Szanuje wszystkich członków korpusu niezależnie od pochodzenia, sposobu walki czy zachowania, tak długo jak ta osoba również wykazuje szacunek względem korpusu.
Nienawidzi demonów, uważa je za najgorsze zło i coś, co powinno zostać zlikwidowane. Nie potrafi im współczuć, czy doszukiwać się jakichkolwiek czynników łagodzących ich sytuację. Dla niego sytuacja jest jasna: demony są czystym złem.
współpracujących z korpusem:
Wspieranie zabójców demonów jest równie ważne jak walka z demonami. Darzy ogromnym szacunkiem wszystkich, którzy wspierają korpus.
współpracujących z demonami:
Gardzi ludźmi, którzy wspierają demony. Równocześnie jednak zdaje sobie sprawę, że w pewnych sytuacjach może to być jedyne wyjście, by uratować swoją rodzinę, lub siebie samego. Sam by tak nie postąpił, ale nie wszyscy muszą mieć taki zapał. Gdyby mógł, starałby się takim ludziom pomóc.
Chciałby zostać potężnym zabójcą demonów i móc zgładzić ich jak najwięcej. Poza tym, chciałby po prostu doprowadzić do tego, by ludzie mogli ze spokojem iść spać… tak naprawdę, to nie ma teraz prawdziwego celu poza tym, by walczyć z demonami. Jest w tym trochę zatracony, ale nie na tyle, by nie widzieć nic innego. Po prostu nie uważa niczego innego za swój cel.
Jest bardzo ambitny, skrupulatny, spokojny i skupiony na tym, by przeć do przodu.
Some say in ice.
Nie możesz odpowiadać w tematach