Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewWczoraj o 9:03 pmSekomura
Dōgo OnsenWczoraj o 9:03 pmSōsetsu
Jindai-jiWczoraj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąCzw Lis 21, 2024 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji


Koya





Admin
Ikonka postaci :
Koya Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Koya Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
06.1654

Szedł wzdłuż brzegu dużego stawu Koya, delektując się spokojem, który otaczał to miejsce. Była to upragniona chwila oddechu po długiej i męczącej podróży z Kioto do okolic Osaki. Reprezentowanie swojej rodziny na politycznym spotkaniu wymagało od niego nie tylko nienagannego zachowania, ale i stalowych nerwów. Zatrzymał się na chwilę, spoglądając na spokojną taflę wody, która odbijała promienie zachodzącego słońca. Spotkanie polityczne, które miało miejsce zaledwie kilka godzin temu, było wyjątkowo trudne. Przedstawiciele różnych rodów dyskutowali o przyszłości regionu, a każdy z nich miał swoje własne interesy do ochrony. Ryunosuke, jako honorowy i dobrze wychowany wojownik, musiał zachować spokój i umiar, mimo że niektóre propozycje wywoływały w nim gniew. Pamiętał, jak jego głos rozbrzmiewał w sali, kiedy z przekonaniem argumentował na korzyść swojego rodu.

Teraz, stojąc nad brzegiem jeziora, czuł, jak napięcie powoli opuszcza jego ciało. Jego umięśnione ramiona rozluźniły się, a mocny głos milczał, dając przestrzeń myślom. Na horyzoncie dostrzegł rybaków przygotowujących swoje sieci do wieczornego połowu. Obserwował ich z zaciekawieniem, podziwiając ich zręczność i spokój, z jakim wykonywali swoją pracę. Było coś uspokajającego w ich ruchach, coś, co kontrastowało z hałaśliwą i burzliwą atmosferą politycznych narad. Podszedł bliżej, aby lepiej widzieć, jak rybacy zarzucają swoje sieci. Jeden z nich, starszy mężczyzna o siwych włosach i pogodnym wyrazie twarzy, zauważył wojownika i skinął mu głową.

- Dobry wieczór, panie. Cieszymy się z tak znakomitego gościa - powiedział rybak z uśmiechem.
Iseya odpowiedział skinieniem głowy, uśmiechając się lekko.
- Dobry wieczór. Piękne miejsce wybraliście na swoją pracę. Tylko pozazdrościć spokoju - odparł, patrząc na mężczyznę. Zaczerpnął głęboko powietrza, czując na języku słodki smak wieczornego powietrza. Zazdrościł w myślach tym prostym ludziom, którzy nie zadręczali się problemami politycznych niuansów. Nie podszedł bliżej, bojąc się jednak bycia kojarzonym z chłopstwem. Jego urodzenie wymagało by pozostał czysty. Zasiadł na brzegu krzyżując nogi, położył swą broń na kolanach jak w pozie do medytacji.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Ostatnimi czasy była nieco zabiegana, ale może to i dobrze, przynajmniej miała co robić i przez to mniej myślała o jak jak czasami bywa mało przydatna, tylko w jej głowie oczywiście. Rzeczywistość wyglądała nieco inaczej, szło jej coraz lepiej w rozróżnianiu kwiatów i pąków, od czterech miesięcy udoskonaliła swoje umiejętności medyczne, także w dość krótkim czasie zdążyła się całkiem nieźle rozwinąć, mogla być z siebie dumna zwłaszcza, że zawsze robiła sporo notatek do każdej rzeczy, a potem przekuwała to na praktykę. Dzięki temu miała dobre rezultaty swojej pracy.
Tym razem jednak wybrała się nad jezioro by oczyścić swój umysł od nadmiaru myśli i to ileż roboty będzie ją czekać jak wróci. Ostatnim razem jak tu była spotykała miłego rybaka, który dał jej rybę za darmo także tym razem chciała się odwdzięczyć, robiąc dla niego onigiri.
Dostrzegła go szybciej niż mogła przypuszczać, dostrzegła również nieznajomego siedzącego na brzegu, lecz nie wiedziała, co robi więc nie chciała mu za bardzo przeszkadzać.
- Och kogo my tu mamy Hanako-chan, dobrze cie znowu widzieć - przywitał ją rybak z radosnym uśmiechem na ustach. Odwzajemniła uśmiech.
- Mi pana również Isihida-san, przeniosłam onigiri za rybkę, co pan mi dał ostatnio - zaśmiała się unosząc opakowanie ku górze, panowie byli nieco daleko od brzegu także ciężko było mu to podać, ale miała nadzieję, że choć tak będzie mogła się odwdzięczyć za ostatnią rybkę, która starczyła jej na dwa syte posiłki. Kątem oka spojrzała na nieznajomego i miała dziwne wrażenie, że ma deja vu, kojarzyła tę pozycję do medytacji dość dobrze. Pokręciła jednak głową boki, a jej zielone włosy zafalowały na wietrze.



______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Zamknął oczy, skupiając się na oddechu, który powoli uspokajał jego umysł i ciało. Otaczająca go natura była jak balsam dla duszy. Świergot ptaków, szum delikatnego wiatru poruszającego liście drzew, oraz ciche pluskanie wody tworzyły harmonijną melodię, która pomagała mu w wewnętrznym wyciszeniu. Kwiaty lotosu unosiły się na tafli jeziora, ich delikatny zapach mieszał się z wilgotnym powietrzem. Uznał, że powinien częściej to miejsce odwiedzać.

Nagle, z oddali, usłyszał głos, który wydał mu się dziwnie znajomy. Mimo to nie przerwał medytacji, starając się skupić na dźwiękach otaczającej go przyrody. Głos ten jednak nie dawał mu spokoju, wnikając w jego myśli. Zastanawiał się, skąd mógł go znać, próbując przypomnieć sobie twarz, która pasowałaby do tego dźwięku. Wspomnienia wypływały na wierzch, lecz nie wszystkie były przyjemne. Może ktoś z dojo, albo sąsiad z Kioto?

Słuchał rozmowy dwóch osób, nie zdradzając swojego zainteresowania. Rybak, którego znał z wcześniejszych wizyt nad jeziorem, rozmawiał z jakąś dziewczyną. Mówili o rybie i onigiri, a ton ich głosów wskazywał na znajomość i wzajemny szacunek. Ryunosuke nie otwierał oczu, skupiając się na rozpoznaniu głosu dziewczyny. Odrzucił nadzieję na dalszą medytację, teraz był już za głęboko w myślach o tym, co działo się niedaleko i wokół niego. Woda niosła głosy, więc docierały do jego uszu krystalicznie czyste. Nie umknął mu żaden odgłos, oddech tej rozmawiającej dwójki.

Nagle, jak przebłysk z przeszłości, zaczynał kojarzyć ten głos. Pamiętał dziewczynę o zielonych włosach, która niegdyś odwiedzała jego rodzinne strony. Była to Hanako, młoda adeptka, zaaferowana swoją nauką i zawsze pełna energii. Ich drogi skrzyżowały się kilka razy, kiedy jeszcze był znacznie młodszy niż teraz. Czyżby to była ona? Co to byłby za dziwny zbieg okoliczności? Był daleko od głównego miasta i nie spodziewał spotkać się kogoś, kto mógł dzielić z nim swoją przeszłość. Nie sądził, by powinien w ogóle się do niej zwracać. Minęło tyle lat, wydarzyło się tle rzeczy, teraz dzieliły ich całe osobno spędzone życia. Poza tym była zajęta rozmową, więc nie wypadało przeszkadzać. Dama mogła nie życzyć sobie zaczepek, a więc pozwolił jej cieszyć się swoimi sprawami. Może ten rybak był dla niej kimś bliskim? To już nie jego sprawa.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
- Poczekaj tam chwilę Hanako-chan zaraz podpłyniemy - odezwał się mężczyzna widocznie zatroskanym tonem więc poza Isihdą był jeszcze jeden mężczyzna, lecz Hanako nie miała jeszcze tyle odwagi mówić po imieniu, ale widziała, że tamta dwójka dobrze się ze sobą dogadują także na pewno starczy dla ich dwojga. Także też w milczeniu patrzyła jak zwijają sieci, a następnie podpływają bliżej brzegu, Hanako z radością zdjęła swoje buty, a następnie powoli zanurzyła nogi w wodzie po łydki, woda była przyjemnie chłodna, ale nie zimna. Podała zawiniątko mężczyźnie, a on przyjął je z uśmiechem.
- A ten tu - brodą wskazał na Ryunosuke - Chyba wygląda jakby ci się przyglądał - dodał dość głośno by sam zainteresowany to słyszał. Hanako na tą wzmianką zarumieniła sie rozglądając się na boki, a potem zerkając nieśmiało na Ryu, który siedział na brzegu, przez chwilę wyglądał jakby medytował. Chyba jej się to nie wydawało.
Odkaszlnęła głośniej idąc w jego kierunku - Kopę lat Mistrzu - odrzekła po chwili idąc boso po trawie, miała nadzieję, że ze nikim go nie pomyliła to byłby wstyd. Na samą myśl czuła, że robi się czerwona jak burak z zakłopotania. Kiedy ich odległość się zmniejszyła, ukłoniła się z szacunkiem w jego stronę.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke powoli otworzył oczy, gdy usłyszał odgłos kroków zbliżających się po trawie. Nie mógł się powstrzymać od uśmiechu, gdy zobaczył Hanako idącą w jego stronę. Z jej nieśmiałego wyrazu twarzy i cichego kaszlu od razu poznał, że była trochę zakłopotana. Podniósł się z miejsca, prostując swoje umięśnione ciało, i ukłonił się lekko, jak przystało na dobrze wychowanego wojownika.

- Hanako-chan - powiedział, jego głos był głęboki i pełen ciepła. - Rzeczywiście, kopę lat. Widzę, że dobrze sobie radzisz. - Jego oczy przelotnie zatrzymały się na rybakach, którzy z uśmiechem obserwowali sytuację, zanim znów spojrzał na nią. Widząc jej zaczerwienione policzki, poczuł nutę rozbawienia. Przez te wszystkie lata, jakie minęły od ich ostatniego spotkania, nie zapomniał jej zapału do nauki ani ciepła, jakim obdarzała każdego, kogo spotkała. - Co cię sprowadza nad jezioro Koya? - zapytał, starając się wprowadzić rozmowę na bardziej neutralny grunt, by pomóc jej się rozluźnić. - Widzę, że nie tracisz czasu na próżno. - Spojrzał na jej bose stopy zanurzone w wodzie i uśmiechnął się szerzej. - Czasami warto oderwać się od obowiązków i znaleźć chwilę dla siebie, prawda? - dodał, spoglądając na nią z wyrazem aprobaty.

Rybacy dalej zwijali swoje sieci, obserwując ich z boku, co nadawało tej chwili pewnego rodzaju intymności. Smoczy wojownik czuł, że to spotkanie było jak powrót do dawnych, spokojniejszych czasów, kiedy życie było mniej skomplikowane. Od tych dni minęło sporo czasu, wszyscy, a więc także oni mocno się zmienili... rozmowa i dla niego była nieco dziwna, gdyż nie wiedział czego spodziewać się po zielonowłosej dziewczynie. Może wcale nie wspominała tych wspólnych treningów z radością. W końcu z jakiegoś powodu zrezygnowała, a ich drogi rozeszły się.

- Mam nadzieję, że uda ci się odpocząć i nabrać sił. Wydaje mi się, że oboje tego teraz potrzebujemy - zakończył, unosząc brew z lekkim uśmiechem, mając nadzieję, że uda mu się rozproszyć jej zakłopotanie i wprowadzić w rozmowę swobodniejszy ton. I to nie tak, że wyglądała na zmęczoną, po prostu uznał, że odpoczynek w naturze każdemu służył. - Przyjemni ludzie - wskazał podbródkiem na rybaków - czyżby twoi... hmm... przyjaciele?
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Hm, był oficjalny tak ja go zapamiętała, a przynajmniej z tego co sama zdążyła zauważyć po reakcji jego ciała, niby ona też była z domu szlacheckiego, ale im dłużej mieszka w korpusie, tym więcej rzeczy zapominała i po prostu żyła z dnia na dzień, co przynosi jej życie, ale jakoś bardzo mocno no za tym się nie przejmowała, bo każdy robił to co do niego należało.
Uśmiechnęła się słysząc zdrobnienie swojego imienia, tak rzadko ktoś go używał, że aż za tym zatęskniła, dzięki Ishidzie-san przypomniała sobie, że jednak ktoś może się do niej tak zwracać.
- Tak, mam nadzieję, że Mistrz też sobie dobrze radzi. Byli jacyś uczniowie, których rekrutowałeś? - zapytała z czystą ciekawością w głosie, na pewno nie była jedyną, którą Ryunosuke brał pod swoje skrzydła. A przynajmniej w jej oczach robił dobrą robotę, choć sama nie wiedziała, czy była wystarczająco dobrym uczniem dla niego.
"Co cię sprowadza nad jezioro Koya?" - Odpoczynek, a przy okazji chciałam się odwdzięczyć za rybkę, którą dostałam ostatnim razem od pana Ishidy, bardzo miły człowiek - Dlatego też zdecydowała się tu przyjść, lubiła widok kiedy rybacy pracowali, przynajmniej mogła odpocząć od własnej pracy w korpusie i w domu medyka.
"Czasami warto oderwać się od obowiązków i znaleźć chwilę dla siebie, prawda?" - Oj tak, tego teraz potrzebowałam - odrzekła nieco bardziej zrelaksowana, spotkanie po latach jednak było dla niej nieco stresujące.
"Mam nadzieję, że uda ci się odpocząć i nabrać sił. Wydaje mi się, że oboje tego teraz potrzebujemy" - Prawda. Hm nie wiem, powiedziałabym, że coś w rodzaju znajomość, cerowałam guziki i spodnie panu Ishidzie, bo niedawno stracił żonę, a sam nie umie szyć dlatego zaproponowałam swoją pomoc, w zamian dostałam rybę, także tak się wymieniamy. I raz go opatrzyłam gdy się zranił przez haczyki w sieci - wzruszył lekko ramionami, całkiem przyjemna robótka i mało wymagająca, nie to co w korpusie, dlatego też przychodzi tu raz na jakiś czas zobaczyć jak się miewa jej nowy znajomy.
- Wiem, że kiedy ostatnim razem się widzieliśmy nie byłam jeszcze w korpusie. Teraz jestem od paru miesięcy, niestety z przewidywaniami Mistrza nie było mi dane poznać oddechu zabójców demonów, ale za to zostałam medykiem i ostatnio uczę się sporo o zielarstwie. Medyk to mój zawód - odezwała się zakłopotana przesuwając stopą po trawie widocznie zakłopotana. Miała nadzieję, że osiągnie coś więcej niż zostanie medykiem, miała wrażenie, że mogła osiągnąć więcej niż do tej pory, a nie chciała zawieść oczekiwań Mistrza. Po chwili zamieszania podeszła bliżej i usiadła niedaleko mistrza na ziemi podkulając sobie nogi aż pod samą brodę.



______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke przyglądał się Hanako, słuchając jej z uwagą. Jej opowieść o życiu w korpusie, pomocy panu Ishidzie oraz o wyborze ścieżki medycznej budziła w nim mieszane uczucia. Był dumny z jej osiągnięć, choć wyczuwał w jej głosie cień niezadowolenia. Jakby sama nie była pewna, czy wybrała odpowiednią drogę. Gdy usiadła obok niego, podkulając nogi, odwrócił wzrok w stronę jeziora, dając jej chwilę na uspokojenie myśli.

Hanako – zaczął spokojnie, tonem pełnym zrozumienia. – Każdy z nas ma swoją ścieżkę. Medyk to nie jest pośledni zawód, wręcz przeciwnie. Właściwie, to ci, którzy walczą na pierwszej linii, często nie przeżyją bez wsparcia takich jak ty. – Przez chwilę milczał, pozwalając jej przemyśleć jego słowa, a potem kontynuował: – Nie każdy jest stworzony do walki z mieczem w ręku. Odkąd cię poznałem, widziałem, że masz serce i umysł do leczenia, do troski o innych. To coś, co niewielu wojowników potrafi docenić. Być może to nie jest to, o czym marzyłaś, ale twoja rola jest nie mniej ważna.

Odetchnął głęboko, przypominając sobie swoje młodsze lata, kiedy i on szukał swojego miejsca w świecie. Wówczas nie miał wsparcia rodziny i swojego mistrza, lecz dzięki temu nauczył się walczyć o swoje i wierzyć we własne przeczucie. Tego dało się nauczyć tylko jeżeli łamało się oczekiwania i wybierało własne powołanie, zamiast tego co chcieli od nas inni. Przez to był z niej dumny, nawet jeżeli jego twarda mina zwykle nie wyrażała przyjaznych emocji.

Co do uczniów... – dodał, nieco lżejszym tonem. – Tak, od czasu do czasu znajdują się tacy, którzy chcą uczyć się sztuki walki. Ale to rzadkość. Wielu młodych ludzi woli podążać za swoją pasją, tak jak ty za medycyną. I to jest w porządku, nie mogą nikogo zmuszać… prawdziwy talent rodzi się może raz na pokolenie. – Spojrzał na nią z boku, dostrzegając, jak jej dłonie nieświadomie bawią się trawą, co świadczyło o jej zakłopotaniu. Uśmiechnął się ciepło, chcąc dodać jej otuchy. – Nie musisz się martwić o to, czy spełniasz moje oczekiwania. Najważniejsze jest, żebyś była dumna z tego, co robisz. W końcu to twoje życie, Hanako. Walka dla zabójców jest bardzo szlachetna, najważniejsze być nie poddała się w dążeniu do osiągnięcia swojego celu. – Jego głos był miękki, ale stanowczy. Wiedział, jak wielki ciężar potrafi nosić młody człowiek na barkach, starając się sprostać oczekiwaniom innych. – A poza tym, pan Ishida jest szczęściarzem, że ma takiego kogoś jak ty – dodał z lekkim uśmiechem. – Kto wie, może jeszcze nauczysz go, jak szyć guziki? – Zażartował, mając nadzieję, że tym razem uda mu się wywołać u niej prawdziwy, niewymuszony śmiech. – Starsi ludzie doceniają to co robią dla nich kobiety dopiero wtedy, gdy ich zabraknie.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Gdy jej Mistrz zaczął mówić, słuchała w milczeniu patrząc na niego kątem oka, tak jak to miała w zwyczaju. To nie tak, że nie doceniała swojej pracy, ale wydawało jej się, że mogłaby zrobić coś więcej w tym temacie, czegoś się poduczyć albo dowiedzieć, może coś w tym stylu. Choć tak z drugiej strony sama nauka w sobie zabierała jej ogrom czasu i wysiłku, by potem to wszystko zamienić na praktykę, której tyle czasu się uczyła.
- Prawda, teraz sobie tak myślę, że nie jednej osobie życie uratowałam - odezwała się po namyśle. NIe zważając czy była to jakaś długa i głęboka rana, czy raczej taka płytka, ale doprowadziła pacjenta do gorączki. - Po prostu... Wydawało mi się, że mam talent do walki na mieczem, ale teraz nie żałuje, że zostałam medykiem, bo wiele się nauczyłam dzięki temu i też od medyków od których się uczyłam od podstaw - uśmiechnęła się pod nosem zadowolona sama z siebie, chyba po raz pierwszy odkąd dołączyła do korpusu.

- Talent... W takim razie każdy ma inny, moim jest leczenie ludzi na ciele i duszy - zaśmiała się cicho pod nosem, może dobrze, że wyszło tak, a nie inaczej. Bo odnajduje się w roli medyka oraz nauce wszystkiego tego co się dzieje dookoła medycyny, oraz nauka ziół. Widziała własne postępny z których była zadowolona. Czy chciała spełnić oczekiwani Mistrza? Oczywiście, że tak, ale to nie była tędy droga, zadowalanie innych to nie powinna być ścieżka, która podąży. Nie tym razem, tym razem postawi na siebie i swoją drogę medyka, której nawet nie planowała, a wszystko całkiem nieźle. - W takim razie kamień spadł mi z serca Mistrzu. Wydawało mi się, że mając w ręce miecz będę użyteczna, ale to jednak nie moja droga i cieszę się, że obrałam role medyka. Raduje mnie jak wiele ludzi do mnie przychodzi z ranami. Koniec końców wszyscy zdrowieją, także jest to jakieś szczęśliwe zakończenie i dla mnie i dla nich - rzekła na głos swoje własne przemyślenia co do tego, co w sumie było po prostu prawdą, przychodzą do niej obolali i chorzy a wychodzą zdrowi, więc tak to powinno wyglądać.

- Pan Ishida to dobry człowiek - uśmiechnęła się z lekkością - Lubię go. Szyć? - zaśmiała się w głos, na tyle głośno, że aż rybacy zerknęli w naszym kierunku  - Sądzę, że byłoby to możliwe, ale palce miałby całe pokrwawione od wbijania sobie igły w opuszek palca, ale kto wie, jeśli będzie miał chęci to mogłabym go nauczyć - odrzekła rozbawiona, co jak co, ale to byłoby bardzo ciekawe doświadczenie aby nauczyć kogoś jak się ceruje dziury albo szyje guziki. - A mistrz umie guziki szyć?  - zapytała trochę z ciekawości a trochę aby się z nim podroczyć. - To całkiem możliwe... Mi w sumie trochę mistrza brakowało - dodała po chwil, choć nie przepadała za treningami to wiedziała, że miała dobre podstawy do walki, a te doceniła dopiero będąc w korpusie i walcząc z demonami.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Jej słowa, pełne dumy i satysfakcji z pracy medyka, sprawiały, że czuł rosnący podziw dla niej. Widać było, że przeszła długą drogę od czasu, kiedy ostatnio ją widział, a jej przemiana była godna podziwu. Gdy Hanako zaczęła mówić o szyciu i zadała mu pytanie z odrobiną złośliwości, Ryunosuke uniósł brew, a jego usta wykrzywiły się w delikatnym uśmiechu.

Guziki? – powtórzył, spoglądając na nią z rozbawieniem. – To umiejętność, którą chyba każdy wojownik powinien posiąść. Choć przyznam, że nie zawsze udaje mi się przyszyć je równo... – dodał z lekkim tonem autoironii, obserwując, jak Hanako śmieje się beztrosko.

Zbliżył się nieco do niej, opierając ramię na kolanie, nachylając się lekko w jej stronę. Z tej odległości mógł dostrzec, jak jej oczy błyszczą w promieniach słońca, a lekki rumieniec na jej policzkach był prawie niezauważalny, lecz dla niego wyraźny.

Cieszę się, że nie żałujesz swojej decyzji – powiedział miękko, jego głos przybrał cichszy, bardziej intymny ton. Pozwolił, aby jego słowa zawisły w powietrzu. – A jeśli chodzi o szycie... – zaczął, podnosząc wzrok na dłoń, jakby dokładnie analizował jej palce. – Myślę, że mogłabyś mnie czegoś nauczyć. Zawsze jest miejsce na poprawę, nawet w tak prostych sprawach. – A jeśli naprawdę tęskniłaś za mną, Hanako-chan – dodał, spoglądając jej prosto w oczy intensywnie – to wiedz, że ja też myślałem o tobie. I o tym, czego jeszcze mógłbym cię nauczyć, gdybyśmy mieli więcej czasu razem.

Jego słowa, choć ciche, niosły ze sobą więcej, niż tylko zwykłe wspomnienia. W tej chwili ich otoczenie, śmiechy rybaków i delikatny szum wody, zdawały się blednąć, pozostawiając ich w świecie zbudowanym ze wspomnień. Ryunosuke był ciekaw, jak Hanako zareaguje na tę subtelną, ale wyraźną prowokację. Czy jego uczennica zapomniała już jak to jest trzymać w ręce miecz?
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
- No cóż, nawet mistrz nie jest w jakiejś kategorii mistrzem - co było zabawnym odstępstwem tego co miała na co dzień, także odczuwała to jako niejaką zabawną ciekawostkę na temat mistrza. W momencie gdy mistrz pochylił się w jej stronę spojrzała na niego nieco zaskoczona, a jej policzki momentalnie też lekko zaróżowiły się z nie wiadomego jej powodu.
- Też się ciesze. - odrzekła splatając swoje palce nie wiedząc za bardzo co z nimi zrobić, a swój wzrok odwróciła gdzieś na bok czując się nieco niezręcznie gdy ktoś jest tak blisko niej. - W sumie byłoby miłą odmianą nauczyć czegoś mistrza, a nie na odwrót, to byłoby ciekawe doświadczenie - odrzekła pełna entuzjazmu w głosie. Gdy ich oczy się spotkały zastygła w takiej pozie przez chwilę wstrzymując oddech. - T-tak? A c-czego mistrz m=mógłby mnie jeszcze n-nauczyć? - odrzekła zaczynając się jąkać z wrażenia i odsunęła się kawałek by móc klarowniej myśleć, ta bliskość jednak nie pozwalała jej na to.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke zauważył, jak Hanako lekko się zarumieniła i niespodziewanie odsunęła. Jej reakcja była dla niego zaskakująca, bo nie miał w zamiarze sprawić, by czuła się nieswojo. Przyglądał się jej przez chwilę, dostrzegając drobne, nerwowe ruchy jej dłoni i jak wzrok ucieka jej gdzieś na bok. Przez chwilę milczał, zastanawiając się, co mogło wywołać taką reakcję. Czy coś w jego zachowaniu ją zaskoczyło? A może powiedział coś nie tak?

Zaraz przypomniał sobie swoje wcześniejsze słowa – ton i dobór zdań. Jego myśli zaczęły krążyć wokół tego, że mógł zabrzmieć bardziej dwuznacznie, niż to zamierzał. Uśmiechnął się lekko pod nosem, nagle rozumiejąc, co mogło sprawić, że Hanako zaczęła się jąkać i odsunęła się na dystans.

Wiele technik walki – odpowiedział, starając się brzmieć poważnie, choć na jego twarzy widoczny był cień rozbawienia. – Nadal są takie, które mogłabyś poznać, choć, jak mówiłaś, twoja droga teraz prowadzi innymi ścieżkami. Jednak nawet medyk, czasami, potrzebuje umiejętności obrony.
Mimo że starał się brzmieć oficjalnie, nie mógł powstrzymać ciepłego śmiechu, który nagle wydobył się z jego gardła. Był to dźwięk pełen szczerości, pozbawiony pretensji, jakby rozbawiło go coś w tej całej sytuacji.

Hanako-chan, wybacz – odezwał się po chwili, próbując stłumić śmiech, choć jego głos nadal brzmiał ciepło i lekko. – Nie miałem na myśli nic złego. Po prostu... – Zawiesił głos, próbując znaleźć odpowiednie słowa. – Może czasem niepotrzebnie komplikuję rzeczy. Chodziło mi tylko o to, że zawsze jest coś nowego, czego można się nauczyć. Czy to walka, czy... szycie guzików – zakończył, mrugając do niej wesoło.

Czuł, jak atmosfera powoli staje się lżejsza, ale jednocześnie intymna na swój sposób. Przypatrywał się Hanako uważnie, próbując zrozumieć jej reakcje, choć teraz, z uśmiechem na twarzy, był gotów załagodzić napięcie, które nieświadomie wprowadził.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
- Na pewno mogłabym poznać! Jest w końcu tak wiele rodzai walk, a ja ledwo musnęłam podstawy. Regularnie trenuje by pamiętać jak się korzysta z miecza - dotknęła swojego nichirin z którym się nie rozstawała, nawet w pracy i choć miała jakiś wstręt do walki odkąd zaczęła leczyć ludzi to wiedziała, że ta broń jest jej przydatna, chociażby do samoobrony albo zabijania demonów, którą drogę by nie obrała, ta broń uratuje jej życie i to nie jeden raz.
Śmiech z ust mistrza był dla niej zawsze czyś nowym, aż dostawała lekkiego dreszczyku na ciele i mimowolnie sama się uśmiechnęła pod nosem. - No tak na pewno, nauka to dobra sprawa, w korpusie miałam i nadal mam całkiem sporo - uśmiechnęła się szerzej, a na puszczenie jej oczka lekko się zarumieniła, choć uśmiech dalej pozostawał na jej ustach.
- Z tego co pamiętam Mistrz był dobry w wielu aspektach życia, w pewnym momencie Mistrz lepiej gotował ode mnie - zaśmiała się pod nosem, co jak co ale skill gotowania też sobie zwiększyła, zwłaszcza gdy nie mam jej brata u boku, a nie mogła znaleźć nikogo kto zastąpiłby jej brata i pewnie nikt taki się nie znajdzie. Odetchnęła głęboko przez nos, wspomnienie o nim nagle zaczęło ją boleć. Postawiła w swoim pokoju mały ołtarzyk z jego zdjęciem, jego żoną oraz dwójką dzieci modląc się do niego, że kiedyś go znajdzie, ale ten dzień chyba nie nadejdzie i powoli powinna się z tym pogodzić, ale nie mogła.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke Iseya przez chwilę w milczeniu obserwował Hanako, jak jej ręka opierała się o rękojeść miecza nichirin. Był to gest na tyle naturalny, że od razu przywodził mu na myśl ich dawne wspólne treningi, kiedy jeszcze próbował wpoić jej podstawy walki. Mimo upływu lat i tego, że Hanako wybrała ścieżkę medyczną, dostrzegał w niej wojowniczą determinację. Miecz był jej nieodłącznym towarzyszem, nawet jeśli wolała teraz leczyć, a nie walczyć. Kiedy wspomniała o gotowaniu, a potem zaśmiała się, Iseya uśmiechnął się lekko, unosząc jedną brew. To wspomnienie o gotowaniu przywiodło mu na myśl ciche wieczory.

- Lepiej gotuje od ciebie, mówisz? – rzucił z półuśmiechem, w którym pojawiła się odrobina zuchwałości. - Może... kiedyś musimy to sprawdzić ponownie. Może nawet dzisiaj. - Jego ton był nieco prowokacyjny, ale ciepły. Zawsze podchodził do swoich uczniów z surowością, ale z Hanako… coś było inaczej. Może dlatego, że widział w niej coś więcej niż tylko zdolności wojowniczki. Kiedy dostrzegł, że coś w jej twarzy zmieniło się, że wspomnienia wywołały ból, jego spojrzenie złagodniało. Wiedział, że Hanako nosi w sercu stratę, choć rzadko o tym mówiła. Przełknął cicho, nie chcąc wpadać w ciężki temat, ale czuł potrzebę, by jej jakoś pomóc oderwać myśli od smutku.

Zbliżył się nieco bliżej, tym razem celowo, by złapać jej spojrzenie.

- Ale wiesz co? Jeśli chcesz na chwilę oderwać się od tego wszystkiego – treningów, leczenia, wspomnień – może pójdziemy na spacer? Nad jeziorem jest piękny gaj bambusowy. Może tam znajdziemy chwilę spokoju, której oboje potrzebujemy.
Ryunosuke wyciągnął rękę w jej stronę, jakby oferując nie tylko spacer, ale i chwilę odpoczynku od ciężaru myśli, które mogły ją przytłaczać.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Zniknięcie brata tak mocno ją zabolała, że porzuciła wszystko co miała: dom, rodzinę, swoją własne szlachetne urodzenie, zatuszowała to przedstawiając się wszystkim bez swojego nazwiska, które brzmiało Minamoto. Także brano ją co najwyżej za wieśniaczkę, choć jej reakcje czy odruchy pozostawały te same, z czasem zaczęły blaknąć, będąc daleko od domu, dawne nawyki nie pomagały i musiała się nauczyć żyć inaczej, w dziczy z kataną w ręku i bez fachu w dłoni, to wtedy też na swej drodze napotkała mistrza niewiele wiedząc o świecie i do tego jak funkcjonuje poza murami własnego szlachetnego domostwa. Uczyła się więc życia od nowa jak dziecko, choć z pomocą Mistrza który jej pomagał nie tylko w fechtunku, ale na swój sposób dorastała przy nim jako inna osoba. Nie wiem, czy lepsza, ale na pewno inna.
Ta nowa droga życia którą obrała była trudniejsza niż początkowa myślała, lecz nie skarżyła się za wiele a gdy świat ją przytłaczał łkała cicho we własne posłanie z nadzieją, że nikt tego nie słyszy. Często sobie nie radziła, gubiła się, a jej ciało dostało mnóstwo maleńkich ran od zadrapań z gałęzi albo obtarć przez kamienie. Z czasem i do tego dorosła, ucząc się jak omijać takie przeszkody. Czy dobrze wspomina te czasy? Niekoniecznie, ale była to jedna wielka lekcja życia dla niej i miała nadzieje, że wyciągnęła z tego dobre wnioski.
"Lepiej gotuje od ciebie, mówisz? " - Cóż, być może - odrzekła nieco zakłopotana unosząc przy tym lekko ramiona ku górze, a następnie powoli opadły, pamiętała jak jej wszystkie posiłki były podawane pod nos, a potem odnoszone, więc jej jedynym zadaniem było zjedzenie posiłku. Zaś wraz z Mistrzem nauczyła sie zabijać mięso na posiłek, przygotowywać je , a następnie robiliśmy [głównie mistrz przyznajmy to szczerze] z tego obiad, a Hanako głównie się przyglądała nie wiedząc, co powinna zrobić, w końcu nigdy wcześniej nie zabiła ani nie przygotowała mięso na własny obiad. To też był ciężki okres dla niej w którym musiała się pogodzić z tym, że aby przeżyć jedno z "nich" musi zginąć, a miała na myśli zwierzynę upolowaną w lesie.
- Cóż to byłoby ciekawe wyzwanie z pewnością, czyżbyśmy wybierali się na polowanie na zwierzynę? - zapytała neutralnym tonem głosu. Kiedyś bałaby się pytać o to kiedy idą i co zabijają, dziś miała nieco więcej tego czegoś w sobie by pytać. Korpus też ją tego nauczyć, zwłaszcza gdy uczyła się Fukuro o ziołach i mogła zadawać bardzo wiele pytań, na które dostawała odpowiedzi.
Gdy Mistrz zbliżył się do niej, nie zareagowała, błądząc myślami o własnym bracie, ileż to miesięcy minęło od dołączenia do korpusu? Pięć? Sześć? W którymś momencie przestała liczyć. Choć jej nadzieja była mocna, to z czasem zaczęła słabnąć, a jej chęci na szukania go również osłabły, powoli traciła tę nadzieję, którą miała na początku swojej drogi. Jej nadzieja była jak świeczka, która powoli gaśnie, a wosk roztapia się wokół niej, czuła się, właśnie jak ta świeczka nie mogąc zatrzymać tego co nieuniknione.
Podniosła wzrok i tym razem złapała spojrzenie swojego Mistrza, zamrugała lekko, a na jej ustach pojawił się lekko, choć smutny uśmiech. - Z miłą chęcią, sporo mam na swojej głowie więc odpoczynek może faktycznie dobrze zrobi nam oboje - odrzekła pełniejsza nadziei w sobie. Wstała z pomocą Mistrza otrzepując się z resztek trawy. Brat nie był całym jej światem, choć gdy teraz tak o tym myślała, spędzała z im więcej czasu niż z własnymi rodzicami, był jej opiekunem i obrońcą, kimś kogo bardzo ceniła i kochała ponad wszystko, a on zniknął bez słowa raniąc jej serce. Rany jej serca z czasem się zagoiły, lecz myśl o tym, że odszedł bądź zniknął bez słowa dalej bolało niczym miecz wbity w jej własne plecy. Gdyby mogła obroniłaby go przed najgorszym złem tego świata, ale nie mogła nic zrobić. Gdy tamtego dnia się obudziła, jego już nie było. Zapadł się pod ziemię, a wszystkich których pytała nie znali go albo nie widzieli. W ten sposób jej chęci poszukiwań zmalał do tego stopnia, że skupiła się bardziej na treningach z medycyny i ziół niż na poszukiwaniach brata. A w międzyczasie brała misje niszczenia demonów i choć nie przepadała z tym to wciąż była częścią korpusu i jako medyk  miała obowiązek chronić tych, którzy sami tego nie mogą robić, nawet jeśli nie posiadała oddechu to dawała z siebie sto  procent, a może nawet i więcej. Tyle i aż tyle mogła robić.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke spoglądał na Hanako, gdy ta podniosła się z jego pomocą i otrzepała trawę z ubrania. Znał tę melancholię w jej oczach, choć nie mówiła o niej otwarcie. Był to ból, który nosiła od dawna, a który on szanował, ale nigdy nie miał odwagi zbyt mocno dotykać. Kiedy odpowiedziała na jego propozycję spaceru, zobaczył w niej coś więcej niż tylko zmęczenie – zobaczył delikatne przebudzenie nadziei, choć było ono ledwo dostrzegalne.

- Polowanie? – odpowiedział z lekkim uśmiechem, nieco unosząc brew. - Cóż, moglibyśmy. Ale myślałem o czymś mniej wymagającym… i nie tak krwawym - dodał, podchodząc bliżej, choć nie naruszając jej przestrzeni. Jego głos stał się cieplejszy, bardziej miękki, gdy mówił dalej:  - Myślałem raczej o spacerze w stronę jeziora. Cisza, spokój... Może nawet uda się znaleźć jakieś dzikie zioła, które mogłabyś dodać do swoich zapasów.
Spojrzał na nią, delikatnie przesuwając dłonią po rękojeści swojego miecza, jakby nieświadomie chciał podkreślić, że mimo zaproponowanego spokoju, zawsze był gotów do walki.

- Oczywiście, jeśli wolisz coś bardziej ekscytującego… możemy się udać na polowanie, choć myślę, że tym razem pozwoliłbym ci przejąć dowodzenie. Zasłużyłaś na to, by pokazać mi, czego się nauczyłaś przez te lata.-  Jego spojrzenie na chwilę zatrzymało się na jej oczach, jakby badał jej reakcję, a potem delikatnie uśmiechnął się do siebie. Wiedział, że wspólne polowania były dla niej trudnym wspomnieniem, pełnym wyzwań. Ale to, co go teraz ciekawiło, to czy ona dostrzegała, że w tej nowej wersji siebie, Hanako zyskała coś więcej niż tylko umiejętność przetrwania. Zyskała siłę, której on sam nie mógł nauczyć – musiała ją odnaleźć sama.

- Ale przyznam się, że… trochę tęsknię za tymi czasami, gdy uczyliśmy się razem gotować - dodał pół żartem, pół poważnie, pozwalając sobie na niewinny gest.  - Może tym razem to ty mnie zaskoczysz jakimś nowym przepisem? Chociażby na coś prostego. Kto wie, może nawet lepiej gotujesz teraz ode mnie. - Oczko, które puszczał wcześniej, teraz znowu błysnęło w jego spojrzeniu, choć tym razem było subtelniejsze. Gdy tak stał, czekał na jej reakcję, ciekawy, czy pozwoli sobie na chwilę beztroski. - Cóż, jezioro, zioła, albo polowanie. Wybór należy do ciebie.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
- Polowanie to może nie być dobry czas, ale przynajmniej będę miała czymś zajętą głowę - odrzekła zgodnie z prawdą, w ten sposób mogła skupić swoje myśli na czymś innym niż jej własne przemyślenia. - Spacer brzmi o niebo przyjemniej niż polowanie, z tym się zgodzę, a poszukiwanie ziół zachęca do wspólnego spędzenia czasu - kiwnęła głowę zgadzając się z jego słowami. Jej wzrok na krótki moment spoczął na jego mieczu  i na wskazany przez jego gest, na jej ustach pojawił sie lekki uśmiech, jej mistrz był zdecydowanie lepszym wojownikiem niż ona sama.
- Hm... Wiele sie nauczyłam to prawda, sama nie wiedziałabym chyba od czego zacząć, bo przez te wiele lat naprawdę sporo się nauczyłam z różnych dziedzin życia - odrzekła naturalnym tonem głosu zmieszana tą sytuacją. Zaczynając od tego, że posługiwanie mieczem zajęło jej sporo czasu, tak samo jak gotowanie czy zbieranie ziół, sama nauka roślinności oraz rozpoznanie które pomagają, a które szkodą ludzkiemu ciału. Spojrzała mu w oczy i przez chwilę utrzymała go by następnie odwrócić wzrok w bok, w miejsce, gdzie mogli się wspólnie przejść.
- To był bardzo ciekawy okres czasu, to prawda, zwłaszcza gdy wtedy nie wiedziałam wiele o gotowaniu, także Mistrz wiele mnie o gotowaniu nauczył - odrzekła czując się nieco zakłopotana. - Poznałam ostatnio całkiem ciekawy przepis, a do tego wystarczy drobna zwierzyna pokroju królika - odrzekła z uśmiechem na ustach, gotowa do działania, a także jak powiedziała tak też uczyniła ruszając przed siebie.
- Chodźmy zatem - mówiąc to ruszyła pierwsza, wskazując ręką aby mistrz podążył za nią. Miała nawet pewny plan w głowie co powinna zrobić. I choć wstępnie nie planowała stawiać żadnych pułapek, bo zajęłoby jej to za duża ilość czasu, tym razem jednak może postawi na leśne owoce i grzyby, które znajdzie w lesie? To brzmiała jak lepsza opcja i nieco łatwiejsza, bo z pułapkami to różnie bywało.
- W sumie... Wymyślę coś innego - dodała z uśmiechem szczęśliwa nową wizją w głowie, którą powoli zaczęła układać.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke patrzył, jak Hanako ruszała przed siebie, wskazując mu, by podążył za nią. Zawsze podziwiał, jak z biegiem lat nabrała pewności siebie, choć wiedział, że nadal w jej sercu czaił się cień dawnych smutków. Uśmiechnął się lekko, niemal niezauważalnie, obserwując jej krok. Kiedy mówiła o przepisie na królika, w jego głowie pojawił się obraz tamtych dni, gdy uczył ją podstaw – nie tylko walki, ale i codziennego życia. Teraz jednak zauważał, jak bardzo się zmieniła.

- Królika, mówisz? - odezwał się, zrównał z nią krok, spoglądając na nią z ukosa. - W takim razie może to ja dziś będę uczniem, a ty mistrzynią. Zobaczmy, co uda ci się zdziałać. Mam nadzieję, że wciąż pamiętasz, jak się go przyrządza - dodał żartobliwie, pozwalając sobie na lekki uśmiech, który na jego twarzy pojawiał się raczej rzadko, ale zawsze był szczery.

Jego ręka przypadkowo, choć delikatnie, musnęła jej ramię, gdy szli. Nie zabrał jej od razu, dając tej chwili trochę więcej przestrzeni, jakby badał, jak Hanako na to zareaguje.  - Spacer do lasu, zbieranie ziół, a potem gotowanie – brzmi to jak doskonały sposób na spędzenie dnia - powiedział, ciepłym tonem, patrząc na nią z boku. Było coś niemal intymnego w tym, jak na chwilę utrzymał spojrzenie na jej twarzy.

- Ale wiesz - dodał z cichym, niskim śmiechem - jeśli zapomniałaś jak się robi królika, zawsze możemy zrobić coś prostszego. Na przykład... gotować wspólnie. Co ty na to? - Oczko w jego głosie sugerowało, że wspólne gotowanie było tylko wymówką, by spędzić więcej czasu razem, może nawet więcej niż tylko w lesie. Jednak mówił to z taką niewinnością, że trudno byłoby wyczuć w tym coś więcej niż lekkie przekomarzanie się. Jego dłonie lekko poprawiły szarfę przy kimono, jakby próbował ukryć pewne zawstydzenie swoimi własnymi słowami, choć dobrze wiedział, co robi. - No dobrze, Hanako. Prowadź. Ciekaw jestem, dokąd nas zaprowadzisz. Mieszkasz niedaleko, czy to przypadek że tu jesteś?
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Patrzyła na Mistrza katem oka gdy za nią podążał aż po chwili zrównał z nią kroku, co raczej nie było trudne, gdyż  szła normalnym tempem przed siebie. - Hm, sądzę, że od tamtego czasu moje umiejętności wzrosły, choć dalej nie wiem, czy dorównują mojemu mistrzowi - Co było prawdą, zawłaszcza, że gotowanie odkrywała razem z mistrzem, a potem samotnie gdy szukała brata bądź w korpusie. Chcąc nie chcąc musiała się nauczyć gotować jeśli chciała przetrwać, a z  radością stwierdziła, że z dnia na dzień robiła drobne postępy, które ją radowały.

W głowie już miała początkowy plan na złapanie królika, a nawet jeśli go nie złapią, zawsze istnieje opcja, wzięcia mięsa z jej spiżarki gdzie trzymała duszone mięso, dzięki czemu jego świeżość będzie dłuższa. Jej chwilowy natłok myśli został zatrzymany przez dotyk na ramieniu, poczuła ciepło jego dłoni i lekkie mrowienie w miejscu w którym ją dotknął. Podniosła wzrok na Mistrza  pytającym spojrzeniem, które trwało może z pół sekundy. - Tak, to brzmi jak ciekawie spędzony dzień, choć powoli zaczynam się denerwować - Rzadko kiedy była w roli Mistrzyni, no może poza rolą medyka, na którą zapracowała ciężką pracą, choć teraz sytuacja wyglądała inaczej, stresowała się, że coś jej może nie wyjść.

- Znaczy... Gotowanie z Mistrzem będzie zaszczytem, bo... dawno tego nie robiłam, także tym bardziej trzeba pozbierać coś na obiad - Kolor jej policzków w trakcie mówienia nieznacznie zmienił się na kolor różowy. Nie pamiętała kiedy ostatni raz gotowała wspólnie z mistrzem wiedząc jednocześnie co robi i co wkłada do garnka. To byłoby coś bardzo ciekawego do przeżycia.
- Myślę, że na dobry początek powinniśmy udać się do jakiegoś lasu widziałam coś co mogłoby go przypominać dlatego przyszłam sprawdzić co można tam spotkać. Przypadek? Nie, niekoniecznie. Mieszkam w Kioto, to dość daleko, przynajmniej kilka dni piechotą, wozem albo koniem. Choć tymi dwoma ostatnimi najkrócej. Ja jednak przyszłam tu w poszukiwaniu ziół i zwierzyny, którą mogłabym upolować - mówiła  spokojnym tonem głosu jednocześnie zmieniając jakiś czas nieco trasę trochę na prawo, a trochę na lewo aż doszli do brzegu lasu, który tu był.

- Przyjechałam tu kilka dni temu z myślą o zapasach, które mogą mi pomóc nie tylko w korpusie, ale i ususzyłabym mięso w drodze powrotnej - dopiero teraz przypomniała sobie, że przecież zostawiła kilka pułapek wczorajszego dnia, ale miała tyle na głowie, że zapomniała sprawdzić. No i spotkanie z Mistrzem też jest dla niej zaskoczeniem więc niektóre rzeczy jej umknęły, ale chyba zaczęły wracać na swoje odpowiednie miejsce. - A co Mistrza sprowadza w te tereny? - zapytała zaciekawiona zerkając w jego stronę nim zaczną zbierać zioła potrzebne do posiłku.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke szedł obok Hanako, krok za krokiem, słuchając jej spokojnego tonu. Z każdym jej słowem czuł, jak atmosfera między nimi stawała się bardziej swobodna, choć nieco napięta podskórnie — w subtelny, niemal niewidoczny sposób. Jej zaróżowione policzki nie umknęły jego uwadze, ale nie skomentował tego bezpośrednio, zamiast tego uśmiechnął się lekko pod nosem, jakby doceniając jej niepewność. Zmienili nieco trasę, idąc raz w prawo, raz w lewo, a ich kroki przybliżyły ich do krawędzi lasu. Ryunosuke zerknął na drzewa przed nimi, odgłos liści szumiących na wietrze przypominał mu czasy, kiedy trenowali na otwartym polu, daleko od ludzkich osad. Teraz jednak czuł, że te wspólne chwile były cenne z innego powodu – nie tylko dla nauki, ale dla czegoś, co stawało się bardziej osobiste.

- Kioto, mówisz? - Uniósł brew, słysząc, że Hanako przebyła tak długą drogę. - To rzeczywiście daleko. Nie wiedziałem, że masz takie ambicje. Choć, jeśli mam być szczery, nie zaskoczyłaś mnie. Od zawsze miałaś w sobie tę determinację. Nie każdy potrafi przejść taki dystans pieszo, zwłaszcza kobieta, która... jeszcze niedawno... ledwo trzymała miecz.
Ryunosuke spojrzał na nią kątem oka, jego spojrzenie było pełne aprobaty, ale nie zdradzało wszystkiego, co myślał. Jego głos, choć nadal poważny, miał w sobie coś, co mogło być odbierane jako ukryty komplement, niemal flirt.

- Co mnie tu sprowadza? - Powtórzył jej pytanie, jakby się nad tym przez chwilę zastanawiał. - Wiesz, Hanako, od czasu do czasu nawet mistrz musi odpocząć. Choćby od zgiełku, obowiązków i... ludzi. Las, woda, natura... daje mi ten spokój. - Spojrzał na nią i uśmiechnął się lekko, może odrobinę z przekąsem. - A poza tym, kto wie, może los chciał, bym spotkał tutaj kogoś, kto potrzebuje przypomnienia, jak się gotuje królika?

Zatrzymał się na chwilę, spoglądając w głąb lasu, który rozpościerał się przed nimi.  - Ale skoro już mówimy o pułapkach... - Jego ton stał się bardziej skupiony, jak zawsze, gdy rozmowa schodziła na konkretne, praktyczne tematy. - Powinniśmy je sprawdzić, zanim zaczniemy myśleć o gotowaniu. Może uda nam się upolować coś przyzwoitego. Poza tym, kto wie, może będę musiał uratować cię przed twoimi własnymi wynalazkami. - Dodał to z lekkim uśmiechem, patrząc jej prosto w oczy, a jego głos brzmiał miękko, jakby chciał ją podrażnić, ale w przyjazny, niemal troskliwy sposób.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
- Może to ambicja, a może ciekawość, nie jestem pewna, ale z pewnością pcha mnie do tego by szukać rozwiązań, które pomogą mi i innym, którymi się otaczam - Odkąd poznała zioła oraz ich zastosowanie, a było ono ogromne od kuchni po leczenie a nawet truciznę w zależności jaką dawkę sie sporządzi. To ją dziwiło, przerażało i fascynowało jednocześnie, a tego ostatniego było w niej najwięcej. Było jeszcze tyle rzeczy których nie wiedziała! - Cóż to prawda, staram się pomagać jak umiem - odczuła zadowolenie z siebie, ale i doceniała komplement ze strony Mistrza, które ceniła, biorąc niektóre mniej lub bardziej do serca.
- Nadmiar ludzi potrafi wymęczyć, znak to czasami aż za dobrze. Natura potrafi uspokoić, także zdaje mi się, że wybrałam dobre miejsce. Przypomnieć jak się robi królika? Kto wie - zachichotała cicho pod nosem zasłaniając prawą ręką po części swoje usta, chyba z przyzwyczajenia. Takie przypomnienie nie było wcale złe, bo odbywało się w dobrym towarzystwie.
Usłyszała zmianę jego tonu i wiedziała, że to było coś na czym teraz skupiał swoja uwagę. O ile na codzień uważała go za poważną osobę, to dodając do tego jego skupienie, dawało przerażającą kombinacje. Przynajmniej z twarzy, ale do tego już przywykła. - Prawda, bez mięsa nic nie zrobimy, a wtedy nici z mojego... Naszego gotowania, chodźmy zatem. Rozstawiłam trzy pułapki w równych odległościach, jeśli dopisze nam szczęście królik będzie w jednym z nich - W ten oto sposób zaprowadziła ich w stronę pierwszego sidła, które było zrobione prowizorycznie i nieco amatorsko z kawałka liny ułożonego w pętle tak aby królik wpadł do niego szyją bądź nogą. Pętlę umieściła na wysokości odpowiedniej do wielkości królika, nieco nad ziemią. Do tego użyła patyków do podtrzymania pętli w odpowiedniej pozycji.
Jednak los chciał, że pierwsza pętla była pusta, choć z tego co zdążyła zauważyć została ona aktywowana przez jakieś zwierze, bo lina leżała niechlujnie rozrzucona na ziemię, patyki się rozleciały i połamały. - Z tego co widzę, ktoś aktywował pułapkę, ale mój obiad uciekł - Kucnęła obok swojej pułapki i położyła dłoń na ziemi patrząc na resztki które po nich zostały, na upartego może zostać jeszcze raz użyła. Lina nieco ucierpiała, ale nie pękła więc nada się do kolejnego użytku, patyki nie były problemem, bo wystarczy je pozbierać i odpowiednio ustawić, szkoda tylko, że cokolwiek to było uciekło, zapewne częściowo ranne. Westchnęła cicho pod nosem rozczarowana. Oby tamte dwie dały jej więcej szczęścia.


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Obserwował Hanako, jak z zaangażowaniem badała swoją pułapkę, a w jego oczach igrał cień rozbawienia, gdy dostrzegł jej delikatne rozczarowanie. Gdy mówiła o ambicji i fascynacji odkrywaniem świata ziół i ich zastosowań, Ryunosuke poczuł nagłą falę dumy. Widział w niej rozwijający się talent, determinację do pomagania innym i zaskakujący głód wiedzy — cechy, które sprawiały, że z każdym dniem cenił ją coraz bardziej, choć nigdy by tego nie przyznał.

Nie poddawaj się, Hanako, — rzucił, schylając się przy niej, by przyjrzeć się resztkom prowizorycznej pułapki. Przesunął palcami po ziemi, zauważając lekkie ślady królika, który najwyraźniej uwolnił się z sidła. — Być może uciekł, ale widzę, że zostawił ślady. — Podniósł wzrok, przez chwilę patrząc na nią intensywnie. — Powiedzmy, że polowanie daje nam jeszcze więcej motywacji do znalezienia idealnych składników na ten obiad.
Oparł się lekko na kolanie, rozglądając się dookoła w poszukiwaniu śladów, które mogłyby zdradzić dalszy trop uciekiniera. Po chwili wstał, poprawiając broń na plecach i uśmiechnął się kącikiem ust, jakby przyszedł mu do głowy pomysł.

Prowadź zatem do kolejnej pułapki. Jeśli okaże się, że kolejny królik postanowił uciec, będę musiał pokazać ci kilka sztuczek. — W jego głosie było coś, co mogło być odczytane jako wyzwanie, cichy zachęcający ton, który podszyty był nutą ciepła i skrywanego zainteresowania.
Podążając za nią w stronę drugiej pułapki, Ryunosuke rozważał w duchu, jak wiele zmian zaszło w zielonowłosej dziewczynie od ich pierwszego spotkania. Wspomnienie jej niezgrabnych prób posługiwania się mieczem pojawiło się w jego myślach, a jednak tutaj była – pewna siebie, gotowa podejmować wyzwania i nawet stawiać pułapki. To, jak spoglądała na las, na pozornie zwyczajne ślady, świadczyło o jej wzrastającym doświadczeniu. Czuł, że te wspólne chwile przywracały coś, czego od dawna nie doświadczał — spokój i dziwną radość z towarzystwa kogoś, kto naprawdę go rozumie.

Kiedy dotarli do drugiej pułapki, Iseya schylił się i przyjrzał jej się z uwagą. Wyglądała solidniej niż poprzednia, a lina była nadal napięta. Spojrzał na nią z aprobatą.
No, na pierwszy rzut oka wygląda, że tutaj mieliśmy więcej szczęścia — powiedział, rzucając jej krótkie, ciepłe spojrzenie. — A jeśli znajdziemy coś w trzeciej, to może dzisiejszy obiad zasłuży na miano cesarskiego.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Miała dziwne wrażenie, że jej pułapki są niedopracowane w jakiś sposób, choć to nie był pierwszy raz gdy je używała także działały albo dzisiaj w jakichś sposób zwierzyna ucieka jej sprzed nosa. Zmarszczyła brwi oraz nos w grymasie niezadowolenia, wolała jednak aby coś tam wpadło w jej sieci, wciąż amatorskie, ale jednak.
Westchnęła cicho pod nosem. "Nie poddawaj się, Hanako" - Do trzech razy sztuka, co nie? - podniosła głowę by spojrzeć na twarz mistrza, a potem spowrotem spojrzała na ziemię. Dostrzegła moment w którym mistrz starał się prześledzić trasę zwierzyny,. Ona też tak robiła, choć nie zawsze się udawało.. "Być może uciekł, ale widzę, że zostawił ślady" skinęła głową na te słowa przez krótki moment wpatrując się w oczy mistrza, jednak jego intensywność ją speszyła, więc po chwili odwróciła wzrok w innym kierunku.
"Powiedzmy, że polowanie daje nam jeszcze więcej motywacji do znalezienia idealnych składników na ten obiad." - Bez tych składników nie będzie obiadu, a może nawet kolacji - Wiedziała, że miała jeszcze jakieś zapasy w zanadrzu, lecz mimo to wolała spać spokojniej wiedząc, że ma w swoich zapasach królika bądź inne zwierze.
Nie pozostało jej zatem nic innego jak zaprowadzenie mistrza do kolejnej pułapki i gdzieś w serduszku modliła się aby tym razem coś złapało się w jej pułapkę, bo inaczej marnie widzi swój obiad, ale i własne możliwości, które chciała zaprezentować przed tutaj obecnym mężczyzną. Po chwili oboje dotarli do kolejnej pułapki, lecz tym razem była ona nietknięta, co utwierdziło ją w przekonaniu, że zrobiła to tak jak zawsze, tak jak ją nauczono.
Schyliła sie do pułapki i nawet nie musiała ją sprawdzić by wiedzieć, że obiadu to z tego nie będzie, choć wzrok mistrza wskazywał na to, że był z niej zadowolony, tak się domyślała, bo przez krótki moment jego wzrok zmieniał się na inny, choć nie potrafiła opisać słowami, dlaczego się tak dzieje. Czasami patrzył na nią tak jak zawsze, a czasami inaczej. Wiedziała to od dłuższego czasu, jednak nie miała zamiar za bardzo się nad tym główkować, gdyż nie widziała w tym sensu. Może z czasem jej powie albo nigdy.
"A jeśli znajdziemy coś w trzeciej, to może dzisiejszy obiad zasłuży na miano cesarskiego" - Mam taką szczerą nadzieję - rzekła nieco przygaszona, mimo to nie zamierzała się poddać i ruszyła ku trzeciej i ostatniej pułapki, którą zastawiła w niej była ostatnia nadzieja na dzisiejszy wspólnie robiony posiłek. Kiedy dotarła na miejsce dostrzegła brak liny i już myślała, że zwierzyna uciekła, albo – co gorsza – uciekła, ale tak się nie stało. Schyliła się i zaczęła dłońmi przeczesywać gęstwinę trawy aż po chwili natknęła dłońmi na coś miękkiego, było to futro królika. Nie żył już jakichś czas, a więc to oznaczało sukces. Wyciągnęła niewielki nożyk, który zawsze ze sobą nosiła aby zbierać zioła, tym razem jednak ów narzędzie przydało jej się do przecięcia sznura, w którym umarło zwierze. Uniosła królika za sierść do góry gdy się podnosiła, była dumna ze swojej zdobyczy. Wskazywała na to jej postawa, szeroki uśmiech oraz oczy.
- A więc czeka nas kolacja, gdzie ją przygotujemy? Moja chatka choć skromna, mam w niej potrzebne składniki do zrobienia obiadu, choć zanim wrócimy możemy pozbierać zioła i jakieś grzyby, co ryu- Mistrz na to - odrzekła w ostatnich słowach poprawiając się szybciutko chcąc nazwać mistrzem jego imieniem co wydawało sie jej mocno nie na miejscu, aczkolwiek w jakiś dziwny sposób mocno jej się to cisnęło na usta dlatego też je zamknęła czując, że oblewa ją rumieniec z zawstydzenia.



______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Ryunosuke Iseya
human

https://hashira.forumpolish.com/t2327-informator#29828
Ryunosuke przyglądał się Hanako, jak z dumą unosiła swoją zdobycz. Była uparta i ambitna — cechy, które cenił u swoich uczniów, a ona z każdym dniem przypominała mu coraz bardziej kogoś, kto posiadł sztukę nie tylko walki, ale i determinacji, nie poddając się na każdym kroku. Gdy zajął miejsce obok niej, uśmiechnął się lekko, widząc jej rozpromienioną twarz.

Widzę, że obiad jednak nie przepadł — stwierdził, kiwając głową z uznaniem. W jego głosie zabrzmiała nuta ciepła, która rzadko przebijała się przez zazwyczaj surowe tony. — Skoro udało się nam zdobyć królika, to jak najbardziej powinniśmy zadbać o dodatki. Zioła, grzyby... Brzmi jak plan godny cesarskiego stołu — rzucił, kątem oka obserwując, jak lekki rumieniec wypłynął na jej policzki, gdy niemal użyła jego imienia.
Nie dał jednak po sobie poznać, że to zauważył. Zamiast tego, wskazał dłonią na ścieżkę wiodącą głębiej w las.

Zaprowadź mnie zatem do swojej chatki, ale po drodze rozejrzymy się za dodatkami. Skoro już mamy mięso, możemy przyrządzić coś wyjątkowego — dodał, schylając się i zrywając roślinę, która rosła obok. Przez moment zastanawiał się nad jej właściwościami, a potem podał ją Hanako. — Tej będziesz potrzebować do marynaty. Mocna w smaku, ale dobrze dobrana, może nadać mięsu unikalnego charakteru.
Ruszając obok niej, pozwolił sobie na dłuższą ciszę, w której szum lasu i świergot ptaków towarzyszył ich wędrówce. W jego myślach kłębiło się wiele, choć spojrzenie miał spokojne i pewne. Hanako, nawet w swej nieporadności, sprawiała, że czuł ciepło wspólnych chwil, których nie zamieniłby na żadne inne. Był wojownikiem, surowym i zapracowanym, ale czasem wystarczyła tylko taka chwila — nieoczekiwane spojrzenie, zwyczajna rozmowa — by przypomniał sobie, że życie to nie tylko walka.

A zatem, Hanako... — powiedział nagle, przerywając ciszę i nieco niżej nachylając się w jej stronę. — Myślę, że po dzisiejszym dniu twoje umiejętności w gotowaniu będą zasługiwały na osobne uznanie. Pokaż mi, co zdołasz zrobić z tak dobrą zdobyczą, a może i pozwolę ci czasem nazywać mnie moim imieniem — dodał, z nutą rozbawienia w głosie, bo zauważył że próbowała powiedzieć "Ryu"... w sumie bardzo by mu to nie wadziło. Ryuu oznaczało smoka, a bycie nazywanym jednym to jak zaszczyt.
Spojrzał na nią, a w jego oczach pojawiło się coś nieuchwytnego, może nawet ciepło, które ledwo przebijało przez jego zwyczajową powagę.
Ryunosuke Iseya
Ikonka postaci :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Wiek :
Gif :
Koya Wuthering-waves-jiyan-3-550x309
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
148
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Hanako
ne

https://hashira.forumpolish.com/t2163-hanako-minamoto#26873https://hashira.forumpolish.com/t2170-informator#26900https://hashira.forumpolish.com/t2171-chronologia#26905https://hashira.forumpolish.com/t2167-relacje#26897
Co jak co, ale przynajmniej posiłek będzie dla nich udany także poniekąd kamień spadł jej z serca, że nie wszystko jeszcze stracone. Królik swoje warzył także zatem idealnie się nada na zupę z dodatkami. Jego ciepłe tony były jak miód na jej serce, być może dlatego, że tak rzadko je słyszała, tym bardziej je doceniała gdy je usłyszała. "Skoro udało się nam zdobyć królika, to jak najbardziej powinniśmy zadbać o dodatki. Zioła, grzyby... Brzmi jak plan godny cesarskiego stołu" - Te dodatki dodadzą głębi naszej potrawie - zgodziła się z Mistrzem i związała kawałek sznurka tak aby mogła nieść w ręce, zaś miejsce w torbie pozostawi sobie na grzyby, a jakieś opakowanie zapewne ma w torbie, które idealnie się nada jako opakowanie dla ziół.
Zaprowadzenie do chatki akurat było jednym z prostszych zadań, przystanęła na chwilę gdy mistrz zerwał jakąś roślinę, a następnie podał jej do dłoni. Obejrzała ją z kilku stron, zdecydowanie mogła ją wykorzystać do naszego dania. - W takim razie użyjemy jej, shiso* przyda się nam też później - Czasami używała ją do dekoracji, a później ususzała aby zrobić z niej maście gdy był taka potrzeba.
Chodzenie w ciszy choć przez moment było dla niej momentem w którym mogła się skupić na zbieraniu ziół, mięty, pietruszki, bylicy, czyli ziół, które dodadzą smaku i głębi naszej potrawce. Zaś z grzybów najwięcej widziała grzybów shiitake, które wkładała jedną ręką do swojej torby.  Przystaneła na chwilę gdy usłyszała jego kolejne zdanie. "Myślę, że po dzisiejszym dniu twoje umiejętności w gotowaniu będą zasługiwały na osobne uznanie. Pokaż mi, co zdołasz zrobić z tak dobrą zdobyczą, a może i pozwolę ci czasem nazywać mnie moim imieniem " W TAKIM momencie, jedyne co udało jej z siebie wydusić to było - Och - z rozdziawioną buzią. Także z taką zszokowaną miną ruszyła przed siebie prowadząc mistrza do swojej chatki jednocześnie próbując pamiętać jak się oddycha i co ona musi dodać do tej potrawki!

z/t x2

*rośina przypominająca naszą polską mięte


______________________________________________
Jako NE posiada klasyczną broń nichirin z ciemnosrebrnym odcieniem

color=#01a301

Kod:
[color=#01a301] tekst [/color]
Hanako
Ikonka postaci :
Koya UOXgnu9
Klasa :
szlachta dworska
Zawód :
Medyk/zielarz
Wiek :
27
Wzrost :
165
Siła :
C
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
C
Punkty :
30
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach