Sunako
13/04/1630, Kyoto, Oguni, Klasa Kapłańska
Długie, różowe włosy – uzupełnione o parę długich, czarnych rogów. Wszystko to doprawione jest nieregularnymi, czerwonymi tatuażami na ciele, które kształtem przypominają blizny i rany.
Stonowane, wręcz lodowate spojrzenie, które posyła innym – niezależnie od ich rasy, obok jej tatuaży, jest ściśle związane z jej życiem. Które nie należało do najłatwiejszych. Od kiedy pamięta, wymagano od niej wiele – praktycznie od najmłodszych lat uczestnicząc w treningach duchowych i medytacyjnych, które zawierały w sobie wiele substancji psychoaktywnych, mających wpływ na jej młody umysł. Niekiedy sesje treningowe trwały nawet całe dnie, wykańczając ją i pozwalając się oddać wpływowi środków ogłupiających. Jednak pchały jej umiejętności do przodu, musiały pchać – wszelkie błędy były karane cieleśnie, nawet pomimo jej błagać o litość. Ledwo udało jej się rozwijać własne zainteresowania jak szermierka, obserwując, a następnie starając się naśladować w swoim zaciszu charakterystyczne ruchy kataną. Przełom w jej życiu nastąpił, gdy nastąpił 18 rok jej życia – do pustej Świątyni, którą właśnie się opiekowała, przybył do niej mężczyzna. Początkowo chciała zapytać, czy czegoś nie potrzebuje, ale gdy tylko spojrzała mu w oczy, poczuła jak bardzo malutka była. Sam Muzan, jak się przedstawił, wybrał Ją do podjęcia próby, praktycznie boskiej. Kimże Miko była, by odmówić „prośby” kogoś kto ma prezencję boskiego bytu? Zgodziła się w zamian, otrzymując cierpienie, które gdy tylko ustało, dało jej nowe ciało i życie. Ból, który minął, dał jej siłę, której nigdy nie czuła w życiu. Po tym była pewna jednego, zapragnęła służyć temu bóstwu jak tylko może.
Patrząc na jej nowe życie, w porównaniu do poprzedniego – Sunako chciałaby powiedzieć, że koniec końców część rzeczy jest niezmienna. Wciąż kontynuuje swoją posługę jako Miko, tylko w Oguni, czcząc Muzana jako najwyższe i główne bóstwo, w razie możliwości przeprowadzając obrzędy ku jego czci. Tak też trwa jej nowe życie – z którego koniec końców chyba jest zadowolona. Jednak traktuje siebie jako mechanizm w większej maszynie, więc czy można mówić o zadowoleniu
- Sunako-san można określić jako chłodną, niekiedy wydającą się nieobecną. Niezbyt emocjonująca się tym co się dzieje dookoła, jakiekolwiek uczucia ukazuje dopiero w walce lub w czasie polowania.
- Jest osobą niezwykle utalentowaną artystycznie, głównie pod względem muzycznym. Niezwykle muzykalna i rytmiczna.
- Brzydzi się chaotyczną walką. Traktuje walkę jako sztukę i swoisty rytuał, który musi być pełen gracji i zaangażowania. Dlatego do swej sztuki stosuje katanę, odrzucając niegodne sposoby – przynajmniej nie zdarzyła jej się potrzeba aby to zmienić.
- Szczerze wierzy w bogów, w tym Muzana, oddając im cześć na jaką zasługują bóstwa ze strony śmiertelnych. To właśnie ta wiara jest jedną z rzeczy, która dodaje jej siłę.
- Jest wielką fanką opium i wszelkich środków odurzających, które obecnie pali dla „smaku”, choć nie zmienia to jej zalubowania w tym. Nawet jeżeli była zmuszana w dzieciństwie do ich zażywania.
- Posiada słabość do dzieci, staje się przy nich cieplejsza - na tyle ile to możliwe z jej strony. Osobiście ucieka się od zabijania tych niewinnych istot. Musiałaby być zmuszona, by splamić ostrze ich krwią.
Co więcej, na start dostajesz 50 punktów, które wydać możesz na zakupy w Sklepiku Mistrza Gry lub zamienić je na punkty do statystyk. Do zobaczenia na fabule!
PS jako nowemu użytkownikowi przysługuje ci odznaka Gang Świeżaków – nie zapomnij jej odebrać tutaj!
Nie możesz odpowiadać w tematach