każdym wypowiedzianym słowem. Czując wyraźnie gniew, jaki czuła wtedy. Przypomniała sobie, jak czuła się, gdy sprowokowała swoją ofiarę do ataku. Jak pełna radości groziła mu śmiercią jego rodziny, z rąk demonów, którym służył. Było to dość przyjemne uczucie, jednak z perspektywy ówczesnej Tatsu było pełne amoku i przerażenia. W końcu zabiła wtedy po raz pierwszy osobiście człowieka. Dziś czuła jedynie satysfakcje z dobrze wymierzonej sprawiedliwości:
- Teraz moja kolei. - oznajmiła stanowczo, poprawiając jeden z kwiatów - Jak mnie tu znalazłeś i co zrobiłeś klanowi Narukaw?
Drobny wiatr zaczął szumieć wprawiając w ruch okoliczne wysokie trawy. Zadała z udawaną podejrzliwością drugie pytanie, doskonale znając na nie odpowiedź. Wiedziała jednak doskonale, że tylko osoba, która nie miała z tą śmiercią nic wspólnego zadałaby to pytanie.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Idąc za Himiko wpatrywał się w jej plecy i ramiona jedynie z powierzchownym znużeniem, bo w rzeczywistości nie mógł wykluczyć możliwości, że spróbuje ona go znienacka zaatakować; biorąc pod uwagę jej niechęć do samurajów, a także niekonwencjonalną broń w prowadzonym przez nią dojo, nie zdziwiłoby go, gdyby atak z zaskoczenia był jej sposobem na rozpoczęcie starcia. W tym samym czasie jednak część swojej koncentracji przeniósł na wyczulony węch, próbując przewidzieć potencjalną większą zasadzkę. Lata doświadczenia nauczyły go, że ci, którym zniknięcie klanu Ryūzōji było na rękę, mieli kontakty niemal wszędzie.
Nagły zwrot kobiety w jego kierunku sprawił, że Shizunobu cofnął się o pół kroku, a jego ręka sięgnęła ku rękojeści katany, lecz gdy mimo trzymanego przy sobie oręża zaczęła swoją historię, z cichym pomrukiem niezadowolenia wyprostował się, wracając do wspierania przedramieniem o miecz. W odpowiedzi na kolejną obrazę wydał z siebie stłumione prychnięcie, tym razem nie przeszkadzając jej w żaden inny sposób, lecz irytację można było wyczytać z jego twarzy jak z rozwiniętego zwoju. Na widok prezentowanego znaku Zabójcy zmrużył oczy, na krótką chwilę wykrzywiając usta w grymasie - wyższa ranga u rozmówczyni zwyczajnie nie była mu na rękę.
Nie zdążył odpowiedzieć nic odnośnie przedstawionej mu grupy Akum, bo Tsuchinoto zażądała odpowiedzi na własne pytania. Na to drugie odpowiedział krótkim, suchym śmiechem.
Niestety nic, bo ktoś mnie ubiegł — sarknął, odczekując chwilę przed odezwaniem się ponownie; dając kobiecie ostatnią możliwość przyznania się do uczestnictwa w tym przedsięwzięciu. Jednak kiedy do niczego takiego nie doszło, westchnął z rezygnacją. — Nie szukałem cię, miałem zlecenie niedaleko. — Przechylił głowę z jednej strony na drugą, okazując tym samym zmęczenie podejrzewaniem go o szpiegostwo (chociaż prawdą było, że przed dołączeniem do Zabójców, w tym także się specjalizował). Skrzyżował ręce na klatce piersiowej. — W mało którym publicznym dojo trenuje się broń łańcuchową, masz chyba tego świadomość? — Uniósł nieznacznie brew, wyglądając jakiejś reakcji u Tatsu. Szkoła walki nie znajdywała się w samym centrum Yawaty, jednak kogoś w końcu mógł zainteresować widok ludzi posługujących się kusarigamami - a w tym wypadku był to on sam. — Jeżeli chcesz się maskować przed resztą Korpusu, zmień zapach, a dopiero potem się dziw, że ktoś cię rozpoznaje. — Gdyby nie ten drobny detal, prawdopodobnie nigdy nie rozpoznałby poznanej niegdyś burakumin w stroju Himiko-sensei.
A co do tych waszych Akum... — podjął ponownie, skoro już - jak mniemał - zaspokoił ciekawość sensei — odnotowano ich jakąś obecność poza Yamashiro? I skąd wiesz, że nie przyjmujesz do swojej szkoły jednego z nich? — Odgiął dłoń, wskazując na pozostawione za nimi dojo. — Albo kogoś, kto użyje później tych umiejętności w innych niezbyt szczytnych celach? — Zamilkł na chwilę, oglądając się na budynek, następnie wracając do rozmówczyni spojrzeniem przepełnionym podejrzliwością. — Czy po prostu próbujesz pozbyć się wszystkich samurajów, niezależnie od ich działań i poglądów, więc swoje prawdziwe ambicje maskujesz szkółką samoobrony przed zwierzątkami demonów? — Kobieta swoją niechęć do wyższych klas podkreśliła wystarczająco wiele razy, żeby jego oskarżenie nie było bezpodstawne, a miał świadomość, że dobrze poprowadzona kusarigama mogła bez większego wysiłku pozbawić wojownika wyższego stanu katany.
W przypadku Narukawy jego podejrzliwość okazała się słuszna, więc dodatkowo wiedziony swym ostatnim "sukcesem" nie czuł skrępowania przed wytknięciem komuś motywu brzmiącego na możliwą kolejną konspirację.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu obserwowała ze spokojem swojego rozmówce. Spokojem, który był przepełniony pewnością siebie, a konkretnie brakiem pewności jej rozmówcy. Pomimo, iż rozmawiał w otwartym polu z członkiem Korpusu trzymał przez chwilę rękę na swym mieczu. Cofnął się, gdy tylko wykonała gwałtowny obrót. Był wręcz przepełniony nieufnością, która mogła graniczyć ze strachem pomimo jej niemal całkowitej szczerości, co zdawało się wprowadzać zabójczynie w rozbawienie, aniżeli typową dla niej irytację.
Pozwoliła unieść się niemej ciszy, świdrując go uważnie wzrokiem, jakby chciała coś z nich odczytać:
- Ja zaś liczyłam... - odrzekła z drobnym grymasem robiąc krok do przodu - ...że może dojdzie do faktycznego procesu, a nie jakiegoś samosądu.
Westchnęła teatralnie, wzruszając delikatnie ramionami:
- Teraz pozostaje jedynie wierzyć, że Izanami-sama osądzi ich sprawiedliwie.
Obróciła się gwałtownie, by skłonić głowę w sobie tylko znanym kierunku. Wracając do rozmówcy, gdy zaczął wyjaśniać powód jej wykrycia:
- Doprawdy? - uśmiechnęła się lekko, słysząc o tym, że jej dojo wyróżnia się na tle innych - Może dlatego dostrzegłeś je otwarcie działające dopiero teraz? Parę miesięcy po założeniu posterunku Korpusu w tej wiosce, kiedy niektórzy posiedli już tą wiedzę w tajemniczych okolicznościach. Co wydaje się pozornie odrzucać ich udział w tym przedsięwzięciu. Zaś demony są na pewno tak mocno zdesperowane, by polować na każdego, kto włada kusarigamami tak różnymi od tych zabójczych.
Nie podzielała jakkolwiek argumentu, że sama sztuka broni kusarigam może przyciągnąć uwagę demonów. Mimo to wyczuć można było minimalne zamyślenie w jej posturze. Wiedziała, że zrobiła dużo, by uchronić to miejsce przed demonami, jednak miała wrażenie, że zawsze mogła zrobić więcej. Szczególnie, że nie mogła sobie pozwolić na bycie tu cały czas będąc dalej aktywną zabójczynią.
Nie odpowiedziała jakkolwiek na zaczepkę odnośnie zapachu, jednak wiedziała, iż jest to coś nad czym musiała popracować, by uniknąć takich częstszych niespodziewanych wizyt. Musiała zakupić jakieś kwiatowe perfumy. Problem niestety leżał w fakcie, że zapach mógł utrzymywać się w nieznany dla niej sposób, gdyż jej węch działał na pewno zdecydowanie gorzej od tych zabójców, co go posiadają. Fukuro wspominał kiedyś o zapachach pasujących do otoczenia. To jest wioska znana z religiami, więc zapach kadzidła może być najlepszy.
Z drobnych rozmyślań wyrwały ją pytania o Akumy. Wyprostowała się ze spokojem odpowiadając:
- Ich działania skupione są wokół tego regionu. Stąd moje działania tutaj. Nie wykluczam jednak, że mogli przenieść lub rozszerzyć swoją działalność w inne części kraju, wraz z "odpolitycznieniem" miast. Stali się od tego czasu bardziej ostrożniejsi i nie zawsze chodzą otwarcie w kultowych ubraniach. - odparła sucho odpowiadając na kolejną serię pytań bardziej poważniejszym uśmiechem - Z każdym potencjalnym uczniem odbywam indywidualną rozmowę. Zaś nie jestem jedyną, która ich weryfikuje. Tożsamość tych osób pozostawiam dla siebie. Mogę jedynie powiedzieć, że wiedzą o okolicy więcej, niż kiedykolwiek będę w stanie.
Dodała tajemniczo pozwalając rozmówcy dokończyć swą wypowiedź. Wraz z którą na jej twarzy pojawił się uśmiech:
- Jak dobrze mnie przejrzałeś Shizunobu. - odrzekła chłodno robiąc kolejny krok do przodu - W końcu o niczym innym nie marzę, niż o wyrżnięciu wszystkich samurajów, by stać się shogunem, czy cesarzową. Tak kocham te wasze gierki wyższych sfer, że chce stać się ich częścią. Japonia w końcu nimi tylko żyje, a nie problemami zwykłych ludzi.
Zrobiła kolejny krok do przodu patrząc bardziej zuchwałym wzrokiem, poważniejąc niemal natychmiast:
- Ma nienawiść do samurajów nigdy nie miała tak dużego uzasadnienia, jak tutaj, jednak nigdy nie przysłoniła mi wizji Korpusu. Ludzie, którzy mieli bronić mieszkańców, dla większej władzy, wpływów, wręcz lokalnej boskości sprzedali się demonom. Prostaczkowie stali się bezbronni, musieli bać się o swoje życie nie tylko w nocy, ale też w dzień. Co było wyraźną winą Korpusu. Próbujemy bronić ich przed spaczonymi piętnem Izanami-sama istotami, zapominając kompletnie o konsekwencja ich działań. Jakby kompletnie nie istniały. Jeśli podczas naszej operacji w Kioto od tak parę ważniejszych rodów samurajskich zostało doszczętnie wymordowanych przez demony za współpracę z Korpusem, kto będzie bronił ich przed ludzkim złem? Nie może zrobić to Korpus, gdyż nie miesza się on w sprawy ludzkie. Demony nie będą miały jednak takich zahamowań, by zyskać w tak prosty dla nich sposób dodatkowych wyznawców. I tak koło demoniej przemocy się toczy...
Zacisnęła gwałtownie pięści biorąc gwałtowny wdech:
- Jaką mam pewność, że nie użyje ktoś tej podstawowej dla nas wiedzy w nieszczytnych celach? Żadnej, gdyż nie jestem ich matką, by oceniać który cel jest szczytny, a który nie. Mam jednak pewność, że gdy ludzie będą potrzebować pomocy przed złem ludzkim, czy czyimś nieszczytnym celu będą mogli zwrócić się o pomoc do innych ludzi, obronić się sami, a nie błagać o nią demonów. Że już nie wspomnę, iż ci którzy na prawdę są godni staną się dzięki temu dojo częścią Korpusu lub będą przekazywać tą wiedzę dalej, gdy prędzej czy później ma dusza będzie błąkać się w demonich wnętrznościach.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Wraz z tym, jak Tatsu przybliżała się do niego, powoli był zmuszany opuszczać wzrok.
Faktycznego procesu... — powtórzył bez przekonania, zaraz po tym układając wargi w wyrazie drwiącym z jej naiwności. — I co dalej? Wygnanie reszty klanu na dziesięć lat na bezludną wyspę? Góra pewnie by ścięła tę wywłokę, a resztę zostawili w spokoju, żeby sobie dalej mogli spiskować. A tak to problem rozwiązał się na dobre. — Zamilkł na chwilę, zanim kontynuował po wspomnieniu o bogini Izanami. Trudno mu było się do tego odnieść; wychowano go w buddyzmie, więc kwestie panteonów traktował jako legendy. — Nie zastanawiało cię nigdy komu podpadli do tego stopnia?
Kolejny obrót kobiety nie zaskoczył go już tak samo, jak ten pierwszy. Popatrzył na nią spojrzeniem ciężkim, znużonym, jakby zmęczyły go już jej odchyły.
Nie rozdwoję się. — Sugestię dotyczącą swojej niewiedzy o dojo odrzucił krótkim przypomnieniem, że nie mógł być jednocześnie w każdym zakątku kraju i wiedzieć o każdym przedsięwzięciu Korpusu. — I nie chodzi mi o demony. Mówiłem o cywilach. Samurajach. Nie muszą mieć nic wspólnego z demonami, żeby zainteresować się tematem.
Słuchając dalej o Akumach, rozplótł skrzyżowane na klatce piersiowej ręce w celu oparcia się łokciem o dłoń kończyny pozostawionej dalej w poprzek jego ciała. Wspartą rękę zacisnął w pięść, a o tę z kolei oparł się brodą na czas słuchania opowieści Tsuchinoto.
Jak wyglądają te ich kultowe łachy? — Oschły ton wypowiedzi Shizunobu jednoznacznie wskazywał na to, że był gotów miażdżyć czaszki kolejnych przedstawicieli organizacji wspierającej demony. Przez krótki moment nawet wyglądał, jakby rozważał zrobienie tego samego z głową rozmówczyni, gdyż weryfikacja poprzez "wstępny wywiad" nie napawała go szczególnym optymizmem (z resztą, jak mało co), jednak ostatecznie odetchnął cicho, w zastanowieniu przejeżdżając językiem po zębach. — I siedzisz tutaj cały czas, żeby jednych trenować, drugich weryfikować?
Im bliżej niego podchodziła Tatsu, tym bardziej musiał spoglądać w dół, co było mu nie w smak, jednak też uparcie nie wycofywał się. Nie zmieniał układu własnych rąk, zamiast tego koncentrując się na działaniach "Himiko", wciąż nie będąc pewnym, czy ta nie spróbuje zaraz dźgnąć go ukrytym gdzieś sztyletem. Tylko po własnym treningu na skrytobójcę miał z tyłu głowy całą gamę możliwych zagrywek, którymi ktoś (w tym wypadku ona) mógłby wyeliminować klan Ryūzōji do końca.
Na twoim miejscu zastanowiłbym się dwa razy — sarknął w odpowiedzi na jej kąśliwą deklarację. Był idealnym przykładem tego, do czego mogły doprowadzić wspomniane "gierki wyższych sfer", chociaż sam wolałby mieć spokojne dzieciństwo, a teraz nie musieć zastanawiać się na każdym kroku, czy jego rozmówca wbije mu nóż w plecy.
Podczas, kiedy kobietą targały emocje na wspomnienia o problemach mieszczan, wyraz twarzy samuraja z początku pozostawał niezmiennie niewzruszony, chwilę później ponownie odzwierciedlając złość i irytację. Tak samo, jak drażniły go hasła o "złych wyższych klasach", tak przechodzenie na stronę demonów przez osoby o podobnym mu statusie wcale nie podobało mu się bardziej. Chociaż z uporu otwarcie nie przyznał by tego na głos i wciąż dałby radę wskazać wiele niedopatrzeń i wątpliwości, to wiedział, że inicjatywa rozmówczyni była słuszna.
Zmarszczył nos, rzucając w eter ciche przekleństwo.
Dojo Himiko-sensei nie było jedynym tego typu miejscem, chociaż możliwe, że jedynym po ich stronie konfliktu.
Słyszałaś kiedyś o "szkole ninja" prowadzonej przez demona?
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu uśmiechnęła się złowieszczo, czując lekkie opuszczenie wzroku Shizunobu. Może czuła się w tej chwili nazbyt pewnie, jednak czuła, że to daje jej przewagę, aniżeli prowadzi do twej zguby:
- Czyli uważasz, że wasze prawo jest beznadziejne - odparła wzruszając lekko ramionami - A mimo to nie robicie nic, by było lepsze. Mając wiele możliwości, by było inaczej.
Na pytanie kto mógł zabić złapała się lekko za brodę:
- Albo był to ktoś, kto uważa swoje prawo za beznadziejne i nieadekwatne do kary.- popatrzyła wymownym wzrokiem na samuraja - Wtedy mało co mnie to obchodzi, bo nie jestem tu od oceniania, czy samosądy są słuszne. Ewentualnie ktoś chowa się poprzez eliminacje innych zdrajców. Wtedy jeszcze mniej mnie to obchodzi, jeśli dziobają się nawzajem to lepiej dla nas.
Starała się udawać jak najbardziej potrafiła osobę, która tą sprawę ma gdzieś, uważnie przyglądając się Shizunobu. Jeśli nie zyska pewności, że Ryūzōji odpuści temat za pewne poinformuje o tym Kage. Będzie to jednak problem Tatsu, a nie Himiko-sensei.
- Jest to w pełni legalna działalność. - odrzekła bez większej zwłoki. Mimo, iż nie miała pewności, że wszelkie formalności zostały dopełnione liczyła, że jej przyjaciele to dopełnili. - A to, że samuraje nie są tu mile widziani wynika głównie z nadmiernej ostrożności.
Oczywiście nie był to jedyny powód. Jej niechęć do użerania się z samurajami, którzy myślą, że wiedzą o walce kusarigamami więcej, mimo iż całe życie spędzili na machaniu mieczem. Banda przemądrzałych amatorów, na których samą myśl o nich zabójczyni zacisnęła zęby.
Spojrzała z lekkim zaintrygowaniem na kolejne pytanie Shizunobu, kładąc obie swe dłonie na wysokości tali:
- Porządne ubranie z kenji Akum. - odrzekła z pewną dozą ostrożności - Mam gdzieś takie jedno, więc potencjalnie mogę pokazać.
Jeszcze uważniej przyjrzała się zabójcy na kolejne pytanie. Najchętniej uratowałaby się kłamstwem, jednak wiedziała, że żadne nie będzie wiarygodne:
- Jestem tu tyle ile jestem w stanie. - odparła powoli - Jednak daleko mi do emerytury, a rodzić bachora dla tego dojo nie mam zamiaru. Więc często mnie nie ma, a wtedy treningami zajmują się najbardziej zaufani uczniowie. Których miałeś okazje już poznać.
Westchnęła lekko, czując, że okazała pewną słabość, którą natychmiast próbowała przykryć dodatkowym krokiem do przodu.
Jego reakcje na zmniejszanie kroku były... ciekawe. Wsłuchując się miała wrażenie, że serce biło mu coraz szybciej. Raczej nie dlatego, że wykonał jakiś wysiłek fizyczny. Jakby się bał i oby dlatego, że się bał. Gdyż za inną potencjalną emocje musiałaby go pewnie zabić: Czuła, że musiała ukazać pewną dozę dominacji i miała w sumie
- Zastanowić się z czym? - odparła neutralnym tonem głosu zatrzymując się kilkanaście centymetrów od Shizunobu. Trzymając prawą dłoń schowaną pod kimono. - Czyżby było coś czego się obawiasz ze strony starszej stopniem i silniejszej zabójczyni?
Dodała bardziej złośliwszym głosem. Przy użyciu lewej dłoni swobodnie rozwiązała pas swego kimona, pozwalając obi opaść mu na ziemie. Dzięki rozluźnieniu kimona, Shizunobu mógł wyraźnie dostrzec białe hadajuban znajdujące się tuż pod kimonem. A przede wszystkim przypięty do jego pasa sztylet, znajdujący się tuż przy prawym biodrze. Wraz z prowokacyjną dłonią Tatsu spoczywającą na nim.
Brzdękając delikatnie palcami o metal zimnej stali sztyletu zastanawiała się, czy Shizunobu nie ma zmysłu słuchu i nie irytuje go tym dodatkowo. Jeśli tak było mogło wyjaśniać, czemu stał się zirytowany po jej historii. Na tyle, że uważniej przysłuchała się jego słowom:
- Że demon uczy ludzi walczyć? - odparła z lekkim zdziwieniem, ale i zaintrygowaniem -  Pierwsze słyszę. Jednak zapewne robi to głównie, by ich wykorzystać, a nie pozwolić się im bronić?
Odrzekła stukając i brzdękając palcami dalej, mając wrażenie iż ten dźwięk ją uspokaja. Nie oznaczało to jednak, że przestała skanować słuchem każdy dźwięk wydawany przez Shizunobu.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Ściągnął brwi, jednocześnie unosząc do góry kącik ust i nieznacznie obracając głowę. Coraz bardziej odnosił wrażenie, że nie nadążał za "nawiedzoną" rozmówczynią, szczególnie, kiedy próbowała uznać go za winnego śmierci klanu Narukawa. Życzył im tego losu z całego serca, ale nawet on nie podjąłby się zamachu na innego członka Korpusu bez wyraźnej zgody przełożonych.
Czasami samosądy są słuszne — stwierdził. Musiał ich bronić nawet abstrahując od wątku rodziny Suy, bo sam wielokrotnie o podobnych decydował lub kierował nimi przez lata. — Ale ich powszechność prowadziłaby do nadużyć. Czy to jest to "lepsze prawo", do którego powinniśmy dążyć twoim zdaniem? Mogę zgłosić adekwatny wniosek, pytanie, czy nie żałowałabyś później, że przeszedł. — Wnioskując, że Tatsu nie miała specjalnie pojęcia o prawodawstwie, postanowił podpuścić ją do rozważań o ich słuszności, a także myślenia, że rzeczywiście jeszcze tego samego dnia mógł spróbować je zalegalizować jednym listem do szoguna czy ktokolwiek za to odpowiadał. A skoro tak dbała o prostych ludzi, zakładał, że nie chciałaby zobaczyć, jak wzajemnie pozbawiali się życia.
Przytaknął jedynie na deklarację, jakoby obecność dojo była legalną działalnością; biorąc pod uwagę sąsiedztwo posterunku miał podstawy do założenia, że w przeciwnym wypadku ktoś by się tym zajął wcześniej. Po przytoczonej przez kobietę historii odnośnie Akum rozumiał też podejście do klasy samurajskiej, co nie zmieniało faktu, że tak jak on ich znalazł, tak i inni mogli. Zdecydował się już jednak tego nie kwestionować.
Dobrze byłoby móc rozpoznać wroga, skoro już zdecydowali się na jednolity uniform — odpowiedział krótko odnośnie możliwości zobaczenia stroju przeciwników, tym samym okazując swoje zainteresowanie tematem.
Mimowolnie uśmiechnął się poprzez uniesienie kącika ust, kiedy Tatsu zaczęła wymieniać do czego się nie posunie. Rozbawiła go ta bezpośredniość. Jednak na wspomnienie o uczniach obejrzał się nieznacznie w kierunku dojo, jednocześnie wskazując dłonią w tamtym kierunku. Darował sobie komentarz, wnioskując, że sam ten gest i to, co zadziało się wcześniej było wystarczającą opinią. Wpadł natomiast na pewien pomysł, dzięki któremu mógł się odgryźć Ichiro za lata oszukiwania go, lecz zanim zdążył się odezwać, rozmówczyni jeszcze bardziej skróciła dystans między nimi. Spiorunował ją wzrokiem, tym bardziej, że ręce skryte w kimonie zazwyczaj nie zwiastowały niczego dobrego. Jednak na widok Himiko rozwiązującej pas od kimona, uniósł brwi w braku zrozumienia. Ich rozmowa niewątpliwie mogła zwiastować wiele zakończeń, ale w żadnym z nich nie podejrzewałby, że kobieta zacznie się przed nim rozbierać, tym bardziej stojąc na tak bliskim dystansie. Podążył wzrokiem za jej dłonią, odnotowując tym samym obecność sztyletu. Prychnął w imitacji śmiechu.
Na cholerę ci to teraz? — spytał wprost suchym tonem, chociaż zmarszczka nad nosem jednoznacznie wskazywała na irytację. Uważała go za zagrożenie i postanowiła pokazać, że jest tak samo uzbrojona, jak on? Czy wręcz przeciwnie - ona też należała do wrogów jego klanu? Z oczywistych przyczyn wykluczał, że zrobiło jej się za ciepło, a jednocześnie chciała pochwalić się nową zabawką. — Szanuję swoją przestrzeń osobistą — warknął w spóźnionej odpowiedzi na jego "obawy" wobec niej, nie chcąc przy obcej osobie rozwijać się na temat swojej przeszłości i niepewności odnośnie każdego kolejno napotykanego człowieka. Wypowiedział się natomiast nieco ciszej, skoro i tak już stali tak niekomfortowo blisko siebie. Upór kazał mu stać w miejscu, mimo, że zmuszony był już się nieco zgarbić, aby mieć jakąś kontrolę nad sytuacją. Wypuścił powietrze przez zaciśnięte zęby, rozplatając skrzyżowane ręce. Nie sięgał po katanę, lecz w każdej chwili był gotowy spróbować zablokować atak Tatsu, mimo, że spodziewał się różnicy sił - za wiele dotychczas przeżył, aby bez walki dać się zadźgać nożykiem na jakiejś polance przez kolejnego zdrajcę w Korpusie.
Prowokowała go, a on miał związane ręce. Nie dlatego, że miał do czynienia z kobietą, a dlatego, że była wyższa rangą. Znowu czuł się jak na treningach u Tsuyi. Co za upokorzenie.
Jakbyś wiedziała — wycedził w odpowiedzi na pytanie o demona, na chwilę unosząc wzrok ponad jej głowę ale szybko wracając nim na towarzyszący jej sztylet, w brzdąkanie na którym bardzo się zaangażowała. — Nie wiem, na jakiej zasadzie rekrutuje ludzi ale jeśli przez ostatnią dekadę nic się nie zmieniło to raczej nie nasyła ich na Korpus tylko niewygodne elity. Za miskę ryżu i dach nad głową zaskakująco wielu na to przystaje. Demon nie pokazuje się byle komu, szkolenia prowadzą starsi stażem uczniowie, więc bajeczka o wielkim mistrzu shinobi jest tam popularna. — Odetchnął ciężko w przerwie. — I uczą się korzystania z kusarigamy. Między innymi.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu popatrzyła z lekkim zdziwieniem na Shizunobu nie za bardzo rozumiejąc jego słów. Wyczuwając pułapkę w tym, czego nie powinna. Nie mając zielonego pojęcia o prawie "cywilnym" bez mrugnięcia okiem rzekła:
- To ty twierdzisz, że prawo jest złe. I że jakieś wygnanie i publiczne z tym upokorzenie to za mało. - odrzekła ze spokojem prostując się lekko - Wiem, że za zdrade Korpusu Narakuwie Sua najpewniej została skazana na śmierć. Publiczna egzekucja dałaby do myślenia innym zdrajcom Korpusu. Nie mam pojęcia, czy i jakie kary przysługują za to nie zabójcom, jednak mam wrażenie, że żadne. Jakby jakieś były to trzeba by było mordować i karać całe wioski, które otwarcie je wspierają. Możliwe nawet, że karę tą powinno otrzymać połowa Imperium ze wszystkich warstw społecznych. Więc pozostawię ten niemożliwy do rozwiązania problem wam. To nie ja żyje w ogromnych luksusach, za decydowaniu o losach ludzi paroma zdaniami na pergaminie z moim podpisem.
Przedstawiła swe zdanie czując naratającą obawe, że ten temat jest dalej kontynuowany. Na szczęście zachowywała dotychczas ciągły spokój, który pozwalał jej dość dobrze kontrolować swe ciało podczas tych półprawd. Miała w końcu niemały wpływ na los ludzi w ramach Cieni. Sama miała na rękach krew wielu z nich, która na zawsze splamiła jej ręce. Wiedziała jednak, że musi to robić, gdyż ktoś musiał. Ktoś musiał mieć brudne ręce, by reszta Korpusu mogła skupić się na mordowaniu demonów. Może kiedyś wyjdzie z cienia i pozwoli przyjąć odpowiednie kary za swe "zbrodnie". Jednak do tego czasu było daleko i najpewniej prędzej, czy później skończy w demoniej paszczy.
Przytaknęła delikatnie głową, jednocześnie nie robiąc żadnego kroku w kierunku swego pokoju. Nie wiedziała dalej, czy może mu zaufać, nawet jeśli zaufanie polega na przekazywaniu rzeczy dostępnych w raporcie. Musiała go bardziej wybadać, jeśli chciała mieć pewność.
Jej "gra", której cel był niedokońca jasny nawet niej zdawał się przynosić jakiś skutek. Samuraj zdawał się coraz bardziej poirytowany i gniewny. Tym samym był podatniejszy według łowczyni na większe błędy, ale też głupie ruchy.
Oczywiście nie odpowiedziała mu, na "głupie" pytanie co do celu sztyletu. Zawsze gdybała, czy wyimaginowane zagrożenie jest straszniejsze od realnego. Po części miała odpowiedź, jednak sama nie miała pojęcia jaką. W końcu gniew, nie był strachem? A może jednak był?:
- A jednak świadomie się nie cofasz...
Pominęła oczywiście tą "strachliwą" reakcje na jej piruet. Uznając, iż to była reakcja impulsowa. Jej uśmiech pełny złośliwości gwałtownie zamknęła pod kamienną mimiką, gdy tylko mężczyzna zgarbił się w jej kierunku. Mniej lub bardziej świadomie samemu skracając dystans. Wykorzystała to dość przewrotnie do tego by spróbować samej górować lub wyrównać się poziomem wzroku z mężczyzną (w zależności od tego, jak bardzo się zgarbił). Stanęła pewnie na opuszkach palców. Jej twarz była zimna, jednak jej ciało niemal niezauważalnie drżało. Dystans jaki ich dzielił stawał się niebezpiecznie bliski. Na tyle, że jeśli Shizunobu zrobiłby coś równie niespodziewanego co ona, mogłaby nie zdążyć to zablokować. Mogła być znacznie szybsza, jednak bez możliwości przewidzenia co robi mogła się łatwo narazić. Z drugiej strony wiedziała, że jeśli podniósłby na nią ostrze pierwszy, mogłaby go się "legalnie" pozbyć. Musiałaby jednak zrzucić z siebie przebranie Himiko-sensei i stać się Tatsu, jakby walka zaczęła się "dłużyć" i jakaś lokalna policja by się nią zainteresowała. Co naraziłoby ją na dekonspiracje...
Wsłuchiwała się w historie Shizunobu z kamiennym i chłodnym wyrazem twarzy. Krzywiąc swą twarz na dźwięk o tym, że robią to wszystko dla zwykłej miski ryżu i ciepłego miejsca do spania. Ludzie służący demonowi, operujący w cieniu. Była to na pewno sprawa dla Cieni. Jednak, czy faktycznie dla Himiko-sensei?
- I czemu mi to mówisz?! - odparła chłodnym głosem wpatrując się w mężczyznę - Mam dla twojej ciszy angażować swoich podopiecznych w wojnę wyższych sfer? Przekonać ich, by bronili tych, co mają ich w dupie?
Jej głos w ostatnim pytaniu lekko się ocieplił. Głównie dlatego, że sama nie myślała, co o tym wszystkim myśleć. Demon polował na ludzi, przy użyciu ludzi. Ale też nie polował na nikogo z klasy niższej. Z której wywodzili się jej uczniowie:
- Uczą się walczyć głównie dlatego, że chcą móc jakkolwiek bronić bliskich. Dlatego tak chętnie walczą z Akumami. Gdyż tego naprawdę chcą. Jeśli kazałabym im mordować ludzi tego demona, nie będę lepsza od tego potwora.
Odrzekła biorąc głęboki wpatrując się w przestrzeń dojo, z którego zaczęły dobiegać już odgłosy treningu. Tracąc wyraźnie na pare sekund czujność, będąc pogrążona w rozmyślaniu nad "wyimaginowaną" propozycją. Która jeszcze nie padła.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Głośniej wypuścił powietrze nosem w wyrazie rozbawienia. Odczuwał pewną satysfakcję w związku z tym, że Tatsu uważała go za niezmiernie bogatego, podczas, gdy w rzeczywistości prawie, że z rodzinnego majątku nie korzystał, a przez oddanie Korpusowi nie odebrał nawet od pewnego złamasa swojego tytułu właściciela domeny. Upewnił się tylko, że mężczyzna nie będzie miał komu innemu jej przekazać i tym sposobem wróci we właściwe ręce klanu Ryūzōji.
W porządku. O zmianach — które nigdy nie miały nadejść — poinformuję cię oficjalnym listem. — Z zadowoleniem zakończył przepychankę na rzecz, jak się miało zaraz okazać, kolejnej.
Uniósł brew widząc starania kobiety do znalezienia się z nim na jednym poziomie. Automatycznie wyprostował się w odruchu mającym zapewnić mu niewybicie zębów o jej głowę, ale kiedy już miał ku temu bezpieczną sposobność, spróbował zweryfikować położenie jej rąk, aby upewnić się, że nie sięgała po tamten przeklęty sztylet. Jego własne napięcie mięśni uwydatniło przecinające ramiona żyły; jeżeli chciała zaatakować, był gotowy. Sam zresztą uniósł nieznacznie dłoń, w wypracowanym odruchu rozważając złapanie jej za gardło i odsunięcie od siebie w ten brutalny sposób, lecz ostatecznie opuścił ją wolno - cały czas miał z tyłu głowy to, że kobieta była wyższa rangą. Skoro jednak i tak już skłonił głowę dla obserwacji towarzyszącego jej ostrza, postanowił wykorzystać zarówno to, jak i ich dość osobliwe i niekomfortowe dla niego usytuowanie.
Czy szanowna tsuchinoto mogłaby się ode mnie odsunąć, skoro już zdecydowała się przetestować moją cierpliwość w jakże niebanalny sposób? — wyszeptał suchym tonem, zawisając nad jej ramieniem tylko po to, żeby zrównać wysokość swoich ust z jej uchem. Swoim zaczepnym charakterem zaczynała mu przypominać Wanyūdō, tylko jemu mógłby rzeczywiście od razu dać w pysk, a nie wprawiać ich oboje w jeszcze większy dyskomfort jedynie po to, aby ze względu na swój własny honor, upór i ego się nie cofnąć.
Wyprostował się tak, by znowu mogli mierzyć się spojrzeniami, albo przynajmniej kontrolować wzajemnie ruchy rąk tego drugiego. Przez twarz Shizunobu przemknął kolejny wyraz wyższości i niejakiej drwiny z podejrzeń (albo przynajmniej sposobu ich przedstawienia) rozmówczyni. Zaskakująco szybko przechodziła do konkluzji bazując na skromnej ilości informacji - a mówiono, że to on był w gorącej wodzie kąpany.
Nie — odparł krótko na jej podejrzenia. Zamilkł na nieco dłuższą chwilę, chcąc pozwolić Himiko stworzyć sobie jeszcze więcej scenariuszy w głowie - tak z czystej złośliwości. — Demon jak demon, jest na liście do ścięcia jak każdy inny. — Wzruszył ramionami, rozglądając się po okolicy. Specjalnie to przeciągał, żeby sobie odbić za jej zbyt śmiałe kroki w stosunku do jego osoby. — Mówię ci o tym, żebyś miała świadomość, że "po drugiej stronie" konfliktu być może dalej istnieje podobny przybytek do twojego. — Wskazał w bok, na dojo, otwartą dłonią. — Tylko gdzie, jak sama zauważyłaś, nie uczą się bronić, a atakować ludzi także za pomocą podobnego oręża. Zakładam, że masz świadomość, że nie każdy samuraj jest wrogiem społeczeństwa z niższej klasy i nie każdy zasługuje od razu na spotkanie z Izanami-samą. — Wspomniał o bogini tylko dlatego, że wspomniała o niej wcześniej Tatsu. — Mówię ci o tym — bardzo cisnęło mu się tutaj na usta hasło "głupia", lecz udało mu się je pominąć — bo sam tam, kurwa, byłem i uczyłem innych przez siedem lat, zanim dowiedziałem się, że za tą szczytną koncepcją stoi jebany demon. — Odetchnął, jakby tłumaczenie tego wszystkiego zmęczyło go prawie jak trening.
Popatrzył na tsuchinoto wymownie. Mogła odrzucić jego niewypowiedzianą bezpośrednio propozycję, ale żywił pewną nadzieję, że przynajmniej zrozumiała jego intencje - był gotów wesprzeć jej inicjatywę wiedzą ze szkoły prowadzonej przez demona. Będąc teraz świadomym, że właścicielem był Ichiro, uznał to za pewną możliwość "odkupienia win" poprzez wsparcie strony, po której stał teraz i w zasadzie wtedy też chciał, lecz został oszukany.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu popatrzyła z lekko skołowaną miną na listowne poinformowanie o czymś przez Shizunobu. "Oczywiście" mówiąc o osobie co decyduje paroma zdaniami na pergaminie miała na myśli shoguna. W końcu jego słowo zdawało się być prawem, a dla biedaków boskim nakazem. Może też to samo dotyczyło pana i władcy tych ziem, ale o to Shizunobu nie podejrzewała. Dlatego po chwili skołowania uśmiechnęła się szyderczo mówiąc:
- Będę wyczekiwała go z niecierpliwością.
Ostrożnie obserwowała ruchy mężczyzny. Który zdawał się kompletnie nie wiedzieć o co w jej ruchach chodzi. Podobnie, jak ona. Pierwotnie chciała wzbudzić respekt, potwierdzić dominacje. Teraz zaś bawiła się z nim kto jest wyższy. Cała ta zabawa zdawała się wynikać spod jej kontroli. Nie oznaczało jednak, że ogłosi w niej swoją kapitulacje. Z drobnym triumfem wypisanym na twarzy obserwowała, jak cofnął swą głowę, gdy ona próbowała stać się wyższa. Był na skraju kontrolowania swych impulsów, co było z jednej strony zabawne, z drugiej strony niebezpieczne. Szczególnie, kiedy zaczął zbliżać swoją głowę w jej stronę. Jej ciało diametralnie się spieło, ręka zacisnęła się szybko na rękojeści sztyletu. Niemal wstrzymała oddech podczas powyższego szeptu. Biorąc głębszy wdech, gdy tylko zaczął się oddalać:
- Obawiam się, że to nie możliwe. - odrzekła wskazując delikatnie palcem na ziemie - Chyba ogromnym nietaktem byłoby przeze mnie zostawienie mojego obi na pastwe obcego mężczyzny. Jednak pozwalam tobie się cofnąć. Jeśli niepokoi cię taka bliskość.
Jej pas do kimona leżał dalej na ziemi. Niemal idealnie pomiędzy nimi. By go zabrać musiała się schylić, wystawiając się dość mocno Shizunobu. Ewentualnie zrobić coś głupiego, co mogło uszkodzić ten ładny fragment materiału. Był to z jednej strony błąd, że nie zrzuciła go za siebie, z drugiej strony dzięki temu wygra tą grę, którą mniej lub bardziej świadomie Shizunobu grał. Kto pierwszy świadomie się cofnie o krok ten "przegra". I potwierdzi dominacje tego drugiego.
Nie zauważyła kompletnie tej twarzy wyższości i drwiny, gdyż pogrążona była w swych wywodach, które zatrzymała dopiero, jak zaczął być bardziej rozmowny. Jej twarz gwałtownie skamieniała i nie wyrażała kompletnie żadnych emocji. Podnosząc lekko brew na wspomnienie o Izanami-sama. Gdy jednak skończył i wypowiedziane zostało najbardziej szokujące zdanie nastała dość długa cisza:
- To wiele wyjaśnia.
Odrzekła biorąc głęboki wdech, patrząc neutralnym głosem na mężczyznę:
- Dobrze, załóżmy, że potrzebuje pomocy w tym projekcie. - przyznała się z niechęcią wpatrując się w samuraja - Szczególnie kogoś, kto uczył się walczyć kusarigamą nie tylko od Takeshi-senseia. Kto by mnie zastępował podczas nieobecności i wraz z ze mną weryfikował nowych adeptów. Byłbyś tym zainteresowany?
Jej twarz zdawała się być bardziej skamieniała niż zwykle, gdyż dopiero teraz zdała sobie sprawę, iż faktycznie potrzebować może pomocy. Najgorszy zdawał się fakt, że ten fakt zdawał się kompletnie uśpiony przez samą myśl lub chęć "pozbycia się" samuraja. Liczyła, że powie tak, jednak bardziej niż odmowy obawiała się potencjalnych warunków. Ukazała w końcu słabość poprzez powiedzenie, że kogoś potrzebuje. Teraz musiała ukryć, że za wszelką cenę musi kogoś znaleźć, by nie zmarnować kolejnego roku polując tylko w okolicach Kioto.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Przekrzywił głowę i zamrugał kilkukrotnie w milczeniu. Kiedy dotarło do niego po raz któryś, że Tatsu nie planowała zmienić swojego położenia z tak błahego powodu, Shizunobu zgrzytnął zębami na tyle głośno, że nawet osoba o gorszym rozwinięciu zmysły niż ten kobiety także by to usłyszała. Nawet sposób w jaki oddychał mógł sugerować, że w irytacji zaraz zacznie ziać ogniem, jeżeli w ogóle nie stanie w płomieniach całkowicie. Tę złość, oczywiście, można było wyczytać z jego twarzy - przede wszystkim drgającej dolnej powieki, nabiegłych krwią oczu, rozszerzonych nozdrzy - i rytmu serca, lecz zaskakująco dobrze ukrywał to, jak bliski był sięgnięcia po rękoczyny; zakładał, że jedno uderzenie z otwartej dłoni w twarz albo chociaż zepchnięcie opartym o obojczyki przedramieniem byłoby wystarczającym kluczem do sukcesu.
To na chuj go tu zrzucałaś? — wycedził, widocznie nie będąc w stanie pojąć motywów, które stały za - w jego oczach dziecinnym - zachowaniem Himiko. Nie prosił ani nawet nie specjalnie prowokował jej, a ta nie dość, że naruszyła jego przestrzeń, to jeszcze czuła potrzebę ekspozycji noszonego ze sobą sztyletu i, do tego wszystkiego, teraz wymyślała beznadziejne powody, dla których nie mogła po prostu się od niego odsunąć. Dobierane przez niego słownictwo, wcześniej w miarę elokwentne, jedynie mające drwiący wydźwięk, teraz także było urzeczywistnieniem kłębiącej się w nim wściekłości. Mimo, że to wszystko dla większości ludzi byłoby jedynie drobiazgiem.
Ryūzōji wydał z siebie sfrustrowane westchnięcie i obrócił się o kilka stopni w prawo, dając sobie miejsce na powolne wyciągnięcie katany; wolno, patrząc na zmianę w oczy rozmówczyni, na jej ręce i nieco ponad nią. Nie szykował się do ataku, a w jego ruchu nie było groźby. Słuchając Tatsu, skierował miecz ku ziemi, aby podnieść nim kłębek materiału. W głębi ubawiło go, że nie tylko zrozumiała jego przekaz, ale jeszcze sama to otwarcie zaoferowała.
Byłbym. — Przy jakimś trzecim podejściu podniósł kataną poplątane obi i uniósł je na poziom klatki piersiowej. Chociaż najchętniej - mimo właśnie zawieranego układu - by kobiecie wepchnął ten głupi pas w gardło. Może nawet z ostrzem. — Interesuje mnie wszystko, co może zaszkodzić tamtej gnidzie — dodał po chwili. Jego cele w życiu nie były szczególnie złożone. W międzyczasie, jeżeli Himiko zabrała swoją własność, Shizunobu umieścił katanę z powrotem w sayi. — Czy to oznacza, że mam udawać mieszczanina, skoro już żyją w przekonaniu, że każdy z wyższej klasy tylko czeka, żeby im kark przetrącić? A, z resztą... nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak im uświadamiasz, że teraz ja też będę z nimi trenował. — Skrzyżował ręce na klatce piersiowej, wyraźnie rozbawiony tą wizją. Chwilę temu skakali sobie do gardeł, a teraz ich matka kwoka będzie zmuszona przedstawić go jako "jednego z nich". Niewątpliwie jej uczniowie mieli skakać z radości, szczególnie, jak któremuś wreszcie wybije zęby.
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu zmierzyła uważnie wzrokiem zabójcę, czując coraz mniejszą przyjemność z wyprowadzenia go z równowagi. Był bliski przekroczenia czerwonej linii zaś to mogło oznaczać wszystko, a zarazem nic. Mimo to stała prosto i niewzruszenie, czując że ma nad nim jakąś nieprzewidzianą przewagę o której nie miała pojęcia. W końcu, jeśli miałby ją zaatakować zrobiłby to już bardzo dawno temu:
- Znasz doskonale odpowiedź na to pytanie.
W końcu sam ją nie dawno podał. "Sprawdzała" jego cierpliwość. Choć konkretnie jego upartość. Dalej się nie cofał, jakby faktycznie uczynił sobie z tego jakiś punkt honoru. Co stawało się coraz bardziej nudniejsze. Zatkała sobie usta w geście lekkiego ziewnięcia, po chwili spuszczając ponownie dłoń na rękojeść, gdy zaczął majstrować kataną.
Przyglądała się z ogromną dożą nieufności jego grzebaniu w ziemi. Nawet jeśli nie wycelował nią w burakuminkę zerkała wyraźnie w dół upewniając się, czy przypadkiem jej mu go nie przebił. Na szczęście nie zdawało się, że trafiał i dość szybko podał jej element garderoby. Nie czekając zbyt długo, szybkim ruchem ściągnęła go z katana i zawiesiła na swym ramieniu.
Słowa samuraja były na swój sposób... pokrzepiające. Chciał tylko i wyłącznie zemsty. Czy może odkupienia? Jeśli tak faktycznie było nie mogła na tym zbyt wiele stracić. Choć dalej nie była pewna, czy nie popełnia dużego błędu poprzez desperacje jaką się znalazła:
- To dobrze.
Skwitowała prosto, próbując utwierdzić go dalej w przekonaniu, że nie był tu potrzebny:
-  Myślę, że to wiele zależy od ciebie. - odrzekła decydując się w dość powolnym i ostrożnym ruchu zawiązać swe kimono. Co trochę miało trwać patrząc na to, że dalej nie cofnęła się ani o krok, grając dalej w swą grę - Jednak opcja mieszczańska wydaje się być bardziej bezpieczniejsza. Głównie ze względu na fakt, że obecność samuraja w jakimś miejscu, często wywołuje większy hałas niż powinien. No i zmuszony byłbyś podać twe prawdziwe imie.
Wyraźnie się uśmiechnęła, zdając sobie sprawę z potencjalnej miny jaką mogliby mieć jej uczniowie. To nie od nich zależało, kto nauczył w tym dojo. Zaś potencjalnymi skargami do Informatorki lub kupca zajmie się osobiście.
-  No to możesz pójść przodem.
Odrzekła sprawiając wrażenie, że męczy się z zawiązaniem pasa. W rzeczywistości, chciała wygrać dalej tą swoją grę. Zamierzając się męczyć z tym pasem tak długo, jak było trzeba.
-  Jak tylko skończe do ciebie dołączę i to ogłosze.
Tatsu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
82
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Ryūzōji Shizunobu
kanoe

https://hashira.forumpolish.com/t2063-karta-postaci#25458https://hashira.forumpolish.com/t2083-informator#25623https://hashira.forumpolish.com/t2097-chronologia#25744https://hashira.forumpolish.com/t2098-relacje#25745
Przeciągle wypuścił powietrze nosem, znajdując wreszcie jakieś ujście dla swojej irytacji.
Żeby mieć wymówki, dla których nie możesz uszanować czyichś oczekiwań, szczególnie, jak ten ktoś identyfikuje się nazwiskiem? — sarknął w bezpośrednim wyrazie swojego zgorszenia jej podejściem. Z domysłu to on miał być "tym złym", a jednak szanował ją na tyle, by jej ani nie zwyzywać, ani nie uderzyć, ani nawet nie prowokować do działań, które przeciwko niemu podejmowała. Zaskakującym jego zdaniem było, że tak niewielkie żądanie, jakim było utrzymanie dystansu między nimi, okazało się zbyt dużym wyzwaniem dla osoby tytułującej się tsuchinoto. A wystarczyło, żeby nie podchodziła.
To dobrze.
Było to dość proste podsumowanie, jak na to, jak złożone pytanie wówczas zadała.
Odnośnie następnej kwestii, spodziewał się, że będzie sam mógł podjąć tę decyzję, ale tsuchinoto będzie miała na to jakąś swoją wizję - i poniekąd tak było. Ledwo przyłożył sobie palec wskazujący i środkowy do brwi, kiedy zupełnie obojętnym tonem odpowiedział krótko z olewczym machnięciem ręką:
Może być "Wan".
Dobrze wiedział, skąd mu się to wzięło, lecz było to pierwsze-lepsze imię, na jakie wpadł. A w zasadzie fragment imienia, który przy okazji wydawał się wystarczająco "prosty", żeby wieśniacy, którzy wkrótce mieli go otoczyć, w to uwierzyli. Z resztą, nie zastanawiał się specjalnie nawet nad nazwą dla swojej katany - a to dla niektórych było grzechem, bo przecież dusza miecza i cośtamcoś, w co Shizunobu zwyczajnie nie wierzył - więc czemu miał bardziej się wysilać przy nic nie wnoszącym do jego życia przydomku? Będzie musiał się jedynie nauczyć reagować na nie, kiedy rzeczywiście ktoś się tak w ten sposób do niego zwróci.
Przez jeszcze chwilę stał, wyczekująco wpatrując się w Tatsu. Był w pewnym sensie pod wrażeniem, że kobieta była w stanie być jednocześnie irytującą idiotką, jak i kimś siłą rzeczy zasłużonym dla Korpusu, skoro podjęła się takiego przedsięwzięcia jakim było dojo trenujące mieszczan, aby mogli bronić się przed zwolennikami demonów.
Nie miał złudzeń, że Himiko byłaby w stanie tak długo wiązać się pasem, aż jego w tym właśnie miejscu zastałaby śmierć ze starości. Samuraj natomiast, poza swoją przestrzenią, szanował także swój czas i miał już cholernie dość tego prowadzonego przez nią cyrku.
Z drugiej strony, duma nie pozwalała mu tego tak zostawić.
Obrócił się na pięcie w kierunku budynku, lecz celowo zawadził ramieniem o kobietę tylko po to, aby zanim on zrobi krok, ona, zepchnięta, zrobiła go pierwsza, choćby miał być minimalny. Nijak się nie odezwał więcej, jedynie po drodze poprawił ułożenie towarzyszącej mu katany.
Nie planował uświadamiać jej, że w istocie długo potrafił chować urazę.


z/t x2
Ryūzōji Shizunobu
Ikonka postaci :
Dojo Himiko-sensei Avy6T8M
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
Loyal to my family
Death always chasing me
Zawód :
Wiek :
33
Gif :
Dojo Himiko-sensei VwTxueS
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
255
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach