Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Dōgo OnsenDzisiaj o 12:45 amSōsetsu
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
Jindai-jiWczoraj o 9:39 pmOda Seiji
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Opuszczony chramSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji



Sala audiencji




Admin
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Sala audiencji Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
Nie znosiła takich dni. Zwyczajnie miała ochotę zakopać się w pokoju, zakryć futonem i czekać na święty spokój. Niestety, kiedy tylko dotarła do niej wiadomość, że na dworze pojawi się dość ważny gość, początkowo tylko przewróciła oczami. Najchętniej zrzuciłaby to na kogoś ze swojego "rodzeństwa", ale słysząc coś o zabójcach demonów, zerknęła zdziwiona. Miała nadzieję, że jej życie tutaj jest dostatecznie ciche, aby nikt z zewnątrz nie zainteresował się tematem. Czy to możliwe, że ktoś grasuje pod jej nosem? A może to był Kurodake? Nie, wykluczone, on był jeszcze większym ascetą niż ona, nie mógłby spowodować problemów? Albo mógł? Tyle pytań się kłębiło w głowie, a trudno było samej znaleźć odpowiedzi. Usilnie próbowała przypomnieć sobie czy zrobiła ostatnio coś nie tak... Ale przecież gdyby ktoś chciał ją zabić, to czy przychodziłby na dwór, wprost w paszczę tygrysa? Zanurzyła twarz w wodzie, ona wie kim jest, Kurodake także, ale nie zrobiłby niczego przeciwko niej. Zatem powinna się uspokoić i wziąć w garść. Jest u siebie, w swoim cholernym pałacu, teraz tylko przestać panikować jak dziecko, a wszystko się ułoży.
Ubrała się w grube, błękitne kimono w kwiatowym motywie. Zerknęła w lustrze na swoje rogi, czy powinna je ukryć? Musnęła palcami kość, która przypominała stare drewno. Czy czuła z ich powodu wstyd? Bo przyszedł jakiś zabójca? Jeśli miałaby umrzeć w walce, powinna zrobić to w pełnej dumie. Sięgnęła po jedwabne wstążki, przeplatając ją kilkukrotnie wokół rogów. I dlaczego myśli, że miałaby dzisiaj zginąć? Poprawiła niesforne kosmyki włosów, które próbowały się usilnie spleść z tyle co włożoną wstążką. Nie wolno okazywać strachu, nie w swoim własnym domu.
Tak przygotowana, przyszła do sali audiencji, siadając na centralnym miejscu, które jasno dawało do zrozumienia kto tutaj rządzi. Poza nią był standardowy skład strażników w liczbie 4, samurajów w pełnym rynsztunku oraz skryba z notatkami. Zazwyczaj sam ich widok odstraszał potencjalnych agresorów, ale mieli kiedyś okazję zobaczyć co sama Kiyo potrafi, kiedy zareagowali za późno. Nie wątpili, że ich księżniczka została pobłogosławiona.
- Zaproście gościa, niech opowie z jaką sprawą przychodzi na dwór oraz jak możemy mu pomóc. - Uśmiechnęła się do skryby, dając mu znak skinieniem głowy, by zawołał nieznajomego. Nie może się zachwiać, nie może okazać słabości. Ona, księżniczka Kiyo, opiekunka rodu Uesugi, wcielenie boga, nie ugnie się przed człowiekiem.
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
Podróż do Osaki przebiegła Hayato bez zbędnych problemów. Został tutaj wysłany bezpośrednio przez siedzibę, która informowała o rzekomym osiedleniu się tutaj demona. Mężczyzna świadom, że w nieznanym mieście będzie mu ciężko złapać jakikolwiek trop, postanowił poprosić o audiencję u jednej z najbardziej znanych rodzin tych terenów - Uesugi. Miał zamiar wykorzystać znajomości i pozycję rodziny, aby jak najszybciej móc zlokalizować bestię. To co jednak zastał na miejscu było czymś kompletnie niespodziewanym.
Kiedy w końcu dotarł do dworu został bardzo miło przywitany przez służbę i niemalże natychmiast zabrany do poczekalni przed salą audiencji. Jak dowiedział się od osób przemykających z jednego miejsca do drugiego, osoba na którą czekał jeszcze się szykowała i konieczne było odczekanie przez niego dłuższej chwili. W tym czasie Hayato oczywiście nie próżnował i starał sobie przypomnieć wszelkie etykiety jakie obowiązywały podczas spotkania z taką rodziną. Co prawda sam pochodził ze szlachty dworskiej, lecz w momencie kiedy zaczął piastować funkcję zabójcy musiał zachowywać się adekwatnie do swojej profesji.
Nagle drzwi od sali otworzyły się, a dworski skryba zaprosił go do wejścia. Coś jednak od samego początku wydawało się Hayato bardzo nie tak. Mniej więcej pięć minut przed tym jak został zaproszony do środka poczuł na swoim ciele dziwne dreszcze, które zawsze zwiastowały pojawienie się w jego otoczeniu demona. Kiedy przekroczył drzwi uczucie to wzmogło się jeszcze bardziej. Na ten moment mężczyzna jednak postanowił to zignorować i idąc ze wzrokiem skierowanym w dół przemierzał wraz ze skrybą całą długość pomieszczenia. Z każdym krokiem Hayato czuł jak dreszcze na jego ciele się wzmagają, aż w końcu osiągnęły niemalże punkt kulminacyjny w momencie kiedy się zatrzymali. Młody zabójca klęknął i przemówił:
- Witaj Lordzie Uesugi. Nazywam się Hayato z rodu Kama i jestem Zabójcą Demonów. Przybyłem do Pańskiego domu, aby prosić.. - w tym momencie mężczyzna powoli podniósł głowę, a jego oczom nie ukazał się żaden Lord Uesugi. W zamian za to na miejscu głowy rodziny siedział teraz byt, który stworzony został przez Muzana. Hayato spokojnie bliższą ręką dotknął pochwy miecza przy tsubie: - A więc to tutaj się zaszyłeś "Oni"? Oszczędziłeś mi czasu z szukaniem Ciebie. Uwolnij tych ludzi i odpraw ich, abyśmy mogli załatwić nasze sprawy w samotności. - Kama bardzo uważnie obserwował każdego w pomieszczeniu. Starał się również wytężyć swój zmysł, aby być przygotowanym na ewentualny atak z jakiejkolwiek strony. Mężczyzna, pomimo tego, że starał się tego nie okazywać, był w szoku. Jak to możliwe, że Ci ludzie w ogóle nie reagowali na to iż są w towarzystwie demona?
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
Kiedy wprowadzano nieznajomego, Kiyo uważnie lustrowała każdy jego krok. Czy stanowił realne zagrożenie? Czy mógłby doskoczyć do niej i natychmiast ściąć jej głowę, a tym samym zakończyć żywot? Może będzie na tyle głupi, że uda się go wyprowadzić w pole? Nigdy nie miała do czynienia twarzą w twarz z zabójcami, to też nie była pewna na ile są rozgarnięci, a na ile prawdziwie niebezpieczni.
- Oh, musiało zajść drobne nieporozumienie. Zastępuję ojca, lorda Uesugi, ponieważ musiał stawić się na wezwanie sioguna. - Dość niegrzecznie chciała wejść w słowo, ale akurat mężczyzna zesztywniał na jej widok. Czyżby od razu wiedział kim ona tak naprawdę jest? Albo urzekła go ta delikatna, iście szlachecka uroda. W końcu śnieżnobiała skóra była oznaką wysokiego urodzenia, pięknem nieosiągalnym dla zwykłych śmiertelniczek.
Niestety, ten osobnik okazał się jednym z tych bystrzejszych... Ale żeby od razu wyzywać od Oni?! Jak śmiał! W jej domu, nazywać ją demonem i bestią, których ten klan mnichów sukcesywnie egzorcyzmował i wypędzał?! To, że teraz na ich czele stała bestia, no cóż, równowaga i sprawiedliwość świata, niemniej nikt obcy nie będzie się tak do niej zwracać. Najchętniej wyrwałaby mu łeb, tutaj i teraz, ale była księżniczką, nie przystało by panienka z dobrego domu dokonywała masakry w miejscu, gdzie przychodzą inni mieszkańcy Osaki po pomoc.
- Uwolnij? Ale czyż ktokolwiek z nich jest tutaj związany kajdanami? Przyjrzyj się uważnie. Nawet gdybym teraz rozkazała wyjść straży, czy pozostawiliby ukochaną córkę swego pana na pastwę nieznajomego mężczyzny z kataną? -  Samuraje łypali spode łba na Hayato, kiedy ręka zabójcy zbliżała się do broni, byli gotowi zrobić to samo, ale Kiyo ruchem ręki dała im znać, żeby odpuścili. - Z resztą czy na pewno sięganie po miecz jest jakkolwiek konieczne? Wszak ten dom jest centrum kultury oraz administracji tego miasta. Przemocą posługują się zwierzęta, które są pozbawione wprawnego języka, czyż nie? - Zerknęła z pobłażliwością na zabójcę, ale w jej oczach kryło się coś więcej, pogarda wymieszana z poczuciem wyższości.
- Myślałam, że stać Ciebie na więcej, Hayato... - Wyszeptała tak cicho, że trudno było to komukolwiek usłyszeć. Może usłyszy, a może nie.
Wiedziała natomiast jedno. Zabójcy demonów to nie są osoby, z którymi będzie można pertraktować, więc cokolwiek się stanie, będzie musiała bronić swojego miejsca tak zaciekle, jak to tylko możliwe.
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
Tylko i wyłącznie dzięki wieloletniemu treningowi Hayato był w stanie zapanować na biciem swojego serca. Z początku w jego głowie zaczęły kłębić się przeróżne myśli traktujące o tym jak to możliwe, że w tak dobrym domu uchował się demon. Drogą szybkiej dedukcji mężczyzna doszedł do wniosku, że bestia znajduje się tutaj zdecydowanie dłużej niż sugerowały to informacje z siedziby.
Hayato nie miał zamiaru zabierać dłoni z pochwy swojego miecza. Z tego co powiedziała mu kobieta wynikało, że mężczyźni przyodziani w samurajskie zbroje są tu ze swojej własnej nieprzymuszonej woli. Oznaczać to musiało, że akceptują kobietę taką jaką jest. Biedni ludzie, zapewne nieświadomi większości rzeczy jakich dopuścić może się ów stworzenie. Mężczyzna nie miał zamiaru dalej klęczeć przed demonem. Powolnym, zapobiegawczym ruchem podniósł się z miejsca i przyjął pozycje stojącą. Kobieta dalej znajdowała się wyżej od niego, ale on nie miał już zamiaru w żaden sposób kajać się przed tą istotą. Spojrzał z obrzydzeniem na Kiyo: - Zjadanie ludzi również jest domeną zwierząt, nieprawdaż? Kiedy ostatnio się posilałaś - jeden, dwa dni temu? Możesz mówić co tylko chcesz, prawda jednak jest taka, że jesteś plugawym, demonicznym pomiotem, który zniewolił duszę będącą kiedyś w tym ciele. -Delikatnie się uśmiechnął. - To nie Twoje ubrania, kosmetyki czy miejsce, w którym śpisz czyni Cię godnym miana człowieka. - zaśmiał się pod nosem. - Udajesz, że to wszystko pozwala Ci być częścią tego społeczeństwa, a chociażby Twoje rogi wyraźnie pokazują, że Ty "Oni" nie należysz do gatunku ludzkiego. - Westchnął. - Nie mam tak dobrego słuchu jak część moich braci i sióstr. Mam jednak na tyle dużo doświadczenia, że potrafię odczytać z ruchu warg to co mamroczesz pod nosem... Myślałaś, że stać mnie na więcej... Choćbym przyszedł tutaj w obdartych ubraniach, brudy, pobity, błagający o marny grosz... będę posiadał zdecydowanie większą wartość niż taki pomiot Muzana jak Ty. - Jego dłoń zacisnęła się mocniej na pochwie miecza. Hayato coraz bardziej czuł, że to spotkanie zakończyć może nie jedno, a dwa życia.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592

Tak właściwie to domeną ludzi jest zjadanie zwierząt. Pytanie brzmi, w którym momencie zaczyna się, a w którym kończy definicja zwierzęcia... I kto tak naprawdę jest łowcą, a kto ofiarą. - Spoglądała uważnie na Hayato, analizując każdy jego oddech oraz najmniejszy ruch. Nie mogła sobie pozwolić, by taki śmieć się panoszył tutaj w ten sposób. -Co do posiłku, jeśli jesteś głodny, wystarczyło powiedzieć. Dzisiaj na obiad był Tonkatsu, z pewnością coś zostało, a tutejsza służba doskonale zna się na gotowaniu. Zapytaj skryby jeśli mi nie wierzysz. - Wzruszyła ramionami, chociaż doskonale wiedziała, że przybysz nie skorzysta z oferty. Już wyobrażała sobie jak zastanawia się czy posiłek może być zatruty albo jak spotyka go inna drobna nieprzyjemność podczas jedzenia.
Cholera, musi się skoncentrować. To nie był czas na takie frywolne myśli, zwłaszcza jeśli samurajowie mieliby nie zdążyć. Co gorsza, ten zabójca dobierał coraz śmielsze słowa. O ile nie bała się o siebie, zwłaszcza jeśli miał być jedynie mocny w gębie, to obecni tutaj strażnicy nie byli zachwyceni na słowa rzucane tak bez jakiegokolwiek przemyślenia.
- Waż na słowa, bo mój rozkaz to jedno... Ale ich wiara, to coś znacznie większego, a nie dałeś mi ani jednego powodu, by stanąć między ich ostrzem, a Twoim ciałem. - Zamlaskała na to co miał do powiedzenia Hayato, aż coś jej nie zazgrzytało. I dlaczego mieszał do tego wszystkiego wielkiego stwórcę?! Nie mogła pozwolić, by ktoś tak bezczelnie rzucał jego imię. Powinna zgnieść jego twarz, zmiażdżyć o chłodną posadzkę... Zabić takiego śmiecia, żałosnego człowieczka. Rozszarpać każdą z jego kończyć, wyrywać kawałek po kawałku. O tak, słodki smak krwi, tak bardzo chciałaby to zrobić.
Kiyo, skup się!
O to chodzi? Już prawie się przejęłam, ale wyjawię Ci coś co nie jest tutaj żadną tajemnicą. - Nachyliła się lekko, jakby miała wyszeptać jakiś niezwykle istotny sekret. - Otóż każdy na tym dworze w mniejszym lub większym stopniu wie kim jestem, że do zwykłego śmiertelnika mi daleko... Że sam bóg, Bishamonten objawił się kapłanom jak i mej matce, by przygotować ich na moje nadejście. Nie jestem Oni, ale pobłogosławioną istotą, szczęściem i nadzieją klanu Uesugi. Może kiedy odwiedzisz jego świątynię, zstąpi na Ciebie oświecenie oraz jego łaska, pomodlę się o to kiedy już opuścisz posiadłość. - Ten świat czeka wielki moralny upadek, nie miała co do tego wątpliwości. Ten, który ciągle nazywa ją Oni, nie widzi w niej ani kropli boskości. Ślepy śmiertelnik. Gdyby największy stwórca usiadł mu na mordzie, ten też by pewnie tego nie dojrzał.
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
- Bestie takie jak Ty atakują słabych, bezbronnych ludzi. Człowiek jest istotą, która zabija zwierzęta, aby przeżyć, tworzyć z ich skóry ubrania i przeróżne produkty. Twoje pożywianie się ma tylko jedno na celu - destrukcję. - Hayato delikatnie się uśmiechnął: - Wydaje mi się, że znasz odpowiedź na to pytanie zanim mi je jeszcze zadałaś. Nie zjem nic od tych dobrych ludzi tak długo póki plugawisz to miejsce swoją obecnością. - zamilkł na moment kiedy kobieta zaczęła mówić o swoim wątpliwym powodzeniu. Czy to możliwe? Czy na prawdę ludzie potrafią być aż tak zindoktrynowani, że wierzą w objawione bóstwa? Prawdą jest to, że samo istnienie demonów i Muzana jest wynaturzeniem, światową abominacją, która nie powinna istnieć.. ale serio? Bóstwa? Myśli te krążyły w głowie Hayato kiedy słuchał wypowiedzi demonicy zasiadającej na przeciw niego. Z ust Hayato wydał się kpiący śmiech: - Bishamonten? Nie rozśmieszaj mnie. Nie jesteś istotą stworzoną przez żadnego boga. Muzan to pomiot nocy, który prędzej czy później zostanie skrócony o głowę. Zakończą się wtedy jego knowania i dręczenie gatunku ludzkiego przez takich jak Ty. "Pobłogosławiona istota"? Jesteś niczym więcej jak tylko zwierzęciem, które zagryza swoją ofiarę, bo czuje się głodne. - dłoń Hayato powędrowała na rękojeść jego wakizashi. - Prawdziwe oświecenie dać może jedynie dzień i światło słońca, które odrzuciłaś. A jeśli chodzi o łaskę... Pozwól, że to ja Ci ją dam. Jednakże przed tym wszystkim.... - zaczął powoli wyciągać wakizashi. - Nie wyciągam ostrza, aby Cię zaatakować, a jedynie coś sprawdzić. - Wyciągnięte ostrze pojawiło się w dłoni mężczyzny. - Powiedz mi... Czy wiesz kim są Marechi? Jeśli nie to pozwól, że tym razem ja Cię oświecę. Są to ludzie, których krew warta jest ponad setki innych istnień. Czerwony płyn napędzany biciem serca w ich żyłach uważany jest przez demony za prawdziwy rarytas, któremu nie można się oprzeć - zupełnie jak narkotykowi. A los tak chciał, że... - Hayato przejechał ostrzem swojego wakizashi po zewnętrznej stronie swojej prawej dłoni. Rana, mająca około pięciu centymetrów od razu zgromadziła w sobie krew, która powoli zaczęła spływać po palcach mężczyzny i kapać na podłogę. - Ja jestem Marechi. - Hayato przełożył wakizashi do prawej dłoni. Lewą zaś położył na rękojeści swojej katany i czekał na dalszy rozwój sytuacji, gotów w każdej chwili odeprzeć atak potwora, który wszedł w stan amoku.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
Im bardziej słuchała tego, co miał do powiedzenia, tym więcej znużenia odczuwała. Naprawdę się napracowała, żeby jej teren był wolny od morderstw i rzezi. Razem z Kurodake opracowali dobry system, który przez dwa lata się sprawdzał, a w jego przypadku jeszcze dłużej. Niestety zabójca zamiast szukać głębiej, wolał się zadowolić tym co miał przed nosem, a szkoda. Sama chętnie wyprułaby flaki pijawce, która przyssała się do JEJ ziemi.
- Żyj dalej w swojej żałosnej iluzji, której daleko do rzeczywistości. - Westchnęła, uświadamiając sobie, że choćby chciała to rozmową nie wskóra niczego. Nawet dyplomacja nie jest nieskończoną mocą, a tacy jak ten zabójca, muszą być na nią wyjątkowo odporni. Zapamięta sobie to na przyszłość, by już nigdy nie próbować pertraktacji z tymi zwierzętami.
- Twoje oświecenie jest warte tyle co nic. Oczy wąsko wbite w jedyny słuszny i jakże zakłamany obraz? Kimże człowiecze jesteś, by stawać ponad mną w swej ocenie? Taki oświecony, że aż zostałeś zaślepiony przez swoją ideologię. Twoja łaska to grzech śmiertelny, a okaleczanie się... - Chwilę potrwało, nim zapach krwi ją sięgnął, ale od razu wiedziała, że ten chłopak nie kłamie. Rękawem od kimono zakryła twarz, byleby jakkolwiek obronić się przed zapachem, jaki się unosił. - Godne pogardy i współczucia. - Dodała, czując jak żądza krwi ją ogarnia. Zabiłaby go, tu i teraz. Rzucić się i przerwać tętnicę? Rozszarpać kawałek po kawałeczku? Jak smakuje jego mięso? Czy jest równie słodkie, jak zapach, który roztaczał? Tyle pytań, na które chciała poznać odpowiedź tu i teraz.
Skryba widząc co się dzieje, podbiegł do księżniczki, a samurajowie zbliżyli się o kilka kroków do zabójcy, wyczekując jego ataku. Czuć było od nich wściekłość do obcego, który tak bezczelnie się zachowywał, a na domiar złego obrażał ich boga i wiarę. Najchętniej skróciliby o głowę człowieka, ale wciąż powstrzymywał ich rozkaz. Skryba dość topornie, ale próbował pomóc wstać dziewczynie, która w próbie ostatecznego zatrzymania potencjalnej masakry, aż zablokowała wszystkie stawy. Niczym kamienny posąg, którego jedyne co może ocalić, to wstrzymanie się... Ale zapach jego krwi, niepodważalnie wyryje na niej swój ślad. Złapała ramię skryby, by spróbować wstać na równe nogi, ale było naprawdę ciężko. Każda komórka ciała wołała o pokarm, o zjedzenie go tu i teraz, ale musiała być księżniczką, boską namiestniczką tego miejsca, maską przyjętą jako własna twarz oraz myśli.
- Nie pozostawiasz mi wyboru, dlatego też na mocy nadanej mi przez ojca, a jemu przez boskiego cesarza, ja Uesugi Kiyo w akcie łaski daję Tobie, Kamo Hayato ostatni dzień w tym mieście. Masz opuścić Osake przed zmrokiem, w innym wypadku strażnicy nie okażą Ci litości. - Wycharczała przez zaciśnięte zęby, podtrzymywana przez skrybę. Trzęsła się, tak niemiłosiernie chciała wypić jego krew.  
- Wynieście tego szaleńca, nim potnie się cały, a jego cuchnąca posoka skropi cokolwiek co należy do ojca! - Warknęła na strażników, będąc daleko poza poziomem przyzwoitej irytacji. Ich też powinna zabić? Niby nie, w końcu słuchali jej rozkazów, ale nadal odczuwała silne niezadowolenie. Wszystko przez tego cholernego Marechi.
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
Szyderczy uśmiech. To była pierwsza reakcja Hayato kiedy tylko zobaczył jak kobieta usilnie zasłania swój nos, aby tylko jak najbardziej ograniczyć dostawanie się do niego zapachu krwi Marechi.
Słowa demonicy nie znaczyły już w tym momencie dla niego nic. Groźby? Jak nisko trzeba upaść, aby bronić się swoim tytułem zamiast stawić czoło swojemu przeciwnikowi. Jeszcze większym aktem tchórzostwa kobiety było zasłanianie się bezbronnymi ludźmi, którzy nieświadomi tego, że ich "bogini" jest jedynie pomiotem Muzana, gotowi byli poświęcić dla niej życie.
Sprawnym ruchem, zdecydowanie szybszym niż samurajowie mogli sobie wyobrazić, schował swoje wakizashi do katany. - Masz, poczęstuj się. - rzekł wykonując tą samą dłonią zdecydowany ruch do przodu. Krople krwi rozlały się przed zabójcę i zmoczyły stojących przed nim wojowników. - Zobacz, teraz oni pachną tak samo jak ja. Mogę Ci dać tego zdecydowanie więcej. - Z jego twarzy cały czas nie schodził szyderczy uśmiech.
Lewa dłoń cały czas leżała na rękojeści katany, gotowa być wyciągniętą w każdym momencie. Nie bał się samurajów. Wiedział, że są to ludzie latami szkoleni w sztuce fechtunku. Prawda jednak była taka, że w porównaniu do zabójców byli oni bardziej postrzegani jako dzieci biegające z kijem, na którego czubku przyklejone było psie gówno. Oczywiście nie mógł całkowicie bagatelizować ich obecności i w każdej chwili musiał być gotowy na odparcie ich ataku. W przypadku ów wojów nie miał jednak zamiaru w żadnym wypadku korzystać ze swojej katany. W Yonezawie każdy zabójca musiał być również szkolony pod kątem walki wręcz, dlatego też parę uderzeń w mordę czy punkty witalne powinno szybko posłać ich na deski. Większym problemem była demonica, która cały czas siedziała przed nim. Krew Marechi niosła za sobą bowiem jedną małą, choć dosyć ważną wadę - demony przestawały się kontrolować, a co za tym idzie ich ruchy były zdecydowanie bardziej trudne do przewidzenia. Dlatego też poza swoimi oczami Hayato miał zamiar w jak największym stopniu skupić się na swoim zmyśle, wyczuwając każdy ruch powietrza na szyi i twarzy oraz drganie.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
Chciała być dobra dla tego człowieka, nawet jeśli był jej przeciwnikiem. Chciała mu okazać tyle łaski ile tylko była w stanie z siebie wykrzesać. Miała naprawdę dobre intencje, nie skazała go przecież na śmierć na dzień dobry. Zamiast tego usiłowała znaleźć jakiś kontakt, by móc mu przemówić do rozsądku. Niestety, nie mogła nic wskórać. Najpierw była pełna nadziei, stopniowo z niej odzierana, a teraz jedyne co czuła to złość przeradzającą się w furię.
Słabość jest żałosna, ty nie możesz być żałosna... Bo jeśli będziesz, to co z Ciebie za pani?
Najwidoczniej trzeba było odrzucić bycie dobrym władcą, skoro trafiali się tacy jak on. Spojrzała mroźnym wzrokiem na swojego sługę, który zdawał się znać ten wzrok doskonale. Ukłonił się pośpiesznie i wybiegł z sali bocznym przejściem. Jeden ze strażników rzucił swoją kataną w kierunku Kiyo, odskakując do tyłu. Księżniczka szybkim ruchem przechwyciła broń w powietrzu, obnażając swoje rozdrażnione oblicze.
- Mam gdzieś jak oni pachną... Wystarczy, że nie cuchną głupotą. - Prychnęła, zmieniając zupełnie nastawienie. W tym samym czasie reszta strażników pozostawiła swoje bronie, odbiegając pod ściany sali.
- Skoro nie dbasz o zasady tego domu, nie dajesz mi żadnego wyboru, człowiecze. - Ostatnie słowo wręcz zawibrowało na jej języku, kiedy pionowymi źrenicami uważnie lustrowała Hayato. Dziwne, ale nie była do końca pewna czy to ta jego krew tak na nią zadziałała, a może to, że obrażał ją przed poddanymi? Albo oba uczucia połączyły się ze sobą, żeby teraz wybuchnąć w niej i zmusić do działania? Tylko dlaczego w głębi serca czuła dziwną inspirację, która rozlewała się po jej ciele, zmuszając ją do ruchu, już, teraz, natychmiast.
Rzuciła się na Hayato, trzymając wysoko katanę, by móc w razie czego osłonić swój najczulszy punkt, szyję. Mimowolnie z jej ust zaczęła wydobywać się dziwaczna modlitwa.
- Wznosząc nas ponad proch marnych istot, pozwól stanąć o stopień wyżej, jako wierna Tobie dusza. Znasz mnie sprzed czasu czasów, pozostaniesz wyryty w moim istnieniu poza końcem istnień, bo tylko jedna droga pozostała wybrańcom wojny. Nie ma nadziei. Nie ma dobra. Nie ma wybaczenia. Jedynie ostrze przyniesie ukojenie zmęczonym u kresu ścieżki... Niech obce mi ono pozostanie, tak długo jak długo moje nogi stąpać będą po tej plugawej i niedoskonałej ziemi. - Usiłowała wyprowadzić dwa cięcia, jedno z góry po przekątnej, a następne z odbijające z dołu.


[color=#990451][/color
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
Tak więc skończył się czas, w którym księżniczka dalej próbowała pokazać, że jest bardziej ludzka niż zabójcy jej rasy. Dla Hayato nie było ważne czy ruszyła na niego sprowokowana jego krwią czy słowami, które do niej wypowiedział. W tym momencie liczyło się dla niego jedynie to, że ów demonica dała mu możliwość usprawiedliwienia swoich czynów.
Zaczęło się. Kobieta wystrzeliła w jego stronę dzierżąc miecz wysoko nad głową. Była to pozycja, którą Kama widział niemalże każdego dnia swojego szkolenia - Jodan no Kamae. Dawała ona użytkownikowi niezwykle duży impet, a co za tym idzie ogromną siłę rażenia. Posiadała w sobie jednak dwie duże wady. Pierwszą z nich mężczyzna wykorzystał niemalże natychmiastowo. Wyczekując do momentu kiedy kobieta zaczęła wykonywać cięcie, wykonał szybki uskok w lewo. Ruch ten miał "ściągnąć" Hayato z linii miecza, a jednocześnie nie spowodować dużego oddalenia się. Kiedy tylko miecz zaczął zbliżać się do końca swojej drogi Kama postanowił wykorzystać drugą wadę tej techniki. Szybkim ruchem postawił swoją prawą stopę na katanie, przyciskając ją jednocześnie do ziemi. Na tym jednak nie zakończył i wykorzystując ruch, w który zostało wprowadzone jego ciało, wykonał szybkie, silne uderzenie lewą pięścią w twarz kobiety. Ruch ten, w połączeniu z blokadą miecza powinien nieźle skonfundować kobietę i odsunąć ją od mężczyzny, który zakończył uderzenie poprzez położenie swojej lewej dłoni na rękojeści katany - gotów na atak swojej przeciwniczki.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
To spotkanie przestało nosić znamiona jakiegokolwiek porozumienia czy możliwości pokojowej konwersacji. Przemówiły miecze, chociaż Kiyo w sztuce szermierki była dość mierna, a od czasu przemiany... Broń raczej traktowała jako specyficzną wykałaczkę, a nie coś czym mogłaby się realnie posłużyć w walce. Dlatego też nie powinno ją zaskoczyć, że jej atak się nie powiedzie.
Nie zdążyła nawet odbić miecza, by wyprowadzić drugą część ataku. Zamiast tego katana solidnie wbiła się w podłogę, a Kiyo nieopatrznie zaczęła lecieć do przodu zgodnie z ruchem pierwszego cięcia. Chciała ataku z potężnym impetem, szarżę z gatunku "raz, a dobrze", no to miała. Już zaczęła przelatywać przez katanę, zwracając twarz w kierunku Kamy z zaskoczeniem pomieszanym z ekscytacją oraz rozbawieniem, kiedy pięść trafiła na jej twarz, a właściwie otwierającą się gębę najeżoną masą ostrych i zaślinionych z głodu kłów.
Poczuła się jak szmaciana lalka pod wpływem ataku. Pewnie ten cios przesunąłby ją, ale zamiast tego uwiesiła się zębami zaciskając je jeszcze mocniej, bo jedyne co przez nią już mogło przemawiać to pierwotny instynkt demona mówiący o tym, żeby zabijać i pożerać marechi. A co innego mogła zrobić, skoro miała taki kąsek przed sobą. Wolną ręką sięgnęła po omacku po katanę, która była wbita w podłogę, ale nie po to by atakować, a żeby się bronić podczas usilnej próby pożywienia się na żywym ciele.
Z jednej strony chciałaby w spokoju zjeść, a z drugiej musiała z nim walczyć, nawet jeśli smakował tak soczyście.
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
Ugryzienie demonicy było dla Hayato czymś nie do końca spodziewanym. Na jego twarzy wyczytać można było delikatne zszokowanie tym faktem. Trwało to jednakże zaledwie ułamek sekundy. W swoim życiu zabójcy musieli być gotowi na otrzymywanie obrażeń od swoich nemesis, a także dostosowywać się do aktualnie panującej sytuacji. Uczucie wbijanych kłów było dla Kamy niczym kubeł zimnej wody, który diametralnie zmienił jego podejście. W tym momencie nie widział on swojej przeciwniczki jako małej dziewczynki, która została przypadkowo przemieniona w potwora. Teraz była dla niego jedynie kolejnym pomiotem Muzana, który musiał zostać unicestwiony.
Widząc ruch kobiety w stronę miecza, rozluźnił swoją lewą pięść i wydobywając kciuk z paszczy demona przełożył go pod brodę kobiety. Zacisk, który wykonał na jej żuchwie powinien w pewien sposób dać mu możliwość kontroli zgryzu kobiety. Od razu po wykonanej akcji pociągnął trzymaną żuchwą w swoją stronę, uniemożliwiając kobiecie sięgnięcie po katanę, która leżała pod jego stopami.
W tym samym czasie prawa dłoń znalazła się na rękojeści wakizashi mężczyzny, które znajdowało się nad kataną. Szybki ruch dłonią i obrót nią o 90 stopni pomógł w zatopieniu ostrza nichirin w złączeniu żuchwy z resztą czaszki demonicy. Dzięki temu Kama powinien nie mieć już problemu z jej atakiem.
Trzecią akcją, która wykonał było mocne pociągnięcie wbitego ostrza w swoją stronę. Ruch ten powinien złamać kość potwora i spowodować rozluźnienie szczęki. Kiedy tylko to się udało, Hayato wyciągnął z paszczy Kiyo swoją dłoń i wraz ze swoim wakizashi odskoczył parę metrów od przeciwniczki. Na jego twarzy pojawił się zadziorny uśmiech - właśnie pozbawił demonicę jednej z jej broni, którą były ostre niczym brzytwa zęby.
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
Nosz cholerny zabójca demonów, nie mógł w spokoju zaczekać, aż skończy? Miała ochotę porządnie mu przełożyć przez łeb kataną, ale niestety nie mogła się do niej dobrać. Istne utrapienie z kimś takim jak on. Zirytowała się, ale z drugiej strony czując smak krwi, zdawała się tym aż tak bardzo nie przejmować. Ta ciecz była zbawieniem i przekleństwem dla niej, czuła się od niej za bardzo rozluźniona, za bardzo zaspokojona. Przecież to był dopiero początek, co wtedy gdyby mogła zjeść go w całości? Rozleniwiłaby się jak cholera, a przecież miała wielkie plany. Tylko, że wszystko bledło przy krwi marechi.
Nie była zadowolona z złapania za brodę, a później próbie pociągnięcia. Tak się chciał bawić? To może będzie tak łaskawa, że mu pomoże. Zrozumiała, że nie sięgnie już po katanę, więc z impetem odbiła się do przodu, pochylając głowę, aby raz że zrównoważyć chwyt zabójcy, a dwa to nadziać go na swoje piękne rogi. Miała gdzieś czy dostanie przy okazji ostrzem czy nie. Nawet jeśli był marechi, nawet jeśli jego krew wydawała się być niemiłosiernie soczysta i wyjątkowa, musiała skończyć ten cyrk.
- Ostatnie ostrzeżenie. - Wycharczała, kiedy ostrze zatopiło się w jej policzkach. Nie było jej łatwo mówić, ale zrozumiała, że ciężko będzie dalej pić jego krew. Tak w ogóle czy on miał jakikolwiek rozum, czy naprawdę był gotowy pozbyć się palców, a być może i większej części ręki?
Teraz przynajmniej miała jednak dużo bardziej potworny uśmiech, jedyna zaleta tej sytuacji. Pozbawiona źródła krwi, stała się wyraźnie nadąsana. Na dodatek straciła ochotę, by dalej się mierzyć z zabójcą. Miała spory problem, by poprawnie zacisnąć zęby, pewnie za chwilkę jej przejdzie bo wypiła jego krew, ale dalej nie zmieniało to faktu, że była głęboko nieusatysfakcjonowana. Dlatego jedynie przewróciła oczami i zamiast kontynuować walkę, skierowała się w stronę siedziska, gdzie znajdowała się na początku spotkania.


[color=#990451][/color
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Gość
Gość
Kopnięcie wykonane przez demonicę odsunęło Hayato kilka kroków do tyłu. Z początku mężczyzna spodziewał się dalszej sekwencji ataków, które jednak nie nadeszły. W zamian za to kobieta wydała się być zdecydowanie mniej zainteresowana dalszą walką. Było to dla mężczyzny dziwne. Nie dość, że jego krew znajdowała się w jego pysku, to rany od ugryzień powinny skutecznie ją przyciągać w jego stronę. Hayato nie miał jednak zbyt dużo czasu na dalsze dywagacje.
Moment, w którym kobieta odwróciła się do niego plecami, okazał się być punktem kulminacyjnym dla Kamy. Odcinając kawałek własnej szaty przy pomocy wakizashi użył jej do przewiązania zranionej dłoni. Jego wzrok zaś nawet na moment nie schodziły z pleców kobiety. Mocno zaciśnięte usta w końcu się rozwarły: - Nie dość, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi swojego własnego imienia, to jeszcze na dodatek obrażasz mnie odwracając się do mnie plecami? - na twarzy Hayato zaczął pojawiać się delikatny uśmiech. - Nazywasz się członkinią rodu Uesugi? Czyżby cała Twoja rodzina zachowywała się jak zwierzęta? A może to Ty jesteś jedynym reprezentantem rodziny, który podczas przemiany zapomniał czym jest etykieta? - Dłoń Hayato mocno zacisnęła się na dłoni ostrza. - Zachowujesz się jak pies, dlatego też umrzesz jak pies.
Hayato w tym momencie nie mógł pozwolić sobie na dłuższą walkę. Pomimo swoich umiejętności miał świadomość, że ludzie mieszkający w tej posiadłości są zindoktrynowani do takiego stopnia, że rzucą się na niego kiedy tylko zetnie głowę demonicy stojącej przed nim. Kama zaczął wycofywać się do drzwi wejściowych: - Nie dziś, może nie jutro, ale Twój łeb spadnie na ziemię ścięty moim mieczem. - Po tych słowach wyszedł z pomieszczenia i szybkim ruchem opuścił teren posesji. Wzywając od razu swojego kruka przekazał mu informacje, które zdobył na temat rodziny Uesugi, mając świadomość, że wsparcie pojawi się prędzej niż mógłby sobie tego wyobrażać.

z/t - jesteś wolna niczym ptak
avatar
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Kiyo
https://hashira.forumpolish.com/t311-kiyohttps://hashira.forumpolish.com/t314-uesagi-kiyo#594https://hashira.forumpolish.com/t312-uesagi-kiyo#591https://hashira.forumpolish.com/t313-uesagi-kiyo#592
Nie miała już ochoty obcować z tym czymś. Wiedziała już, że pewnego dnia spotkaja się znowu. Będą kilkanaście kroków dalej od tego, kim są teraz. Staną się silniejsi, utwierdzą się w swoich przekonaniach, a może poszerzą horyzonty. Jednego natomiast była niepodważalnie pewna, będą pałać do siebie taką nienawiścią i chęcią mordu. Czuła to głęboko w kościach i miała nieodparte wrażenie, że jej rywal również. Nawiązała się między nimi dziwna nić, ale nie zwiastowała ona niczego dobrego. Wręcz przeciwnie, oznaczało to, że któreś z nich wkrótce zginie. Kiyo nie była zainteresowana ponowną śmiercią, ale Hayato również nie odda swojego ducha zbyt łatwo. Gdyby tylko tak nie pyskował, a przy okazji wkładał całe serce w walkę, może choć odrobinę by go polubiła? Na swój dziwaczy, totalnie pokręcony sposób. Teraz jednak stali po przeciwnich stronach barykady, bez jakiejkolwiek wizji porozumienia się choćby na placu boju.
Nie podobały jej się jego prztyki. Zachowywał się jakby był kimś ważniejszym i on mógł decydowac o jej zachowaniu w JEJ pałacu. Niech się wypcha z taką etykietą, tradycjonalista bez jakiejkolwiek ogłady. Jak śmiał odnosić się do etykiety, kiedy w pierwszym odruchu zaczął ją besztać i wyzywać? Oczekiwał, że pokornie podłoży mu swój kark, by ten mógł dokonać egzekucji? Skoro sam zachowywał się jak buc w jej domu, nie będzie mu dłużna. Zwyczajnie nie zasłużył sobie na nic lepszego, więc niech zamknie swój ryj.
Rozsiadła się na podwyzszeniu, kiedy jej rany zaczęły się stopniowo regenerować. Krew marechi była potężna, musiała to przyznać. Nie mogła jednak tracić głowy dla niej. Będzie musiała nauczyć się opierać pokusie. Teraz resztki jej zasad ją ocaliły, ale następnym razem może już być za słaba, zwłaszcza że poczuła ten słodki, doskonały smak. Mruknęła rozdrażniona, dając znak swoim ludziom by mieli oko na Hayato i działania, które będzie podejmować, a sama księżniczka oddaliła się.

Z/T
Uesugi Kiyo
Ikonka postaci :
Sala audiencji Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Zawód :
Księżniczka
Wiek :
15
Gif :
Sala audiencji 180e4d219fdc893eff241b03ec33c30c
Wzrost :
150
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
C
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
łakomczuch
demon wylosował ponad 20 ofiar
zew krwi
zabicie pierwszego demon slayera
sztukmistrz z Imperium
demon odblokował blood art
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
out of stamina
otarcie się o śmierć w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach