Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewWczoraj o 9:03 pmSekomura
Dōgo OnsenWczoraj o 9:03 pmSōsetsu
Jindai-jiWczoraj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąCzw Lis 21, 2024 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji


Seitan





Admin
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Seitan Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Nangoku no Aoriyae
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1614-karta-postaci#20466https://hashira.forumpolish.com/t1793-informator#22943https://hashira.forumpolish.com/t1647-chronologia#21107https://hashira.forumpolish.com/t1648-relacje#21108

17.02.1654

Patrole, zadania, kolejne wyprawy. Aoriyae wręcz nie mogła uwierzyć, że udało jej się wrócić do Tsurugi bez otrzymania kolejnego zlecenia od kruka. Zima była trudnym okresem w roku; dłuższe noce pozwalały demonom na czynienie więcej złego, więc z ulgą przyjęła świadomość, że dzień zaczynał się powoli wydłużać, a temperatura powoli podwyższać. Nawet w górach otaczających Tsurugi było to odczuwalne - śnieg powoli topniał, ujawniając pierwsze kawałki gleby.
Zboczyła ze swojej standardowej trasy wypoczynkowej, docierając w ten sposób do jednej z kapliczek na obrzeżach garnizonu. Oparła się przedramionami o konstrukcję mostku i westchnęła prawie niesłyszalnie. Czy ona w ogóle widziała śnieg, zanim trafiła na Honsiu? Tam, skąd pochodziła, przez całą zimę potrafiło być ponad piętnaście stopni. Chociaż było to zaledwie parę lat temu, część wspomnień zaczynała się zlewać w jedną całość z tymi, które zdobyła już podczas swojego pobytu w Imperium.
Patrząc na przepływającą pod mostem wodę, zatęskniła za możliwością zanurzenia się w jakiejś innej niż ta w onsenie - najchętniej w morskiej. Jak wtedy, kiedy jeszcze żyła w Riukiu i prawie codziennie sprawdzała swoje możliwości pod kątem wytrzymałości. Za świetny zbieg okoliczności uważała fakt, że akurat Oddech Wody jej przypadł podczas szkolenia na Zabójcę, ale klimat stołecznej wyspy już był z jej perspektywy o wiele mniej godny ekscytacji.
Jak na zawołanie, kichnęła i pociągnęła nosem. Chyba nigdy nie miała przyzwyczaić się do lokalnych chłodów.


Nangoku no Aoriyae
Ikonka postaci :
Seitan 7dmiP2A
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Doors to all trails,
And not expecting sorrow, chasing sorrow,
And drowning in the light of full moons on the night of will
Zawód :
noro / księżniczka Riukiu
Wiek :
29
Gif :
Seitan PobaDoc
Wzrost :
158
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
41
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hīragi Kyōya
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1618-hiragi-kyoya#20523https://hashira.forumpolish.com/t1749-informator#22854https://hashira.forumpolish.com/t1631-hiragi-kyoya#20620https://hashira.forumpolish.com/t1632-hiragi-kyoya#20621
Przebywanie w Tsurugi miało pewien urok, co prawda nie było to samo co wolność i brak żadnego skrępowania, bo to mogło tylko zaoferować morze, ale tutaj rzeczywiście można było poczuć spokój i bezpieczeństwo niczym przystań i falochrony, które broniły łodzie przed niszczycielskimi siłami oceanów, fal i tajfunów. Sam postanowiłem skorzystać z kilku dni, aby nieco zbadać pewne sprawy, które mnie interesowały.
Podpatrzeć nieco innych zabójców i zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych użytkowników oddechu wiatru, ale równie po prostu odpocząć nieco i przezimować po ostatnim zadaniu, które wykonałem. Postanowiłem się przejść po okolicy i zobaczyć, co takiego tam się wydarzy, rany na pewno lepiej się goiły, gdy człowiek przyjął trochę promieni słonecznych, nie byliśmy stworzeni, do życia w mroku dlatego w nocy po prostu woleliśmy spać, no i z tym wyjątkiem, że drzemka była dla mnie dobra o każdej porze dnia, po nawet krótkim śnie czułem się orzeźwiony i rozwiązania problemów same przychodziły.
Słyszałem pewną ciekawą plotkę o jaskini znajdującej się gdzieś w okolicy, ale nikt nie wiedział, jak znaleźć do niej wejście. Pierwotny tunel w zboczu góry już dawno się zawaliło, ale podobno dalej da się tam wejść tajnym wejście. Interesowało mnie to miejsce tylko z jednego powodu, podobno wilgoć w połączeniu z solą, tworzyła bryzę morską, której mi brakowało.

Zobaczyłem kogoś znajomego, kogo od jakiegoś czasu nie widziałem, Aoriyae pierwszy raz spotkałem się jeszcze na statku pirackim, na którym wyłowiliśmy tę syrenkę, chociaż ona może nie kojarzyć, skoro wtedy nosiłem maskę i inny strój. A z drugiej strony raczej głos nie był na tyle zniekształcony, aby miała problem z połączeniem kropek. Podszedłem do niej po cichu, starając się stawiać stopy już na jej śladach i ubitym śniegu, aby nie wydawał charakterystycznego skrzypnięcia. Gdy kichnęła, myślałem, że zaraz się obróci i coś się wyda, ale na szczęście nie doszło do czegoś takiego, oparłem się o barierkę.
- Na zdrowie... Zbyt spokojna woda co? Widać w niej dno i brak jej zapachu. - Rzuciłem krótko, woda nie była zbyt wartka, a rzeka głęboka. Była to jedynie namiastka mocy żywiołu wody, który na pewno był kuszący, ale nie wystarczająco dobry, aby porównać go z morską bryzą i siłą. Każdy, kto kochał morze, potrafił w oczach innego, zobaczy utęskniony wzrok do morskiego domu.
- Masz coś w planach, czy może chcesz poszukać pewnego miejsca. Chociaż mogą to być tylko plotki rzucone na wiatr, ale wydaje mi się, że możesz być zainteresowana tym... Nangoku-san. - Nie bawiłem się w podchody, jeżeli chodziło o rozmowę, Nie zamierzałem zadawać tych najbardziej sztampowych i powszechnych pytań. Kto wie, może akurat ona potrzebuje zrobić cokolwiek, aby zająć myśli.
Hīragi Kyōya
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Zabójca Piratów
Wiek :
25
Wzrost :
175
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
826
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Nangoku no Aoriyae
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1614-karta-postaci#20466https://hashira.forumpolish.com/t1793-informator#22943https://hashira.forumpolish.com/t1647-chronologia#21107https://hashira.forumpolish.com/t1648-relacje#21108
Drgnęła nerwowo, kiedy dotarły do niej słowa mężczyzny. Natychmiastowo odwróciła się w jego kierunku, w pierwszej reakcji mrugając w niezrozumieniu. Nie wyłapała jego kroków mimo ulepszonego słuchu, co, siłą rzeczy, musiała zrzucić na skupienie myśli wokół rodzinnego domu.
Dz-dziękuję? — wydukała niepewnie, podejrzliwie mierząc mężczyznę wzrokiem. Kojarzyła ten głos, chociaż przez dłuższą chwilę nie była w stanie przypisać go do żadnej konkretnej twarzy. Z powrotem przeniosła spojrzenie na przepływający pod mostkiem strumień; zarówno w zastanowieniu, jak i odruchowo, przez "narzucony" temat. Po paru sekundach takiego milczenia otworzyła szerzej oczy, wracając wzrokiem na twarz nieznajomego. — Murakumo? — spytała półszeptem nasyconym zaskoczeniem. — Co jak co, ale nie spodziewałam się, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Szczególnie po takim czasie... — przyznała, w międzyczasie wpuszczając na twarz lekki uśmiech. Nieco zawstydzona zaczesała kosmyk włosów za ucho; dziwnie było spotkać kogoś, kto ratował cię po prawie samobójczej próbie ucieczki z okrętu. — A już na pewno nie tutaj — dodała, uświadamiając sobie, że w takim razie on także musiał należeć do Zabójców. — Jak długo..?
Masz coś w planach...
Wyprostowała się, zaskoczona tą bezpośredniością. W zastanowieniu, a także skupiając się na kolejnych wypowiedziach mężczyzny, zmarszczyła na krótką chwilę brwi. Zaraz po tym ponownie obdarzyła go uśmiechem, krzyżując ręce na klatce piersiowej, a także przenosząc ciężar ciała na jedną nogę.
Pewnego miejsca, to znaczy jakiego? — Przechyliła głowę w bok, obserwując swojego "wybawiciela" z niegdyś. Wyglądała jednak przy tym bardziej, jakby ducha zobaczyła niż kogoś, kto wcześniej jej pomógł. — Aoriyae wystarczy — dodała ciszej, speszona odwracając wzrok. Chociaż tytuł obywatelki południa do niej przyległ, wcale nie była z niego specjalnie dumna; w Imperium wiązało się to bardziej z nieprzyjemnymi konsekwencjami niż szacunkiem nawet, kiedy wywodziła się z rodziny królewskiej.


Nangoku no Aoriyae
Ikonka postaci :
Seitan 7dmiP2A
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Doors to all trails,
And not expecting sorrow, chasing sorrow,
And drowning in the light of full moons on the night of will
Zawód :
noro / księżniczka Riukiu
Wiek :
29
Gif :
Seitan PobaDoc
Wzrost :
158
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
41
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hīragi Kyōya
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1618-hiragi-kyoya#20523https://hashira.forumpolish.com/t1749-informator#22854https://hashira.forumpolish.com/t1631-hiragi-kyoya#20620https://hashira.forumpolish.com/t1632-hiragi-kyoya#20621
- Ja też nie sądziłem, że kiedyś będę musiał wyławiać niewiastę ze wzburzonego morza, na środku niczego... Los bywa bardzo przewrotny. - Uśmiechnąłem się cwaniacko, gdy wypowiedziała pseudonim, który się posługiwałem na statku, gdy byłem jeszcze w bandzie. A więc pamiętała jeszcze, jak brzmi mój głos, mimo że czas płynie nieprzerwanie, wielu ludzi spotkała na swoje drodze i jeszcze więcej barw usłyszała, a ja nigdy nie pokazałem jej swoje twarzy w tamtym okresie, niewiele osób widziało wtedy moją twarz. Spoglądałem na nią, gdy z jej ust wychodziły słowa i gdy już miała zadać pytanie, postanowiłem nieco ją wyprzedzić i przejść do innej kwestii, niż tego, jak długo byłem w korpusie, nie był to raczej zbyt ciekawy temat do rozmów, a przy okazji mogłoby pojawić się kilka innych pytań, a ja niekoniecznie lubiłem opowiadać o takich rzeczach.

- Słyszałem plotki o pewnej jaskini, której wnętrze pomimo braku słońca mieni się wieloma kolorami. Gdzie kryształy z soli są ludzkich rozmiarów, a morska woda spotyka się z żywym ogniem i zmienia w gęstą mgłę. - Przekazałem je historię, którą sam otrzymałem, nie było zbyt wiele informacji o tym, jej lokalizacja również była mocno owiana tajemnicą, ale jeżeli miała ochotę, mogła spędzić ze mną wolny czas i pouganiać się za banialukami, może w międzyczasie otrzymałaby odpowiedzi na pytania, które pewnie ją interesowały. Treść zagadki słyszałem już kilka razy i miałem pewien pomysł gdzie zacząć, ale najpierw trzeba było dać Aoriyae szanse na wyciągnięcie wniosków.

- Dobrze w takim razie coś Ci powiem. - Odwołałem w głowie ten śmieszny wierszy i następnie go jej wyrecytowałem, swoim przyjemny dla ucha głosem, nawet odrobinę się starałem i kładłem nacisk na odpowiednią intonację. W końcu te lata młodości spożytkowane na czytaniu poezji, mogły się w końcu przydać.
- Przed górskimi ostrzami, gdzie chmury przecinają... W otchłani tonie, gdzie ciemność króluje... Pod klifem, gdzie fale z góry spadają... Skarb natury, gwiazda swoim blaskiem ciemność hamuje...  Rozwiązanie zagadki to miejsce, gdzie dwa żywioł się splatają. - Szedłem powolnym krokiem i nawet nie obejrzałem się, żeby sprawdzić, czy syrenka szła za mną. Wydawało mi się, że łyknęła haczyk i jej ciekawość nie daj jej spokoju. - Taka tam zagadką, Aoriyaem. -
Hīragi Kyōya
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Zabójca Piratów
Wiek :
25
Wzrost :
175
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
826
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Nangoku no Aoriyae
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1614-karta-postaci#20466https://hashira.forumpolish.com/t1793-informator#22943https://hashira.forumpolish.com/t1647-chronologia#21107https://hashira.forumpolish.com/t1648-relacje#21108
Zaśmiała się cicho, wyraźnie zawstydzona słowami mężczyzny. Ona także nigdy nie sądziła, że rzuci się ze statku do morza z nadzieją, że opuści rodzinną wyspę w poszukiwaniu lepszego życia; tym bardziej, że jako lokalna księżniczka nie mogła niegdyś na nie specjalnie narzekać. Jakby ktoś jej wtedy powiedział, że będzie profesjonalnie zabijać demony za pomocą wachlarzy, kazałaby mu ograniczyć picie. A tymczasem znajdywała się tutaj - na moście przy kapliczce w Tsurugi, w towarzystwie człowieka, któremu w zasadzie zawdzięczała życie.
W momencie, w którym Murakumo zaczął ni stąd ni zowąd opowiadać o jaskini, przechyliła głowę w bok, wpatrując się w niego bez zrozumienia.
I to wszystko niby tutaj? W Tsurugi? — spytała bez przekonania. Zaczynała odnosić wrażenie, że nie nadąża.
Wierszyk, który chwilę później przytoczył, także specjalnie nie pomógł, a jedynie wszystko bardziej skomplikował. Tak samo fakt, że jej rozmówca po prostu zaczął sobie iść. Aoriyae rozchyliła usta, w milczeniu przyglądając się temu swoistemu pokazowi bezczelności, jak to postrzegała.
Ale mimo to, po upływie chwili ruszyła za nim, żeby zaraz po tym go dogonić i iść bezpośrednio obok.
Zaczekaj! Nie rozumiem... — jęknęła, w bezsilności rozkładając ręce na boki. — Chcesz tak spontanicznie wyjechać stąd, poszukać jakiejś groty nad morzem?! — Uniosła nieznacznie głos. Może i nie było to szczególnie szalone czy niebezpieczne, jednak z jej perspektywy nieco... dziwne. Szczególnie, biorąc pod uwagę ten wierszyk. Dotychczas myślała, że takie rzeczy zdarzały się tylko w bajkach. — Skąd w ogóle ten żywy ogień w jaskini? Jesteś pewien, że ci się to nie przyśniło..?
Pytań się namnażało, a skłonność - a raczej jej brak - Murakumo do odpowiedzi na nie zaczynała jej działać na nerwy. Mimo to, odkąd go dogoniła, pilnowała, aby dotrzymywać mu kroku.


Nangoku no Aoriyae
Ikonka postaci :
Seitan 7dmiP2A
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Doors to all trails,
And not expecting sorrow, chasing sorrow,
And drowning in the light of full moons on the night of will
Zawód :
noro / księżniczka Riukiu
Wiek :
29
Gif :
Seitan PobaDoc
Wzrost :
158
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
41
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hīragi Kyōya
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1618-hiragi-kyoya#20523https://hashira.forumpolish.com/t1749-informator#22854https://hashira.forumpolish.com/t1631-hiragi-kyoya#20620https://hashira.forumpolish.com/t1632-hiragi-kyoya#20621
- Nie, to nie jest w Tsurugi. Mam już pewne przypuszczenia gdzie to może być. - Może nowa siedziba łowców miała jakieś tajemnicze i nikomu nieznane miejsca, ale ja o niczym nie wiedziałem, mimo że lubiłem przebywać w takich, które dla normalnych ludzi wydawały się straszne albo niebezpieczne. Było to nic innego jak tęsknota za nieprzewidywalnym morzem, które raz po raz podaje Cię próbie, aby sprawdzić, czy jesteś godny, czy może wręcz przeciwnie i pisane Ci jest los rozbitego statku, który rozgościł się na dnie.
Zwróciłem głowę w jej stronę, aby nie musiała mówić do moich pleców czy profilu, gdy mnie dogoniła, to oznaczało, że była, chociaż odrobinę zainteresowana tym wszystkim, mimo że nie do końca rozumiała sytuacja, w której się znalazła i w sumie nie było w tym nic dziwnego, bo nie podałem jej zbyt wielu szczegółów, a to, co otrzymała to skrawki, które ktoś losowo wyrwał z książki i rzucił na wiatr.
- Tak. Coś w tym złego? - Spojrzałem na nią wymownie z zawadiackim uśmiechem.
- Czyżbyś się nieco obawiała niewiadomego Aoriyae? - Delikatna uszczypliwość, która miała sprawdzić, czy faktycznie miała ochotę na tego typu ekspedycje bądź wycieczkę. Takie popchnięcie przed szereg, jeżeli miała wątpliwości, czy wahała się, a może było wręcz przeciwnie i już podjęła stuprocentową decyzję w momencie zrobienia pierwszego kroku.

- Jeżelibym to wyśnił, to chyba miałbym nieodkryty talent... - Skierowałem wzrok ku górze, jakbym czekał na znak od tych bogów, ale nic niestety się nie wydarzyło. Trzymałem ją w niepewności i ciszy przez jakiś czas, chociaż nie było to spowodowane złośliwością, a po prostu spokojnie analizowałem pewne kwestie.
- Ciężko powiedzieć, co to dokładnie oznacza, a raczej jest znacznie więcej możliwości, niż prawidłowych odpowiedz. Jeżeli nie znajdziemy tego miejsca i wszystko okaże się banialukami to.... Hmmm. - Zamilkłem na chwilę, gdy szliśmy od miejsca, w którym będziemy mogli poprosić przewodników, aby nas wytransportowali z siedziby zabójców.
- Odpowiem na każde Twoje pytanie, nawet na te, które przy naszym pierwszym spotkaniu przemilczałem. Zgadzasz się? - Wiem, że ludzie nie garneli się do mnie, bo miałem różne nastroje. Większość czasu nie mówiłem zbyt wiele o sobie, jakbym oddzielał grubą kreską całą przeszłość. Ogólnie rzadko bywałem mocno gadatliwy, raczej sprowadzało się to do odpowiadania i podejmowania już podniesionego tematu, jeżeli była już taka konieczność. A tak sporadycznie pojawiały się spontaniczne pomysły i plany, które rzadko dochodziły do realizacji. A w tym przypadku było nieco inaczej, ta jaskinia była zaledwie pretekstem do czegoś innego.
Hīragi Kyōya
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Zabójca Piratów
Wiek :
25
Wzrost :
175
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
826
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Nangoku no Aoriyae
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1614-karta-postaci#20466https://hashira.forumpolish.com/t1793-informator#22943https://hashira.forumpolish.com/t1647-chronologia#21107https://hashira.forumpolish.com/t1648-relacje#21108
Czyżbyś się nieco obawiała niewiadomego, Aoriyae?
Zamrugała w milczeniu, zaskoczona, że takie pytanie w ogóle padło. Była, tak jak on, Zabójcą Demonów, a to oznaczało, że "niewiadomą" był ich każdy kolejny dzień, każda misja, każde opuszczenie Tsurugi - chociaż biorąc pod uwagę stosunkowo niedawny atak na Yonezawę, to nawet w swojej siedzibie nie powinni byli w pełni rezygnować z czujności. Poza tym, czy jej reakcja naprawdę go dziwiła? Spotkali się po latach, nie nawiązali prawie żadnego kontaktu, w zasadzie to nie wiedziała nawet, czy naprawdę miał na imię Murakumo, a pierwszym, co on zrobił jest wyciąganie jej z bezpiecznego garnizonu do jakiejś zapomnianej przez bogów jaskini. Nie no, pewnie, wszystko w porządku - czego tu się obawiać?
Teraz przynajmniej w razie czego mogłaby się spróbować obronić. Jako Aoriyae nie była już ofiarą, którą była za czasów Yosoidon.
Kiedy mężczyzna popatrzył w górę, podążyła za jego spojrzeniem w poszukiwaniu odpowiedzi, jednak tej znów nie otrzymała. Westchnęła ciężko. Nienawidziła takich gierek. W tę grała tylko dlatego, że chciała poznać lepiej człowieka, któremu zawdzięczała życie i nagle odnalazła go - albo raczej on ją - akurat tutaj, na Sikoku.
Bardzo wygodny dla ciebie układ — stwierdziła w odpowiedzi na ofertę. Im ambitniej Murakumo podchodził do tematu, tj. rzeczywiście skierował się do wyjścia z Tsurugi, a nie tylko tak gadał, tym bardziej zaczynała odnosić wrażenie, że za tymi wszystkimi historyjkami rzeczywiście coś mogło stać. Czy tak było, wkrótce miała się przekonać. — Zgadzam się.

z/t x2


Nangoku no Aoriyae
Ikonka postaci :
Seitan 7dmiP2A
Klasa :
nietykalni
Cytat :
Doors to all trails,
And not expecting sorrow, chasing sorrow,
And drowning in the light of full moons on the night of will
Zawód :
noro / księżniczka Riukiu
Wiek :
29
Gif :
Seitan PobaDoc
Wzrost :
158
Siła :
C
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
41
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
6.06

Pierwsze co dziś zrobiła to poszła do biblioteki korpusu wypożyczyć sobie książkę na temat medycyny. Wybrała tematykę dla początkujących związanymi z maściami, bandażami oraz mięśniami ciała, które gdzie się znajdują i przez pewien czas siedziała zamknięta w pomieszczeniu lecz po jakimś czasie zdecydowała, że potrzebie powietrza i też tak uczyniła.
Szła przed siebie raczej kierując się w stronę drzew jednak okazało się, że już ktoś tam był więc potrzebowała zmienić taktykę. Wybrała inną drogę w stronę mostku na którym nikogo nie było. Stanęła na najwyższej części mostka (czyli pewnie gdzieś na środku) i oparła dłonie o balustradę trzymając jednocześnie w niej książkę. Z uśmiechem stwierdziła, że potrzebowała chwili ciszy i szumu wiatru. To ja uspokojało. Zamknęła na chwilę oczy relaksując się tą chwilą. Być może przez jakiś czas ktoś tu nie przyjdzie i będzie tu sama przez dłuższą chwilę, miała taką nadzieję, że tak właśnie będzie.
Ledwo wczoraj spotkała Yashimatsu któremu opatrzyła ranę, która była całkiem niegroźna a mimo to wewnątrz niej zapanował dziwny chaos gdy sama miała go opatrzeć. Nie rozumiała tego. Spojrzała na swoje dłonie. Nie drżały gdy teraz o tym wspominała mimo, że od tamtego czasu nie minęła pewnie nawet doba. To dobrze. Może nawet powinna się przyzwyczajać do krwi i bólu, ale nie chciała tego, to by z niej zrobiło jakiegoś zombiaka bez emocji i bez czucia. Nie, nie, nie. To nie jest droga, która zmierza podążać. Wybierze swoją własną drogę nawet jeżeli ma być wyboista. Zamknęła ponownie oczy i z przyjemnością chłonęła wiatr który muskał jej twarz i lekko rozwiewał jej zielone włosy.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
Kagari przechadzał się wolnym krokiem przez urokliwe, pełne zieleni okolice. Słońce leniwie wschodziło na niebie, barwiąc świat w złociste odcienie, a wiatr delikatnie muskał jego twarz. Blond włosy falowały na wietrze, dodając mu uroku, który zawsze wykorzystywał w relacjach z innymi, zwłaszcza z kobietami. Jego dobrze umięśnione ciało poruszało się z gracją, świadcząc o wielu latach treningu i walki.

Idąc w stronę mostku, zauważył sylwetkę Hanako. Stała oparta o balustradę, z zamkniętymi oczami, trzymając w dłoniach książkę. Uśmiech zagościł na jego twarzy.

- Piękny poranek, prawda? - zaczął łagodnie, podchodząc bliżej. Wiatr poruszył jego włosami, tak samo jak jej, oryginalnie zielonymi. Stanął obok niej, opierając się o balustradę i patrząc na spokojny nurt rzeki pod mostkiem. - Widzę, że interesujesz się medycyną. - zauważył, zerkając na książkę w jej dłoniach. W jego głosie zabrzmiała nuta podziwu, choć w rzeczywistości bardziej interesowała go jej reakcja niż sama treść jej zainteresowań. Jego słowa były starannie dobrane, ton łagodny i zachęcający. Wiedział, że takie podejście często przynosiło oczekiwane rezultaty.

Oparł się o balustradę, ciężko oddychając po wyczerpującym treningu. Pot spływał mu po czole, a wiatr chłodził rozgrzane ciało. Włosy, teraz nieco potargane, przylegały do czoła. Poranek spędził na polanie za dojo, doskonaląc swoje techniki oddechu wiatru. Pracował nad precyzją cięć i płynnością ruchów, starając się zgrać z niespokojnym rytmem podmuchów powietrza, które szumiały wśród drzew. Taka wrażliwość na naturę była mu w dalszym ciągu obca, ale tylko idiota nie próbuje ciągle się uczyć. Trening był intensywny, ale satysfakcjonujący, pozostawiając go zmęczonym, ale jednocześnie pełnym energii.

- Mnie chyba też przyda się trochę odpoczynku – stwierdził, mimochodem dołączając do niej do relaksu nad rzeką.
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Yoshimatsu był jej pierwszym prawdziwym klientem! I podołała temu! Nawet jeśli drżały jej ręce, które wiedziały, co powinna uczyć, no bo przecież tak wiele razy to widziała, a kiedy miała to już zrobić sama, czuła, że tchórzy. Ale nie stchórzyła, udało jej się zrobić to co powinna, oczyściła jego ranę i nasmarowała odpowiednią maścią i zabandażowała dla bezpieczeństwa, a po paru dniach chłopak zapomni, że w ogóle taką ranę posiadał. O tej ranie może i zapomni, ale z pewnością nie chłopaka, który mimo wszystko wysłuchał jej tego całego gadania nad uchem, była mu za to niezmiernie wdzięczna.

Gdy usłyszała jakiś głos jej ciało wzdrygnęło się wracając na ziemię, ścisnęła palcami mocniej swoją książkę czując, że serce zaczęło jej walić jak młot. - Byłby piekny gdybyś mnie tak nie straszył - odrzekła słyszalnie przestraszonym tonem i pokręciła głową na boki. Fakt faktem była zamyślona, ale nie sądziła, że aż tak bardzo się przestraszy cudzego głosu, który się do niej zbliżał.
"Widzę, że interesujesz się medycyną" Uniosła brew ku górze, a potem na swoją książkę, którą trzymała w dłoni i powoli obróciła ją na jego tył i palcami przejechała po jego powierzchni. - Szkole sie na medyka, potrzebuje wiedzy. Dużo wiedzy, której aktualnie mi brakuje - odrzekła krzywiąc się na twarzy, znała podstawy to prawda, ale mimo to wolała się dokształcać we własnym zakresie gdy nie pomaga medykom nosić bandaże, maści, plastry i inne ważne przybory, a na dodatek nie zapamiętała nawet połowy z rzeczy medycznych, które były jej przedstawione jednego dnia. Ćwiczenie pamięci była chyba jej pracą domową.
"Mnie chyba też przyda się trochę odpoczynku" - W takim razie się nie krępuj - odrzekła i dopiero teraz spojrzała a jego twarz, wyglądał na zmęczonego bądź po treningu, uniosła jedną brew ku górze, choć nie tylko brew musiała ku górze wyciągać, bo i głowę też. W tej lekko zgarbionej pozycji sięgała mu do ramienia, choć gdyby się wyprostowała zapewne wyglądałoby to nieco inaczej. - Zmęczony po treningu? - zapytała po chwili zaciekawiona skąd te krople wody na jego skórze.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
Zauważył, jak Hanako wzdrygnęła się na dźwięk jego głosu. Jej przerażenie wywołało u niego delikatny uśmiech, choć starał się go ukryć. Zastanawiał się, co takiego mogło ją tak głęboko zamyślić.

- Zabójcy? W kryjówce zabójców? Niespodziewane - odpowiedział łagodnie, obserwując, jak Hanako ściska książkę mocniej. A kiedy zauważyła jego zmęczenie, przytaknął z lekkim uśmiechem. – Taa, chyba przydałby mi się jakiś masaż - Przesunął dłonią po włosach, starając się wyglądać nieco bardziej elegancko, mimo potarganej fryzury. - Wiesz, ten moment, kiedy czujesz, że osiągnąłeś coś nowego, jest bezcenny. Ale odpoczynek to też cześć treningu. Jakaś porada medyka idealnie by się tu przydała - spoglądał na Hanako wyczekująco, jego oczy błyszczały nadzieją, że może poleci mu coś jako medyczka. Zastanawiał się, co mogłaby doradzić na zmęczenie po treningu. Przez chwilę milczał, czekając na jej odpowiedź, jego wzrok nieznacznie przesunął się po jej sylwetce. Musiał przyznać, że miała w sobie coś ujmującego. Jej zielone włosy, delikatnie poruszane przez wiatr, dodawały jej niecodziennego uroku. Twarz, choć młoda, nosiła oznaki determinacji i siły. Nie było w niej zbereźnego spojrzenia, lecz raczej czyste zainteresowanie i podziw. Jej drobna figura była elegancka, choć niepozorna.

- Masz może jakieś rady, jak najlepiej zregenerować się po takim intensywnym treningu? - zapytał, próbując skierować rozmowę na jej wiedzę medyczną. Szkoda byłoby przesiedzieć resztę dnia na tyłku, bo to i owo dawało mu się we znaki. - Może pójdziemy do dojo? - zaproponował, starając się brzmieć zachęcająco. - Mogłabyś mi tam pokazać jakieś techniki relaksacyjne, bo jesteś Ne zajmującym się tym, prawda? Zgadłem? - Zrobił krótką pauzę, obserwując jej reakcję, po czym dodał z uśmiechem - Byłbym wdzięczny, gdybyś mogła mi też zrobić masaż pleców. Po takim intensywnym treningu każda pomoc w regeneracji jest na wagę złota.
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Odwróciła wzrok od niego i skupiła się bardziej na swojej książce oraz na spokojnie płynącej wodzie przed swoimi oczami. Póki co to jedyne co zamierzała zrobić to uspokoić swój oddech, który był zdecydowanie za szybki przez osobnika stojącego obok niej. Wdychała świeże powietrze do płuc i dzięki temu jej serce powoli się uspokajało i powoli wracało do swojego pierwotnego spokojnego i silnego rytmu.
"Taa, chyba przydałby mi się jakiś masaż" - Cóż na masażach się nie znam, uczę się bardziej o mięśniach i żyłach, a nie jak rozbijać zmęczone mięśnie po treningu, to dwie kompletnie różne rzeczy - odrzekła rzeczowym tonem, chcąc mu dać do zrozumienia, że nie zamierza mu masować pleców, bo nie tego się uczyła, a jeżeli pragnął masażu to przyszedł do niewłaściwej osoby. Och, jak mi przykro.
- Radzę ci to zapamiętać - dodała surowszym tonem kładąc jedną dłoń na swoim nichirin - To, że jestem Ne nie oznacza, że będę Ci robiła masaże - odrzekła już ze złością w głosie, bo jeżeli faktycznie miał to na myśli, to grubo się pomylił, była kobietą, uczyła się na medyka, ale jednocześnie była zabójczynią demonów pomimo braku swojego oddechu. Z oddechem czy bez mogłaby oderżnąć komuś łeb, a ten ktoś stojący obok niej chyba o tym zapominał.
"Masz może jakieś rady, jak najlepiej zregenerować się po takim intensywnym treningu?" - Nie - odrzekła krótko surowym tonem, nie znała się ani na masażu ani na regeneracji po treningu, sama radziła sobie jak potrafiła i póki co niech tak zostanie.
"Mogłabyś mi tam pokazać jakieś techniki relaksacyjne, bo jesteś Ne zajmującym się tym, prawda? Zgadłem?"
- Jedyne co się zgadza w Twoim zdaniu to fakt, iż jestem Ne i uczę się na medyka, a nie na masażystę, pomyliłeś profesje mój drogi - skomentowała ze zmarszczonym czołem. "Byłbym wdzięczny, gdybyś mogła mi też zrobić masaż pleców. Po takim intensywnym treningu każda pomoc w regeneracji jest na wagę złota." Prychnęła na te słowa niczym kot coraz bardziej najeżona - Nie zapominaj z kim masz do czynienia i nie jestem żadną masażystką i nigdy nie będę - warknęła wyciągając część swojego nichirin z pochwy swojego miecza tak w 1/3 części. - To nie jest część moich obowiązków i nigdy nie będzie - dorzuciła po chwili patrząc na niego złowrogim wzrokiem, zbudził bestie, która była przez długi czas uśpiona, przekroczyłeś granice, która była bardzo cienka, a teraz wdepłeś w niezłe gówno musząc mierząc się z kobietą złością i furią.



______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
Kagari poczuł narastającą irytację na reakcję Hanako, ale jej agresywne słowa bardziej go bawiły niż przerażały. Patrzył na nią z góry, jak na ładną dziewczynkę z mieczykiem, której gniew nie mógł zrobić mu większej krzywdy.

- Czyżbyś mi groziła tym nichirin? - zapytał, unosząc jedną brew i uśmiechając się z politowaniem. - To dość śmiałe zachowanie. Czy jesteś nowa w Korpusie, skoro nie znasz jego zasad? - Hanako wyglądała, jakby z jej oczu mogły strzelać pioruny, ale zabójca stał niewzruszony, z lekkim uśmiechem na ustach. W jej gniewie dostrzegał coś urokliwego, choć nie chciał jej tego okazywać. - Może źle mnie zrozumiałaś - kontynuował, jego głos był spokojny, niemalże protekcjonalny. - Nie prosiłem cię o masaż z obowiązku, tylko z ciekawości, czy mogłabyś mi pomóc. Jeśli nie chcesz, to przecież nie musisz. -  Spojrzał na nią, nadal trzymając uśmiech na twarzy. - Ale tak czy inaczej, twoja reakcja jest trochę przesadzona, nie sądzisz? Jesteśmy przecież w jednym Korpusie, powinniśmy sobie pomagać. - Jego ton był teraz bardziej łagodny, chociaż wciąż wyczuwalna była w nim nuta ironii.

Patrzył na nią z góry, pełen litości, jakby chciał jej pokazać, że jej gniew nie robi na nim większego wrażenia. Zastanawiał się, jak długo potrwa jej mała buta i czy w końcu zrozumie, że nie miał złych intencji, a ona zachowywała się po prostu… głupio. Jeżeli przyszła się tu zrelaksować, to jej to nie wyszło. On za to poprawił sobie humor. Tak już miał, irytacja innych bardzo go bawiła, szczególnie gdy poszło o coś cholernie trywialnego jak próba nawiązania rozmowy.

Westchnął, naciągając obolałe ramiona. Jego ruchy były płynne i naturalne, a mimo to odsłaniały delikatnie zarysowane mięśnie, świadczące o wieloletnim treningu i dyscyplinie.

- W takim razie pójdę później do innego medyka, który zna się na swojej robocie. Skoro dopiero się uczysz, nie będę cię niepotrzebnie obciążał - powiedział spokojnie, starając się nie okazywać zbytniego zniecierpliwienia.

Zerknął na zielonowłosą, która nadal trzymała rękę na rękojeści swojego nichirin. Mimo jej gniewu, w jej postawie było coś, co budziło w nim litość. Zdecydował, że spróbuje złagodzić napięcie, nawet jeśli nie z sympatii, a raczej z uprzejmości.

- Wiesz co, może zaproponuję coś innego - rzekł, przywołując na twarz łagodny uśmiech. - Może napijemy się herbaty? W ramach rekompensaty za to, że poczułaś się urażona. Myślę, że chwila spokoju dobrze nam zrobi.
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
"Czyżbyś mi groziła tym nichirin?" - Sprawdzam, czy jest na swoim miejscu - odrzekła protekcjonalnym tonem do chłopaka. Gdyby była tu sama zdecydowanie bardziej by się zrelaksowała niż w jego towarzystwie, zwłaszcza że jedna jej ręka dalej ściskała książkę więc też odsunęła lewą dłoń od mostka nie chcąc aby książce stało się coś złego, a najgorszym scenariuszem jaki może być to spadek do wody, a jej szkoda byłoby wiedzy z tej książki, była zbyt cenna w jej dłoniach by tak łatwo ją stracić. Wzięła jeden powolny wdech przez nos, a następnie równie powoli wypuściła go przez nos chcąc nieco się uspokoić.
"To dość śmiałe zachowanie. Czy jesteś nowa w Korpusie, skoro nie znasz jego zasad?" - Być może, jestem tu od jakiegoś czasu - odrzekła nieco wymijająco i fakt może nie znała wszystkich zasad, ale jego tupet podniósł jej ciśnienie w bardzo krótkim czasie, a to wcale nie było dobrą oznaką, a co za tym idzie nie sądzie, ze się z nim dogada w jakiś sensowny sposób. Na jego kolejne słowa jedynie przewróciła oczami. "Ale tak czy inaczej, twoja reakcja jest trochę przesadzona, nie sądzisz? Jesteśmy przecież w jednym Korpusie, powinniśmy sobie pomagać."
- Nie masz prawa mi mówić, czy moja reakcja jest przesadzona, czy nie, to moje emocje i one mają PRAWO wybuchnąć i nic Ci do tego - wysyczała przez zęby totalnie zirytowana jego zachowaniem. Jej emocje były jej emocjami i jeżeli była wkurzona to miała również prawdo do tego aby wybuchnąć niczym wulkan i NIKT nie powinien jej mówić, czy to było ok, czy nie ok. Za dużo nasłuchała się tego typu tekstów z własnego domu w którym musiała robić wszystko pod linijkę, odkąd uciekła z domu jej emocje zaczęły żyć własnym życiem i nie oceniała czy to dobre, czy nie, po prostu cieszyła się faktem, że był i mogła je ujawniać.
"W takim razie pójdę później do innego medyka, który zna się na swojej robocie. Skoro dopiero się uczysz, nie będę cię niepotrzebnie obciążał" - Śmiało, inni z chęcią cię przyjmą - odrzekła machając ręką w jego stronę jakby odganiała denerwującą muchę, a on teraz taki dla niej był upierdliwy i denerwujący zarazem.  " Może napijemy się herbaty? W ramach rekompensaty za to, że poczułaś się urażona. Myślę, że chwila spokoju dobrze nam zrobi." - Hmm... - mruknęła pod nosem czując, że złość, która się w niej pojawiła równie szybko wyparowała.
- No dobra niech będzie - odrzekła obojętnym tonem głosu chowając swoją broń do pochwy i wróciła do wcześniejszej postawy, w której przymała książkę w obu dłoniach. Może faktycznie zareagowała zbyt emocjonalnie, ale to przez fakt, że jest tu dość krótko i sama jeszcze się w tym wszystkim gubiła jak zagubione dziecko. - A skoro już o herbacie mowa jaką masz swoja ulubioną? - zapytała czując, że emocje które czuła już zaczynają opadać może to i dobrze.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
Kagari zmarszczył brwi, próbując ukryć swoją irytację za neutralnym wyrazem twarzy.
- No dobrze, sprawdzanie broni to podstawa - skomentował spokojnie, patrząc na Hanako, jakby oceniając jej umiejętności. Zastanawiał się, jak długo faktycznie jest w Korpusie. Jej reakcja była typowa dla nowicjuszy – pełna emocji i braku doświadczenia w radzeniu sobie z napięciem. Gdy zielonowłosa odpowiedziała wymijająco, on nie mógł powstrzymać uśmiechu, który pojawił się na jego twarzy. Przyjął jej reakcję z obojętnością, ale w głębi duszy poczuł coś w rodzaju litości. To, jak łatwo można było ją wyprowadzić z równowagi, świadczyło o jej braku doświadczenia i niewystarczającej pewności siebie. "A skoro już o herbacie mowa, jaką masz swoją ulubioną?" zapytała, jakby próbując nawiązać bardziej normalną rozmowę.
- Wiesz co, nie mam ulubionej herbaty - przyznał szczerze. - Przy naszym zawodzie nie ma zbyt wiele czasu na takie rozkosze. Zwykle piję zwykłą czarną herbatę. Jest prosta i skuteczna, gdy potrzebuję czegoś na szybko. - Patrząc na nią z wyczekiwaniem, zauważył, że chociaż jej złość wydawała się wygasać, to nadal była spięta. - A ty? Czemu jesteś tak zestresowana? - zapytał, próbując zrozumieć, co ją tak bardzo niepokoi Wskazał ręką na pobliskie miejsce, gdzie mogli usiąść. - Chodź, usiądźmy tam - zaproponował, widząc, że przechodzi obok nich kakushi z tacą herbaty. - Wygląda na to, że akurat przyniósł herbatę.
Kagari usiadł, rozciągając przy tym obolałe ramiona, co subtelnie uwidoczniło jego wypracowaną muskulaturę. Nie miał zamiaru się przechwalać, ale liczył na to, że może to pomóc zbudować wizerunek osoby, która nie tylko walczy, ale także ciężko trenuje. Kiedy służący zbliżył się z herbatą, uśmiechnął się do niego, a potem ponownie zwrócił się do Hanako. - W porządku, powiedz mi, co cię tak stresuje?
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
"No dobrze, sprawdzanie broni to podstawa " Skinęła jedynie głową na zgodę, w sumie pewnie i tak nie miałaby z nim szans, bo znając życie miał oddech, a ona go nie miała. Szanse byłyby wyrównane jedynie w momencie gdyby walczyli drewnianymi mieczami. A chyba nie chciała tego testować na swojej własnej skórze, ostatnio miała wystarczająco dużo stresów i nerwów, odkąd tu przyszła jedyne co robi to albo się uczy, trenuje gdzieś w samotności lub pomaga medykom jak tylko znajdzie chwilę. Miała dużo zajęć i chyba wzięła na swoją głowę aż za dużo rzeczy z którymi sobie nie radziła. Jeden problem na raz decydowanie jej wystarczy.
- Ja lubię zieloną i czerwoną, czarną też czasami pije - mówiła powoli zastanawiając, co odpowiedzieć, w sumie miała więcej rodzai herbat które lubiła jednak te wysokopółkowe przestały być dla niej osiągalne więc mogła się cieszyć, tym co mogła pić aktualnie.
" A ty? Czemu jesteś tak zestresowana?" - Za dużo wzięłam sobie na głowę, to chyba był zły pomysł - wzruszyła ramionami z obojętnością, każda metoda była dobra by zająć głowę i zaprzestaniu o myśleniu o Shiro nie wiedząc nawet gdzie jest i czy w ogóle jeszcze żyje i czy chce ją widzieć. Gdy widziała pobliskie miejsce, gdzie mogą usiąść poszła tam rozglądając się na boki, przeniosła książkę do jednej ręki, a drugą ostrożnie wzięła herbatę by następnie usiąść na ławce, położyła sobie książkę na udach, a na nią ostrożnie herbatę, bo jednak była całkiem gorąca. "W porządku, powiedz mi, co cię tak stresuje?"
- Bo ja wiem... Dużo rzeczy, nauka medycyny, zielarstwa, treningi, poszukiwania brata, które idą jak krew z nosa i no gdzieś między to wszystko wplatam pomoc medykom, o ile chcą mojej pomocy - wzruszyła ramionami wbijając wzrok w swoją herbatę. Zdecydowanie powinna się ograniczyć do jednego problemu na raz. - Dobrze, że chociaż ty nie masz takich problemów - Ba! Nie wyglądał nawet na przejętego, a co najwyżej rozbawionego jej reakcjami i zachowaniem co w sumie tylko dodatkowo ja też dołowało. Westchnęła ciężko, jeżeli to był początek jej pracy to był strasznie chujowy i ciężki jednocześnie, ale jakoś przez to wszystko przebrnie, do tej pory dobrze jej to wychodziło, to może i teraz tak będzie?


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
- Rozumiem, co masz na myśli - powiedział spokojnie, biorąc kubek z herbatą od przechodzącego kakushi i siadając na ławce obok niej. - W naszym zawodzie trudno jest znaleźć czas na relaks, a jeszcze trudniej na cieszenie się prostymi przyjemnościami jak dobra herbata - Uśmiechnął się lekko, ale w jego oczach nie było ani śladu kpiny, tylko szczere zrozumienie. Kagari upił kolejny łyk herbaty, dając Hanako chwilę na ochłonięcie. - Może powinnaś spróbować skoncentrować się na jednej rzeczy na raz? - zaproponował. - Zbyt wiele zadań naraz może przytłoczyć każdego.

Patrząc na nią, nie mógł powstrzymać się od wewnętrznych refleksji. Treningi były dla niego proste, niemal rutynowe. Zawsze był jednym z silniejszych wojowników, a to sprawiało, że jego towarzysze do treningów często nie dorównywali mu umiejętnościami. Nie miał wielu przyjaciół w Korpusie, głównie z powodu swojej brutalnej natury i bezkompromisowego podejścia. On nie miał litości ani na polu bitwy, ani podczas treningów. W jego oczach słabość była niedopuszczalna.

Czasem czuł lekką pogardę wobec takich osób jak Hanako – młodych, niedoświadczonych, zbyt emocjonalnych. Widział w nich jedynie przeszkody na swojej drodze. "Za dużo wzięła sobie na głowę," myślał, obserwując, jak nerwowo ściskała książkę. "Nie zrozumie, co to znaczy być naprawdę oddanym sprawie."

Z natury był samotnikiem. Wiedział, że jego brutalność odstrasza innych, ale nigdy mu to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie – wolał być sam. W grupie czuł się ograniczony, a współpraca z innymi często oznaczała, że musiał zwalniać tempo i dostosowywać się do ich umiejętności, co tylko go irytowało. - Albo może po prostu potrzebujesz lepszego zarządzania czasem - Wiedział, że jego słowa mogą brzmieć protekcjonalnie, ale naprawdę wierzył, że ludzie powinni radzić sobie sami ze swoimi problemami. W jego świecie nie było miejsca na słabość.

"Treningi, nauka, poszukiwania..." – powtórzył w myślach. "Może gdyby mniej się rozpraszała, mogłaby być lepsza. A tak, jest tylko kolejnym słabym ogniwem."
Kagari popatrzył na nią z lekką litością. Zdecydowanie nie czuł sympatii, ale coś w jej determinacji przypominało mu jego własne początki. Może i był brutalny, ale znał trudności związane z wędrowaniem własną ścieżką bez wsparcia bliskich. Albo nawet wbrew nim.

- Tak w ogóle, nazywam się Kagari - powiedział, biorąc kolejny łyk herbaty. Nie mógł oprzeć się drobnemu uśmiechowi. W jego głowie ciągle kołatały się myśli o tym, jak różni byli od siebie. On, brutalny wojownik, który zawsze stawiał na siłę i niezależność, oraz ona – młoda medyczka, starająca się odnaleźć w chaosie Korpusu. W jego głosie można było wyczuć ton pragmatyzmu. Dla niego, w świecie wojowników, liczyły się tylko wyniki. Jeśli Hanako miała się odnaleźć w Korpusie, musiała nauczyć się radzić sobie z presją.
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
"Może powinnaś spróbować skoncentrować się na jednej rzeczy na raz?" - Tak, też o tym myślałam, to dobry plan jak na sam początek - pokiwała powoli głową na jego słowa. Co jak co, ale przytłoczyła samą siebie nadmiarem zajęć i wygląda na to, że z żadnym z nich nie wyrabiała się na czas co raczej źle o niej świadczyło albo raczej o tym, że chciała dobrze, ale zabrakło jej umiejętności zarządzaniem czasem, tak też mogło być. Choć starała się nim zarządzać [czasem] najlepiej jak potrafiła, a nawet mimo tego wychodziła z tego niezła kszana.
"Albo może po prostu potrzebujesz lepszego zarządzania czasem" - Niestety też doszłam do tych samych wniosków co ty - wzruszyła ramionami z obojętnością, cóż popracuje nad tym przy najbliższej okazji albo gdy znowu weźmie na siebie zbyt dużo. Przy najbliższe okazji przynajmniej się postara nie brać na siebie AŻ tyle, to i tak byłby niezły krok by nie wpaść od razu do jakiegoś szmaba z którego się nie wydostanie.
"Tak w ogóle, nazywam się Kagari" - Hanako, przyszła pani medyk, o ile nauczę się całej tej skomplikowanej wiedzy i... - kącik jej ust podniósł się w lekki pół uśmiech - Może kiedyś też będę składać wszystkich tych łowców co wracają z misji - dodała z nadzieją w głosie - A póki co po prostu chce się jakoś odnaleźć w tym korpusie, jeden problem na raz mi wystarczy - napomniała się biorąc naczynie z herbatą, dmuchnęła ze dwa razy i upiła łyk swojej herbaty.
- Tak swoją drogą... - spojrzała na Kagariego - wracasz z treningu? - spytała po chwili, bo nie pamiętała czy pytała, a następnie jedną ręką otworzyła książkę w zastanowieniu, co prawda dopiero ją zaczęła więc nie była pewna czy jest to tam czego szuka. A szukała w tematach mięśni, trening,  zmęczenie... Wertowała książkę ze zmarszczonym czołem, chłopak wspomniał coś o masażu mięśni, może faktycznie przesadziła z wybuchem agresji, po chwili znalazła temat zmęczenia po treningu niemal w połowie książki! A ona ledwo była na setnej stronie tej książki chyba też nie do końca wszystko rozumiejąc jak należy. Cóż wyglądało na to, że jednak potrzebuje przeczytać tę książkę i pewni więcej niż raz aby wszystko w sobie przetrawić. Zamknęła po chwili tą książkę nie chcąc napędzać i tak już szybko pędzące myśli.
- Jeżeli masz oddech to... - zawahała się na moment - jakie to uczucie używać go? - zapytała z czystym zaciekawieniem w głosie patrząc gdzieś w bok trochę z zakłopotania, a trochę jej było smutno, że nigdy go nie będzie miała, a sądziła, że już się pogodziła z tym losem a jednak nie do końca, bo jej uczucia sądziły co innego na ten temat.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
- W Korpusie jesteśmy po to, by sobie nawzajem pomagać. – odpowiedział choć w głębi duszy czuł pogardę dla tych, którzy nie potrafili sprostać wyzwaniom. Jego własne treningi były brutalne, a towarzysze zbyt słabi, by go zrozumieć. Dlatego też nie miał wielu przyjaciół w Korpusie – to właśnie ta jego brutalność i bezwzględność odstraszały innych. - Rozumiem, że to wszystko może być przytłaczające - kontynuował, siadając obok niej. - Ale musisz nauczyć się radzić sobie ze stresem. Zbyt wiele na głowie może cię zniszczyć. No i na takich jak ty polega wiele osób. - zbliżył się do Hanako, czując lekkie rozbawienie jej przejęciem. Mimochodem poprawił swoje kimono, a jego ciemne oczy uważnie śledziły każdy ruch dziewczyny.
Kiedy dziewczyna zapytała o jego trening, Kagari skinął głową. Zauważył, jak zielonowłosa wertuje książkę, próbując znaleźć informacje na temat mięśni i zmęczenia po treningu. Jego spojrzenie złagodniało na chwilę, gdy zobaczył jej determinację.

- Jeśli chodzi o oddech - zaczął, zastanawiając się, jak najlepiej odpowiedzieć na jej pytanie. - To uczucie jest trudne do opisania. To jak posiadanie wewnętrznej siły, na którą reagują wszystkie członki. Szczególnie w trakcie walki, odpowiadają na twoje potrzeby, na wezwanie. Jeżeli nigdy go nie obudziłaś, to pewnie tak się nie stanie i trzeba się z tym pogodzić. Nie masz czego zazdrościć, walka to paskudny kawał chleba.

Oparł głowę na ręce, pozwalając sobie na chwilę refleksji. Jego wzrok błądził po medyczce, która z takim zaangażowaniem wertowała swoją książkę. Myśli krążyły wokół jej delikatności i nieporadności. W świecie pełnym brutalności i śmierci, jej subtelna natura wydawała się być nie na miejscu. Kagari doszedł do wniosku, że dla takiej jak ona, pole walki byłoby miejscem nieodpowiednim, niemal tragicznym. Być może, myślał, jej miejsce rzeczywiście jest przy uzdrawianiu, a nie w samym sercu bitew.

- Muszę przyznać, że całkiem dobrze znosisz mój charakter. Zazwyczaj ludzie uciekają po kilku słowach rozmowy ze mną. - Z jego ust wydobył się cichy śmiech, niemal ironiczny. - Ale ty... wydajesz się być ostrzejsza w środku, mimo że na zewnątrz wyglądasz tak delikatnie.
Patrzył na nią uważnie, szukając w jej oczach potwierdzenia swoich słów, może speszenia się lub rumieńca.
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
"W Korpusie jesteśmy po to, by sobie nawzajem pomagać" - Tak, powoli się przyzwyczajam do tego - odrzekła lekko kiwając przy tym głową, to było dla niej coś nowego, współpraca z tyloma nowymi twarzami trochę ją przytłaczała, bo nikogo nie znała, ale to pewnie z czasem się zmieni. - Na początku pewnie każdy tak miał - wzruszyła lekko ramionami. "Ale musisz nauczyć się radzić sobie ze stresem. Zbyt wiele na głowie może cię zniszczyć. No i na takich jak ty polega wiele osób" - Tu masz rację, z czasem pewnie będzie mi szło lepiej, tak mi się wydaje - dodała mniej pewnym tonem głosu, co jak co, ale już miała kilka pierwszych przejawów stresowych sytuacji przy pomaganiu medykom i tak szczerze nie sądziła, że jest przy tym tyle emocji. Była zdziwiona, zaskoczona i zestresowana jednocześnie, ale teraz jak zbiera doświadczenie czuje się z tym lepiej.
Kiedy zaczął opowiadać o używaniu oddechu zamknęła na chwile oczy i dała się ponieść wyobraźni jak to jest mieć bądź posiadać tego typu moc w sobie. Z pewnością to było ciekawe doświadczenie, które nie będzie jej dane. Choć nie wyglądała jakby mu zazdrościła tego, a raczej była najzwyczajniej w świecie ciekawa tego uczucia i doświadczenie jakie za tym idzie. Uśmiechnęła się do niego. - Dziękuje, że mi to wytłumaczyłeś, sama wiedza mi wystarcza, bo moje powołanie to raczej nie walka ze złem, choć w razie co mogę użyć mojego nichirin - Co jak co, ale nie pałała do walki wielkim zapałem, zdecydowanie wolała przesiadywanie z książką w ręce i pochłanianie wiedzy jakoś bardziej ją interesowało w tym wszystkim. Jednak wiedziała też, że nie zawsze będzie mogła siedzieć i czytać, będzie czas i miejsce na to, aby dobyć miecza, a wtedy będzie gotowa by to uczynić.
"Muszę przyznać, że całkiem dobrze znosisz mój charakter. Zazwyczaj ludzie uciekają po kilku słowach rozmowy ze mną. - Z jego ust wydobył się cichy śmiech, niemal ironiczny. - Ale ty... wydajesz się być ostrzejsza w środku, mimo że na zewnątrz wyglądasz tak delikatnie." - Jesteś faktycznie... trudny w obyciu - mówiła powoli dobierając słowa jednocześnie będąc zaskoczona, że sama tyle mogla przy nim wysiedzieć i sama nie uciekła z krzykiem albo coś w tym stylu.
Ale zapewne przez to masz swój własny urok i chyba powinnam być zaskoczona, że i ze mną możesz tak długo rozmawiasz - dodał po chwili zamyślona i zaśmiała się cicho pod nosem, ich dwa światy pewnie są tak różne jak słońce i księżyc, a mimo to mają jakiś wspólny język do rozmów, to w sumie godne podziwu z obydwu stron. - To dobry znak, co nie? - dodała po chili rozbawiona.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
Udał, że jest zamyślony, chociaż w rzeczywistości analizował każde jej słowo i gest.

- Zdecydowanie, Hanako - powiedział, jego głos pełen fałszywego ciepła. - Nie wszyscy potrafią znaleźć wspólny język z kimś takim jak ja. - Zamilkł na chwilę, dając jej czas na przemyślenie jego słów. - Muszę przyznać, że twoja determinacja jest imponująca. W Korpusie liczy się nie tylko siła fizyczna, ale i mentalna. - Wziął łyk swojej herbaty, patrząc na nią z zainteresowaniem. - Jakie są twoje największe ambicje jako medyk? - Jego pytanie było delikatnie podszyte manipulacją: chciał dowiedzieć się więcej o jej motywacjach, aby móc lepiej sterować ich rozmową. Był mistrzem w wykorzystywaniu słabości innych, ale tym razem jego cel był inny – chciał zrozumieć, co napędzało tę delikatną, ale niezłomną dziewczynę.

Był ciekaw jej reakcji, wiedząc, że jego słowa mogły wzbudzić w niej mieszankę emocji. Chciał, by poczuła się doceniona, ale jednocześnie chciał utrzymać pewien dystans – taki, który pozwalał mu kontrolować sytuację. Spoglądał na Hanako z nieodgadnionym uśmiechem, jego myśli krążyły wokół wspomnień z przeszłości. Przypomniał sobie czasy spędzone w domu, wśród rodzinnych obowiązków i surowych zasad. Wychowany w tradycyjnej rodzinie samurajskiej, od najmłodszych lat uczony był sztuki walki i dyscypliny. Kobiety w jego domu były zawsze ciche, uległe i słabe – przynajmniej tak je postrzegał. Nigdy nie potrafił dogadać się z kobietami. Ich delikatność i emocjonalność wydawały mu się oznakami słabości. Zawsze uważał, że miejsce kobiety jest z dala od pola bitwy, z dala od trudów, którym sam stawiał czoła każdego dnia. Może dlatego nigdy nie miał ochoty nawiązywać głębszych relacji, a tym bardziej myśleć o małżeństwie. Żadna z kobiet, które spotkał, nie wydawała mu się wystarczająco silna, aby stać u jego boku. Dlatego teraz spoglądał na Hanako raczej z uprzejmym dystansem, nawet wyższością.

Powoli dopijał swoją herbatę, czując jej gorzki smak na języku. Ciepło naparu rozchodziło się po jego ciele, dając mu chwilę ukojenia po ciężkim treningu. Spojrzał na Hanako, która zdawała się zagłębiać w swoich myślach.

- Mógłbym nauczyć cię kilku sztuczek w walce kataną - Jego propozycja była rzucona z pozorną beztroską, ale kryła się za nią starannie przemyślana strategia. – Wiesz-  kontynuował - walka to nie tylko siła fizyczna. To także umiejętność przewidywania ruchów przeciwnika, szybkość reakcji i, co najważniejsze, kontrola nad własnymi emocjami. A to ostatnie by ci się przydało.
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
" Nie wszyscy potrafią znaleźć wspólny język z kimś takim jak ja" Prędzej czy później i tak miałaby kogoś podobnego na swojej drodze, prędzej czy też później. Dlatego też jedynie w zamyśleniu pokiwała głową na zgodę, że się z nim zgadza. Spojrzała na swoją herbatę i upiła z niej łyk. Rozmowa szła jej całkiem nieźle jak na kogoś wewnętrznie zestresowanego. Mogła być z siebie zadowolona.
*Jakie są twoje największe ambicje jako medyk?*  - Pomoc innym - odrzekła bez zająkjęcia na jego pytanie. Pomoc brała się z chęci pomocy innym, ale i sama chciałaby znaleźć sposób na znalezienie brata, ale o nim to cicho sza więc zanim go odnajdzie może minąć spory okres czasu. Taką drogę która doprowadzi do brata, a wtedy obraną ścieżka jest na wagę złota. - Choć poza tym pewnie jest chęć zdobywania nauki medycyny i zielarstwa. To raczej nic nadzwyczajnego - wzruszyła lekko ramionami. Mimo to cała ta sytuacja miała swoje drugie dno, które było dużo ważniejsze od niej samej.
"Wiesz-  kontynuował - walka to nie tylko siła fizyczna. To także umiejętność przewidywania ruchów przeciwnika, szybkość reakcji i, co najważniejsze, kontrola nad własnymi emocjami. A to ostatnie by ci się przydało." Uniosła brwi ku górze słysząc to. Nie uważała swoich emocji za silne, uważała je za ludzką część jej. Emocje były są i będą. Nawet jeśli człowiek chciałby kontrolować swoje emocje tak w stu procentach to tak się nie da, wtedy człowiek przypomina zombiaka, a nie człowieka. Westchnęła cicho pod nosem. - Wiesz.. wiem, że proponujesz mi to wyłącznie z grzeczności jednak to jest jedyna rzecz z którą zamierzam zrobić sama, lecz dziękuję za propozycje. Gdyby nie moja emocjonalna część mnie, pewnie nie wybrałabym drogi medyka - odezwała się zgodnie z prawdą. Miała przed sobą wiele rzeczy do zrobienia nie tylko fizycznego, ale i mentalnego. Chyba pora się zbierać. Wstała z książką i herbatą i obróciła się przodem do chłopaka. - Dziękuję za rozmowę, czas na mnie. Gdybyś kiedyś potrzebował pomocy znajdziesz mnie w okolicy chatki medyka - słonika się z szacunkiem w stronę chłopaka, a następnie odeszła w swoją stronę.

Zt dla Hanako


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Seitan UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Minesawa Kagari
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t1842-minesawa-kagari#23147https://hashira.forumpolish.com/t1879-informator#23343https://hashira.forumpolish.com/t2002-chronologia#24770https://hashira.forumpolish.com/t2003-relacje#24771
Obserwował Hanako, kiedy mówiła o swojej misji i o tym, co dla niej ważne. Jej odpowiedź była prosta i klarowna: pomoc innym. To była ścieżka, której Miensawa sam nigdy by nie wybrał. Walka była dla niego bardziej bezpośrednią formą działania, brutalną i ostateczną. Medycyna? Zielarstwo? W jego oczach to była raczej domena tych, którzy nie byli wystarczająco silni, by stanąć na polu walki. Mimo to, medyczka czy zielarka wydawała się do tego stworzona. Cóż, jeśli taka miała być jej rola, nie zamierzał tego kwestionować. Gdy Hanako wstała, zbierając swoje rzeczy, on nie zmienił swojego wyrazu twarzy – chłodna, nieprzenikniona maska pozostała na miejscu. Zwrócił się do niej, kiedy podziękowała mu za rozmowę.

Emocje mogą cię zniszczyć, Hanako. Wiesz o tym, prawda? – powiedział, jego ton był bardziej poważny. Spojrzał na nią uważnie, chcąc sprawdzić, jak zareaguje na tę myśl. – Ale to nie moja sprawa.

Gdy zielonowlosa zniknęła z pola widzenia, Kagari westchnął cicho. To spotkanie było interesujące, ale wiedział, że na dłuższą metę ich drogi prawdopodobnie się rozejdą. W końcu, jego świat to walka, zimna kalkulacja, a nie sentymentalne troski o innych. Obrócił się na pięcie i odszedł, kierując się w stronę swojego kolejnego treningu, gdzie mógł zapomnieć o chwilowej miękkości, którą zainspirowała w nim ich rozmowa.

Przeciągnął się, czując, jak zmęczone mięśnie napinają się i rozluźniają pod jego skórą. Ostry trening, który sobie narzucił, wyciskał z niego siły, ale był potrzebny. Mięśnie paliły, ale to uczucie było znajome – przypominało mu, że każdego dnia staje się silniejszy. Zdecydowanie nie chciał, by kiedykolwiek musiał polegać na medykach jak Hanako. Ich rola była nieoceniona, ale wojownik nie zamierzał nigdy być w sytuacji, w której zależałby od innych. Nie, wolał radzić sobie sam.

Zanim udał się na zasłużony odpoczynek, w głowie układał plan na następny dzień. Jutro będzie doskonalić swoją technikę cięć z kataną, ale przede wszystkim zamierzał skupić się na szybkości i wytrzymałości. Wiedział, że demonów nie da się pokonać samą siłą – trzeba było być sprytnym, zwinny jak cień. Jeszcze raz naciągnął ręce nad głową, a potem odszedł w stronę swojego kwaterunku, gotów do dalszych treningów, które pozwolą mu nigdy nie stać się słabym.

z tematu
Minesawa Kagari
Ikonka postaci :
Seitan Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
23
Gif :
Seitan 1708347c42608b0812949da123f75f52
Wzrost :
182
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
E
Punkty :
52
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach