Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Chata MedykaDzisiaj o 8:46 pmMatsumoto Takashi
RZUT KOSTKĄDzisiaj o 8:41 pmAdmin
Chaty rolnikówDzisiaj o 8:26 pmMatsumoto Takashi
MostekDzisiaj o 8:15 pmSeiyushi
Pokoje RetsuDzisiaj o 5:24 pmDate Retsu
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 5:14 pmHīragi Kyōya
Hatago YabuharaDzisiaj o 4:05 pmHīragi Kyōya
OgródDzisiaj o 2:26 pmMatsudaira Ryōyū

PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu wydała rozkaz z nadzieją na wykonanie. Zdecydowała się podjąć kompletnie nie potrzebne ryzyko, chcąc stworzyć nierealną szansę na uratowanie innych ludzi. Którzy żyli tylko i wyłącznie dzięki demoniemu słowu. Demoniej woli i lenistwu, która kazała mu trzymać ludzi na zapas. Dźwięki ludzi uwiezionych w spiżarni Sendo przemknęły przez uszy Tatsu. Bez jakichkolwiek nadziei, pogodzonych ze swoim losem. Oczekując na Śmierć, która w demonich czeluściach będzie gorsza od życia.
Dźwięki towarzyszyły łowczyni kamienia, podczas rzucania swoją kulą, gdy z akompaniamentu tłuczonych garnków wyłonił się krzyk Yony, wyrywający Tatsu z narzuconego przez siebie transu.
"Yutaka, uratuj Megumiego! Stworzę Ci szansę, ale musisz pobiec, teraz!"
Czemu Yutaka miała tylko ratować Megumiego? Czemu rudowłosa zabójczyni przerzuciła to na barki tej kowalki. Mistrzyni miecza, która mimo swych starań nie potrafiła go nawet zranić. Jeśli będą tak się przerzucać ratowaniem to z ratowanego nie zostanie nic. Wydając rozkaz, liczyła na większą synchronizacje tej dwójki, mimo iż doskonale wiedziała, że Megumi mógł liczyć bardziej na ratunek Yony, niż Yutaki.
Zdezorientowanie łowczyni kamienia, połączone z nagłą furią demona sprawiło, że nie tylko nie zrobiła z demonich palców krwawej miazgi, ale również sama była blisko bycia pociągnięta w sobie znanym kierunku. Zabójczyni kamienia zaparła się ile sił w jej nogach, kucając i przechylając się wręcz do tyłu. By nie dać się pociągnąć demonowi w jakimikolwiek kierunku on był nie był, utrzymać łańcuch w ręce i co najważniejsze utrudnić poruszanie się tej wzmocnionej przez demona ręki. Łowczyni kamienia nie musiała patrzeć w stronę Megumiego, by usłyszeć kościsty trzask. Zrobiły błąd i kowal zdawał się stracić rękę. Czy faktycznie nie miały jakichkolwiek szans w starciu z tym demońskiem?
Czas jednak zdawał się zamrzeć. Wraz z przybyciem Śmierci, która przybyła znacznie szybciej, niż się każdy spodziewał. Której widok zawsze zmuszał człowieka do porzucenia swych dotychczasowych planów. Pod postacią dwóch ognistych tygrysów, które z perspektywy Tatsu zdawały się wręcz zmierzać na siebie. Zdając się pokrywać swym zasięgiem każdego, kto znajdował się po lewej stronie drogi. Każdego, poza nią... Mimo, iż zasłużyła najbardziej, by znaleźć się w po raz kolejny w epicentrum ognistej pożogi.
Domknęła depresyjne myśli decydując się działać. Albo przynajmniej próbować działać. Nie mając pewności, czy zabójczynie mogą się zabić tymi tygrysimi ogniami, mogła je potencjalnie uchronić tylko w jedyny widoczny dla niej sposób. Pociągnęła gwałtownie łańcuch obiema rękoma, napinając jego fragment w miarę możliwości. Nie mogła pozwolić, by demon uciekł. Nie tylko po to, by pozwolić Śmierci go dopaść, ale by naprowadzić Ją na właściwe tory. Zbierając siły w płucach na cios, który chciała zadać, gdy tylko poczuje potencjalne demonie osłabienie. Wydobywający się wraz z donośnym krzykiem...:
- PORWANI ŻYJĄ. ICHI NO KATA: JAMONGAN - SOKYOOOKUUU
Łańcuch z kulą wystrzelił, wraz z treścią wiadomości. Która w przypadku najgorszego wyroku miała być rozkazem dla oddalonych Ne, w szczególności dla tropiciela. Być może też drobnym usprawiedliwieniem dla kolejnego ryzyka jakie się podjęła.
Nie mogła dłużej ryzykować. Nie mogła dłużej grać na czas. Gdyż ten nie był po ich stronie. Los porwanych był niejasny. Jednak los żywych zdawał się wymykać. Musiała skazać na Życie lub Śmierć każdego człowieka uwięzionego w garnku. Biorąc ponownie na siebie brzemię masowej morderczyni. Schylając głowę w dół, witając nadchodzącą Panią Śmierci, kręciła rotacyjnie kulą, licząc że uderzy osłabioną po płomieniach szyję. Wierząc, iż dźwięk opadającej na ziemi demoniej głowy będzie kolejnym z wielu jakie usłyszy.

Skrót akcji:
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 18


Tatsu, Yona + NPC (4 Ne)
Ścieżka glinianych garnków

"Dasz radę"

Oczy Yutaki rozszerzyły się gwałtownie, gdy dostrzegła, że atak Yony rozpierzchł się, a ona sama umknęła, nie doprowadzając swojego ataku do końca. Ostrze w dłoniach mistrzyni miecza zadrżało, a to, co przez moment wyglądało jak bliźniacza forma oddechu rudowłosej również zniknęło. Ne zatrzymała się na drżących nogach tuż pod ogonem demona, obserwując jak ten rży ze śmiechu.
A potem odgryza głowę Megumiego.

Dziewczyna zbladła. Otworzyła nieznacznie usta, lecz w pierwszej chwili jej słowa przypominały bardziej bulgotanie. Dopiero po chwili Tatsu wychwyciła, że Yutaka mówi coś drżącym głosem.
"Dlaczego przestałaś? Dlaczego go nie wykończyłaś?"
Nie rozumiała powodu, nie wiedziała jaką decyzje podjęła Yona, ani dlaczego. Wszystko powoli odchodziło na drugi plan, ponieważ tak samo ona, jak i dwie walczące zabójczynie widziały doskonale, jak jeden z ich towarzyszy traci właśnie życie, jak jego tułów oddziela się od głowy w miejscu, gdzie szczęki demona odgryzły bladą szyję, pozostawiając wierzgające w pośmiertnych odruchach ciało.

Demon nie był niepokonany. Węch Yony zdradzał, że tak samo jak one, tak i przeciwnik bronił się desperacko, skrywając własne słabości za bezczelną pewnością siebie. Pożywianie się w trakcie starcia regenerowało jego rany znacznie szybciej, niż gdyby zajęty był ciągle walką, ale nawet to musiało się kiedyś skończyć.
Zabójczynie, choć zmęczone, nie były jeszcze szczególnie ranne. Ich ciała, wyćwiczone w korpusie sprawnie wykonywały kolejne ataki. Wrogiem okazywała się jedynie psychika, strach przez konsekwencjami swoich czynów. Czy gdyby tygrys uderzył w demona, to przeciwnik rzeczywiście by umarł? Co spotkałoby wtedy Yutakę, stojącą na przeciw prawdziwego ognia? Czy niszczenie dzbanów zabijało ludzi wewnątrz, a może ograniczało pole manewru dla tego tworu Muzana?

Tatsu ruszyła wierząc, że ognie strawią demona, albo chociaż znacznie go uszkodzą, lecz szybko stało się jasne, że jej atak był jedynym, który w tym wypadku sięgnął celu. Kula wprowadzona w ruch obrotowy uderzyła w ramię przeciwnika, którym ten zdołał zasłonić się zanim broń sięgnęła jego szyi. Wyrzucił w dal pozostałości posiłku, oswobadzając rękę, która włączyła się natychmiast do walki, odbijając dwa lecące w jego kierunku kunaie.
Śliskie cielsko demona, zakrwawione po trafieniu oddechem kamienia skoczyło w kierunku ciemnowłosej. Gruby, wężowy ogon wyrzucił korpus z zamachniętą za plecami ręką w kierunku córki grabarza.



MG napisał:Yona - obrażenia:
  • rozległe krwawiące otarcia na udach i łokciach od sunięcia po ziemi - poziom 2
  • ból mięśni wokół klatki piersiowej wywołany zgnieceniem, problemy z oddychaniem - poziom 2


Demon - obrażenia:
  • lewa górna kończyna - ucięta;
  • lewa dolna kończyna - dłoń przebita kosą Tatsu, uszkodzony bark. Demon podtrzymuje na niej równowagę.;
  • prawa górna kończyna - zdrowa;
  • prawa dolna kończyna - ucięta;
  • korpus - kunai wbity ponad mostkiem;



Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
  • Na etapie walki macie do trzech akcji na post - proszę je w jakiś sposób wyróżniać.


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D - odgryzione ramię i głowa.

MAPA okolicy.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Łowczyni kamienia mogła patrzyć jedynie z niedowierzaniem. Niedowierzając, że w tak kluczowym momencie dla życia Megumiego Yona i Yutaka zdecydowały się zrobić dosłownie nic. Z perspektywy Tatsu grzały tymi swoimi tygrysami, nagle odpuszczając. Jakby bały się podjąć ryzyko wyzwolenia najsilniejszej formy.
Dezorientacja przybyła wraz z ze Śmiercią, która wisiała w powietrzu. Która mogła zadowolić się jedynie młodym kowalem. Śmierć była w tym przypadku łaskawa, przynosząc do jej ucha odpowiedzi na jej pytania:
"Dasz radę!"
"Dlaczego przestałaś? Dlaczego go nie wykończyłaś"
Twarz Tatsu nabrała złowrogiego grymasu. Grymasu, którym ogarnęłaby każdą ze współwalczących zabójczyń. Nie mogła uwierzyć, że jej poprzednie przypuszczenia były słuszne. Yona, z jakiś chorych pobudek uznała, że kowalka powinna zadać ten tygrysi cios ratujący Megumiemu zamiast jej. Zaś Yutaka, mając w rękach ponoć najbardziej niszczycielską formę oddechu ognia, zwątpiła w swe wątpliwości, wierząc że Yona ją uratuje. Wzajemne przerzucanie odpowiedzialności, ukoronowała ucieczka zabójczyń.
Wzajemne przerzucanie się odpowiedzialnościami, brak jakiejkolwiek chęci podjęcia ryzyka. Szybko w głowie zabójczyni kamienia narzuciła się myśl, która utwierdziła się, gdy tylko demon skoczył w jej stronę.
"Mogę ufać tylko sobie. Wierzyć tylko sobie. A jeśli polegnę wszyscy umrą..."
Pełna świadomości, że gdy tylko znajdzie się w demonich łapskach, podzieli los Megumiego i skaże wszystkich na "tchórzostwo" Yony, odskoczyła czym prędzej w swoje prawo w kierunku polany. Próbując utrzymać bezpieczny dystans naciągniętego łańcucha, próbowała okrążyć demona tak, by był odwrócony do jego bokiem lub plecami. Gdy tylko nadarzy się, była gotowa użyć ponownie pierwszej formy oddechu, wycelowany w bark demona. Jeśli mogła ufać tylko sobie, musiała odzyskać pełną sprawność bojową. Zmarnowała zbyt wiele czasu dając czas innym. Wierząc, że inni potrafią coś zdziałać. Ta wiara zabiła Megumiego i nikogo więcej. Musiała odzyskać pełną kontrolę nad swym łańcuchem. Tylko tak uratuje wszystkich. Tylko tak sprawi, że ta pozornie bezwartościowa śmierć kowala nie będzie bezwartościowa. Straciła dzięki niej wiarę we wszystkich, by zyskać wiarę w swe własne możliwości...

Skrót akcji:
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Czasami miała wrażenie, że nie powinna ufać innym. Cała ta szopka z techniką, czy też próba zmotywowania Yutaki spełzła na niczym. Nie raniąc demona, ani nie ratując Megumiego odczuła zawód, którego dawno nie doświadczyła. Nawet przez chwilę nękała ją myśl, iż powinna wypuścić tygrysa i po prostu zobaczyć, co się stanie. Instynktownie zacisnęła dłoń w pięść, gryząc dolną wargę.
Z bezpiecznego dystansu mogła jedynie poczuć, że okazja, która przepadła dała jej informacje w postaci stanu przeciwnika. Widocznie słabł, ukrywając to za śmiałymi frazesami, jaki on silny i niepokonany. Niemal parsknęła, lecz przecież na takie rzeczy już nie było czasu. Wystarczająco się zawiodła na sobie, by marnotrawić wyślizgujący się przez palce czas, na tego typu przyjemności.
Zaczęła biec, gdy tylko zauważyła, że demonie cielsko, zaczyna się przemieszczać. Rękojeść w dalszym ciągu trzymała oburącz, ręce trzymając opuszczone na prawym boku - lekko pod kątem, aby ostry czubek nie dotykał ziemi. Nie biegła wprost na niego, chciała w lekkim łuku znaleźć się za jego plecami, aby mieć dogodną dla siebie pozycję do ataku. To, co jednak było najbliżej to jego długi ogon, który umożliwiał mu doskakiwanie do swoich oponentów. Zamierzała jego mocną stronę obrócić przeciwko niego.
Wystarczyło, aby cielsko znalazło się w jej zasięgu, aby uderzyła z całej siły w dół, przebijając mięso do ziemi. Tak, by siła odrzutu skierowana w stronę Tatsu, została wyhamowana przez starania rudowłosej i w efekcie pociągnęła go do tyłu, ograniczając mu dalszą pogoń za córką grabarza.
Katanę zamierzała wyjąć, dopiero, gdyby chciał zmienić cel, zaatakować ją lub mocniej szarpnąć ogonem. W takim wypadku zamierzała wyciągnąć z demona miecz po skosie, wydłużając ranę, jednocześnie odskakując do tyłu. Głównie zamierzała uniknąć bezpośredniego starcia oraz zmniejszyć szansę na ponowne zostanie ofiarą. Nie mogła liczyć na innych, ni na siebie, toteż musiała zaufać temu, czego uczyła się przez lata i pozwolić wytrenowanym kończynom, aby ją prowadziły, niezależnie, kto jeszcze miałby zostać zraniony.
Spoiler:


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 19


Tatsu, Yona + NPC (4 Ne)
Ścieżka glinianych garnków

W momencie, w którym demon przestał ględzić stało się jasne, że walkę zaczyna traktować poważnie. Mały posiłek pozwolił mu odzyskać utracone wcześniej siły, choć na prawdziwą ucztę nie było czasu, gdy niczym osy okrążały go dwie zabójczynie. Trzecia - Yutaka - zniknęła tuż po wcześniejszym zamieszaniu, lecz niemal na pewno nie stało się to za sprawą demona.
Yona i Tatsu nie miały z resztą czasu aby sprawdzać co stało się z mistrzynią miecza. Ich przeciwnik przestał się bawić i próbował przejąć inicjatywę nad walką, na swój pierwszy cel obierając ciemnowłosą kobietę, która zrobiła najbardziej oczywistą w tym wypadku rzecz - wycofała się poza zasięg jego skoku.
Uniknięcie uderzenia niekoniecznie było wyłącznie jej zasługą, bo - choć mogła w to nie wierzyć - Yona nie dając sobie przerwy ba analizowanie swoich błędów rzuciła się w kierunku wężowego ogona bestii. Szybkim dźgnięciem wbiła go w miejsce, jakby nadziała na nóż grubą parówkę. Na jej nieszczęście przeciwnik nie zamierzał tak po prostu dać się uziemić i choć ruch ten uniemożliwił mu dorwanie zabójczyni kamienia, sprawił, że rudowłosa znalazła się w zasięgu zagrożenia.
Tsh — demon kliknął językiem i bez odwracania wzroku zamachnął się ogonem, wyrywając go spod ostrza w momencie, gdy Yona uznała, że czas bezpiecznie je wycofać.
Masa mięśni i łusek podążyła jej śladem z tą samą prędkością, więc kiedy kobieta wylądowała po skoku, została natychmiast porwana dalej, przez sunący za nią ogon. Uderzenie samo w sobie nie wyrządziło jej krzywdy, ale pchnięta w tył uderzyła plecami w pozostałości glinianych naczyń. Wokół niej posypały się ostre kawałki.
Demon jedynie ją odrzucił, a potem znów skupił się na Tatsu.
Zauważył, że kobieta bardzo dba o utrzymanie dystansu, dlatego zrobił to samo co wcześniej, lecz tym razem zamiast naskakiwać z góry, rzucił się ku zabójczyni dołem, przypominając coś pomiędzy wężem, a pająkiem - gdy używał do tego przeciwległych ramion, z góry i dołu. Sunąc brzuchem po ścieżce podążył za naciągniętym łańcuchem, który łączył wcześniej jego dłoń z wrogiem.
Przebijając się przez przypadkowe trafienia oddechem kamienia wyłonił się zza nich wprost przed twarzą Tatsu, łącząc ramiona do potężnego uścisku.



MG napisał:Yona - obrażenia:
  • rozległe krwawiące otarcia na udach i łokciach od sunięcia po ziemi - poziom 2
  • ból mięśni wokół klatki piersiowej wywołany zgnieceniem, problemy z oddychaniem; pogłębione uderzeniem plecami o murek - poziom 3 - w ustach zaczyna gromadzić się krew.


Demon - obrażenia:
  • lewa górna kończyna - ucięta;
  • lewa dolna kończyna - dziura po kosie w dłoni, sprawna;
  • prawa górna kończyna - zdrowa;
  • prawa dolna kończyna - ucięta - regeneruje się
  • korpus - kunai wbity ponad mostkiem; płytkie rany po powierzchownym ataku oddechem kamienia



Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
  • Na etapie walki macie do trzech akcji na post - proszę je w jakiś sposób wyróżniać.


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D - odgryzione ramię i głowa.



ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Łowczyni kamienia wzięła głęboki wdech, czując jak wszystko zdaje się umykać jej uwadze, podczas tej zawrotnej próby okrążenia przeciwnika. Nawet nie spostrzegła się kiedy Yutaka wyparowała, Yona została ponownie powalona. Zaś jej technika zadała lewie marginalne straty. Wszystko znowu było cały czas zależne od niej i ten demon zdaniem zabójczyni kamienia doskonale o tym wiedział. Rzucając się na nią swym pajęczo-wężowym ruchem. Mając ją niemal w swym uścisku, przed którym zdawało się nie być ucieczki.
Niemal każdy użytkownik oddechu byłby w tej sytuacji w kropce. Myślałby o próbie desperackiej ucieczki na lepszą pozycję, wiedząc że pojedynczy miecz nie da rady. Jakiś skok, piruet mógłby być dobrym wyjściem dla nich. Jednak nie dla Tatsu. Nie dla zabójczyni kamienia, dla której bycie w takim uścisku było najlepszą sytuacją z możliwych...
Czując na sobie ogromny cień demona, zabójczyni kamienia wzięła głęboki wdech, przełykając nerwowo ślinę. Dostrzegając okazję, której nie zamierzała zmarnować, w porównaniu do Yutaki i Yony. Nawet jeśli porażka miała oznaczać śmierć i zgubę wszystkich zabójców w okolicy.
Zamknęła swe oczy stłumiając resztki strachu. Będąc gotowa na wszystko, co ma się zdarzyć zaraz wyszeptała jedynie w myślach:
"Jestem gotowa na twój osąd Izanami-sama... Go no kata: Garin Gyōbu"
Desperacko rozpoczęła rotacyjne ruchy łańcuchem, zaczynając od silniejszego pociągnięcia końcem w którego była wbita kosa. Czuła wyraźną luźność od momentu gdy ręka powinna być wbita w ziemię. Która mogłaby być tylko jeszcze bardziej luźna od momentu, gdy ciągnęła tym końcem do siebie, próbując utrzymać demona w miejscu podczas "ulotnych tygrysów" i gdy robiła łuki wokół demona. Początkowe pociągnięcie wtórowało początkowymi ruchami rotacyjnymi wokół jej osi, które miało odstraszyć łapska demona niemal jak przy trzeciej formie oddechu. Ruchy które przyśpieszały z każdą chwilą i były gotowe wywalczyć sobie przestrzeń z każdą narastającą chwilą.
By uwolnić miażdżący kataklizm, który miałbyć niczym grad narastających ciosów. Katakilzmem, który był gotowy pochłonąć wszystko wokół.
Ryzyko było ogromne i zabójczyni kamienia była w pełni tego świadoma. Mogła nie docenić siły demona i jego determinacji, by spróbować przebić jej kamienny łańcuchowy mur. Jednak wiedziała też, że demonia pewność siebie zgubiła go raz, na początku jej przygody w wiosce. Porwał Kazu, zamiast jej. Mógł poczekać, aż ona będzie przechodzić, zamiast tego dorwał pierwszego samotnego zabójcę, nie będąc gotowym na dopadnięcie drugiego. Gdyby był wtedy mądrzejszy, walka mogłaby się już dawno skończyć. Bez niej ta walka dawno zakończyłaby się kolejną porażką Korpusu. Stałaby się jednym z wielu krzyków w tych garnkach.
Zamiast tego walczy teraz dzierżąc kusarigamę w rękach, pełna niewiary w stosunku do Yutaki i Yony. Przepełniona ogromem nienawiści, motywującym ją do przeciążenia swoich płuc kontynuując uwalnianie niszczycielskiej potęgi.
Nienawidziła siebie za to, że tylko ona mogła mieć odwagę, by to zakończyć.
Nienawidziła siebie za to, że zawiodła Kazu, wierząc, że da radę samotnie wrócić do kuźni.
Nienawidziła siebie za to, że zawiodła Yutakę, wierząc, że Yona i Yutaka dadzą radę go uratować.
Nienawidziła siebie za to, że zwątpiła w siebie, dając sobie wmówić tytuł masowej morderczyni.
Nienawidziła siebie za to, że musiała zwątpić w słowa Takeshiego o wierze w innych współzabójców, by uwierzyć w siebie.
Nienawidziła demona za to, że ujawnił jej prawdę o największej słabości Korpusu
Pozwalała prowadzić się nienawiści, kierując ją w stronę głównego winowajcy. By gdy tylko poczuła, że opada z sił wykonać "ostatni" atak, będący rzutem kosą prosto w jego szyje. Licząc, że zetnie ją niczym zboże, nim opadnie całkowicie z sił.

Skrót akcji:
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Ile błędów popełniła? Ile razy wstawała na nogi i wracała do koła niekończących się porażek? Raz za razem czuła, jak wstaje na nogi, walcząc z całych sił. Niczym nieokrzesany koń, wierzgała kopytami, aż byłaby przekonana, że nastał jej definitywny koniec.
Yutaka wyparowała, znikając w czeluściach terenu, a ogon podążył za nią. Ciche przekleństwo opuściło jej usta, gdy zetknęła się z masą demonicznego mięsa. Otwierając szerzej powieki, wiedziała, że to nie był koniec. Musiała walczyć, tłumacząc sobie, że te rany były zaledwie draśnięciem. Dźwięk rozbijających się garnków, pękających od siły ataku był dla niej muzyką, motywującą do podniesienia się z ziemi. Spinając mięśnie nóg, przygryzła na moment wargę, czując, jak metaliczny smak wzbiera się w ustach. Część z tego wypluła na ziemię, patrząc nie na szkarłat, który pokrył glebę, a z całą złością na swojego przeciwnika.
Adrenalina buzująca w żyłach, pobudzała każdy nerw, oszałamiając Yonę. Jeśli wcześniej, coś ją hamowało, tak teraz czuła, że reszta łańcuchów z głuchym echem opadła na ziemię. Nieważne już było, czy Yutaka wyskoczy w decydującym momencie. Szczerze? Zamierzała ją spalić razem z tym demonem - o ile tylko sobie tego życzyła. Nawet się nie zawahała, gdy zmniejszała dystans. Demon obrał za cel Tatsu i to było dobrą wieścią dla niej. Ta dwójka w bliskim dystansie, jego przejęcie zabójczynią kamienia, pragnęła zamienić jego wybór w piekło. Z całą swoją siłą, zbierając w międzyczasie tyle oddechu, ile mogła, a zarazem najszybciej jak się dało, wycelowała katanę w potężne cielsko. Energia wibrująca wokół niej spowiła ciało zabójczyni raz jeszcze, formując ognistego tygrysa - Go no kata: Enko - katana opadła z góry na dół, posyłając egzotyczne zwierzę prosto w dziecię Muzana, tak, aby trafiło jak największą część jego ciała - plecy, ramiona, szyję - chciała zobaczyć jak to wszystko płonie.
Nie wahając się tak jak poprzednio, pozwalając bursztynowym oczom przybrać bardziej miedziany kolor, zapragnęła go wykończyć. Pochyliła nisko ciało, trzymając rękojeść oręża w prawej dłoni. Uginając kolana w nogach, powiedziała sobie w myślach - Raz jeszcze. Spojrzała na aktualną pozycję demona, patrząc na niego niczym wygłodniały drapieżnik. Potrzebowała okazji i momentu, gdzie będzie mogła się synchronizować z Tatsu. Jedna szansa, aby nie wpaść prosto w kataklizm, by nie chybić a dorwać go. I wtedy nadarzył się moment, na który czekała. Zobaczyła, jak kosa wznosi się do lotu i wystrzeliła ze swojego miejsca - Ichi no kata: Shiranui.
Poprowadziła ostrze równolegle do ziemi na wysokości jego szyi, atakując go z drugiej strony, niż Tatsu.  Jednocześnie, gdy była w linii z jego szyją, przechyliła ciało w locie, wprawiając sylwetkę dzięki szybkości w rotację.  Wpatrzona w przeciwnika, pociągnęła kataną po łuku, dzięki czemu po wylądowaniu znalazłaby się metry od niego, mając ostrze wycelowane w potwora, patrząc na rany, które mu zdały.
Spoiler:


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 20


Tatsu, Yona + NPC (3 Ne)
Ścieżka glinianych garnków

Potężne demoniczne ramiona rozrosły się nawet wtedy, gdy frunęły już w kierunku Tatsu. Stalowe mięśnie napięły się do granic, przyjmując na siebie uderzenia i cięcia. Zabójczyni czuła, że jej broń z oporem przebija się przez łapska przeciwnika, niezdolna zatrzymać rozpoczęty przez niego ruch, który miał złapać kobietę w pułapkę i zgnieść na miazgę.
Tyle że demon również nie docenił wytrwałości swojego wroga. Jego łapy pochwyciły zabójczynie kamienia, zakleszczyły się wokół niej na kształt klatki z pazurów, a potem napotkały się z oporem. Wytrzymałość Tatsu uratowała ją od przemiany w naleśnika, choć napór i siła, jakie odczuwała wystarczyły.
Chrzęst kości sugerował, że te nie wytrwają zbyt długo. Oddychanie sprawiało ból, ale wnętrzności naciskane z każdej strony przemieszczały się, gniecione na małej przestrzeni. Ręce poruszały się z oporem, z trudem wprawiając łańcuchy w pożądany ruch. Determinacja, aby zakończyć walkę tu i teraz nie pozwalała im się jednak zatrzymać.

Podobne emocje targały Yoną. Wycofanie się, poddanie i rezygnacja nie miały w tym momencie żadnego sensu. Demon pokazał już, że nie brakuje mu determinacji, a tych, którzy naruszyli jego gniazdo ścigałby aż do śmierci. Jego siła udowadniała, że nie żartuje, a do walki z kobietami przeznaczał wszystko, czym obdarzył go Król Demonów.
Zduszony okrzyk Tatsu, wydarty z jej płuc wraz z powietrzem tylko mocniej pobudził w zabójczyni płomienia to, co i tak już czuła. Krew w jej wnętrzu stała się gorąca, buzowała pod skórą rozpalając w kobiecie żar wielu silnych emocji.
I nie było to wyłącznie metaforyczne ciepło. Ciało Yony rzeczywiście nabrało temperatury, oddech stał się widoczny, a ręce paliły w miejscu, gdzie trzymała swoje nichirin. Stal odpowiadała na jej uczucia i mogło się mieć wrażenie, że to oddech pchał kobietę do działania, a nie na odwrót.
Dlatego kiedy tym razem z płomieni wyskoczył tygrys, był on większy i silniejszy od poprzedniego. Ryczał wraz z odgłosami pożogi, wypalając sobie wraz z zabójczynią drogę do demona.
Z ust rudowłosej spłynęła krew. Przeciążenie organizmu zadawało o sobie znać.

Destrukcyjny ruch Tatsu przyjął formę ostatecznej defensywy. Ziemia pod demonem zatrzęsła się, pękała i drżała przy każdym uderzeniu obciążonymi końcami broni kamienia. Paszcza zawisła przed zabójczynią, ale stworzenie na wężowym ogonie nie potrafiła utrzymać równowagi.
W pewnym momencie, niemalże ludzkim odruchem demon puścił kobietę z uścisku, podpierając się jedną z łap. Druga ręka zakryła pysk przed gradem nagłych uderzeń, które choć nie były jeszcze weń wycelowane, działały jak doskonale rozproszenie przez tygrysem pędzącym na obojga od strony pleców.
Skwierczenie tkanek świadczyło o tym, że atak sięgnął celu, parząc i popieląc bestię od tyłu. Gorące powietrze buchnęło dookoła, a z płomienia wyskoczyła Yona, celując w szyję demona drugim, szybko wykonanym atakiem.
Shiranui świsnęło, pozostawiając przeciwnika z wyrazem zaskoczenia. Przez krótką chwilę walka wyglądała na zakończoną... tyle że atak nie przeciął szyi do końca.
Zrobiła to dopiero rzucona przez Tatsu, której cięcie połączyło się z wyżłobieniem Benihime. Łeb demona upadł na ziemię, a tuż obok na kolana padła zabójczyni płomienia, plując z ust dużą ilością krwi.


MG napisał:Yona - obrażenia:
  • Rozległe krwawiące otarcia na udach i łokciach od sunięcia po ziemi - poziom 2
  • Ból mięśni wokół klatki piersiowej wywołany zgnieceniem, problemy z oddychaniem; pogłębione uderzeniem plecami o murek - poziom 3 - w ustach zaczyna gromadzić się krew.
  • Ogólne przeciążenie organizmu wywołany użyciem oddechu pod wpływem poprzednich ran - poziom 3 - w przełyku gromadzi się znaczna ilość krwi, pojawiają się problemy z oddychaniem, a ciało ma problem z utrzymaniem pionu.


Tatsu - obrażenia:
  • Złamane cztery dolne żebra (po dwa na stronę) - 4x rana 2 poziomu

  • Ogólny ból po zgnieceniu ciała, później zamieni się w siniaki - 5x rana 1 poziomu


Demon - obrażenia:
  • Ścięty łeb



Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
  • Na etapie walki macie do trzech akcji na post - proszę je w jakiś sposób wyróżniać.


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D - odgryzione ramię i głowa.



ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Łowczyni kamienia odetchnęła z ulgą biorąc kilka ciężkich, a zarazem bolesnych wdechów. Wszystko wskazywało na to, że udało jej się zwyciężyć. Tą intensywną i nierówną walkę o przetrwanie, o której zdecydowały ostatnie kilka sekund. Pełne bólu, cierpienia i koniecznych dla zwycięstwa poświęceń. Jej własne, mogło być stosunkowo niewielkie. Coś jej trzasnęło, ale to nie był kręgosłup. Więc raczej to nic poważnego, choć lekarzem nie była...
"Przynajmniej będę miał powód, by unikać tych wszystkich przytulenć..."
Powoli otwarła swe oczy, upewniając się, że jej zmysł jej nie oszukał. Ten ogromny demon faktycznie był martwy. Jego ogromna głowa leżała na ziemi. Zgodnie ze swym zwyczajem, schyliła lekko głowę witając nadchodzącą śmierć, czując narastający ból w żebrach. By uniknąć poważniejszych konsekwencji na jej ciele, przywróciła swą głowę do pierwotnej pozycji, nie pozwalając sobie spocząć na laurach.
Musiała być niemal w pełni sił, by poznać konsekwencje swego zwycięstwa, którego pierwsza cena malowała się na jej oczach widokiem ledwo żywej Yony.
- MIZU!! - wykrzyknęła donośnie obracając ostrożnie głowę w kierunku końca drogi, gdzie powinna znaleźć się medyczka, powoli podchodząc w stronę Yony.
- Rozkazał... - zaczęła cichszym głosem, szybko gryżąc się w język. Nie miała teraz czasu wypominać błędów, kiedy życie co najmniej kilku zabójców mogło wisieć na włosku - Gdzie jest Yutaka?
Zapytała otwarcie, sięgając do torby po jeden z bandaży, próbując opatrzeć pierwszą lepszą widoczną dla niej ranę, nim przybędzie profesjonalny medyk. Próbowała w tym czasie się wyciszyć i skupić na swoim zmyśle, chcąc odszukać jakiekolwiek ślady ludzkiego życia, w szczególności te mogące należeć do znajomej kowalki lub przetrzymywanych przez demona ludzi.
"Albo wypełniła mój rozkaz i poszła szukać uwięzionych z resztą. Albo zrobiła coś głupiego z powodu obwiniania siebie. I Śmierć nie zakończyła swoich żniw..."
Nie zależnie od jej działań, Yutake nie można było zostawić samą, w obliczu wyraźnie dotkliwej dla niej straty. Musiała zebrać wszystkich ocalałych i rozplanować dokładne poszukiwania! Ci ludzie mogli być gdzieś tu uwięzieni albo zginąć na wieki w demonim więzieniu. Musiała poznać prawdę, nim uda się do Nagoi, nawet jeśli oznaczałoby to spędzenie najbliższych kilku miesięcy na szukaniu trupów!
Zabójczyni kamienia była gotowa rozkopać całą wioskę w poszukiwaniu demonich tajemnic. Zapominając kompletnie, że ich źródło popieliło się pod nogami Yony...

Akcje:
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Czy to koniec? Pamiętała pragnienie pomocy oraz uczucie przepełnione chęcią zwycięstwa. Ogień nagle błysnął przed jej oczami, dając pewność, iż w tym wszystkim nie jest sama. Czuła, że coraz więcej sił musi wkładać w każdy ruch; oddech, który gromadziła na potrzeby użycia formy, niemal był na wyczerpaniu, kiedy wylądowała na ziemię. Płynne ruchy pozbawiono gracji, zaś krew prysnęła na ziemię. Opadła na kolana, wpatrując się w demoniczną bestię - Gdzie... są ludzie? Gdzie... ich chowasz? - wysapała, łapiąc dłonią za skrawek odzienia. Musiała odpocząć, więc nawet nie próbowała się podnieść. Próba zagadania potwora nie musiała się skończyć pomyślnie. Patrzyła bez lęku, jak umierał, zaskoczony tym, co się stało. Zresztą nie tylko on - sama była zdumiona, iż mimo wszystko przetrwały.
Dopiero gdy podeszła Tatsu, odwróciła głowę, obdarzając córkę grabarza lekkim uśmiechem. Syknęła przez zęby, kiedy zaczęła proces bandażowania - Mam.. pigułkę..Plecak... Pomoże - nie śmiała wypowiadać pełnych sentencji. Yony głos drżał, kiedy klatka pospiesznie się unosiła oraz opadała. Próbowała jednocześnie za pomocą całkowitej koncentracji nieco pomóc przemęczonemu ciału. Zbierającą się w ustach krew, co chwilę wypluwała obok, nie mogąc znieść metalicznego posmaku. Co prawda, gdyby tylko otrzymała wspomniane panaceum, czułaby się o wiele lepiej. Krew ze skrzepniętą krwią, czy też jej późniejsza nazwa "pigułka ratunkowa" dałaby odetchnąć zabójczyni, neutralizując na krótki okres otrzymane obrażenia.
Na pytanie pokręciła głową. Dziewczyna już chwilę temu zniknęła im sprzed oczu. Może tamte emocje wzięły w górę, więc ruszyła bezmyślnie przed siebie, aby pozbierać myśli? Szczerze miała nadzieję, że tylko o to chodziło. Ludzie tutaj znikali szybciej, niż się tego spodziewała i to w najgorszy możliwy sposób. Może to był zły moment, wszak poważnie oberwała, lecz i tak spróbowała swoim zmysłem sięgnąć mistrzyni miecza, poszukując w powietrzu charakterystycznej dla niej woni. Zamknęła na moment oczy, chwytając się każdego aromatu wiszącego w powietrzu do momentu, gdy będzie miała pewność, że nie znajdzie czegoś więcej.
Spoiler:


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 21


Tatsu, Yona + NPC (Zabójca & 3 Ne)
Ścieżka glinianych garnków

Odnalezienie Yutaki nie sprawiło dwóm łowczyniom większego problemu. Podczas walki ciężej było im skupić się na tym, co odbierały zmysły, lecz gdy opadł kurz, gdy bicie serca nieco zwolniło mogły na nowo zbadać swoje otoczenie. Mistrzyni miecza znajdowała się blisko, zaledwie ukryta w zaroślach poza murem z glinianych garnków. Klęczała tam nad czymś, co jak podpowiadały im zmysły, musiało być kiedyś człowiekiem. Teraz było zaledwie kawałkiem.
Ciche łkanie sugerowało, co robiła młoda dziewczyna, do niech jednak należało podjęcie decyzji, czy zamierzają jej w tym momencie przeszkadzać.

Mizu zjawiła się zanim jeszcze okrzyk Tatsu rozległ się po okolicy. Medyczka wyskoczyła zza pleców zabójczyni kamienia, rozciągając między dłońmi bandaże. Miała zdeterminowaną minę; wiedziała co robić.  
Połóż się — rozkazała Yonie i wyciągnęła ramiona, by pomóc jej łagodnie ułożyć ciało na ziemi. Obrażenie zewnętrzne nie sprawiały wrażenia groźnych, ale kobieta zaciskała usta obserwując ile krwi wypluwa z siebie rudowłosa. Po chwili zawahania objęła jej policzki i podłożyła kolano pod plecy. — Oprzyj się i skieruj głowę na bok. Powiedz mi, kiedy poczujesz ból.
Tuż po swoich słowach zabrała się za ostrożne badanie ciała Yony, napierając palcami na klatkę piersiową i brzuch. I to właśnie w okolicy dolnej części zabójczyni płomienia mogła wyczuć najostrzejszy ból, od którego mięśnie spinały się boleśnie.
Było coś jeszcze. Słowa demona, które ten wyszeptał z kruszących się ust na obciętym łbie: "Sami musicie ich odszukać. Naczynia nie znikną. To ludzie je stworzyli, nie ja".

Tatsu mogła ustać, pomimo bólu. Złamane żebra nie oznaczały jeszcze, że stawała się bezużyteczne, choć machanie mieczem przez jakiś czas było wykluczone. Powietrze z bólem wymieniało się w płucach, które przy każdym głębszym - a była przecież zmęczona walką - napierały na skruszone kości w dole.
Czuły słuch targał jej skupieniem. Ledwo upewniła się, że Yutaka jest cała, a wyczuła wokół siebie jeszcze czyją obecność. Niemal w tym samym czasie Tenshi, sokół należący do tropiciela przefrunął nad jej głową piszcząc ostrzegawczo.
Rytm oddechu, szum krwi pulsującej w tętnicach, a nawet odgłosy kroków. Wszystko to było jej jednak znajome, nawet jeżeli zwykle nie potrafiła "słyszeć" kogoś aż tak bardzo. Być może adrenalina nadal wyciągała z jej ciała absolutne maksimum. Zrozumiała jednak, że jeszcze jedną obecnością, którą odkryła przy Mistrzyni Miecza był Hoshiko Kazu.
To ważne! — krzyczał. Wyglądał na wyczerpanego, sapał głośno i uwalony był krwią. Jego ciało również pokrywały rany. Widoczne, rozległe nacięcia intensywnie oblane krwią. Mimo to mówił słabo, całkowicie przekonany, że Tatsu go usłyszy. — Spotkałem tam człowieka... Mistrza miecza. Starego kowala z tej pracowni. Walczyłem z demonem po tej drugiej stronie i on... zabił go. Ale zanim to zrobił, mistrz powiedział mi, że musimy kopać w jego pracowni. Że znajdziemy tam coś bardzo ważnego.
Jego głos słabł. I rzeczywiście, w następnej chwili całkowicie ucichł świadcząc o tym, że chłopak zemdlał. W ostatniej chwili jego upadające kilka metrów dalej ciało złapał nadbiegający Ame. Tropiciel spojrzał oczekująco na Tatsu.

MG napisał:Yona - obrażenia:
  • Rozległe krwawiące otarcia na udach i łokciach od sunięcia po ziemi - poziom 2
  • Ból mięśni wokół klatki piersiowej wywołany zgnieceniem, problemy z oddychaniem; pogłębione uderzeniem plecami o murek - poziom 3 - w ustach zaczyna gromadzić się krew.
  • Ogólne przeciążenie organizmu wywołany użyciem oddechu pod wpływem poprzednich ran - poziom 3 - w przełyku gromadzi się znaczna ilość krwi, pojawiają się problemy z oddychaniem, a ciało ma problem z utrzymaniem pionu.

    W przypadku użycia pigułki ratunkowej - poziomy ran obniżą się o 2, a Yona poczuje na 4 kolejki ulgę od ran.


Tatsu - obrażenia:
  • Złamane cztery dolne żebra (po dwa na stronę) - 4x rana 2 poziomu

  • Ogólny ból po zgnieceniu ciała, później zamieni się w siniaki - 5x rana 1 poziomu


Demon - obrażenia:
  • Ścięty łeb



Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
  • Na etapie walki macie do trzech akcji na post - proszę je w jakiś sposób wyróżniać.


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D - odgryzione ramię i głowa.



ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu spełniła wolę Yony i podała jej tą podejrzaną kapsułkę. Wiedziała doskonale, co ona robiła, chociaż nigdy nie miała okazji z nich skorzystać. Nie planowała nigdy uciekać od bólu, nawet na najbliższe parę minut. Oddalając się od niej natychmiast wraz z pojawieniem się znajomej medyczki. Czuła, że powinna coś powiedzieć i podkreślić głupotę, która doprowadziła do śmierci Megumiego. Jednak ból, który trawił jej płuca ledwo pozwalał jej oddychać, a co dopiero krzyczeć. Udzieli pożądnej reprymendy Yonie, gdy tylko wyzdrowieje. Teraz trzeba było...
Otwarła szeroko oczy z lekkiego niedowierzania, dostrzegając znajomy głos Kazu. Nie tylko głos, ale praktycznie całe jego ciało, jakby dosłownie znajdował się tuż obok niej.
Oparła się o swoją kosę, wsłuchując się uważnie w każde jego słowo, które zdawało się układać w wielką logiczną całość. Nie zamierzała ani na chwilę wątpić w jego słowa.
- Na co jesz...
Odrzekła gromkim głosem, przypominając sobie natychmiast czemu nie powinna korzystać z głośniejszego głosu. Łapiąc się za tors, próbowała tymczasowo ustabilizować żebra, wiedząc że jej stan zdrowia jest jednym z ostatnich problemów, jakim powinni się teraz zająć
- Bierz Kazu do pracowni. - rzekła ze spokojem wpatrując się na tropiciela - Każ twojemu sokołowi szukać innych ocalałych. I szykuj łopaty, bo według Kazu tam coś jest.
Jej wzrok następnie padł na medyczkę:
- Zażyła te tabletki z demonią cieczą. A życie Kazu, to teraz życie każdego żywego porwanego. Więc biegnij zająć się nim w pierwszej kolejności, jeśli uważasz że Yona będzie w stanie działać przez najbliższe parę minut, bo ma parę rzeczy do zrobienia.
Następnie niechętnie spojrzała ponownie na Yonę, wskazując palcem na Yutake:
- Zajmij się swoim trupem i jego skutkami, bo nie jestem już córką grabarza, by zajmować się twoimi, kiedy co najmniej jeden mój leży pod ziemią. Następnie liczę, że udacie się do wioski, by przesłuchać lub sprowadzić tych, co tworzą te garnki. Bo nie wierze, że nie mieli zielonego pojęcia o demonich mocach. Gdy tylko to antybolesne coś będzie przestawać działać, wracaj natychmiast do pracowni.
Wykonała pierwszy ruch, w kierunku domostwa, zatrzymując się po chwili, by wzdychnąć głęboko, sycząc lekko z bólu:
- Nie wierzę, że po tej całej historii z Hanshinem zrobiłaś to samo, a nawet coś gorszego. Obdarzyłaś Ne brzemieniem, które rozwaliłoby nawet najtwardszego zabójcę. Brzemieniem, które nikt nie powinien dźwigać samotnie. Ciężarem, któremu nie była jak w stanie utrzymać. Nie dlatego, że jest kowalem, a dlatego że nie była w stanie go zranić. Po którym niepodołaniu... człowiek już nigdy nie będzie taki jak kiedyś. Nawet jesli samemu mogło się niewiele zrobić, by to powstrzymać.
Drobna łza spłynęła z oczu Tatsu, która "na szczęście" została zasłonięta przez jej plecy. Nie wierzyła, że podobna historia do jej samej ponownie się powtórzy. I nie wierzyła...
- Nie wierzę, że moja wiara w innych zabójców, a konkretnie w słowa Takeshiego-sensei doprowadziła do takiego głupiego i kompletnie niepotrzebnego błedu.
Odparła sucho, udając się czym prędzej w kierunku pracowni, powstrzymując ponownie swoje ciało przed rozpłakaniem. Skupiając się na swoim zadaniu. Musiała dogonić Ne zmierzających do pracowni i spróbować wychwycić dzięki swojemu "słyszeniu ziemi" (zwanego echolokacją, dla tych co wiedzą co to) idealnego podłoża do kopania. Jeśli to faktycznie była świątynia tego demona, nie spodziewała się odnaleźć w tym miejscu niczego innego, aniżeli wejścia do leżowiska demona.
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Bez słowa ułożyła się w pozycji, która najbardziej odpowiadała medyczce. Następnie powoli wykonywała rozkazy, marszcząc przy tym czoło, usta zaciskając w wąską linię. Gdy dotknięte zostało najbardziej bolesne miejsce, dłonie odruchowo zacisnęła w pięści, mrużąc przy tym oczy oraz lekko poruszając głową w górę oraz dół. Ból rozlewał się po jej ciele, spinając najmniejsze mięśnie, doprowadzając do zaciśnięcia się dolnej szczęki. Nie była dzieckiem, więc powstrzymała się od agonalnego krzyku lub wyładowania cierpienia na otoczeniu. Starała się po prostu wytrzymać, dając sygnały Mizu, kiedy trafiała w najczulsze punkty.
Lek przyjęła niemal z wdzięcznością. Gorzki smak został zrekompensowany falą ulgi, dającej jej siły na tyle, aby mogła wesprzeć dalsze poszukiwania i aktywnie uczestniczyć w ostatniej części ich zadania. Słowa demona powtórzyła niemal od razu, gdy poczuła, iż ból znika, a ona mogła się podnieść z ziemi - wolno oraz ostrożnie. Spojrzała po otoczeniu, wstrzymując niemal oddech, kiedy ukazał im się znajomy zabójca.
Mięsień ręki delikatnie drgnął, gdy posłuchała, co Tatsu miała jej do powiedzenia. Jednak to nie był czas na wewnętrzny konflikt. Na szali znowu znajdowały się życia niewinnych ludzi, uwięzionych w porcelanie lub zupełnie innym miejscu - Nie wracajmy do tego. Czuję się wystarczająco potwornie i bez Twojego gadania. W tamtym momencie, widziałam tylko możliwą śmierć Yutaki, którą płomienie trawią do samych kości. Niemniej, gdybym mogła się cofnąć w czasie, pewnie bym zaryzykowała i zmieniła swoją decyzję. Widzimy się w pracowni - i wtedy już nie patrzyła na Tatsu, a na przygnębioną Yutaką - Wolisz go zakopać tutaj, czy zabrać do Yonezawy i tam złożyć mu należny hołd? W pełni pokryje koszty pochówku. Wiem, że to mało, ani iż nijak nie jestem w stanie mu przywrócić życia. Dlatego decyzja jest w pełni Twoja... Raz jeszcze wybacz mi, za zwątpienie, które doprowadziło do jego śmierci - powiedziała przyciszonym głosem, pełnym smutku dla poległego towarzysza. W zależności od decyzji mistrzyni miecza, pomoże zawinąć pozostałość po Megumim w jasny bandaż lub spróbuje wykopać niewielki grób, w którym go pochowają.
Następnym przystankiem miała być wioska. Niezależnie od tego jak patrzyli na nich mieszkańcy, oznajmiła zgromadzonym - Demon został zgładzony. Nie macie czego się obawiać. W zamian za pomoc, osoby, co wiedzą o mocach tego potwora, proszę, by wystąpiły naprzód - zaczekała chwilę na reakcję ludu i kontynuowała - Macie szansę uratować życia niewinnych ludzi. Każdy, kto tworzy garnki również niech stanie przede mną, bowiem to one mogą posiadać klucz do rozwikłania tej zagadki, który ukryto w samym procesie tworzenia - zaczekała, aż zbiorą się mieszkańcy, przyglądając się nagląco każdej z nich, wypytując o proces tworzenia tych mistycznych naczyń oraz o to, co wiedzą o samym stworze, których ich nawiedził. Ostatnie, co chciała wiedzieć, to czy ktoś z nich wiedział, gdzie mogliby znaleźć ofiary.
Po zebraniu informacji ruszyła z powrotem do pracowni, spoglądając czy Yutaka znajduje się tuż za nią lub gdzieś w pobliżu - Mam nadzieję, że chociaż resztę się uda uratować - mówiąc to, zacisnęła ponownie dłonie w pięści, pozostawiając czerwone ślady wewnątrz dłoni.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Misja

ŻAR OGNIA - 22


Tatsu, Yona + NPC (Zabójca & 3 Ne)
Ścieżka glinianych garnków

Medyczka nie była zadowolona z propozycji Tatsu, jakoby wyraźnie ranna Yona wróciła do pracy. Specyfik podany jej przez zabójczynię kamienia niwelował ból tylko na jakiś czas, a chodząc i nadwyrężając ciało rudowłosa kobieta skazywała się na znacznie gorsze cierpienie, gdy znieczulenie zejdzie z jej ciała. Skrzywiła więc usta, ale przytaknęła bardzo delikatnie głową, dając im do zrozumienia, że absolutnie godzi to w jej dumę polowego lekarza.
Nie znam jeszcze dokładnej skali zniszczeć wewnątrz ciała. Być może po tym wszystkim będziesz musiała spędzić drogę do domu na noszach — ostrzegła, śledząc zabójczynie płomienia karcącym spojrzeniem. Ostatecznie korpus był przygotowany mentalnie do poświęcania swoich ludzi dla dobra niewinnych, lecz nie oznaczało to, że sama Mizu nie mogła czuć się z tym źle.
Na rozkaz Tatsu zajęła się Kazu, choć chłopak zdarzył w tym czasie zemdleć. Nic więcej nie byli w stanie z niego wydusić.

Yona czuła przy każdym kroku, że poprawa jest chwilowa. Musiała być tego boleśnie świadoma, szczególnie wtedy, gdy z kącików ust nadal spływały jej strużki ciepłej, paskudnej w smaku krwi. Od tego wszystkiego miała zawroty głowy i mdłości, ale przynajmniej stąpała względnie prosto. Wygląda przy tym nie lepiej od demona, uwalona krwią i umorusana, ze strzępkami ubrań sterczącymi tu i tam.
Podchodząc w tym stanie do Yutaki wywołała u mistrzyni miecza mały szok. Dziewczyna wróciła szybko wzrokiem na dół, a pytanie o pochówek prześlizgnęło się dreszczem po jej zmarnowanym ciele.
Nie tutaj... nie w tej skarżonej ziemi... — wymamrotała jedynie, drżącym od powstrzymywanego płaczu głosem.

Wioskowi ludzie, jak można było się domyśleć, wcale nie spali. Przyklejali twarze do szpar we wrotach, nasłuchiwali i tylko z pozoru zajmowali się swoimi sprawami. Teoretycznie nadal był dzień, choć pochmurna pogoda sprawiała, że tym razem demon mógł pałętać się po powierzchni nawet o tej porze. Teraz jednakże nie miało to żadnego znaczenia. Bestia padła, ale na słowa Yony nie zareagowało wielu. Ludzie raczej umykali wzrokiem i nie byli zbyt gadatliwi.
Po chwili stało się jasne, że nie zamierzają podziękować za pomoc. Zamykali przed kobietą drzwi i uciekali, gdy zbliżała się do pozostałych na zewnątrz wieśniaków.

Najrozsądniej było więc wrócić do pracowni, gdzie wedle Kazu kryło się coś bardzo istotnego.
Pierwsi na miejsce dotarli Ame, wraz ze swoim sokołem, oraz Tatsu chcąca posłużyć się zdolnościami wyczulonego do granic słuchu, aby zrozumieć o czym mówił chłopak, nim stracił przytomność z wycieńczenia. Pocieszające było, że pomimo licznych ran te na jego ciele, nie były one zbyt głębokie. Świadczyły jednak o oporze, jaki musiał stawiać samotnie zabójca, być może w obronie wszystkich, których spotkał wewnątrz demonicznego świata.
Nim dotarła do nich Yona, tropiciel poinstruował zabójczynię kamienia, by ta przywarła uchem do ziemi, a on w tym czasie zajął się opukiwaniem ubitej gliny. Mieli w ten sposób sprawdzić, w którym miejscu znajdą jakieś zmiany w strukturze. Przez pierwsze kilka chwil taktyka przynosiła dość mizerny rezultat. O wymarzonej przez Tatsu świątyni nie było mowy. Podłoga była mocno ubita, a pod spodem nie kryło się nic równie wielkiego. Jednak gdy w progu stanęła rudowłosa, zmysł drugiej kobiety wyczuł wyraźną zmianę brzmienia. Prawie jakby Ame uderzał w coś metalicznego.
I to właśnie tam zaczął kopać.

Monotonne odgarnianie ziemi przerwało ciche chrząknięcie. W drzwiach pojawił się starszy mężczyzna. Ten sam, który parę godzin wcześniej dość oschle potraktował zainteresowanie korpusu ich wioską. Jego twarz nadal wyrażała butę, lecz tym razem zabrał głos sam z siebie:
Demon zjadł moją wnuczkę. Obiecał, że nie będzie nas krzywdził, jeżeli będziemy tworzyć dla niego naczynia. Podobno nie mógł tego robić sam, ponieważ jego twory rozpadały się gdy tylko wstawało słońce. Zawsze po dwie sztuki. Jedną wkopywaliśmy w mur, a drugą kazał nam wywozić poza wioskę. Czasami nawet na setki kilometrów... — mamrotał. — Był tutaj nawet dłużej ode mnie, dlatego nie wiem gdzie je znajdziecie, ale... jeżeli je zniszczycie, to ludzie wrócą, prawda?
Jego głos przepełniał smutek, a nadzieja wydawała się płonna. Była to jednak jedyna poszlaka, którą oddział korpusu dostał od wioskowych ludzi. Po tych słowach starzec odwrócił się i zaczął schodzić do wioski. Wyglądało na to, że nic więcej nie był w stanie dodać. A poza tym, właśnie w momencie jego wyjścia Ame natrafił w końcu na brzęk metalu, w który uderzył łopatą.
Kaze nadal był nieprzytomny, Mizu klęczała nad nią, a Yutaka najwyraźniej pozostała na swoim miejscu obok ciała. Tropiciel był więc jedynym Ne, który zająć się tajemniczym przedmiotem. Rzucił szybkie spojrzenie na Tatsu, a potem nachylił się do dziury i wygrzebał z niej podłużny, zardzewiały przedmiot. Ciężki i o dość dziwacznym kształcie, przypominającym rynnę z płytkim rowkiem po środku. Jego brwi powędrowały w górę.
To forma do odlewu —  oznajmił głos mistrzyni miecza, która równie niespodziewanie co starzec pojawiła się na progu. Miała czerwoną od płaczu twarz i kapało jej z nosa, ale czujny wzrok kowala doskonale rozpoznał trzymany przez tropiciela przedmiot. — A przynajmniej jego odłamana część. Wygląda dość dziwacznie... ma jakieś dodatkowe wzory.
Jednak w dziurze nie pozostało nic więcej.




MG napisał:Yona - obrażenia:
  • Rozległe krwawiące otarcia na udach i łokciach od sunięcia po ziemi - poziom 2
  • Ból mięśni wokół klatki piersiowej wywołany zgnieceniem, problemy z oddychaniem; pogłębione uderzeniem plecami o murek - poziom 3 - w ustach zaczyna gromadzić się krew.
  • Ogólne przeciążenie organizmu wywołany użyciem oddechu pod wpływem poprzednich ran - poziom 3 - w przełyku gromadzi się znaczna ilość krwi, pojawiają się problemy z oddychaniem, a ciało ma problem z utrzymaniem pionu.

    Użycie pugłki - poziomy ran obniżą się o 2, a Yona poczuje na 4 kolejki ulgę od ran. (1/4)


Tatsu - obrażenia:
  • Złamane cztery dolne żebra (po dwa na stronę) - 4x rana 2 poziomu

  • Ogólny ból po zgnieceniu ciała, później zamieni się w siniaki - 5x rana 1 poziomu


Demon - obrażenia:
  • Ścięty łeb


Podsumowanie


Termin: 72h
Kolejność: dowolna
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)

  • Ostatnia kolejka. Po niej nastąpi podsumowanie misji. Zadajcie w niej więcej ostatnie fabularne pytania, jeżeli chcecie jeszcze coś wiedzieć.

  • Możliwe pojawienie motywów z misji w przyszłości na fabule.




Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Córka grabarza nie znała się na wielu kwestiach. Rozumienie działania tych dziwnych tabletek przeciwbólowych, zdawało się być jedną z nich. W końcu jeśli ból nie istniał lub oznaczało mniej, wierzyła, że to dzięki chwilowemu oznaczeniu sprawności rannego ciała, aniżeli braku bólu. Nieświadoma powstałego ryzyka, jakie to za sobą niosło, do czasu, aż padło ono ze strony Mizu. Nie oznaczało to jednak jakkolwiek odwołania swego rozkazu. Każdy z walczących był mniej lub bardziej ranny, zaś nie bez powodu Yona miała zostać sama z Yutaką, której rany psychiczne mogły być gorsze od fizycznych. Najchętniej sama udałaby się do wioski, gdyby nie miała pozornie ważniejszych rzeczy do robienia w samej pracowni.
Słuchała z ogromną pokorą wskazówek starszego tropiciela, próbując za wszelką cenę wykryć to, co ukryte. Zastanawiała się cały czas, nad tymi dziwnymi anomaliami zmysłowymi, które działy się w tej okolicy. Walkę rozpoczęło krążenie sokoła nad całym tym zbiorowiskiem garnków, powstałe niemal od razu po zniknięciu Kazu, co mogło oznaczać, że czaił się na nich przez jakiś czas. Miała wrażenie w pewnym momencie, że jest pod nią, jednak nie posiadał dziwnych podziemnych tuneli. Cała ta ziemia była i być może dalej jest skażona ogromną ilością krwi, od której była wolna ponoć ta pracownia.
Niewyjaśnione, goniło niewyjaśnione, gdy w końcu znalazła coś metalicznego. Dała znać Ame, pozwalając mu pierwszemu kopać. Sama zaś zdecydowała się na pierwszy odpoczynek, od tej długiej i mozolnej walki, przyglądając się opatrywaniu Kazu. Jego obecność tutaj, była wręcz największą zagadką. Było wiele pytań, które z chęcią by mu zadała. Jak został porwany? Gdzie był i jakim cudem był w stanie z tym tam walczyć? Czy był tam ktoś jeszcze? Czy walczył tam z tym demonem, czy jakimś innym? Czy działo się coś, po tamtej stronie, gdy niszczyła garnki? I co najważniejsze, jak do cholery znalazł się tu z powrotem? Wszystkie musiały poczekać i sama nie miała pojęcia ile. W tym czasie miała ważniejsze rzeczy do roboty.
Wsłuchując się w raport Yony, a raczej stwierdzenie, że nikt nie chce z nią gadać, westchnęła głęboko, przypominając sobie boleśnie o swych złamanych żebrach. Nim jednak zaczęła gderać o nie pomocności lokalnych, przez którą wysłanie rannej Yony zdawało się być stratą czasu, tajemniczy starzec odwiedził ich i przynajmniej rozwiał część ich pytań:
- Czyli ten demon mógł porywać stąd ludzi z całego Imperium. – burknęła z lekkim zawodem, aniżeli gniewem ciemnowłosa – I ich wysyłać na drugi koniec Japonii.
Poczuła lekki smutek, będąc pełna nieświadomości, co do ich sukcesu lub porażki, co do uratowanych ludzi. Za który nie mogła się ukarać, tak jak zawsze, wiedząc jakie popełniła błędy. Ta kraina pełna dzbanów zdawała się być tylko krainą pośrednią. Cichym miejscem pełnym portali, za której pośrednictwem, mógł się zjawić na drugim krańcu Japonii. Jeśli zniszczą wszystkie garnki, mogą skazać tych wszystkich ludzi na śmierć, jeśli tak naprawdę znajdują się po tej „pośredniej” stronie.
Z lekkim poirytowaniem tą dziwną bezsilnością, wynikającą nie braku sił, a ogromnego dystansu, usiadła do wstępnego szkicu raportu, nim metaliczny brzdęk, przyciągnął na Ame wzrok Tatsu. Patrzyła z zamyśleniem, na metaliczne coś, które było ponoć fragmentem formy. Niestety zniszczonej.
- Trzeba to na pewno zabezpieczyć. - przytaknęła łowczyni kamienia wpatrując się z kamienną posturą w Yutakę - I pokazać jakiemuś kowalowi, co robił podobne miecze. Na przykład Ito Mototadzie.
Łapiąc się za brodę, zakryła swe usta, w geście większego zamyślenia, by tak naprawdę przekazać cichym szeptem wiadomość uczennicy kowala:
- Może to być od tego miecza, który został tam wykuty. Warto, by o tym znalezisku dowiedziała się również Tsuya-sama.
Wiedza na ten temat, była z jakiegoś powodu sekretem, dlatego ukrywanie jej przed resztą drużyny zdawało się być naturalną kontynuacją tego sekretu.
- Zbieżmy na razie siły i przygotujmy się do wymarszu. – odrzekła z fałszywym spokojem łowczyni kamienia – Może Kazu zdąży odzyskać przytomność, nim stąd wyruszymy. Gdyby tak się nie stało, sprawdzimy ostrożnie, czy garnki działają nawet po jego śmierci, próbując tam wrzucić jakiś kamyk. W przypadku działania, rozwalimy wszystkie poza jednym, które trzeba pewnie poddać jakiemuś badaniu przez rzemieślnika. Nieaktywnymi zaś, nie ma powodu by się przejmować. Powinno tak być, ale to jest przykład demoniego tworu, który zachowują swoją moc w Słońcu, dzięki temu, że jest w dzbanie. Kto wie, czy dzięki ręce ludzkiej, to będzie w stanie przeżyć demona. A nie chcemy jakiejś przypadkowej demoniej inwazji z tych nie zniszczonych tworów.
Następnie swój wzrok skierowała w kierunku medyczki:
- Jeśli uważasz Mizu, że minie trochę czasu, nim dane nam będzie powrócić do Nagoi, bez narażenia się na długotrwałe obrażenia od obrażeń, to możemy tu zostać parę dni. Sama też nie wiem, czy nie powinniśmy od razu kierować się do Edo. Wiem na pewno, że moje prośby o wsparcie mogą pozostać głuche, w obliczu tego co tam się dzieje w Nagoi, jednak jeśli uważasz, że będziemy potrzebować parę noszy, czy ludzi do ich noszenia, to wyślę ją wraz z raportem. – łowczyni wyciągnęła dłoń w kierunku medyczki – Z chęcią zapoznam się w wolnej chwili z tym listem, co przyleciał w trakcie walki na temat ataku.
Atak na Nagoje brzmiał niepokojąco, pomimo wiary w to, że Takeshi-sensei i Nobu-sama pilnowali jej jak oka w głowie. Chciała dowiedzieć się, jak najwięcej o tym ataku, by upewnić się, że miasto jest dalej w ich strefie wpływów.
- Jestem pewna obaw, co do tego, jak bardzo przegraliśmy lub wygraliśmy. – odparła po chwili zadumy Tatsu - O których skutkach możemy się nawet nigdy nie dowiedzieć. Zabezpieczyliśmy jednak coś, mam nadzieję, ważnego w tej pracowni. Udało się uratować Kazu, który w oczach nas wszystkich był już dawno martwy, choć niestety… zawiodłyśmy Megumiego. Jednak najważniejsze, zabiliśmy demona, który mógł stać za porwaniami w całej Japonii. Więc osiągnęliśmy na pewno większy sukces, niż porażkę.
Wiedziała, że przed nią dość trudny raport, który będzie musiał się jakoś przebić nad tym Nagojowym harmiderem. Gdzieś mogły znikąd pojawić się trupy lub prawie martwi ludzie i Korpus powinien być tego świadomy. Wielu zabójców, którzy byli uznani za martwych, może powstać z martwych albo być na pewno martwym. A wszelkie garnki z tej wioski, jeśli są dalej aktywne po demonim spotkaniu z Izanami-sama, powinny zostać zabezpieczone. Na chwilę obecną pozostało jej obecnie odpoczywać i wierzyć w wyroki Izanami-sama. Pozwalając sobie na chwilę odpoczynku poczuła pewien niebezpieczny spokój, który dawno nie czuła. Była świadoma, jak w mniejszym lub większym stopniu, życie każdego członka drużyny było zagrożone i dzięki jej działaniom udało się zażegnać zagrożenie. Żyła tylko dzięki sobie, zawdzięczając to tylko i wyłącznie sobie. Przestała nienawidzić siebie, przynajmniej na resztę tego dnia.
Bo tylko Bogowie wiedzą, co przyniesie jutro…
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Nawet jeśli nie potrafiła ująć tego w słowa, rozumiała Yutakę. Sama myśl, że straciłaby kogoś ważnego na tej brudnej, przepełnionej krwią niewinnych ziemi, aż się skręcała. Przytaknęła jej głową, nie prosząc, aby ta ruszyła za nią, zwróciła się na odchodne do medyczki - Postaram się nie nadwyrężać, Mizu  - uniosła lekko kąciki ust do góry, ruszając w stronę wioski.
Nie zdziwiło ją podejście wioskowych ludzi, ba nie oczekiwała, że ich zachowanie się w ogóle zmieni. Pustym wzrokiem patrzyła w stronę ukrywających się osób, samej walcząc z czasem. Jej stan był daleki od idealnego, a nudności połączone z bólem głowy niemal prosiły, aby ruszała do pracowni. Splunęła krwią gdzieś w kąt ziemi, odwracając się plecami do ludu - W razie czego wiecie pewnie, gdzie nas szukać - dodała po chwili, idąc powoli w kierunku Tatsu, oszczędzając się na tyle, ile mogła.
Wróciła z pustymi rękoma, kręcąc delikatnie głową, jakoby to miało powiedzieć za nią, iż nie chciano jej udzielić pomocy, czy też po prostu dać strzępek informacji, których mogłaby się chwycić. Dopiero staruszek przyszedł oświetlić całą sprawę, nagle w zupełnie nieoczekiwany sposób - Spotkałam się z czymś podobnym, ale używany przedmiot był zupełnie inny. Kosze służyły jako środek umożliwiający podróż pomiędzy jednym a drugim. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby zniszczenie ich nie rozwiązało sprawy, a jedynie spowodowałoby zamknięcie ich tam na wieczność. - powiedziała bez cienia złości, patrząc spokojnie w stronę starca. Nie była odpowiednią osobą do rozwiania jego trosk, czy też dawania mu złudnej nadziei, iż zobaczy tych, co zaginęli  - Niemniej będziemy badać tę sytuację i może przyszłość przyniesie nam nowe informacje - skończyła swój wywód, próbując przypomnieć sobie coś z tamtej misji. Pamiętała gniew demona, gdy niszczyli jego kreacje, lecz nie potrafiła stwierdzić, czy poza tym było coś więcej. Największą jednak poszlaką był Kazu, który należał do wąskiego grona tych, co wrócili. Jednak w jego obecnym stanie wątpiła, aby odpowiedział im na jakiekolwiek pytania.
- Czy z tym mistrzowie miecza będą w stanie odtworzyć sławny miecz? - zapytała zaintrygowana, myśląc, iż może to właśnie w nim stworzono symboliczną niemal katanę. Spoglądając na wzory, pasowałoby do tego, co przekazano im na spotkaniu Płomieni, pierwszym w sprawie reliktu Mistrza.
Kolejną sprawą były wydarzenia z Nagoi, o których niedane było jej usłyszeć - Przy okazji, Tatsu, co się stało w Nagoi? Brzmi tak, jakby ominęło mnie coś ważnego, a wiesz, iż w naszym fachu należy być niemal zawsze na bieżąco. Proszę, powiedz mi o tym, coś więcej - zapytała cichym głosem, czując, jak nadwyręża gardło z każdym wypowiedzianym słowem. Zbierająca się krew wystarczająco utrudniała jej mowę, przez co kilka razy musiała zamilknąć, aby wypluć płyny na podłogę. To jednak wcale jej nie powstrzymywało przed zadaniem tylu pytań, ile będzie w stanie, do czasu, aż kapsułka przestanie działać.
- Powinniśmy też dać znać Korpusowi, co by mieli oko na możliwość wystąpienia na terenie Imperium glinianych garnków i przekazać im informacje, aby zachowali w ich obecności ostrożność. Nie mówię tutaj o zwykłych, ludzkich tworach gdzieś u kogoś w domu, a nienaturalnie występujących w ziemi. - rzuciła bez chwili zastanowienia. Może i to była zwykła sugestia, ale wypadałoby poinformować resztę zabójców przed możliwością powtórki historii z dzisiaj. Zresztą nie tylko to, mogli zrobić - Odeślijcie mnie do Yonezawy, bo wierzę, że nie wytrwam kilku dni, o których mówisz. Na miejscu będę mogła przekazać raport, ale i zlecić naszym najbardziej utalentowanym medykom, aby zbadali przynajmniej odłamki tych garnków. Nie wiem, czy dalej będą posiadały w sobie moc, którą dysponowały, ale może przy odpowiednim zabezpieczeniu przed światłem słonecznym będą w stanie powiedzieć o nich coś więcej. Przy okazji... Unikniemy inwazji ze strony demonów, bo twór nie będzie w całości. - to były jej ostatnie słowa. Resztę pozostawiła w rękach Tatsu, samej chcąc jak najszybciej zająć się sprawą w Yonezawie. Nawet jeśli prośby ze strony kruków mogłyby nie przynieść im korzyści, tak mogła bezpośrednio spróbować się skontaktować z Tsuyą, przekazując jej wszystko, czego się tutaj dowiedziała, jak i poprosić o wysłanie wsparcia, które pomogłoby im w przeprowadzeniu doświadczenia na tych garnkach oraz pomocy w szczegółowym zbadaniu ich.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Misja

ŻAR OGNIA - 23


Tatsu, Yona + NPC (Zabójca & 3 Ne)
Ścieżka glinianych garnków

Yutake, niezbyt skora do rozmowy zastąpił w odpowiedzi Ame. Tropiciel pokręcił głową na pytanie zabójczyni płomienia.
Odlew jest uszkodzony, ale jeżeli nawet jego fragment był tutaj zakopany, to bez wątpienia jest bardzo istotny. Być może po powrocie do kryjówki uda nam się odkryć dlaczego starcowi tak bardzo na tym zależało. W końcu sam był twórcą nichirin dla najlepszych zabójców i nawet poprzednich filarów. Niektóre techniki wymierają wraz z ich twórcami, dlatego niektórzy zapisywali je w stali, aby mogły przetrwać znacznie dłużej, niż oni. — Kiwnął głową i zagwizdał na jastrzębia. Na tym kończyła się jego wiedza w temacie, bo chociaż był zaledwie tropicielem, należał również do wąskiego grona starszych mieszkańców Yonezawy, miał życiowe doświadczenie i wiedzę z poza obszarów walki.
Kazu pozostał osłabiony i uczestnicy wyprawy musieli podzielić się obowiązkiem niesienia go, aż do momentu przybycia jakiegoś wsparcia.
Zanim jednak to nastąpiło, Tatsu postanowiła zbadać po raz ostatni przed dalszą drogą garnki, teraz pozbawione zagrożenia w postaci demona, który używał ich do manifestowania swoich mocy. Krótki test pokazał, że wnętrze naczyń zachowywało się tak, jak powinno - kamień odbił się od dna i poturlał w środku. Najwyraźniej glina nie była częścią demonicznej sztuki krwi, a jedynie wybranym przez ich przeciwnika nośnikiem. Sama przestrzeń, przynajmniej częściowo, zdawała się nie funkcjonować.
Zgodnie z tymi założeniami zabójczyni postanowiła potłuc niemal wszystkie garnki, pozostawiając jeden, który wraz z tropicielem byli w stanie zabezpieczyć do transportu. Kruki, które dotychczas nie brały udziału w wyprawie zjawiły się, aby odlecieć z wiadomościami. Jeden z nich przyniósł nawet informacje, których ciekawe były obie kobiety:

Nagoja odepchnęła atak, jednak część murów została zniszczona, a po mieście rozpierzchli się ludzie popierający Muzana i jego demoniczne dzieci. Nie obyło się bez ofiar w cywilach, ucierpiała też straż miejska, lecz pracujących tam zabójcy nie pozwolili, aby zagrożenie wdarło się do centrum. Demony uciekły, pozostawiając za sobą zniszczenia i jedyne co udało się wówczas uzyskać, to informacje o działaniu części ich mocy oraz o wyglądzie. Informacje trafią do Yonezawy. Nie ma potrzeby, aby kierować tam dodatkowych sił, jako że do Nagoi skierowani zostali już Ne.

Grupa Tatsu i Yony ma się udać w pierwszej kolejności do jednego z garnizonów, tuż po zakończeniu własnej akcji. W drodze dołączą do nich inni zabójcy, wykonujący w okolicy podobne zadania z oczyszczaniem terenu. Miasto pozostaje pod ochroną korpusu i wygląda na to, że w najbliższym czasie armia Muzana nie próbuje ponawiać ataku.


***

Kilka kilometrów za wioską efekt działania pastylki ratunkowej zaczynał słabnąć, a Yona musiała przenieść się na wóz, który zgodnie z obietnicą dołączył do nich niecałe dwie godziny później. Zabójczyni musiała pogodzić się z własną, chwilową, bezużytecznością wynikającą z obrażeń doznanych podczas walki. Jednakże pozbycie się demona było wystarczającym dowodem na to, że obie dobrze sobie poradziły.
Utrata Megumiego wiązała się jednak z goryczą. Informacja o jego brutalnej śmierci wstrząsnęła każdym, kto zdołał otrzymać informacje, jednak nikt nie zrzucał odpowiedzialności na żadnego uczestnika wyprawy. Zabójcy byli szkoleni z myślą, że wokół nich zawsze będzie poruszać się śmierć.

W trakcie dalszej drogi ocknął się Kazu. Chłopak był wycieńczony, ale był w stanie leżąc tuż obok rudowłosej kobiety wyjaśnić kilka kwestii, które wszystkich interesowały.
Ludzi wewnątrz na pewno było mniej, niż garnków. Z tego co mówili wynika, że raz na jakiś czas demon wyciągał jedno z nich, aby się pożywiać. Wewnątrz istnieje tylko ciemność, lecz ludzie nie starzeją się, ani nie głodnieją. Istnieją jakby w niebycie, świecie gdzieś pomiędzy naszym, a śmiercią. Podczas mojej wizyty tam nikt nie umarł, pomijając samą walkę z cielskiem demona, które pojawiało się i znikało, jakby przechodziło przez jakiś portal. — Tłumaczył to, co zdołał zauważyć podczas swojego krótkiego pobytu. — Demon poruszał się między wyjściami i w ten sposób złapał i mnie. Zbliżyłem się za blisko jednego z otworów, przez który mnie wciągnął do środka. Chyba dlatego byłem w stanie wyjść, ponieważ garnek przez który mnie wciągnięto nadal był tutaj, we wiosce. Inni nie byli w stanie, nie widzieli tego samego przejścia, które otworzyło się dla mnie.

***

W dalszej części drogi Ame odesłał swojego jastrzębia z raportem. Tłumaczył, że jego kruk jest już dość stary i zdecydował się używać lepiej wyszkolonej Tenshi do dostarczania ważnych informacji. Zwierzę szybko zniknęło im z oczu.
Najlepiej byłoby wezwać rzemieślników poza kryjówkę, aby nie prowadzać demonicznej mocy do Yonezawy. Wy jednak powinnyście tam pojechać, aby zdać ustny raport i otrzymać pomoc medyków. Ja wysiądę z Mizu w drodze i prześlemy informacje jeżeli coś odkryjemy. Zabierzcie też ze sobą odlew. Jestem pewien, że mistrzowie miecza będą w stanie odpowiednio o niego zadbać i dowiemy się, co w nim takiego ważnego — zasugerował mężczyzna i gdy mijali jedną z pomniejszych kryjówek korpusu tak właśnie zrobił.
Resztę drogi do domu towarzyszyła im Yutaka i Kazu, oboje milczący i zatopieni we własnych rozmyślaniach.
Wioska glinianych garnków została oczyszczona z demona.

KONIEC MISJI.



PODSUMOWANIE - MG napisał:Yona:
  • Rozległe krwawiące otarcia na udach i łokciach od sunięcia po ziemi - poziom 2
  • Ból mięśni wokół klatki piersiowej wywołany zgnieceniem, problemy z oddychaniem; pogłębione uderzeniem plecami o murek - poziom 3 - w ustach gromadzi się krew.
  • Ogólne przeciążenie organizmu wywołany użyciem oddechu pod wpływem poprzednich ran - poziom 3 - w przełyku gromadzi się znaczna ilość krwi, pojawiają się problemy z oddychaniem, a ciało ma problem z utrzymaniem pionu.


    WYNIK: Obie rany trzeciego poziomu wymagają leczenia u medyka, jednak nie pozostawią po sobie żadnych trwałych uszkodzeń. Z racji time-skipa zamiast fabuły z leczeniem należy wspomnieć o procesie rekonwalescencji w notatce wykonywanej z tej okazji. Rana 2 poziomu uleczy się samoistnie.


Tatsu:
  • Złamane cztery dolne żebra (po dwa na stronę) - 4x rana 2 poziomu
  • Ogólny ból po zgnieceniu ciała, później zamieni się w siniaki - 5x rana 1 poziomu


    WYNIK: Rany uleczą się samoistnie, jednak z racji złamania czterech żeber należy uwzględnić w notatce z okazji Time-skipa krótki wpis z rekonwalescencji, lub z powolnego procesu gojenia się ran. W przyszłości uszkodzone już jednokrotnie żebra mogą okazać się bardziej podatne na uszkodzenia.


OGÓLNE PODSUMOWANIE:
  • Wyniki badać rzemieślników wykazały, że garnki nie posiadają w sobie mocy demona. Są zwykłymi glinianymi naczyniami. Narodziła się jednak bardzo prawdopodobna teoria, jakoby demon używał ich do podtrzymywania nawet w ciągu dnia swoich mocy. Z relacji Kazu wynika, że aby uwolnić ludzi uwięzionych w środku należy zniszczyć oba naczynia - po jednym z wioski i drugie, które demon z pomocą wieśniaków rozwoził po świecie. Od teraz obie postaci mają szansę napotykać podczas swoich wątków z MG garnki, które po zniszczeniu uwolnią zaginionych przez lata ludzi.

  • Odlew miecza trafił do analizy Ito Mototady, który stwierdził, że powolne oczyszczenie go może zająć wiele miesięcy. Dalszych informacji możecie spodziewać się w najbliższym czasie - fabularnie po roku z racji time-skipa. Wezwanie do tematu na 1-2 posty otrzymacie poprzez prywatną wiadomość.








Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia - Page 3 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach