Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Hatago YabuharaDzisiaj o 4:05 pmHīragi Kyōya
OgródDzisiaj o 2:26 pmMatsudaira Ryōyū
FuyuzoraDzisiaj o 2:07 pmKonoe Nene
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 12:51 pmNangoku no Aoriyae
Dom rodziny KonoeDzisiaj o 10:27 amAdmin
Skrzynka MGWczoraj o 11:18 pmKonoe Nene
ListyWczoraj o 11:09 pmKonoe Nene

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji




Góra Bukō

Mierzące ponad 1300 metrów wzniesienie w obszarze wioski Ōmiya.
wikipedia.org







Admin
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Góra Bukō Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
856
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
01.02.1654

- Ja jebie to jest takie ciężkie - sapnęła wspierając dłonie na kolanach, pochyliła się do przodu próbując uspokoić oddech. Białe Nichirin leżało obok między źdźbłami trawy. Spojrzała na dziewczynę stojącą nieopodal z krzywym uśmiechem. Przetarła wierzchem dłoni pot z czoła. Trenowały już dobre kilka godzin i chociaż czuła się coraz pewniej w używaniu kolejnej formy oddechu mgły, wciąż do ideału wiele jej brakowało. Bez nauczyciela, który krok po kroku przeprowadziłby ją przez proces nauki oddechu wszystko szło znacznie wolniej. Większość wychodziła z instynktu. Wskazówki Mori okazywały się jednak wyjątkowo przydatne zwłaszcza, że koleżanka również przechodziła przez ten sam proces.

Schyliła się po swoje Nichirin chwytając je pewniej w dłoni. Spojrzała na swoją przeciwniczkę gotowa do kontynuowania treningu.
- No to może w końcu mi powiesz, co się dzieje? - Rzuciła stając ponownie lekko na ugiętych kolanach. Miała wrażenie, że coś ją gryzło odkąd się spotkały. Nie często pojawiała się okazja na spotkanie poza obozami Zabójców. Teraz zwyczajnie przytrafiły im się misje w niedalekich wioskach. Po skończonym zadaniu mogły pozwolić sobie na odpoczynek. Chociaż Mori nie powiedziała jej nic konkretnego. Jeszcze. Miała wrażenie, że coś ją trapiło. W końcu ona także czuła się tak samo.



Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
A kazał ci ktoś sobie taki dobierać? — spytała z wyrzutem, układając sobie dłonie na biodrach i zaczepnie pochylając do przodu. — Zażalenia do autorki, mogłaś zostać przy wietrze — wytknęła, wyraźnie rozbawiona pierwszymi krokami towarzyszki. Chwilami widziała w nią siebie - te same zawahania, niepewność i zniecierpliwienie. Nawet teraz miewała myśli, czy dobrze zrobiła, odchodząc od Oddechu Kamienia. Były sytuacje, w których brakowało jej tego specyficznego uderzenia, a jednak, z drugiej strony, czuła się pewniej, kiedy mogła trzymać przeciwnika na dystans. Najbardziej obawiała się, że któregoś dnia uświadomi sobie, że żadna z jej technik nie będzie w stanie uratować jej skóry.
Widząc, że Shirei była zainteresowana kontynuacją treningu, westchnęła głośno, odchylając przy tym głowę do tyłu.
Nie wypluwasz jeszcze płuc? — spytała tonem sugerującym, że użytkowniczce nowego oddechu przydałaby się chwila przerwy. — Przypomnij, ile masz tych sztuczek w zanadrzu?
Sztuczek, bo z perspektywy Nishiōji takie łagodne, dyskretne ruchy nie były niczym więcej. Podziwiała rozmówczynię, wiedząc, że "techniki ninja" były ostatnim, w czym samą siebie by widziała. Co z resztą przedstawiały nawet ich sylwetki; Mori odnosiła wrażenie, że od nietykalnej była dwa razy bardziej masywna. Szkoda, że do tego także niższa.
Podrzuciła topór w dłoni. Przez głowę przeszła jej krótka myśl dotycząca potencjalnej reakcji kobiety, gdyby nią w nim rzuciła. Nie z zazdrości - po prostu, gdyby ją także pomyliła z przeciwnikiem. Miejsce, w którym się znajdowały nie różniło się nadmiernie od tego, w którym pozbawiła życia Jirō.
Pomimo upływu czasu, dalej nie potrafiła się od tego odciąć. Tym bardziej, że Ayumu także prawie napadła na podobnej polanie. Tam jedynie nie towarzyszyła im żadna góra.
No to może w końcu mi powiesz, co się dzieje?
Otworzyła szerzej oczy i zamrugała nerwowo.
Nic — rzuciła krótko, przebierając palcami na uchwycie topora. Jak niby miała jej wyjaśnić, że stanowiła dla nich wszystkich, w tym samej siebie, zagrożenie? Westchnęła zrezygnowana. — Kryzys wieku średniego, za piętnaście lat też to poczujesz — prychnęła, naśmiewając się nieco z młodego wieku rozmówczyni. Wiedziała, że między nimi nie było aż takiej różnicy, ale sam argument wydawał jej się wystarczająco celny. — Z resztą, przyganiał kocioł garnkowi. Kiedy ostatni raz się widziałaś? Chodzące sto nieszczęść — kontynuowała tonem przypominającym matczyne wyrzuty. Nie można było wykluczyć, że w ten sposób odreagowywała brak własnego potomstwa. Przynajmniej żyjącego. — Problemy sercowe? — dodała po chwili zaczepnie, świadoma, że Shirei raczej nie była z tych kochliwych.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
- To nie tak, że kurwa nie chciałam Po prostu tak wyszło - przyznała niechętnie wspominając techniki wiatru, którymi próbowała pokonać Ichitaro, i które ją zawiodły. Od tamtej pory, gdy zabrał jej Nichirin, nic nie było już takie samo. Prychnęła bez krztyny śmiechu ważąc ciężar nowego ostrza w dłoni. Chociaż trenowała oddech dziennie dając z siebie wszystko, wciąż czekała ją daleka droga. A ostrze, chociaż nowe, znacznie lepiej układało się jej w dłoni. Po prostu pasowało, tak jak nowo obrana ścieżka. Odkąd trenowała częściej z Mori postępy przychodziły łatwiej i szybciej.

- Gdzie tam - sapnęła dysząc ciężko. Obydwie w końcu widziały, że słaniała się powoli na nogach. Nowy oddech wymagał od niej znacznie więcej niż poprzedni, ale nie było już odwody. Wiatr nie działał tak jak by sobie tego życzyła. Nie pasował. Przypominała o poniżeniu, bólu i znaku wypranym pazurami na jej ciele. Nie potrafiła go już używać nawet jeśliby chciała. - Kilka - dodała biorąc kolejny wdech i skupiając się na swoim oddechu. Płuca zakłuły nieprzyjemnie, ale kto przejmowałby się czymś takim. Skutki uboczne przeciążenia organizmu, ale niej był to chleb powszedni. Uniosła prowokacyjnie brew widząc jak Mori podrzuciła topór. -

Westchnęła słysząc słowa Zabójczyni.
- Opowiem Ci jak już mnie pokonasz. Zgoda? - Zdecydowała wiedząc, że w porównaniu do Mori ledwo trzymała się na nogach. Może chciała przegrać, a może jedynie poprawić jej humor. Nie widziały się dosyć długo, a tak wiele się wydarzyło. Była ciekawa tego, co mogło zrobić z niej tak smutną osobę. Niby nie z pozoru, ale przecież znały się lepiej. Widziała, że coś nie grało chociaż nie miała pojęcia co. - Jakie nic? Przecież widzę. Dobra rzucaj, zrobię unik - dodała w ogóle jej nie wierząc, wskazując palcem na topór i ruszając w przód. nie bała się, że Mori mogłaby zrobić jej krzywdę. Skąd mogłaby wiedzieć? Zresztą nie wątpiła we własne umiejętności. Ostrze błysnęło formując coraz więcej mlecznobiałej mgły wokół niej.

- Shichi no kata: Oboro - szepnęła praktycznie w ostatnim momencie znikając (unikając ataku lub tuż przed stojącą Mori) i pojawiła się gdzieś obok niej. Technika przede wszystkim miała za zadanie zmylić przeciwnika. Niestety płuca nie wytrzymały. Poczerniało jej przed oczami, gdy upadła na kolana zanosząc się niezdrowym kaszlem. Wypluła krew na trawę mieląc przekleństwo w ustach. Oparła dłonie na trawie garbiąc się i oddychając głośno. To był na ten moment koniec treningu. Lub co najmniej jego przerwa.

- Widziałam się jakiś czas temu z Sorą - wydyszała. I Mori miała rację. Nie należała do tych kochliwych. Nie miała nigdy nikogo na stałe, a jednak widywała się z Sorą od czasu do czasu. Czasami co tydzień, czasami co kilka miesięcy. Były to tylko noce spędzone na rozmowach, kłótniach i zawsze seksie. Nie było w nich nic nadzwyczajnego. Nie mogłaby nazwać go kimś bliskim, a jednak nie miała nikogo bliższego. Ci, którzy ich znali wiedzieli, że łączyło ich coś dziwnego, na swój własny sposób wyjątkowego. Sami w życiu nie nazwaliby siebie parą, ale czym innym w takim razie byli? Widziała się z Sorą i jednocześnie Sora już nie żył.


Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Po prostu tak wyszło..! — przedrzeźniła kobietę skrzeczącym głosem, nonszalancko poruszając głową. Zaraz po tym jednak zaśmiała się cicho, podkreślając, że nie chciała jej urazić. — Jakkolwiek filozoficznie to nie zabrzmi, nie uważam, że takie rzeczy dzieją się przez przypadek. Ale... chyba nigdy nie powiedziałaś mi, przy jakiej okazji go odkryłaś? — zauważyła po chwili, w zamyśleniu drapiąc się po boku głowy. Faktem było, że nie widziały się tak długo, że prawdopodobnie obie były teraz innymi ludźmi. Ciekawiło ją więc, jakie okoliczności wymusiły na białowłosej użycie nowego oddechu.
Kilka.
Bogowie — westchnęła, z wymalowanym na twarzy niezadowoleniem przyglądając się Shirei. Dobrze widziała po niej zmęczenie i domyślała się, że długo więcej tak nie da rady. Początki musiały być trudne i takie właśnie były, dlatego też próbowała przemycić chwilę przerwy. Żałowała, że kiedy sama była w takiej sytuacji, to musiała tego wszystkiego doświadczać na własnej skórze, dlatego też teraz próbowała kobiecie tego oszczędzić.
To brzmi jak bardzo zły pomysł — bąknęła w odpowiedzi na sugestię rozmowy po pokonaniu kobiety. — A to jak jeszcze gorszy — wtrąciła odnośnie rzutu toporem. Już jednego Zabójcę miała na sumieniu, dlatego na ciśnięcie przedmiotem z ograniczoną siłą i prędkością, całkowicie od niechcenia, zdecydowała się dopiero, kiedy wokół jej towarzyszki zaczęła formować się mgła. Kiedy już miała pewność, że rzeczywiście tego obiektu uniknie.
Utworzona osłona obniżyła widoczność, jednak była przede wszystkim wycelowana w demony i to je miała oślepiać. Mori nie była pewna, czy to była kwestia jej zmysłu, czy też niedopatrzeń i zmęczenia u Shirei, ale poza niektórymi momentami mogła śledzić trasę jej poruszania się. Dlatego też tam, gdzie pojawiła się Zabójczyni, tam także zawisł drugi z toporów Nishiōji; w bezpiecznej odległości od koleżanki, jedynie w celu podkreślenia tego faktu.
Zlękniona otworzyła szerzej oczy, kiedy jej towarzyszka zaczęła kasłać krwią. Przez krótką chwilę spanikowała, że jednak ją trafiła.
Hej, wszystko w porządku? — spytała natychmiastowo, odkładając własne oręże i kucając przed kobietą. Na wspomnienie o mężczyźnie, prychnęła cicho. — To jest teraz twoje główne zmartwienie? — dodała z rozbawieniem, oferując pomoc przy wstawaniu na równe nogi. Podsunęła jej też pod twarz bukłak z wodą. — Co u niego? Musisz dużo o nim myśleć, skoro nawet na łożu śmierci to pierwsza osoba, która przychodzi ci na myśl — dorzuciła jeszcze sugestywnym tonem.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
Sposób odkrycia oddechu nie był jakiś wyjątkowy. Zwyczajnie nie miała wyboru. Po wydarzeniach w Kioto nie potrafiła już używać oddechu wiatru. Nie umiała wrócić do tego co było.
- Przegrałam walkę z demonem. Zabrał mi Nichirin, ale jak widzisz mnie zostawił - odparła lodowatym tonem. Uraz w jej głosie musiał być idealnie słyszalny. W końcu który Zabójca wychodził żywo z przegranego starcia z demonem? Właśnie. Powinien był ją zabić, ale on zdecydowanie bardziej wolał się nią pobawić. Wiedziała, że nie był to koniec; że demon jeszcze po nią wróci. Za bardzo uwielbiał te chore gierki. Samolubny i bezlitosny, bo jej śmierć tamtej nocy byłaby tylko i wyłącznie oznaką litości, ale nawet na to nie było go stać. Zniszczył ją i zostawił popsutą na brudnej od krwi podłodze. Była zaledwie śmieciem, odpadem. Nie był to jednak pierwszy raz. Przywykła do takiego traktowania. W końcu właśnie tak wyglądało całe jej dzieciństwo. Mimo wszystko teraz, jako Zabójczyni, powinna była móc mu się przeciwstawić. Była jednak zbyt słaba i to chyba rozpierdalało ją najbardziej. - Trenowałam na terenach lasu Aokigahara, wtedy wszystko zaczęło się zmieniać - dokończyła.

Zaśmiała się kaszląc co przypominało bardziej warczenie konającego kota niż ludzki odgłos. Podparła się na ramieniu Mori podnosząc do pionu. Wciąż oddychała ciężko, jednak potrafiła stać o własnych siłach. Nie lubiła pokazywać swojej słabości, więc od razu odsunęła się na krok próbując rozchodzić mroczki tańczące jej przed oczami. Wzrok jeszcze do końca się nie wyostrzył, a białka lekko się przekrwiły. Nawet nie zdała sobie sprawy, że podczas ostatniego ataku przestała całkowicie oddychać. Przyjęła wodę z wdzięcznością biorąc kilka solidnych łyków.

- Tak, rzeczywiście masz rację - przyznała blokując z dziewczyną parę szarych tęczówek w różnych odcieniach. Tak pustych i martwych jak by ich właścicielka od dawna już nie żyła. Nie było jednak co ukrywać. - Sora zdechł - dodała wyciągając w stronę Mori bukłak. Nie wyglądała na ani przejętą ani smutną. Nie należała do tych emocjonalnych, mażących się osób. Wręcz przeciwnie. Za dużo w życiu przeszła, żeby była w stanie uronić chociaż jedną łzę. Jedyne uczucie, które przychodziło jej z łatwością, to złość. Wściekłość i agresja. Teraz jednak wyglądała na względnie spokojną. Nie szukała współczucia. Nie potrzebowała go.

- Teraz ty. Co się dzieje?


Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Zamrugała niespokojnie, unosząc przy tym brwi i przechylając lekko głowę.
To bardzo... łaskawe z jego strony — stwierdziła niepewnie, ale z jej głosu Shirei mogła wyłapać podejrzliwość w związku z zaskakująco życzliwym zachowaniem wroga. Ta jednak nie była jedynym uczuciem towarzyszącym Nishiōji w tym momencie; drugim była zazdrość. Świadomość, że Kaito z całą pewnością nie oszczędziłby jej w podobny sposób cały czas bolała. Momentami naprawdę za nim tęskniła, chociaż próbowała zaprzeczyć temu nawet przed samą sobą. Zastanawiało ją także, czy chodziło o Sendo, czy jednak o jego demoniczne wcielenie samo w sobie.
Westchnęła cicho i podeszła do kobiety, aby - jeżeli ta jej pozwoliła - położyć jej rękę na ramieniu w pokrzepiającym geście.
Zechcesz rozwinąć? — zapytała łagodnie, nie będąc pewną, jak bardzo traumatyczną musiała być porażka. Z drugiej strony, Shirei wydawała jej się dotychczas osobą, którą trudno jakkolwiek złamać, bo nie było co łamać. Niekiedy zazdrościła jej tego stanu, bo ciągła walka z samą sobą i własnymi emocjami była na dłuższą metę męcząca.

Kiedy towarzyszka broni odsunęła się od niej, Mori awaryjnie przysunęła się o pół kroku, na wypadek, jakby trzeba było ją powstrzymać od kolejnego upadku.
Sora zdechł.
Mori popatrzyła pytająco na przedstawicielkę burakuminów. Znała ją już jakiś czas, jednak dalej nie potrafiła przywyknąć do tego, że ktoś mógł z taką łatwością - a nawet wulgarnością - mówić o czyjejś śmierci. Śmierci swojego przyjaciela, kochanka, czy kimkolwiek wspomniany mężczyzna dla Shirei nie był.
Jak to... zdechł? — spytała, wciąż pozostawiając lukę nadziei na to, że kobieta pomyliła pojęcia lub poprzez "zdechnięcie" miała na myśli coś innego niż zgon. — Myślałam, że go lubisz — dodała, wytykając nieco sposób, w jaki rozmówczyni informowała o tym raczej przykrym zdarzeniu. — Co się stało?

Odwróciła się na pięcie i ruszyła odnaleźć rzucony wcześniej topór. Akurat podnosiła się po schyleniu, kiedy jej uszu dotarło pytanie, które miała nadzieję odroczyć w czasie, lub - najlepiej - w ogóle do niego nie wracać. Zawisła na chwilę, w końcu prostując się w pełni i wtykając przedmiot za pas.
Nie przygotowała sobie żadnej odpowiedniej bajeczki. Nie chciała też mówić o wszystkim. Chciała, aby chociaż parę osób, z którymi jeszcze miała dobre relacje nie widziało jej jako kogoś, kto w chwilę może stać się ich śmiertelnym wrogiem. W oczach jeszcze paru pojedynczych osób chciała być po prostu normalna, stabilna i tak silna psychicznie, na jaką wyglądała fizycznie.
Wróciła do rozmówczyni w milczeniu i na jej oczach pociągnęła palcem w dół za materiałowy pasek, który skrywał bliznę po ranie na szyi. Tej, którą zadała sobie z myślą, że jeżeli odbierze sobie życie, to nie zdąży skrzywdzić nikogo więcej, gdy znów miraże płatały jej figla podczas walki u boku innych Zabójców.
Też prawie zdechłam — oznajmiła smętnie, poprawiając akcesorium. — To... zmienia trochę pogląd na świat. — Odwróciła wzrok gdzieś w bok, zaciskając mocniej zęby. Nie zaskoczyłoby jej, gdyby Shirei ją zwyczajnie wyśmiała - i to nie tylko dlatego, że nie znała całej "genezy", ale i dlatego, że na jej miejscu pewnie w ogóle by się tym faktem nie przejęła.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
Przejechała językiem po zębach czując żółć podchodzącą do gardła.
- Nie chodziło mu o łaskę, zaufaj mi - odparła prostując się. Przeczesała dłonią włosy odgarniając je z czoła. Nie była najlepsza w nawiązywaniu rozmowy. Nie wiedziała jak zacząć. Nie była rozmowna i nie potrafiła się uzewnętrznić. Mori jednak znała ją na tyle dobrze, żeby się przy tym nie zrażać. Mogła wydawać się momentami zbyt szorstka, ale nie robiła tego specjalnie. Wyłapała jej podejrzliwość bezproblemowo. Nie mogła się jej dziwić. Co mógł oddać Zabójca demonowi w zamian za oszczędzenie własnego życia? Cóż, odpowiedź była banalnie prosta: wszystko. W tym przypadku prawda okazała się jednak inna, bo przecież żądała, żeby ją zabił, bo - Śmierć byłaby wtedy prawdziwą łaską - dodała zachęcona tonem Mori. Wiedziała, że dziewczyna obchodzi się z nią specjalnie delikatnie w tym momencie. Nie było jej smutno z powodu tego, co zrobił z nią demon. Jedyne co ją trapiło to gniew. Gniew przede wszystkim na siebie, że nie potrafiła go powstrzymać mimo wielokrotnych prób. Wszystko sprowadzało się tylko i wyłącznie do jej słabości i porażki. To co zrobił z jej ciałem. Smak poniżenia ranił głęboko, ale ona posiadała już zbyt wiele ran, żeby ta kolejna cokolwiek zmieniła. Uzyskała kolejnego wroga. Kolejnego do znienawidzenia. Kolejnego do zemsty. Kogoś kto wywoływał w niej tak skrajnie silny gniew. - Obiecał, że po mnie wróci, więc będę gotowa - rzuciła z pogardą czując narastająca złość. Mori bez problemu mogła wyczuć zmianę w jej tonie. Jak zawsze, gdy gniew przysłaniał jej pole widzenia, atakowała zbyt pochopnie. I tym razem nie było inaczej. Nim chociażby dotarła do przeciwniczki, osunęła się na ziemię niezdolna do kontynuowania ani treningu ani tematu. - Jeśli cię to niepokoi opowiem ci więcej, jak zaleje się sake do odpowiedniego stanu - wycharczała podnosząc się. Bycie oszczędzoną przez demona było przekleństwem. Nie łaską.

Chodziła wokół nie zdając sobie nawet sprawy, że Mori podążała także za nią. W końcu kopnęła bezmyślnie niczemu winną trawę tak, że kilka źdźbeł wyleciało w powietrze.

- Umarł - poprawiła się zblazowanym tonem, bo brzydkie słowa nie mogły przywrócić mu życia. Zaśmiała się pod nosem, chociaż nie wyglądała na rozbawioną. Gniewała się na niego, bo odszedł. - Tak chyba masz rację. Chyba rzeczywiście go lubiłam - dodała patrząc na koleżankę z lekkim uśmiechem, który nie był w stanie objąć jej pustego spojrzenia. Nie kontynuowała patrząc jak Mori się odwraca. Ich rozmowa nie była przyjemna, ale właśnie taka miała być. Szczera i prawdziwa. Bez zbędnej cukierkowości.

Widząc bliznę na szyi dziewczyny uniosą brwi ku górze. Znamię odciśniętych zębów Sory zapiekli nieprzyjemnie, a przecież donicy spotkania minął ponad rok. Najnowsza blizna, jedna z wielu do kolekcji. Jak gdyby nigdy nic osunęła się powoli w dół siadając na trawie. Poklepała miejsce obok siebie próbując zachęcić Mori do odpoczynku.

- Kto cię tak urządził? - zapytała, bo chociaż ocieranie się o śmierć było częścią ich zawodu, tak prawie śmiertelne rany nie zdarzały się aż tak ciężko. Zwłaszcza znając umiejętności Mori. Nie miała w zwyczaju nikogo oceniać. Widziała zbyt wiele gówna, żeby się dziwić. Sama przecież należała do tych skrajnie popapranych. Westchnęła wyciągając zza pasa niewielkich rozmiarów bukłak. Mniejszy od tego, którym wcześniej podzieliła się z nią Mori. Pociągnęła łyka krzywiąc się lekko i podała naczynie Zabójczyni. Jego zawartość pachniała ostro i zdecydowanie odbiegała smaku wody. - I dlaczego? - Dodała nie oczekując odpowiedzi. W końcu każda z nich mówiła tylko tyle na ile miała ochoty i było to w porządku. Mimo wszystko czasami dzielenie się przeżyciami było zbawienne. A jednak przychodziło tak cholernie ciężko.


Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Czego od ciebie chciał? — wypaliła natychmiastowo, zatroskanym tonem. Czy była szantażowana? Może za cenę życia kazał jej zabić innego z Zabójców? Ręka Mori automatycznie powędrowała w kierunku topora wetkniętego za pas, ale zatrzymała się parę centymetrów od niego. Nie lubiła tego typu przeciąganych tajemnic, a z charakteryzującą ją ostatnimi czasy paranoją szybko dochodziła do wniosków mocno oddalonych od rzeczywistości, które przyjmowała jako jedyne słuszne. Uspokoiła się dopiero w momencie, w którym kobieta wspomniała, że demon miał po nią wrócić. Nishiōji rozluźniła się niespiesznie, wciąż lustrując rozmówczynię wzrokiem. — Myślę, że trudno, żeby mnie nie niepokoiło — westchnęła, naciskając kciukiem i palcem wskazującym na powieki. — Także, kiedy sobie życzysz.

Umarł.
Odetchnęła głębiej, odwracając wzrok w momencie potwierdzenia jej domysłów.
Przykro mi. — Wróciła spojrzeniem na kobietę i przez krótką chwilę przyglądała jej się, zastanawiając, czy powinna powiedzieć coś jeszcze. Zdecydowała się zaryzykować. — Ale... to co mu się przydarzyło w zasadzie? Zapił się na śmierć? Podpadł ci czymś? Nie wydajesz się być... szczególnie przejęta, a nawet powiedziałabym, że wydajesz się zła na niego. Mimo wszystko.
Czasami obojętność koleżanki zaczynała jej działać na nerwy, chociaż nigdy otwarcie jej o tym nie powiedziała. Zależało jej na ich znajomości, a poza tym miała świadomość, że nie była na pozycji, w której mogłaby kobiecie wypominać jak powinna przeżywać emocje. Z drugiej strony, miejscami odnosiła wrażenie, że ta stawiała siebie w centrum największych niepowodzeń tego świata; że uważała siebie za największą ofiarę i przez to nadmiernie manifestowała swoje dotychczasowe cierpienia. Z trzeciej strony... Mori nie wykluczała, że sama robiła to samo, tylko nieco inaczej. Może nawet podświadomie porównywała ich sytuacje, powstrzymując się od przypomnienia, że sama miała gorzej, chociaż nie istniała "obiektywna miara cierpienia w życiu"; żaden wyrysowany poziom, od którego można było wyprać się z uczuć. Wiedziała także, że patrzyła jedynie przez pryzmat własnych niepowodzeń oraz tego, czym Shirei się z nią podzieliła - wiedziała o jej nieciekawym dzieciństwie jedynie bardzo ogólnie. A może też wpływ na lekceważące podejście białowłosej miało to, że większość jej tragedii wydarzyła się, kiedy ta była jeszcze dzieckiem? W przypadku Mori całość niepowodzeń rozpoczęła się dopiero po założeniu własnej rodziny, a dorosłemu, siłą rzeczy, łatwiej było się z tym pogodzić.

Zaproszona do zajęcia miejsca na trawie, zdjęła z siebie łuk i kołczan, do którego moment później dorzuciła także oba topory. Suzaku pozostał na jej kolanach - lubiła sobie zająć czymś ręce, a "brzdąkanie" na cięciwie łuku było idealnym zajęciem na niby luźną, chociaż jednocześnie nieco poważną, trochę stresującą rozmowę.
Sama — oznajmiła krótko w odpowiedzi na pytanie. Nie zdążyła nawet przemyśleć, czy powinna coś jeszcze powiedzieć, bo w ruch poszedł bukłak z nie inną zawartością niż ta, której po Shirei się spodziewała. Westchnęła z zawodem w tonie. Przez chwilę rozważała, czy powinna była upomnieć Zabójczynię, że być może za bardzo katowała się używką, jednak po krótkiej chwili doszła do podobnego wniosku co wcześniej - nie powinna się wpierdalać, póki ta rzeczywiście nie robiła sobie krzywdy. Poza tym... chciała wiedzieć, o co chodziło z wcześniej wspominanym demonem.
Napiła się z naczynia, chociaż wzięty łyk był bardzo skromny. Ograniczany od jakiegoś czasu alkohol podrażnił jej przełyk, sprawiając, że prawie go zwróciła.
Walczyliśmy w dość dużej grupie - paru naszych i parę demonów. Jeden użył Sztuki Krwi, żeby pokierować mną przeciwko innym od nas. Także, zanim straciłam nad sobą kontrolę do końca... zdecydowałam się skutecznie odciąć od bycia marionetką — wyjaśniła po chwili walki z odruchem wymiotnym, pod koniec mrużąc nieco oczy. Historia, w gruncie rzeczy, była prawdziwa - jedynie fakt, że Sztuka Krwi namieszała w jej głowie już lata temu i po dziś dzień zbiera żniwa w postaci halucynacji, był utajony w przedstawianej opowieści. — Cały czas się dziwię, że udało im się mnie uratować. — Uśmiechnęła się pod nosem, kiedy spojrzała przed siebie. Okropnie bała się śmierci, w związku z czym po dziś dzień była w szoku, że potrafiła zdecydować się na taki manewr. — Ale niezmiernie mnie to cieszy. Dlatego też trudno mi uwierzyć, że żałujesz, że tamten demon cię nie zabił. Nie wyglądasz na szczególnie... okaleczoną — wróciła do pierwotnego tematu, badawczo przyglądając się kobiecie. Była w pełni sprawna i nie wyglądała na ofiarę tortur, przez co w oczach Mori ponownie zdawała się nadmiernie dramatyzować.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
Trzymacie tego w tajemnicy nie miało sensu. W końcu prędzej czy później demon wróci, tak jak obiecał. Nie miała co do tego wątpliwości. Zdecydowanie za bardzo bawiła go ta sytuacja. Czerpał za wiele satysfakcji z jej oporu, z jej słabości i gniewu. Widocznie była to forma sportu, na urozmaicenie sobie swojego nudnego, długowiecznego życia. Chciał być tym gorszym; tym bardziej znienawidzonym niż jej ojciec. Może były to tylko marne groźby, jednak żeby uzyskać taki efekt musiał włożyć w to zdecydowanie więcej serca, którego na szczęście nie posiadał. Nie łudziła się nawet, że o niej zapomniał. Tacy jak on nie zapominali, dopóki całkowicie nie zniszczą swojej zabawki. Widziała tę obsesję, z którą się w nią wpatrywał. Tą samą, którą pamiętała z dzieciństwa.

- Chciał zrobić ze mnie swojego pupila - odparła wzruszając lekko spiętym ramieniem. Nie zamierzała dogłębnie opowiadać Mori wszystkiego, co jej zrobił. Była harda. Mówienie tego na głos nie zabolałoby ją ani w połowie jak bardzo powinno. Była tym typem, który za dużo przeszedł, żeby ponownie czuć skrajne emocje. Jednak nie chciała, żeby Mori musiała się martwić. Bezpodstawnie. Nie chciała, żeby przeżywała to razem z nią. Miała za wiele na swoim talerzu i może takie myślenie było głupie. Może nie była to troska, tylko zwykła samolubność. Niektóre rzeczy powinny zostać niewypowiedziane. - Swoją służącą, pierdoloną zabawkę. Obydwie wiemy, że nie nadaję się do tej roli. Wiem, że po mnie wróci, więc nie robię nic oprócz treningu - wyjaśniła zaciskając zmęczone dłonie na rękojeści miecza. - Czekam na okazję, żeby odciąć mu głowę.

W końcu ponownie opadła na trawę skupiając się na dziewczynie. Wiedziała, że ze wszystkich osób na ziemi Mori będzie najlepiej w stanie zrozumieć to co się stało. Złość na osobę, która zginęła, ale jednocześnie żyła. Ta forma tęsknoty za kimś, kto był teraz wrogiem.
- Mój Sora umarł - krótka pauza. - Został demonem. Za pewne wiesz jak to jest nawet lepiej niż ja - odparła wiedząc, że Mori przeżywała to znacznie gorzej; znacznie ciężej. Jej mąż stał się demonem. Osoba, z którą była związana. Nie wiedziała, czy się kochali czy był to tylko związek na papierze. Mąż jednak coś znaczył. Kim był dla niej Sora? Kochankiem? Powiernikiem? Zdecydowanie pragnęła, żeby był kimś mniej ważnym. Kimś bardziej obojętnym. Nie porównywała się do koleżanki, a jednak szukała jej zrozumienia. Spojrzała na nią porozumiewawczo. Sora był kolejnym problemem. Demonem, którego trzeba było wyeliminować.

Wysłuchała słów kobiety przyglądając się jak zawartość naczynia powoli się opróżniała. Przyjęła je z powrotem biorąc solidnego łyka. Jej ciało zdecydowanie domagało się w tym momencie czystej wody i jedzenia, ale musiało zadowolić się tym co było pod ręką. Słysząc wyznanie Mori uniosła jedną brew szczerze zdziwiona, jednak tego nie skomentowała. Poczekała, aż dziewczyna będzie gotowa kontynuować. Nie przerwała jej do samego końca.

- Zamachnęłaś się na własne życie dla obrony innych? Nie wiem, kto inny dopuściłby się takiej odważnej decyzji - stwierdziła odwzajemniając lekko uśmiech Mori, bo był zaraźliwy. Sprawiał, że miała ochotę zabrać ten ciężar z jej ramion i założyć go na własne. Nie wiedziała jednak jak mogła jej pomóc. I czy ta w ogóle oczekiwała jakiekolwiek pomocy; czy jej sobie życzyła. - Wciąż cię męczy, że wykorzystał cię przeciwko innym?

Skrzywiła się lekko kręcąc głową. Nie potrafiła ubrać tego w słowa.
- Nie żałuję, po prostu nie uważam tego za akt łaski. Dzięki temu będę mogła mu się odpłacić. Myślę, że tego nie zrobił, bo to nie koniec - wyjaśniła nie przejmując się czy miało to jakiś sens. Mori oczywiście miała rację. Nie była okaleczona. Przynajmniej nie fizycznie. Jej umysł w pewien sposób spłycał to co czuła, gdy węże owinęły się wokół jej nadgarstków i kostek; gdy zdzierał z niej ubrania; gdy jego pazury zatapiały się w jej skórze zostawiając ślad przynależności. Minął rok. Cały jebany rok. Ichitaro był tylko kolejnym demonem na jej liście głów do ścięcia. Ale czy na pewno?

- Nie jestem ofiarą, Mori. To po prostu kolejny demon, którego się pozbędę.


Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Wypuściła powietrze ustami nieco głośniej w formie zduszonego śmiechu, lecz kiedy dotarło do niej, że Shirei nie żartowała, od razu poczuła się z tym głupio.
Wybacz, myślałam, że to kolejny przejaw twojego poczucia humoru — westchnęła, unosząc dłonie w obronnym geście. Nie mogła jednak powstrzymać się od uśmiechu na wspomnienie o "nienadawaniu się" do wspomnianej roli. Przez próbę zachowania powagi, jej twarz przyozdobił niezdecydowany grymas. — Myślę, że twoje umiejętności w tym zakresie nie są jego największym problemem — dodała, szturchając kobietę łokciem w bok. — Bałaś się, że go zawiedziesz? — spytała ironicznie, następnie przytakując energicznie na hasła dotyczące treningów i ścinania głowy. — To ci muszę przyznać, zawzięłaś się — Znacząco spojrzała w kierunku katany, która zamiast błyszczeć zielenią, aktualnie reprezentowała zaledwie jej blady odcień. — Jeżeli będziesz potrzebowała wsparcia to poślij po mnie, chociaż wydaje mi się, że zależy ci na upierdoleniu go własnymi rękoma. — Energicznie położyła Shirei dłoń na ramieniu i pokrzepiająco "pobujała" nią. — Zrobić z Zabójczyni zabawkę, dobre sobie. Jak już odetniesz mu łeb to pokop sobie nim chwilę. Polecam, bardzo rozluźniająca zabawa.

Został demonem.
Mori spięła się i nieznacznie pobladła, kiedy z uniesionymi w zmartwieniu brwiami popatrzyła na twarz rozmówczyni. Przestało jej być do śmiechu. Podciągnięte pod brodę kolana otoczyła ramionami i przylgnęła do nich ustami, próbując ukryć ich drżenie Tym samym odwróciła wzrok, który wbiła w widoki przed sobą. Każda taka sytuacja przypominała jej o Sendo, tym samym wbijając między żebra kolec poczucia winy. Nie szanowała go, zdradzała, cały czas utrzymywała w cieniu Usaburō, a jednak gdyby mogła cofnąć czas, zrobiłaby to i spróbowała zacząć od nowa.
Po dłuższej chwili milczenia w końcu położyła się policzkiem na ułożonej na kolanie dłoni, spoglądając przy tym w kierunku Shirei.
I jak ci z tym? — spytała skrzekliwym półszeptem, cudem wstrzymując łzy. Powinna była się już przyzwyczaić do tego paskudnego uczucia. — Będziesz na niego polować, czy po prostu będziesz żyła nadzieją, że go więcej nie spotkasz i nie będziesz musiała być tą, która go zetnie? Z resztą... jak go znalazłaś? Był w trakcie przemiany dopiero? Czy wysłałaś mu list z ofertą spotkania i wtedy okazało się, że już nie jest człowiekiem? — Ponownie popatrzyła przez siebie i po upływie kolejnej chwili odetchnęła głęboko. — Nie mów nikomu o mnie i Sendo — przypomniała cicho, chociaż była przekonana, że już kiedyś prosiła kobietę o dyskrecję. Przezornie wolała jednak to podkreślić jeszcze raz. Nie potrzebowała, żeby cały Korpus na nią krzywo patrzył jako potencjalną przyczynę zdrady Hotty.

Parsknęła cicho w rozbawieniu reakcją Shirei.
Myślę, że na moim miejscu każdy zrobiłby to samo — odparła z powierzchowną skromnością. Prawdą było jednak, że gdyby ktoś rzeczywiście był na dosłownie jej miejscu, to naprawdę zrobiłby to samo ze względu na brak lepszego wyjścia z sytuacji - bo gdyby sama się nie unieszkodliwiła to skrzywdziłaby ponownie innego Zabójcę, a to by prawdopodobnie nie oznaczało nic innego niż jej "tajemnicza" śmierć z ręki nieznanego sprawcy niedługo później. Kiedy jest się obserwowanym, takie decyzje przychodzą łatwiej. Nie było więc nic szlachetnego w jej zachowaniu, chociaż reakcja rozmówczyni była całkiem pokrzepiająca.
Na kolejne pytanie nie odpowiedziała od razu, przez chwilę wpatrując się tępo w leżący teraz obok niej łuk, którego cięciwę zaczęła lekko szturchać palcem, jakby grała na instrumencie.
Bardziej martwi mnie myśl, że kiedyś może się to powtórzyć, a ja nie zdążę zareagować. Albo, że zareaguję, ale wiesz... skutecznie — wyjaśniła. — Nie chcę umierać — wyznała po krótkiej chwili ciszy. — Boję się tego. Rozważałaś kiedyś odejście z Korpusu? Bo ja tak, prawie codziennie. Ale poza tym, że zależy mi na pacyfikacji Sendo, to nie widzę dla siebie innych perspektyw. Poza tym, chyba zawsze lepiej jest móc się obronić, więc aktualnie narażam się dodatkowo ale mam też możliwość uratowania siebie albo kogoś. — Ewentualnie bycia dodatkowym elementem zagrożenia, ale to zdecydowała się już zostawić dla siebie.

To myślisz, że cię podkurwił, ale nie zabił, żeby zmotywować cię do wzięcia się za siebie, żebyś mogła później wrócić go zajebać? — podsumowała, wyraźnie zagubiona w temacie. Popatrzyła na koleżankę przepraszająco; bardzo chciała zrozumieć jej położenie i obawiała się, że po prostu swoim nienadążaniem tylko ją zdenerwuje.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
Nie potrafiła pozostać całkiem poważna słysząc zduszony śmiech Mori. Podchodziła do własnego życia z dystansem. Tak było po prostu łatwiej. Uśmiechnęła się szturchnięta w bok, chociaż jej oczy jak zawsze pozostały bez wyrazu. Skinęła głową na znak podziękowania za wsparcie. Obydwie jednak wiedziały, że te walkę musiała stoczyć sama. Obojętnie jaki miał być wynik. Fakt, że demon ją oszczędził oznaczał, że nie była dla niego wystarczającym zagrożeniem. Nie bał się jej, wręcz przeciwnie, bawiła go.

- Odklejony jest - zgodziła się, bo wiadomym było, że nigdy nie zostałaby niczyją zabawką dobrowolnie. Demon niestety nie pytał o zgodę. - Tak kurwa zrobię. Aż szkoda, że tak szybko wyparuje - skomentowała temat odciętej głowy. Czując ciężar dłoni na ramieniu odruchowo nakryła ją swoją.  Ścisnęła palce Mori delikatnie, po czym puściła jej dłoń.

Atmosfera nieprzyjemnie zgęstniała i chociaż mówienie o sobie przychodziło jej z wyraźnym problemem, wygadała się przy Mori. Wiedziała, że dziewczyna ją zrozumie. Przynajmniej na swój własny sposób. W końcu sama przeżywała stratę Sendo. Był jej mężem, kimś ważnym (?). Nie to co ona z Sorą. Nie byli razem. Byli dla siebie… po prostu byli.

Przeczesała dłonią długie białe włosy, odgarniając je za ucho.
- Nie wiem - odparła szczerze przełykając gule w gardle. Zamilka na chwilę bawiąc się własnymi palcami. Dopiero po przerwie podniosła szare tęczówki na Mori. - Nie jestem jeszcze gotowa, żeby zacząć go tropić. Nie dałabym rady się z nim zmierzyć - wyjaśniła po prostu wiedząc, że nie potrafiłaby go zabić; nawet jeśli jej Sora tak naprawdę już nie żył. - Ale wiem, że kiedyś będę musiała. Ja. Nie ktoś inny - dodała ciszej, bo chyba fakt, że inny Zabójca miałby odciąć mu głowę sprawiał jej niemal fizyczny ból. Tak samo jak fakt, że miałaby go już nigdy nie zobaczyć.

- Spotkaliśmy się jak zawsze - odparła wzruszając lekko ramionami. Nie było w tym nic niezwykłego pomimo faktu, że nic nie było już tak jak zawsze. - Chciałabym to jakoś odwrócić. Przywrócić go z powrotem. Masz tak czasem? - Zapytała cicho z pełną świadomością, że nie było to możliwe. Przynajmniej teoretycznie. Czy mogłaby chociaż spróbować? Nie. Pewnie nie. A jednak ta myśl zbyt często namieszała jej koszmary.
-
Skinęła głową patrząc na Mori porozumiewawczo. Jej relacja z Sendo nie była niczyją sprawą. - I wzajemnie - dodała, bo sama nie zamierzała nikomu chwalić się o Sorze. I tak powiedziała już wystarczająco wiele.

Strach Mori był uzasadniony. W końcu bycie Zabójca niosło ze soba wielką odpowiedzialność. Siła i moc były niebezpieczne. Mogły ratować tak samo szybko jak niszczyć.

- Odejdę, kiedy już się zemszczę. Nie umiem być altruistką ratującą świat - przyznała, bo każdy miał swoje powody. Nie była bezinteresowna. Pracowała dla Korpusu, żeby móc spełnić swoje motywy. Zaspokoić własne pobudki, jeśli przy tym ratowała ludzi, czemu nie? - To co po wszystkim zajmiemy się prowadzeniem jakiejś przydrożnej karczmy? - zażartowała.

Wzruszyła jedynie ramionami, bo powody Ichitaro pozostawały nieznane. Wstała w końcu wyciągając dłoń w stronę  Mori, jeśli ta również chciałaby wstać. Czas powrócić do treningu. Rozmowa o demonie tylko przywróciła jej chęci do walki.

- Więc nie umieraj. Bez wymówek, dobra?


Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Zrozumiałe — podsumowała tonem wskazującym na współczucie. — Ale jeżeli chcesz go dopaść, nie powinnaś z tym zwlekać zbyt długo. Nie wiesz, kiedy podpadnie komuś innemu od nas, albo, czy nie zakręci się wokół któregoś z Kizukich... — Tak, jak Sendo, na którego czaili się od prawie dwóch lat i dalej nie dorwali, bo połączył siły z Torą. — Ale też nie chciałabym, żebyś pakowała się do walki z nim tak na krzywy pysk. Po prostu, kiedy już sobie wszystko poukładasz, nie zwlekaj z tym.
Masz tak czasem?
Oczywiście, że mam — sapnęła, następnie przełykając ślinę. Chciałaby przywrócić Hottę do bycia człowiekiem, chociaż kiedy się nad tym dłużej zastanawiała... to czy było po co? Ich małżeństwo nie było najbardziej udanym, więc teoretycznie odcięcie mu głowy oznaczałoby po prostu koniec tematu; wszystkiego, co by do niego kiedykolwiek nawiązywało. Pozostałyby jedynie wspomnienia, ten niesmak, że sypiało się ze zdrajcą. Ale także ta nigdy niezaspokojona ciekawość dotycząca przyczyny, dla której wstąpił w szeregi demonów.
Tak bardzo chciała wierzyć, że to nie była jego decyzja.
Ale czekaj — zaczęła, dostając nagłego olśnienia. — Spotkaliście się "jak zawsze"? Pamiętał cię? Nie próbował cię zabić? — dopytała ożywiona, chociaż mimowolnie jej ton głosu przeszedł w sugerujący wręcz oburzenie. Shirei i Sora mogli się spotkać i kobiecie nic się nie stało, a ją Kaito prawie zabił?
Odejdę, kiedy już się zemszczę.
Kiedy już się zemścisz... — powtórzyła w zastanowieniu drapiąc się po brodzie. — Zaczęło się od ojca, a teraz masz jeszcze tego demona, a i Sorę chcesz wziąć na siebie. Myślisz, że poprzedni Mistrz ile miał takich celów, że w swoim wieku jeszcze ruszył do walki? — Uniosła kącik ust do góry, kiedy zwróciła się twarzą w kierunku rozmówczyni. Sugerowała tym samym, że liczba celów może się namnażać, więc ostatecznie nigdy nie będzie jej dane skorzystać z przywileju odejścia.
Z kolei na jej propozycję zareagowała parsknięciem krótkim śmiechem.
Brzmi obiecująco. — Utrzymując łagodny uśmiech na twarzy, odwróciła głowę w kierunku pozwalającym jej popatrzeć jak najbardziej w dal. Dopiero moment później, po chwili namysłu, uświadomiła sobie, że skłamała - to w ogóle nie brzmiało obiecująco, a ona jako członkini klanu Nishiōji nigdy nie chciałaby zarządzać jakąś speluną. Jej przeznaczeniem było zostać głową klanu, co planowała osiągnąć chociażby i siłą, a potomstwo Ryōty - jakby była taka konieczność - osobiście zjeść. Była gotowa posunąć się naprawdę daleko i przekroczyć wiele moralnych granic, o które nikt, nawet ona sama, by jej nie posądzał.
Miałaś kiedyś tak, że chciałabyś pozbyć się kogoś bliskiego, chociaż nigdy nie podjął żadnej decyzji przeciwko tobie, a jedynie świat mu bardziej sprzyja? — spytała ni stąd ni zowąd, moment później nieznacznie marszcząc brwi. Z jakichś przyczyn jednak czuła w głębi siebie, że nawet, jeżeli Shirei nie mogła się utożsamić z tą sprawą, to też się przesadnie nie oburzy na to pytanie.

Na wyciągnięta ku sobie rękę koleżanki popatrzyła z takim zdumieniem, jakby przespała moment, w którym ta się podniosła. Przyjęła pomocną dłoń, także podnosząc się z ziemi.
Zapewniam cię, że w ogóle mi się do tego nie spieszy — odparła, unosząc dłoń w geście przysięgi. Zgięła i rozprostowała ramię, w którym trzymała łuk. — Potrenuję na tobie płynne odcinanie łba, więc możemy się umówić, że nie zbliżysz się do mnie bardziej niż... — wyciągnęła rękę z orężem przed siebie, pokazując, dokąd byłaby jego ostrzami sięgnąć — ...tyle, plus kawałek? Tak na wszelki wypadek.
Suzaku specjalnie został skonstruowany tak, aby można nim było przeciąć szyję demona lub tego po prostu nadziać na ostry czubek, jeżeli akurat pozbawiona byłaby innych możliwości dokończenia roboty. O ile jakieś trzy lata temu nie martwiłaby się o potencjalną możliwość wypadku, tak teraz zmuszona była dmuchać na zimne.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Shirei
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t1269-shireihttps://hashira.forumpolish.com/t1802-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t1326-sheihttps://hashira.forumpolish.com/t1327-shirei-relacje#14967
Mori miała rację. Jak zawsze zresztą. Była jedną z tych osób, które wiedziały lepiej. I nie chodziło tutaj o pychę czy doświadczenie. Może było to zwykłe przeczucie, jednak kiedy koleżanka coś mówiła, zazwyczaj było to prawdą. Nawet teraz, kiedy czując się jak na spowiedzi, mówiła o swoich najgłębszych sekretach wiedziała, że porady Mori były po prostu słuszne. Racjonalne i przemyślane. Nie takie, jak jej własne, kiedy złość i gniew brały nad nią górę pozwalając, żeby kierowała się zemstą zamiast rozumem. I to nie tak, że brakowało jej rozsądku czy inteligencji, zwyczajnie czasami decydowała się ich nie używać. Nie brać pod uwagę tego co rozsądne i mądre, a zwyczajnie rzucić się w wir walki.

Zjebałaś, Shirei - czekała aż właśnie to usłyszy od starszej Zabójczyni. Zaśmiała się pod nosem chyba naprawdę czekając na reprymendę. Jak za starych dobrych czasów, kiedy straszyła młodych (lub starszych) Zabójców udając pogryzionego potwora. Wtedy, gdy życie było łatwiejsze.

Potaknęła więc, bo rzeczywiście nie miała czasu do stracenia. A jednak perspektywa walki z Sorą sprawiała jej niemal fizyczny ból.

- Nie istnieje lekarstwo? Jakieś jebane ziele albo herbata? - Burknęła pociągając nosem i przeczesując długie, białe włosy. Wiedziała, że nie. A jednak dźwięk tej idiotycznej nadziei we własnym głosie napawał ją obrzydzeniem. Była realistką. A jednak nawet ona miewała czasami marzenia.

Temat Sory nie był wygodny, więc dosyć często zmieniała pozycję. Miała ochotę coś rozwalić. Coś kopnąć. Złość przywracała utracone pokłady energii po treningu z silniejszą Zabójczynią. Szybciej niż jedzenie.

- Tak, tak jak zawsze. Podawał się za Sorę, a ja nie zauważyłam - zaczęła nawet nie patrząc na koleżankę. Chyba ze wstydu. - Rozumiesz? Do kurwy nie przeszło mi przez myśl, że to nie on. Wyglądał tak samo. Nie rozmawialiśmy.. Zbyt wiele. Jak zawsze zresztą. Nigdy za dużo nie rozmawialiśmy - zaśmiała się bez krztyny wesołości wykręcając palce. - Pogryzł mnie, zemdlałam. Tyle. Obudziłam się rano i już go nie było - skróciła trochę historię nie chcąc wdawać się w mniej przyjemne szczegóły. Albo te okrutnie przyjemne, których obraz nie potrafiła wymazać ze swojego spaczonego umysłu. W końcu sypianie z wrogiem nie powinno kojarzyć się z niczym tak skrajnie przyjemnym. A jednak czuła się zdradzona. Odchyliła kołnierz pokazując jedną z wielu blizn po ugryzieniach. Ta pojedyncza, chociaż w żaden sposób nie inna od reszty, miała odrobinę mocniejszy kolor. Była po prostu świeższa. - Zjebałam tak okropnie. Powiedz to Mori: Zjebałaś, Shirei - poprosiła.

Wzdychając pokręciła w rozbawieniu głową. I Mori znowu miała cholerną racje. Lista jej celów jedynie rosła. Z jednego na trzech. Z takim tempem zostanie w korpusie od usranej śmierci.

Słysząc pytanie koleżanki w końcu - od dobrych kilku minut - odważyła się zblokować z nią spojrzenie.
- Ktoś cię wkurwia tym, że oddycha i świat byłby lepszy bez niego? - Zapytała przekręcając lekko głowę. Nie miała w końcu żadnych bliskich. - Rozumiem. Masz już jakiś plan? - Dodała wzruszając lekko ramionami. Mori w jej oczach rzadko kiedy podejmowała pochopne i głupie decyzję, więc nie roztrząsała się za bardzo nad sensem jej słów. Wywodziła się z miejsc, gdzie ludzie zażynali się za ziarenka ryżu. Nie oceniała.

Wstając otrzepała się i skinęła głową na pomysł Zabójczyni. Chwyciła swoje Nichirin stając w odpowiedniej odległości wyznaczonej przez Mori, żeby ją przetestować, a potem jeszcze dwa kroki w tył. - Mam zacząć?


Nichirin:
Shirei
Ikonka postaci :
Góra Bukō Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Góra Bukō 3772
Wzrost :
165
Siła :
A
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
64
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Mori
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t42-nishioji-mori#46https://hashira.forumpolish.com/t1816-informator#22988https://hashira.forumpolish.com/t214-chronologia#24563https://hashira.forumpolish.com/t216-relacje#300
Uniosła nieznacznie jedną brew, słysząc śmiech Shirei. Skonfundowana uśmiechnęła się krzywo, w odruchu próbując dostosować się do emocji koleżanki, co raczej nie wyszło jej najlepiej.
Obawiam się, że na ten moment nawet najlepsi z Ne nie są w posiadaniu takiego specyfiku — westchnęła smętnie, kręcąc przy tym głową. Poklepała rozmówczynię po ramieniu w pokrzepiającym geście. Nie tylko ona marzyła o istnieniu czegoś, co przywróciłoby jej bliskich. — Ale to nie znaczy, że nie możemy wspierać ich przy próbach stworzenia takowego.
Chociaż przez większość czasu sama była pesymistką i okazywała to na każdym kroku, tak w obecności Shirei nie potrafiła jednoznacznie potwierdzić jej, że mogą zapomnieć, bo nigdy nic takiego nie uda im się osiągnąć. Chciała wierzyć, że w końcu im się uda, i że Korpus będzie mógł zostać rozwiązany albo ich liczebność zostanie pomniejszona, bo okaże się, że wystarczy rzucić fiolką wypełnioną jakimś płynem, aby "odczarować" swoją rodzinę z klątwy Muzana. Chciała wierzyć i próbowała do tego samego nakłonić kobietę, ale w głębi siebie była już przekonana, że to nigdy nie będzie miało miejsca.
Kiedy zabójczyni kontynuowała swoją historię, Nishiōji zmarszczyła brwi, mocno zaciskając przy tym usta. Odruchowo wzięła głębszy wdech na widok nowej blizny na jej ciele. Miała ochotę ją uderzyć, a nawet boleśnie pobić i zostawić demonom, ale nie dlatego, że się "pomyliła", tylko dlatego, że Sora był wobec Shirei o wiele bardziej łaskawy, niż Kaito wobec niej samej. Trudno zaprzeczyć, że niesamowicie ją to drażniło.
Odwróciła wzrok, powoli wypuszczając nagromadzone w płucach powietrze. Czasami nie poznawała siebie, kiedy nachodziły ją takie myśli. Obdarzyła koleżankę ciężkim spojrzeniem - nie wierzyła, że tak po prostu mogła go nie rozpoznać.
Z drugiej strony, sama ostatnio też pomyliła demona z innym zabójcą. Przynajmniej nie byli ze sobą tak blisko, jak Mori mogła podejrzewać, że Shirei była z Sorą; jej niedopowiedzenia były aż za nadto sugestywne.
To prawda, zjebałaś — stwierdziła sucho, krzyżując ręce na klatce piersiowej. — Ale jak już go zabijesz, to będzie ci to wybaczone. — Swoją sytuację postrzegała identycznie i tak samo tłumaczyła sobie własne chwile słabości, w których pozwalała sobie myśleć o kolejnej nieprzyzwoitej relacji z demonem. Z drugiej strony nawet, jeżeli sama mogła ulec, tak presja ze strony otoczenia prawdopodobnie miała wymusić na niej słuszną reakcję, kiedy znów się spotkają.
Ktoś cię wkurwia tym, że oddycha...
Zassała usta do wewnątrz, tym samym je zwilżając.
Mniej więcej — oznajmiła, na chwilę przykładając sobie dłoń do twarzy. — Nie mam żadnego planu, bo nie wiem, czy chcę go mieć. Chodzi o mojego wuja. — Wolała nie wspominać, że o brata, bo jakby rzeczywiście się go pozbyła, to jej udział w tym byłby zbyt oczywisty. A Shirei Ryōtę mogła także kiedyś poznać. — Jest starszy od mojego ojca, więc on niedługo przejmie klan. Niby nie jest zły, nie próbował nas nigdy pogrążyć czy nam robić na złość, ale moim zdaniem... nie nadaje się do tego... i ratuje go tylko to starszeństwo. I trochę szczęścia. Na tym etapie mogłabym go zabić z łatwością i to drażni mnie najbardziej. Ale jakby jednak coś poszło nie tak, to nie tylko dostałoby mi się w domu, ale i tutaj. W końcu mamy zabijać demony, a nie krewnych. — Albo kolegów z początkującą rangą, jak to już jej się zdarzyło.



Skinęła głową.
Jeżeli nie będziesz się czuła pewnie z jakąś techniką, uprzedź mnie — zaproponowała asekuracyjnie, czym miałaby uchronić je obie przed tragedią albo być gotowa do podjęcia innych działań - na przykład powstrzymania jej przed upadkiem. Dobrze wiedziała, jak to było trenować i rozwijać nowe możliwości; ile prób to wymagało, ilu ran będących skutkiem nieostrożności i porywczości.
Jeszcze kilka razy wyważyła łuk w ręce, aby lepiej dostosować siły na zamiary. Oręże było cięższe niż standardowa "ludzka" broń pozbawiona tych wszystkich nichirinowych elementów. Dla kogoś o sile Zabójcy nie było jednak dyskomfortowe, jedynie można było odnotować różnicę wagi.
Zacisnęła mocniej palce na broni trzymanej w lewej ręce. Ugięła lekko kolana, przygotowując się do odparcia ataku koleżanki.
Zaczynaj.


Everything I long for is always just too farEverything I hope for never comes to beEverything I bleed for burns a scar on meEverything I fight for leaves a bitter tasteEverything I cry for laughs into my faceEverything I scream for barely knows my nameEverything I'd die for will die just the same
In here with me
Nishiōji Mori
Ikonka postaci :
Góra Bukō McjUsvQ
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
I've dragged these bones across the floor,
My body resembles a broken home.
Touched by the light, deceived by a dream,
I walk in the shadows just to be seen.
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
31
Gif :
Góra Bukō BYje43e
Wzrost :
162
Siła :
B
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
C
Punkty :
81
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
fanatyk oddychania
stworzenie własnego oddechu
pimp my ride
stwórz coś w swoim warsztacie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom gryfa
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu gryfa (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
włóczykij
fabularne odegranie podróży
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach