Chaty rolników
Zadanie - Kwestia Zaufania
— Ruszamy dalej. — Obwieścił, wpatrując się złocistymi ślepiami w swój cel.
@Tokugawa Eri
Before what? #9C917D
Before what? #9C917D
Szczególnie w sprawach żywnościowych, dlaczego tyle pochłaniała tego jedzenia? I w jaki sposób ona myśli, że starczy im go na drogę powrotną? W śniegach podróżuje się znacznie dłużej, a potencjalni sprzedawcy podwyższają ceny... Takashi zatrzymał się na chwile, by jej odpowiedzieć.
Nagle wokół Eri uniosły się tumany śniegu i pyłu, zwracają uwagę dzieciaków jak i starszej kobiety, które teraz zwróciły na nią swój wzrok. Takashi zaś zniknął.
Before what? #9C917D
Chwilę zajęło starszej kobiecie odgrzebanie się z kocy, pójście do domu i nalanie ciepłej zupy. Nie było to być może wykwintne danie, wrzucono tam co mieli - trochę warzyw, ryż i bardzo skromną ilość mięsa.
Before what? #9C917D
— Ah, skoro tak mówisz — Powiedziała nieco z lekkim zdziwieniem, może właśnie dlatego jest taka chuda? Może ją z bratem wyrzucili ze społeczeństwa i teraz żyli o własnych siłach, żywiąc się tym, co zdołali znaleźć? Staruszka spojrzała ponownie na broń, a więc jest szansa, że właśnie gościła banitkę, a nie zmęczoną trudami podróży osobę.
Uśmiechnęła się szerzej, dokładając bulionu.
— Nie spamiętuje wszystkich osób, jakie tu zabłądzą... A trochę ich pewnie było.. — Odpowiedziała, drapiąc się po głowie, jakby chciała sobie coś przypomnieć. — Tak jak mówiłam, przychodził tutaj jeden po zupę, ale przestał. — Zasłoniła się ponownie tą samą odpowiedzią co wcześniej, informacja mogła wskazywać na zgubę zabójców albo na innego pechowca. Babcia skryta za licznymi zmarszczkami i uśmiechem była ciężka do rozgryzienia, mogła wiedzieć coś więcej albo faktycznie takowej też nie posiadać. Co by nie było, dzieci zgromadzone wokół były idealną barierą, która chroniła ją w ten czy inny sposób przez bardziej bezpośrednim przesłuchaniem.
Z każdym niespodziewanym momentem towarzyszyły im duże emocje, zaskoczenia, strachu i jeszcze większej ekscetytacji kiedy pod koniec okazało się, że dziewczyna została uratowana przez żabę.
Po wszystkim babcia pomogła Eri otrząsnąć się z dzieci, gdy nieco się oddaliły, usłyszała tylko spanikowanym głosem "...O nie, ja wcześniej zjadłem jedną żabę"
"Za mocno" Stwierdził Takashi, patrząc na swoją dłoń, z której sączyła się drobna rana. Nie było to do końca przemyślane, "popchnął włócznie" zamiast ją zwyczajnie wyrwać, ale, finalnie liczył się efekt. Bandyci zamarli w bezruchu, nie trwało to jednak długo, bo cisze przerwał świst strzały, która minęła głowę samuraja i ze stukotem odbiła się o pobliskie kamienie. Kilku z mężczyzn zerknęło w stronę młodego łucznika, skrytego w oddali, który tylko wzruszył ramionami i rzucił ciche "spanikowałem".
Zabójca Demonów wyciągnął przed siebie złocistą klingę, powoli obracając się w kręgu ludzi, którzy go otaczali, uniemożliwiając bezproblemowe opuszczenie terenu.
— Myślę, że możemy sobie pomóc — Powiedział przyklaskując, jakby miał właśnie ubić wyjątkowy interes.
- Auć:
Takashi
Zraniona dłoń - 1 poziom rany,
Before what? #9C917D
"I tak go nie lubiłem..."
"Ale ja nie mam dzieci..."
"...czyli jednak żona wie"
"...Mogłem zostać w domu"
"Zamknij się..."
"...Co by zrobił Kiyoshi?"
"...dźgnąłby ją pewnie"
"To sam ją dźgnij! Ja tam nie podchodzę"
Zabójca Pioruna westchnął cicho i pojedynczym, błyskawicznym susem dopadł do mężczyzny, by podnieść go za ubranie do góry, trzymając go nieruchomo przez chwile.
Obrażenia:
- Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
- Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
- Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;
Before what? #9C917D
Ciało zadrżało, choć tym razem nie przez wzgląd na zmysł, a zakrwawioną Eri - Spowodowała to iż przez umysł przeszedł implus, wspomnienie, życia uciekające z człowieka na jego oczach.
Czarny, cienki kolec, wbity w ramie zabójcy, który uniemożliwił mu dociągnięcie cięcia do końca i z odpowiednią siłą, Ból promieniował po całej kończynie, nie zamierzał jednak dawać satysfakcji przeciwnikowi, zacisnął zęby i z pełną determinacją, wyrwał się z potrzasku, by skorzystać z trzeciej formy. Złociste ostrze i kolce ścierały się w niesamowitej prędkości, wznosząc akompaniament wszelakich szczęków, błysków oraz trzasków jeszcze długo po wyczerpaniu się formy.
- Rany:
Rana 3 poziomu - Rana kłuta, ramie - Pogłębiona przez wyrwanie się z przebicia.
Rana 3 Poziomu - Rana kłuta korpus - Za użycie szóstej formy i wystawienie się na cios.
Rana 1 Poziomu - Różne mniejsze i większe rozdarcia od pazurów.
CK - Użycie dodatkowej formy.
Obrażenia:
- Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
- Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
- Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
- Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;
Rzut kostką na uratowanie dodatkowych cywili: wynik 5 - rana 3 poziomu
Before what? #9C917D
"KUPĄ GO!"
- Obrażenia:
- Rana 3 poziomu - Rana kłuta, ramie - Pogłębiona przez wyrwanie się z przebicia.
Rana 3 Poziomu - Rana kłuta korpus - Za użycie szóstej formy i wystawienie się na cios
Rana 1 Poziomu - Różne mniejsze i większe rozdarcia od pazurów.
Rana 2 poziomu - Rana kłuta, prawe ramie
Obrażenia:
- Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
- Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
- Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
- Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
- Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;
Rzut kostką nr.2 na uratowanie dodatkowych cywili: wynik 5 - rana 3 poziomu
— Nie wyjdziesz z tego żywy. — Powiedział do niego demon, a Takashi zdążył wydać z siebie tylko dźwięk zdziwienia, kiedy głowa demona zaczęła puchnąć. Nim zorientował się wybuchła, wystrzeliwując w okolice mnóstwo czarnych kolców, - Było to zagrożenie, ze którym mógłby sobie poradzić, gdyby nie fakt, że chwile wcześniej usłyszał za sobą ciche, ciekawskie "...Ale czemu on jeszcze gada?" Zabójca odwrócił się niemalże w miejscu, zasłaniając młodego bandytę przed kolcami. Kolce poszarpały ubranie, przebijając się tu i ówdzie, powodując kolejną falę bólu. Wbite kolce wkrótce znikły, kiedy demoniczna sztuka krwi zanikała wraz z demonem, odblokowując kolejne dziury, skąd mogła cieknąć krew.
Kilka razy złapał oddech, aby coś powiedzieć, ale nie wiedział, jak ująć myśli w słowa — Co się mówiło w takich momentach "Dobra robota" "Gratulacje, żyjemy"? Takashi jednak choć słów nie znalazł, to szukając kolejnych tkanin po kieszeniach znalazł cudownie ocalone zawiniątko, w którym znajdowało się mochi - Nie wiedział kiedy je kupił, jednak był to nie gorszy moment, aby z niego skorzystać.
- Obrażenia + niespodzianka:
- Rana 3 Poziomu - Rany głowy, problemy z zachowaniem równowagi. (Tymczasowo 2 Poziom z racji CK)
Rana 3 poziomu - Rana kłuta, ramie - Pogłębiona przez wyrwanie się z przebicia. (Tymczasowo 2 Poziom z racji CK)
Rana 3 Poziomu - Rana kłuta korpus - Za użycie szóstej formy i wystawienie się na cios
Rana 1 Poziomu - Różne mniejsze i większe rozdarcia od pazurów.
Rana 2 poziomu - Rana kłuta, prawe ramie
Rana 2 Poziomu - Rany kłute na plecach
Takashi przekazuje Eri
Mochi ze słodkim nadzieniem - przedmiot jednorazowy. Dodaje +1 punkt do wszystkich statystyk na 1 kolejkę.
Obrażenia:
Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;
Before what? #9C917D
Zabójca sam drgnął, kiedy Eri nagle podskoczyła, początkowo uważał, że za mocno ucisnął albo rany są znacznie poważniejsze... A potem zamilkł, patrząc jak zamurowany na Eri.
— Nie! Zajmij się sobą, a potem pójdź do niej, przecież widzę, że ledwo stoi! Ja sobie poradzę. — Odpowiedział chłodno, było widać, że tropiciel teraz nie wiedział co właściwie ma zrobić, a tym bardziej jak ma podejść drugi raz do Eri, nie będąc skrzyczany przez nią. W kwestii kompromisu, postanowił udać się do swojego porzuconego, rozgrabionego obozowisko, które już teraz mogli obserwować z oddali.
Zabójca pioruna wypuścił ciężko powietrze, sięgając odruchowo po bandaż... Którego przecież już nie miał, więc tylko puknął się w czoła i z bezpiecznej odległości obserwował Eri czy ta czasem mu się zaraz nie przewróci.
Obrażenia:
Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;
Before what? #9C917D
— Nasz Mistrz też mi zabronił czegoś robić, choć w moim przypadku nie było to jedzenie. — Powiedział z kamienną miną — Choć nie ważne jakby bardzo bym marudził na to i tak muszę mu przyznać rację. W Twoim przypadku pewnie jest podobnie... No chyba, że faktycznie coś nabroiłaś, ze sam Filar musiał ci wydać zakaz. — Spojrzał na kobietę porozumiewawczo, jakby mogła się przyznać bez wstydu, że okradła spichlerz aby nakarmić kaczki czy uczyniła coś podobnego ze szlachetnych pobudek.
Obrażenia:
Poziom 3 - rana szarpana, rozgryziony bok brzucha;
Poziom 3 - rana kłuta; lewa łydka przebita na wylot;
Poziom 3 - głęboka rana cięta po zewnętrznej stronie lewego uda; problemy z poruszaniem się;
Poziom 2 - głęboka rana cięta na lewym policzku;
Poziom 2 - rozerwany płat lewego ucha;
zt x2
Before what? #9C917D
Nie możesz odpowiadać w tematach