- Dobrze poszło. Musimy teraz znaleźć Yukiego, zbierajmy się więc, trzeba będzie jakoś go znaleźć - miał już odwracać się do swojego kruka, który zasiadł na jednym z drzew, lecz zanim zdążył coś powiedzieć na niebie pojawił się inny kruk, wykrzykujący o potrzebie pomocy z demonem dla Yukiharu
- Już nie trzeba. Popraw co potrzeba i ruszajmy szybko. A ty prowadź - ostatnie zdanie kierując w stronę kruka. Ruszył ile sił w nogach, trzymając jedną rękę na katanie, by mógł w każdej chwili zareagować i odbić jakiekolwiek nadlatujące w jego stronę ataki.
Sekomura miał wielką nadzieję że zabójca pioruna daje sobie tam radę. Wracamy z tego wszyscy przecież razem. Poprzednia demonica nie wydawała się tak niebezpieczna głównie dla tego że chyba jej ciało drzewo było podpalone, przez co raniło ją to. Co zabójca też mógł wywnioskować to to że demonicę można zabić albo A. przez odcięcie głowy, albo B. przecięcie serca w drzewie. Przynajmniej takie miał wrażenie? Albo może przy poprzedniej jej ciało się spaliło bo drzewo zostało całkowicie spalone? Kto wie
Sekomura wyraził na głos jej własne myśli - musieli znaleźć swojego towarzysza, a możliwe, że również dokończyć zabicie demona.
- Jak się czujesz? Odpoczynek w tym lesie nie należy do najlepszego pomysłu... ale uważaj jak znajdziemy Yukiharu. Myślisz, że złapał jelenia? - westchnęła, czując jak zmartwienia i wątpliwości, kiedy sama adrenalina powoli zaczynała ustępować, wracają. Oczywiście, że się martwiła - nawet jeśli miała świadomość tego, z czym mogło się wiązać podjęcie walki z demonami, z jakimi ranami i utratami życia, wciąż czuła się źle, kiedy to w końcu miało miejsce. Może, gdyby biegli szybciej...
Słysząc swojego kruka, skinęła głową i jeszcze na moment się obróciła, chcąc przyjrzeć temu co pozostawiają za sobą.
- Nie trzeba, mogę to zrobić już w drodze - powiedziała, odkładając nagamaki do sayi i ruszając prędko za krukiem, który miał ich doprowadzić do Yukiharu. Nie wiedząc w jakiej sytuacji znalazł się ich towarzysz, nie chciała również ryzykować, że mogliby zjawić się za późno - lub ich reakcja byłaby niewystarczająco szybka. Tsuka znajdowała się przez cały czas pod jej palcami, a ona była w każdej chwili gotowa na sięgnięcie po trzecią formę oddechu wody i natarcie atakiem na demonicę, gdyby tylko dostrzegła, lub poczuła, zagrożenie.
dialog #2e689e
Burned easier than I'd have thought
#845f3a
Misja
Serce Lasu - 14- Rany:
Kinami:
- 1 rana 1 poziomu - obite plecy
Sekomura:
- 1 rana 2 poziomu - Ciecie na klatce piersiowej ( rana przypalona - nie krwawi)
- 1 rana 3 poziomu - Rana kłuta na lewym ramieniu (drewniany szpikulec wciąż wbity w ramię, rana wstępnie opatrzona)
Yukiharu
- 1 rana 2 poziomu - Mocno obity brzuch
- 2 rany 2 poziomu - Rany cięte na prawym udzie i lewym boku
Chihiro
- 1 rana 3 poziomu - poparzenie 3 stopnia po uderzeniu pioruna na brzuchu
Podsumowanie
Termin: 72H
Kolejność: Dowolna
Dodatkowe informacje:
- Yukiharu ma 3 akcje na te turę, Sekomura i Kinami 1 akcję. Prosiłbym o zaznaczenie ich w poście podkreśleniem lub wypisaniem ich w spoilerze
- Demon
- Pytania proszę kierować na PW lub do Ichitarō (reportem)
- Spoiler:
- Podsumowanie:
1. Wymierzone w nogi demona cięcie od lewej do prawej,
2. Cięcie prosto w górę, w miarę możliwości wzdłuż ciała, żeby uderzyć w ramię,
3. Cięcie w dół po skosie, wycelowane w szyję.
#845f3a
Podobnie nie próbowała kwestionować słów Yukiharu, kiedy tylko je usłyszała, wzrokiem próbując zorientować się w sytuacji i dostrzec, gdzie znajdywała się Tori i w jakim stanie się znajdywała - czy wciąż żyła, czy... Demonica zdawała się ją w pewien sposób chronić? A może siebie przy jej użyciu? Nie była pewna jak wyglądała sytuacja, choć zaciskając palce na rękojeści ruszyła od razu w stronę wspominanego drzewa. Czy Yukiharu miał jakiś plan w głowie? Odwrócić uwagę demonicy? Zerknęła w stronę rannego towarzysza, zastanawiając się czy nie powinna jednak ruszyć jemu z odsieczą. Nie mogła się jednak upierać, pozwolić żeby zmartwienie stanem towarzyszy przysłoniło ocenę sytuacji - tej, w której nie mogła być pewna dokładnie, co miało miejsce.
- Zajmę się tym - zawołała do Yukiharu, nie mając najmniejszego pojęcia, w jaki sposób miałaby to zrobić.
Brak rozeznania również nie pomagał w podjęciu decyzji, w jaki sposób spróbować uporać się z... Klatką? w jakiej znalazła się dziewczyna, której mieli potencjalnie przyjść na pomoc.
Docierając do drzewa postanowiła wbić ostrze u podnóża drzewa, obawiając się potencjalnego uderzenia Tori. Wstrzymała oddech, starając się wyczuć w co dokładnie miecz się wbił, i czy była w stanie w jakiś sposób rozłupać podobnym uderzeniem korę drzewa wyżej, czy musiała obrać inną strategię.
- akcje:
- 1. Wbicie miecza u podnóża drzewa w próbie rozłupania kory i rozeznania się w sytuacji.
dialog #2e689e
Burned easier than I'd have thought
- Zostaw to nam - krzyknął, łapiąc za ostrze swojej katany. Ich celem było teraz tam się dostać i uwolnić dziewczynę. Odwrócił się więc szybko do Kinami
- Musimy dostać się bliżej drzewa. Trzymaj się blisko mnie - mówiąc to, ruszył w stronę drzewa. Ich celem było zniszczenie go. Wyciągnął katanę, by na wszelki wypadek odbijać ataki
Podsumowanie działania: Akcja biegnięcie w stronę drzewa i odbijanie jakichkolwiek nadlatujących ataków
Misja
Serce Lasu - 15- Rany:
Kinami:
- 1 rana 1 poziomu - obite plecy
Sekomura:
- 1 rana 2 poziomu - Ciecie na klatce piersiowej ( rana przypalona - nie krwawi)
- 1 rana 3 poziomu - Rana kłuta na lewym ramieniu (drewniany szpikulec wciąż wbity w ramię, rana wstępnie opatrzona)
Yukiharu
- 1 rana 2 poziomu - Mocno obity brzuch
- 2 rany 2 poziomu - Rany cięte na prawym udzie i lewym boku
Chihiro
- 1 rana 3 poziomu - poparzenie 3 stopnia po uderzeniu pioruna na brzuchu
- 1 rana 3 poziomu - Głębokie cięcie na lewym udzie
Podsumowanie
Termin: 72H
Kolejność: Dowolna
Dodatkowe informacje:
- Macie 3 akcje na turę. Prosiłbym o zaznaczenie ich w poście podkreśleniem lub wypisaniem ich w spoilerze
- Demon
- Pytania proszę kierować na PW lub do Ichitarō (reportem)
- Sekomura, zaatakuj zaraz po mnie - zawołała prędko, unosząc miecz do góry nad swoją głowę i skupiając się. Miała wrażenie, że ósma technika była jedną z tych, która była po prostu brutalnie silna - a do tego wymagała od niej najmniej zwinności i prędkości, nawet jeśli skupiała się głównie na rozwoju tych.
- Teraz! - zawołała, zacisnąwszy dłonie na rękojeści, zaraz po uderzeniu podnóża drzewa, obróciła się w bok, przechodząc do defensywy i chcąc tym samym zapewnić ochronę Sekomurze, kiedy on wyprowadzi swoje uderzenie.
Kątem oka chciała zerknąć czy ich towarzysz również nie potrzebował pomocy - choć nie mogła być w dwóch miejscach na raz przecież. Nie mogła zostawić rannego Sekomury, ale nie mogła również zapominać o Yukiharu, którego ran dokładnie nie mogła być pewna. A przede wszystkim, nie mogli zapomnieć o dziewczynie uwięzionej w drzewie - skoro powinni postarać się o jej bezpieczeństwo i o powrót do domu. Wystarczyło już ofiar w tym miejscu, tej nocy - nawet jeśli istniało wysokie prawdopodobieństwo, że demon tej opinii wcale nie popierał.
- akcje:
- 1. Użycie Eighth Form: Waterfall Basin u podnóża drzewa w próbie osłabienia go
2. Przejście do defensywy i obrona Sekomury
dialog #2e689e
Burned easier than I'd have thought
- Spoiler:
- Podsumowanie:
1. Unik w lewo, jak najdalej od ręki i drewnianego szpikulca demona,
2. Obrót w lewo i uderzenie w bok przeciwniczki czwartą formą oddechu pioruna,
3. Zwiększenie dystansu między nim a demonem do ok. 5 metrów.
#845f3a
- Jasne - odparł, odbijając dalej jakiekolwiek nadlatujące w ich stronę ataki. Złapał porządniej za ostrze, z nadzieją że wytrzyma do końca walki. Gdy tylko usłyszał sygnał od kobiety, błyskawicznie schował ostrze do kabury, by następnie wykonać jak najbardziej precyzyjne pięć cięć, używając do tego trzeciej formy oddechu pioruna. Nie zważając na wynik jego ataku, Sekomura powrócił do obrony. Jako iż był chroniony przez Kinami, to on będzie chronił ją, by nie dali się trafić tymi atakami. Mieli przecież wrócić z tej misji żywi
Akcje: 1. Ochrona Kinami, 2. Użycie Third Form: Thunder Swarm w to samo miejsce, w które atakowała Kinami, 3. Ochrona Kinami
Misja
Serce Lasu - 16- Rany:
Kinami:
- 1 rana 1 poziomu - obite plecy
- 1 rana 3 poziomu - Zerwana spora część skóry na prawym ramieniu
Sekomura:
- 1 rana 2 poziomu - Ciecie na klatce piersiowej ( rana przypalona - nie krwawi)
- 1 rana 3 poziomu - Rana kłuta na lewym ramieniu (drewniany szpikulec wciąż wbity w ramię, rana wstępnie opatrzona)
Yukiharu
- 1 rana 2 poziomu - Mocno obity brzuch
- 2 rany 2 poziomu - Rany cięte na prawym udzie i lewym boku
- 1 rana 1 poziomu - Zadrapanie na prawym poliku
- 1 rana 3 poziomu - Otwarcie starych ran po lewej stronie ciała
Chihiro
- 1 rana 3 poziomu - Poparzenie 3 stopnia po uderzeniu pioruna na brzuchu
- 1 rana 1 poziomu - Zregenerowana rana na udzie, która zmieniła się w zadrapanie
Podsumowanie
Termin: 72H
Kolejność: Dowolna
Dodatkowe informacje:
- Macie 3 akcje na turę. Prosiłbym o zaznaczenie ich w poście podkreśleniem lub wypisaniem ich w spoilerze. Yukiharu masz 1 akcję w tej turze, dwie akcje dochodzisz do siebie
- Demon
- Nieszczęśliwy rzut dla Yukiharu
- Pytania proszę kierować na PW lub do Ichitarō (reportem)
Jej wzrok nie padał na własne ramię - w pewien sposób nie chciała upewniać się, że to co podpowiadało jej czucie, rzeczywiście miało miejsce. Czuła ból i to, że trudniej było jej zaciskać dłoń na rękojeści swojej broni, ale nie miała zamiaru zrezygnować z próby obrony. Przecież nie po to tutaj się znaleźli - a co ważniejsze, musieli się wydostać. Samych siebie, bo nie miała pewności o stanie ran Sekomury, ani o tym w jakim stanie był Yukiharu, z którym na moment przecież się rozdzielili, ale musieli również wydostać Tori.
Wyprowadziła cios z lewej strony, celując na wysokości karku jelenia, aby spróbować go przewalić na bok i zablokować tym samym jego pęd w ich stronę.
- Masz Tori? - zapytała, nie spuszczając wzroku jednak z jelenia, i starając się odbijać ciosy nadchodzące ze strony pędów. - Jesteś w stanie wykończyć to drzewo? - dopytała, na wszelki wypadek wyciągając prawą, ranną rękę do tyłu, jakby musiała przejąć dziewczynę na swoje plecy. Nie była pewna czy Tori była przytomna - ani czy nie lepiej byłoby, gdyby ułożyli ją między sobą, nisko, tak aby łatwiej było bronić ją od ataków z góry. Choć wtedy też przez myśl przeszedł jej scenariusz korzenia atakującego ich od dołu - przeszedł ja zimny dreszcz na samą myśl. Stanowczo długo nie będzie miała ochoty zapuszczać się samotnie w las w środku nocy.
- Yukiharu, w porządku? - zawołała, chcąc upewnić się że ich towarzysz sobie radził.
Akcje
1. Cios wyprowadzony w kark Jelenia w próbie przewalenia go na bok
2. Trzymanie obrony przed pnączami i potencjalnie dalej przed jeleniem
3. Przejęcie Tori na plecy, jeśli Sekomura decyduje się ją podać
dialog #2e689e
Burned easier than I'd have thought
#845f3a
- Mam ją przy sobie, osłaniaj mnie - mówiąc to odwrócił się w stronę młodej dziewczyny. Widział w oddali jak współ-zabójczyni walczy aktualnie z jeleniem zrobionym z drzewa
- Trzymaj tak dalej Kinami, przytrzymaj Tori na chwilę - popychając lekko dziewczynę w stronę rozmówczyni odwrócił się w stronę drzewa. Szybka zmiana postawy, błyskawiczny wdech,. Ręka wylądowała na rękojeści ostrza, by następnie podczas susu do przodu zrobić cięcie ostrza wyciąganego z kabury. Wykonana została pierwsza technika oddechu piorunów, Thunderclap and Flash, w stronę serca drzewa. Po wykonaniu cięcia na serce demonicy, trzeba było pomóc reszcie. Wrócił się więc zabójca do swojej kompanki, by pomóc jej chronić młodą dziewczynę
Akcje:
1. Pomóc Tori z wyjściem z drzewa oraz oddanie jej Kinami pod opiekę
2. Użycie pierwszej techniki oddechu piorunów: Thunderclap and Flash na serce znajdujące się w drzewie
3. Powrót do Kinami by pomóc jej z ochroną
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|