Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
OgródDzisiaj o 2:26 pmMatsudaira Ryōyū
FuyuzoraDzisiaj o 2:07 pmKonoe Nene
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 12:51 pmNangoku no Aoriyae
Dom rodziny KonoeDzisiaj o 10:27 amAdmin
Skrzynka MGWczoraj o 11:18 pmKonoe Nene
ListyWczoraj o 11:09 pmKonoe Nene
RelacjeWczoraj o 10:59 pmKonoe Nene
ChronologiaWczoraj o 10:57 pmKonoe Nene

PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia


Yona, Tatsu + NPC (1 zabójca, 4 Ne)
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu

Wieś Tokoname ukryta była na południowy-wschód od Nagoi, z dala od dróg łączących porty rybackie z stolicą prowincji Owari. Mimo to, wiele udeptanych ścieżek prowadziło w dolinę, gdzie w gąszczu bambusowych lasów ułożyła się osada rzemieślnicza.

W oddali majaczyły budynki Nagoi, jednak grupa zabójców wyminęła ją z daleka i skierowała się ostrożnie na wzgórze, z którego było widać niewielkie skupisko budynków, w tym także sporych rozmiarów kuźnie, oderwaną od centrum wioski. Był dzień, wczesny poranek, choć słońce zdążyło się już wspiąć na niebo i wygodnie na nim osiąść. Teraz zasłoniły je bladoszare chmury, przez co cała okolica pokryta była ponurą aurą zwiastującą przelotne, popołudniowe deszcze.
Może to zabawne, bo niemal codziennie lejemy się z demonami, ale jak myślę o plotkach, że w Tokoname są duchy, to jakoś tak ciarki mnie przechodzą — entuzjastyczny głos młodego zabójcy rozebrzmiał ze placami kobiet, gdy cała trójka zatrzymała się tuż przed swoim celem.
Kawałek dalej ciągnęła się jeszcze grupa czterech Ne - tropiciel, medyk i dwóch mistrzów miecza, którzy mieli dodatkowo zbadać porzuconą - podobno - pracownie, w której przez kilkoma latu wykuwano nadal specjalne bronie nichirin. W ich oczach wizyta we wiosce przypominała pielgrzymkę do świętej ziemi, ale zabójcy mieli ważniejsze problemy na głowie.
Zgodnie z rozkazami... — zaczął chłopak, rozwijając skrawek papieru, który w akompaniamencie siedzącego mu na ramieniu kruka zaczął odczytywać na głos. — ...powinniśmy poszukać jakichś śladów zaginionych osób. I brać pod uwagę, że w okolicy może czaić się co najmniej jeden demon — wyjaśnił beztroskim tonem, unosząc list do góry. — To... która z was przewodzi tą wyprawą?
Szelest drzew dotarł do ich uszu zanim zrobił to gwałtowny zryw wiatru. Z ręki zabójcy wyrwał się skrawek papieru i wiadomość wypełniona rozkazami pofrunęła w niebo tak szybko, że nawet dobrze wyszkolony łowca miałby problemy, żeby ją dogonić.
Wydarzeniu towarzyszyło jedynie westchnienie.
Tak czy inaczej chyba wiemy, co mamy robić, prawda? Chodźmy tam, zanim zacznie padać.

Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Zaczynacie na wzgórzu niedaleko wioski Tokoname, ukrytej z dala od głównej drogi osadzie rzemieślniczej znanej przede wszystkim z garncarstwa, ale również z tego, że niegdyś wykuwane specjalne bronie nichirin.
  • Waszym postaciom znana jest treść listu zawarta w zapowiedzi misji. Jedna osoba powinna przejąć stery i ustalić plan działania, który w obecnej kolejce możecie już zacząć realizować.
  • W momencie napisania posta zamykają się wasze Informatory
  • Ekwipunek i ubiór o ile nie są zawarte w Informatorze, powinny zostać opisane dokładnie w pierwszym poście
  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
  • Poziom misji do wyboru, po wspólnym ustaleniu przez graczy: C+ lub B (pojawia się duża możliwość trwałych obrażeń wszystkich postaci i ryzyko śmierci).

    NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Przebywanie w okolicach Nagoi nigdy nie napawało Tatsu optymizmem. Trudno było się temu dziwić. W końcu wszystkie swoje największe porażki w jej zabójczej karierze odbyły się zaledwie parę dni drogi stąd. Seto, gdzie przez parę błędnych decyzji umarło dwóch marechi oraz Minamoto, gdzie w popłochu musieli uciekać przed Sendo i ogromną demonicą. Obie porażki nie dawały po sobie tak łatwo zapomnieć. Szczególnie, kiedy niedawno dowiedziała się, za co odpowiedzialny był ten "urokliwy" demoni łucznik oraz jego trujący powietrze przyjaciel. Miecz rodu Mistrza mógł znajdować się tej nocy w Seto. Gdyby ich starcie zakończyło się sukcesem, pogoń za nim mogła się skończyć ponad rok temu. Zamiast tego trwa po dziś dzień, skutecznie odwracając uwagę Korpusu od innych kwestii. Przynosząc coraz bardziej krwawe żniwo. Trudno było zabójczyni kamienia nie szukać w tym wszystkim powodów do obwiniania samej siebie.
Z pewną rezerwą nadziei przyjęła zadanie, które było w pewien sposób powiązane z tym ponoć ważnym mieczem. Była jednak znacznie pełna obaw, głównie wynikających z okoliczności dodatkowo jej towarzyszącym. Zniknięcie siedmiu zabójców, bez jakiegokolwiek kruczego raportu, było czymś naprawdę niepokojącym. Czemu ten los nie mógł spotkać kolejnej siódemki, którzy mogą łatwo powtórzyć ich błędy?
Z przemyśleń wyrwał ją nadentuzjastyczny głos młodego Kazu. Denerwująco entuzjastyczny, jak na powagę ich misji. Słysząc jego uwagę skomentowała to ponurym głosem patrząc dalej przed siebie:
- Istnieje cienka granica, pomiędzy duchem, a demonim tworem go udającym.
Nie zamierzała wchodzić w głębsze dywagacje na ten temat, kontynuując marsz na jednej z wydeptanych ścieżek. Zatrzymując się na wzgórzu, obróciła się w kierunku towarzyszących jej zabójców:
- Ja tu dowodzę. - odparła neutralnym głosem, wsłuchując się uważnie w mimikę Yony, by upewnić się, że faktycznie nie chciała się tego podjąć. W końcu to nie jej Hashira Płomienia zleciła odzyskanie tego oręża.
Z nasłuchiwania wyrwał ją nagły powiew wiatru, połączony z westchnieniem zabójcy wiatru:
- Wiemy już zatem komu przypadnie najdłuższa i najgorsza warta.
Odparła z lekkim chłodem skupiając ponownie uwagę na wszystkich zabójcach. Biorąc kilka dyskretnych uspokajających wdechów. Nie mogła okazać jakiejkolwiek słabości, ukazując swój wewnętrzny stres. Nigdy nie dowodziła tak dużym oddziałem. Wiedziała, co technicznie powinna robić, jednak nie wiedziała, jak to powinna przekazać. Ignorując niemal całkowicie pośpieszanie Kazu, wzięła ostatni głęboki wdech, starając się sprawiać wrażenie spokojnej i skupionej. Tak jak Takeshi-sensei na placu treningowym:
- Oczekuje, by każdy z was zdawał sobie sprawę z priorytetów misji. - rzekła pełnym chłodu głosem - Odnalezienie zaginionych osób, zbadanie pracowni, odzyskanie miecza, likwidacja lisiej ździry. Mimo, iż wszystkie cztery są istotne, ta kolejność jest mocniej istotna. Bo jeśli będziemy stosować tą konkretną kolejność ważności, łatwiej będzie nam osiągnąć je wszystkie.
Tatsu wskazała dłonią na odległy budynek pracowni mówiąc:
- Zaczniemy od wspólnej wizyty w opuszczonej pracowni. Jedynego pewnego miejsca, które patrol odwiedził. Które stanowić będzie naszą bazę wypadową do dalszych działań. Jak i może być jednocześnie idealnym leżem tej demonicy. Po upewnieniu się, że żaden potwór tam nie rezyduje, wy... - wskazując na Ne - zajmiecie się swoimi sprawami, pod opieką Kanoto Hiryū. Skupiając się jednocześnie na wszystkim, co może nas doprowadzić do zaginionego patrolu. Ja zaś, z Mizunoe Hoshiko, zajmiemy się rozmową z tutejszymi mieszkańcami. Którzy z nudów powinni wiedzieć najlepiej, co robił patrol w tej wiosce. A konkretniej kiedy zniknął i w jakich okolicznościach. Po zebraniu wstępnych informacji w wiosce i pracowni, zdecydujemy co zrobić dalej. Najprawdopodobniej czekać nas będzie wyprawa w las.
Obracając głowę w kierunku Yony, rzekła pełnym powagi głosem:
- Przypomnij nam wszystkim opis tej fioletowej ździry.

Dała się wypowiedzieć czerwonowłosej i gdy skończyła, obróciła się do Hoshiko mówiąc pełnym obojętności głosem:
- Te jej cienie mogą być równie dobrze twoimi duchami z plotek.
Obróciła ponownie w kierunku wioski dodając, poważnym głosem:
- Jeśli macie jakieś pytania to zadajcie już teraz.
Skupiła się dość mocno na swoim czułym zmyśle, by usłyszeć wszelkie pytania i wątpliwości, jak i dźwięki wydawane przez ich ciała. Zwracając szczególną uwagę na drobne drgania, które mogły jasno określić trapiące ich emocje lub wypowiadane przez nich kłamstwa.
- Ruszajmy zatem. Przed nami ciężki dzień. - odparła, gdy rozmowa ucichła,  zatrzymując się na moment mówiąc - Pamiętajcie, że zgubą poprzedniego patrolu mogła być nadmierna pewność siebie. Nie traćcie czujności, ani na moment. Ani też nie bierzcie na wiarę każdego słowa wśród lokalnych. Ufać możemy tylko sobie.
Jej codzienny zabójczy ubiór, był idealnie przystosowany na deszczową wiosenną pogodę. Proste mino wraz z jej kasą dość dobrze broniło przed deszczem. Na tyle, że jej białe-czarne hakame nie powinno zostać poplamione. Jej włosy spięte były w praktyczny kucyk, zaś jej bursztynowozłote kolczyki wisiały dumnie na uszach. Po za jej standardowym ekwipunkiem posiadała ze sobą dwu metrowy łańcuch. Nigdy nie wiadomo, kiedy może okazać się on potrzebny do zabicia związania kogoś. Wraz z prowiantem, który przy jej racjonowaniu powinien starczyć na około dwa dni. Pełnym powagi i spokoju zbliżała się w kierunku opuszczonej pracowni. Starając się nie myśleć o tym, że od jej decyzji zależeć może los czternastu zabójców. Oraz o mrocznym oddechem Izanama-sama, która tylko czeka, by ukarać ją za jej błędy.

Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
W końcu nadszedł ten dzień. Myślała o nim długo, gdy zastanawiała się nad informacjami, które otrzymała od Tsuyi. Skoro miała tyle informacji, cieszyła się, że nie została wysłana sama. Ogólnie, preferowała działać w mniej liczebnej drużynie, ale nie zamierzała narzekać. Na początku nie odzywała się praktycznie wcale, co mogło być dość dziwne dla osób, które ją znały. Zwykle kategoryzowano Yonę jako osobę wylewną, która porusza tematy niezwiązane nawet z misją. Dla odmiany miło było wsłuchać się w szelest drzew, czy też dźwięk przelatujących ptaków. Delektowała się ciszą do momentu, aż zabójca postanowił zabrać głos.
Odwróciła głowę w jego kierunku, zaciskając usta w wąską linię. Obawianie się duchów, kiedy stawiali czoła wyłącznie demonom... Cóż, to wiele mówiło o ich towarzyszu. Cicho westchnęła, splatając dłonie za plecami. Takie twory istniały wyłącznie w historyjkach dla dzieci lub folklorze Imperium Tokugawa. Sprawa się miała inaczej, jeśli chodziło o demoniczną sztukę krwi, ale lisica nie miała takich umiejętności. Jej domeną była ciemność. Oczywiście, o ile chodziło o nią. Mógł to zawsze być fałszywy trop, prowadzący do innego dziecka Muzana.
Poniekąd cieszyła się ze swojego wyposażenia. Po treningu z Tatsu nabyła u rzemieślnika pochwę, ale dopasowaną do kunaiów. Właściwie był to wykonany ze skóry mały prostokąt, który mieścił do pięciu tej wielkości broni. Obwiązywało się ją na poziomie uda, aby była w zasięgu dłoni. Tym samym, gdy kartka poleciała do góry, zabójczyni wybiła się jak najwyżej z miejsca, w którym stała, aby mieć odpowiedni kąt do rzutu maleńkim ostrzem (wyjęła podczas skoku). Celowała w kartkę, ale z myślą, że dzięki kątowi oraz wysokości uda się ją przybić do pobliskiego drzewa. Według Yony nie musiało to być nisko, ktoś doświadczony powinien móc się wspiąć na konar. Tę rolę chciała oddać osobie, co straciła ich cenne informacje.
Na szczęście nie przewodziła drużynie, toteż nie wymyślała dodatkowych konsekwencji dla chłopaka. Ot rzuciła - Proszę, byś ją przyniósł - o ile powiodła się próba z przyszpileniem karteczki do drzew.
Wsłuchiwała się w ciszy zabójczyni kamienia, spoglądając w jej kierunku. Z lekkim uśmiechem zapamiętywała kolejność działań oraz na co zwrócić szczególną uwagę. Jednak, gdy do jej uszu dotarło zadanie dla Hiryuu, ciężkie spojrzenie bursztynowych oczu osiadło na córce grabarza. Powinna zaoponować, ale jedynie wzruszyła ramionami, wracając do wesołej wersji siebie. Liczyła w duchu, iż będzie lepszą liderką, niż pewien rudowłosy mężczyzna i właściwie tylko dlatego nie sprzeciwiła się rozkazom.
- Demonica o lisich uszach, włosy koloru lila, typowe dla demonów czerwone oczy z pionową źrenicą. Zdolność posługiwania się ciemnością oraz możliwość napotkania podobnych do niej demonów. Niebezpieczeństwo na poziomie zabójcy rangi Kanoto lub Kanoe - wydukała cichym głosem informacje, które przekazała Tsuya, łącznie z tymi, znajdującymi się w raporcie o demonicy. Prawdopodobnie niczego nie pominęła, ale najwyżej, jak sobie przypomni coś więcej, to chętnie się tym podzieli z resztą.
W trakcie zadawanych pytań, nie czekała na innych. Ot miała kilka swoich pytań, które chciała, aby usłyszeli jako pierwsi - Po pierwsze, czy jest wśród nas Marechi? Druga sprawa, jakie macie zmysły? Mogą to być osobiste pytania, ale proszę o szczere odpowiedzi. Jeśli ktoś z was skłamie w sprawie pierwszego... Cóż, liczcie się wtedy z możliwością śmierci - jej słowa brzmiały oschle, ale taka była prawda. Gdy ktoś chciał ich bezmyślnie narazić lub przyczynić się do niepowodzenia misji ruda była w stanie zostawić taką osobę na pastwę losu. Nie podchodziła lekko do zadania, dlatego nawet w trakcie podróży pozostała czujna. Prawą dłoń zawsze miała w pobliżu sayi, a węchem przeszukiwała okolicę, skupiając się na krwi oraz aurze śmierci. Jednocześnie dowiedziała się wcześniej od Tatsu o jej umiejętności do wykrywania kłamstw, miała nadzieję, że z tego skorzysta w trakcie ich odpowiadania.
Jeśli chodziło o przygotowanie zabójczyni do podróży to poza dziesięcioma kunaiami (aktualnie cztery w specjalnej pochwie, druga połowa w płóciennym plecaku, zawinięta w trwały materiał), posiadała prowiant na dwa dni oraz linę. Łącznie z innymi drobiazgami (informator, ale bez shamisenu). Na sobie miała specjalne ubranie zabójców, składające się z ciemnych spodni przewiązanych za kostką białym materiałem. Po prawej stronie miała sayę z Benihime, a po lewej pochwę na kunaie, przewiązaną na spodniach, ale w taki sposób, aby nie odcięło jej krwi do nóg. Góra przypominająca kimono była kruczoczarna (ten sam materiał, co spodnie), zaś haori szmaragdowe z czerwonymi zdobieniami w kształcie kwiatów. Włosy związała w luźny kok, głównie dlatego, że przez tyle lat w organizacji zdążyły jej podrosnąć (aktualnie są do połowy żeber).
Szła spokojnie, dość rytmicznie w tempie reszty drużyny.





Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 2


Yona, Tatsu + NPC (1 zabójca, 4 Ne)
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu

Rozkazy Tatsu, która bez chwili wahania przejęła kontrolę nad sytuacją były jasne i konkretne. Żaden z pozostałych uczestników wyprawy nie śmiał nawet wtrącić słówka, a jedynie kiwnął głową na znak, że zrozumiał i popiera taki podział obowiązków. Ne uzbrojeni byli we własne nichirin, lecz ich broń, z której w żaden sposób nie był w stanie obudzić się żywioł były zwykle niewystarczające przy natknięciu się na demona.
Jedynie Kazu spiął się nagle, ucichł i odwrócił wzrok. Nic jednak nie wskazywało na to, aby wymigiwał się od swoich obowiązków. Być może po prostu nie lubił, gdy ktoś tak bezpośrednio wydaje mu rozkazy. Nawet on natychmiast zabrał się za ostateczny przegląd prowiantu.
Mały wypad Yony był jednak pierwszy zgrzytem w planie, który zapewne ani ona, ani zabójczyni kamienia nie przewidziały. Owszem, skrzętnie wycelowany sztylet przeciął swoją drogę z umykającą w dal kartką papieru, jednak w przestrzeni, gdzie poniósł go wiatr nie było nawet jednego drzewa. Kunai ze świstem ciął wiatr, przebił rozkazy i razem z nimi poszybował w dół zbocza, znikając na moment daleko poniżej ich tymczasowego przystanku. Wpadł w wysoką trawę, która na silnym wietrze chwiała się niczym fale na morzu.
Uh, doskonale. Nadal mam za tym biegać? — Hoshiko strzelił oczami w górą i skrzywił się słysząc ostrą prośbę Yony. Nie pobiegł jednak od razu, tylko poprawił ciężki plecak na swoich ramionach i zatrzymał na krawędzi wzgórza. Strzelił oczami w okolice, gdzie jak zapamiętał zniknęło ostrze i upewnił się, że Tatsu popiera ten pomysł.
W końcu nawet z tak błahego powodu będą musieli się na kilka chwil rozdzielić.

Reszta plan przyjęła raczej z entuzjazmem. Jeden z Ne wyszedł na przód, aby zgodnie z prośbą przedstawić siebie i pozostałych.
Tropiciel Ame z Węchem. Mam również do dyspozycji sokoła, który jest znacznie szybszy od kruków i na odpowiednie sygnały może zaatakować. Posiada pazury z nichirin, jednak nadają się głównie do zadawania drobnych ran. Obecnie szybuje ponad naszymi głowami, ale kazałem mu się trzymać wysoko, żeby nie zwrócił na siebie uwagi — wyjaśnił mężczyzna, nieco starszy od reszty. Następnie wskazując dłonią zaczął mówić o reszcie. — Kobieta po prawej Mizu, medyk. Jej zmysłem jest dotyk, jednak nie powinniśmy polegać na jej zmyśle za mocno, nie jest tak wyczulony jak u niektórych zabójców. Mistrzowie Miecza to zaledwie uczniowie, Yutaka i Megumi ze słuchem i wzrokiem. Musicie jednak brać pod uwagę, że Ne wykorzystując zwykle zmysły do pracy w swoim fachu. Poza mną reszta nie skupia się aż tak mocno na wyczuwaniu demonów. Będziemy na was polegać w tej kwestii. Nie ma wśród nas nikogo ze specjalną krwią.

Kazu wciąż kręcący się na krawędzi wzgórza rzucił niezbyt głośno:
Smak. — I odwrócił się ze skrzyżowanymi rękami czekając na swoją odpowiedź. Nie widziało mu się biec taki kawał drogi, kiedy reszta ruszy we właściwe miejsce, w kierunku pracowni.

Deszcz tymczasem zbliżał się już gołym okiem. Nad wsią zakłębiły się szare obłoki, które ciągnęły za sobą ścianę szarej wody łączącej niebo z ziemią. Nawet ich grupa zaczęła już odczuwać na sobie pojedyncze krople. W końcu udało im się zebrać. Ne taszczyli ze sobą trochę sprzętu, który najwyraźniej miał im pomóc przy badaniu pracowni. Byli gotowi do drogi, która prowadziła w przeciwną do kunaia z listem stronę, szeroką ścieżką obudowaną glinianymi garami, które zapobiegały osuwaniu się ziemi. Innym rozwiązaniem był zjazd na tyłku, w kierunku łąki, z ryzykiem uszkodzenia wyposażenia.


Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Obecne położenie: wzgórze nad wioską Tokoname. Prowadzi do niej droga obudowana glinianymi garnkami.
  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
  • Poziom misji: C+


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu przyjęła z obojętnym spokojem brak sprzeciwu odnośnie jej planu. Nie powinna czerpać radości, z tego co powinno być normalnością. Byli w końcu częścią Korpusu. Przyjmowanie rozkazów bez słowa sprzeciwu to coś co odróżniało ich od demonów. Przynajmniej tak długo, jak będą w stanie zaufać przywódcy.
Wystąpienie Ame zkwitowała lekkim kiwnięciem głowy mówiąc:
- Wasze umiejętności mogą ukazać się przydatne, w różnych punktach naszego zadania. Będą one równie istotne, co nasze umiejętności władania orężem. Dlatego nie próbujcie stać się na siłę bohaterem, jak znany nam niestety wszystkim Kanuchi Hanshin.
Łowczyni kamienia znany był przypadek tego mistrza miecza z Kioto. Który za sprawą wielu zawirowań, poszedł samotnie po informatora, co skończyło się dość łaskawą utratą jednego oka. O ile Izanami-sama wybaczyła mu ten jeden błąd, tak drugi zakończył się jego śmiercią. Najprawdopodobniej wracał samotnie z odbicia Kioto, jednak szczerze, te okoliczności jego śmierci za bardzo ją nie obchodziły. Nie był w końcu jedynym zabójcom, co po Kioto zdecydował się zrobić coś głupiego. Naprawianie głupot innych doprowadzi ją tylko do jeszcze większej głupoty własnej.
Dźwięk przebitego papieru, połączonego z kunaiem tnącego powietrze, skierował wyraźnie oczy łowczyni w kierunku Yony i Kazu. Biorąc głęboki wdech powietrza, rzekła ze spokojem:
- Ładny rzut.
Jej ton głosu był kompletnie zobojętniały. Na tyle, że trudno było określić, czy to szczera pochwała, czy owiana pewną dozą sarkazmu.
Stanowczym krokiem podeszła do krawędzi skarpy, zamykając na chwilę swe oczy. Próbując dostrzec swym czułym słuchem trawę, której dźwięk szeleszczenia był nieregularny. Ze względu na metalowym przedmiot wbity w ziemie pośród niej.
Mając dalej zamknięte oczy, obróciła głowę w kierunku drugiej Kanoto mówiąc:
- Jeśli uważasz Hiryū, że odzyskanie tego raportu jest kluczowe, to możesz pójść po niego razem Hoshiko. Pod warunkiem, że wrócicie, nim dotrzemy do pracowni. Nikt nie powinien łazić samotnie po lesie, gdzie jeden demon mógł zabić siedmiu zabójców.
Tatsu nie widziała w sumie, co jest tak istotnego w tym raporcie, że nie może wpaść w potencjalne ręce wroga. Znalezienie go tak blisko wioski, mogło w sumie oznaczać, że nigdy nie został wysłany. I tym samym to oni zaskoczą demona, a nie na odwrót. Jeśli jednak było tam coś, co rudowłosa dostrzegła, na co córka grabarza była ślepa, to warto byłoby z tego skorzystać. Może ten list miał jakiś zapach, który pozwoliłby wytropić komuś jego autora?
Jeśli Yona podjęłaby decyzję o pójściu za raportem, poza informacjami o jego potencjalnej lokalizacji, wychwyconymi dzięki jej czułemu słuchowi, zdecydowała się również zaproponować poniesienie tego ciężkiego plecaka zabójcy wiatru. By ta krótka wyprawa faktycznie stała się wyprawą na chwilę.
Do reszty zaś (bądź wszystkich, jeśli Yona porzuciłaby swoje zamiary) wskazała na ścieżkę oznaczoną glinianymi garnkami. Idąc przodem skupiła się na swoim czułym zmyśle, by w ramach formy ćwiczeń spróbować przy pomocy echolokacji określić, czy i co się w nich znajduje. Jednocześnie nie tracąc czujności w tą powoli deszczową porę.
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Myślała, że może okoliczne drzewa uratują ich rozkazy. Niefortunnie wiatr oraz ukształtowanie terenu posłały kunai, oraz kartkę w dół zbocza. Głowę skierowała w kierunku, gdzie poleciał niewielki oręż, patrząc na to bez cienia zainteresowania. Nawet pochwała Tatsu nie zmieniła mimiki zabójczyni, jedynie skinęła głową, aby wiedziała, że ruda ją usłyszała. Dopiero słowa Hoshiko spotkały się z odmienną reakcją. Yona wzruszyła ramionami, nie wiedząc, co w planach miała Tatsu - Nie ma potrzeby, ale to może się zmienić w zależności od rozkazów - rzuciła spokojnie, nie przejmując się wcześniejszym wydźwiękiem. Nie szukała tutaj przyjaciół, a z drugiej strony jeśli będą przy niej czujni, tym lepiej dla niej. Przynajmniej będzie miała pewność, iż każda jej wypowiedź nie zostanie zignorowana. Dodatkowo jeśli będą sobie zadawać pytanie, czy dane słowa w aktualnej sytuacji mają sens, w końcu wydedukują, że Hiryū przejmuje się ich życiem oraz troszczy się o towarzyszy drużyny.
Hanshin... Nie chciała o nim słuchać. Przypominał jej o Kioto oraz rozkazach, które doprowadziły do utraty jego oka, informatora oraz ochroniarza Hisui. Nie dość, że tamte wspomnienia pozostawiały po sobie paskudne emocje, tak obiło się jej o uszy, iż mistrz miecza umarł. Został pokonany przez demona, nigdy nie docierając z powrotem do Yonezawy. Jak w takim razie miała spłacić dług wobec niego? Powinna zabić jego oponenta, zaraz po tym jak wpadnie na dokładniejszy trop miecza. Zmarszczyła brwi, ale się nie odezwała. Po prostu spojrzała na niczemu winny krzak, zabijając go spojrzeniem.
Stanęła w pewnym momencie w miejscu, nie idąc, ani za Tatsu, czy też Hoshiko. Czy powinna zejść po zapisane rozkazy? Nie było to nic ważnego, treść poznali, najbardziej jednak martwił ją kunai, który znikł w wielkiej trawie. Bez niego pozostało jej dziewięć ostrzy - pięć w plecaku oraz cztery w kaburze. Uniosła głowę ku górze, zastanawiając się nad argumentami za oraz przeciw.
Słysząc polecenie, uśmiechnęła się niewinnie do zabójcy, który ewentualnie zostałby z nią wysłany - Jak szybki jesteś? - zapytała słodkim niczym miód głosem, następnie zaczekała na odpowiedź i po niej dodała - Dzięki za informację, ale teraz z tego nie skorzystamy - zaśmiała się pogodnie i ruszyła za Tatsu, aby podążyć wybraną przez nią ścieżką - Nie zostawię Cię samej, przynajmniej jeszcze nie. Poza tym.... Mam dziwne przeczucie, że więcej stracimy, rozdzielając się na początku. Hoshiko, pewnie też by się nie cieszył, gdyby musiał iść ze mną po kunai oraz przeciętą kartkę - zerknęła na chwilę w stronę Kazu, gdy o nim mówiła, po czym odwróciła się w stronę drogi.
W międzyczasie skupiła się na swoim zmyśle węchu, chcąc wyłapać wszelkie zapachy w powietrzu. Głównie poszukiwała aury śmierci, krwi lub innych niepokojących woni. Gdyby wykryła coś ważnego, pokazałaby kierunek i wyszeptałaby do Tatsu informacje o źródle zapachu. Szła cały czas obok niej, mniej więcej metr od niej - A i liczę na owocną współpracę - rzuciła bez zastanowienia, machając dłonią do pozostałych. Po tym ponownie splotła dłonie z tyłu.




Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 3


Yona, Tatsu + NPC (1 zabójca, 4 Ne)
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu

Kazu odwrócił się do nich plecami i wykrzywił usta. Jego niezadowolenie było tak wyraźne, że aż wyczuwalne, nawet wtedy, gdy ani Tatsu, ani Yona nie spoglądały w jego kierunku. Uratowała go jednak niechęć rudowłosej, która nie widziała w przebitym skrawku papieru nic wartego uwagi.
Jestem w korpusie od niedawna, więc nie dorastam wam pewnie do pięt... — mruknął w odpowiedzi chłopak, tuż przez tym, jak płomienna zbyła jego odpowiedź.
Jeżeli starała się o spięcia w drużynie, to była na dobrej drodze. Hoshiko zacisnął usta powstrzymując się o niepochlebnego komentarza. Tatsu zarządziła w tym czasie wymarsz, dlatego Mizunoe wycofał się do Ne i maszerował w dół wzgórza obok nich.
O przebitym bronią raporcie musieli więc zapomnieć.


Kawałek dalej rozpoczynało się zejście ze wzgórza prowadzące do wioski. Już na pierwszy rzut oka było widać, czym zajmowała się tutejsza ludność. Po obu stronach brzegi zabezpieczono glinianymi dzbanami, które pustymi otworami zostały skierowane do wnętrza traktu. Wszystkie miały identyczny kształt i kolor.
Cała siódemka schodziła w dół, czujna na każdą oznakę jakiejś zmiany. Ale nie trzeba było mieć niesamowicie mocnego słuchu, aby zauważyć coś dziwnego. Tatsu jako pierwsza poczuła jakąś niewłaściwość.
Chociaż gliniane pojemniki miały puste wnętrza, mało który odbijał od siebie dźwięk, tworząc echo ich kroków. Wędrowali jak po ścieżce dźwiękowej, niekiedy wprawiając wypaloną glinę w drgania, a innym razem maszerując w bezdennej ciszy.
Naczynia zdawały się nawet wchłaniać dźwięk.
Yona tymczasem mogła zwrócić uwagę na zupełnie inny znak bytności demona. Ślady były stare i zwietrzałe, ale tu i tam, na okolicznych łąkach i na wejściu do wsi unosiły się zapachy krwi, którą wchłonęła ciemna rolna ziemia.
Było jasne, że stwór ucztował tu już nie raz. Ale gdzie znajdował się w tym momencie? Mimo tego, że na niebie kłębiły się gęste chmury, to nie wyściubiał nosa ze swojej kryjówki.
A grupa dotarła tymczasem do rozwidlenia, które prowadziły odpowiednio do oddalonej nieco kuźni, a drugie wprost do serca wioski. Oba te tropy otoczone były niepokojącą aurą śmierci, która wywoływała w Ne dreszcze.
Tenshi, mój sokół niczego nie dostrzega. W kuźni nikogo nie ma, ale we wiosce kręcą się jeszcze chłopi — oznajmił Ame. Ptak ani razu nie zleciał na dół, a mimo to mężczyzna był w stanie zrozumieć co miał mu do przekazania wytrenowany doskonale skrzydlaty partner.
Może warto byłoby ich o coś wypytać, zanim schowają się w swoich domach? — zaproponował inny Ne, chociaż zgodnie z rozkazem Tatsu, siódemka szykowała się już do marszu w stronę pracowni.

Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Obecne położenie: wzgórze nad wioską Tokoname. Prowadzi do niej droga obudowana glinianymi garnkami.
  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy kuźni. Nadchodzicie od strony wschodniej drogi.

ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Łowczyni kamienia starała się nie myśleć o potencjalnych napięciach w drużynie. Będąc po części świadoma, że samo przewodzenie burakuminki oddziałowi złożonemu z samurajów mogło być źródłem niejednego z nich. Dlatego poddała pozornej ignorancji nagły komentarz Hoshiko. Uznając je za proste stwierdzenie faktu, aniżeli jakąkolwiek próbę powiedzenia czegoś, co mogło zostać uznane za sarkazm. Tak długo, jak wykonywał swoje rozkazy lub swoją postawą nie zachęcał do tego innych mógł mówić sobie wszystko, co mu na język ściekało. Każdy ponoć miał inny sposób na radzenie sobie ze stresem. Jeśli narzekanie na nią miałoby być w przyszłości jego, była dosłownie nikim, by się temu sprzeciwiać.
Wypowiedź Yony podsumowała podczas spokojnego marszu w dół wzgórza mówiąc:
- Nie byłabym wtedy sama, tylko z czteroma innymi zabójcami. Jednak rozumiem, co masz na myśli.
Miały okazje przez ostatni czas współpracować ze sobą przez dłuższy okres czasu. Głównie za sprawą serii wielu przypadków, w większości powiązanymi z działalnością Cieni. Z tego powodu Tatsu czuła mniejszą obawę podczas przydzielania jej bardziej odpowiedzialnych zadań, licząc, że podoła stawianymi przed nią wyzwaniami. Starając się nie rozmyślać o tym, co się stanie, gdy zawiedzie.
Wraz z wypowiedzeniem swych stów, jej wzrok skierował się dość szybko na gliniane naczynia. Czując wyraźnie narastające w sobie przerażenie, wraz z pierwszym nietypowym dźwiękiem. Pomimo podobnego wyglądu zdawały się być momentami wyraźnie inne, powodując zupełnie inny efekt echa ich kroków. Jak dość dobrze starała się zachować spokój ducha na jej twarzy, pomimo wewnętrznych niepokoi, tak kompletnie nie spodziewanie zagościł on na jej twarzy wraz z pierwszymi glinianymi naczyniami pochłaniającymi dźwięki. Zabójczyni wraz z rozwijaniem swojego nadludzkiego słuchu, stawała się bardziej świadoma istnienia materiałów, które naturalnie odbijają i pochłaniają dźwięki. Do tych pierwszych zaliczały się rzeczy twardsze, takie jak mury, czy skały. Obiekty, które pochłaniały były zaś najczęściej materiałami, takimi jak chociażby bambus. Żaden z nich nigdy nie zdawał się jednak pochłaniać i odbijać dźwięków, jak te być może pozornie takie same naczynia!
Była gotowa bez najmniejszego zawahania uznać to co słyszy, za jakiś przejaw demoniej mocy. Może to nie glina, a jakaś krwisto-glista mieszanina. Jeśli jednak nawet tak było, to nie wyjaśniało to w żaden sposób różne dźwięki jakie tworzyły. Nie wspominając o tym, że ich magiczność powinna się skończyć wraz z ich spotkaniem ze Słońcem.
- Te dzbany...
Zaczęła swą wypowiedź natychmiast ją przerywając. Dostrzegając wyraźniejsze przerażenie Ne. Jeśli powiedziałaby otwarcie, że są magiczne mogłaby wywołać niepotrzebną panikę, z powodu jakiś głupich garnków. Może faktycznie to coś normalnego. I zwyczajnie brakowało jej wiedzy, która byłaby dość oczywista dla rzemieślnika? Musiała chociaż sprawiać pozory nieustraszonej.
- ...są wyraźnie inne mimo, iż pozornie takie same.
Tatsu wzięła głęboki wdech starając się wrócić do iluzji spokoju, uważnie przyglądając się każdemu glinianemu obiektowi na drodze. Próbując określić, jak stare mogą to być przedmioty i jak długo mogły znajdować się w miejscu, w którym stoją. Czuła, że te pozornie niewinne naczynia zaczęły przykuwać dość mocno jej uwagę. Jednak jej słuch nie mógł ani na moment zignorować tej magii, którą nie potrafiła wyjaśnić w żaden satysfakcjonujący dla niej sposób.

Dopiero zbliżając się do rozwidlenia dróg, zaczęła czuć wyraźniej tą niemal wszechobecną aurę Izanamy-sama. Szczególnie, gdy Yona zwróciła jej uwagę na dostrzegalny dla jej węchu zapach krwi. Zwietrzałe, czyli chyba była ona tu dość dawno? Ale też wiele razy.
Wsłuchując się raport tropiciela, zatrzymała się na moment mówiąc:
- Czyli pracownia wydaje się być na pozór wolna od demonów. - odparła ze spokojem Tatsu mówiąc - W takim wypadku, możemy się już rozdzielić teraz. Zachowując wszelkie środki ostrożności. Trop prowadzi w obie strony, a dystans dla mnie i Mizunoe Hoshiko będzie zaledwie krótkim sprintem. Tak więc wrócimy do was w razie zagrożenia, nim się spostrzegniecie. Nie wspominając, że będziecie cały czas w zasięgu mojego czułego słuchu. Raportujcie głośniej niż normalnie bardziej nietypowe zjawiska i krzyczcie gdyby spotkało was jakieś niebezpieczeństwo. Starając się powiedzieć, co to za niebezpieczeństwo, a nie krzyczeć: "Ochujałyście. Kurwa. Już wyciągam."
Mówiąc ostatnie zdanie spojrzała wymownie na Yone, licząc że będzie kojarzyła dość dobrze moment użycia tych słów, podczas ich polowania w rezydencji Minamoto. Dalej nie miała w sumie pojęcia, co znaczyło to pierwsze, ale chyba było tak samo mało bogatę w treść, jak słowo kurwa.
- Będziecie bezpieczni pod opieką Kanoto Hiryū.
Odparła neutralnym tonem głosu, wpatrując się bez ostrzeżenia w Ne, wiedząc że powinna powiedzieć coś, co uspokoi choć trochę Ne, nie czując potrzeby mówić coś więcej.

Pozwoliła grupie Yony oddalić się na moment w kierunku pracowni. Zostając sama z zabójcą wiatru rzekła stanowczym głosem, powoli ruszając w kierunku wioskowych zabudowań:
- Nie wybrałam cię do tego zadania za kare. - wyklarowała dość dosadnie mówiąc - Potrzebowałam osoby, która będzie w stanie przejąć trud rozmowy, kiedy będę skupiała się na nasłuchiwaniu pracowni oraz mimiki tych chłopów. Oraz ma największą wiedzę o tej wiosce z nas wszystkich.
Mówiąc trochę ciszej, z obawy że mistrz miecza z czułym słuchem ich usłyszy dodała:
- Oraz z chęcią wysłucham na osobności wszystkiego co wiesz o tutejszych duchach. Bo wcale nie wykluczam, że one istnieją naprawdę.
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Wiedziała, że za pierwszym razem spotka się z krytyką. Jej podejście z pewnością różniło się od tych przemiłych zabójców, co otaczają się tuzinami podwładnych. W przeciwieństwie do nich Yona była zimna oraz bezpośrednia. Gdy coś się jej nie podobało zwykła mówić to na głos. Ponadto niezależnie, ile by wmawiała sobie, że przeszłość jest przeszłością. Tak, pewne nawyki w niej zostały. Mały psikus, który miał zapobiec powstawania napięciu, tylko pogorszyły opinię o niej. Kiedy Hoshiko wypowiedział tamte słowa, nawet nie zmieniła wyrazu twarzy. Ciepła aura, która ją otaczała, zmieniła się w jednej chwili, kiedy surowo przyjrzała się młodzikowi. Nie uważała się za lepszą od nich, nawet pomimo różnicy w doświadczeniu. Byli towarzyszami zebranymi podczas wykonywania jednego zadania. Jak bardzo zepsutym trzeba było być, aby wykorzystywać hierarchię do pastwienia się nad nimi. Zacisnęła dłoń w pięść, nie odzywając się, ani słowem. Prawdopodobnie, gdyby postanowiła przemówić, jedynie dolałaby oliwy do ognia.
Zerknęła w stronę podłoża. Dziwny sposób, aby zrobić ścieżkę. Skoczyła z nogi na nogę, nie widząc w tym nic niepokojącego. Tylko, kto wpadł na taki nieszablonową ideę? Nie miała nawet chwili, aby się nad tym dobrze zastanowić, bo do nozdrzy dotarł do niej niepokojący zapach - krew. Rozejrzała się po wejściu do wioski oraz okolicznych polanach. To nie wróży nic dobrego, skwitowała w myślach. Nawet jeśli sama woń straciła na mocy tak, przelano jej wystarczająco dużo, aby ziemia wydzielała taki aromat. Jednak samej poczwary, która była winną tego, nie potrafiła znaleźć. Zacisnęła usta w wąską linię, zerkając w stronę ich towarzyszy. Wymalowane na ich buzi przerażenie, mówiło samo za siebie - Demon się jeszcze nie pokazał, spróbujcie się uspokoić. Pamiętajcie, że strach nas ogranicza oraz nie pozwala na podjęcie rozsądnych decyzji. Miejcie to na uwadze - może nie potrzebnie zabrała głos, ale jakoś tak nie potrafiła się powstrzymać.
Z drugiej strony Tatsu zwróciła uwagę, na ich podłoże. Czy faktycznie było z nimi coś nie tak? - Tak? Dla mnie wydają się takie same - wzruszyła ramionami, nie potrafiąc usłyszeć tego, co zabójczyni kamienia.
Przystanęła na moment, kiedy Tatsu wydała rozkaz. Przy ostatnich słowach, od razu skojarzyła, o który moment jej chodziło. Kto by pomyślał, że usłyszała, co mówiła wtedy Mori. Ukryła buzię za dłonią, czując, że jej buzia się delikatnie rumieni - Nie przy wszystkich... - wymamrotała zażenowana, odwracając wzrok od kobiety.
Wzięła głęboki wdech i odchrząknęła, aby wrócić do dawnej siebie. Skoro mieli być pod jej skrzydłami, musiała podejść do tego poważnie. Zerknęła po każdej z osób i zwróciła się bezpośrednio do tropiciela - Jak daleki zasięg ma Twój sokół? - zapytała od razu, zamierzając wykorzystać tę informację, jak najlepiej się dało - Chciałabym, aby pozostał w pobliżu w pracowni i poinformował Cię, gdyby nadeszło do nas coś z lasu. Nie wiem, czy to mówiłam, ale jestem zabójczynią płomienia. Nienawidzę dowodzić innymi, ale... Postaram się was wszystkich ochronić. Nie musicie mi ufać, ale... Proszę, abyście współpracowali ze mną. Wasze zdanie jest równie ważne, co moje, dlatego nie bójcie się zadawać pytań - powiedziała poważnie, lekko pochylając głowę w dół. Następnie odwróciła się i zaczęła iść w stronę pracowni.
Posiłkowała się głównie zmysłem zapachu, skupiając go głównie w obrębie pracowni. Miała nadzieję, że przed wejściem do środka dowie się czegoś przydatnego. Zanim otworzyła drzwi (próbując je rozsunąć, popchnąć lub pociągnąć do siebie), wyciągnęła katanę z pochwy i przygotowała się na najgorsze. Pozostałej gromadce pokazała, aby  trzymali się nieco bardziej z tyłu. Wierzyła, że dzięki temu będą mieli największe szanse na ucieczkę. Po wejściu do środka, wystawiła ostrze przed siebie, gdyby napotkała zapach demona, od razu zamierzała o tym poinformować. Z drugiej strony, jeśli było bezpiecznie, rozejrzała się po pomieszczeniu, przekazując reszcie, aby również weszli. W każdej chwili była gotowa, aby odskoczyć jak najdalej od zagrożenia.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 4


Yona, Tatsu + NPC (1 zabójca, 4 Ne)
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu

Gliniane gary wydawały się wiekowe. Pokryte kurzem i grubą warstwą ziemi, w wielu przypadkach nadkruszone i wyblakłe. Jednak im niżej wzgórza znajdowała się ich grupa, tym wyraźniejsze stały się różnice. Te, tworzące swoisty murek wokół ich drogi tuż przy rozdrożu miały intensywny, rudawy kolor i intensywne wzory. Wyglądało na to, że ozdobę cały czas przedłużano, wbijając kolejne naczynia w miękką ziemię.



Yona + NPC (4 Ne)
Plac przed opustoszałą pracownią

Chyba każdy poruszający się w sporym oddziale uznałby, że najlepiej jest się rozdzielić. Ne nie protestowali. Dla nich przede wszystkim wyznaczono zadanie zbadania opuszczonej nagle pracowni, dlatego wywiad we wsi pozostawili zabójcom. Choć część z nich zerkała tęsknie za plecami odchodzącej Tatsu, która w ich oczach miała pewnie większą wartość, gdyby doszło do potrzeby chronienia ich tyłów.
Ame zapytany o umiejętności swojego sokoła uśmiechnął się pod nosem i wyprostował.
Może pozostać niewidoczny z ziemi, ale on z góry będzie doskonale nas widział. Reaguje na proste gesty, które nie zwracają na siebie uwagi. Śledzi moją pozycję i w razie potrzeby zlatuje niżej, wykonując konkretne ruchy, aby przekazać wiadomość. Czas reakcji w przypadku zauważenia demona to około pół minuty, ale Tenshi dostrzeże go, zanim podrzędny demon wykorzysta ten czas na swoją korzyść. Wyczuwa aurę nie gorzej ode mnie — mówił tropiciel z dumą, gdy pokonywali drogę do pracowni. — Im większy zasięg, tym dłuższy czas reakcji, dlatego skupi się tylko na śledzeniu nas. Niestety nie jest tak dobry w przekazywaniu wiadomości jak kruk, ponieważ bez odpowiedniego przeszkolenia nikt nie rozszyfruje jego znaków. Może zataczać nad nami szerokie kręgi, ale wtedy istnieje ryzyko, że nie dostrzeże wroga, gdyby ten pojawił się akurat po drugiej stronie takiej obręczy. Wolałbym, aby szybował tuż nad naszymi głowami, pokrywając teren pracowni, ale jeżeli sobie tego życzysz, to odeślę go dalej.
Rozładował tym część niepokoju wśród Ne, który już teraz zaczęli zrzucać z pleców bagaż i szykować swój sprzęt. Yonie ich wyposażenie niewiele mówiło. Droga nie była długa, więc tuż po długich słowach Ame udało im się dotrzeć na miejsce.
Zabójczyni płomienia nie miała chwilowo wiele do roboty poza czujnym badaniem terenu, ale jej zmysł dosłownie wariował. Mogłaby przysiąc, że trupy znajdują się tuż obok niej, ale ziemia nie była nawet zroszona krwią. Ne nie zwracali na to uwagi. Rozeszli się jak mrówki w poszukiwaniu jedzenia, zajmując się swoimi sprawami w różnych kątach placu.

Tatsu + NPC (Hoshiko Kazu)
Wejście do wioski

Skąd pomysł, że wiem o tym miejscu więcej od was? Tak samo jestem tu po raz pierwszy — zapytał Kazu, gdy byli już blisko wioski.
Chłopak wyglądał na zmieszanego, choć na rozkazy Tatsu jedynie pokiwał głową. Tyle mógł zrobić, więc kiedy kamienna pozostała w tyle, on ruszył między ludzi początkowo nieco ich strasząc. Niepewnie zerknął na dowódczynie nie wiedząc ile może zdradzić. Na takie pytania było już za późno, więc kobieta mogła usłyszeć jak młody zabójca zapoznaje się powoli z płochliwymi mieszkańcami, tłumacząc im ostrożnie, że zarówno on jak i "groźna kobieta stojąca za nim" przybyli tutaj pomóc.
Od kiedy była tutaj ta poprzednia grupa jest jeszcze gorzej... — tłumaczył się starszy chłop, nerwowo spoglądając w stronę miecza Hoshiko. Nie mówił tego zbyt swobodnie co była w stanie wyczuć Tatsu. Nie kłamał, jego głos nie brzmiał jakby coś ukrywał, ale było jasne, że tutejsi ludzie nie chcą mieć wiele wspólnego z korpusem.
Mówiliśmy im, żeby odeszli, ale nas nie słuchali. I widzicie co się stało... to miejsce ma swoje duchy, zawsze miało. Nie trzeba nam tu jakichś zmyślonych demonów — dodał ktoś inny z oddali, pokrzykując w taki sposób, że nie trzeba było nawet specjalnie się na tym skupiać. Jego głos sugerował gniew.
Od zawsze wypalano tu najlepsze gliniane naczynia... a potem ten starzec przybył ze swoimi magicznymi brońmi, zbudował się w miejscu gdzie kiedyś stała kaplica i dlatego duchy się oburzyły — wymamrotała jakaś szeptucha. Czy te słowa były w ogóle przeznaczone dla uszu zabójców? Ona również brzmiała gniewnie.
Kazu wydawał się skonsternowany. Jeszcze raz spojrzał na Tatsu zastanawiając się, czy może już odejść. Wieśniacy zerkali na niego wilkiem.

Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy kuźni.
MAPA placu i wioski.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Nie wiedziała, czego się spodziewać po gromadce NE. Nie zaskarbiła sobie raczej ich szacunku, ale na szczęście byli skłonni współpracować. Ame zapytany o sokoła udzielił jej sporo informacji, które pozwoliły Yonie na podjęcie ostatecznej decyzji. Sama raczej chciała rozejrzeć się po działającej pracowni, toteż oni potrzebowali tego ptaka od niej - chociażby dla szybszego wykrycia potencjalnego niebezpieczeństwa.
Skinęła głową, aby przekazać mu najpierw, że rozumie, a później uśmiechnęła się lekko, patrząc przed siebie.
- Właściwie, to po tym, co mi powiedziałeś, nie mam nic przeciwko, aby krążył wokół pracowni, tuż nad naszymi głowami. Skoro powiedziałeś, że dzięki temu przepływ informacji będzie szybszy, cóż... Tak będzie lepiej - rzuciła spokojnym głosem, zerkając przez ramię w stronę pozostałych osób. Czy ich zdanie o niej się zmieni, bo jednak potrafiła być ugodowa? A może powinna go jeszcze pochwalić? Ruda nie była dobra w pustych komplementach, zwłaszcza jeśli nie zobaczyła jego przyjaciela w akcji. Odpowiednie czyny zasługiwały na pochlebstwa, a przynajmniej tak to ona widziała.

Po dotarciu na miejsce rozejrzała się po otoczeniu, starając się natknąć na ślady niebezpieczeństwa. Nie zamierzała przeszkadzać towarzyszom. Mieli własne obowiązki, a ona miała zapewnić im należytą ochronę. Tylko... Czy i oni tego nie czuli? Im dłużej stała w miejscu, tym coraz bardziej była utwierdzona w fakcie, że martwe ciała są obok niej. Jej buzia przez krótką chwilę mogła wydawać się zamyślona, choć szczerze martwiła się takim stanem rzeczy. Ziemia nie nasiąkła krwią, a oni nie wydawali się zmartwieni, ni też przerażeni. Zupełnie, jakby tylko ona stała w kropce. Po chłodnej kalkulacji, musiała się upewnić, co do jednego miejsca. Niestety do tego potrzebowała wsparcia...
- Tatsu, Tatsu? Posłuchaj mnie uważnie. Mam dziwne przeczucie, że dzieje się tutaj coś złego. Jest to ważne, ale szczegóły Ci udzielę, jak do nas dołączysz. Na ten moment potrzebuję tutaj Hoshiko, aby patrzył z zewnątrz na resztę drużyny. Sama udam się do pracowni. Jak skończysz, dołącz do mnie - powiedziała szeptem, wiedząc, że zabójczyni będzie w stanie ją usłyszeć. Na ten moment nie chciała wnikać w szczegóły, bo była jeszcze jedna osoba zdolna do wychwycenia przekazu. Z drugiej strony potrzebowała się upewnić, czy to, co odczuwała, miało jakiś związek z wnętrzem budynku.
Gdy Kazu znalazł się po Yonie, pochyliła się w jego kierunku, lekko mrużąc przy tym oczy. Jej twarzyczka była poważna i miała nadzieję, że młodzik nie będzie oponował - Mam prośbę. Zostań tutaj i przypilnuj ich. Gdyby coś się działo, krzycz. Potrzebuję coś sprawdzić. Od tego może zależeć bezpieczeństwo wszystkich - powiedziała cichszym głosem, klepiąc go na koniec po ramieniu - Liczę na Ciebie - dodała normalnym tonem, posyłając mu promienny uśmiech i udała się pod drzwi pracowni.
Założenie było proste, sprawdzić wnętrze po otworzeniu drzwi. Jednak przed tym wyjęła katanę z sayi i przygotowała oddech, gdyby zmuszono ją do użycia techniki. Yutakę ominęła, nie wchodząc w luźną pogawędkę. Ot musiała się upewnić, czy czegoś nietypowego nie ma w środku. Użyła każdego sposobu, aby otworzyć powoli przejście, no może poza wyłamaniem lub uderzeniem w drewno. Następnie powoli weszłaby do środka, chcąc zerknąć, czy w pobliżu nikt się nie czai. Gdyby została zaatakowana lub pojawiłaby się obca istota, zamierzała wyskoczyć z budynku, aby zwiększyć dystans i dobrać odpowiednią taktykę. Jeśli teren byłby czysty, powoli próbowałaby za pomocą zmysłu wyłapać coś nieprawidłowego. Oczywiście również rozejrzałaby się dla stuprocentowej pewności, iż wszystko z tym miejscem jest w porządku.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu wzięła głębszy wdech słysząc jakoby nietypowość tych dzbanów zdawała się być tylko jej problemem. Może faktycznie ześwirowała? Może za bardzo zaczęła szukać dziwności, tam gdzie jej nie ma. Jednak jeśli te dzbanki faktycznie były formą jakiejś ścieżki, tworzonej przez mieszkańców przez tysiąclecia, to chyba nic dziwnego, że te starsze dzbanki brzmiały zupełnie inaczej? Te przypuszczenia przepełniły głowę Tatsu, która próbowała na chwilę nie myśleć o magiczności tych naczyń...
Nie skomentowała ani trochę to nagłe zaczerwienienie Yony, z powodu wypowiedzianych przez nią słów nagany. Jeśli żałowała swoich czynów, to jest spora szansa, że poprawi się następnym razem. No i mała zemsta, za mówienie co chwile o tym "uroczym" demonie z raportu należała się dość mocno czerwonowłosej.

Burakuminka podniosła lekko brwi słysząc uwagę Kazu. Jakby sama nie spodziewała się usłyszeć takiej odpowiedzi z jego strony. Dość szybko odzyskała jednak fason mówiąc:
- To nie ja gadałam przez niemałą chwilę, o jakiś duchowych plotkach związanych z tą wioską. Myślałam, że wiesz coś więcej, po za faktem, że są.
Skamieniałym wzrokiem skupiła swój wzrok w kierunku zabudowań dodając
- Przynajmniej dobrze udajesz, że coś wiesz.
Stanowczym i gniewnym chodem udała się w kierunku osady, dając młodemu zabójcy zabłysnąć na jej środku. Zajmując samej cichą pozycję na jej skraju. Nie przykładała szczerej wagi do słów jakie młody zabójca miał wypowiedzieć. W tak małych osadach, każdy wiedział dosłownie o wszystkim. Skoro byli drugą grupą, która będzie robiła w tym miejscu praktycznie to samo, nie zamierzała się przymierzać do jakiejkolwiek próby kłamstwa, ani ukrywania swojej tożsamości. Mogli co najwyżej doprowadzić do lekkiej dezinformacji ilością osób, jaką liczy ich oddział.
Próbowała się wsłuchać każdy głos w wiosce. Szukając w nich potencjalnych kłamstw. Ukrytych przekazów, które tylko jej słuch byłyby w stanie wyczuć. Napięta atmosfera zdawała się być dość wyraźnie wyczuwalna w powietrzu. Mieszkańcy nie pałali miłością Korpusu. Ze względu na fakt, że obecność "fałszywych" zabójców prowokowała ich duchy. Szczerość wieśniaków w tym zakresie była na swój sposób niespodziewana, jak na osoby, które mogły potencjalnie współpracować z demonami. Czyżby faktycznie byli tu tylko ofiarami i mieszkańcy osady chcieli jednoznacznie podkreślić, jak bardzo nieproszeni są dla duchów gośćmi?
Nie liczyła jednak, że jakiejkolwiek sensowne informacje uda jej się uzyskać ze słów kierowanych do zabójców, tylko plotek krążących wokół ich obecności. Wzmianka o starcu z magicznymi brońmi, wyraźnie przyciągnęła wzrok zabójczyni w kierunku źródła tej plotki. Chciała wsłuchać się bardziej w trwającą tam rozmowę, gdyby nie ciche nawoływania Yony. Po których z cichego obserwatora musiała stać się ponownie przywódczynią.
Gdy wzrok Kazu zawisnął na zabójczyni kamienia, ta stanowczym ruchem wskazała mu pracownie ceramiki, nawołując do pośpieszenia się i udania się tam samemu, gdy tylko zrówna się z jej pozycją. Mierząc wzrokiem zebranych w okolicy chłopów rzekła do nich donośmy głosem mówiąc:
- Wierzę w istnienie duchów. - odparła neutralnym tonem głosu mówiąc - Jednak nie ułatwiacie mi i mojemu towarzyszowi uwierzenie, że istnieją w tej wiosce, mówiąc tylko, że istnieją. Nie liczcie zatem, że nie popełnimy błędów swoich poprzedników. Oraz, że nasze duchy nie dołączą do waszych, we wspólnym nawiedzaniu tego miejsca.
Powolnym krokiem oddaliła się do pracowni żegnając chłopów słowami:
- Niech Bogini Matka Izanami-sama ma was w opiece. Równie mocno, co magia waszych garnków, wskazująca drogę...
Nie uznawała za mądre rozmawiać z tłumem wieśniaków, szczególnie tym wrogo do nich nastawionym. Wiedziała jednak, że dawanie chłopom dodatkowych tematów do plotek, może zdradzić jakieś dodatkowe informacje, o które sama nie ma cierpliwości zapytać. Zamierzała je oczywiście podsłuchać, wracając spokojnym marszem w kierunku pracowni. Wracając, zdała sobie na spokojnie sprawę, iż obecność pani Śmierci w tej okolicy była dla dość oczywista. Nawet, jeśli mogła to być tylko wyobraźnia płatająca jej figle. Nie miała w swoim teologicznym wyjaśnieniu potencjalnego istnienia duchów. Jeśli faktycznie one tu istniały, musiały to być jakieś zbłąkane dusze, które z jakiegoś powodu Pani Śmierci nie była w stanie zabrać do siebie. Córka grabarza nie wykluczała jednak, tej bardziej prawdopodobnej opcji, która wręcz krzyczała na każdym kroku o obecności demonów. Piętno Izanamy-sama, będącym jej określeniem aury śmierci otaczającą demony, wisiała dość mocno w powietrzu. Czemu szukała obecności duchów, skoro obecność ich wrogów była aż tak oczywista?
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 5


Tatsu + NPC (Hoshiko Kazu)
Wejście do wioski

Kazu nie ucieszył się, gdy Tatsu kazała mu wrócić całą drogę w kierunku pracowni. Choć trasa w linii prostej nie była długa, należało najpierw wycofać się aż do skrzyżowania, a potem wybrać inny trakt i tam pokonać niemal tyle samo, tyle że mając przed sobą tym razem tylko jeden spory budynek kuźni. Mizunoe jęknął, ale nie śmiał się sprzeciwić, ruszył od razu powolnym truchtem.
Najwyraźniej nie był świadomy czułego słuchu przywódczyni ich wyprawy, bo kanoto doskonale słyszała, jak mamrotał pod nosem oddalając się z miejsca jej postoju.
Stara prukwa. Traktuje mnie jak chłopaka na posyłki, a nie zabójcę... przecież od razu wiadomo, że te ich wioskowe duchy to zapewne demon, który działa tu od bogowie wiedzą jak dawna... pewnie gdybyśmy zapytali ich jeszcze o to kiedy-
Wioskowi ludzie wydawali się zgaszeni. Nie mieli siły walczyć z namolnością zabójców, więc kiedy Tatsy zaczęła tłumaczyć im swoje uczucia względem zasłyszanych odpowiedzi, masowo spuszczali oczy.
Istnieją pewne zasady, którymi posługują się te mary. Nie zabijają miejscowych, chyba że narazimy się im sprowadzając kogoś z zewnątrz. Nie pozwalają nam się zobaczyć, a każdy kto próbuje to zrobić - ginie. Po trzecie porzucają szczątki, które następnie musimy pochować. Jeżeli tego nie zrobimy, to będą przyciągać kości na środek wioski, albo co gorsza wrzucą je do studni, aby woda się zatruła. Nie lubią bałaganu... no i... nigdy nie zabijają nikogo z rodzin, które wytwarzają gliniane naczynia. Dlatego od zawsze nasza wioska się tym zajmuje...
Mężczyzna, który zaczął jej odpowiadać nie podniósł ani razu wzroku. Reszta tubylców się od niego odsunęła, ale kiedy skończył, natura gniewnie dała o sobie znać.
Nad łąkami otaczającymi wioskę zerwał się mocny wiatr, trawy zafalowały. Tatsu słyszała jeszcze szmery dochodzące od grupy Yony i jej Ne, jednak słowa Hoshiko urwały się, jakby porwał je i zniósł w dal podmuch.


Yona + NPC (4 Ne)
Plac przed opustoszałą pracownią

Ne rozpierzchli się jak szczeniaki wypuszczone po raz pierwszy z kojca. Każdego interesowało co innego, ale każdy w bardzo podobny sposób zbierał informacje. Grzebali, zaglądali wszędzie gdzie mogli, obchodzili budynki i szukali jakichś znaków. Niektórzy nawet mamrotali coś w zadowoleniu. Ame przytaknął na prośbę rudowłosej i niewidocznym gestem przekazał rozkazy sokołowi, który na ułamek sekundy mignął na ciemnoszarym niebie ponad ich głowami.
Na reakcje nie trzeba było długo czekać, bo kiedy Yone w oczekiwaniu na zjawienie się Kazu formowała swój plan wtargnięcia do głównego domostwa pracowni kowalskiej, tropiciel zatrzymał ją mocnym szarpnięciem za ramię i wskazał w górę.
— Twierdzi, że na drodze jest demon — oznajmił mężczyzna, mając na myśli oczywiście swojego zwierzęcego towarzysza.
Wyznanie, chociaż nagłe, wydawało się pokrywać z tym, co wyczuwała swoim zmysłem kobieta. Aura bestii pozostała ukryta, ale wszędzie wyczuwała ślady jej działalności. A droga, którą wskazał jej Ne była tą, jaką niedawno sami wybrali się od skrzyżowania w kierunku oddalonej od wioski pracowni zaginionego Mistrza Miecza.
Tyle, że ten fragment drogi był względnie prosty o dopóki w oddali nie pojawiła się sylwetka Tatsu szlag pozostawał pusty.

Ani Yona, ani jej towarzyszka nie widziały na udeptanej ziemi nikogo więcej. Kazu nigdy nie dotarł do zleconego mu miejsca.


Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy kuźni.
MAPA placu i wioski.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Beznadzieja. Tak tylko łowczyni kamienia mogła opisać emocje, jakie drzemały w okolicznych wieśniakach. Duchy musiały rządzić tu żelazną ręką. Jednak, czy to ich problem? Była w końcu zabójcom demonów, a nie duchów. Jest tu po tą zdzirowatą lisice, nie po jakieś duchy.
Uwagi Kazu, które były wypowiedziane w jej stronę dosłownie wypuściła tym samym uchem, co wpuściła. Szczególnie, że nie miała pojęcia co znaczy słowo prukwa. Dopóki wykonywał rozkazy miała gdzieś, co o niej mówił. Zaś niewiara w istnienie duchów była zupełnie nie zrozumiała. Nie wierzył w istnienie duchów, jednak Tatsu nie śmiała ani na moment wykluczać, że mogą istnieć naprawdę. W końcu spotkała w swoim życiu Izaname-sama. Matkę, która w pewnym momencie zastąpiła jej rodzicielkę. Jeśli ona istniała, to duchy też musiały istnieć. Nie wszystko, co nadprzyrodzone musiało być złem demonim!
Mając tą myśl w głowie szykowała się do opuszczenia wioski. Kiedy kompletnie niespodziewane słowa wieśniaka zatrzymały ją niemal w bezruchu i powoli przekrzywiły głowę w jego kierunku. Kilka prostych zdań zburzyło kompletnie fundamenty istnienia duchów. Duchy nie pożerałyby ludzi. A przynajmniej, tak się łowczyni kamienia zdawało, choć nie miała pojęcia jak te duchy mogłyby działać.
Jeśli te duchy były faktycznie demonami, to ten człowiek zdawał się ryzykować wiele, by przekazać tak trywialne informacje. Które wzbudziły w zabójczyni kamienia chęć zadania wiele więcej, jednak dość szybko ugryzła się w język i udała się w swoją stronę. Nie powinna narażać innych ludzi, tylko dlatego że była za słaba i za głupia. Naraził się już wystarczająco mocno, mimo iż kompletnie nie musiał. Ludzie z wioski będą bezpieczni, tak długo, jak nie będą pomagać Korpusowi. Pełnoprawnych zabójców nie było na tyle dużo, by zapewnić im prawdziwe. Zaś nagły podmuch wiatru połączony z przerwaniem słów Kazu, wywołał u łowczyni kamienia dość gwałtowną reakcje.

Czuła już teraz, że zrobiła błąd. Mówiła wyraźnie, że nikt nie powinien chodzić po lesie sam. Jednak wystarczył jeden krzyk Yony, by puściła samotnie przodem Kazu. Tylko kilkanaście metrów, a zarazem aż kilkanaście metrów. Tak niewiele zdawało się dzielić martwego zabójcę od żywego.
Z wyciągniętą kusarigamą w dłoniach pośpiesznie wróciła do kuźni, próbując zlokalizować kierunek w jaki mogło się udać źródło szmeru. Liczyła, że się myli, jednak niestety prawda dała o sobie dość brutalnie znać, gdy tylko zbliżała się z powrotem do kuźni.
- Gdzie jest Kazu?
Zapytała z ogromną powagą pierwszą osobę jaką spotkała. Jak tylko ją zobaczyła stając w bez ruchy. Jej twarz wyraźnie skamieniała i bez cienia trwogi podzieliła się otwarcie najważniejszą informacją, która ani trochę nie mogła pozostać tajemnicą. Jakby jej zaraz miało tu również nie być...:
- Stoimy w miejscu, gdzie kiedyś stała kaplica poświęcona tutejszym demonom. Które żywią się głównie mięsem przejezdnych i wyraźnie nie lubią obecności Korpusu w okolicy.
Była w drobnej panice wyraźnie skonsternowana, co starała się w miarę możliwości ukrywać. Nie wierzyła, że zabójca mógł tak łatwo zniknąć bez słowa. Jednak jeśli tak, to gdzie. Musiała coś usłyszeć. Musiał być jakiś ślad. Skupiła swój słuch po raz ostatni, by odnaleźć cokolwiek, co da jakąkolwiek nadzieje...
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Nie miała nic przeciwko, aby każdy robił swoje. Sama na głowie, miała zajmowanie się nimi, dopóki nie przyjdzie wsparcie. No właśnie, liczyła, że Kazu dotrze szybko na miejsce, ale nigdzie go nie widziała. Patrzyła na drogę, z której przyszli, aż do momentu, gdy jej ramię zostało zaczepione. Zerknęła w stronę Ame, niepoirytowana, a zwykle zaciekawiona tym, co od niej chciał.
Powoli pokiwała głową, dłonią sięgając po rękojeść miecza - Dobra robota, nikt się nie rusza z tego miejsca, ani nie znika z pola widzenia. Miejmy nadzieję, że Tatsu do nas wróci, a póki co, niech Twój towarzysz pozostanie czujny - poinformowała członka drużyny, wierząc, że o tym poinformuje również innych. Każdy wcześniej poszedł w swoją stronę, lecz nie powinni się teraz oddalać, nie gdy demon znalazł się w ich okolicy.
Nie zamierzała ruszać na dziecię nocy sama - Tatsu, na skrzyżowaniu jest demon, uważaj - poinformowała szybko towarzyszkę, aby ta przypadkiem na niego nie wpadła. Sama również podeszła do drogi, wyciągając Benihime z sayi. Krew w żyłach powoli zaczynała się gotować, przygotowując ciało do nagłej walki. Słońca, nigdzie nie było, podobnie do Kazu, który miał ich wesprzeć.
Widząc Tatsu, obejrzała się za siebie, aby sprawdzić, czy reszta drużyny jest w komplecie i wyszła jej naprzeciw - Nie dotarł - odparła spokojnym głosem, przygryzając dolną wargę. W takim momencie, biła się w środku, że nie wpadła na pomysł, aby wrócili razem. Z zabójczynią kamienia, chłopak mógłby wrócić, a tak to... Gdzieś przepadł, prawdopodobnie martwy.
- Już ich nie lubię - skwitowała bez emocji, przewracając oczami. Skoro wybrali, aby współpracować z demonem, a raczej, aby nie wchodzić mu w drogę i pozostać biernym na śmierć przejezdnych.... Cóż, nie znaleźli się na liście osób do chronienia. Bowiem Yona zwykła gardzić osobami, co czczą te kreatury.
- Nie zbadałam pracowni, reszta drużyny nie powinna się zbytnio oddalać. Powiedziałam Ame, aby pozostali w zasięgu wzroku - próbując potwierdzić swoje słowa, znowu spojrzała na resztę gromadki, chcąc się upewnić, że nikt ponownie nie zniknął. Dopiero wtedy zaczęła iść w ich kierunku, wszakże nie odeszła daleko, a zaledwie do początku drogi.
- Chcesz sprawdzić pracownię? Nie uważam, aby najmądrzejszą decyzją było pójście w las i szukanie demona na własną rękę - zapytała spokojnie, jednocześnie wyrażając swoją opinię. Nie było w tym nic złego, wszak znały się trochę oraz współpracowały przy próbie upolowania Kaito. Niemniej ciągle miały na barkach życie czwórki członków korpusu, a tych nie chciała niepotrzebnie stracić. Z tego powodu chciała podejść pod drzwi, których nie otworzyła oraz tam zaczekać na dalsze instrukcje. Jednocześnie ciągle starała się wychwycić wyostrzonym zmysłem obecność demona.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 6


Tatsu, Yona + NPC (4 Ne)
Skrzyżowanie trzech dróg

Droga z wioski do skrzyżowania, i od skrzyżowania do pracowni dawnego Mistrza Miecza nie była długa, więc zniknięcie Kazu tym bardziej wzbudzało niepokój. Wydawało się, że chłopak zaledwie na ułamek sekundy zniknął z oczu obu zabójczyń i nagle rozpłynął się w powietrzu. Nie zostały ubrania, czy nawet nichirin, ale w powietrzu unosił się wątły zapach mizunoe.
Tak samo jak wcześniej, zmysł Yony drażniły sprzeczne sygnały. Wychodząc na przeciw Tatsu zbliżała się do woni zaginionego, jakby stał tuż obok, a jednak nikogo poza nimi tutaj nie było. Ne trzymali się blisko siebie, w zasięgu wzroku, ale choć niepokój wzbudził ich czujność, nadal badali okolicę pracowni z błyskiem w oczach.
Ame, który pozostał na trakcie i śledził ruchy swojego towarzysza wydawał się skonsternowany.
Tenshi raczej się nie myli... a jednak twierdzi, że nadal wyczuwa aurę demona w tamtym miejscu — wykrzyknął tropiciel, który wcześniej wskazał Yone na drogę.
Jeżeli wierzyć czujności zwierzęcia, to przynajmniej Ne byli bezpieczni. W miejscu zniknięcia zostały tylko dwie kanoto, w zasięgu wzroku miały zarówno budynki pracowni jak i skraj wioski, w której nadal krzątali się ludzie. Za plecami pozostała jeszcze tylko jedna droga, prowadząca na wzgórza, otoczona glinianymi naczyniami ścieżka nie szersza niż wóz ciągnięty przez konie.
Grube chmury kotłujące się nad ich głowami sprzyjały demonom, które mogły wyjść na łowcy jeszcze przed nocą. Potwór jednak nadal umykał ich percepcji.

Ponad skrzyżowaniem na kilka sekund pojawił się drobny drapieżny ptak, który przeleciał na tyle nisko, aby włosy obu pań zadrżały. Następnie znów wzbił się w przestworza, znikając na tle burzowych obłoków. Tastu dostrzegła, że zza pleców Yony macha do nich ten sam mężczyzna, który wcześniej krzyczał. Chciał zwrócić na siebie uwagę i wołał je do siebie gestem ręki.



Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy kuźni.
MAPA placu i wioski.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu dalej niedowierzała w zniknięcie Kazu. Zniknięcie, za które obwiniała tylko i wyłącznie siebie. Kazu, pomimo ogromnej niechęci wykonał nakazany mu rozkaz. I wszystko wskazywało, że przypłacił za to życiem.
Policzyła dokładnie wzrokiem każdego z pozostałych Ne, biorąc kilka głębszych wdechów. Zawiodła jako przywódczyni, jednak przyjdzie jeszcze czas, by ukarać siebie za swoje błędy:
- Demony zwane tu duchami rządzą tutejszymi mieszkańcami strachem. - wyjaśniła ze spokojem mówiąc - I praktycznie sobie nie wadzą dopóki nie złamią pewnych zasad. Nie jedzą tutejszych, chyba że ściągną i ugoszczą przejezdnych. Wymagają od nich jedynie pochówku resztek ludzkich, w przeciwnym wypadku zatrują studnie. A praktyczną nietykalność gwarantuje zajmowanie się wytwarzaniem tych glinianych naczyń.
Słysząc pierwszy krzyk tropiciela, łowczyni kamienia westchnęła pod nosem kontynuując swoje rozważania:
- Słowa, które usłyszałam od jednego z wieśniaków, wychodzącego z narażeniem swojego życia przed szereg, były być może jedyną prawdziwą rzeczą jaką usłyszałam. Wierzę w nie szczerze nawet bardziej od wariujących nam wszystkich zmysłów i wiedzy jaką otrzymałyśmy.
Dokonując kolejnego przeliczenia Ne, tupiąc parę razy w ziemię, spokojnym tonem głosu wyraziła swoje rozumowanie mówiąc:
- Duchy nie pozwalają siebie zobaczyć. A każdy kto miał okazje to zrobić ginie. I chyba słowo ginie, nie znaczy tylko nadejście Izanami-sama, ale również może zginąć... jako zgubić? Podobnie, jak zginął Kazu, gadając jakieś głupoty pod nosem. Tymczasem poprzednia grupa była w stanie określić jakoś podobność któregoś z duchów, porównując go z tą ździrą i szczerze nie wiem, jak mogli to zrobić nie patrząc na nią. Bo nie widzę na razie żadnego podobieństwa, innego niż nieznany nam potencjalny wygląd tego. Chyba, że chodziło o inny poszukiwany cel o podobnym sposobie zabijania. Bo w sumie nie jest to jedyny poszukiwany demon przez Korpus, a jest paru innych, co doprowadziło do zniknięcia łowców bez słowa. I niekoniecznie musi to być ona...
Może za bardzo wpadała w cieniową paranoje, jednak nie wyobrażała sobie napisać raportu o takim kształcie, w tym miejscu. Szczególnie z dopiskiem "wsparcie jest niepotrzebne". Nie miała wciąż żadnego znaczącego dowodu, by wątpić w nieszczerość twórców tego raportu. Może zmysły ich wszystkich były na podobnie niskim poziomie rozwinięcia, co tych beztroskich Ne biegających po okolicach pracowni? I może faktycznie mieli okazję zobaczyć, jak jedna lub jedni z nich wyglądało. Dlatego przypłacili za to wszyscy życiem.
- Jest parę pytań, jakie jeszcze można zadać wieśniakom. Ale nie...
Jej zdanie zostało wyraźnie przerwane przez hałaśliwego ptaka, od którego bliskości lotu aż zdębiała. Popatrzyła na nawołującego tropiciela, czując drobny przepływ kontrolowanej nadziei.
- Idź przodem. Zwiedzanie pracowni musi zaczekać.
Odparła zabójczyni kamienia, dokonując kolejnego liczenia zabójców Ne. Zamykając swe oczy na dosłownie parę sekund, zastanawiała się, jak bardzo widzenie zdawało się być kluczowe dla ruchów tego demona. Czy tak długo, jak ktoś na ciebie patrzy jesteś bezpieczny? A może jesteś bezpieczny, tak długo jak nie spojrzysz w jego oblicze? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi. Jednak jeśli jej przypuszczenia, co do "bezpieczności" dającej patrzenie były słuszne, nie zamierzała zbyt długo pozostać w pozycji zamkniętych oczu, dokonując zaraz po nim kolejnego liczenia Ne.
Ruszyła ostrożnym chodem w kierunku tropiciela, dalej trzymając w swych dłoniach oba końce kusarigamy. Jeśli zmysły orła działały wbrew ich przypuszczeniu poprawnie, oznaczało to, że demon będzie dosłownie za ich plecami. Dlatego nasłuchiwała uważnie okolice, będąc w pełni gotowości do użycia defensywnej trzeciej formy oddechu kamienia. Gdy tylko usłyszy szmer, podobny do tego z chwili zniknięcia Kazu...
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Nie wiedziała już, co się dzieje. Czuła to samo z martwymi ciałami, a teraz podobne uczucie dotyczyło Kazu. Na krótki moment uniosła dłoń, jakby próbując chwycić pachnące Mizunoe powietrze. Palce delikatnie musnęły to miejsce, po czym dłoń opadła, zostawiając Yonę z niewyjaśnioną do tej pory zagadką. Czemu go czuła, skoro go tutaj nie było? Czy jej oczy kłamały, a może był pod ziemią, walcząc o oddech? - Jego zapach dalej się unosi w powietrzu - powiedziała beznamiętnie, kierując wzrok w stronę ziemi. Nie pozostał miecz, ani ubrania, a jednak nigdzie indziej go nie wyczuwała. Był tutaj, a zaraz nie był. Cicho westchnęła.
- Może miałaś rację z tymi garnkami. Skoro są takie ważne, by uchować ich przy życiu. Cóż... To może się łączyć z naszym demonem - powiedziała głosem wyzutym z emocji, mimo wszystko nie wiedziała, co miała o tym myśleć. Nie spotkała wroga tak pokracznego, co już po chwili dorwał jednego z członków drużyny.
- Upierdliwa sprawa - zerknęła przez ramię do Ame, aby wiedział, że jego słowa zostały usłyszane - Skoro nie widzimy przeciwnika, a o niej wiemy tyle, że posługuje się ciemnością... Może chodzi o iluzję? Wtedy mógłby naszym oczom ukazywać obraz, którego w rzeczywistości nie ma? Skoro dalej znajduje się w tamtym miejscu, może w nim być, okłamując naszą perspektywę - to były zbyt wysunięte wnioski, ale właściwie strzelała w ciemno. Wiedziała, co nieco o Kitsune od Hashiry Płomienia, ale gdy poznawali swojego oponenta, to nie widziała podobieństw. Oczywiście, mógł być to ktoś inny o podobnej zdolności. Gdyby mrok byłby w stanie zabierać światło, tak iluzja byłaby w stanie ukrywać rzeczy przed ich dostrzeżeniem. Mogła się mylić, ale wolała mieć kilka opcji do rozważenia, niż zatapiać się w szaleństwie związanym z duchami.
Bliskie spotkanie z ptaszyskiem, nie wywołało dreszczy, a jedynie nagłe pochylenie ciała w dół. Była niemal przekonana, że zaraz tymi pazurami o nią zahaczy. Zacisnęła usta w wąską linię, wracając wzrokiem do Ame. Czy on ich poganiał? Chciała warknąć, ale jedynie zacisnęła dłoń na rękojeści katany i skierowała sylwetkę w jego stronę, co chwilę z niepokojem, patrząc za siebie.
Wzruszyła lekko ramionami - Tak już bywa. Nie zawsze dane jest nam zrobić to, co chcemy - po tych słowach ruszyła do tropiciela. Skrzydełka nosa, co chwilę się rozchylały, aby poczuć otaczającą ich woń. Jednocześnie była gotowa, aby odeprzeć atak z tyłu, poprzez wykonanie czwartej formy płomienia. Chciałaby jedynie odciąć demona od siebie, jednocześnie nie raniąc Tatsu. Jednakże tylko wtedy, gdy demon faktycznie by się do niej zbliżył. Niemniej, głównie chciała posłuchać, co ma im tropiciel do powiedzenia - Proszę, nie strasz nas swoim towarzyszem - rzuciła na początek, przygotowując się mentalnie na to, co chciał im przekazać.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 7


Tatsu, Yona + NPC (4 Ne)
Skrzyżowanie trzech dróg

Ame wydał się urażony.
Tenshi nikogo nie straszy. Co najwyżej próbuje wam pomóc wskazując niebezpieczeństwo... ale jak widzicie, krąży nad jednym punktem bez rezultatu — wyjaśnił cierpliwie tropiciel, który tak samo jak i jego zwierzę wpatrywał się w miejsce, gdzie zniknął młody zabójca. Złapał się za podbródek i potarł go myśląc intensywnie. — Podczas swoich wypraw spotkałem już demony, które potrafiły maskować swoją obecność, lecz sposobów na to jest niebywale dużo... zwykle jednak muszą postępować wedle pewnych zasad. Wymagają tego od nich ograniczenia sztuki krwi...
Sokół na zmianę unosił się i opadał, zataczając ciasne kręgi nad skrzyżowaniem. Oddalająca się od miejsca rozmowy z Tatsu Yona dostrzegła kolejną niebywałą rzecz. Jej czuły zmysł szybko wychwycił zmianę, nawet jeżeli dla zwykłego człowieka byłaby niezauważalna. Kiedy ruszyła znowu w kierunku Ne, zapach krwi, a nawet krwista woń demona i pozostałości zapachu po Kazu szybko słabły. Wszystko zaczynało przypominać zabawę w "ciepło i zimno", a kobieta zaczynała oddać się od swojego celu.

Wszyscy pozostali jednak w zasięgu swojego wzroku, a Tatsu dodatkowo słyszała drobne ruchy ich drużyny, która nadal w większym lub mniejszym stopniu skupiała się na tym, po co została tutaj wysłana - na badaniu terenu i poszukiwaniu poszlak po zaginionym oddziale, który to wysłał im informacje o poszukiwanym mieczu i dzierżącym go demonie.
Obok Yony i Ame przebiegła umięśniona dziewczyna, nosząca na sobie szaty ucznia. Wyglądało na to, że się śpieszy, ale jej celem była Tatsu.
Senpai. Nie chciałam podsłuchiwać, ale staram się być czujna... w raporcie, który dostaliśmy przed misją była mowa o tym, że poprzedni oddział trafił na ślady potwora tropionego na życzenie pani Tsuyi, ale ten poruszał się w innym kierunku. Wydaje mi się, że tym razem śledzimy coś zupełnie innego — wyjaśniła przyciszonym głosem. Po czym zanim kanoto miała się okazję odezwać, dodała: — Nie wszyscy w naszej grupie posiadają informacje o zaginionym mieczu. Ja wiem tylko dlatego, że byłam uczennicą Hashiry Ognia, zanim okazało się, że mój oddech nie może się objawić. Powierzyła mi jednak te informacje, ze względu na moją specjalizacje. Powiedziała mi również, że miecz wykuto właśnie tutaj, w tej wiosce i być może dlatego jest taki specjalny... czy sądzisz, że może chodzić o...
W tym momencie zmysły Tatsu wyczuliły się gwałtownie przez instynktowe uczucie zagrożenia. Z "radaru" jej słuchu zniknął jeden z Ne, który kilka chwil wcześniej zasugerował, że obejrzy lepiej fragment pola tuż obok pracowni zaginionego Mistrza Miecza. Wydawało się z resztą, że jeszcze przed mrugnięciem sama widziała go całkiem niedaleko, a nagle młody chłopak zapadł się pod ziemię.
Ale nie tylko to ją zaalarmowało. Po raz kolejny kobieta miała wrażenie, że demon, którego aura była przytłaczająco silna, był tuż obok niej. A jednak nigdzie nie dało się go dostrzec.


Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Tatsu nie żałowała pozostania w tyle, podsłuchując bezcienia wyrzutów rozmowę Yony z Ame. Słowa tropiciela zdawały się być dla łowczyni kamienia niczym nowym, mimo iż pewna powtórka teoretycznych faktów zdawała się potrzebna
"Maskuje się, czy nas oszukuje? Ukrywa się, czy zwyczajnie nie jesteśmy w stanie go dostrzec?"
Sposobów na maskowanie było na pewno dużo, ale sposobów na zniknięcie zabójcy bez śladu było zdecydowanie mniej. Było to czymś dla niej znacznie łatwiejszym do pojęcia jej prostym umysłem i mogło prędzej prowadzić do rozwiązania. Teorie w tym zakresie miała dwie i obie zdawały się być ze sobą sprzeczne i dalekie od potwierdzenia. Albo Kazu zniknął, ponieważ nikt na niego nie patrzył, albo dlatego, że popatrzył w coś co nie powinien. Obie opcje zdawały się jednak dalekie od potwierdzenia. Jeśli Kazu zobaczyłby coś niepokojącego, raczej ostatnie chwile przed zniknięciem byłyby, choć trochę nerwowe. A je zaś oceniłaby bardziej w kategoriach zaskoczenia. Jeśli zaś klątwa z byciem widocznym zdawała się być sensowna, historia samotnego starca, co zbudował tą posiadłość i żył z dezaprobatą duchów, zdawała się kompletnie temu przeczyć. Chyba, że sam je przebudził.
Elementem burzący, to wszystko zdawała się być postać sokoła, który nie znikał, mimo iż raczej go dostrzegł i wyraźnie coś wskazywał. Jeśli dobrze łowczyni kamienia rozumiała znaczenie słowa sokoli wzrok. Czy to oznaczało, że dzięki jego wzrokowi była całkowicie bezpieczna, pomimo lekkiego wysunięcia? Czy może on był bezpieczny, bo inni na niego patrzyli? Czy może demon ignorował sokoła z jakiegoś innego powodu? Bo latał, a może nie był człowiekiem?
Nadbiegającą Yutaka przykuła uważne spojrzenie łowczyni kamienia. Nie miała ani trochę jej za złe, że podsłuchała jej rozmowę z Yoną. Wiedziała doskonale, że pokusa jest zawsze duża, gdy nie stanowi to dla ucha wyszkolonego zabójcy żaden problem, a sama nigdy nie miała w tym aspekcie jakichkolwiek wyrzutów sumienia. W końcu za każde słowo, powinna brać się odpowiedzialność.
Nie była w stanie dojść do słowa, ani przemyśleć czego się dowiedziała, kiedy mrugnięcie zdawało się poskutkować zniknięciem Megumi. O czułym wzroku, co zobaczył za dużo? Czy umarł dlatego, że Tatsu musiała mrugnąć?
Łowczyni kamienia zdała sobie sprawę, że zwlekała za długo. Kiedy zagrożenie wciąż czaiło się w okolicy i stroiło z niej żarty, działając tak pewnie. Musiała podjąć ryzyko wyboru, za którym mogła się kryć jedynie śmierć:
- Patrz w ziemie, mrugaj raz jednym, raz drugim okiem. I nie waż się spuszczać mnie z oczu, ani znikać z moich. A już na pewno nie znikaj z oczu ptaka.
Wydała rozkazy drobnym szeptem, stojącej obok niej mistrzyni miecza, sama postępując również zgodnie z nimi. Skupiając się na swoim zmyśle, by spróbować nakreślić dokładnie okrąg nad którym leciał Tenshi, a konkretnie jego położenie na ziemi. Wierząc, że pokrywa się ona z jej własnymi odczuciami, co do potencjalnego zagrożenia.
Będąc pewna swego, rzuciła kulą przed siebie. Przystępując do wykonania drugiej formy oddechu kamienia.
- Ni no kata: Tenmen Kudaki.
Rzucenie kulą w normalnych okolicznościach stanowiłoby dywersję. Tu jednak był jedynie prostym, wyuczonym ruchem, koniecznym do rzucenia kosy wysoko do góry. Wzmocniona siłą oddechu kosa, miała wbić się głęboko w ziemie wraz z nadepnięciem łańcucha, w sam środek okręgu. Niczym łopata, w sytuacji kryzysowej. Jeśli wbicie kosy przebiegło pomyślnie, Tatsu w zależności od konstrukcji podłoża, pociągnęła łańcuch do siebie (jeśli było stałe i łatwe do pociągnięcia), podsadziła (jeśli natrafiła na jakiś nie typowy element), lub zaczęła "wycinać" koło (jeśli było sypkie). Próbowała "wykopać" jak największy fragment podłoża, wykorzystując pełnie swoich grabarskich umiejętności, wykorzystując swoją broń w sposób, jaki niemal każdy mistrz miecza rozszarpał ją na miejscu. Decydując się zaufać zmysłom, które otwarcie mówiły, że coś tu jest.
I licząc, że nie pomyliła się, co do metody znikania zabójców...
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Cicho westchnęła, ściskając za rękojeść katany.
- Wybacz, jeśli to źle zabrzmiało. Przez jego sztukę krwi jestem trochę nerwowa. Jeden z nas zaginął, a mimo to nie jesteśmy na razie podjąć z nim walki - przygryzła dolną wargę, przyglądając się Ame, a później zerkając na Mizu. Czy była w stanie ich ochronić? Kazu zniknął, po tym jak Tatsu straciła go z oczu. Nigdy nie dotarł, a jednak kończyły się rudej dodatkowe poszlaki. No może... poza jedną.
- Doceniam waszą pomoc - te słowa powinny paść wcześniej, gdy tropiciel wydawał się najbardziej urażony - To, że się ukrywa to jedno, tylko czemu zapach zanika? - powiedziała bardziej do siebie, niż do zabójcy - Mizu! Podejdź tutaj - powiedziała na tyle głośno, aby jej "prośba" dotarła do osóbki z profesją medyka.
Gdyby ktoś zapytał wprost, czy Yona zwariowała, prawdopodobnie, by przytaknęła. Gdy kończyły się opcje, najlepsze, co mogła zrobić to zebrać Ne w jednym miejscu, aby jej wzrok mógł ich sięgnąć bez problemu. Demon, którego obecność czuła, teraz przepadł, pozostawiając po sobie uczucie niepokoju. Czyżby ich przeciwnik się oddalił? Nie wiedziała tego na pewno, ale czasami, zdawał się tak blisko, że miała ochotę machnąć mieczem. Teraz, nie było takiej potrzeby, zwłaszcza gdy zapach osłabł.
- Pójdziecie ze mną do pracowni. Żadnej z osób tutaj nie zostawię, nie przy tylu niewiadomych odnośnie naszego przeciwnika - powiedziała do dwójki osób, mając nadzieję, że zebrali się przy niej bez szwanku. Wzrokiem starała się objąć sylwetkę obu osób - Mam też pomysł do wdrożenia. Jest nas trójka, dlatego żadne z nas nie może się stracić z oczu. Gdy Ame patrzysz na mnie, a ja na Mizu. Wtedy Mizu patrzy na Ame. Gdy potrzebujecie mrugnąć, chrząknijcie, spróbuje dopasować tempo zamykania oczu, aby w razie potrzeby móc spojrzeć na was obu. Dodatkowo Mizu, spróbuj swoim dotykiem wykryć, co jest pod naszymi stopami.
Garnki znajdowały się w ziemi, a one były z jakiegoś powodu dla niego ważne - Ewentualnie powiedz mi, czy garnki są w ziemi, jeśli nic nie wykryjesz. Trudno - nie mówiła władczym tonem, ot spokojnie chciała się dowiedzieć kilku rzeczy, a także spróbować z nową taktyką. Sama przeszła na środek, cofając się o kilka kroków. W ten sposób nie musiała obracać głową, aby widzieć jedno z nich. Głównie skupiała się na Mizu, lecz była gotowa, aby przez kilka sekund poświęconych na mrugnięcie, być w stanie objąć ich wzrokiem - Mizu, gdy Ame mrugnie, spójrz na mnie. Wtedy koło się zamyka. Dobra, czas iść do pracowni - rzuciła niemal od razu, gdy wychwyciła pewną lukę w swoim wielkim planie - Dobra, idziemy do pracowni. Tatsu, w razie czego wiesz, gdzie nas szukać - ostatnie powiedziała nieco głośniej i wtedy ruszyła do budynku - Nie zostawajcie w tyle, pokryje wasze plecy - dodała jako ostatnie, gotowa, aby ocalić ich, gdy tylko nadejdzie sytuacja.
Z tyłu głowy miała tę historyjkę o zobaczeniu demona, toteż nie unosiła spojrzenia wysoko, od pasa w dół, póki co wystarczyło. Cały czas skanowała okolicę węchem - na wypadek, gdyby demon wrócił.


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 8


Tatsu + NPC (1 Ne)
Skrzyżowanie trzech dróg

Yutaka odsunęła się przezornie z zasięgu broni Tatsu. Zgodnie z prośbą zabójczyni unikała jednoczesnego zamykania oczu, a przy tym wpatrywała się głownie w kobietę oddechu kamienia. Jej mina niewiele zdradzała, poza może obawą, która w tym momencie towarzyszyła chyba wszystkich uczestnikom wyprawy.
Najpierw zniknęła spora, siedmioosobowa grupa, a teraz coś podobnego spotykało również ich. W pewnym momencie dziewczyna pomyślała nawet, że może cała okolica jest przeklęta, ale że nieopatrznie weszli na teren objęty jakąś sztuką krwi. Nie miała jednak innej możliwości niż czuwać blisko silniejszej od siebie.
Tatsu w tym samym czasie próbowała odczytać sygnały sokoła, który nad nimi krążył. Ame miał zapewne na myśli, że jego zwierzę porusza się ponad jednym, konkretnym obszarem, a nie że zatacza idealne okręgi, a zabójczyni szybko zdała sobie sprawę, że nawet gdyby użyła pełnej długości swojego łańcucha, nie wyznaczyłaby wystarczająco dużego terenu.
Skupiła się więc na jednym punkcie, epicentrum wszelkich wydarzeń, gdzie znikł Kazu i gdzie sama wraz z zabójczynią ognia czuły niepokojącą aurę demona. Jej własny zmysł pozostał uśpiony na ewentualnego przeciwnika, który jeżeli znajdował się gdzieś w okolicy, zachowywał się cichutko jak myszka.
Łańcuch zadźwięczał rozpędzony do rzutu, a kula pomknęła ze świstem w kierunku drogi. W tym czasie podrzucona kusarigama wirowała, mając niebawem wbić się z siłą w ziemię, na środku skrzyżowania.
Wydarzyło się jednak coś innego.
Kula uderzyła twardo u nasadę muru glinianych garów, które pod wpływem gwałtownego drgnięcia ziemi zderzyły się ze sobą i jeden za drugim zaczęły sypać na grube kawałki. Odgłos pękającej gliny nie był jednak niepokojący, lecz to, co wydobyło się z wnętrza naczyń. Coś przypominającego przeciągłe wycie zmieszane z ludzkimi okrzykami rozpaczy. Jakby ktoś właśnie spadał w wielką przepaść.
Odgłosy były dramatyczne i przejmujące, lecz trwały tylko chwilę. Wystarczająco jednak długo, aby Tatsu wyłamała każdy z aspektów. Umykające stworzenie, okrzyki rozpaczy i ludzkiego cierpienia, a poza tym trzask pękających naczyń. Aura demona przemieściła się, a sokół krążący powyżej niemal natychmiast zmienił kierunek, szybując teraz w górę ścieżki.




Yona + NPC (2 Ne)
Pracownia

Ame podzielał zdenerwowanie, więc nie mógł winić Yony za jej reakcję.
Przemieszcza się. I w jakiś sposób maskuje swój zapach — zasugerował. — To nie pierwszy raz, kiedy silny demon bawił się z nami w kotka i myszkę. Niektóre z nich mają doskonałe zdolności ukrywania się i potrafią żyć w jednym miejscu latami.
Przytaknął na prośbę, aby ruszyć znów do pracowni. Stojąc w miejscu nie mogli wiele zrobić, a tak istniała szansa, że się czegoś dowiedzą. Pomysł, aby nie spuszczać się z oczu był dość uciążliwy, ale z braku lepszych opcji wszyscy na niego przystali.
Tropiciel ustawił się na samym końcu. Przez sugestię Yony nie mógł spoglądać za swoim sokołem, ale wierzył, że stworzenie da sobie radę, a pozostała dwójka odczyta jego sygnały. Jeżeli uciążliwie krążył nad jakimś miejscem, to znaczy że demona mieli tuż obok siebie. Teraz należało odkryć tylko w jaki sposób ciągle im umyka.
W ziemi jest wiele potłuczonych naczyń. Glinianych, oczywiście. Ale nic poza tym nie zwraca na siebie uwagi... — mówiła Mizu, która jako medyczka nie przywykła do takiego zwracania uwagi na otoczenie. — Oh, dlaczego Yutaka i Megumi musieli pójść z tamtą łowczynią. To dla nich widok pracowni Mistrza Miecza byłby bardziej wartościowy — narzekała na głos, czubkiem buta przesuwając ostre odłamki.
A im głębiej opustoszałej pracowni się znaleźli, tym więcej było tam stłuczonych naczyń. Prawie jakby człowiek, którego dom w tym momencie zwiedzali miała jakieś prywatne porachunki z wypalonymi z gliny naczyniami, albo mieszkańcami wioski. W każdym razie oni mieli się dobrze, a on zniknął wraz z oddziałem wysłanym aby go odszukać.
Yona nie mogła pozbyć się wrażenia, że nawet tutaj dociera zapach demona, choć niezwykle słaby. Nosiły go na sobie wszystkie potłuczone naczynia, choć ten był bardzo zwietrzały. Mógł mieć wiele tygodni, albo nawet miesięcy. Tutaj jednak zapach ludzkich ofiar nie docierał.
Coś jest nie tak — stwierdził Ame enigmatycznie. — Chciałbym spojrzeć, co się dzieje z Tenshi. Nie słyszę jej.


Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tatsu
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t405-tatsuhttps://hashira.forumpolish.com/t1807-informatorhttps://hashira.forumpolish.com/t414-tatsu#1481https://hashira.forumpolish.com/t413-tatsu#1480
Łowczyni kamienia wykonując drugą formę swego oddechu, niemal zawsze zapominała o istnieniu ataku dywersyjnego. Trudno było się temu dziwić, w końcu niemal zawsze był to atak skazany na porażkę, jeśli za porażkę przyjąć zadanie zabójczych obrażeń. Jego celem było tylko i wyłącznie skupienie na sobie uwagi przeciwnika, kiedy drugi atak przemykał poza zasięg jego percepcji szykując się na cios z powietrza. Nie spodziewała się, że dywersja wymierzona w cel, który praktycznie nie istniał, będzie jedną z najlepszych dywersji, jaką kiedykolwiek w życiu wykonała. Na tyle skuteczną, że sama niemal zapomniała o ataku towarzyszącym, słysząc krzyki, które niemal doprowadziły ją do utraty tchu...
Nie świadomie rozbiła parę garnków, czując się jakby zabiła człowieka. Przynajmniej przez najbliższy ułamek sekundy, kiedy wraz z zakończeniem ich cierpień dotarło do niej zrozumienie.
- Mamy nasze duchy.
Skomentowała z lekkim chłodem, nie mając jakiejkolwiek wątpliwości, że wspomniane przez mieszkańców "niespokojne duchy" należały do odgłosów jakie wydawał garnek podczas rozbicia. Była to niewątpliwie sprawka demonich mocy.
"Demon pożera nie tylko ciało, ale też dusze, skazując ją na cierpienie. Ten demon skazuje dusze na coś gorszego."
Zacisnęła nerwowo zęby, uświadamiając sobie, co ten przeklęty demon robi i co będzie musiała wziąć na swoje barki. Nie tylko jako zabójczyni, ale również służebnica Bogini Matki i Śmierci.
- Wskakuj na moje plecy i obejmij mnie mocno! Oraz patrza teraz na Tenshiego, nie na ziemie!
Rozkazała gromkim głosem, w którym trudno było doszukać się marszu, kucając by ułatwić niskiej mistrzyni miecza wejście na jej plecy. Wiedziała, że jeśli przeciwnik może mieć ogromną przewagą szybkościową nad nią, skoro w jednej chwili "znikł" jednego mistrza miecza, by po chwili znaleźć się tuż obok niej. Nie mogła ryzykować podobnego manewru z Yutaką, gdy ta znalazłaby się zaraz za jej plecami, zaś rozkaz samotnego powrotu do pracowni mógł doprowadzić do kolejnego Kazu-podobnego zniknięcia. Jedynym bezpiecznym miejscem zdawały się być plecy Tatsu, gdzie będąc w powietrzu, mogła liczyć na taką samą protekcje jak Tenshi, będący z daleka od zjadliwej ziemi. Którego łowczyni kamienia nie chciała od teraz ani na chwili tracić z oczu, gdy ten zaczął się oddalać od pracowni.

Gdy tylko Yutaka znalazła się "bezpiecznie" na jej plecach, łowczyni kamienia podniosła się, próbując dogonić orła oraz demona. Nie chcąc stracić tropu bestii, która zaraz mogła wyparować i wrócić tylko po to, by odebrać kolejne zabójcze żywota. Garnki były kluczem, którego kształt dość szybko uformowała za sprawą swoich wierzeń.
Niszcząc garnki uwolni ludzkie dusze, których ciała już dawno zostały zeżarte. Ta cała ścieżka zaczęła przybierać dla łowczyni kamienia kształt cmentarza. I być może to tu tutejsi mieszkańcy zaczęli chować szczątki ludzkie, gdy starzec wygonił z ich świątyni. Garnki, które po pochówku demon skaził swoją krwią, sprawiając że nieszczęśliwe dusze nigdy nie zaznają bezpieczności pochówku. Musiała uwolnić ich od cierpień, wierząc że tylko tak uwolni ich od cierpień...
Oraz przyjąć tylko na swoje barki miano masowego ludobójcy, w przypadku popełnienia tak drastycznego błędu. Jako przywódczyni ekspedycji oraz osoba, która w pełni na to zasługuje...
Dlatego wykorzystując oba końce swojego łańcucha, zabójczyni w biegu zaczęła demolować "cmentarz". Trzymała ręce prostopadle do krańców drogi, niczym ptak próbujący nad nią przelecieć, zaś końce łańcucha próbowała trzymać na krawędziach drogi, zaledwie parę centymetrów nad jej powierzchnią. Gdy tylko zbliżała się końcami łańcuchów do nowopowstałej nasady garnków, gwałtownie złączyła, ręce przed sobą, chcąc przy pomocy impetu rozwalić jak największą ilość garnków z w miarę bezpiecznej odległości, wykorzystując do tego odpowiednią reakcję łańcuchową. Ruch ten zamierzała wykonywać za każdym razem, gdy zbliżała się do nierozwalonych dotychczas garnków. Do czasu zrównania się z Tenshim, bądź ponownego wykrycia zagrożenia w bliskiej odległości. Jeśli przerażające dźwięki podczas niszczenia garnków się powtórzyły, łowczyni kamienia próbowała wyłapać dźwięk przeciągłego wycia, próbując go powrównać z poprzednim wyciem.
Mając nikłą nadzieje, że to wycie należało do demona, w porównaniu do wyraźnie ludzkich okrzyków rozpaczy...

Skrót istotnych akcji:
Tatsu
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
nietykalni
Wiek :
25
Wzrost :
174
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
452
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
first blood
gracz wziął udział w sesji pvp
sława mnie wyprzedza
postać pojawia się na liście gończym
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
gang fajniaków
gracz zarejestrowany w 2021 r.
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
speedrun
zyskaj maksymalną liczbę punktów za treningi
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom borsuka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu borsuka (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
PUNKTÓW
Yona
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t658-yonahttps://hashira.forumpolish.com/t1809-informator#22974https://hashira.forumpolish.com/t662-yona#3826https://hashira.forumpolish.com/t663-yona#3827
Cicho mruknęła, głównie przez ilość myśli, jaka nagromadziła się w głowie zabójczyni. To, co mówił Ame była oczywistą prawdą, lecz ani on, ani ona nie rozumieli, w jaki konkretny sposób wykorzystuje swoje zdolności na własną korzyść. Miała kilka informacji od Tatsu, ale dopiero teraz powoli wykorzystywała je w praktyce. Słowa mieszkańców wioski mogły być istotną wskazówką, o której dopiero teraz pomyślała. "Duchy nie pozwalają siebie zobaczyć, każdy, kto to zrobi ginie. Ludzie wytwarzają gliniane garnki, są one ważne. Martwe ciała muszą zostać pochowane", skróciła kilka myśli w jedną dłuższą, cały czas uważając na to, co przekazują jej towarzysze.
Zawołanie Mizu okazało się dobrym pomysłem. Z jej zmysłem, dowiedziała się kolejnej rzeczy - Te garnki, myślisz, że wcześniej były przy sobie, jak te na drodze co mijaliśmy? - zapytała spokojnie, póki co nie dzieląc się z nimi niczym więcej. No może poza - Jest to istotne i może nas zbliżyć do zdolności demona - podkreśliła wagę zadanego pytania, ruszając w ustalonym szyku do pracowni.
Powinna już wcześniej przyznać Tatsu rację. Coś było na rzeczy z tymi glinianymi tworami i teraz, mogła to śmiało potwierdzić. Było to ważne dla tej nocnej istoty, a teraz widziała, jak ktoś inny próbował sobie z nią poradzić. Nie łączyła tego z nienawiścią do mieszkańców, bo przecież korpus otwarcie z nimi nie walczył. Zawsze liczyło się dobro ludzkie, nawet przy otwartej do nich wrogości wielu ciągle się decydowało na podanie pomocnej dłoni.
Zapach demona docierający od tych przedmiotów jedynie potwierdził myśli i upewnił rudą, że musi coś zrobić, zanim będzie za późno. Rozejrzała się jeszcze na szybko po pomieszczeniu, na wypadek, gdyby ktoś zostawił starą notatkę lub opis dawnych zdarzeń. To też była pracownia, więc i może gdzieś zobaczyłaby ślady wykuwania broni lub oręż bez właściciela. Niemniej poszukiwania zakończy, gdy tylko dotarły do niej zmartwienia Ame.
- Pójdziemy razem, nie puszczę Cię sama. Poza tym, powinnam wam powiedzieć, że lepiej nie unoście spojrzenia za wysoko, każdy, kto zobaczy demona lub jego umiejętność zginie. Może i nie jestem tego pewna, lecz mieszkańcy mówili o patrzeniu na duchy, a te przecież nie istnieją. Mizu, może to być niebezpieczne, ale chciałabym, żebyśmy poszli razem- wolała to mieć za sobą. Może i mówiła spokojnie, ale pod twardą skorupą wyrażała zmartwienie. Nie mogli się rozdzielać, bo znikną jak Kazu. Z drugiej strony musiała odnaleźć Tatsu, by jej to przekazać oraz znaleźć nowy plan działania.
W konsekwencji wyszli razem, świadomi, co ich mogło czekać - Ruszmy do ostatniego miejsca, gdzie byli, jeśli tam ich nie znajdziemy, to do tej drogi, co od początku była dziwnie podejrzana, pamiętajcie, by się obserwować i zachowajcie czujność, demon cały czas jest aktywny - dodała jako ostatnie, idąc podobnie jak wcześniej. Jednocześnie z dłonią na rękojeści, cały czas pozostała czujna. Wzrok trzymała nisko, nie tracąc ich nóg ze swoich oczu. Gdyby demon był blisko, a posiłkowała się rozwiniętym zmysłem, zamierzała odskoczyć. Miała nadzieję, że szybko przejdą do ofensywy, gdy znowu dołączą do zabójczyni kamienia... Oby tylko, nic jej było...


Yona
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Cytat :
THE FINEST STEEL HAS TO GO THROUGH THE HOTTEST FIRE
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
21
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 3fe7a3e7b5e56b612f6ab1b7a45aca40
Wzrost :
160
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
46
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
mistrz gry
użytkownik pełni funkcję mg
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

MisjaŻar Ognia - 9


Tatsu + NPC (1 Ne)
Skrzyżowanie trzech dróg

Dziewczyna nie miała wiele do powiedzenia w kwestii ich bezpieczeństwa, stąd przystała od razu na prośbę Tatsu. Znalazła się na jej plecach i zadarła głowę, aby namierzyć szybującego po niebie ptaka. Tenshi okazał się w dalszym ciągu krążyć ponad drogą, którą otaczały gliniane naczynia, nieco powyżej ich obecnego położenia.
Znów zatacza kręgi — stwierdziła Yutaka, wprost do ucha zabójczyni kamienia. O planie Tatsu nie wiedziała do ostatniej chwili, więc kiedy ta zaczęła się rozpędzać, dziewczyna gwałtownie się wzdrygnęła. — Nie, nie! Co ty robisz?! — jęknęła, gdy w momencie uderzenia broni o gliniane garnki znów rozległy się przeraźliwe, ludzkie krzyki.
Dla Kanoto było one jeszcze wyraźniejsze. Czuły słuch wychwytywał odgłosy rzezi, gdy zarówno kusarigama jak i łańcuch tłukły otaczającą ścieżkę barykadę. Im więcej gliny tłukła, tym rozpaczliwsze okazywały się jęki, płacze i groźne okrzyki, lecz zamiast zbliżać się do ptaka, kobiety musiały ciągle go gonić. Tenshi umykała w górę drogi.
Skryty demon poruszał się w ten sam sposób, desperacko umykając z wnętrza do wnętrza, ale mur ułożonych na sobie garnków w końcu musiał się skończyć. Tyle, że zanim Tatsu do niego dotarła, Yutaka objęła ja ramionami za gardło i z całej siły pociągnęła w przeciwnym kierunku, zgniatając krtań zabójczyni.
Nie rób tego! Zabijasz ich! To był Megumi, słyszałam go! Krzyczał, rozpaczliwie krzyczał! — wrzeszczała jej do ucha młoda mistrzyni miecza, która teraz z desperacją próbowała powstrzymać starszą od siebie kobietę w jej zamiarach.
Ale znaczna część naczyń leżała już w strzępach za ich plecami. Obecność demona stała się niebywale intensywna i kiedy one siłowały się na ścieżce, na przeciwległym jej końcu pojawiło się na ziemi wielkie zadrapanie. A potem z jednego z glinianych garnków wyłoniła się wielka, nieproporcjonalnie duża względem otworu ręka.


Yona + NPC (2 Ne)
Pracownia

Mizu zastanowiła się, ale niemal od razu padła odpowiedź.
Nie umiem tego stwierdzić, jednak raczej nie wykonano ich tutaj. To pracownia Mistrza Miecza, a nie garncarza... jednak we wsi muszą być jakieś piece do wypalania gliny — zastanawiała się na głos. — Być może ktoś je tu przeniósł i zniszczył, ale w jakim celu? Są ich tu dziesiątki...
Kobieta mamrotała niepewnie, gdy Yona i Ame ustalali następny ruch ich grupy. Być może odpowiedzi na gnębiące ich pytania czekały za progiem, gdzie sokół tropiciela wzywał desperacko swojego właściciela? Ame wydawał się zdenerwowany, ale na szczęście postanowili opuścić wnętrze starej pracowni.
Są tam — stwierdził natychmiast mężczyzna, kiwnięciem wskazując punkt, nad którym poruszał się w ciasnym okręgu sokół. Nie byli daleko, choć wydarzenia dziejące się na drugim końcu drogi zasłaniała roślinność.
Zapach krwi znów stał się intensywny, choć teraz trupy pachniały na znacznie świeższe. I co gorsza, z każdą chwilą zmysł Yony wyczuwał, że ofiar przybywało. Niektóre mogły mieć tygodnie, inne miesiące, ale czuły węch znalazł w oddali również woń Kazu i Megumi. Im bliżej byli skrzyżowania, tym łatwiej było jej odróżnić woń silnego demona.
A zaraz po przekroczeniu zarośli cała trójka zobaczyła, że Yutaka zaciśniętymi ramionami dusi Tatsu, która zatrzymała się na ścieżce potłuczonej gliny, takiej samej jak ta, którą znaleźli w pracowni.

Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:

  • Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)


NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame -  Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D

MAPA okolicy.


ROAD TO HASHIRA
Mistrz Gry
Ikonka postaci :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia Cq4JoOv
Gif :
[ Misja ] Tokoname - Żar Ognia 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
848
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach