Dopiero po kilku godzinach opuścili to miejsce, aby udać się w dalsze poszukiwania prawdy związanej z historią jasnowłosego demona o pustym, jak najgłębsza studnia spojrzeniu.
Katsu, odziana w całkowicie nową suknię, lekko okrytą swoim czarnym podróżnym płaszczem, pochwycona ramienia Yuty, z umysłem skupionym jedynie na jego osobie, co miało się nie zmieniać przez długie miesiące. Poczucie przynależności rozlało się po jej świadomości, pozostawiając ją lekko palącą w ten najbardziej przyjemny sposób. Ciało mrowiło wspomnieniami, całkowicie oddane nowej sprawie.
Była jego w pełni.
Zacisnął palce na jej woli, która ugięła się pod nim posłusznie.
I przez pewien moment wszystko zdawało się być dokładnie tam, gdzie powinno.
ZT x 2
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|