Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 13 kwietnia.
2 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca.
1 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
2 kwietnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia.
1 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
Wodospad ShiraitoDzisiaj o 5:14 pmHīragi Kyōya
Hatago YabuharaDzisiaj o 4:05 pmHīragi Kyōya
OgródDzisiaj o 2:26 pmMatsudaira Ryōyū
FuyuzoraDzisiaj o 2:07 pmKonoe Nene
Dom rodziny KonoeDzisiaj o 10:27 amAdmin
Skrzynka MGWczoraj o 11:18 pmKonoe Nene
ListyWczoraj o 11:09 pmKonoe Nene

PUNKTÓW
Hiō Setsuka
https://hashira.forumpolish.com/t885-hio-setsuka#7090https://hashira.forumpolish.com/t887-setsu#7094https://hashira.forumpolish.com/t911-hio-setsuka#7405https://hashira.forumpolish.com/t912-setsu#7409
WODA
DEMON SLAYER




HIŌ SETSUKA
25/01/1629, POTENCJALNIE PREFEKTURA MIE, YONEZAWA, DUCHOWIEŃSTWO
Długie, niemal zupełnie białe włosy w odcieniu delikatnego srebra albo fiołka w zależności od oświetlenia, a także kąta, pod jakim nań spojrzysz. Dość jasne tęczówki o barwie przygaszonego, przydymionego fioletu. Cienka, pionowa blizna przecinająca górną i dolną wargę. Prawa ręka od ramienia aż po dłoń pokryta tatuażami, mającymi maskować skrywające się pod wzorami szramy.

OPIS POSTACIKrwawy ślad ciągnie się za nią od lat, choć nie ma o tym pojęcia. Nie wie kim jest, skąd dokładnie pochodzi ani czy są wciąż gdzieś w świecie bliscy, którzy za nią tęsknią - nie pamięta. Nie posiada żadnych wspomnień z dziecięcego okresu i jakkolwiek okrutnie by to nie zabrzmiało, jej prawdziwe życie rozpoczęło się właśnie jedenaście lat temu w dniu, w którym je utraciła. Tego samego wieczora, gdy zwabiony słodkim aromatem krwi demon zaatakował letnią posiadłość pewnej rodziny, a jej członków rozszarpał i pożarł, szczątki porzucając w zgliszczach spalonego na popiół domostwa, które w ciągu zaledwie jednej nocy z tętniącej życiem ostoi stało się cuchnącym, masowym grobem. I tak też właśnie - przerażająco i gwałtownie - zakończyła się historia tamtej bezimiennej dziewczynki, a rozpoczęła jej własna...

Woda, to właśnie ona ocaliła ją przed podzieleniem tego samego losu, co jej najbliżsi. Podczas gdy pozostałe żywioły stanowiły jedynie idealne tło dla masakry, woda była jedynym, który jawił się jej jako symbol życia, nie śmierci. Co prawda wtedy jeszcze nie doszukiwała się w tych okolicznościach żadnego zrządzenia losu, ale teraz, ilekroć sięga pamięcią do dnia, w którym ocknęła się na brzegu rzeki, nie sposób jej nie dostrzec w nich znamion jeśli nie boskiej interwencji, to na pewno czegoś na wzór przeznaczenia. Być może, gdyby potrafiła sobie przypomnieć własną ucieczkę, gdy utykając pędziła przerażona przez taras, a potem wspinała się niezdarnie na barierkę, podczas gdy jej poharatane, przyciśnięte do piersi ramię krwawiło obficie na drewno, przez co chwilę później poślizgnęła się i runęła w dół zbocza, by ostatecznie wpaść do koryta rzeki, gdzie uderzyła głową o skały, a rwący nurt poniósł ją daleko poza zasięg demonicznych zmysłów... Być może wtedy uznałaby to za zwykły zbieg okoliczności, ale póki jej pamięć nie powróci, a wraz z nią cała okrutna prawda - woli wierzyć, może trochę naiwnie, że za jej powiązaniem z oddechem wody stoi coś więcej, niż tylko głupi przypadek.

Od rychłej śmierci z wykrwawienia uratował ją obwoźny kupiec, który zatrzymał się przy rzece, by napoić konie. Opatrzył ją pobieżnie i od razu zabrał do najbliższej, podgórskiej wioski, gdzie (dzięki kolejnej opatrzności losu) trafiła pod opiekę rodziny okolicznego medyka, z którą spędziła następne kilka tygodni. I choć jej rany goiły się bez większych problemów, w dziecięcej pamięci wciąż ziała ogromna dziura, która wykluczała możliwość odnalezienia jej rodziny, więc gdy już poczuła się lepiej - z braku lepszych perspektyw - podesłano ją kapłanowi z maleńkiej, pobliskiej świątyni poświęconej Ryūjinowi jako kandydatkę na miko. Jej nowy opiekun może i nie był szczególnie zadowolony z towarzystwa, jednak gdy odkrył, że jest piśmienna i najwyraźniej odebrała podstawowe wychowanie stał się zdecydowanie bardziej przychylny perspektywie wyszkolenia jej na młode medium. To właśnie on podjął się nadania jej oficjalnego imienia, z którym utożsamiła się do tego stopnia, że nosi je niezmiennie po dziś dzień.

Pobyt w świątyni pozwolił jej odkryć nie tylko chłonność własnego umysłu i niezaspokojoną ciekawość świata, ale uświadomił jej także, że niemal tak samo dobrze jak prawą, posługuje się również lewą dłonią. Umiejętność ta okazała się nieoceniona w trakcie rekonwalescencji, kiedy podczas pierwszych miesięcy jej wiodąca ręka pozostawała praktycznie całkowicie unieruchomiona. Chociaż życie miko świątynnego shintō nie stanowiło może najprzyjemniejszej metody wychowawczej dla młodej dziewczynki, radziła sobie całkiem nieźle. Jaki zresztą miała wybór? Jednak pomimo tego, że sumiennie wykonywała wszystkie powierzone obowiązki, mnogość ograniczeń i sztywność narzuconych przez religię zasad mocno gryzła się z jej charakterem przez co wiedziała, że nie zagrzeje tam miejsca na dłużej. Szansa do ucieczki nadarzyła się niemal dwa lata później, gdy do wioski zawitała mała grupka Yamabushi, która zeszła z gór, by odprawić dla mieszkańców kilka rytuałów i zgodziła się przyjąć ją w swoje szeregi nim ruszyli w drogę powrotną.

Styl życia, a także przekonania wędrownych mnichów-wojowników przemawiały do niej o wiele bardziej. Wiedziała, że kapłan shintō nie będzie w stanie przekazać jej wiele więcej ponad to, czego nauczył ją do tej pory, a że nie łączyła ich żadna szczególna więź - odeszła bez żalu i równie łatwo dostosowała się do nowego środowiska. Z równym zapałem, z jakim podjęła się ćwiczenia szamańskich praktyk pod okiem innych miko, brała też udział w codziennych treningach sztuk walki, które Yamabushi przekazywali sobie od pokoleń. Jeden z nich, biegły w sztuce Jōhyō zgodził się zostać jej osobistym nauczycielem. Regularny wysiłek i pokonywanie ograniczeń własnego ciała oraz umysłu pozwalało jej zapomnieć o utraconych wspomnieniach i odnaleźć spokój ducha, a towarzystwo rówieśników wpływało pozytywnie na rozwój charakteru. Trzy lata spędzone w ich gronie na zawsze odznaczyły się w jej życiu, ale nie zdołały zatrzymać jej w miejscu. Nie była zresztą jedyną, która pragnęła ruszyć własną drogą...

Ilekroć znalazł się w pobliżu, Ren zawsze wzbudzał jej podziw i uznanie, od niemal pierwszego spotkania stając się jej wzorem do naśladowania nie tylko w kwestii poglądów, ale ogólnego stylu bycia. Zadurzona w przyjacielu po uszy, nie wahała się, gdy zaproponował, by odłączyli się od reszty i śladem innych par rozpoczęli życie na własnych warunkach. Kolejne dwa lata wspólnej pracy, wędrówek i zmagań z przeciwnościami losu należały do najlepszych w jej młodym życiu, ale jak to już bywa - wszystko, co dobre, szybko się kończy. Szczególnie jeśli maczają w tym pazury demony... Jeden z nich, udający Tengu w opuszczonej, górskiej świątyni tak właśnie wabił na szlaku swoje ofiary. We dwójkę chcieli tylko sprawdzić czy zasłyszane w okolicznych wioskach plotki o żyjącym tam yōkai są prawdziwe i nawet w najgorszych koszmarach nie spodziewali się spotkać istoty, która czyhała u progu chramu. Niepokój, który zawładnął jej ciałem zanim Ren wszedł do środka, jej samej nakazał cofnąć się o krok. Jeden krok, który raz jeszcze zaważył na jej życiu i śmierci.

Ruch w ciemnościach dostrzegła na kilka sekund przed tym, nim potwór przystąpił do ataku, a jej krzyk zaalarmował towarzysza. Ren odwrócił się ku niej, a wtedy ozdobiona pazurami dłoń przebiła jego prawą pierś tuż pod obojczykiem, a jego ciepła krew chlusnęła jej prosto w twarz. Jego przerażone oczy odnalazły jej spojrzenie, a posiniałe z szoku usta ułożyły się w krótkie polecenie, nim tajemnicza siła wciągnęła go w mrok budynku. Uciekaj. Więc uciekła. Nie było w tym nic bohaterskiego, gdy gnała po stromych ścieżkach na złamanie karku, próbując nie dopuścić do tego, by łzy przysłoniły jej wzrok. Od zawsze była nieco szybsza i zwinniejsza, potrafiła też dostrzec więcej i lepiej widziała po zmroku, ale to nie wystarczyło, by umknąć bestii. Słyszała jak podąża jej śladem, nucąc jakąś upiorną melodię; tak pewna i spokojna, jakby właśnie nie pozbawiła życia jej ukochanego, jakby nie zatrzęsła jej kruchym światem w posadach.

W końcu ją także dopadła. Pazury rozerwały lniany worek na jej plecach i cięły skórę przez cienką warstwę ubrań, a mimo to nie zatrzymała się. Uciekaj, uciekaj, uciekaj. Słowa Rena wciąż zmuszały ją do wysiłku pomimo bólu i skrajnego przerażenia. Biegła więc, niewystarczająco szybka, niewystarczająco zwinna, niezdolna uniknąć potężnego ciosu, który posłał ją na pobliskie drzewo. Uderzyła w nie z impetem i półprzytomna osunęła się na ziemię. Wtedy po raz pierwszy dostrzegła twarz demona, który chwycił ją za fraki i uniósł, jakby nie ważyła więcej niż piórko. Nie przestawał nucić, a melodia ta już na zawsze wryła się w jej pamięć. Długi język wysunął się i oblizał jej policzek, a potem zniknął rozmyty w jasnej smudze, która odcięła przytrzymującą ją rękę. Opadła na ziemię wraz z nią, a po lesie poniósł się przeraźliwy wrzask, gdy świat przysłonił błękit.

Kiedy się ocknęła, było już po wszystkim. Pogromca demonów nie tylko rozprawił się z fałszywym Tengu, ale przeniósł ją w bezpieczne miejsce, opatrzył i zadbał, by w ranę nie wdało się zakażenie, a gdy upewnił się, że jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, ruszył do świątyni, by dokładnie zbadać sprawę. Dzięki niemu dowiedziała się, że demon nie działał w pojedynkę, a kiedy ruszył za nią w pogoń, drugi zabrał ciało jej towarzysza po czym zniknął niemal bez śladu, najprawdopodobniej pożerając je gdzieś po drodze, by nabrać sił. Ta wizja wstrząsnęła nią do tego stopnia, że łzy przestały płynąć, a zamiast nich pojawiło się otępienie. Wszystkie czynności, jakich podejmowała się od tamtej pory wykonywała niemal automatycznie, popadając w coraz większy marazm. Kiedy zabójca zaproponował, że odprowadzi ją na następnej wioski zgodziła się, ale nie przykładała większej wagi do tych słów. Raz jeszcze utraciła wszystko, co było jej bliskie i nie miała pojęcia, co powinna ze sobą zrobić, więc w wolnych chwilach po prostu kontynuowała codzienne treningi, bo tylko one były w stanie załagodzić jej cierpienie. To również one zwróciły uwagę pogromcy demonów, który nie wiedzieć kiedy zaczął jej w tym czasie towarzyszyć, a w końcu zaproponował, że wprowadzi ją w sztukę władania mieczem. Na tę propozycję również przystała.

Okazało się, że tego właśnie było jej trzeba. Kto wie, być może mężczyzna wyczuł to wcześniej i celowo skupił jej myśli na czymś przyziemnym, próbując w ten sposób pocieszyć ją po stracie? A może po prostu zdawał sobie sprawę z jej predyspozycji i potencjału? To nie było istotne; liczyły się jedynie rezultaty, a nauka fechtunku do kompletu ze specyficznym humorem towarzysza w końcu wyrwały ją z odrętwienia. Ukazały jej również nową ścieżkę, którą z braku lepszych alternatyw postanowiła podążyć. Dlatego kiedy kilka dni później dotarli do osady, zamiast po prostu się pożegnać zaproponowała, że w zamian za przyjęcie jej na swojego ucznia poprowadzi zabójcę szlakami Yamabushi dokąd tylko zechce. Już wcześniej słyszała wiele pogłosek na temat korpusu i heroicznych dokonań jego członków, ale sława i uznanie były ostatnim, na czym jej zależało. Dla niej liczyła się możliwość odnalezienia własnego miejsca i perspektywa zdobycia celu, który pozwoliłby ukoić jej udręczoną duszę oraz ocalić przed podobnym losem innych.

Ze względu na posiadane już podstawy, jej szkolenie zamknęło się w niespełna trzech latach i tak jak pozostałe, zakończył je egzamin. Jej celem nie został żaden z demonów powiązanych z przeszłością; nie było szansy na żadną zemstę, brakowało także oczyszczającego zakończenia jej smutnej historii... Po prostu kolejne zlecenie i niewinne ofiary, które należało ochronić przed nocnymi potworami. Tym razem jednak nie działała w pojedynkę; ochroną wioski miała się zająć wraz z innym, aspirującym zabójcą - właścicielem oddechu wiatru i chociaż nie wszystko poszło gładko, a sytuacja nie raz i nie dwa wymknęła się spod kontroli, Setsu ani na moment nie zwolniła tempa i nie zboczyła z raz już obranej ścieżki. Wytrwała do świtu, a odkąd niemal trzy lata temu oficjalnie dołączyła do korpusu i zdobyła swój pierwszy stopień, nic się pod tym względem nie zmieniło. Wybór oddechu wody zdawał się w jej przypadku naturalną koleją rzeczy; żywioł ten od lat był jej najbliższy i cieszyła się, że od razu trafiła na odpowiedniego mentora. Czy był to zwykły przypadek, czy może kolejne boskie zarządzanie losu - to wiedzą już tylko kami.


CIEKAWOSTKI Cierpi na amnezję, która jest wynikiem obrażeń poniesionych w skutek swojego pierwszego spotkania z demonami. Nie pamięta niczego, co miało miejsce przed jedenastym rokiem jej życia, a więc nie ma pojęcia skąd tak naprawdę pochodzi, jak się nazywa i co stało się z jej rodziną.

Należała do grupy niedobitków Yamabushi, wśród których pełniła rolę szamańskiej kapłanki miko. Z czasem związała się z jednym z nich, by w kolejnych latach, już jako jego "żona" wędrować po kraju i świadczyć usługi duchowe w górskich i podgórskich wioskach.

Jest oburęczna, co przekłada się też na styl jej walki, podczas którego może niespodziewanie przerzucić broń z jednej dłoni do drugiej i zadać cios z zaskoczenia. Bardzo lubi wykorzystywać tę metodę, aby zdezorientować i wyprowadzić przeciwnika z równowagi.

Prawdopodobnie przez długoletni niedostatek snu wykształciła dziwną umiejętność zasypiania w niemal każdych okolicznościach, jeśli tylko nie wymagają zachowania przytomności; wystarczy, że poczuje się wystarczająco bezpiecznie, a potrafi po prostu zamknąć oczy i odpłynąć. Może to być tuż po krwawej jatce z demonami albo na wozie, ciągniętym po najgorszych wybojach - nic jej nie przeszkodzi. No chyba, że będą to sytuacje wszelakiego zagrożenia, na które jest po prostu wyczulona.

Uwielbia brzmienie shakuhachi. Ten dźwięk ją uspokaja i łagodzi jej nerwy, przypomina też o dobrych chwilach.

Sama nie nosi przy sobie Kiseru, bo i nie pali nałogowo, ale jeśli ktoś ją "poczęstuje" - chętnie skorzysta z okazji i raczej nie odmówi, szczególnie w chwilach wyjątkowego wzburzenia.

Poza technikami walki jujutsu i posługiwaniem się standardowymi ostrzami, jest biegła również w sztuce Jōhyō. Koniec do tej broni został wykonany z tego samego materiału, co jej Nichirin.

Jej prawą rękę pokrywa symboliczny tatuaż Ryūjina otoczonego kwiatami lotosu, który zakrywa blizny po pazurach, będące pamiątką po jej pierwszym spotkaniu z demonem. Będąc wśród ludzi najczęściej po prostu go zakrywa.

Ma w zwyczaju - często nieświadomie - nucić pod nosem melodię zasłyszaną od demona lata temu. Zazwyczaj ma to miejsce w trakcie walki, a pomimo okoliczności, w jakich zetknęła się z tajemniczym utworem, ten pomaga jej się skupić.




Hiō Setsuka
Ikonka postaci :
HIŌ SETSUKA Cq4JoOv
Klasa :
klasa kapłańska
Cytat :
そこにつくまで
あきらめない
Zawód :
demon slayer
Wiek :
22
Gif :
HIŌ SETSUKA V4rKbNe
Wzrost :
168 cm
Siła :
D
Wytrzymałość :
C
Szybkość :
C
Zręczność :
C
Hart Ducha :
D
Punkty :
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji


Witaj, SETSUKA!Twoja Karta Postaci została zaakceptowana, a ty właśnie wstąpiłeś w szeregi Demon Slayerów. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, uzupełnij swój profil, a następnie przystąp do uzupełnienia informatora, do którego wzór znajdziesz tutaj.

Co więcej, na start dostajesz 50 punktów, które wydać możesz na zakupy w Sklepiku Mistrza Gry lub zamienić je na punkty do statystyk. Do zobaczenia na fabule!




Admin
Ikonka postaci :
HIŌ SETSUKA Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
HIŌ SETSUKA Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
856
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach