Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Dōgo OnsenDzisiaj o 7:44 pmKurayami Saiyuri
Jindai-jiDzisiaj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąWczoraj o 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Opuszczony chramSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji




Świątynia

Niewielka świątynia poświęcona Bishamontenowi, jednemu z Siedmiu Bogów Szczęścia, opiekunowi klanu Uesugi.







Admin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Świątynia Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Uesugi Goro
human

https://hashira.forumpolish.com/t1128-uesugi-goro#11067https://hashira.forumpolish.com/t1189-uesugi-gorohttps://hashira.forumpolish.com/t1130-uesugi-goro#11071https://hashira.forumpolish.com/t1131-uesugi-goro#11072
  Nie jestem człowiekiem wiary.
  Stwierdzenie to wyszło z ust mężczyzny podczas jednego z nienależących do najprzyjemniejszych spotkań z narzeczoną, a mimo to był tutaj, klęcząc przed ołtarzem i wraz z innymi prosząc o pomyślność nie tylko dla rodu, ale i dla nadchodzącego małżeństwa. Z kadzidłami w obydwu dłoniach, trzymał je na wysokości czoła; oddał dwa krótkie pokłony, po których uniósł wzrok i spojrzał na podobiznę Bishamontena, bóstwa, któremu poddany był jego klan.
  W miejscu tym, gdzie światło słoneczne nie docierało, a rozstawione świece utrzymywały pomieszczenie w półmroku, rzeźba wydawała się jeszcze bardziej gniewna i bezlitosna. Gdyby tylko tchnąć w nią życie, obawiać można by się o własne; niekiedy zastanawiało go więc, czy oddanie temu okrutnemu w wyglądzie bóstwu kierowane było rzeczywistą lojalnością i wiarą czy najzwyklejszym w świecie strachem.
  Zniżył wzrok i odłożył kadzidła. Wykonał trzy głębokie pokłony, przy każdym z nich złożonymi dłońmi dotykając to klatki piersiowej, to ust i czoła. Gdzieś w przestrzeni rozbrzmiewały ciche mantry, które następnie zagłuszone zostały przez przeciągle wypowiadane modły. W międzyczasie kątem oka zerknął na klęczącą nieopodal Kyoran.
  Mogli prosić i modlić się ile chcieli, choćby robił to każdy mieszkaniec Osaki z osobna, ich małżeństwa nie czekało szczęście i pomyślność. Skazane było na porażkę, a porażka ta brała się tak samo z faktu doprowadzenia do nich z desperacji i zwężających się możliwości, jak i braku najmniejszego dopasowania. I choć to ostatnie rzadko kiedy liczyło się w przypadku jakichkolwiek małżeństw, u nich tworzyło coś, co źle potraktowane doprowadzić mogło do wybuchu i wzajemnego zniszczenia.

  Gdy modły dobiegły końca, a świątynia zaczęła pustoszeć, dyskretnie wystawił rękę w stronę kuzynki, na znak, by wstrzymała się z powstaniem. Po obróceniu się za siebie i zorientowaniu, że zostali sami, podniósł się na równe nogi. Zza pazuchy wyjął zwój, który wcześniej zyskał zainteresowanie Kyoran.
  — Legendy te na stałe nie należą do mnie, a do lokalnego archiwisty, więc miej na uwadze, że jeśli w złośliwości postanowisz je zniszczyć, to nie mi wyrządzisz krzywdę — odparł, trzymając przedmiot w obydwu dłoniach. W tej chwili daleko było mu do przytyków czy kpiącego tonu i drwiących uśmiechów. — Zanim jednak oddam je w twoje ręce, wdzięczny byłbym za wytłumaczenie, skąd ta ciekawość z nimi związana. — Zmiana zdania co do swojej decyzji nie była trudna, bo, jak to wcześniej zostało powiedziane, z pożyczeniem zwoju nie miał najmniejszego problemu. Poprzednia odmowa związana głównie była z ukaraniem jej zachowania i najzwyklejszą chęcią zrobienia na złość oraz próby upokorzenia. Zainteresowało go jednak pytanie kobiety, czy w legendy te wierzył i czy za pytaniem tym w jakiś sposób stało coś więcej niż sama dziecięca ciekawość rzeczy fantastycznych. Czymkolwiek by się to nie okazało, nie miał zamiaru tego wyśmiewać; tak jak i wcześniej powiedział, niczego nie skreślał, a stawiał pod znakiem zapytania. Zbyt wiele się wydarzyło, by uparcie kierować się zdrowym rozsądkiem i przyzwyczajeniem do rzeczy znanych i uznawanych za realne.




i've always liked to play with fire
Uesugi Goro
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
because i'm the devil
who's searching for redemption
Zawód :
Poeta
Wiek :
29
Gif :
Świątynia 55tfzaU
Wzrost :
183
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
370
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
 Chociaż dla niej wiara od zawsze miała duże znaczenie, zdecydowanie straciła na nim odkąd za nowe wcielenie boga i patrona ich rodu została uznana jej siostra, Kiyo. Bękart, który nie zrobił w życiu nic innego niż podłożenie się pod ręce tego, który przemieniał zwykłych śmiertelników w krwiożercze bestie. Podczas uroczystości Kyōran raz po raz spoglądała spode łba na statuę ustawioną przed nimi, w głębi siebie drwiąc z siostry, która mimo wszystko nie wydawała się być wystarczająco ważna, aby to jej rzeźba z brązu teraz dekorowała świątynię.
 Odchrząknęła, gdy uświadomiła sobie, że jej irytacja zaczęła być słyszalna także w jej głosie podczas odmawiania modlitwy. Do tej z kolei nie przykładała się, będąc w stanie już automatycznie recytować kolejne słowa i wykonywać oczekiwane gesty. Raz po raz zerkała także w kierunku Goro — ponieważ wspólne proszenie o pomyślność w małżeństwie było w sumie ich pierwszym krokiem w celu zawarcia tego związku, dopiero teraz została rzeczywiście przytłoczona myślą, że to się wkrótce miało stać. Do tej pory wizja ta nie wydawała się być aż tak blisko.
 Synchronicznie z mężczyzną wykonała ostatnie gesty, nie mogąc się już doczekać aż zejdzie z oczu rodziny i będzie mogła wrócić do pokoju zająć się tym, co dla niej rzeczywiście było ważne.
 Już chciała wstać, kiedy kuzyn zatrzymał ją w miejscu. Popatrzyła na niego pytająco, widocznie skonsternowana jego czynem. Wydawało jej się, że wspólne spędzanie czasu jest dla niego równie męczące, co dla niej. Więc... dlaczego? Zapragnął ją powyzywać na oczach Bishamontena?
 Zaczekała jednak, podnosząc się z kolan w tym samym momencie co on. Kiedy wyciągnął zwój, Kyōran ściągnęła brwi. Przyniósł go tutaj specjalnie po to, aby pomachać jej nim przed nosem? Późniejsze słowa narzeczonego skomplikowały sytuację jeszcze bardziej. Dlaczego?
 — To podpucha? — spytała spokojnie, wątpiąc w jego szczere intencje. Zmieni zdanie w ostatniej chwili i jednak utnie jej palce, kiedy sięgnie po zwój? Czy ojciec mu kazał być miłym dla niej pod groźbą innego szantażu?
 Spojrzała w kierunku drzwi, węsząc spisek. Ostatecznie jednak zwróciła się twarzą do mężczyzny i skróciła dystans między nimi w obawie, że ktoś się zawróci i podsłucha to, co miała mu do przekazania. Niekoniecznie ufała jemu, ale było też w ich domu wiele więcej osób, którym nie ufała bardziej.
 — One nie dotyczą jedynie bogów obecnych od stworzenia świata, prawda? Książę Shōtoku, na przykład. Albo wśród Chińczyków, którzy za swoich bogów uznają na przykład generałów, którzy pokolenia temu osiągnęli coś wielkiego. Kojarzysz coś na ten temat? — urwała, na krótką chwilę oglądając się w kierunku wyjścia, przy okazji dając rozmówcy szansę na odpowiedź. — Historia i legendy się przeplatają. A oni, ci bogowie, często mieli jakieś przedmioty, z którymi byli kojarzeni. Najczęściej broń czy ozdobę, którym przypisywano jakieś specjalne właściwości. To skoro rzeczywiście poruszali się pośród ludzi, to... gdzie to wszystko jest teraz? Niektóre z nich na pewno przekazali dalej w spadku, część pewnie zniszczono, ale czy potencjalnie magiczna broń poległego wojownika na pewno wróciła do jego rodziny? Ktoś mógł ją znaleźć na polu bitwy, o której informacje przekazano nam w piśmie, a sam artefakt złożył w świątyni, której lokację zaznaczono na mapie nieba będącej tłem jedynej ryciny prezentującej tę wojnę — wyjaśniła, cofając się o wcześniej zrobiony krok. — Od lat zajmuję się szukaniem historycznych "zabaweczek", dlatego mi na niej — wskazała dłonią na zwój trzymany przez kuzyna — zależy. Nie zwykłam nastawiać się na cud, ale coś mi mówi, że skoro moja siostra, a twoja kuzynka może być "boginią", to odnalezienie któregoś z tych przedmiotów z legend też nie jest niemożliwe.
 Wyprostowała się, patrząc mężczyźnie w oczy. Wyśmieje ją, bez komentarza odejdzie czy też rzeczywiście udostępni jej ten zwój do przeprowadzenia badań?
 — Nigdy wcześniej tej nie czytałam — odniosła się jeszcze do zawartej na nim legendy. — Byłam pewna, że przynajmniej z Imperium znam już wszystkie, a jednak twój znajomy archiwista dotarł do tego szybciej. — Zaśmiała się z ironii losu poprzez głośniejsze wypuszczenie powietrza nosem. Następnie popatrzyła na stojącą przy nich figurę Bishamontena. — Czy jeżeli mamy kontynuować tę rozmowę, możemy wcześniej stąd wyjść? Skręca mnie na myśl, że pospólstwo widzi go w Kiyo. — Westchnęła zniechęcona, jednocześnie krzyżując ręce na klatce piersiowej.
 Zaraz po tym dorzuciła półszeptem:
 — Głupi bękart.
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Uesugi Goro
human

https://hashira.forumpolish.com/t1128-uesugi-goro#11067https://hashira.forumpolish.com/t1189-uesugi-gorohttps://hashira.forumpolish.com/t1130-uesugi-goro#11071https://hashira.forumpolish.com/t1131-uesugi-goro#11072
  Na wątpliwości kobiety związane ze szczerością jego decyzji nie odpowiedział, a jedynie przyglądał się jej dalej, wyczekując odpowiedzi na zadane pytanie. Zważywszy, że ich relacji daleko było do ciepłej czy choćby letniej, nie nastawiał się na otrzymanie jej, a z pewnością nie na otrzymanie takiej, która byłaby bogata w objaśnienie. Nie zdziwiłby się także, gdyby odpowiedź okazała się kłamstwem, które miałoby ją przed uzasadnieniem swojego pragnienia uchronić – a mimo to, ku jego zaskoczeniu, już sam początek przewidywał zagłębienie się w podniesiony przez niego temat.
  Po skierowanym w jego stronę pytaniu przytaknął jedynie głową, w skupieniu i milczeniu wsłuchując się w każde dalsze słowo, które wyszło z jej ust. Nie pokazywał po sobie zrozumienia czy zaciekawienia, ale tak samo nie widać było niczego, co wskazywać mogłoby na negatywne nastawienie do jej wierzeń; po prostu stał i słuchał, choć przyznać musiał, że określenie "magiczna" było ze wszystkich wypowiedzianych słów najtrudniejsze do przełknięcia. Zapytał jednak po to, by poznać odpowiedź, a nie po to, by z czegokolwiek drwić.
  Wspomniana odpowiedź trwała dalej, tak samo jak i on dalej trwał w ciszy. Dopiero gdy po świątyni rozeszła się bluzga, powoli spojrzał w stronę drzwi. Krótkę chwilę potem, która spowodowana była nie namysłem, czy spełnić jej życzenie, a dalszym przetwarzaniem tego, co mu wyznała, zaczął zmierzać w ich kierunku. Ledwo kilka kroków dalej obrócił się za siebie i zerknął na Kyoran; machnął lekko głową w stronę wyjścia.
  — Zwój był częścią prywatnej kolekcji pewnego urzędnika, któremu niedawno przyszło umrzeć. Rodzina sprzedała po nieboszczyku to, co mogła, choć z tego co jest mi wiadome, ten konkretny zwój nie miał zbyt dużej wartości — powiedział, po tym jak już opuścili progi świątyni i powolnym krokiem zaczęli zmierzać w jego okolice. — Jest w nim co prawda kilka lokalnych legend, które znane były mi już za dziecka, ale pozostała część wydaje się niewiadomą. Jeśli się wczytasz, zauważysz, że bliżej temu do spisanych na papierze relacji poszczególnych osób, które napotkały na swojej drodze coś niewytłumaczalnego. Niewykluczone więc, że niektórych poniosła wyobraźnia — mówiąc to, w międzyczasie dłoń ze zwojem wysunął w stronę kuzynki, by ta mogła go od niego odebrać. Sam przeczytał już całość, ale czytanie tego było dla niego jedynie ciekawostką, a nie dogłębną analizą. Nie skupiał się na szczegółach ani jakichkolwiek zbieżnościach.
  Przez jakiś czas szedł w ciszy, patrząc przed siebie, dopóki nie powiedział:
  — Niektórzy wspomniane przez ciebie przedmioty wyjaśniają jako coś, co tylko miało obrazować moc bogów, a nie jako jej źródło. Być może tłumaczyłoby to, dlaczego po latach czytania o nich i szukania, dalej niczego nie znalazłaś. — Nie mówił tego, by zaprzeczyć temu, co kobieta zdążyła powiedzieć; jedynie myślał na głos. — Nie twierdzę, że twoje poszukiwania są bezcelowe i pozostaną bezskuteczne; przedmiot rzeczywiście mógł istnieć, co innego z jego właściwościami. — Schował ręce do rękawów. "Aczkolwiek, tak jak powiedziałaś, na ten moment nic już nie wydaje się niemożliwe", dodał po tym i zerknął w bok na służbę, któremu akurat przyszło obok nich przechodzić. Ten, widząc ich, ukłonił się, a w Goro wywołało to kolejną chwilę poświęconą milczeniu. Stanął w miejscu i wpatrywał się w odchodzącego mężczyznę. — Wydajesz się jako jedna z nielicznych negować boskość swojej siostry — mruknął w przestrzeń zamyślonym tonem.



i've always liked to play with fire
Uesugi Goro
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
because i'm the devil
who's searching for redemption
Zawód :
Poeta
Wiek :
29
Gif :
Świątynia 55tfzaU
Wzrost :
183
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
370
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
 Nie była pewna, której z wielu negatywnych reakcji oczekiwała, ale z całą pewnością zaskoczył ją brak jakiejkolwiek. Tak po prostu ani jej nie wyśmiał ani nie powiedział, by jakąś mistyczną dzidę sobie wsadziła między pośladki? Odprowadziła rozmówcę wzrokiem, myśląc, że w takim razie postanowił wyjść bez słowa, ale kiedy zaczekał na nią, dołączyła.
 Podczas spaceru przez większość czasu patrzyła przed siebie, czasem spoglądając pod swoje nogi. Mimo swojej niechęci do niego, raz po raz zerkała także na Goro, szczególnie, gdy wspominał o bardziej zaskakujących detalach.
 — Orientujesz się, czy miał ich więcej? — spytała, za plecami splatając palce dłoni. — Rzadko kiedy trafiam jeszcze na jakieś, których nie znałam, więc może być to dobry trop. — Na krótką chwilę obdarzyła narzeczonego spojrzeniem, aby ponownie wrócić do obserwacji świata przed sobą.  Wyciągnęła rękę po zwój, odruchowo już starając się nie dotknąć rozmówcy. Ponieważ cały czas pozostawali w ruchu, nie udał jej się ten zabieg, w związku z czym zabrała dłoń z przedmiotem tak szybko, jakby skóra kuzyna przynajmniej parzyła.
 Ponownie spojrzała przed siebie, chcąc mieć pewność, że nie wejdzie zaraz na jakąś przeszkodę, po czym rozwinęła papier, aby zweryfikować słowa mężczyzny. Zatrzymała się na krótką chwilę, na szybko wczytując w zapisane znaki.
 — Coś... coś w tym jest — przyznała niechętnie. Ubodło ją, że pewnie w paru innych historiach pominęła ten detal. Skupiała się zawsze na jakichś nawiązaniach geograficznych i historycznych, ale nie na tym, jak formułowane były zdania. Przeklęty poeta.
 Ponownie dogoniła rozmówcę, poprzez milczenie dając mu znak, by kontynuował.
 — To prawda — zgodziła się z nim w kolejnej kwestii, przytakując głową kilka razy. — Ale nie można też wykluczyć opcji, że te przedmioty otrzymały jakieś nadnaturalne właściwości właśnie przez kontakt z nimi samymi. Miecz najpierw wykuty dla zwykłego śmiertelnika, po czym dotknięty ręką boga... — Westchnęła głośno w zastanowieniu. — W zasadzie... widziałeś kiedyś Zabójców Demonów? Czy ich broń jest normalna? Zastanawiałeś się kiedyś jak to wszystko działa, skoro zwykłe miecze nie ranią potworów? Może oni są w posiadaniu... czegoś. Hej! A co jeśli... może powstanie tego wszystkiego wynika z jednego źródła? Może ktoś odnalazł jakąś nie wiem, tajemniczą skrzynię mocy z zamkniętym w środku yokai, który rozpoczął tworzenie własnej armii, a jedyne, co może to powstrzymać to ruda wydobywana z kopalni zaznaczonej na mapie, która także leżała w skrzyni? Rozumiesz, że może ktoś przez przypadek zmienił losy świata, bo otworzył coś, czego otwierać był nie powinien? Może uda nam się kiedyś odnaleźć sposób, by to odwrócić?
"Nam".
 Po tych wszystkich latach obracania się pośród mitów i legend, Kyōran miała tendencje do szybkiego podłapywania tematu i rozwijania z nim związanych teorii spiskowych. W takich sytuacjach z każdą kolejną sekundą coraz bardziej się nakręcała, zupełnie nie zważając na słowa, dlatego dopiero po dokończeniu pytania uświadomiła sobie co tak właściwie powiedziała. Odwróciła twarz, przeklinając się w duchu i nieco czerwieniąc ze wstydu. Nie planowała jednak do tego wracać ani precyzować w żaden sposób, chcąc udawać w razie czego, że chodziło jej o "ludzki gatunek ogółem" a nie ich dwójkę. Nie było żadnych nas i nigdy nie miało być.
 Przez patrzenie w innym kierunku, nie zauważyła służby przechodzącego koło nich. Zwróciła na niego uwagę dopiero, kiedy zauważając także brak Goro, obejrzała się za siebie.
 — Już chcesz go pobić? — spytała, jednak tym razem nie w ten wredny, uszczypliwy sposób, a lekkim, żartobliwym tonem.
Wydajesz się jako jedna z nielicznych negować boskość swojej siostry.
 Uniosła jedną brew. Trzymając zwój oburącz podeszła do kuzyna, także odprowadzając wzrokiem drugiego mężczyznę.
 — Znam ich oboje — i Kiyo i, dzięki legendom, Bishamontena — wystarczająco dobrze, by wiedzieć, że daleko jej do bycia jego reinkarnacją. Wystarczy ją przetrzymać w odosobnieniu kilka dni i rzuci się do gardła każdemu, chociażby to miał być sam Tokugawa — wyjaśniła ciszej, przenosząc spojrzenie na twarz Goro. — Nie uważasz, że to przepiękna ironia, że przedstawiany jest jako depczący dwa demony? Nie byłby zachwycony, że jednego uważają za niego samego.
 Wystawiła twarz w kierunku słońca, dając sobie ogrzać policzki.
 — Wspominałeś, że miałeś styczność z demonami, a jednak tu jesteś, cały i zdrowy — zauważyła, ponownie obracając głowę w jego kierunku. — Jak? Zabójca?
 Nie chciała wprost okazywać nadmiernego zainteresowania, ale miała nadzieję, że Goro podejmie temat i opowie jej o tamtym dniu.
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Uesugi Goro
human

https://hashira.forumpolish.com/t1128-uesugi-goro#11067https://hashira.forumpolish.com/t1189-uesugi-gorohttps://hashira.forumpolish.com/t1130-uesugi-goro#11071https://hashira.forumpolish.com/t1131-uesugi-goro#11072
  Orientujesz się, czy miał ich więcej?
  Zerknął na nią kątem oka.
  — Nie dopytywałem — odparł, po czym dodał: — Kiedy już jednak skończysz analizować zwój, możesz zwrócić go w moim imieniu i sama się o tym przekonać. — To, co z tego egzemplarza było mu potrzebne, zdążył już przepisać, toteż równie dobrze mogła zrobić tak, jak powiedział. Jemu samemu na niewiele się przydał, bo powieści tam zawarte zdawały się aż za bardzo bez polotu, by jakkolwiek mógł z nich skorzystać; być może dla niej okażą się więcej warte.
  Kolejny monolog ze strony kobiety potraktował tym samym milczeniem co poprzednim razem, ponownie nie ważąc się jej przerwać. Choć, prawdę mówiąc, i tak niewiele miał do powiedzenia w tej kwestii – temat nie był dla niego wystarczająco interesujący, by się w niego zagłębiać, a poprzednie pytanie pokierowane było jedynie ciekawością jej intencji. Nie miał jednak w zwyczaju nie skupiać się na tym, co ktoś miał mu do przekazania, nawet jeśli niekiedy tak właśnie wyglądał; nie mógł także zaprzeczyć, że niecodziennym było dla niego słyszeć taką liczbę słów z ust kuzynki, które niewymieszane by były z całym szeregiem przekleństw.
  W pewnym momencie, gdy ta rozpoczęła próbę wyjaśnienia tego, co stało za całym tym nieszczęściem zwanym demonami, uśmiechnął się lekko pod nosem. Nie z rozbawienia, a bardziej swego rodzaju skromnego podziwu, że była w stanie niemalże na jednym wydechu zastanawiać się nad genezą zabójczych potworów, a jednocześnie też zasugerować zwalczenie tego, z czym nie radzili sobie nawet ci do tego wyszkoleni. Z pewnością nie był w posiadaniu takiej wyobraźni jak ona; niejeden raz rozmyślał nad istotą demonów, ale teraz głównie były to myśli krótkie, pozbawione większego zaangażowania. Nie uważał, by było to czymś, co miał pojąć – bo nawet jeśli demonom tym daleko było do boskich, nie były też czymś ludzkim.
  Mimo to złym omenem wydawała mu się sytuacja, w której granica między światami zdawała zacząć się zacierać i do sfery ludzkiej zaczęło przenikać zło tego rodzaju, które było im jak dotąd nieznane. Być może to właśnie ta niewiadoma i przeczucie, że najgorsze dopiero przed nimi, sprawiało, że nie pozwalał sobie na dumanie o tym i przedwczesne ogarnięcie się lękowi. Bo ile śmierć nie była czymś, co napawało go strachem, niepokojąca była myśl, że świat, jaki znała ludzkość, nagle mógł stać się im jeszcze bardziej obcy.
  Może uda nam się kiedyś odnaleźć sposób, by to odwrócić?
  Nie rozumiejąc tego zdania w taki sposób, w jaki kobieta przez przypadek zainsynuowała, powiedział:
  — Z pewnością masz nadzwyczajne ambicje. — Ponownie się uśmiechnął, ale nie prześmiewczo. — Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć ci powodzenia w twoich poszukiwaniach.
  Po tym jak temat zszedł na jej siostrę, dalej nie odwracał spojrzenia w stronę kuzynki.
  — Tak, ironia, rzeczywiście — mruknął pod nosem nieobecny, by po chwili dodać: — Kiedy wieść się rozeszła, wróciłem z Kioto specjalnie po to, by oddać jej pokłon; głównie z ciekawości, ale i dlatego, że wypadało. Nie wiedziałem na tamten moment, co powinienem o tym sądzić, tak jednak nie poczułem się, jakbym stał przed czymś boskim. — Ton głosu dalej miał zamyślony, by przy kolejnym zdaniu powrócić już do rzeczywistości. — Tak czy inaczej dziwi mnie, że po tym jak istnienie demonów wyszło na jaw, pozostali dalej w tę boskość wierzą. Okazała się tylko jednym z wielu, a mimo to po dziś dzień uznawana jest za jego reinkarnację. — Bądź na tym etapie klan już jedynie udawał, byle nie stracić niczego wartościowego, co za tym przekonaniem szło.
  Wspominałeś, że miałeś styczność z demonami, a jednak tu jesteś, cały i zdrowy.
  W końcu odwrócił twarz w stronę kobiety; przyglądał się jej przez kilka krótkich chwil.
  — Nie. Człowiek — odparł lakonicznie, po czym zaczął iść dalej. — Powiedzmy, że niekoniecznie z własnej woli ocalił mi życie ktoś, kto nie znalazł się w najbardziej sprzyjającym miejscu i czasie. — Nie był człowiekiem honoru. Widział ludzi, którzy próbowali walczyć z demonami, a którzy ostatecznie kończyli marnie – a nie zamierzał umierać po to, by ktoś inny mógł żyć. Kiedy więc miecz nie dawał rady, sięgać musiał po inne rozwiązania. — Chętnie usłyszałbym, jak było w twoim przypadku — odparł, utrzymując wzrok przed sobą.



i've always liked to play with fire
Uesugi Goro
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
because i'm the devil
who's searching for redemption
Zawód :
Poeta
Wiek :
29
Gif :
Świątynia 55tfzaU
Wzrost :
183
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
370
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
 Pokiwała głową w zgodzie, wciąż nie mogąc wyjść ze zdziwienia w związku z uprzejmością kuzyna. Dyskretnie rozejrzała się dookoła myśląc, że może podążał za nimi ktoś z rodziny lub dostrzeże jakiegoś przyczajonego szpiega, który miałby odnotowywać sprawiane przez Goro problemy i zagrożenia dla ich zaręczyn. Bezskutecznie. Czyżby pomimo słabego startu nie mieli jednak być aż tak złą parą (pomijając aspekt fizyczny, do którego miała olbrzymią awersję przez frywolność kuzyna)? Może ze względu na dość późny wiek powinna jednak przełknąć konieczność przedłużenia rodu razem z nim, a potem spróbować ugrać możliwość potajemnego spotykania się z kimś, kogo naprawdę będzie kochać? A za jakiś czas, kiedy dzieci będą dorosłe, nawet z nim wyjechać? Posiadanie konkubin było normalnością, szczególnie w ich rodzie, więc może powinna była jednak zrezygnować z ambicji dotyczących panowania nad miastem/Imperium i po prostu udać się w nieznane, w poszukiwaniu artefaktów i monogamicznej relacji opartej na szczerości i zaufaniu? Takiej, jaką miała z Jishinem?
Z pewnością masz nadzwyczajne ambicje.
 — Hm? — Zamrugała dwukrotnie, uświadamiając sobie, że przez chwilę w ogóle nie słuchała poety. Kiedy w końcu dotarły do niej jego kolejne słowa, zaśmiała się krótko i z wdziękiem, z którym nie była kojarzona, ukłoniła. — Dziękuję. — I za optymistyczne życzenia i za zwój, który od niego otrzymała. Ten dzień był tak przesiąknięty paradoksem, że aż trudno jej było uwierzyć, że nie był to sen.
 — A czego oczekiwałeś? — spytała, unosząc brwi. — Że jakaś "boska aura" przytłoczy cię tak bardzo, że jeszcze z budynku będziesz wychodził na kolanach? — dorzuciła żartobliwie, wyobrażając sobie przez chwilę siostrę w złotej, jasnej, boskiej poświacie. W to by prędzej uwierzyła jeśli chodziło o boskość i reinkarnację Bishamontena. — Skoro ona może być Bishamontenem, to ja od dzisiaj jestem reinkarnacją Guan Yu — stwierdziła nagle, wzruszając ramionami. — To taki chiński dowódca. I bóg, rzecz jasna. — Prawdopodobnie niewielu ze zwolenników Tokugawów byłoby z tego powodu zadowolonych, jednak wspomniany Chińczyk był dla Kyōran pewnego rodzaju idolem. Opowieści na jego temat były jej ulubionymi, a do tego fakt, że posługiwali się tą samą bronią, nakręcał ją jeszcze bardziej. — Wybierz sobie boga, wariacie.
 Nad odpowiedzią na kolejne słowa rozmówcy musiała chwilę pomyśleć. Na poważnie.
 — Na dobrą sprawę niewielu ludzi widziało Kiyo, więc kilka demonicznych sztuczek i fakt, że nie widuje się jej szlajającej po ulicach dodaje jej do tej boskości. A przynajmniej nie widywało. Jeden, prawdziwy Bishamonten wie, gdzie ona teraz jest — westchnęła ciężko, kręcąc głową.
 Ponieważ wciąż nie uważała Goro za powiernika swoich tajemnic, nie zaczęła jeszcze toczyć piany z ust krzycząc, jak bardzo chciałaby, aby jej siostra nigdy nie wróciła do domu i najlepiej spaliła się w świetle wschodzącego słońca. I chociaż tego nie robiła, to naprawdę była temu bliska.
 — Hej, a w sumie... słyszałeś może, czy takie ludzkie rzeczy jak trucizny działają na demony? — zapytała niby mimochodem, patrząc na obracany w prawej dłoni zwój. Zabójca, który "wprowadził" ją w ten świat nie powiedział nic na ten temat. Wiedziała tylko, że nie lubią niczego, co związane było z wisterią. Czy odpowiednim napojem mogłaby ich uwolnić od bycia laleczkami bękarta-demona? Z drugiej strony, czy wtedy nie pogorszyłaby statusu swojego rodu? Tak naprawdę na tej boskości jej siostry zyskali więcej niż stracili, ale przecież w razie czego mogli dalej udawać, że ta gdzieś uciekła.
 Nieznane są "boskie decyzje".
 — Człowiek? — powtórzyła po kuzynie, niedowierzając. Zaraz potem jednak wszystko jej wyjaśnił, w związku z czym historia przestała być tak zaskakująca, jak oczekiwała na początku.
 Zaskoczyło ją natomiast zwrócenie się do niej o jej przeszłość. Kyōran zmarszczyła brwi, jednocześnie zaciskając usta w wąską kreskę.
 — Nie lubię o tym rozmawiać — odpowiedziała krótko, ściszonym i jakby już lekko zirytowanym tonem. Przed kontynuacją wzięła głębszy wdech. Opuściła wzrok i kopnęła leżący przed jej stopami kamień. — Gdyby nie demon, to nie z tobą bym chwilę temu była w świątyni — rzuciła, na krótką chwilę spoglądając na twarz Goro. — A gdyby nie jeden z Zabójców, to w tej świątyni nie byłoby i mnie — dodała, znów patrząc przed siebie. Kyōran wciąż żyła tamtym dniem, dlatego starała się nie wchodzić w szczegóły, aby nie okazywać nadmiernej słabości przy swoim "przeciwniku". — Miał piękny, szkarłatny miecz. Uciął mu łeb i demon po prostu... się rozpadł. Nie życzę nikomu mojego doświadczenia — no, prawie ale było w tym coś niepowtarzalnego.
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Uesugi Goro
human

https://hashira.forumpolish.com/t1128-uesugi-goro#11067https://hashira.forumpolish.com/t1189-uesugi-gorohttps://hashira.forumpolish.com/t1130-uesugi-goro#11071https://hashira.forumpolish.com/t1131-uesugi-goro#11072
  — Wracając do Osaki nie wiedziałem, co takiego mnie czekało, a całą sytuację przedstawiano nad wyraz dramatycznie, więc tak — zaczął — moje oczekiwania były wysokie. — Nie mógł jednak zaprzeczyć temu, że choć nie było to czymś, co zasugerowała Kyoran, w obecności aktualnie zaginionej kuzynki czuł, że coś było nie w porządku; na tamten moment nie był świadomy istnienia demonów, dlatego miał w sobie poczucie stania przed czymś nieznanym, czymś, co utraciło to, co definiowało istotę człowieczeństwa. Nie zamierzał udawać, że sytuacje odbiegające od znanej mu rzeczywistości nie robiły na nim żadnego wrażenia. — W takim razie przepełnia mnie zaszczyt, mogąc uciąć tak towarzyską pogawędkę z samym Guan Yu. — Na te słowa zwrócił się w jej stronę i ukłonił lekko, pod nosem utrzymując delikatny, rozbawiony uśmiech.
  Kolejne słowa kobiety pozostawił bez odpowiedzi, chociaż wyjaśnienie to go nie przekonało. Samo pojawienie się demonów powinno momentalnie dać do myślenia, że zniżyli się do służenia tak nędznej kreaturze, zamiast bóstwu – chyba że to temu właśnie tak zaciekle próbowali zaprzeczyć.
  — Nic mi się nie obiło o uszy — stwierdził w odpowiedzi na pytanie odnośnie trucizn i odwrócił wzrok przed siebie. Zdążył zapomnieć już, że jego kuzynka parała się tego rodzaju rzeczami, tak jednak słowa te wydobyły z pamięci wydarzenia, którymi po kątach obarczało się właśnie ją.
  Nie żeby tego typu przedsięwzięcia były mu obce.
  W ciszy słuchał jej opowieści o spotkaniu z demonem i chociaż opowieść ta była uboga w wyjaśnienie, to na tyle konkretna, by mniej więcej zrozumieć, co takiego miało miejsce. Zamierzał także uszanować jej stwierdzenie, że tematu tego nie lubiła, więc w niego nie brnął.
  — Nie śmiem wątpić — powiedział tylko w odpowiedzi na jej ostatnie słowa, po czym skręcił, by mogli w końcu skierować się do domu i powrócić do swoich czynności.


zt x2



i've always liked to play with fire
Uesugi Goro
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
because i'm the devil
who's searching for redemption
Zawód :
Poeta
Wiek :
29
Gif :
Świątynia 55tfzaU
Wzrost :
183
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
370
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Chociaż pomysł przydzielenia jej jeszcze jednego strażnika wydawał się szlachetny, nie ufała mu. Nie rozumiała, dlaczego akurat teraz, po latach mieszkania pośród demonów, uznano, że przyda jej się większa obstawa. Jakby miała ona cokolwiek zmienić; byli ludźmi, takimi samymi, jak ona. Może nieco silniejszymi i lepiej zaprawionymi w boju. Ale czymże wyróżniać się miała kobieta, która tego dnia zamierzała dołączyć do jej "orszaku", skoro w odróżnieniu od pozostałych nie miała być wsparciem w sprawach typowo związanych z ich płcią, a odpowiadać miała za jej bezpieczeństwo w równym wymiarze co mężczyźni?
Asano Rin — westchnęła, kiedy kobieta przyłączyła się do niej przed schodami prowadzącymi do świątyni. — Jak już pewnie wiesz, nie moim pomysłem było dołączenie ciebie do mojego zespołu. Czy bycie tu jest w ogóle twoją wolą? — Wyprostowała się, za plecami łapiąc za łokcie. Nie zależało jej na niej; wolała mieć mniejszą, a bardziej zaufaną obstawę. Tylko dlatego, że Asano byli im podwładni, nie znaczyło, że mieli byc całkowicie wierni. A Kyōran znała się na wbijaniu noża w plecy równie mocno, co go obawiała. — Jeżeli nie, pozwolę ci odejść bez konsekwencji dla twojej rodziny. Obiecałam, że z tobą porozmawiam, ale nie musimy sobie odpowiadać z przyczyn innych niż zła prezencja. A, tak jak mówię, zaufanie w takim układzie jest dla mnie kluczowe. — Założyła kosmyk włosów za ucho. — Jak wiesz, moja siostra, Kiyo, jest nowym wcieleniem Bishamontena.Bishamonsrena. Kto to widział, żeby z bękarta-gówniary robić awatara jednej z najważniejszej postaci w ich rodzinie? Uesugi poczuła, jakby miała zaraz zwymiotować na samą myśl o młodszej krewnej. Udawanie miłości do niej przed Asano, która równocześnie mogła być nawet szpiegiem dla jej ojca, miała być chyba najtrudniejszą częścią całego "układu". — Służąc mi, służysz przede wszystkim jej. Czy jesteś tego świadoma i czy ci to odpowiada?


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Kolejne zadania, kolejne misje, kolejne walki. Im silniejsza się stawała tym częściej używano jej umiejętności. Było to całkowicie zrozumiałe, stawała się coraz bardziej przydatna. Pokładano w niej większe nadzieje, tworzono większą presję. Nie miała nic przeciwko. W końcu na tym polegało całe jej życie; tak wyglądał cały świat. Nie znała niczego innego. Była bronią w rękach Daimyo czy rodziny. Im ostrzejsze się stawało tym chętniej jej używali.

Tym razem rozkaz różnił się znacznie od poprzednich. Z dzielnej wojowniczki miała zamienić się w niańkę. Nie była tym faktem zadowolona, ale jak zwykle pokornie przyjęła swoją powinność i ruszyła w okolice Osaki. Miejsca, którego wcale nie znała zbyt dobrze. Słyszała o nim od Takuyi, to były jego tereny. Pełne niebezpieczeństw i demonów. Nie, żeby się bała. Zwyczajnie musiała przebywać na terytorium wroga. Decyzja o wysłaniu Zabójcy jako wsparcia dla rodziny Uesugi była na pewno kontrowersyjna. Młoda Kyōran nie była przecież samą Kiyo, a jednak pozostawiały spokrewnione. Po ataku na Yonezawę i przez wzgląd na pewne plany Korpusu odnośnie Osaki bezpieczeństwo ludzkiej części rodziny Uesugi pozostawało zagrożone. A posiadanie Zabójcy w takim miejscu mogło okazać się kluczowe. Rin nie wiedziała jak bardzo wtajemniczona pozostawała Kyōran. Nie miało to dla niej jednak większego znaczenia. Dostała rozkaz i tylko to się dla niej liczyło.

Szła dwa kroki za dziewczyną podążając niczym jej cień. Tym właśnie była. Miała odegrać rolę jej Anioła Stróża. Czy młoda Uesugi tego chciała czy nie. Ktoś inny zadecydował o jej bezpieczeństwie. Rozumiała niezadowolenie czy niepokój szlachcianki. Sama  przecież nie zawsze zgadzała się z decyzjami, które podejmowano za nią. Nigdy jednak się im nie sprzeciwiała. Obojętnie jak bardzo jej nie pasowały.
- Zostałam wybrana przez moją rodzinę ze zlecenia samego Daimyo, Uesugi-sama. Powiedziano mi, że Twój zepsuł świetnie sobie radzi, ale walka z ludźmi a demonami to nie to samo - wyjaśniła, bo miała wprawę w jednym i w drugim. Doskonale zdawała sobie sprawę, że Kyōran już dawno podjęła decyzję. Zwyczajnie nie chciała nikogo nowego. Nie każda rodzina Samurajska mogła pochwalić się posiadaniem Zabójców Demonów, a Asano posiadali przecież Daisuke, dumę rodu.

Rin słuchała jej dalej. Ciemnoniebieskie tęczówki pozostawały czujne, chociaż poświęcała Kyōrance całą swoją uwagę. Miała na sobie jeden z tych typowych dla Zabójców czarnych strojów. Wiedziała, że nie przekonywała swoim wyglądem. Była raczej szczupła o wysportowanej sylwetce, przez co często ją nie doceniano.

Zaufanie było kluczowe. Nie było także łatwe.
- Wiem, że nie zaufasz mi po jednej rozmowie - zaczęła wciąż za nią podążając. Fakt, że totalnie nie znała tego miejsca nie działał na jej korzyść. - Jestem tutaj, żeby Cię chronić i zamierzam dopełnić swoich obowiązków.

Kyōran wzięła sobie za punkt honoru zniechęcanie Rin. Przynajmniej tak jej się wydawało. Słysząc o Kiyo zacisnęła usta w wąską linię. Spięła się. Ewidentnie czuła niechęć do demonów, w końcu na tym polegała jej praca. Na myśl wykonywania rozkazów martwej księżniczki wywracało jej zawartość żołądka do góry nogami. Skrzywiła się lekko, nie potrafiąc tego powstrzymać. Była w końcu jeszcze młoda i niektóre emocje wychodziły z niej naturalnie.
- Obecnie służę tylko i wyłącznie Tobie, Uesugi-sama - odparła twardszym tonem niż planowała. - Moje ręce są związane dopóki sobie tego życzysz - była to jedyna odpowiedź na temat Kiyo na jaką było ją stać. Obecnie nie mogła otwarcie jej zaatakować i nie zamierzała robić nic wbrew Kyōran. Wszystko jednak mogło zmienić się z czasem, prawda? Nie wiedziała nawet, w którym momencie zagrodziła jej drogę. Stanęła przed nią lustrując dokładnie śliczną buzię Szlachcianki. Asano była od niej nieco wyższa, a schodek wyżej pogłębiał tę różnicę. - Jestem narzędziem w Twoich dłoniach, więc użyj mnie mądrze - dodała blokując z nią spojrzenie. Następnie momentalnie odsunęła się w bok ustępując z drogi Pani tego domu. Spuściła wzrok na swoje buty.  K u r w a ta cholerna niewyparzona gęba - słyszała w głowie karcący głos matki Asano.


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Słysząc odpowiedź kobiety, Uesugi parsknęła głośnym śmiechem.
Fakt, radzimy sobie znakomicie, tylko nie przeciwko demonom, więc się nie szlajamy po nocach. A twoja obecność miałaby to zmienić niby? Nie sądzę, żeby jeden zlepek mięsa więcej zrobił takiemu większą różnicę — prychnęła, łapiąc się pod boki. — Nie wiem, co mój ojciec sobie myślał, proponując, żebyś mi towarzyszyła. Bez urazy. — Chociaż jej ton sugerował raczej jak największą urazę. — Ale to tylko pokazuje mi, jak niewiele wie o demonach, tak samo jak ty i twoja rodzina. — Kontynuowała, uważnie przyglądając się rozmówczyni. — Pewnie do waszych uszu też dotarła plotka, jakoby siła mojej siostry malała. Ja jednak wierzę, że kiedy będzie potrzeba, uratuje mnie i moich towarzyszy.
Olewczo machnęła ręką i ruszyła przed siebie, żeby po chwili zatrzymać się w pół kroku. Obejrzała się na Rin, uświadamiając coś sobie.
I przebierz się w coś normalnego, do cholery — westchnęła, kręcąc głową. Wychodziła z założenia, że osoby za nią odpowiedzialne nie powinny rzucać się w oczy, tak samo jak i ona sama; do lansowania się pośród elit miała przeznaczone na to przyjęcia, a poza nimi chciała po prostu załatwiać swoje sprawy bez bycia niepotrzebnie kojarzoną ze swoją rodziną.
Jestem tutaj, żeby Cię chronić i zamierzam dopełnić swoich obowiązków.
Zmarszczyła brwi, zatrzymując się. Ponownie obróciła się do Asano, tym razem całym ciałem.
Ile ty masz lat? — zapytała ostrym tonem, krzyżując ręce na klatce piersiowej. — Doceniam twoje zaangażowanie, naprawdę. Ale po co ma ginąć jeszcze jedna, młoda i niebrzydka dziewczyna, skoro jej obecność nie zrobi większej różnicy, kiedy wszystko pójdzie się jebać? — kontynuowała, z każdym kolejnym słowem ściszając głos, aż ostatnie z nich wypowiedziała szeptem. — W odróżnieniu od moich sióstr, spędzam dużo czasu poza miastem. Dlaczego nie potowarzyszysz którejś z nich? Jestem pewna, że byście się lepiej dogadały, porozmawiały o wychodzeniu za mąż ku uciesze swoich ojców czy coś...
Westchnęła ciężko i złapała się dwoma palcami za mostek nosa. Pomysły jej ojca bywały absurdalne, ale fakt, że ród Asano na to przystawał był jej zdaniem jeszcze gorszy.
Obecnie służę tylko i wyłącznie Tobie, Uesugi-sama.
Idąc jeszcze przed kobietą, uśmiechnęła się półgębkiem. Interesowała ją taka postawa wśród bliskich osób.
Widocznie brak odpowiedzi z jej strony zmotywował Rin do podkreślenia tego, co właśnie powiedziała, bo oto znalazła się przed nią. Uesugi cofnęła się jedną nogą na schodek niżej. Z jednej strony nie podobało jej się to jej "górowanie", a z drugiej w głowie delektowała się tym, co niebieskooka powiedziała.
Dołączyła do niej na tym samym stopniu, przez kolejną krótką chwilę po prostu się w nią wpatrując. W pewnym momencie złapała kobietę za szatę i ciągle trzymając popchnęła tak, jakby chciała ją zepchnąć ze schodów.
A jak będzie mi się nudzić i ci powiem, żebyś skoczyła, to to zrobisz? — spytała nagle, uśmiechając się szeroko. O ile słowa o narzędziu były muzyką dla jej uszu, to wzmianka o "mądrym używaniu" zachęciła ją do czegoś bardziej ryzykownego.
Pociągnęła rozmówczynię do siebie, ustawiając ją w pionie.
Nie jestem sadystką ale na twoim miejscu ważyłabym na słowa. — Z ust osoby, która otruła swojego młodszego brata, próbowała narzeczonego, wydała wyrok na przyjaciółkę i jej rodzinę, a do tego nasyłała demony do mordowania swoich przeciwników, musiało to brzmieć wyjątkowo absurdalnie.


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Rozumiała podejście Kyōran. W końcu młoda Uesugi nie wiedziała o prawdziwej okupacji Rin. Nie mogła mieć jej z złe powątpienia. Wyglądała niepozornie,  jak zwykła młoda dziewczyna. W czym była lepsza od wyszkolonych strażników, do których przywykła? Nie przerywała jej, nie było sensu. Kyōran miała zdecydowane dużo do powiedzenia. Zdążyła już zauważyć jak bardzo się denerwowała. Niby zapewniała, że większość rzeczy nie miało dla niej znaczenia, a jednak zaciśnięte usta czy ukradkowe, niezadowolone spojrzenia wskazywały na coś całkiem odwrotnego. Może dlatego, że sama nie mówiła zbyt wiele łapała takie szczegóły z łatwością?

- Może mam być przynętą - zdecydowała się ją odrobinę podpuścić. Coraz bardziej miała wrażenie, że Kyoran chociaż potencjalnie miała sporo władzy, wciąż musiała słuchać się swojej rodziny. Jej ojciec zdecydował o bezpieczeństwie swojej córki, więc mogła najwyżej sobie pomarudzić. Każda rodzina miała swoją hierarchię i może u Uesugi nie było wcale inaczej. Tak przynajmniej wnioskowała. - Naprawdę wierzysz, że uratuje Cię demon, Pani? - Wymsknęło jej się cicho. Nie zdążyła ukryć zdziwienia w głosie. Jeśli Kiyo miała w tym jakiś interes to pewnie tak. A miała?

I przebierz się w coś normalnego, do cholery.

- Ha-hai - odpowiedziała zmieszana lustrując swoje ubrania. Kyōran brzmiała teraz jak matka Asano. Rin dawno temu wypadła z tego co wypadało, a co nie. Od dłuższego czasu przecież podróżowała po kraju ganiając za mięsożernymi bestiami. Narażając swoje życie co noc, bo tak jej kazano. Czuła się co najmniej nieswojo uganiając za młodą szlachcianką. Miała nadzieję, że pobyt tutaj przyniesie chociaż odrobinę dreszczyku emocji. Tak, ten okropny demon Yatagarasu miał rację. Już dawno uzależniła się od adrenaliny, jaką dawało jej polowanie na demony.

Ostry ton młodej Useugi sprawił, że Rin wyprostowała się niczym struna. Stała prosto hardo starając się wytrzymać niezadowolone spojrzenie rozmówczyni. Nie odpowiedziała, bo Kyōran nie wyglądała jak gdyby potrzebowała odpowiedzi. Chyba musiała się wygadać, czy coś. Tak przynajmniej rozumiała to Rin. Kyōran jednak na tym nie poprzestała. Mówiła o siostrach, o swoich podróżach za miasto, o wychodzeniu za mąż - na co Rin jedynie mocniej zacisnęła szczęki. Na samą myśl o tych jebanych poszukiwaniach odpowiedniego kandydata, które przecież już się rozpoczęły, jej flaki wywracały się do góry nogami i nie potrafiła temu nawet pomóc. Odruchowo przygryzła policzek od środka.

- Jeśli wątpisz w moje umiejętności zawsze możesz je przetestować. Nie zamierzam tak łatwo ginąć. Mogę pokonać Twoich strażników - zaproponowała w końcu chwytając ostatniej deski ratunku, tego co potrafiła. Nie była niepokonana, doskonale zdawała sobie z tego sprawę. Nauki Korpusu potrafiły jednak polepszyć ciało i umiejętności wojownika. Musieli w końcu dorównać demonom w walce. Chociaż rzuciła wyzwanie z pewnością siebie tak naprawdę nie wiedziała czy rzeczywiście uda jej się ich pokonać. Trochę blefowała, a trochę chyba chciała spróbować. - Jednocześnie.

Jej śmiałe zagranie nie odbiło się bez odpowiedniego echa. Nie myślała za wiele, dała się ponieść. Zdała sobie sprawę ze swojego błędu, kiedy Kyōran zaszczyciła ją szerokim uśmiechem, który pewnie nie oznaczał nic dobrego. Złapana za szatę dała się dziewczynie pociągnąć. Popchnięta nie zrobiła absolutnie nic. Gdyby młoda szlachcianka ją puściła pewnie spadała by po schodach w dół. Mogła oczywiście spróbować zamortyzować jakoś upadek, ale nie zamierzała.

- Moja śmierć byłaby mądrym użytkowaniem, Uesugi-sama? - Wyszeptała na koniec blokując z nią spojrzenie. Dopiero odstawiona do pionu odwróciła wzrok i ustąpiła miejsca. Nie chciała jej prowokować. Widocznie obydwie miały sobie coś do udowodnienia. Kyoran chciała pokazać jak bardzo nie potrzebowała Rin, a Rin totalnie odwrotnie.


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Parsknęła cicho, następnie zaniosła się śmiechem.
Przynętą? — powtórzyła drwiąco za Rin, przyglądając jej się od stóp do głów. — W takim razie obyś potrafiła szybko biegać, bo wszyscy będziemy zawiedzeni, że nasza współpraca potrwa tak krótko. — Zrobiła pół kroku do przodu tak dynamicznie, jakby chciała zaraz kopnąć rozmówczynię w łydkę, żeby odebrać jej tę zdolność. Ostatecznie jednak puściła do niej oczko i obróciła się na pięcie. — Aż taka bieda u was w domu, że sprzedają córki na przynętę dla demonów? — zapytała jeszcze, ale nie obróciła się już w jej kierunku.
Zatrzymała się dopiero na pytanie o Kiyo. Zmęczona, przewróciła oczami.
Nie demon tylko nowe wcielenie boga, Bishamontena, którego awatarem był między innymi nasz wielki przodek, Uesugi Kenshin — poprawiła kobietę. Chociaż głos jej był szorstki i nieprzyjemny, to nie udało jej się dłużej utrzymywać iluzji obojętności. Mówiła to, co wypadało, ale nie planowała udawać zachwytu; interpretację tego stanu rzeczy pozostawiła rozmówczyni, nic więcej na ten temat nie wspominając.
Ktoś z Kiyo tego Bishamontena zrobił, dobrze owijając ją sobie wokół palca już od początku. Wciąż była dzieckiem czującym powiązanie z rodziną. Wybili się na niej i pozostawało im wierzyć, że rzeczywiście, kiedy będzie potrzeba, to nie odwróci się od nich i ich ochroni.
Kyōran nie chciała jednak czekać, biorąc sprawy w swoje ręce. Nie zamierzała ginąć tylko dlatego, że jej siostra w końcu zmieni zdanie. Wyeliminuje ją wcześniej, tak samo jak resztę rodu.
Jednocześnie.
Cwaniacki uśmieszek ulotnił się z twarzy Uesugi, zamiast niego jedna brew uniosła się do góry.
Miałaś moją ciekawość, ale teraz masz moją pełną uwagę — przyznała spokojnie, opierając dłoń na biodrze. — Jeżeli ta pewność siebie wynika z twoich umiejętności, a nie głupoty i rzeczywiście dasz radę im obojgu, zostaniesz. Nazajutrz opuszczamy Osakę, dlatego ten wasz mały turniej zorganizujemy po powrocie, bo nie chcę, żebyś ich przypadkiem uszkodziła. — Obdarzyła kobietę nieco lekceważącym uśmiechem. Nie wierzyła jej. Mężczyźni, którzy odpowiadali za bezpieczeństwo Uesugi byli jednymi z najlepszych wojowników Osaki i z tego powodu przypadł im ten zaszczyt. Jedynymi ludźmi, po których spodziewałaby się, że daliby im radę w pojedynkę, byli Tenka oraz Hiroki; Zabójcy Demonów. Przez krótką chwilę pomyślała, że może i stojąca przed nią Rin była członkiem tej grupy, skoro porywała się na takie wyzwanie. Trudno było jej to sobie wyobrazić. — Masz z półtora miesiąca dla siebie. Wykorzystaj je dobrze, zabaw się.
Moja śmierć byłaby mądrym użytkowaniem, Uesugi-sama?
Zależy, jak efektownie byś się stoczyła — odparła z zadowoleniem, wymijając kobietę i powoli docierając na szczyt konstrukcji.
Do samej świątyni nie planowała zawitać, bardziej interesowało ją popatrzenie z tej stosunkowo niewielkiej wysokości na to wszystko, co należało do nich; do jej rodziny, a wkrótce do niej samej bezpośrednio. Zbierała sojuszników, powoli rosła w siłę, ale to nie jej ręce porastały w krew i blizny. Jej były czyste, oficjalnie nie była winna niczemu.
Twoim zadaniem naprawdę jest zapewnić mi bezpieczeństwo, czy szpiegować dla mojego ojca? — zapytała w końcu, bezpośrednio, za plecami chwytając się za łokcie. Paranoja w tym jednym aspekcie jej nie opuszczała i nawet, jeżeli kobieta zaprzeczy, nie miało to na ten moment wiele zmienić. Przynajmniej jeżeli intencje Asano wyjdą na jaw, Kyōran będzie miała więcej powodów do zemsty. — Albo którejś z moich sióstr? Może natknęłaś się gdzieś na Ayame, tę małą uciekinierkę? Hm? — Obróciła się w kierunku Rin, aby popatrzeć jej prosto w oczy. Nie opuszczając wzroku skróciła dystans między nimi. — Co tutaj naprawdę robisz, Asano Rin?


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Śmiech Kyōran wzięła jako nagrodę. W końcu udało jej się rozbawić pannę wiecznienaburmuszonążehoho. Tak, była z siebie całkiem zadowolona. Ciekawie było zobaczyć inną stronę Szlachcianki. Tą bardziej szczerą, bardziej beztroską. A może zwyczajnie jej się wydawało, a Kyōran cały czas udawała kogoś innego? Kiedy wykonała w jej stronę ruch, Rin nie ruszyła się ani o milimetr. Ze stoicką cierpliwością przyglądała się swojej nowej właścicielce. Czy naprawdę musiała zostać nianią od siedmiu boleści, zamiast przydać się w walce? Jej umiejętności jako Zabójcy były zdecydowanie lepsze niż płytkie rozmowy na błahe tematy, jakie wymagano od kogoś przebywającego w szlachcianych sferach. Absolutnie nie nadawała się do tej roboty, ale nie miała mocy, żeby odmówić. Mogła jedynie spróbować jakoś tego wszystkiego nie zjebać. Niestety wystarczyło jedno niewłaściwe słowo, żeby całkowicie nastawić Kyoran przeciwko niej, a Rin miała tendencje do wypalenia czegoś niewłaściwego zanim sobie przemyślała. Przynajmniej nie zginą z nudy.

- Lepiej oddać córkę niż syna, przynajmniej u Asano - odparła chyba próbując zażartować, chociaż kiedy już powiedziała swoje na głos nie brzmiało to jakoś śmiesznie. Przełknęła ślinę momentalnie się pesząc. Do tej pory rozmowa jakoś się kleiła i nie chciała tego spierdolić jednorazową próbą bycie zabawną, żeby jakoś wpasować się w humor rozmówczyni.

Widziała jej irytację, widziała jej niechęć. Kyōran zdecydowanie nie miała ochoty kontynuować rozmowy o Kiyo, a jednak twardo stała przy swoim. Rin nie zamierzała się kłócić. Wiedziała, że powinna odpuścić i nic więcej nie mówić. Puścić temat mimo uszu.
- Oczywiście, Usesugi-sama, jeśli jednak będzie Twojemu bezpieczeństwu, bycie wcieleniem kogokolwiek jej nie ochroni - odparła próbując zasznurować sobie usta wszelkimi resztkami silnej woli. Nie podważała stanowiska Kiyo, mimo że bardzo pragnęła. Demon był jedynie demonem, nikim więcej. Absotlunie nie wierzyła w coś tak absurdalnego jak bycie wcieleniem boga. Rin nie należała do tej bardzo wierzącej części społeczeństwa, chociaż nie mówiła o tym głośno. Twardo stąpała po ziemi. Nie miała prawa rzucać w Kyōran argumentami. Kim była, żeby podważać jej zdanie? Mogła jedynie zapewnić ją o swoim stanowisku i oddaniu. Nic innego w tym temacie jej nie zostało. Chociaż wizja skrócenia Kiyo o głowę bardzo długo jej nie opuszczała i nie potrafiła ukryć czystej niechęci.

Oczywiście, że jej nie uwierzyła. W końcu była inteligentną, młodą Szlachcianką. Czemu zwykła dziewczyna miałaby pokonać większych od siebie, pewnie bardziej doświadczonych w boju strażników? Albo blefowała, albo rzeczywiście była tak pewna siebie. Na szczęście zaciekawiła na tyle Kyōran, że ta jej nie wyśmiała, a zwyczajnie sama chciała przekonać się o wyniku bójki. Poczuła dziwne uczucie satysfakcji. W końcu mogła z kimś powalczyć. Oczywiście ludzie byli mało wymagający w porównaniu z demonami. Dobre jedna kto niż nic.

Zabaw się.
- Rodzina już wymyśliła mi zajęcie na ten czas - odpowiedziała ciszej z ogromną dozą niesmaku, którego nie dała rady ukryć. Stara Asano już od dawna zacierała rączki szukając odpowiedniego kandydata na męża dla Rin. Nie, żeby jej córka uważała to za fatalny pomysł, ale kto przejmowałby się jej zdaniem, prawda? - Wyjeżdżasz w podróż? - Zapytała zaciekawiona, jednak tym samym spróbowała zmienić temat na jakiś bardziej przyjazny. Podróże dla wielu stanowiły coś przyjemnego Formę odskoczni. Rin kojarzyły się przede wszystkim z pracą jako Zabójca.

Kyōran wyczekała na odpowiedni moment, żeby w końcu zapytać to co pewnie najczęściej chodziło jej po głowie. O intencje. Odpowiedzi mogły być różne, chociaż Rin miała wrażenie, że ta i tak jej nie uwierzy. Obojętnie co by nie odpowiedziała. Tak czy tak zamierzała trzymać się prawdy, bo czego innego?
- Szanuję Twoją rodzinę, ale dotychczas poznałam tylko Ciebie. Rodzina Asano otrzymała takie zlecenie od samego Daimyo, dlatego tutaj jestem. Nie wiem jaki w tym ma interes Twój ojciec czy siostry, Pani - odpowiedziała wytrzymując jej przenikliwe spojrzenie. Zblokowała je z łatwością i nie zamierzała pierwsza odwracać wzroku. Była pewna swoich słów, tak samo jak nie przeszkadzał jej niewielki dystans, który je dzielił. Kyōran pewnie nie była jedyną szlachcianką, której zapewniono dodatkową ochronę. Była jednak tą, do której przydzielono właśnie Rin. Teren Osaki pozostawał jednak niebezpiecznym miejscem, zwłaszcza w ostatnich czasach. - Myślisz, że będę mu skarżyć?


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Słysząc odpowiedź Rin, Uesugi uniosła jedną brew i raz jeszcze obejrzała się za siebie, żeby popatrzeć na nią w sposób sugerujący całkowite niezrozumienie obelgi, którą chciała ją "uraczyć". Kyōran bardzo dobrze zdawała sobie sprawę z faktu, że prawie każda rodzina prędzej pozbędzie się córki, niż syna, jeżeli majątek, chęci czy inny powód nie pozwolą im wychować obojga. Jeżeli Asano nie miała większej ilości sióstr, to prawdopodobnie była na końcu rodzinnego "łańcucha pokarmowego", a to sprawiało, że byłaby pierwsza na zostanie tą wspomnianą przynętą.
Jak na ironię, w jej domu nie byłoby wcale inaczej, gdyby stracili swój majątek. Szczęśliwie, nie miała już żadnych braci, a wiek, odporność na choroby oraz wyrobiony spryt i umiejętność przetrwania powinny były zachować ją w klanie.
[...] bycie wcieleniem kogokolwiek jej nie ochroni.
Szlachcianka otworzyła szerzej oczy i najszybciej jak potrafiła doskoczyła do rozmówczyni, żeby jedną ręką złapać ją za ramię, a drugą zatkać jej usta.
Czy nikt nie wprowadził cię w tutejszą hierarchię? — zapytała półszeptem, nie zabierając dłoni z jej twarzy. Obawiała się, że przez tę idiotkę zostanie uznana za zdrajcę rodziny, a jej plany legną w gruzach. — Schlebia mi, że myślisz w ten sposób, jednak mój ojciec dba przede wszystkim o Kiyo. Odkąd osiągnęła swoje "boskie moce", jestem dla niego jeszcze większym nikim niż wcześniej. Jeżeli z jakichś niepojętych dla mnie przyczyn dba o moje bezpieczeństwo na tyle, żeby od twojej rodziny nająć kogoś do ochrony mnie, to nie byłby raczej zadowolony z uznania mnie za priorytet nad nią — wyjaśniła jeszcze cichszym tonem. — Rozumiemy się? — Dopiero kiedy Rin przytaknęła, Kyōran zdjęła dłoń z jej ust i wytarła w materiał koszulki rozmówczyni. Uesugi chciała wierzyć w intencje stojącej przed nią kobiety; to, że jakimś cudem byłaby w stanie pokonać jej siostrę i z jakichś przyczyn zostać jej sojusznikiem. Brakowało jej takich, którzy byli w stanie poruszać się w świetle słońca i nie ujmowali jej wartości tylko dlatego, że nie miała okazji zostać przemienioną, ani nawet nie miała ambicji, żeby do tego doprowadzić. — Uważaj na słowa, Asano Rin. Tutaj przedmioty mają uszy, a nie chcemy chyba, żeby nam to zaszkodziło — podsumowała mrużąc oczy, kiedy zerknęła w stronę świątyni.

Rodzina już wymyśliła mi zajęcie na ten czas.
Cholera, umieją tobą zarządzać — stwierdziła z pewnego rodzaju uznaniem w głosie, jednocześnie krzyżując ręce na klatce piersiowej. — Będziesz trenować czy przypominać o podatkach? Mam nadzieję, że w zakresie tych zajęć będzie też dobranie dla ciebie nowej szaty. — Uśmiechnęła się półgębkiem, znów wymownie spoglądając na jej aktualny strój.
Z kolei w odpowiedzi na jej pytanie, skinęła głową.
Mam kilka spraw do załatwienia w Edo, a potem myślę o zajrzeniu do Nagoi i Kioto. Trzeba pokazać sojusznikom, że się o nich myśli — wyjaśniła, chociaż nie brzmiała na nadmiernie przejętą. Rzeczywistym powodem tego wyjazdu było i tak, żeby zaprzyjaźnić się bliżej z Zabójcą Demonów, a przy okazji poszukać nowych, wiekowych skarbów.
Szanuję Twoją rodzinę, ale dotychczas poznałam tylko Ciebie.
Co za strata — mruknęła pod nosem, raczej nie zachęcając jej do zmiany tego statusu.
Kiedy kobieta zapytała o domysły Uesugi, po krótkiej chwili odwróciła wzrok jako pierwsza, jednak tylko dlatego, że tę złapała za nadgarstek i pociągnęła za sobą do świątyni, do której dotychczas nawet nie planowała zaglądać. Otworzyła ciężkie drzwi i wepchnęła przez nie Asano, a zamknęła je zaraz za sobą.
Jest tu ktoś? — zapytała głośniej. Ponieważ spotkała się z brakiem odzewu, samym gestem nakazała Rin rozejrzenie się po wnękach po lewej stronie, samej zajmując się prawą. Spotkały się ponownie na środku sali. Uesugi usiadła na klęczniku, podpierając się dłońmi za plecami. Jedną z nich zaproponowała rozmówczyni pójście w jej ślady. — W porządku, wyjaśnijmy to sobie krótko i bez świadków. Powiem ci, jak ja to widzę, a ty możesz spróbować mi wyjaśnić, skąd się biorą moje wątpliwości i zobaczymy dokąd dojdziemy. Tylko uprzedzam, że jeżeli dowiem się, że z kimś o tym rozmawiałaś, to nabiję twoją głowę na płot. — Spojrzała na nią z ukosa, kiedy doszukiwała się jakiejś reakcji w twarzy kobiety. Pochyliła się do przodu, wspierając przedramionami o kolana. — Mnie i mojego ojca nie łączą najlepsze relacje i nie chodzi mi jedynie o obecność Kiyo, dlatego tak dużym zaskoczeniem dla mnie jest, że przydzielił mi dodatkową ochronę. Nie jestem głupia, mam oczy i wiem, że ten, o — wskazała kciukiem na figurę Bishamontena — nie jest moją siostrą, nawet by na nią nie napluł. Ale ty jej nawet nie widziałaś, a jesteś gotowa walczyć nie tylko z moimi strażnikami, ale też z nią. Odnoszę wrażenie, że... — podejrzliwie zmrużyła oczy — wiesz coś, o czym ja nie wiem. I bardzo mnie to intryguje. — Podniosła się z miejsca, podeszła do Rin i nachyliła się nad nią. — Co mnie pomija?


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Za każdym razem, kiedy obojętnie jakie słowa opuszczały jej usta miała wrażenie, że kopała sobie swój własny grób. Na całe szczęście Kyōran widocznie miała takie same wrażenie, bo już w następnej chwili dosłownie zatkała Rin buzię. Zabójczyni uniosła jedynie brwi, ale nie protestowała. Słuchała i dopiero kiedy potaknęła, Szlachcianka zdecydowała się zabrać swoją dłoń. Układy, spiskowanie i plotki. Rozumiała ją. W końcu miała ją chronić, a nie jeszcze bardziej narażać. Zdecydowała się uszanować paranoję młodej Uesugi. Kroczyły po jej własnym placu zabaw. Jeśli ściany miały tutaj uszy to widocznie tak wyglądała szara rzeczywistość tej rodziny. Czyli zwyczajnie paskudnie.

Zmiana tematu znacznie polepszyła atmosferę. Przynajmniej z pozoru. Rin zdecydowanie bardziej wolała opowiadać o swojej niechęci do demonów niż o planach jej rodziny. Pokręciła przecząco głową.
- Chciałabym, uwierz mi - odparła naprędce nie za bardzo zastanawiając się nad niechęcią tak bardzo słyszalną w jej głosie. Na niektóre decyzje rodziny zwyczajnie nie miało się wpływu, albo jak w przypadku Rin - na żadne. - Poznam kolejnego kandydata na mojego przyszłego męża. Znowu - wyjaśniła i jak zawsze musiała dorzucić swoje trzy grosze. Nie było przecież tajemnicą, że dwóch pierwszych pożarł jakiś wygłodniały demon i od tamtej pory Rin zdecydowanie straciła na markecie panien do wydania. Cóż podobno przynosiła pecha. Oby tylko ten pech nie objął także Kyoran.

Czas spędzony przez Szlachciankę była na pewno bardziej przyjemny. Podórżowanie w odwiedziny. Herbatki, kolacje i tańce. Tak go widziała. Nie byłaby jednak sobą, gdyby nie dodała:
- Uważaj na siebie.
Nie rozumiała dlaczego nie mogła jej towarzyszyć. W końcu miała zapewnić jej ochronę. Chociaż jej zadanie jak i obecność w Osace miała większe znaczenie i była zdecydowanie bardziej zawiła, to stawiała bezpieczeństwo Kyoran jako priorytet. Przynajmniej z pozoru i w oczach Rin. Czy daimyo lub ojciec panny Usesugi też tak uważał? Za pewne nie do końca. Każdy miał w tym swój interes i niestety każdy był inny.

Wepchnięta do pomieszczenia przeszła kilka kroków do przodu przyglądając się dziewczynie z zaciekawieniem. Kyōran była inna niż się spodziewała. Bardziej otwarta, chociaż zarazem okropnie skryta. Nie było jej łatwo rozgryźć, nie żeby Rin miała w tym jakikolwiek interes. Poszła w ślady swojej rozmówczyni przeglądając każdy zakamarek pomieszczenia. Nie spodziewała się nikogo zobaczyć, w końcu pewnie by tę osobę usłyszała zanim weszły do środka.

Już chwilę później stała przed swoją nową właścicielką i zdecydowała się usiąść dopiero, kiedy ta ją zaprosiła. Nabicie głowy na płot nie zrobiło na niej większego wrażenia. W końcu nie jeden demon już próbował. Tym razem jednak mogłoby się rzeczywiście udać, bo Asano nie zamierzała się bronić. Słuchała Kyōran z dużym zaciekawieniem. Kiedy powędrowała wzrokiem za jej kciukiem wskazującym na niewzruszony posąg, parsknęła cicho. Zasłoniła usta dłonią, bo przecież nie wypadało, a ona zwyczajnie nie dała rady się powstrzymać. Szlachcianka bywała naprawdę zabawna, zwłaszcza kiedy się nie starała. Była też okrutnie ładna, przynajmniej w oczach Rin.

Nie odsunęła się, kiedy Kyōran niebezpiecznie zniwelowała dzielący je dystans. Wytrzymała także jej spojrzenie, przynajmniej z początku. Wyciągnęła dłoń w jej stronę, jak gdyby chciała ją do siebie przyciągnąć. Może zrobić większe wrażenie? Ta jednak zawisnęła między nimi, bo Rin oczywiście nie odważyła się jej dotknąć. Już po chwili opadła w dół, a dziewczyna jedynie westchnęła.

- Powód. Omija Cię powód, Uesugi-sama - zaczęła nie odrywając od niej ciemnoniebieskich tęczówek. Była to forma przesłuchania, z czego doskonale zdawała sobie sprawę. - Coś czego żadna z nas nie wie. Coś co się pewnie jeszcze nie wydarzyło. Ktoś jednak czyni przygotowania, a ja w Twojej ochronie to jedno z nich - kontynuowała swój tok rozumowania, bo chociaż wiedziała więcej niż Kyōran, w końcu należała do Korpusu, nie wiedziała także wszystkiego. Przydzielono ją do zadania i tego zadania miała się trzymać. Rin nie potrzebowała znać powodu swojej wizyty w Osace. Wykonywała obowiązki skrupulatnie, bo tak jej kazano. Nie zadawała zbędnych pytań. Nie miała do tego prawa. - Myślę, że jeśli poczekamy odpowiedź sama do nas przyjdzie. Tak mi się przynajmniej wydaje - dodała wzruszając lekko ramionami.

- Co do Twojej siostry. Walczyłabym z każdym demonem, obojętnie czy to księżniczka czy byle śmieć z ulicy. Nie jest wyjątkowa.

Z każdym, oprócz tego jednego.
W końcu odwróciła wzrok unikając miażdżącego spojrzenia Kyōran.


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Uniosła jedną brew w momencie, w którym Asano parsknęła śmiechem. Mimowolnie kącik ust Uesugi również uniósł się do góry, jednak postarała się, aby ta "chwila słabości" nie trwała zbyt długo. Czasami zdarzało jej się zapomnieć ze swoimi mało szlacheckimi odzywkami, co przede wszystkim lubił jej wypominać Goro. Oraz ojciec, w końcu ci mężczyźni byli do siebie tacy podobni.
Jednak relacja jej i Rin nie miała być lekka, przyjemna ani zabawna. Przynajmniej nie w tym momencie. Potrzebowała, żeby Asano się jej lękała z dowolnego tak naprawdę powodu; w oczach Kyōran nie istniały inne metody do utrzymania przy sobie wiernego podwładnego dowolnej rangi niż poprzez strach.
Chwilę później, archeolożka zmarszczyła brwi w braku zrozumienia co do ręki rozmówczyni, która pojawiła się nagle między nimi. Popatrzyła na nią i zaczekała, aż niebieskooka po prostu ją opuści.
Powód. Omija Cię powód, Uesugi-sama.
Wyprostowała się, kiedy Rin odwróciła wzrok. W zastanowieniu, ewidentnie głęboko analizując słowa kobiety, przyłożyła dłoń do ust, następnie podrapała się po brodzie.
Powód? — Powtórzyła za nią w końcu, ściszonym tonem głosu. Skrzyżowała ręce na klatce piersiowej, uniosła głowę i westchnęła ciężko. — To niedobrze, bo ja bardzo nie lubię czekać. Zanotuj to sobie — mruknęła po chwili, starając się ukryć, że była teraz o wiele bardziej zaintrygowana niż chciała to pokazać jeszcze chwilę temu.
Walczyłabym z każdym demonem, obojętnie czy to księżniczka czy byle śmieć z ulicy.
Jesteś jednym z Zabójców Demonów? — zapytała nagle, uważnie przyglądając się kobiecie. Należała do tej organizacji czy po prostu była taka głupia i pewna siebie?
Poza tym, czy możliwym było, aby w jednym tygodniu poznała aż dwóch członków Korpusu? Czy mieli wkrótce podjąć się ataku na jej siostrę? Niewątpliwie byłoby to dla niej korzystne, szczególnie, jakby przy tym jakoś zadbali o jej bezpieczeństwo. Z drugiej strony, co z Akujinem i jej wujkiem? Czy będąc pod kopułą ochrony Zabójców uda jej się wyeliminować swoją rodzinę tak, aby podejrzenia nie spadły nigdy na nią samą? Czy potrzebowała jak najszybciej zająć się tematem rodzinnej zagłady? A może był to zupełny przypadek i rzeczywiście Rengoku był w Osace jedynie przejazdem, a Rin w tym samym czasie dostała swoje zadanie? — Nie mogę powiedzieć, że byłoby mi to na rękę, gdybyś była jednym z nich — stwierdziła, nie czekając na jej odpowiedź. Jednak ton głosu oraz wyraz twarzy Kyōran wskazywały, że byłoby jej to całkowicie na rękę, a wypowiadane słowa były zwykłym blefem dla ewentualnych postronnych.
Przyzwyczajona do obaw o bycie podsłuchiwaną, czasem "kłamała" w ten sposób w obawie, że ktoś umiałby wyciągnąć z niej oszustwa, gdyby wprost opowiadała o swoich motywach. Technicznie rzecz ujmując, w taki sposób nie mówiła nieprawdy.


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Delikatne uniesienie kącików ust Kyoran było niczym największa nagroda. Jak gdyby tym razem nie udało jej się ukryć swoich emocji, co przecież skrupulatnie praktykowała. Rin przez chwilę zastanawiała się czy każdy szlachcic tak doskonale potrafił ukrywać co myślał, czy jej rozmówczyni była w tym wyjątkowa. Uniesienie kącików ust trwało zaledwie króciutką chwilę, a i tak sprawiło jej sporo satysfakcji. Nie wiedziała jak potoczy się jej relacja ze Szlachcianką. Tak naprawdę nie zależało jej na wspólnej przyjaźni. W końcu była kimś absolutnie nie ważnym w porównaniu do Uesugi. Przyjaźń była czymś łączącym sobie równych. Między nią a jej właścicielką nie było równości. Dzieląca je przepaść była nie do przeskoczenia. Mimo wszystko starała się, aby pozostawały w pozytywnym kontakcie. W końcu czekała je współpraca, kto wie jak długa. Nie wiedziała jak na to zapatrywała się Kyoran. Nigdy jednak nie przyszłoby jej do głowy, że ta chciała wzbudzić w Rin strach. Czy było to w ogóle możliwe? Nie raz stała twarzą w twarz ze śmiercią. Nocami walczyła z krwiożerczymi bestiami jedzącymi ludzkie mięso. Pojęcie strachu było dla niej czymś innym. Czymś często zapomnianym. Kto wie, może Kyoran miała być tą jedyną, która mogła jej przypomnieć?

Skinęła głowę na uwagę rozmówczyni. Nikt nie lubił czekać, ale nie zamierzała tego komentować. Skoro tak sobie życzyła, mogła jedynie spróbować wypełnić jej prośbę. Nie wiedziała wszystkiego, więc nie mogła też wtajemniczyć Kyoran w to co miało nastąpić. Z drugiej strony im mniej wiedziała tym bezpieczniejsza była. A to przecież było zadaniem Rin. Zapewnić jej bezpieczeństwo.

Na nagłe pytanie zachłysnęła się powietrzem. Zamrugała kilka razy analizując słowa kobiety. Nie zdążyła ukryć zaskoczenia. Nie miała zamiaru jej kłamać. Nie mogła. Obojętnie jakie musiałaby ponieść konsekwencje. Panna Uesugi domagała się prawdy. Co innego jej pozostało? Nawet, jeśli ton Szlachcianki wskazywał na jej niezadowolenie. Zblokowała spojrzenie z przenikliwymi tęczówkami Kyoran. Wyprostowała się, uderzając zaciśniętą pięścią w miejsce gdzie znajdowało się jej miarowo bijące serce.

- Asano Rin, Zabójca Demonów, ranga Kanoto - wyrecytowała nie ruszając się z miejsca. Wciąż hardo wpatrując się niebieskimi tęczówkami w swoją nową właścicielkę. Co myślała? Co zamierzała zrobić? Życie Asano należało do niej i ta wiadomość nie mogła tego odmienić. W oczach Rin jej los był bardzo prosty. Nie musiała o niczym decydować. Nie musiała ponosić żadnych konsekwencji ciężkich decyzji i wyborów. To Uesugi była tutaj od myślenia.


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Odruchowo cofnęła się o krok w momencie, w którym Rin uniosła rękę, aby tą ostatecznie uderzyć się w pierś. Potem przyjrzała jej się badawczo, bez żadnych większych emocji widocznych na twarzy.
Nie mam, kurwa, pojęcia, co to znaczy — odparła spokojnie na stwierdzenie, jakoby Asano była "Kanoto". Równie dobrze mogła być na szczycie hierarchii albo służyć jako pomoc kuchenna. — Ale wnioskuję, że skoro mówisz o tym z taką dumą, to nie jesteś rekrutem. Cóż... gratuluję..? — Wróciła na swoje poprzednie miejsce, tj. na klęcznik i skrzyżowała ręce na klatce piersiowej. — Teraz raczej strach by było wysłać moich strażników na walkę z tobą... — Pokręciła delikatnie głową. — Przynajmniej mam nadzieję, że nie blefujesz, bo jeśli tak, to osobiście zrobię ci ostatnią herbatkę w twoim życiu.
Oparła się dłońmi za sobą, następnie zakładając nogę na nogę. Bujając uniesioną stopą w powietrzu, przyglądała się kobiecie dłuższą chwilę. W końcu westchnęła i oparła się łokciami o kolana, a brodę wsparła na splecionych dłoniach.
Trzeba było od razu mówić, inaczej byśmy porozmawiały.
Uśmiechnęła się cwaniacko. W rzeczywistości wątpiła, że ich relacja wtedy potoczyłaby się inaczej. Próbowała jednak nacisnąć na Zabójczynię tak, żeby w przyszłości szybciej, sama z siebie, przyznawała jej się do wszystkiego.
W takim razie, Asano Rin, Zabójco Demonów rangi Kanoto... opowiedz mi więcej o sobie. Jak do nich trafiłaś? Co to znaczy być Kanoto? Czy... o co chodzi z tym kolejnym kandydatem na męża? — Cwaniacki uśmieszek ustąpił niewinnemu, natychmiastowo rozpogadzając twarz Uesugi. Wyglądało na to, że w swoją walkę o przywództwo w klanie wciągnie przynajmniej jeszcze jedną osobę.


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Nie miała Kyoran za złe, że nie wiedział czym były rangi Zabójców. Przedstawiła się tak jak powinna, chociaż sama nie miała na ten temat swojego zdania. Na ten jak na większość innych. Ranga jak każda inna. Niestety nie dodawała jaj ani siły ani specjalnych przywilejów. Była częścią korpusu, bo tak od niej wymagano.

- Ani nie niska ani nie wysoka - wyjaśniła wzruszając lekko ramionami. Ktoś mógłby jej zarzucić przesadną skromność, ale była tym razem zwyczajnie szczera. Wśród Zabójców nie było to jakimś większym wyczynem. Oznaczało zaledwie, że miała już całkiem spore doświadczenie w walce, a jej umiejętności była na ponad przeciętnym poziomie. Aż tyle, albo tylko tyle. Znaczyło to także, że przetrwała kilka starć z demonami. Nie każdy mógł się cieszyć takim sukcesem. Spora część Zabójców zwyczajnie umierała na wstępie. Na wspominkę o strażnikach uśmiechnęła się lekko. Delikatny uśmiech zdecydowanie dodawał jej uroku i odejmował kilka lat. Czasami łatwo było zapomnieć, że Rin była jeszcze młoda. Chociaż zachowywała się dziwnie poważnie, czasami wychodził z niej młodzieńczy wiek. - Wciąż chętnie bym ich dla Ciebie poskładała - dodała pogłębiając uśmiech samozadowolenia. Każdy głupi mógłby dostrzec, że walka sprawiała jej przyjemność. Kyoran była jednak znacznie bystrza i bez problemu mogła także wyczytać, że oprócz zamiłowania do walki, Rin posiadała także uzależnienie od adrenaliny i narażania własnego życia. W obronie Kyoran czy z innego, mniej ważnego powodu.

Potem niestety - dla Rin - rozmowa przeszła na mniej znośne tematy. Oczywiście nie mogła marudzić, jeśli właśnie o tym chciała rozmawiać Szlachcianka. Uśmiech jednak zniknął z jej twarzy zastąpiony neutralnym wyrazem twarzy typowej służbistki, która nie mogła powiedzieć rozmówczyni, żeby przestała pytać. W momencie poczuła się jak na przesłuchaniu, nie zrezygnowała jednak z odpowiedzi. Nie mogła, chociażby tego chciała.
- Takie było życzenie mojej rodziny. Mój kuzyn należy do Korpusu dłużej niż ja - wyjaśniła lustrując reakcję Kyoran ciemnoniebieskimi tęczówkami. Stała prosto i sztywno. Chyba tak jak powinien zachowywać się strażnik panny Uesugi. Z dystansem, a jednak blisko. Na tyle blisko, żeby ją zasłonić, gdyby coś się stało. - Dwóch poprzednich kandydatów zostało zjedzonych przez demony. To za pewne przypadek, ale zdecydowanie negatywnie wpływa to na moją reputację jako kandydatki do zamążpójścia - wyrecytowała słowa starej Asano bez krztyny urazy, smutku czy żalu. Wręcz przeciwnie. Rin nie chciała wychodzić za mąż. Nie chciała zostać w domu i opiekować się potomkami. Chciała walczyć. Chciała być przydatnym narzędziem w rękach swoich panów. Niestety powinność bardzo rzadko szła w parze z chęciami, a ona nie znajdowała się w pozycji, żeby czegokolwiek odmówić.

- A Ty Usesugi-sama? Kim tak naprawdę jesteś?
Odważyła się zapytać.


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Czyli całkiem nieźle mi się trafiło — podsumowała, drapiąc się po brodzie w zastanowieniu. Jak jeszcze tydzień temu myślała, że Korpus Zabójców w ogóle zapomniał o Osace oraz jej demonicznej siostrze i częściowo popierającej tę rodzinie, tak teraz, zupełnie niespodziewanie uzyskała z niego dwóch sojuszników w przeciągu kilku dni. Był to bardzo obiecujący układ, chociaż nie mogło obyć się bez problemów - parę nocy temu zdobyła także sprzymierzeńca pośród demonów, któremu zamarzyła się obecność na dworze Uesugi. Czy uda jej się połączyć te dwa światy i utrzymać wszystkich blisko? Zabójcy byli świetni do ochrony jej przed cieniolubnymi tworami, jednak wątpliwym było, że będą chcieli dopuścić się ludobójstwa, którego wymagała zmiana położenia Kyoran w rodzinnej hierarchii.
A najlepiej by było, aby w ogóle się o tym nie dowiedzieli.
Wciąż chętnie bym ich dla ciebie poskładała.
Uesugi uśmiechnęła się, jednocześnie patrząc na rozmówczynię z lekkim politowaniem. Doceniała jej chęć zrobienia wrażenia na córce daimyo (bo tak odbierała zapędy Asano), ale nie spodziewała się aż tak otwartego entuzjazmu odnośnie pogrążenia jej dotychczasowych strażników.
Ale tylko jak obiecasz, że im niczego nie połamiesz. To dalej ważne zasoby ludzkie — upomniała niebieskooką, unosząc ostrzegawczo palec wskazujący. — Poznałam już kiedyś jednego z was i wiem, że wasze umiejętności są imponujące. Może poduczysz ich czegoś przy okazji? Tylko nie zrób z nich Zabójców, trochę się z nimi zdążyłam zżyć. — Skrzyżowała ręce na klatce piersiowej, ciekawa odpowiedzi. Czy Asano z dwóch standardowych ludzi będzie mogła wykrzesać coś więcej?

Słuchając odpowiedzi na drugie ze swoich pytań, Kyoran podciągnęła nogę na siedzisko i oparła się brodą o kolano, obejmując je ramionami. Zaciekawiła ją ta rozmowa oraz historia kobiety.
Czyli kazali ci zostać Zabójcą tylko dlatego, że twój kuzyn się tym zajmuje? To jakaś konkurencja sportowa? — spytała, niedowierzając. Wydawało jej się to trochę drastyczne, biorąc pod uwagę, że nie każdy rodził się z talentem do szermierki. Nie wiedziała, co by zrobiła, gdyby ją taki los spotkał; może i radziła sobie z glewią, ale czy którykolwiek styl walki przeciwko demonom zakładał używanie jej? Czy gdyby musiała, udałoby jej się też nauczyć walki mieczem?
Zanim cokolwiek odpowiedziała na drugą wypowiedź kobiety, zamrugała kilkukrotnie w całkowitej ciszy.
Współczuję — powiedziała w końcu. — Coś już między wami było, czy była to po prostu decyzja rodzin? — dodała po chwili, ciekawa, do jakiego stopnia sytuacje te dotknęły samą Asano. Może powinna nasłać jakiegoś demona na samego Goro, aby upewnić się, że ten nie wróci ze swojego wyjazdu? Z drugiej strony, jeżeli pozbędzie się swojego ojca, to ich zaręczyny i tak przestaną być ważne. — Marne to pocieszenie, ale byłam w podobnej sytuacji. — Wzruszyła lekko ramionami. Utrata Jishina bolała ją każdego dnia tak samo, a minęło już od tamtej pory jakieś dziesięć lat. Jej olewczy gest więc nie obrazował skrywanych przez Kyoran emocji. Może dzięki odpowiedniej dozie empatii oraz różnego typu powiązań, uda jej się lepiej ukryć przed Rin swoje prawdziwe zamiary?
Kim tak naprawdę jesteś?
Uesugi uniosła brwi w zaskoczeniu. Kim była? Pytanie to zbiło ją z pantałyku do tego stopnia, że nawet nie dała rady tego ukryć. Czy Rin ją o coś podejrzewała?
Archeologiem? — odpowiedziała niepewnie, opuszczając nieco jedną z brwi. Do czego zmierzała? — Córką twojego daimyo, siostrą "księżniczki" Osaki, która ma ponoć być ucieleśnieniem boga? — Popukała delikatnie opuszką palca o dolną wargę w zastanowieniu. — Zajmuję się też zielarstwem, ale nie - nie zabiłam swojego brata. Niektórzy, nawet obecni w tym domu, to sugerują. — podsumowała, krzyżując ręce na klatce piersiowej. Czy to jest to, co Asano chciała usłyszeć? — Do tego zmierzałaś? Sprawdzasz mnie?


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Asano Rin
obake

https://hashira.forumpolish.com/t721-rin-budowahttps://hashira.forumpolish.com/t734-rin-budowa#4527https://hashira.forumpolish.com/posthttps://hashira.forumpolish.com/t736-rin#4529
Rin nie lubiła się popisywać, ale do całkie skromnych również nie należała. Uśmiechnęła się zaledwie potakując na zgodę. Uwielbiała dobre sparingi, a walka była jej całym życie. Z przyjemnością zmierzyłaby się z resztą straży Kyoran chociażby dla zabawy. Doskonale wiedziała, że ich zdrowie bezpośredni wpływało na bezpieczeństwo Uesugi, więc nigdy nie odważyłaby się ich naruszyć.

Każda rodzina samurajska rządziła się swoimi prawami. Asano nie byli inni. Rodzina posiadała wielu członków, wiele odłamów, a każdy z nich był różny.
- Konkurencja rodzinna - dodała z rozbawieniem, bo Kyoran wcale się nie pomyliła. Każda część rodu chciała być tą najważniejszą, tą najlepszą i najsilniejszą, a u Asano najbardziej ceniło się ich umiejętności w boju. Niezależnie od płci. I chociaż posiadała kilku starszych braci najbardziej nadawała się na zabójcę. Dlaczego? Nigdy jej nie powiedziano. - Chociaż tak naprawdę marna ze mnie konkurencja. Jestem jeszcze przed połową drogi na sam szczyt, gdzie zasiada mój kuzyn - wzruszyła ramionami. Jej kontakty z rodziną były ciężkie i czysto służbowe. Co do Daiskue. Od zawsze był dla niej kimś innym. Bardziej ludzkim i normalnym.

- Rodzina jest podobno najlepszą swatką, prawda? - Zapytała kąśliwie nie kryjąc nawet wyrzutu. Nie była zadowolona z takiego obrotu spraw i nie potrafiła tego nawet ukryć. - Więc sama rozumiesz Pani - dodała kiwając głową w zamyśleniu. Każda kobieta musiała przez to kiedyś przejść. Prędzej niż później. Rin specjalnie spychała ten temat jak najdalej, na jak najdłużej. Niestety musiał ją kiedyś dogonić, a teraz cała sytuacja z zaręczynami rozwijała się zadziwiająco szybko. Jak dla niej stanowczo za szybko. - Pani mąż lub narzeczony jest nieobecny?

Wysłuchała jej w milczeniu rejestrując co mogła. Zainteresowania, hobby, sposób w jaki mówiła o swojej rodzinie. Zdała sobie sprawę, że rozmowa z Kyoran potrafiła być zadziwiająco przyjemna. Nie taka sztywna i poważna. Zastanawiała się, czy Szlachcianka zechce się kiedykolwiek przed nią otworzyć. Kiedyś, nie teraz. W końcu było to zaledwie ich pierwsze spotkanie. Jedno z wielu. Rin mogła być i tak wdzięczna za czas, jaki poświęciła jej Kyoran.
- Słyszałam o Tobie wiele, Uesugi-sama, ale chciałam zwyczajnie usłyszeć coś od Ciebie.


Nichirin:

#C0C8CF
Asano Rin
Ikonka postaci :
Świątynia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
20
Gif :
Świątynia Gifs-da-rukia-kuchiki-19
Wzrost :
165
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
193
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
PUNKTÓW
Uesugi Kyōran
human

https://hashira.forumpolish.com/t1125-uesugi-kyoran#11050https://hashira.forumpolish.com/t1784-informator#22925https://hashira.forumpolish.com/t1134-chronologia#23361https://hashira.forumpolish.com/t1133-uesugi-kyoran#11087
Jestem jeszcze przed połową drogi...
Uesugi zbystrzała. A więc kuzyn jej rozmówczyni był jednym z liderów Korpusu Zabójców? Nie była pewna co do tego, jak powinna ten fakt przyjąć - radością, bo potencjalnie mogło to oznaczać łatwiejsze uzyskanie wsparcia w razie jakiegoś "powstania" demonów, czy też złością, bo nadmierne zainteresowanie Zabójców rezydencją Uesugi mogło doprowadzić do ujawnienia lub pokrzyżowania jej planów.
Tak czy siak, wyglądało na to, że trzymanie się blisko Asano mogło jej się jednak opłacić. Potencjalne przekazanie demonom planów Korpusu mogło zaskarbić jej sympatię tych pierwszych.
Przytaknęła w milczeniu, podkreślając uwagę dla wypowiedzi niebieskookiej.
Pani mąż lub narzeczony jest nieobecny?
Na szczęście — odparła sucho. I oby tak pozostało, przeszło jej przez myśl zaraz po tym.
Dostawała drgawek i gęsiej skórki na samą myśl o tym, ile kobiet jej kuzyn już pewnie zdążył zbrudzić swoim dotykiem podczas tego jednego wyjazdu. A przecież już wcześniej nie próżnował. Musiała więc upewnić się, że jego ręce nigdy więcej nie spoczną na jej ciele.
Na hasło, jakoby Rin już zdążyła się o niej nasłuchać, kącik ust Uesugi drgnął w rozbawieniu.
W takim razie mam nadzieję, że nie zawodzę i jestem dokładnie taka, jak o mnie mówią — westchnęła, wstając z siedziska, łapiąc się za plecami za łokcie. — Chodź, oprowadzę cię. Wygląda na to, że się tutaj jeszcze nie raz spotkamy.

z/t x2


 My voice sounds like a spell  I cannot bend heaven, i'll raise hell
 For you to come along with me
Come, follow me, i'm begging you, please
Uesugi Kyōran
Ikonka postaci :
Świątynia Pq6DdgK
Klasa :
szlachta spoza dworu
Cytat :
See the real me and say
"I'll follow you down"
Zawód :
archeolog
Wiek :
30
Gif :
Świątynia M8EmJpJ
Wzrost :
162
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
978
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
one-trick pony
rozwinięcie zawodu na maksymalny poziom
harder, better, faster, stronger
postać otrzymała maksymalną ocenę za zadanie
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
włóczykij
fabularne odegranie podróży
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
wilk z sannenzaki
wylosowanie ponad 20 na kostce rozwoju zawodu
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach