Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Chata MedykaDzisiaj o 8:46 pmMatsumoto Takashi
RZUT KOSTKĄDzisiaj o 8:41 pmAdmin
Chaty rolnikówDzisiaj o 8:26 pmMatsumoto Takashi
MostekDzisiaj o 8:15 pmSeiyushi
Pokoje RetsuDzisiaj o 5:24 pmDate Retsu
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 5:14 pmHīragi Kyōya
Hatago YabuharaDzisiaj o 4:05 pmHīragi Kyōya
OgródDzisiaj o 2:26 pmMatsudaira Ryōyū

PUNKTÓW
Kurayami Saiyuri
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t191-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t1789-informator#22936https://hashira.forumpolish.com/t273-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t272-kurayami-saiyuri
Lubiła śnieg, zwłaszcza że nie doskwierał przez cały rok. Mogła się nim nacieszyć przez te dwa, może nawet trzy miesiące w ciągu całego roku. Uwielbiała obrzucać swojego starszego brata śnieżkami znienacka. Testować jego refleksy. Jak byli dzieciakami, spędzali prawie całe dnie w śniegu. Budując fort śnieżny, tocząc wojny na śnieżki. Teraz brakowało jej tamtych chwil, okresu beztroskiego dzieciństwa.
Strzepała nieco białego puchu z włosów i szalika którym była opatulona niosąc zawiniątko w dłoniach. Zatrzymała się przed posiadłością przez chwilę się wpatrując w budynek przed sobą. Miała wyrzuty w stronę Kiro że nic jej nie powiedział o tym w jakim stanie znajduje się Satoshi. "Pewnie na jego miejscu też nie chciałabym mieć żadnych gości.." przemknęło jej przez myśl gdy zapukała do drzwi. Sam Kiro go nie odwiedzał podczas rekonwalescencji. Nie do końca rozumiała tą męską więź. Niby coś jej tam tłumaczył że jemu nie wypada, ale ona może śmiało iść go zobaczyć. - Szpiega sobie znalazł.. - mruknęła pod nosem i gdy w końcu ktoś jej otworzył to weszła do środka.
Nigdy nie była w tym miejscu sama, może z dwa razy razem z bratem. Często obserwowała ich sparingi na miecze. Była pod wrażeniem jak dobrze znali swoje style i jak komplementowali się w walce. Tym bardziej nie rozumiała czemu Kiro nie chciał z nią przyjść, zerknęła na zawiniątko w dłoniach i lekko się uśmiechnęła.
Starszy mężczyzna zaprowadził ją do ogrodu gdzie zobaczyła młodego Samuraja siedzącego na werandzie. - Bardzo panu dziękuję.. - odezwała się do jego wuja i ruszyła wolnym krokiem w stronę samuraja. - hej Sato.. jak się czujesz? - spytała łagodnym tonem zajmując po chwili miejsce obok niego. Podała mu zawinięte w ciemnoniebieski materiał drewniane pudełeczko. - To dla ciebie.. ode mnie i Kiro.. - dodała po chwili.
Kurayami Saiyuri
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
"Angry mind.. is a Narrow mind.."
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
26
Gif :
Satoshi x Saiyuri 6d963448ea88cd9d416b446d9eba8ee525d5134a
Wzrost :
159
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
151
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
już cię nie potrzebuję
utrata kończyny
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Czas płynął, rany się leczyły, aczkolwiek mętlik w głowie Satoshiego wciąż nie ustępował. Co prawda wykonał zadanie, jakie wyznaczyła mu jego mistrzyni, a co za tym idzie, został oficjalnie zabójcą demonów, ale z racji na doznane obrażenia zaznawał aktualnie przymusowego odpoczynku, który nieszczególnie był mu na rękę. Przeciągająca się rekonwalescencja zostawiała go z niezbyt wieloma opcjami na zajęcie wolnego czasu, co z kolei przekładało się na problemy z sensownym zagospodarowaniem jego nadmiaru. Naprawdę nie chciał wracać do tego pojedynku. Świadomość tego, jak łatwo dał się zmanipulować, była frustrująca. Przez długie lata uczył się walki. Większość tego czasu doglądał go jego wuj, a następnie Hashira płomienia. Może nie był wielkim geniuszem, ale każdy z nich pokładał w nim pewne nadzieje, które on sam spektakularnie zaprzepaścił. Całość tego starcia mógł przeprowadzić na wiele innych sposobów, odejmując od tego ten element, w którym sam otrzymuje ranę, która uziemi go na kilka dobrych miesięcy. Życie niejednokrotnie wskazało mu, że powinien działać ostrożnie, ale postanowił to zignorować. Teraz pozostała mu już tylko złość, frustracja oraz blizna, która biegła przez jego klatkę piersiową. Co prawda była już zagojona, ale wciąż nie pozwolono mu wrócić do treningów, aby nie otworzył świeżej jeszcze rany.
Dość sporo ukojenia odnalazł w medytacji i czytaniu traktatów filozoficznych. Pozwalały mu wyciszyć umysł, przenieść skupienie na inne, odległe aspekty życia oraz świata. Dzisiaj miał dość podobne plany, ale jak się okazało, przeszkodziła mu w tym wizyta starej znajomej, Kurayami Saiyuri. Jej przybycie było dla niego sporą niespodzianką. Z racji na to, że ta nie była świadoma o jego koligacjach z Zabójcami Demonów, nie informował jej o swoim aktualnym stanie. Nie miał ochoty wymyślać fałszywych opowieści na temat odniesionych obrażeń. Nie chciał ryzykować ściągania na siebie oczu ojca. Kłamanie w jego stronę byłoby znacznie bardziej trudne i nieprzyjemne.
- Witaj, Saiyuri. Czuję się dość dobrze. Nie spodziewałem się Twojej wizyty. Mogłaś mnie uprzedzić. - odparł spokojnie, posyłając jej przy tym łagodny uśmiech. Przyjął również prezent, który następnie odłożył na bok. Co prawda był całkiem ciekaw tego, co było w środku, ale postanowił z tym chwilę poczekać, skupiając swoją uwagę na rozmówczyni. - A Ty? Aż tak Ci się nudzi, że postanowiłaś mnie odwiedzić? - dorzucił jeszcze, zerkając na nią z lekkim zaciekawieniem.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
27
Gif :
Satoshi x Saiyuri Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
231
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Kurayami Saiyuri
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t191-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t1789-informator#22936https://hashira.forumpolish.com/t273-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t272-kurayami-saiyuri
Przyjrzała się mu uważnie zanim zajęła miejsce obok podwijając stopy pod siebie. - Wybacz ale myślałam że może Kiro zapowie moje przybycie. W sumie to mieliśmy razem przyjść.. a przynajmniej tak zrozumiałam na początku.. - powiedziała ze spokojem w głosie. Poprawiła materiał granatowego kimona w które była ubrana, tak aby wygładzić wszelkie zagięcia tkaniny. - Ale jak to typowy On.. okazało się że to co powiedział nijak się miało do tego co miał w planach.. - dodała po chwili. Przyglądając się ogrodowi, jak śnieg ładnie pokrywał krzewy, drzewa i pozostałe elementy tego pięknego krajobrazu malującego się przed nią.
- Jak ci się coś nie podoba to mogę się stąd zabrać.. - w głosie pobrzmiewała nutka rozbawienia. - Choć nie wyglądasz na kogoś kto przyjmuje aż tylu gości by mógł gardzić towarzystwem nawet jak mało istotnej osoby jak ja.. - dodała z uśmiechem na ustach. Palcem wskazała na zawiniątko, które młodzieniec odstawił na bok. - Mam nadzieje że będzie ci smakowało, naprawdę się postaraliśmy z bratem. Coś świątecznego.. kruche ciasteczka w kształcie ludzików i mieczy.. to był akurat pomysł Kiro.. i nawet pomagał dekorować.. oczywiście miecze.. samurajów pozostawił mi.. więc się nie śmiej.. ale całość wygląda jak by dzieci z upośledzeniem to zrobiły.. - podsumowała to całkiem dobrze. W pudełku były ciastka w kształcie katan i ludziki zrobione na podobieństwo znajomych im osób. W pudełku Satoshi mógł znaleźć swoją podobiznę uwiecznioną lukrem, ale także i swojego rodzeństwa. Sai nawet zrobiła jeden egzemplarz Kira i tylko dlatego żeby pochwalić się bratu jak dobrze jej wyszła jego karykaturalna podobizna. Czym ten po cichu się jej zrekompensował, więc w pudełeczku była jej śmieszna karykatura, ale tego akurat nie była świadoma.
Kątem oka rzucając na fragment bandaża wystający spomiędzy luźno ułożonego materiału yukaty chłopaka. - Bardzo cię jeszcze boli? - spytała nagle. Może to nie było odpowiednie pytanie na ten czas, ale padło po prostu z troski. Ile razy bandażowała brata, nie lubiła gdy ktoś był ranny. Zwłaszcza ktoś kogo lubiła.


Nichirin:

Mori:
Kurayami Saiyuri
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
"Angry mind.. is a Narrow mind.."
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
26
Gif :
Satoshi x Saiyuri 6d963448ea88cd9d416b446d9eba8ee525d5134a
Wzrost :
159
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
151
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
już cię nie potrzebuję
utrata kończyny
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Satoshi wsłuchał się uważnie w słowa znajomej, a gdy wspomniała o tym, jak to wszystko rozegrał jej brat, nie mógł się powstrzymać od lekkiego śmiechu, który wywołał w nim zaskakującą, przyjemną ulgę. O tak, zdecydowanie potrzebował towarzystwa innego człowieka, dzięki czemu mógł oderwać swoje myśli od tego, jak przez ostatnie miesiące wyglądało jego życie.
Nie wiń go za to. Po prawdzie to nie zdziwiłbym się, gdyby o tym po prostu zapomniał. Zresztą, nie mam mu tego za złe. W ostatnim czasie nie jestem szczególnie interesującą towarzysko osobą. — odparł lekko, posyłając jej przy tym uśmiech. W międzyczasie sięgnął również po planszę do Shogi, na której zaczął powoli rozkładać piony. Co prawda raczej nie zamierzali teraz grać, ale ta miniaturowa czynność była dla niego niezwykle przyjemną, niemal mechaniczną rzeczą.
Och? Nie, nic z tych rzeczy. Po prostu przygotowałbym jakiś poczęstunek. Ewentualnie ubrał się w nieco lepsze ubrania niż te, które mam teraz na sobie. — rzucił szybko, starając się nieco naprostować swoje słowa. Czy był świadom tego, że ta tylko żartuje? W sumie to niekoniecznie. Przez kilka ostatnich miesięcy nieco zardzewiał, jeśli chodziło o relacje towarzyskie i mogło to teraz dać o sobie nieco znać.
Następnie wsłuchał się w to, co Saiyuri miała mu jeszcze do powiedzenia, w międzyczasie kończąc układanie pionów, dzięki czemu zestaw był gotów do gry. Przez krótką chwilę zastanawiał się, czy nie zaproponować kobiecie małej rozgrywki, ale finalnie porzucił tę myśl, powoli wstając ze swojego miejsca. Poprawił nieco swoją szatę, po czym przeszedł kilka kroków pewnych, aczkolwiek raczej spokojnych ruchów, aby ostatecznie móc oprzeć się plecami o werandę, aby następie spojrzeć w stronę swojej rozmówczyni. — Muszę przyznać, że ciężko idzie mi wyobrazić sobie Twojego brata w roli kucharza. Nie, żebym chciał negować jego gusta kulinarne, aczkolwiek... będę musiał ostrożnie podejść do jedzenia tego przysmaku, czego oczywiście się podejmę w najbliższej wolnej chwili. - dorzucił po krótkiej chwili, z odczuwalną nutką rozbawienia w głosie. — Może się przejdziemy? Jeśli nie masz nic przeciwko oczywiście. Po prawdzie to siedzę już od rana i moje nogi zaczynają prosić o nieco ruchu. — dodał jeszcze, zerkając na kobietę.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
27
Gif :
Satoshi x Saiyuri Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
231
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Kurayami Saiyuri
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t191-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t1789-informator#22936https://hashira.forumpolish.com/t273-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t272-kurayami-saiyuri
- Oczywiście że będziesz go bronił.. to twój przyjaciel. .czy tam rywal.. ale mniejsza o to.. jak tylko wróci z Edo to wytargam go za uszy.. za takie zagranie.. on nie zapomina tylko lubi czasami się kimś wysłużyć.. taka prawda.. - odpowiedziała ze spokojem w głosie. Nie lubiła popadać w skrajne fragmenty jakiejkolwiek emocji, nie ważne czy była to radość, smutek, a już tym bardziej nie gniew. Tego ostatniego wystrzegała się jak ognia piekielnego.
Brat zawsze uczył jej że ekscytacja jest zła, że prowadzi do złej oceny sytuacji, do błędów w walce których nie da się potem często naprawić. Utknęło jej to na dobre, bo zawsze starała się pilnować. W młodości miała jeszcze problem z okazywaniem entuzjazmu. Zwłaszcza podczas treningów czy sparingów. Uśmiech z ust nie schodził a oczy błyszczały jak jakby ktoś jej sypnął brokat w tęczówki.
Pokręciła głową na boki. - Daj spokój, nie przyszłam tu po to żebyś wkoło mnie skakał. Chciałam dotrzymać ci trochę towarzystwa, podnieść na duchu.. - powiedziała nadal z tym łagodnym uśmiechem co wcześniej. - A co do ubioru, cóż.. nie ma się do czego przyczepić Sato.. wyglądasz naprawdę dobrze.. nawet w tych bandażach.. - dodała po chwili. Kątem oka widziała jak układał piony na planszy gdy rozmawiali, Kiro jej mówił że nigdy nie wygrał z Satoshim w shogi. I choć nie chciał się do tego przyznać nawet przed nią, to czasami gdzieś go tam przyłapała w domu jak siedział na planszą z rozstawionymi pionami myśląc na głos i psiocząc coś pod nosem. Bawił ją ten widok ale samej jaj jakoś nie ciągnęło do tak strategicznej gry. A może nikt nie potrafił w niej zaszczepić tej pasji.
Sama się roześmiała słysząc komentarz pod adresem jej ukochanego brata. - Wierz mi.. wolałbyś to zobaczyć.. niż o tym słyszeć.. jak on się strasznie starał żeby wszystko było równo ozdobione.. - dodała po chwili. - Bez obaw.. ja piekłam.. on tylko ozdabiał, więc raczej nie powinno ci nic być.. - upewniła go wpatrując się jak młodzieniec powoli się podnosi do pionu. Była gotowa nawet wspomóc go gdyby stracił równowagę. Ale wszystko przebiegło bez większych komplikacji. Sama podniosła się zaraz po nim, pokręciła lekko głową na boki. - Nie mam nic przeciwko spacerowi.. a jeśli ci to dobrze zrobi to tym bardziej chętnie ci potowarzyszę.. - to mówiąc zrównała się z nim i ruszyła jego tempem. - Jak będziesz potrzebował wsparcia to jestem tuż obok.. nie powinieneś nadwyrężać się zbytnio.. inaczej gojenie się ran zajmie o wiele dłużej.. - upomniała go jeszcze z troską w głosie.


Nichirin:

Mori:
Kurayami Saiyuri
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
"Angry mind.. is a Narrow mind.."
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
26
Gif :
Satoshi x Saiyuri 6d963448ea88cd9d416b446d9eba8ee525d5134a
Wzrost :
159
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
151
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
już cię nie potrzebuję
utrata kończyny
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Ej no! Naprawdę nie o to mi chodzi. Po prostu wiem, że z jego koncentracją i pamięcią nie zawsze jest najlepiej. Zresztą, sama na pewno też się o tym przekonałaś. Chociaż nie powiem, myślałem, że chciałaś mnie odwiedzić, ale skoro twierdzisz, że wysługuje się Tobą Twój brat... — rzucił, lekko się przy tym uśmiechając. Co prawda żartował, ale ciekawiło go, jak Saiyuri na to zareaguje.
Siedząc i patrząc na rozmówczynię, doszedł do wniosku, że w sumie nieszczególnie wiedział, jak ta radzi sobie ostatnimi czasy. Już na początku treningów, które w przyszłości miały uczynić z niego łowcę demonów, nieco oddalił się od znajomych, co z czasem pogłębiało się coraz bardziej. Wydawać by się mogło, że ostatnie miesiące, które spędził na rehabilitacji, pozwolą mu nieco nadrobić, ale było raczej odwrotnie. Rozgoryczony i sfrustrowany preferował ciszę oraz własne myśli, przynajmniej do czasu. Dzisiaj sam się bowiem przekonał, że takie rozmowy mogą być faktycznie przyjemne, szczególnie po takiej przerwie, którą wypełniał niemal w całości przemyśleniami na temat źródła swoich blizn i ran.
Nie powiem. To dobrze, że nie oczekujesz ode mnie dzisiaj za wiele, bo też wiele zrobić raczej bym nie mógł. Nie mówię, że padłbym na ziemię po kilku ruchach, ale wole nie ryzykować otworzeniem się ran czy jakimiś komplikacjami. Chcę przejść przez to jak najszybciej, nadrobić ubytki w kondycji i wrócić do życia. Nawet nie wiesz, jak nudne niekiedy potrafi być patrzenie w niebo i liczenie chmur. Ostatnim razem doszedłem do niepokojąco dużej liczby... — odparł, uśmiechając się przy tym w lekko niezręczny sposób. Co prawda wiedział, że jej słowa nie miały w sobie żadnych ukrytych dwuznaczności, ale i tak poczuł się z tym nieco dziwnie. Mimowolnie poprawił też strój, aby upewnić się, że dobrze zasłania opatrunki, którymi niekoniecznie chciał się chwalić.
O tak, domyślam się, że musiało to być dla Ciebie niezwykle przyjemne i zabawne przeżycie, obserwować go w takiej roli. Chociaż nie powiem, mam podejrzenia, że to Ty do go tego skłoniłaś. Ciężko mi sobie wyobrazić, że z własnej woli spróbowałby swoich sił w tego typu czynności. Zresztą, gorzej niż teraz czuć się raczej i tak nie będę, także co mi szkodzi. — dokończył, posyłając jej przy tym lekki uśmiech.
Ku jego własnej uldze, podniesienie się z ziemi obyło się bez większych trudności, czy też proszenia jej o pomoc. Wchodziła tutaj w grę kwestia jego dumy, która mogłaby nieco ucierpieć, gdyby wciąż potrzebował pomocy w tak prozaicznych czynnościach. — Spokojnie. Słyszałem te słowa już tyle razy, że mam je praktycznie wyryte w pamięci. Ostrożnie, powoli, bez przesadnej werwy. Wiem, że to przejaw troski, ale po prostu źle trafiłem podczas wyboru przeciwnika. Nie jestem jeszcze ociężałym starcem, którego jedyną przyszłością jest podlewanie roślin, naprawdę. - Rozciągnąwszy nieco swoje ciało, nieśpiesznym krokiem ruszył do ogrodu, rozglądając się przy tym po okolicy. Co prawda wiedział, że niedługo będzie musiał się udać do wuja, ale mieli jeszcze nieco czasu na rozmowę, z czego miał ochotę skorzystać.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
27
Gif :
Satoshi x Saiyuri Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
231
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Kurayami Saiyuri
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t191-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t1789-informator#22936https://hashira.forumpolish.com/t273-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t272-kurayami-saiyuri
- Hah.. tak..to zapewne wina zbyt częstego dostania w mordę od ciebie i jego innych znajomych z którymi lubi się sprawdzać - skomentowała prawdopodobny powód problemów z koncentracją swojego kochanego brata. Ciąg dalszy wypowiedzi sprawił że aż się zatrzymała nagle w miejscu. - Ha? No oczywiście że chciałam cię odwiedzić, ale też nie chciałam się narzucać. Zwłaszcza że jesteś bardziej jego przyjacielem niż moim.. - mruknęła odwracając twarz w bok, wbijając spojrzenie gdzieś w dal. Nie kłamała przecież, jedynie nazwała tą znajomość między nimi.
Była młodszą siostrą jego kompana, czasami obserwowała jak walczyli na miecze w ramach nauki. Jej brak uważał że tak mogła się nauczyć równie przydatnych informacji co z brania udziału w sparingu. Mogąc jako obserwator chłonąć style walki jak i błędy popełniane przez obu mężczyzn. Nie zmieniało to fakty że po prostu lubiła Satoshiego, był dla niej przecież zawsze taki miły, nawet jeśli traktował ją z dystansem.
Lekko się uśmiechnęła pod nosem słysząc jego kolejną wypowiedź. - Jestem sobie to w stanie wyobrazić.. patrząc po długości rekonwalescencji i to że ona jeszcze się nie skończyła to naprawdę współczuję ci tego jak bardzo oberwałeś. Ale to będzie dobra nauczka na przyszłości. Ta blizna na torsie.. - wskazała palcem wskazującym na miejsce gdzie miał bandaż pod warstwą materiału. - ..będzie ci przypominać o pomyłkach każdego dnia. Więcej nie popełnisz tego samego błędu.. jestem tego pewna.. plus.. takie pamiątki na ciele dodają charakteru wojownikom.. najważniejsze że przeżyłeś.. a teraz skup się na tym by więcej nie znaleźć się w takiej sytuacji.. - mówiła z łagodnym uśmiechem na ustach nadal idąc przed siebie, pilnując aby tempo ich spaceru nie było zbyt szybkie.
- Okey.. przyłapałeś mnie.. te ciasteczka to był mój pomysł.. ale nie musiałam wcale Kira długo przekonywać do pomocy w zrobieniu czekoladą i posypkami.. zwłaszcza jak dowiedział się co będzie motywem przewodnim w kształcie.. i to nie tak że ma dwie lewe ręce w kuchni.. zdziwiłbyś się jaki pyszny ramen potrafi mój brat zrobić.. - to że na niego ponarzekała to jedno, ale oczywiście doceniała tez te dobre strony. Jak o nim mówiła to uśmiech sam wdzierał się siłą na jej usta. Była wdzięczna że zaraził ją miłością do walki i pomagał jej w szlifowaniu umiejętności walki mieczem.
Gdy schodził po stopniach z werandy do ogrodu złapała go pod rękę mimowolnie żeby wspomóc go, nawet wbrew jego woli. - Dobra dobra.. ja wiem że ci pewnie męska duma nie pozwala prosić o pomoc.. ale i tak nalegam.. może nie jesteś leciwym dziadziuniem ale jesteś nadal ranny. Chyba nie chcesz żebym miała wyrzuty sumienia przez ciebie? Że jak nie daj boże sobie coś zrobisz a ja mogłam temu zaradzić.. a nic nie zrobiłam.. i przez to twój powrót do zdrowia trwałby o wiele dłużej niż powinien.. - gdy tylko stopnie się skończyły, oczywiście od razu puściła jego przedramię. - Macie piękny ogród.. szkoda że jest zima. - idąc ścieżką przy nim starła odrobinę białego puchu z gałęzi i rzuciła nim prosto w twarz starszego samuraja. - Orzeźwiające.. nie sądzisz? - zaśmiała się lekko rozbawiona i wytarła odrobinę wilgoci po topniejących na dłoni śnieżynkach i swoje haori.


Nichirin:

Mori:
Kurayami Saiyuri
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
"Angry mind.. is a Narrow mind.."
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
26
Gif :
Satoshi x Saiyuri 6d963448ea88cd9d416b446d9eba8ee525d5134a
Wzrost :
159
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
151
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
już cię nie potrzebuję
utrata kończyny
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Jeśli kiedykolwiek ode mnie oberwał to tylko dlatego, że nie trzymał odpowiednio gardy. Zresztą, robiłem to dla jego dobra. Lepiej dostać w nos od znajomego w przyjacielskim sparingu niż stracić rękę w prawdziwym. Starczy spojrzeć na mnie i to, jak się urządziłem. Ewidentnie wyniosłem za mało ze wszystkich treningów, jakie odbyłem, co skończyło się w taki piękny sposób. — odparł, uśmiechając się nieco szerzej, gdy Sai nawiązała do tego, że chciała go odwiedzić. Cóż, po prostu było mu miło.
Mina jednak zrzedła mu nieco, gdy kobieta postanowiła pociągnąć temat i samej nawiązać do jego blizny. Niestety sam wyciągnął ten temat, a więc wyrzuty mógł mieć tylko do siebie.
Czemu tak właściwie mu to przeszkadzało? W sumie to głównie z dwóch powodów. Po pierwsze — wciąż nie podniósł się w pełni psychicznie oraz moralnie po tym, jak skończył się pojedynek z demonem, a po drugie, mając wybór, wolałby nie ukrywać prawdy przez znajomą. I chociaż nie podejrzewał jej raczej o zbyt długi język, to wiedział, że im mniej osób wie o jego profesji, tym lepiej. Nie chciał ryzykować gniewu ojca, który zdecydowanie nie ucieszyłby się na wieść, że jedno z jego dzieci postanowiło zostać zabójcą demonów.
Cała ta sytuacja ma przynajmniej jakieś plusy. Ja dostałem bardzo solidną lekcję na temat cierpliwości w trakcie prawdziwej walki, a Ty i Twój brat... w sumie możecie się nauczyć tego samego. Uważaj na swoich przeciwników, Sai. Niezależnie od tego, jakiego typu pojedynek toczycie. Starczy jeden nieuważny ruch, żeby wszystko skończyło się tragicznie. Ja i tak miałem szczęście. W końcu dalej chodzę, a i do sprawności fizycznej w końcu wrócę. Oby szybciej niż później. — dokończył, po czym cierpko się do niej uśmiechnął.
Rozchmurzył się nieco, gdy rozmówczyni nawiązała do tego, jak faktycznie wyglądało tworzenie przysmaku, który został mu doświadczony. I jakkolwiek nie chciał kwestionować gustów kulinarnych młodej znajomej, tak nie był przekonany co do ewentualnego próbowania posiłków przyrządzonych przez jej brata. Ledwo przeżył spotkanie z demonem, nie chciał kusić bardziej losu.
Obiecuję spróbować ich nieco później. Może poczęstuję też mojego wuja, jeśli znajdzie dla mnie nieco czasu. Ostatnimi dniami jest dość zajęty... — dodał jeszcze, rozglądając się leniwie po ogrodzie.
Nie oponował, gdy chwyciła go pod ramię. Co prawda nie powiedziałby tego na głos, ale był jej nawet wdzięczny. Rana goiła się dość dobrze, ale ogólne osłabienie organizmu wciąż dawało o sobie znać nawet przy tak prostych czynnościach.
No nic. W takim razie zostaje mi podziękować za tę pomoc, której oczywiście nie potrzebowałem. — odpowiedział, uśmiechając się z rozbawieniem na swoje własne słowa. — Zima w końcu minie. Przyjdź do nas wtedy, z chęcią oprowadzę Cię i pokażę kilka ładniejszych i bardziej urokliwych zakamarków. Kto wie. Może przy okazji nieco potrenujemy? Będę potrzebował wdrożenia się, a moi aktualni partnerzy pojedynkowi dość dawno mnie nie odwiedzali. - rzucił, zerkając na kobietę, ciekaw jej reakcji.
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
27
Gif :
Satoshi x Saiyuri Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
231
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Kurayami Saiyuri
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t191-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t1789-informator#22936https://hashira.forumpolish.com/t273-kurayami-saiyurihttps://hashira.forumpolish.com/t272-kurayami-saiyuri
Uśmiechnęła się lekko na jego pierwsze słowa. - To naturalne że w końcu dostałeś po dupie za te wszystkie zwycięstwa.. pewnie twoje Ego się napompowało do tego stopnia że arogancja była twoją jedyną zgubą. Bo nie wyobrażam sobie żeby te wszystkie rany były otrzymane dlatego że byłeś gorszym przeciwnikiem. - zaczęła ze spokojem w głosie. - Podobno najwięcej nauki można wyciągnąć z porażki.. to jest prawda.. widzisz wszystkie swoje błędy jak na dłoni.. - to mówiąc wyciągnęła przed siebie otwartą rękę. - Łatwiej zobaczyć co na niej jest.. gdy twoje błędy kosztowały cię rany. Każde rozcięcie pokazuje ci co zrobiłeś. Każdy siniak przypomina Ci o słabościach ciała.. ogólnie pod koniec analizując swoje zyski i straty sprawdzasz swoją strategię walki.. na podstawie wyniku końcowego wiesz co musisz poprawić i jak bardzo. - może brzmiała nudno, ale oczy błyszczały gdy tematem były walki. Nie ważne czy mieczem, czy w zwarciu bez broni. Ona to po prostu uwielbiała. - Wierzę że wyciągnąłeś sporo nauki ze swojej potyczki Sato.. - dodała na koniec z uśmiechem na ustach. Żałowała że nie była świadkiem tego, ile by dała w tej chwili żeby prześledzić wzrokiem całe starcie Satoshiego z jego oponentem. Pewnie nauczyła by się bardzo dużo z tego.
Przez chwilę miała wrażenie że mówił szyfrem. W jego głosie było coś czego nie umiała wyjaśnić. Ta powaga była do niego trochę niepodobna, zupełnie jakby otarł się o śmierć. Pokręciła lekko głową na boki wypychając tą głupią myśl z głowy. Nie wyobrażała sobie żeby starszy chłopak miał stracić życie już teraz. Nie chciała tego, jeszcze całe życie przed nim było. Jeszcze nie miał żony i dzieci, nie dożył starości. Zginąć w tak młodym wieku to byłaby prawdziwa tragedia. Idąc z nim pod rękę, będąc wsparciem dla rannego, oparła polik o jego ramię na krótką chwilę. - Cieszę się że twoje obrażenia nie są poważniejsze.. że ostatecznie wrócisz do zdrowia Sato.. - po tych słowach odchyliła się na powrót i dalej z nim szła przez piękny ogród, przysypany śnieżnym puchem.
- Mam nadzieje że będą ci smakować, to przepis mojej babci.. ulubione słodkości mojego brata. Więc kto wie, może i tobie zasmakują.. - uśmiechnęła się do niego przyjaźnie.
Zerknęła na niego z ukosa. - Taaak? To trzymam za słowo że pokażesz mi te ładniejsze miejsca.. - powiedziała z lekkim uśmiechem na ustach. Na wzmiankę o wspólnym treningu aż oczy znowu jej błysnęły. - Serio?! Chciałbyś ze mną trenować po powrocie do zdrowia? - ciężko było zamaskować entuzjazm w głosie. - Zawsze chciałam, ale Kiro mówił mi że w życiu byś się nie zgodził na sparing ze mną.. - dodała po chwili. - Na prawdę to będzie przyjemność żeby z tobą trenować.. widziałam co umiesz jak z Kirem trenowaliście. Jestem pewna że mogę Ci dotrzymać kroku bez większego problemu. Ba! Może nie jestem aż taka silna ale inne atrybuty mam na prawdę nie najgorsze! - dodała z uśmiechem na ustach powoli z nim spacerując po pięknym ogrodzie.


Nichirin:

Mori:
Kurayami Saiyuri
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
"Angry mind.. is a Narrow mind.."
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
26
Gif :
Satoshi x Saiyuri 6d963448ea88cd9d416b446d9eba8ee525d5134a
Wzrost :
159
Siła :
A
Wytrzymałość :
A
Szybkość :
A
Zręczność :
A
Hart Ducha :
B
Punkty :
151
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
gang świeżaków
gracz zarejestrowany w ciągu pierwszych dwóch tygodni
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
wszystkie drogi prowadzą do Edo
wzięcie udziału w evencie "wszystkie drogi prowadzą do Edo"
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
screw it
podczas wydarzenia z mg wykonaj akcję, która zakończyła się niepowodzeniem
już cię nie potrzebuję
utrata kończyny
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Nishiōji Satoshi
mizunoto

https://hashira.forumpolish.com/t406-nishioji-satoshihttps://hashira.forumpolish.com/t408-nishioji-satoshi#1426https://hashira.forumpolish.com/t466-nishioji-satoshi#2028https://hashira.forumpolish.com/t467-nishioji-satoshi#2029
Więc mówisz, że to wszystko przez to? W takim razie... cóż, patrząc na to, jak nużące jest teraz moje życie, chyba wolałbym podkładać się Twojemu bratu przez ostatnie lata. Chociaż, jeśli się nad tym dłużej zastanowić... Nie, jednak niczego nie żałuję. — dokończył w końcu, po chwili zastanowienia, parskając przy tym lekkim śmiechem. — Rany w końcu się zagoją, ale zabawne wspomnienia z Twoim bratem umorusanym w ziemi są całkiem solidną rekompensatą. — dodał jeszcze, wciąż rozbawiony. O tak, zdecydowanie potrzebował kontaktu z innymi ludźmi.
Nieco zaskoczyło go filozoficzne podejście towarzyszki, ale ciężko było się spierać z tym, co mówiła. Z racji na to skupił się przede wszystkim na kiwaniu głową w formie reakcji, obserwując ją przy tym z zainteresowaniem.
Gdy zamilkła, zatrzymał się na chwilę, chcąc nieco odpocząć. Co prawda nie spacerowali jakoś długo, ale przez narastające zniechęcenie popadł niejako w gnuśność, siedząc na tyłku, nieco więcej niż powinien, co odbiło się na jego i tak wątpliwej formie. Lekko zasapany próbował wyrównać oddech, w międzyczasie myśląc nad słowami rozmówczyni. Czy czegoś się nauczył? Miał nadzieję, że tak. — Mam nadzieję, że faktycznie coś z tego wyciągnąłem, bo jeśli nie... cóż. Wole nie myśleć o tym, z ilu kawałków musieliby mnie sklejać następnym razem. — dokończył, posyłając jej lekki uśmiech, który pogłębił się, gdy Kurayami wyraziła swoją troskę w jego stronę.
Obiecuję przekazać Ci jakoś moją ocenę. Przy następnym spotkaniu, ewentualnie listownie. Pewnie to pierwsze. Wątpię, żeby wynikło cokolwiek, co każe któremuś z nas wyjechać na dłużej. W szczególności mi. — Westchnął lekko, po czym raz jeszcze się zatrzymał, opierając się o pobliską barierkę. — Naprawdę cieszę się, że chciało Ci się mnie odwiedzić. Gdy nieco mi się poprawi, sam do Was wpadnę. Kucharz ze mnie marny, więc niestety nie mogę Ci obiecać podarków porównywalnym z Waszym, ale postaram się nie przyjść z pustymi rękoma. Natomiast co do treningów... nie słuchaj zawsze swojego brata. Z chęcią zobaczę, co chowasz w zanadrzu, Saiyuri. Za jakiś czas. Teraz zaś... — przerwał, patrząc w stronę domu, gdzie pojawiła się figura jego wuja. — Musisz mi wybaczyć, ale będę musiał zniknąć. Czeka mnie rozmowa z wujem. Jeśli Cię to pocieszy, nie będzie to nic przyjemnego. — dodał, po czym uśmiechnął się do niej i lekko ją przytulił. — To co, do zobaczenia za jakiś czas? — rzucił, po czym pożegnał się z nią ostatni już raz i opierając się na lasce, ruszył w stronę domostwa.

KONIEC
Nishiōji Satoshi
Ikonka postaci :
Satoshi x Saiyuri Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
zabójca demonów
Wiek :
27
Gif :
Satoshi x Saiyuri Db808685b95f2b14205d0d8278335eee9d557a44
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
D
Zręczność :
D
Hart Ducha :
E
Punkty :
231
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach