Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Brzeg rzeki HoriDzisiaj o 12:49 amSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 9:56 pmSōsetsu
Dōgo OnsenWczoraj o 5:25 pmSōsetsu
Jindai-jiNie Lis 24, 2024 6:23 pmOda Seiji
[ Demony 1 ] - Krew ZdrajcyNie Lis 24, 2024 6:03 pmSeiyushi
DojoNie Lis 24, 2024 4:59 pmKazuma
RZUT KOSTKĄNie Lis 24, 2024 4:52 pmAdmin
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewPią Lis 22, 2024 9:03 pmSekomura
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji







Admin
Ikonka postaci :
#2 Sypialnia  Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
#2 Sypialnia  Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
 Dni od jej ostatniego spotkania z kuzynem stały się nieznośnie długie, szare i ciężkie. Nigdy wcześniej nie czuła się tak beznadziejnie jak właśnie w tym czasie; chociaż ostatecznie mężczyzna nie zrobił jej fizycznej krzywdy, to pod kątem psychologicznym niemalże cofnął ją do dnia, w którym straciła Jishina. Wszystko, co wtedy przeżyła i udało jej się przeprocesować, ponownie nawiedziło głowę Kyōran w taki sposób, jakby zadziało się to wczoraj. W dodatku wzmocnione było także samym doświadczeniem sprzed kilku dni.
 Po pierwszej dobie, zmęczona brakiem snu, zdecydowała się przygotować sobie napar z ziół, który miałby pomóc jej zasnąć. Prawdopodobnie minęła się o włos ze śmiercią, biorąc pod uwagę, że obudziła się z gorączką i różnymi bólami półtorej doby później. Jej najlepsza broń prawie obróciła się przeciwko niej samej, bo znowu nie trzymała się proporcji.
 Nie zniechęciło jej to jednak i dalej korzystała z cudów zielarskich, chociaż tym razem pod okiem swojej służki, którą — trochę paradoksalnie — uważała za swoją przyjaciółkę. Była to kobieta starsza od niej o sześć lat, która towarzyszyła jej między innymi podczas wycieczki objazdowej po Imperium. I to ona uczyła ją, jak posługiwać się roślinami. Dzięki jej pomocy teraz spała w nieregularnych odstępach, ale przynajmniej w ogóle.
 Ponadto, szlachcianka brała kąpiele kilka razy dziennie, jakby chciała pozbyć się brudu, którym jej zdaniem osmarował ją Goro. Za każdym razem, gdy jej palce dotykały blizn, których on także dotknął, miała wrażenie, że te pulsowały, jakby razem z nią przeżywały tamten dzień.
 Poza potrzebami higienicznymi, nie opuszczała swojego pokoju prawie tydzień, także jedząc w nim i komunikując się jedynie ze wspomnianą służką. Chociaż ta dopytywała, nie wyjaśniła jej swojego stanu. Trzymała to w sobie, pozwalając, aby w jej głowie powstał najbardziej bezwzględny pomysł na zemstę.
 — Będę potrzebowała twojej pomocy — oznajmiła kobiecie, podczas, gdy sama leniwie przesuwała figurki po mapie. "Oddziały Goro" chwilę temu wygrały bitwę, ale losy wojny nie były jeszcze przesądzone. Jej własne wojska miały coś, czego on się nie spodziewał.

 Tak, jak sama prawie opuściła ten świat przez złe proporcje ziół, tak teraz nie mogła pozwolić sobie na błędy jeszcze bardziej. Widziała po kobiecie, że ta nie była przekonana co do tego, czy powinna była jej pomagać, z drugiej strony niewiele miała do powiedzenia w tym temacie. Dlatego w końcu pojawiła się w jej pokoju razem z koniecznymi do wytworzenia wywaru roślinami. Kyōran wyjęła z szafki niezbędne przedmioty i w ciągu paru godzin wspólnymi siłami wytworzyły silną, lecz niewyczuwalną w potrawach i napojach truciznę.
 — Ja się tym zajmę dalej — oznajmiła, wstając z miejsca. — Posprzątaj, proszę. Wiesz, gdzie je schować. Potem jesteś wolna.

 Parę minut później pojawiła się pod kuchnią. Tam też, na zewnątrz, zatrzymała się i odczekała kilka chwil, aby opracować plan ataku. Przyglądała się krzątającym się w pomieszczeniu ludziom aż do momentu, w którym padło hasło o przygotowaniu herbaty dla Goro. Ponieważ do środka prowadziły dwa wejścia... jak gdyby nigdy nic weszła jednym, wlała zawartość buteleczki do przygotowanego dla kuzyna czajniczka i wyszła drugim.
 Ot, "taki skrót", gdyby ktoś pytał.

 Pewna swojego zwycięstwa wróciła do pustego już pokoju. Po drodze, na wszelki wypadek opłukała buteleczkę po truciźnie i na miejscu przelała do niej trochę wywaru nasennego. W oczekiwaniu na wybuch paniki mający poruszyć całą posiadłością, zaczęła czytać kronikę Osaki. Może jak Kiyo zaginęła, a Goro stanie się przeszłością, jej rodzina wreszcie wróci do Yonezawy?
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
#2 Sypialnia  Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
#2 Sypialnia  M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Uesugi Goro
human

https://hashira.forumpolish.com/t1128-uesugi-goro#11067https://hashira.forumpolish.com/t1189-uesugi-gorohttps://hashira.forumpolish.com/t1130-uesugi-goro#11071https://hashira.forumpolish.com/t1131-uesugi-goro#11072
  Zaraz po tym jak gruboskórnie wyrzucił narzeczoną za drzwi sypialni, usiadł na futonie w bezruchu. Zerwaną znad łóżka zasłonę przygniatał swoim ciężarem, a wzrokiem wędrował po latających wokół motylach. Gdy jeden z nich spoczął na jego zaciśniętej w pięść dłoni, spojrzał na niego i przyjrzał jego monotonnemu machaniu skrzydeł; spokój ten w ruchach insekta kontrastował z odbijającymi się echem krzykami i szlochem kuzynki, które dalej nie opuściły jego uszu.
  Choć nie miał zamiaru jej skrzywdzić, przez krótką chwilę gniew zamiar ten zasłonił. Gdyby więc nie kolejne zaskoczenie wywołane widokiem, jaki zastał po zerwaniu z niej odzienia, być może zapomniałby się w całości. Malujące się na jej ciele blizny były momentem ocucenia, który wykorzystał; sądząc jednak po jej zachowaniu, osiągnął to, co osiągnąć chciał. A zobaczył nawet więcej, niż spodziewał się zobaczyć.
  Mimo wszystko złość dalej nie opuściła go do końca; wywołana była nie tylko tym nonszalanckim i bezmyślnym wypuszczeniem motyli na wolność, nie tylko zlekceważeniem jego groźby, ale i zebranym całokształtem usposobienia narzeczonej. Nie irytowały go jej obelgi same w sobie czy groźby – irytowało go natomiast, gdy ktoś nie znał swojego miejsca. Była jak naiwne dziecko, które żyło w przekonaniu, że wiedziało lepiej; że nie sięgną jej żadne konsekwencje, nieważne czego by się dopuściła. Nie myślała, a robiła, by następnie zdziwić się, że los nie był jej służbą.
  I jeszcze tak samo naiwnie sądziła, że ot tak da jej wyjść z pokoju.

  "Wejdź", były słowem, które zapełniło przestrzeń jego sypialni po tym, jak poprzez drzwi zakomunikowano mu o gotowej herbacie; były to zioła, które pijał codziennie, by dzięki nim móc spokojniej spać – i chociaż po tylu dniach dalej nie wykazały żadnych efektów, nadal z nich nie zrezygnował.
  Służący powoli rozsunął shoji, schylił się po leżącą na podłodze tacę, po czym wszedł do środka i ostrożnie ułożył ją na zajęty przez Goro stół. Ten nie podniósł wzroku znad papieru ani na moment, jedynie na koniec, gdy służba stanęła w miejscu, jakby w oczekiwaniu na inne życzenie z jego strony, gestem ręki odwołał mężczyznę.  
  W tej samej chwili jak drzwi zostały zamknięte, na papierze wylądował wypuszczony z klatki ptak. Jego ubrudzone tuszem łapy wraz z każdym skokiem pozostawiały po sobie ciemne ślady.
  — Ty głupi… — warknął przez zaciśnięte zęby, kiedy tylko się zorientował i ręką próbował strącić zwierzę ze stołu; ptak zatrzepotał skrzydłami i usiadł na krawędzi tacy, a mężczyzna nerwowo przejechał palcem po pozostawionych śladach – co jedynie doprowadziło do gorszego rozmazania ich. Przeklął pod nosem i gwałtownym ruchem zrzucił papier ze stołu. — Odsuń się, ty marna pierdoło, której tylko przez przypadek przyszło mieć skrzydła — powiedziawszy to, sięgnął po dzbanek, część zawartości którego przelał do czarki. Po tym wstał, by przejść do kosza, w którym trzymał rulony papieru; chwyciwszy za jeden i odwróciwszy się z powrotem w stronę stołu, zauważył, jak ptak siadł na krawędzi czarki i schylił się, by upić nalanych ziół. Jego nieposłuszeństwo i swawolność kogoś mu przypominały.
  Ukucnął przy stole, zaraz po tym podsuwając palec pod czarkę. Gdy ptak na niego zeskoczył, wyprostował nogi i skierował się do miejsca, w którym trzymał klatkę. W tej na powrót zamknął zwierzę, ale zamiast zostawić go samego sobie, przeniósł klatkę niedaleko sobie.

  Dwór zaczął obejmować coraz większy mrok; mężczyzna dalej siedział nad papierami, tym razem w towarzystwie zapalonych świec. Jego uwaga skupiała się jedynie na zapisywaniu coraz to większej liczby słów, zapominając jednocześnie o ziołach, które z pewnością już wystygły.
  Wyprostował się i westchnął cicho; wzrok przeniósł na klatkę, dopiero teraz uprzytomniając sobie, że już od jakiegoś czasu nie słyszał żadnego ćwierkania ani trzepotania – z tym że w klatce nie było niczego, co odgłosy mogłoby te wydawać – a przynajmniej nie było tylko powierzchownie.
  Zmarszczył brwi i wychylił się w jej stronę, by zauważyć na jej dnie leżącego bez życia giluszka. Zamrugał kilka razy i otworzył klatkę. Po wsunięciu do niej ręki schwytał za nieruchome ciało swojego towarzysza i przybliżył dłoń z powrotem ku sobie. Dotknął go palcem i przewrócił na drugi bok, ale ten nie dawał już żadnych oznak istnienia.
  Mężczyzna wpatrywał się w niego skonsternowany, dopóki jego wzrok nie natknął dzbanka z herbatą. Opuściwszy martwe zwierzę na stół, wstał i schwytał za dzbanek, by tym, po dotarciu do kuchni, rzucić i rozbić o ścianę.

  Drzwi do sypialni Kyoran rozsunęły się z hukiem. W progu stał Goro, a zaraz obok niego, na kolanach i schwytana za tył odzienia, służąca. Tę agresywnym ruchem podniósł na nogi i wprowadził do pokoju, gdzie pchnięta ponownie upadła na ręce. Ukucnął przy niej, niedelikatnie zacisnął jedną dłoń na jej polikach i uniósł twarz kobiety ku jego narzeczonej.
  — Powiedz, czy ta osoba, którą widziałaś — zaczął — była ubrana w ten sposób? — zapytał, sam uśmiechając się szaleńczo. Służka nie odpowiedziała na pytanie, a jedynie wydusiła z siebie niezrozumiałe "przepraszam". — Dalej, mów, nie bój się. Ta nędzna suka nie zrobi ci krzywdy — stwierdził zachęcającym tonem i przybliżył twarz do twarzy służki. Trudno było opisać jego stan; zahaczał o furię, ale i dziwną ekscytację jednocześnie. — Dopilnuję za to, że krzywda stanie się jej — zbliżając się do końca zdania, przeniósł świdrujący wzrok na narzeczoną.
  Z początku uznał, że to służba była odpowiedzialna za zatrucie herbaty, dlatego właśnie to do kuchni skierował swoje kroki w pierwszej kolejności. Po przelaniu się jednak krwi i wywróceniu pomieszczenia do góry nogami, gdy chęć wyżycia się fizycznego zmalała, a sam sapiąc ze zmęczenia stanął w końcu w miejscu, ta sama kobieta, którą tu przywlókł, zaczęła zapewniać go o ich niewinności i lojalności, a co więcej – o obecności w kuchni jednej ze szlachcianek, której twarzy nie widziała.
  "[...] słyszałeś może, czy takie ludzkie rzeczy jak trucizny działają na demony?", przypomniał sobie wtedy i to było tym momentem, w którym schwytał służkę za ciuchy. Przyćmiony gniewem nie rozważał sytuacji, w której ta mogłaby go okłamać, byle tylko się uratować.
  Kobieta przytaknęła. Na ten gest mężczyzna uśmiechnął się łagodnie, puścił jej policzki, pogładził jeden z nich i podniósł się z klęczek. "Zostań tutaj", mruknął jeszcze w jej stronę, po czym skierował się do Kyoran. Z bliska można było zauważyć na jego twarzy i szatach rozpryskane krople krwi; nikt jednak tego wieczoru poza ptakiem nie stracił życia.
  Tylko co do jednej osoby nie był pewien.
  Uniósł rękę i z impetem wycelował otwartą dłonią w twarz narzeczonej. Zaraz po tym brutalnie chwycił ją za buzię na poziomie ust i przycisnął tył jej głowy do ściany.
  — Przyznaję, wygrałaś. — Wolną ręką sięgnął po jej dłoń, którą powoli i nadzwyczaj delikatnie uniósł na wysokość ramienia kobiety. Nie spuszczając z niej spojrzenia, łagodnie przejechał kciukiem po jej palcach. — Pokazałaś mi mój błąd i utwierdziłaś w przekonaniu, że to jednak palce powinny być tym, czego cię pozbędę. — Podniósł dłoń jeszcze wyżej i przyłożył ją do swoich warg; ucałował ją czule. — Bez nich trudno będzie o chwycenie trucizny, mam rację? — Spoglądając na nią znad jej ręki, uśmiechnął się. W bolesny sposób zacisnął palce na jej własnych. — Nie wyobrażasz sobie nawet, jak wielka przepełnia mnie ku temu ochota, — zaczął znowu — ale w twoim przypadku to byłoby za łatwe. Zrobimy więc inaczej. — Uniósł brwi. Już wcześniej powinien zatkać jej usta w taki sposób. — Wezmę cię za żonę, tak samo jak wybiera się świnię na rzeź – i dopilnuję, by każdy twój kolejny dzień był gorszy od poprzedniego. Do stopnia, że wieczorami będziesz wracała myślami do tego właśnie dnia i żałowała, że cię wtedy nie zabiłem. — Obniżył nieco głowę, jakby w geście oczekującym od niej jakiegokolwiek znaku zrozumienia. — I bądź spokojna, nikt nie dowie się o tym, że próbowałaś mnie zabić. Pozostanie to między nami. Między nami i nią. — Zerknął w bok, na wciąż obecną w pokoju służkę. — Chyba że ponownie spróbujesz czegoś, czego nie powinnaś; wtedy nie byłbym już taki pewny o utrzymaniu tego w sekrecie. Ani tego, że dalej będziesz warta utrzymywania przy życiu. — Przez krótką chwilę wpatrywał się w nią w ciszy, po czym kontynuował: — A żeby nie kusiła cię kolejna próba odebrania komuś życia i pozbycie się świadka, kobieta ta jeszcze dzisiaj stąd wyjedzie, bez twojej wiedzy gdzie i z kim, gotowa zeznawać przeciwko tobie w każdej chwili. — Przybliżył usta do jej ucha, by dodać: — Tak w razie gdybyś zapomniała, że nadal jesteś tu jedynie gościem i służba ta jest lojalna mi, a nie takiej wywłoce jak ty.
  Puścił ją powoli i odsunął się do tyłu na kilka kroków.
  — Wiem nawet, od czego zaczniemy. I nie obawiaj się, nie będzie to nic nadzwyczaj trudnego."No, dla ciebie może", mruknął pod nosem i uśmiechnął się lekko, rozbawiony. — Pomożesz mi jedynie przy pracy. Twoja nieudana próba pozbawienia mnie życia zabiła mi kanarka, więc teraz to ty będziesz mi ćwierkać.



i've always liked to play with fire
Uesugi Goro
Ikonka postaci :
#2 Sypialnia  Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
because i'm the devil
who's searching for redemption
Zawód :
Poeta
Wiek :
29
Gif :
#2 Sypialnia  55tfzaU
Wzrost :
183
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
370
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
 Uniosła spojrzenie znad czytanej kroniki, kiedy dotarły do niej jakieś krzyki. Już chciała uśmiechnąć się i samą siebie poklepać po ramieniu, kiedy dotarło do niej, że te nie stawiały wszystkich domowników na nogi, a za to niebezpiecznie się przybliżały. Pochyliła się lekko w kierunku drzwi, oczekując na rozwój wydarzeń.
 A te rozwinęły się wyjątkowo szybko.
 Gdy u wejścia stanął jej narzeczony, ewidentnie żywy i to w towarzystwie kucharki, Kyoran natychmiastowo podniosła się z podłogi.
 — Co ty... — urwała, kiedy jej kuzyn zaczął mówić do kobiety.
 Dlaczego jeszcze nie był martwy? Czy coś było nie tak z ich wywarem? Zioła były złej jakości? Ale przecież jej służka zajmowała się tym od lat, niemożliwe więc, aby teraz zepsuła tak "prosty" dla jej umiejętności przepis.
Dopilnuję za to, że krzywda stanie się jej.
 Krzyżując spojrzenia z Goro, nerwowo uniosła brwi, rozchylając przy tym usta.
 Jakim cudem on jeszcze żył?
 Zamyślona nie drgnęła nawet, kiedy ten się do niej zbliżył, czego chwilę potem pożałowała, odczuwając na swojej twarzy uderzenie. Mimowolnie krzyknęła krótko, wpadając na stół z mapami, o który zdążyła się oprzeć. Nie na długo jednak, wkrótce będąc przyciśniętą do ściany. Paradoksalnie, ponowny dotyk sprawiał jej większy dyskomfort niż odczuwany przy tym wszystkim ból.
 — Zostaw. Mnie. — warknęła w mało zrozumiały sposób ze względu na bycie trzymaną za twarz. Przez cały ten "teatrzyk", który zorganizował jej narzeczony, wydawała z siebie takie dźwięki, jakby dosłownie miała zaraz zacząć toczyć pianę z ust. Wpatrywała się w mężczyznę gniewnie; ostatnia sytuacja między nimi i aktualny przypływ adrenaliny sprawiały, że chociaż wciąż wyśmienicie wykorzystywał jej słabość przeciwko niej, Kyōran nie zwijała się w przerażoną kulkę, a dosłownie była gotowa walczyć. O swoją przyszłość, honor, a znając Goro to być może i nawet życie.
 Głęboko, głośno i szybko oddychając, niemalże kipiąc ze złości, czekała, aż mężczyzna się odsunie. Kiedy tylko jej policzki zostały uwolnione, od razu poczuła metaliczny posmak — prawdopodobnie w którymś momencie zahaczyła zębami o wargi, język lub wnętrze policzków, powodując skaleczenie. W końcu odepchnęła się ramieniem od ściany i żwawo podeszła do swojego oprawcy.
 Stojąc niecały metr od niego, zaśmiała mu się w twarz. Kierowana odruchami oraz impulsem zamiast zdrowym rozsądkiem w ogóle nie przemyślała swoich działań. Jak zwykle z resztą.
 — Przeżyłam demona, a myślisz, że nie dam rady tobie?! — wrzasnęła wściekle, z nutą drwiny. — Nie jesteś w stanie mnie bardziej zranić. — Jakby usiadła na pięć minut i pomyślała to pewnie doszłaby do wniosku, że w zasadzie to jest. Ale tego nie zrobiła. — Nie jesteś. W stanie — powtórzyła, cedząc przez zęby. Uniosła dłoń w celu popchnięcia go, jednak wycofała się. Z własnej inicjatywy wciąż nie była w stanie przełamać tej bariery.
 Zatrzymała się na kilka głębszych wdechów i wydechów, aby zaraz potem kontynuować:
 — Po tym wszystkim co mi zrobiłeś — a mowa tu była o ich ostatnim spotkaniu — myślisz, że jesteś na pozycji, aby stawiać takie żądania?! — Ponownie podniosła głos, chociaż tym razem dało się usłyszeć w nim załamanie. Co prawda ostatecznie tamtego dnia do niczego nie doszło ale samo doświadczenie wcale nie bolało mniej. Śliną zmieszaną z krwią splunęła na jego strój (do twarzy mogłaby mimo wszystko nie dosięgnąć). — Może teraz — dodała, sugerując, że w ten sposób sobie "odbiła" za tamto. Przetarła wargi rękawem i kontynuowała półszeptem, którego kobieta z kuchni mogła nie dosłyszeć:
 — Brzydzę się tobą. Upewnię się, że zdechniesz przed tym ślubem, bo wolę zostać stracona albo spędzić resztę życia w więzieniu czy na wyspie niż u twojego boku.
 Wyprostowała dumnie plecy, patrząc mu w oczy, jednocześnie wyczekując kolejnego uderzenia. Nie była masochistką, ale nie była też... zbyt rozważna.
 — Twój ptaszek nie zdechł przez truciznę, tylko przez ciebie. — Bo jakby wtedy jej nie próbował wrobić w kradzież...
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
#2 Sypialnia  Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
#2 Sypialnia  M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Uesugi Goro
human

https://hashira.forumpolish.com/t1128-uesugi-goro#11067https://hashira.forumpolish.com/t1189-uesugi-gorohttps://hashira.forumpolish.com/t1130-uesugi-goro#11071https://hashira.forumpolish.com/t1131-uesugi-goro#11072
  Świadom był, że na ten moment nie mógł zrobić tego, co podsuwały mu myśli; wyżyty więc już dostatecznie, po tym krótkim przedstawieniu i wypowiedzeniu na głos tego, co miał do powiedzenia, buzująca w nim krew zaczęła powoli stygnąć. Nie do końca, a na tyle jednak, by wszystko, co następnie padło z ust kobiety, potraktować już zwykłą ciszą, a na jej śmiech odpowiedzieć szerszym, jakby przyjaznym uśmiechem. I tym razem nie spodziewał się po niej zdrowego rozsądku, a dalszego przekonania, że władała całą sytuacją i miała rzeczywistą możliwość zmiany czegokolwiek – lub że miała jakikolwiek wybór.
  Przeżyłam demona, a myślisz, że nie dam rady tobie?!
  Mógłby rzec, że przeżyła go jedynie ze względu na ofiarowaną jej pomoc, a nie dzięki własnym siłom, ale nie zamierzał psuć jej mniemania, jakoby mu tym umniejszała. Miał jedynie nadzieję, że z tym samym przekonaniem przeżyje kolejnego demona, który w odróżnieniu do pozostałych, potrafił stąpać w świetle dziennym.
  Gdy ta na niego splunęła, spojrzał w dół, na miejsce, po którym zaczęła spływać ślina kobiety. Uniósł rękę, by palcem zetrzeć jej nadmiar, a ten następnie wsunąć do ust i oblizać.
  Bardziej niż on nie był na pozycji, by stawiać jej żądania, ona nie była na tej, by po próbie zabójstwa sprzeciwiać się czemukolwiek. Była w niej zerowa ilość instynktu samozachowawczego i choć przyznać musiał, że momentami łapał się na podziwianiu tego, tak teraz potraktować mógł to politowaniem. Powinna znać granice – i nie miał tu na myśli granic związanych z obchodzeniem się z nim, a granic, które po przekroczeniu ich robiły z niej zwykłe pośmiewisko. Dla własnego dobra i poszanowania mogłaby więc myśleć choć trochę.
  Kolejne groźby potraktował równym milczeniem, nieustannie stojąc w tym samym miejscu. Rozejrzał się jedynie krótko po pokoju kobiety, mimo padających w jego stronę słów w końcu znajdując ku temu okazję. Dopiero gdy wspomniała, jakoby jego towarzysz zmarł przez niego, wrócił wzrokiem na narzeczoną.
  — To samo zapewne możesz powiedzieć o swoim zmarłym bracie? — zapytał, przechylając głowę lekko w bok. Choć plotki te, które twierdziły, jakoby to właśnie ona była odpowiedzialna za śmierć brata, nigdy nie zostały potwierdzone – bo gdyby zostały, teraz by przed nią nie stał – tak zamierzał się nimi posłużyć. Czy były prawdą czy nie, niekiedy samo ich istnienie robiły wystarczająco.
  Przyglądał się jej jeszcze przez chwilę bez słowa, po czym powiedział:
  — Jutrzejszego popłudnia będę wyczekiwał twojej obecności w czytelni. Jeśli postanowisz się nie pojawić, upewnię się, że ktoś wskaże ci do niej drogę. — Uśmiechnął się po raz ostatni, odwrócił się na pięcie i podszedł do wciąż klęczącej na podłodze kobiety. Tej podał rękę, by pomóc jej wstać i wraz z nią opuścić pomieszczenie. Tak jak powiedział, jeszcze dzisiaj zamierzał wyprowadzić ją z posiadłości.


z/t x2



i've always liked to play with fire
Uesugi Goro
Ikonka postaci :
#2 Sypialnia  Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
because i'm the devil
who's searching for redemption
Zawód :
Poeta
Wiek :
29
Gif :
#2 Sypialnia  55tfzaU
Wzrost :
183
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
370
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach