Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Dōgo OnsenDzisiaj o 7:44 pmKurayami Saiyuri
Jindai-jiDzisiaj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Opuszczony chramSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji



Wioska w górach





Admin
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Wioska w górach Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Słońce świeciło jeszcze na niebie, kiedy zaczęliście zbliżać się do wioski. Jego mdłe światło sączyło się przez liście drzew, oświetlając leśną ścieżkę, która prowadziła przez łagodniejszy fragment góry. Kiedy przywitały was pierwsze chaty, wychylające się zza gęstwiny, uderzyła w was przede wszystkim ponura cisza, która unosiła się nad tym miejscem. Przetykana smętnymi, sporadycznymi odgłosami dnia codziennego i zmęczonych ludzi, i tak zdawała się wgryzać w wasze uszy. Wiejskie kundle, które zwykle trzymano dla pilnowania obejścia, albo zaszyły się gdzieś wszystkie, albo zwyczajnie zniknęły całkowicie.
Wioskę otaczał prowizoryczny płot, częściowo przegniły i wyraźnie zaniedbany. Same budynki znajdowały się na sporej, wydeptanej przestrzeni, na której też nie rosły żadne drzewa. Od zachodniej strony pomiędzy chałupami wiła się leniwie wstęga wody, na którą przełożona była jedna kładka, chociaż sądząc po jej szerokości, przy odpowiednim wykroku można było ją przejść.
Kiedy grupka zabójców weszła między chałupy, gdziekolwiek się nie obejrzeli, nie byli w stanie dostrzec nikogo, kto znajdowałby się na świeżym powietrzu. Wreszcie jednak usłyszeli gdzieś przed sobą szuranie i zza jednego z budynków wynurzyła się postać drobnej dziewczynki, która niosła drewniane wiadro. Zrobiła parę kroków, a gdy wreszcie się rozejrzała, wypuściła przedmiot z rąk, krzyknęła coś niezrozumiale i prędko pobiegła w kierunku, z którego właśnie przyszła. Ponownie na moment otuliła was cisza, szybko jednak rozproszona przez pośpieszne szuranie i zduszone głosy. Wreszcie zza winkla wysunęła się kobieca sylwetka, za którą czaiła się wcześniej zauważona przez was dziewczynka. Kobieta przez moment przyglądała się wam, z wyraźną niepewnością malującą na twarzy, aż wreszcie podeszła parę kroków.
- Jesteście... zabójcami demonów, prawda? - zapytała z nadzieją w głosie, chociaż zdawała się mówić z trudem. Kiedy zbliżyliście się do dwójki, mogliście zauważyć, że miała napuchnięte i przekrwione oczy, usta miała wyschnięte i popękane, w kącikach ust natomiast czerwieniła się wysypka. Kryjąca się za nią dziewczynka natomiast wydawała się pozbawiona podobnych objawów, będąc tylko nieco wychudzoną, z sińcami pod oczami.


Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 02/02
Dodatkowe informacje: Fabularna data misji jest taka sama jak wstawienia tego posta. Oprócz tego, do 2 lutego mają wejść w sklepiku jakieś fanty nowe, więc daję wam możliwość zaopatrzenia się w nie. Oczywiście, jeśli nie macie takich intencji, fine with me i jeśli wszyscy odpiszecie to po prostu dam posta wcześniej.

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Orochi
https://hashira.forumpolish.com/t558-kawakami-orochi#3029https://hashira.forumpolish.com/t567-informator-orochiego#3057https://hashira.forumpolish.com/t571-orochi#3066https://hashira.forumpolish.com/t570-kawakami-orochi#3065
Chłód, mróz i niezbyt przyjemna atmosfera... To musi być tu. Gdy przeszedłem przez leśną ścieżkę ujrzałem w końcu pierwsze domy i pierwszych ludzi. Widząc ich zmęczenie wyrysowane na twarzach wiedziałem, że borykają się ze swoim problemem już od dłuższego czasu. Tutejszy klimat też im nie sprzyja. Mroźny wiatr przechodził między domami nie mając przed sobą niemal żadnych przeszkód. Duża przestrzeń daje mu niemal pełną swobodę. Mogę się założyć, że często chorują...  Mimo to im bliżej domów się znajdowałem, odgłosy ludzi milkły, a dźwięk wiatru świszczał coraz mocniej. Na moje szczęście w pewnym momencie moje zmysły zaczęły działać, a ja instynktownie odwróciłem się w stronę zlokalizowanego ruchu. Okazało się, że drgania które poczułem spowodowała mała dziewczynka niosąca wiadro. Najwyraźniej nawet nas nie zauważyła. Już chciałem się przywitać, gdy nagle do moich uszu dobiegł pisk dziewczynki. Nim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, ta zaczęła uciekać za winkiel. Znowu cisza. Podniosłem brew ze zdumienia. Mimo to po chwili doszedłem do wniosku, że jej reakcja ma swoje uzasadnienie. Trzech rosłych chłopów z mieczami właśnie nadeszło do wioski. Mała musiała się serio wystraszyć... Na szczęście szybko mieliśmy okazję wszystko naprostować gdy podeszła do nas pewna kobieta. Jej stan nie świadczył o niczym dobrym. Wiedziałem, że szybko trzeba poznać powód ich aktualnej sytuacji: - To prawda. Proszę, usiądźmy gdzieś. Wyglądasz jakbyś miała zaraz upaść. Tam dopiero porozmawiamy. - Czuć było w moim głosie że przejąłem się losem kobiety i chciałem jej pomóc. Miałem nadzieję, że moim kompani mnie poprą i dowiemy się później o co tu tak naprawdę chodzi.
Orochi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
Ronin
Zawód :
Wiek :
20
Gif :
Wioska w górach Ab0200915608e1514302f6d043cd0d44
Wzrost :
183 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Przez większość podróży Satoshi był raczej milczący, niewiele mówił, pochłonięty przez własne myśli. Co prawda nie miał ku temu odpowiednich informacji, ale starał się rozgryźć, o cóż takiego mogło chodzić na misji, jaką mu powierzono. Dodatkowo czuł się też lekko nieswojo. Od dość dawna nie współpracował z nikim na potrzeby misji, a tym razem towarzyszyło mu aż dwóch zabójców. Początkowo nie był z tego powodu szczególnie zachwycony. Nie miał jednak zamiaru protestować i robić z tego jakiejś większej afery. Skoro zdecydowano, że do wykonania tego zadania potrzebne są dwie osoby, ewidentnie tak było. Oczywiście istniała szansa na to, że źle oszacowano potencjalne zagrożenie, ale lepszym wyjściem było dmuchanie na zimne. Od jego egzaminu minęło już co prawda kilka lat, ale blizna na klatce piersiowej skutecznie przypominało mu o skutkach, jakie niesie za sobą lekkomyślność i pośpiech. Plusem tej sytuacji było to, że znał przynajmniej jednego z tych dwóch mężczyzn. Chodziło oczywiście o Ryosena, z którym już wcześniej zdarzyło mu się kooperować. Od tego czasu minęło co prawda trochę czasu, ale wierzył, że uda im się znaleźć wspólny język. Pozostawała jeszcze kwestia drugiego z nich, Orochiego. Nie kojarzył, aby wcześniej go spotkał, a że w trakcie podróży nie był szczególnie skory do rozmowy, wojownik był dla niego w pewnym stopniu tajemnicą. Wiedział, że ostatecznie będą musieli się nieco poznać, aby lepiej współpracować, ale na ten moment nieco odciągał to w czasie.
Gdy w końcu dotarli do wioski, niemal natychmiast odczuł niecodzienną atmosferę tego miejsca. W oczy rzucała się pustka, ale jego uwagę przyciągnęła przede wszystkim cisza, która jak gdyby wżerała się w jego umysł. Było tutaj zaskakująco cicho, zbyt cicho. Zdziwiło go mocno, że ich pojawieniu się nie towarzyszyło ujadanie psów. Wysoce mało prawdopodobne było, aby nie wyczuły zbliżających się postaci, których zapachu zdecydowanie nie kojarzyły.
Od tych przemyśleń oderwała go jednak mała dziewczynka, a raczej jej donośny krzyk, który przykuł jego uwagę. Przynajmniej ona jedna wciąż czuwała.
Gdy dziecko zniknęło za rogiem jednego z domów, zatrzymał się, zastanawiając się, co powinien był teraz zrobić. Gonienie jej mogłoby nie zostać najlepiej odebrane. Postanowił więc się zatrzymać, licząc na to, że jej żywa reakcja ściągnie na nich uwagę. Ku jego zadowoleniu tak właśnie się stało.
Tak, jak wcześniej jego uwagę przykuła martwa cisza, tak teraz zrobiła to twarz zdecydowanie chorej kobiety. Wyjaśniało to, czemu panował tutaj taki nastrój, ale przede wszystkim, czemu ich tutaj wezwano. Ci ludzie zdecydowanie potrzebowali pomocy.
Początkowo oddał pałeczkę jednemu z kompanów, samemu rozglądając się, ciekaw tego, czy ich obecność wzbudziła jeszcze czyjąś ciekawość. W końcu jednak skupił swoje spojrzenie na rozmówczyni.
Nishiōji Satoshi. - rzucił, pochylając się przy tym lekko, grzecznościowo. Następnie odczekał chwilę, dając decyzję kobiecie możliwość decyzji w kwestii tego, czy chciała się przenieść gdzieś indziej. Następnie, wciąż stojąc w miejscu, lub też przemieszczając się w jakieś inne, dorzucił jeszcze jedno zdanie. — Przybyliśmy rozwiązać problem z wodą, który gnębi Waszą wioskę. Czy będzie Pani w stanie powiedzieć nam o tym wszystkim nieco więcej? - rzekł w stronę miejscowej, posyłając jej przy tym lekki, przyjazny uśmiech.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
28
Gif :
Wioska w górach Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
232
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Yuzuka Ryosen
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t213-yuzuka-ryosenhttps://hashira.forumpolish.com/t2152-informator#26724
Tak długo jak ich sojusznik w walce z demonami wciąż świecił na niebie, Ryo czuł się stosunkowo bezpiecznie. Na szczęście podróż przebiegała bez żadnych problemów. Poza nim było tu jeszcze dwóch innych mężczyzn. Jednego z nich kojarzył, choć nie do końca pamiętał skąd. Nigdy nie miał pamięci do twarzy. Drugi był całkiem obcy. Ciężko liczyć na owocną współpracę z ludźmi których się nie zna. Miał nadzieję że przynajmniej nie będą sobie wchodzić w drogę. Przypominając sobie ostatnie wspólne działanie z innymi zabójcami demonów przeszły go ciarki. Więcej z nimi było problemów niż korzyści.
Dachy domów pojawiły się na horyzoncie. Był to znak że dotarli do miejsca w którym mieli wykonać swoje zadanie. Już na pierwszy rzut oka było widać, że coś jest nie tak z tym miejscem. Nie minęli po drodze żadnego kupca który szedłby w stronę osady lub ją opuszczał. Zaniedbane ogrodzenie w razie jakiegokolwiek szturmu nie zatrzymałoby nawet kulawego starca. Nie było widać nawet zapchlonego kundla, który swoim szczekaniem mógłby ostrzec gospodarzy.
Kiedy weszli między budynki wyglądało to niewiele lepiej. Wioska sprawiała wrażenie, jakby została opuszczona w dużym pośpiechu.
Natychmiast odwrócił się, gdy do jego czułych uszy dobiegł specyficzny dźwięk szurania. Po samym odgłosie nie był w stanie określić czy osobą która się do nich zbliża jest przyjaciel czy wróg. Odruchowo położył prawą dłoń na rękojeści miecza. Jego reakcja była jednak przesadzona. Zza rogu wyszła dziewczynka. W chwili gdy tylko zauważyła mężczyzn, uciekła w panice. Ryosen westchnął cicho. Nie miał ochoty jej gonić.
Wioski taka jak ta pewnie często są nachodzone przez roninów posiadających za dużo wolnego czasu i za mało pieniędzy. Na szczęście po chwili pojawiła się wraz z jakąś starszą kobietą. Niestety również nie wyglądała ona najlepiej. Najprawdopodobniej to co jej się przytrafiło, spotkało też resztę osób z tej wioski.
Nie odzywając się nic podążał za swoimi towarzyszami w nadziei, że kobieta opowie im więcej na temat problemów tej osady.


#33ff00
Yuzuka Ryosen
Ikonka postaci :
Wioska w górach 2018-07-13-210924
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Wioska w górach Dee768e9d10562aa31463106253d57ff
Wzrost :
178
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
150
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Kiedy pierwszy z zabójców zwrócił się do kobiety, ta jakby wzdrygnęła się mimowolnie, jedną z dłoni kierując ku głowie kurczowo uczepionej niej dziewczynki i kładąc ją na niej. Mimo też propozycji zaszycia się czy skorzystania z miejsca do siedzenia, kobieta stała w miejscu, w odpowiedzi kręcąc tylko delikatnie głową. Widać było, że jakkolwiek kiepsko nie wyglądał, czy źle się czuła, nie miała zamiaru prowadzić ich do wnętrza chaty, z której przed chwilą zdawała się wyjść.
- Koharu - odwzajemniła płytko ukłon, w geście przywitania - A to Mayu - pogłaskała dłonią głowę dziewczynki, która na brzmienie swojego imienia schowała się bardziej za nogą kobiety.
- Źródło... zostało chyba zatrute. Musiało zostać, bo każdy kto się jej napije, zaczyna chorować. Zielarka, która mieszka bardziej w górę strumienia nie dała rady nic z tym zrobić, a w końcu też zniknęła, jak każdy z resztą, kto ruszył szukać jej lub źródła choroby - mówiła cichym, zmęczonym głosem, obojętnym spojrzeniem wpatrując się w Satoshiego, który jakkolwiek zadał pytanie. - Coś na pewno tam jest. Musi być. Kluczy, czai się - głos jej się nieco załamał - Czasem od strony wody w nocy słychać dziwne dźwięki. Wcześniej zwykle towarzyszyło temu ujadanie psów, ale te w końcu uciekły. Co do jednego - wzdrygnęła się jakby, wodząc spojrzeniem po twarzach trzech mężczyzn stojących przed nią.

Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Yuzuka Ryosen
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t213-yuzuka-ryosenhttps://hashira.forumpolish.com/t2152-informator#26724
Gdy rozmawiali z kobietą, jego uwagę zwróciła przerażona dziewczynka nerwowo chowająca się za nią. Było w niej coś znajomego. Patrząc na nią widział siebie chowającego się za dziadkiem. Mógł sobie tylko wyobrażać jak wiele przeszła oraz co widziała do tej pory. Brak wody to naprawdę ciężki temat, już na pierwszy rzut oka było widać odwodnienie. Obudziło się w nim współczucie. Podszedł bliżej niej i wyciągnął woreczek z cukierkami. Wziął jednego do ust a następnie zaoferował woreczek dziewczynce.
- Trzymaj. Są bardzo smaczne. - Powiedział, starając się utrzymać jak najłagodniejszy wyraz twarzy, jednocześnie obserwując jej reakcje.
Po tym jak podzielił się słodyczami z Mayu, wrócił do swoich towarzyszy. Dobry słuch i podzielna uwaga pozwoliła mu zarejestrować rozmowę. Zatruta woda, zielarka gdzieś w górze strumienia, zniknięcie wszystkich którzy próbowali zbadać  źródło i pojawienie się dziwnych dźwięków - całkiem sporo istotnych informacji. Zatrucie wody nie musiało oznaczać pojawienia się demona, ale zawsze warto sprawdzić takie przypadki by móc zasnąć z czystym sumieniem. Nasłuchiwał dźwięków miejscowej ludności. Niepokoiło go, że jedynie kobieta z dzieckiem zdecydowali się z nimi rozmawiać. Jeśli jedyne źródło wody jest zatrute, rychłe rozwiązanie problemu było w ich najlepszym interesie.
- Pozostali mieszkańcy muszą być w bardzo ciężkim stanie, skoro jedynie kobieta i dziecko chcą z nami rozmawiać. - Nie kryjąc sarkazmu, rozejrzał się dookoła.
- Proponuję sprawdzić chatę zielarki w pierwszej kolejności... póki jeszcze słońce jest wysoko. - Zwrócił się do swoich towarzyszy.
Nie do końca ufał kobiecie, a jej zachowanie świadczyło o tym, że ze wzajemnością. Być może niesłusznie, ale przeczucie mu podpowiadało, że sprawa może być bardziej skomplikowana.
Jeśli to demon stoi za tym wszystkim, po co miałby zatruwać rzekę? Zwykli ludzie nie stanowią dla potwora żadnego wyzwania, nawet będąc w pełni sił. Gdyby sam był jednym z nich, z pewnością wolałby pożreć  zdrowego, silnego człowieka. Postanowił że jak tylko oddalą się na bezpieczną odległość, tak aby nikt nie mógł ich podsłuchać podzieli się z nimi swoimi przemyśleniami.


#33ff00
Yuzuka Ryosen
Ikonka postaci :
Wioska w górach 2018-07-13-210924
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Wioska w górach Dee768e9d10562aa31463106253d57ff
Wzrost :
178
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
150
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Satoshi nie był szczególnie zdziwiony tym, że kobieta nieszczególnie miała ochotę zmieniać miejsce pobytu. Była chora i zmęczona, a w dodatku, nawet będąc zabójcami, byli dla niej obcy. Kto wie, jakie miała o nich zdanie. Zresztą, nie było to szczególnie istotne. Ważne było, aby przekazała im wszystkie istotne informacje, żeby mogli zrobić z nich odpowiedni użytek. Jednocześnie, mimo wszystko, czas był dość istotny. Światło słoneczne było ich sprzymierzeńcem. Zwłaszcza jeśli ich przeciwnikiem miałby się okazać demon, czego w tej chwili nie można było wykluczyć. Zresztą, nawet w sytuacji, gdyby mieli do czynienia z czymś bardziej ludzkim, to śladów łatwiej było się doszukać teraz niż w ciemnościach.
Mimowolnie się uśmiechnął, gdy Ryosen podał dziecku słodycze, ale jego uwagę przykuły przede wszystkim słowa kobiety. Wszystkie bowiem brzmiały na dość istotne. Znikanie ludzi oraz psów nie brzmiało zbyt dobrze, pogłębiając jedynie jego obawy co do przeciwnika, z jakim potencjalnie mogło im przyjść się zmierzyć.
Nie ma się czemu dziwić. Są wyczerpani i wymęczeni. Mało kto w takiej sytuacji miałby w głowie, aby wyjść i się przywitać. Szczególnie, jeśli ktoś już się tym zajmuje. — odparł, uśmiechając się przy tym przyjaźnie do ich rozmówczyń. — Dobrze mówisz. Nie powinniśmy tutaj zbyt długo gościć. Mamy dużo rzeczy do sprawdzenia, a nie wiemy, kogo lub co spotkamy na końcu podróży. Jeśli to możliwe, powinniśmy uniknąć tego, żeby zastała nas noc. - odparł, zgadzając się przy tym w pełni ze swoim poprzednikiem.
Koharu. Czy jest coś jeszcze, o czym powinniśmy wiedzieć przed wyruszeniem w dalszą drogę? - dodał jeszcze, zerkając przy tym na drobną, schorowaną postać.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
28
Gif :
Wioska w górach Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
232
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Orochi
https://hashira.forumpolish.com/t558-kawakami-orochi#3029https://hashira.forumpolish.com/t567-informator-orochiego#3057https://hashira.forumpolish.com/t571-orochi#3066https://hashira.forumpolish.com/t570-kawakami-orochi#3065
Kobieta ewidentnie nam nie ufała... W sumie nie ma się co dziwić. Wszyscy mieszkańcy musieli sporo przejść. Na kiwnięcie głowy Koharu, ja sam zgiąłem swoją na znak zrozumienia. Nie miałem zamiaru się pchać tam, gdzie mnie nie chcą. Moi towarzysze zaś mieli nieco więcej szczęścia jeśli chodzi o interakcję z naszą rozmówczynią. Z początku ujrzałem jednego z zabójców, który bardzo chętnie dzielił się cukierkami z tutejszym dzieckiem. Zbudowanie relacji polegającej chociaż na szczątkowym zaufaniu to bardzo dobry pomysł, punkt dla niego. Mimo wszystko nie zwracałem później na to większej uwagi. Wolałem się skupić na tym, co mówiła kobieta. Znikający ludzie, zielarka, zatrute źródło. Wszystko wydawało się być bardzo istotne do rozwiązania tej zagadki, a mimo to czuję jakbyśmy o czymś jeszcze nie wiedzieli. Jakby w tych puzzlach brakowało jednego elementu. Demon bez powodu by nie zatruwał wody tych ludzi, bez problemu poradził by sobie bez tego. Może to sprawka jakiś pojebów którym się nudzi i straszy ludzi w nocy? Cholera to wie...  

Wziąłem głęboki oddech i zapytałem: - Kiedy ostatni raz ktoś poszedł sprawdzić co się działo z zielarką i źródłem wody? - Być może ktoś jeszcze żyje i chowa się przed niebezpieczeństwem. Musimy wiedzieć jak najwięcej, aby odpowiednio się przygotować do tej misji.
Orochi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
Ronin
Zawód :
Wiek :
20
Gif :
Wioska w górach Ab0200915608e1514302f6d043cd0d44
Wzrost :
183 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Kobieta poruszyła się niespokojnie, kiedy Ryosen postanowił zbliżyć się do dziewczynki, a przez to i do niej. Obserwowała go uważnie, jakby z lekkim niepokojem i z wyraźnym zawahaniem powstrzymała się, przed zabronieniem dziewczynce sięgnięcia po ofiarowane jej smakołyki. Ta też początkowo spoglądała na samuraja nieufnie, mocniej ściskając kimono kobiety, którego się uczepiła. W końcu jednak wyciągnęła dłoń po ofiarowany prezent, a kiedy złapała woreczek, schowała się całkowicie za Koharu i zaczęła w nim grzebać, wyciągając zaraz jednego z cukierków i pakując sobie do ust.
Ryo, pomiędzy słowami kobiety i swoich towarzyszy, mógł z powodzeniem wyłapać ciche stukanie dobiegające z niektórych chat. Zwykłe dźwięki przesuwanych lub stawianych przedmiotów, jednak było one niezwykle rzadkie. Co jednak dawało się usłyszeć o wiele częściej, to chrząkanie i kasłanie, a w pewnym momencie do jego uszu doszedł ledwo wyłapywalny odgłos wymiotowania. Ludzie byli chorzy i zmęczeni, nic więc dziwnego, że dźwięki wioski były ograniczone. Jeśli Satoshi też skoncentrował się na swoim słuchu, mógł wywnioskować dokładnie to samo.
- Chata znajduje się na północ od wioski. Prowadzi do niej ścieżka przez las, wzdłuż strumienia - powiedziała kobieta, podchwytując poruszony przez nich temat zielarki. - Ostatnia osoba... - zastanowiła się, wodząc dookoła wzrokiem i tłumiąc kaszlnięcie - Może pięć dni temu - odpowiedziała wreszcie, krzywiąc się przy tym i w końcu zaczynając kaszleć ciężko. Przez palce dłoni, którą zakryła usta, przeciekła krwawa, gęsta strużka. Zachwiała się przy tym, a znajdująca się za nią Mayu cofnęła się nieco, a po chwili wahania odbiegła, znikając za chatą. Jeśli jednak któryś z zabójców próbował się do Koharu zbliżyć, cofnęła się gwałtownie, wystawiając jedną rękę w przód, jakby chcąc dodatkowo upewnić się, ze zostaną na miejscach.
- Przepraszam, ale muszę... - powiedziała słabo - Po prostu nie pijcie wody - dodała jeszcze, odwracając się i wracając do chaty, z której wcześniej wyszła.

Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Pojedyncze dźwięki, jakie dochodziły do uszu Satoshiego z wioski, co prawda nie budziły podejrzeń, ale z pewnością nie brzmiały zbyt dobrze. Mężczyzna zastanawiał się, jak długo jeszcze tak pociągną. Już zbliżając się do tego miejsca, można było wyczuć tę specyficzną, nieprzyjemną atmosferę. Brak dźwięku psów i innych zwierząt domowych, jak również brak większych oznak życia ludzkiego sprawiały, że czuł się lekko nieswojo. Co prawda nie na tyle, żeby miał się zacząć bać, ale z pewnością tkwiło w nim teraz pewne napięcie zmieszane z niepokojem. Gdyby tego było mało, po jego głowie zaczęły krążyć dość ponure myśli. Nawet jeśli przybyszom uda się rozprawić z problemem, to czy ostatnie się ktoś, kto będzie mógł z tego skorzystać?
Nie był tego pewien, a też niekoniecznie chciał testować swoje teorie. Myśl ta zmotywowała go dodatkowo do sprawnego uporania się z zadaniem. Fakt, że było tutaj aż trzech zabójców, z pewnością działał na ich korzyść, przynajmniej częściowo. Co prawda aż tak duża liczba ograniczała ich potencjalną niezauważalność, ale w razie starcia dodatkowa katana z pewnością się przyda.
Usłyszawszy, całkiem trafne, pytanie Orochiego skupił swoją uwagę na odpowiedzi kobiety. Niemal ominęli tę informację, a zdecydowanie należała do tych istotniejszych. Uważnie zanotował w głowie odpowiedź kobiety. Pięć dni stanowiło dość spory okres, szczególnie w sytuacji takiej jak ta. Oczywiście nie chciał przekreślać życia zielarki, ale jeśli nie wróciła do tej pory... cóż, nie wzbudzało to szczególnie pozytywnych nastrojów. Dodatkowo tworzyło to kolejne pytanie. Co takiego ją spotkało, że zniknęła? Co lub też kto stał za zatruciem tej wody? Demon? Jeśli tak, to czemu bawiłby się w podtruwanie jednostek, które stanowiły dla niego pożywienie? Nie miało to większego sensu, chociaż nie chciał odrzucać tej możliwości. Lepiej było być przygotowanym na wszystko.
Odprowadził wzrokiem staruszkę, gdy ta zmierzała do swojej chaty, po czym skupił swoje spojrzenie na towarzyszach.
Wydaje mi się, że nie dowiemy się już w tym miejscu niczego więcej. Powinniśmy jak najszybciej zacząć, żeby mieć do dyspozycji jak najwięcej światła dziennego. Chcecie coś jeszcze tutaj załatwić, czy możemy wyruszać? Mam nadzieję, że dom zielarki udzieli nam jakichś odpowiedzi. Jeśli nie, zostaje nam badanie źródła strumienia. - rzucił do dwóch pozostałych zabójców, posyłając im przy tym lekki uśmiech.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
28
Gif :
Wioska w górach Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
232
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Yuzuka Ryosen
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t213-yuzuka-ryosenhttps://hashira.forumpolish.com/t2152-informator#26724
Subtelne dźwięki wydobywające się z domów nie napawały optymizmem.  Odgłosy kaszlu i wymiotów zwiastowały niemalże koniec tej osady. Koharu, z którą rozmawiali również nie rokowała najlepiej. Widać po niej było, że bez odtrutki długo nie pożyje, a nawet jeśli im się uda ją zdobyć, to nie wiadomo czy będzie skuteczna w tak zaawansowanym stadium choroby. Może warto było wezwać tutaj oddział medyków? Taka myśl przeszła mu przez głowę, jednak aktualnie było tutaj zbyt niebezpiecznie. Nie było sensu narażać dodatkowych osób, póki nie rozprawili się z zagrożeniem.
Odprowadził obie wzrokiem do chaty, po czym westchnął ciężko. Używanie trucizny uważał zawsze za największe tchórzostwo z możliwych. Spojrzał w kierunku, w którym miała się znajdować chata zielarki.
- Pięć dni. Sporo czasu... - Wzruszył ramionami.
Jeśli zielarka przez ten czas się nie pokazywała, można było zakładać jeden z najgorszych scenariuszy. Z drugiej strony znane były przypadki gdzie demon podszywał się pod członka społeczeństwa i żył z nimi aby zyskać ich zaufanie i dodatkowo rozkoszować się ich cierpieniem. Demon który zabijałby tutaj ludzi w spokoju, ukrywając się przy tym jako zielarka mógłby żyć spokojnie nawet przez setki lat. Gdyby nie skażenie wody i wymarcie wioski rzecz jasna.
- Ruszajmy. Plan omówimy w czasie marszu. O wiele więcej zauważymy za dnia. - Mówiąc to wysunął się na prowadzenie. Dalsze wysłuchiwanie odgłosów wymiotów, przyprawiało go o mdłości.


#33ff00
Yuzuka Ryosen
Ikonka postaci :
Wioska w górach 2018-07-13-210924
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Wioska w górach Dee768e9d10562aa31463106253d57ff
Wzrost :
178
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
150
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Orochi
https://hashira.forumpolish.com/t558-kawakami-orochi#3029https://hashira.forumpolish.com/t567-informator-orochiego#3057https://hashira.forumpolish.com/t571-orochi#3066https://hashira.forumpolish.com/t570-kawakami-orochi#3065
Słuchałem i obserwowałem, to co wokół mnie się dzieje. a nie działo się najlepiej. Siedząc cicho starałem się dostrzec swoim jakże przeciętnym wzrokiem coś, co mogło mieć kluczowe znaczenie dla tej sprawy. Mimo to nagle zauważyłem, jak jestem z moich towarzyszy daje w podarku małe zawiniątko dziewczynie, która chowała się za Koharo. Byłem nieco zdziwiony jego zachowaniem. Nigdy bym nie podejrzewał, że ta mała choć na centymetr się ruszy aby zabrać od niego słodkości. Jednak miło się zaskoczyłem wiedząc, że jeszcze trochę zaufania zostało w tym dziecku. Małe szmery papieru, które słyszałem za plecami Koharo napawały mnie mimo wszystko miłym uczuciem. Dobrze jest sprawić czasami komuś radość, nawet czymś tak małym i błahym jak słodycze. Zaniepokoiło mnie jednak to w jakim stanie znajdowała się nasza rozmówczyni. Delikatny kaszel i stróżka krwi cieknąca po zasłaniających usta dłoniach nie były dobrym znakiem. Coś czułem, że czas nie gra na naszą korzyść: - Pięć dni... Pięć dni... - Powtarzałem pod nosem ledwo słyszalnym głosem. To kupa czasu. Jeśli po pięciu dniach nie wrócili tak jak swoi poprzednicy to znaczy że coś się musiało stać. Skierowałem się w stronę moich towarzyszy i bez ogródek powiedziałem: - Możemy ruszać, póki nieboskłon jest po naszej stronie. - Po czym zginając głowę na pożegnanie rzuciłem w stronę Koharo i młodej dziewczynki o ile była jeszcze gdzieś w pobliżu: - Nie martwcie się, niedługo będziecie mieć czystą głowę. - Po czym po delikatnym uśmiechu w ich stronę odwróciłem się i podążałem z grupą zabójców. Czas zapolować na demona...


Orochi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
Ronin
Zawód :
Wiek :
20
Gif :
Wioska w górach Ab0200915608e1514302f6d043cd0d44
Wzrost :
183 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Zabójcy zostali we trójkę i nie pozostawało im nic innego, jak ruszyć we wskazanym przez kobietę kierunku. Opuszczenie wioski wiązało się z ponownym wkroczeniem między drzewa i mimo wciąż w miarę jasnego nieba, gęstwina skutecznie ograniczała dopływ światła. Nie pomagał też fakt, że dzień powoli, acz nieubłaganie, zbliżał się ku końcowi i z każdą kolejną chwilą robiło się coraz ciemniej.
Szarówka jaka panowała w lesie, okazjonalnie była tylko przetykana jaśniejszymi plamami światła, które spływały na obraną przez nich ścieżkę. Po lewej stronie, za parometrowym pasem pni i gęstych krzewów, wszyscy trzej mogli usłyszeć leniwy szmer wody, która płynęła w strumieniu.
Sama ścieżka początkowo była łagoda. Starannie wydeptana mogła pomieścić dwie osoby idące obok siebie, bez konieczności tłoczenia się. Po jakichś piętnastu minutach marszu jednak, teren stawał się nieco bardziej nierówny, oferując niewielkie doły czy naturalne stopnie uformowane na kamieniach lub wystających z ziemi korzeniach drzew.
Początkowo też las zdawał się wręcz ponury. Wioskę zdawała się otaczać jakaś dziwna bariera, jakby odgłosy dogorywających chorych odstraszały leśną zwierzynę ptactwo, bo to ostatnie po pewnym czasie dało się wyraźnie słyszeć po prawej stronie strumienia, którą maszerowali.
Nic jednak, przynajmniej na pierwszy rzut oka, w całym tym krajobrazie nie wydawało się podejrzane czy zwyczajnie nie na miejscu.

Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Opuszczając wioskę, Satoshi poczuł pewną dozę ulgi. Nie, żeby czuł się tam zagrożony. Bardziej chodziło o stan, w którym się znalazła, kojarzący mu się ze swoistym zawieszeniem pomiędzy życiem i śmiercią. Cisza, która tam panowała, powoli stawała się wręcz niekomfortowa. Szybko jednak się zorientował, że poczucie wyobcowania nieszczególnie minęło. Las, w który ponownie wkroczyli, zdawał się niezwykle mroczny i niepokojący. Będąc szczerym, ciężko było tutaj odczuć, że wciąż mieli godziny dzienne. Jedynie światło słoneczne, które od czasu do czasu przebijało się pomiędzy gałęziami, przypominało mu, że wciąż mieli czas. Teraz jednak nie był już taki pewien tego, czy faktycznie tak było. Jeśli przyszłoby im spotkać demona, tego typu tereny zdecydowanie działałyby na jego korzyść.
Z tą myślą w głowie przesunął dłoń nieco bliżej rękojeści. Co prawda nie miał zamiaru jej wyjmować, ale gest ten nieco uspokoił jego myśli, które zaczęły zbyt mocno galopować w przód. Musiał skupić się na tu i teraz, trzymając wodze fantazji w ryzach. Pozostanie na ziemi, było najlepszą metodą na dożycie kolejnego dnia.
Do jego uszu docierał szum wody, w który starał się wsłuchać, ciekaw tego, czy odnajdzie w nim cokolwiek więcej niż ona sama, jak chociażby dźwięki ryb.
Zanotował również zmianę podłoża. Solidne, wydeptane ścieżki, które sugerowały im dalszą drogę.
Dźwięk ptaków był nagły i niespodziewany, ale zdecydowanie budujący. Cisza, jaka panowała do tej pory w lesie, była niemal nienaturalna.
Zauważyliście, jak nienaturalnie cicho jest w tym lesie? Niemal identycznie jak w wiosce. Zastanawia mnie, z czego to wynika. Ciężko mi uwierzyć, że zatruta woda mogłaby wytruć tutejsze zwierzęta w aż takim stopniu. W szczególności ptaki. Tyle dobrego, że w końcu jakieś słyszymy, ale to, że nie ma ich przy wiosce... podejrzane. — rzucił w stronę towarzyszy, rzucając im przy tym szybkie spojrzenie. Zaraz po tym skupił się na dalszej wędrówce, jednocześnie próbując skupić swój zmysł, próbując nasłuchać dźwięków lasu, szukając takich, które mogłyby wzbudzić jego podejrzenia.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
28
Gif :
Wioska w górach Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
232
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Yuzuka Ryosen
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t213-yuzuka-ryosenhttps://hashira.forumpolish.com/t2152-informator#26724
Gdy tylko opuścili tylko wioskę, Ryosen zastanawiał się czego mogą się spodziewać w chacie zielarki. Prawdą było że mogła zostać już dawno pozbawiona życia. Wciąż nie mieli zielonego pojęcia kto lub co jest ich prawdziwym przeciwnikiem. Zostali wysłani we trójkę, korpus zabójców nie lekceważył tego zagrożenia. Młody Yuzuka postanowił że będzie szedł na samym końcu, aby zabezpieczać tyły. Wolał by ich tymczasowa drużyna nie została zaatakowana zza pleców.
Kiedy weszli do lasu i przedzierali się przez ten szlak, można było w pewnym momencie usłyszeć o wiele więcej dźwięków. Leśna kakofonia była dużo przyjemniejsza dla jego wrażliwych uszu, niż przygnębiające dźwięki z wioski. Szum wody, świergot ptaków, a także od czasu do czasu odgłos pękającej gałęzi gdzieś z wnętrza zarośli. W tym też momencie odezwał się jeden z jego towarzyszy. Była to bardzo trafna uwaga. Według tego co do tej pory wiedzieli o demonach, to fakt że zwierzęta za nimi nie przepadają. Co jeśli to miało z tym jakiś związek? Może w wiosce został jakiś demon? Z każdą chwilą nabierał coraz więcej wątpliwości.
- Zaczynam się szczerze obawiać czy nie przegapiliśmy tam czegoś istotnego... - Odrzekł Yuzuka.
Samo przeczucie to jednak trochę za mało. Teraz jednak najważniejsze było aby sprawdzić chatę zielarki. Niektóre sprawy musiały zostać poparte niezbitymi dowodami. Miał nadzieję że znajdą takie w miejscu do którego zmierzają.


#33ff00
Yuzuka Ryosen
Ikonka postaci :
Wioska w górach 2018-07-13-210924
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Wioska w górach Dee768e9d10562aa31463106253d57ff
Wzrost :
178
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
150
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Orochi
https://hashira.forumpolish.com/t558-kawakami-orochi#3029https://hashira.forumpolish.com/t567-informator-orochiego#3057https://hashira.forumpolish.com/t571-orochi#3066https://hashira.forumpolish.com/t570-kawakami-orochi#3065
Niepokój który mi towarzyszył od momentu opuszczenia wioski nie dawał mi spokoju. Gdzieś z tyłu głowy miałem świadomość, że ta misja może pójść w różną stronę. Poza tym nigdy nie współpracowałem aż z dwoma dodatkowymi zabójcami, przez co nasze zgranie w przypadku walki z demonem może być nieco kulawe... Ale! Ale musimy sobie jakoś poradzić, nie może być inaczej. Obiecałem tym kobietom z wioski, że dostaną z powrotem czystą wodę. Mimo to dziwne uczucie ciągle mi towarzyszyło.

Wędrówka nasza trwała już dobre kilka chwil. Znalazłem się między moimi towarzyszami, którzy nieprzerwanie szli ku naszemu celowi. Cisza, która z początku trwała dosyć długo męczyła mnie tak samo, jak poczucie niepokoju. Dawno nie czułem takiej presji. Na moje szczęście nieco się uspokoiłem, gdy jeden z naszych towarzyszy postanowił przemówić, a po nim kolejny. Ja po usłyszeniu obojga, sam postanowiłem się odezwać: - Zwierzęta boją się demonów, a na dodatek woda jest zatruta. Nie mają podstawy do przetrwania w tym miejscu. Być może część uciekła, a druga chowa się przed nami. Jeśli ludzie tajemniczo znikają w tym miejscu to na pewno nie jest tu bezpiecznie. One to czują... Tak jak my. - Tu zakończyłem swój wywód na temat flory i fauny tego miejsca. Starałem się wykorzystać swój nieco bardziej rozwinięty zmysł dotyku mając nadzieję, że jakieś wibracje do mnie dojdą. Być może uda nam się zlokalizować jakiegoś żywego człowieka? Może jakiegoś ocalałego? Zobaczymy. Zostało nam brnąć przed siebie i szukać źródła tej zabawy.


Orochi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
Ronin
Zawód :
Wiek :
20
Gif :
Wioska w górach Ab0200915608e1514302f6d043cd0d44
Wzrost :
183 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Strumień szemrał obok, wiatr lekko targał liśćmi, a troje zabójców, idąc gęsiego, dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Nie pozostało im w sumie nic więcej w tej sytuacji do zrobienia, bo ścieżka którą szli, zdecydowanie prowadziła ich przed siebie w kierunku północnym, tak jak powiedziała kobieta w wiosce. Jeśli też chcieli wykorzystać każdą chwilę pozostającego im dnia, musieli się śpieszyć.

Ścieżka po pewnym czasie zwęziła się, co było odpowiedzią na wyraźniejsze spiętrzenie terenu. Drzewa nie rosły już na łagodnym zboczu, a walczyły miejscami z kamiennymi ustępami, które zmuszały zabójców do nieco bardziej wymagającej wspinaczki. O ile jednak wciąż pilnowali kierunku, w którym powinni się poruszać, mieli świadomość że mimo zakrętów, ścieżka wciąż prowadziła ich we wskazanym wcześniej kierunku. Co jednak zniknęło z otoczenia, to radosne pluskanie strumienia, który do tej pory szemrał po ich lewej stronie.

Jeszcze chwile przedzierali się przez las, aż wreszcie między drzewami, spory kawałek przed nimi, zamajaczyła ciemna plama, najprawdopodobniej budynku. Jednocześnie do ich nosów zaczął dochodzić nieprzyjemny, słodkawy zapach. Wszyscy mieli wrażenie, że skądś bardzo dobrze go kojarzą, ale kiedy mieszał się z wilgocią i zapachami lasu, jego dokładne źródło i pochodzenie umykało tym bardziej, że nie był on bardzo intensywny.

Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 48h
Dodatkowe informacje: Jako, że żaden z was nie posiada zmysłu węchu, a sam zapach jest ledwo wyczuwalny, oferuję wam rzut kością k10. Rzucać możecie kolejno, jeśli tylko zdecydujecie się na owym zapachu skoncentrować. Wynik 1-5; nie jesteście w stanie określić skąd i z czego pochodzi zapach. Wynik 6-10; wrzucę wam krótką 'aktualizację', która dokładnie opisze skąd dochodzi zapach i nakreśli scenerie, jeśli postać która wyrzuciła wynik postanowi udać się we wskazanym kierunku .

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Orochi
https://hashira.forumpolish.com/t558-kawakami-orochi#3029https://hashira.forumpolish.com/t567-informator-orochiego#3057https://hashira.forumpolish.com/t571-orochi#3066https://hashira.forumpolish.com/t570-kawakami-orochi#3065
Z kolejną chwilą marszu udawało mi się przyzwyczaić do otoczenia. Mimo wszystko lubię, gdy wokół mnie panuje taka atmosfera. Pozorna cisza, szum drzew, zapach otaczającej Cię natury. Podobają mi się takie klimaty. Dzięki temu udało mi się zauważyć jak bardzo zmienia się krajobraz wokół mnie. Z łagodnego pagórka z wydeptaną ścieżką zmienił się w miejsce do spinaczki. Czy to nas zatrzymało? Oczywiście, że nie. Szliśmy do przodu nie zważając na większy wysiłek. Musieliśmy to zrobić dla tych ludzi oraz dla tych, którzy już nie żyją z rąk demonów. Każdy z nas ma swoje motywacje i myślę, że nie tak łatwo nas zatrzymać w tym co robimy...

Nagle przed naszymi oczami okazała się czarna plama, której wygląd przypominał niewielkie domostwo. Prawdopodobnie była to chata zielarki o której wspominała kobieta w wiosce. Spojrzałem się na chwilę na mojego towarzysza z przodu, a następnie zapytałem: - Warto było by się tam rozejrzeć. - Po czym czekałem na odpowiedź moich towarzyszy. Nim to jednak nastąpiło, wyczułem delikatnie słodkawy zapach. Nie miałem pojęcia co to jest, dlatego dopytałem: - Czujecie coś dziwnego? - Po czym czekałem. Warto było by się zastanowić co teraz robimy.


Orochi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
Ronin
Zawód :
Wiek :
20
Gif :
Wioska w górach Ab0200915608e1514302f6d043cd0d44
Wzrost :
183 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
PUNKTÓW
Yuzuka Ryosen
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t213-yuzuka-ryosenhttps://hashira.forumpolish.com/t2152-informator#26724
Zmierzając tak we wskazanym przez kobietę kierunku nie byli pewni tego co ich tam czeka. Możliwości było wiele, a fakt że cały czas się nad tym zastanawiał wcale nie pomagało. Miał już w głowie przynajmniej trzy scenariusze tego co zastaną w domu zielarki. I tylko jeden z nich był optymistyczny. Takie niestety było życie zabójcy demonów, z góry musieli zakładać najgorszą opcję. Kiedy przed nimi zaczął pojawiać się budynek do którego zmierzali, jego nos poczuł znajomy słodki zapach. Ciężko teraz było sobie przypomnieć co to właściwie było, jednak miał co do tego złe przeczucia. Spojrzał na swoich towarzyszy i bez wypowiadania ani słowa dał im do zrozumienia że chce podążać za zapachem. Węch nie był jego dominującym zmysłem. Słyszał że są tacy ludzie których węch jest porównywalny do zwierzęcego. Na szczęście jednak nie miał kataru i mógł wyczuć subtelny, lecz na tyle silny zapach by móc za nim podążać.
- Mam co do tego zapachu złe przeczucia. Bądźcie gotowi do walki - Zwrócił się do swoich towarzyszy.
Czyżby skojarzenie z poprzedniej misji w Edo? Najprawdopodobniej. Tamta demonica z którą wtedy walczyli przeżyła, jednak było to mało prawdopodobne. Podążając dalej, trzymał dłoń na rękojeści katany. Nie wiedział kiedy wróg wyskoczy na nich zza drzewa.


#33ff00
Yuzuka Ryosen
Ikonka postaci :
Wioska w górach 2018-07-13-210924
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
22
Gif :
Wioska w górach Dee768e9d10562aa31463106253d57ff
Wzrost :
178
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
150
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Początkowo ich celem był dom zielarki, do którego zresztą coraz bardziej się zbliżali. Satoshi szedł szybko, nie chcąc tracić szczególnie wiele czasu na wędrówce. Szczerze cieszyło go w tej chwili to, że ścieżka, którą podążali była dość solidnie oznaczona, dzięki czemu nie gubili się w lesie. Z pewnością oszczędzało im to czasu, zarówno teraz, jak i w trakcie przyszłej podróży w drugą stronę. Miał szczerą nadzieję, że wyrobią się przed zachodem słońca z tą tajemnicą. Nie, żeby bał się demonów, ale niedocenianie ich byłoby po prostu nieroztropne.
Gdy w oddali zaczął majaczyć czarny obiekt, będący zapewne budynkiem, którego szukali, uśmiechnął się z ulga. Nie zajęło im to aż tyle czasu, ile się spodziewał, co niego go uspokoiło. Nagle jednak nieco pobladł, gdy do jego nozdrzy dotarł specyficzny zapach. Początkowo nie był wybitnie wyraźny, ale skupiwszy się na nim potrafił określić, z której strony do nich dochodził. Już chciał poinformować o tym swoich towarzyszy, ale uprzedził go Ryosen. Kiwnął głową w odpowiedzi na jego słowa, przenosząc dłoń na rękojeść katany, na której zacisnął dłoń. Nie potrafił w tej chwili nazwać tego aromatu, ale nie kojarzył mu się szczególnie przyjemnie. Oczywiście mógł się srogo pomylić, bo w końcu nos nie był jego dominującym zmysłem. Wolał jednak być ostrożny, niż później zbierać się z ziemi. W głowie wciąż miał swoją głupotę, jaką okazał podczas swojego testu.
Zerknąwszy raz jeszcze w stronę potencjalnego domostwa, odwrócił się w stronę lasu, próbując namierzyć dokładnie, z której strony dolatywał do nich zapach, aby ruszyć w tamtą stronę.
Orochi, pilnuj tyłów. — rzucił w stronę białowłosego towarzysza, po czym ruszył, którą wskazywały mu nozdrza, patrząc, gdzie stawia swoje stopy. Starał się to zrobić w miarę ostrożnie, aby nie zaalarmować przedwcześnie potencjalnego przeciwnika.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
28
Gif :
Wioska w górach Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
232
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Ciekawość, czy może roztropność przeważyła, kiedy Satoshi zwęszył dokładny kierunek, z którego dochodził ich zapach. Nasilał się, kiedy zabójca ruszył w lewo, w kierunku gdzie powinien znajdować się strumień. Parę metrów przedzierania się przez gęstwinę i w końcu ukazał mu się obraz i najpewniej tez powód złego samopoczucia mieszkańców wioski. W wodzie leżało na wpół nadgnite ciało mężczyzny. Sine i napuchnięte, blokowało się o duże kamienie przy brzegu potoku. Jasne też stało się, że było to źródło zapachu, który po przekroczeniu bariery zarośli, zdawał się o wiele intensywniejszy, mdlący i skręcający w pierwszej chwili żołądki. Po dokładniejszym przyjrzeniu się natomiast, i Satoshi, i każdy kto podążył za nim, mógł zobaczyć rozległe ślady pazurów, które rozdarły ubranie na plecach nieboszczyka. Mięso na plecach było częściowo wyjedzone, a kark, mimo opuchlizny, widocznie przetrącony tak, że głowa trzymała się reszty na płacie skóry, a nie kręgosłupie. Parę metrów dalej, podążając wzrokiem w górę strumienia, na przeciwległym brzegu znajdowała się samotna noga, oderwana na ości połowy uda, i czarna plama wyschniętej krwi. Od miejsca gdzie leżała, w stronę gęstwiny prowadził ślad ciągnięcia czegoś po piasku. Co prawda był on częściowo zatarty, a przez to wyraźnie stary, ale wciąż widoczny.

Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 48h
Dodatkowe informacje:

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Orochi
https://hashira.forumpolish.com/t558-kawakami-orochi#3029https://hashira.forumpolish.com/t567-informator-orochiego#3057https://hashira.forumpolish.com/t571-orochi#3066https://hashira.forumpolish.com/t570-kawakami-orochi#3065
Poszedłem za Satoshim, jako zabezpieczenie tyłów. Złapałem dłonią delikatnie klingi ostrza znajdującego się przy moim pasie mając nadzieję, że nie zjawi się jakiś nieproszony gość. Idąc tropem, który odnalazł mój towarzysz natrafiliśmy na źródło zapachu które tak przykuło naszą uwagę. Widok, który wtedy ujrzałem zapewne na długo utkwi w mojej pamięci. Najwyraźniej demon nie dokończył się posilić. To smutne co spotkało tego człowieka. Nie czekałem, aż jego głowa w końcu opadnie z powodu rozrywającej się skóry. Podszedłem powoli do ciała skinieniem głowy pokazując Satoshiemu, że należy osunąć ciało z rzeki: - Najwyraźniej zgniłe zwłoki tego człowieka odpowiadały za zatrucie wody... Aczkolwiek jedno jest pewne, to nie jest robota zwierzęcia. - Jeśli udało się osunąć zgniliznę, zacząłem uważnie się rozglądać pobudzając moje wszystkie zmysły. Po kilku sekundach udało mi się znaleźć oderwaną nogę tego nieszczęśnika, a obok niej stare ślady krwi. Coś mi podpowiadało, że warto by było się rozejrzeć po tej okolicy. Ponownie spojrzałem na zabójców i rzekłem: - To co, idziemy? - Po czym jeśli wyrazili zgodę ruszyliśmy kolejno w stronę śladów, ówcześnie przenosząc nogę człowieka bliżej ciała.


Orochi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
Ronin
Zawód :
Wiek :
20
Gif :
Wioska w górach Ab0200915608e1514302f6d043cd0d44
Wzrost :
183 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
D
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

INGERENCJA MG


Ciało biedaka, który smutno leżał w rzece, zostało przesunięte. Na pewno mogło to pomóc mieszkańcom wioski, która znajdowała się niżej. Kiedy natomiast grupka przesadziła wodę, a przynajmniej kiedy zrobił to Orochi, który chciał oddać zgubioną nogę jego właścicielowi, mógł zauważyć, że wcześniej przesuwany przez niego nieszczęśnik, posiadał komplet dolnych kończyn. Ta porzucona na drugim brzegu strumienia absolutnie nie należała do niego, a znalezienie się bliżej wcześniej zauważonych śladów pozwoliło dostrzec, że piasek ubarwiony był krwią.
zarośla natomiast, do których prowadziły ślady, były wyraźnie rozepchane, jakby przeszło między nimi coś sporych rozmiarów. Ślady na piasku jednak były zatarte przez coś, co wcześniej było po nim ciągnięte. Nie oszukujmy się jednak, żaden z zabójców nie był tropicielem, więc posiadali dość nikłe szanse, by pomyślnie posiłkować się śladami pozostawionymi na ziemi lub drzewach, a które nie były wystarczająco dosadne.

Kolejność: Dowolna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

ROAD TO HASHIRA

Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Gif :
Wioska w górach 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Widok, ale przede wszystkim niezwykle intensywny zapach był zdecydowanie nieszczególnie przyjemnym doświadczeniem, które zyskał, wchodząc między krzaki. Cała ta sytuacja miała jeden jedyny plus. Fakt, że nadgniłe ciało było najpewniej przyczyną tego, jak wyglądał stan zdrowotny ludzi z wioski. Jeśli pili wodę, w której maczała się ta kupa nadgniłego mięsa... cóż, nieszczególnie przyjemna wizja.
Satoshi widział w życiu wiele ofiar, wiele z nich było dość nieprzyjemnych z racji na bycie posiłkiem demonów, ale i tak nigdy w pełni do tego nie przywykł. Jego towarzysze mogli zobaczyć, że mimowolnie się krzywi w odpowiedzi na intensywniejszą, mdlącą woń.
Przyjrzawszy się nieco lepiej zwłokom, zdołał dostrzec ślady pazurów. Co prawda nie był łowczym, ale spróbował przyjrzeć się im nieco lepiej, próbując ocenić wielkość szponów, które zaatakowały tego biedaka. Ofiara była dość mocno pokiereszowana, przez co ciężko było mu określić, kto mógł być zabójcą.
Na znak Orochiego jedynie skinął głową, po czym pomógł mu przesunąć zwłoki.
Zgadzam się z Orochim, że najpewniej temu mieszkańcy zawdzięczają swoją chorobę. Trzeba będzie ich o tym poinformować. Przydałoby się też zapewnić im medyka. Może spotkamy kogoś w jakiejś wiosce, gdy będziemy wracać? — dorzucił od siebie, nasłuchując okolicy, starając się przy tym wyostrzyć zmysły.
Ślad nie wydaje się zbyt dobry. Jeśli żaden z Was nie jest tropicielem, sugerowałbym cofnięcie się do chaty zielarki. Może znajdziemy tam jakieś wskazówki co do tego, z czym mamy do czynienia. Biedak jest zmasakrowany, ale to równie dobrze może być jakieś wściekłe zwierzę. Zdecydowanie musimy być ostrożni, jeśli nie chcemy tak skończyć. — dodał jeszcze, a jeśli żaden z nich nie miał nic przeciwko, odwrócił się i ruszył pomiędzy krzakami, kierując się w stronę zabudowań, które widzieli wcześniej.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Wioska w górach Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
28
Gif :
Wioska w górach Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
232
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach