Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewWczoraj o 9:03 pmSekomura
Dōgo OnsenWczoraj o 9:03 pmSōsetsu
Jindai-jiWczoraj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąCzw Lis 21, 2024 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Stały trening. Stała poprawa. Pomimo osiągnięcia określonego poziomu w dalszym ciągu należało się szkolić. Kto myślał, że osiągnął już wszystko, mylił się, a wtedy dość szybko był weryfikowany przez rzeczywistość. Tachibana doskonale zdawał sobie sprawę, że jest dopiero na początku swojej drogi i musi jeszcze wiele potu wylać i stracić pewnie jeszcze więcej krwi, aby być przynajmniej zadowolony. Miał do poprawy dużą dozę rzeczy, ale wiedział, że nie wszystko na raz. Jeśli zacznie się niepotrzebnie rozpraszać, bądź będzie próbował łapać zbyt wiele srok za ogon, to z pewnością nie osiągnie tego co sobie wyznaczył. Musiał skupić się na najważniejszych oraz najbardziej pilnych kwestiach, które należało poprawić.

Jego technika władania mieczem była na dość wysokim poziomie, aby go satysfakcjonować, przynajmniej na razie. Nie mógł jednak jej zaniedbywać, gdyż przez to może się pogorszyć. Dlatego też każdego dnia przynajmniej przez godzinę ćwiczył odpowiednią postawę i ruchy, aby mięśnie nie odzwyczaiły się od wyuczonych ruchów czy ciężaru miecza. Wykonywanie wielokrotnych powtórzeń było męczące oraz nużące, ale jemu to nie przeszkadzało. Dzięki temu mógł oczyścić swój umysł i skupić się tylko na tej jednej rzeczy. Czuł się wtedy, jakby zatracał się w swoim treningu i nic poza tym nie istniało dla niego. Było to doskonałe, ale tylko do tego typu ćwiczeń. Nigdy nie odważyłby się trenować formy czy ulepszać jej, bez dokładnego skupienia zarówno na sobie jak i na swoim otoczeniu. Już wielokrotnie przekonał się podczas różnych walk, iż jeśli nie zwraca uwagi na to co się dookoła niego dzieje, to może się boleśnie na swojej ignorancji przejechać. Nie miał zamiaru powtarzać tych błędów. Walki ujawniały też inne mankamenty jego samego, które należało poprawić jak najszybciej. O ile jego technika i umiejętności były na zadowalającym go aktualnie poziomie to inaczej było z jego ciałem. Owszem był w lepszej formie niż normalny człowiek, ale w dalszym ciągu daleki od doskonałości. Walka z demonami wymagała silnego ciała i to właśnie na tym Shōtarō od dłuższego czasu pracował. Dzisiaj czekała go kolejna batalia.

Szybkość i zwinność były bardzo przydatne w jego stylu walki oraz podczas starć, ale nic mu po nich, gdy nie miał wystarczająco dużo sił, aby skutecznie ściąć demona czy też dłużej z nim walczyć. Musiał je poprawić, gdyż od tego będzie zależeć kiedyś jego być, bądź nie być. Wytrzymałość nie była zbyt trudna do budowania. Miał już pewne pojęcie nad tym jak nad nią pracować. Owszem nie mógł bawić się w jakieś wyszukane formy treningu, ale bieganie po trudnym terenie czy pływanie skutecznie pomagały. Pomimo bólu mięśni i płomienia w płucach nie przestawał. Parł przed siebie. Wiedział, że każda kropla potu się opłaci w przyszłości. Wiedział, że jeśli przynajmniej raz się zatrzyma to będzie to jego porażka. Nie mógł sobie na to pozwolić. Był zbyt ambitny.

Czuł jak jego mięśnie prawie błagają go o litość, ale nie przejmował się tym. Zaciskał zęby mocniej i tylko przyspieszył. Starał się cały czas kontrolować swój oddech. Dostarczać jak największą ilość tlenu do płuc. Uważnie też patrzył na swoją trasę. Wybranie trudniejszej ścieżki miało być treningiem, a nie przyczyną jakiegoś urazu, który go wykluczy na jakiś czas z misji, czy w najgorszym przypadku sprawi, że stanie się łatwą ofiarą. To byłaby chyba najgłupsza śmierć, jaką mógł sobie wyobrazić. Dlatego też dokładnie stawiał stopy na tym niewygodnym podłożu. Jeszcze tylko trochę i zasłuży na chwilę odpoczynku. Ostatni kilometr przebiegł prawie sprintem. Zużywał na niego jak najwięcej sił, aby jeszcze bardziej przycisnąć swój organizm do granic wytrzymałości. Każdego dnia szło coraz lepiej. Przynajmniej już nie kaszlał krwią i nie miał ochoty wypluć płuc. Dzisiaj czuł w nich ogień i kilka kropel krwi poleciało przy kaszlu, ale i tak było o wiele lepiej. Widział progres. Wiedział jednak, że nie może sobie pozwolić na zbyt długą przerwę. Teraz następował kolejny etap ćwiczeń. Wytrzymałość to jedno, ale musiał zwiększyć siłę swoich mięśni. Bez tego każda walka będzie cierpieniem z jego strony oraz zagrożeniem, że może nie ściąć głowy demona. Jeszcze nie spotkał się z takim przypadkiem, ale już z kilka razy odczuł trudność w przy przecinaniu karku. Wiedział, iż wraz z kolejnymi misjami będzie się mierzył z o wiele trudniejszymi oponentami, więc musiał być gotów.

Tachibana nie miał jednego prostego sposobu na zwiększenie swojej siły. Wierzył, że jego ćwiczenia z mieczem mogły mu pomagać, ale musiał zrobić coś, aby większa część jego mięśni pracowała. Praca z ciężkimi rzeczami jak kamienie, rzeźby, metalowe osprzęty czy kubły napełnione wodą była aktualnie jego priorytetem. Zapewniały odpowiedni ciężar, dzięki czemu jego mięśnie musiały się wysilić. Przenoszenie, podnoszenie, skłonny, przysiady. To wszystko było naturalną rutyną, a jednocześnie mógł trenować swoje mięśnie. Początkowo miał problem ze zrobieniem kilkudziesięciu powtórzeń. Jego ciało nie było przyzwyczajone do tego typu ćwiczeń fizycznych i powoli musiał się odpowiednio wdrażać, jednocześnie uważając, aby nie zrobić sobie zbytniej krzywdy. Już kilka razy naderwał mięśnie przy używaniu technik i wiedział, jakie jest to nieprzyjemne oraz szybkie. Jeden zły ruch i jesteś wyłączony na tydzień. Dzisiaj ćwiczył swoje mięśnie ramion. Nie był tak biegły w ludzkiej anatomii jak niektórzy ludzie, którzy poświęcili temu swoje życie, ale wiedział co nieco. Wiedział przynajmniej tyle, by zdawać sobie sprawę, które mięśnie są odpowiedzialne za co, a bicepsy były równie ważne w ścięciu co jego technika. Może i podnoszenie zwykłego kamienia czy wiadra z wodą było głupie, ale po prawdzie działało. Może nie od razu, ale powoli czuł efekty tego tak zwanego treningu. Mógł zrobić więcej powtórzeń, a nawet pokusić się o zwiększenie obciążenia. Tachibana doskonale zdawał sobie sprawę, że nie może się spieszyć, ale nie miał takiego zadania. Jak to powiedział kiedyś jego mistrz. Walka z demonami to maraton, a nie sprint. On zaś musiał się do tego przygotować, jak najlepiej potrafił.

Informacja o kolejnej misji przyszła równie niespodziewanie co zawsze. Nie było czasu na mitrężenie. Trzeba było się szybko ogarnąć i wyruszyć w drogę. Jednakże i nawet podczas podróży mógł próbować w jakiś sposób się polepszyć. Wystarczyło tylko znaleźć odpowiedni sposób. Shōtarō wiedział, że może nie dziś, nie jutro, nie za tydzień, ale w końcu przyjdą wyniki. Musiał się starać, aby wygrać i to pchało go naprzód.


Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Moderator
Moderator

Ocena treningu


Tachibana Shōtarō 09.03.2022

Twój trening został zaakceptowany i wyceniony na 48 PO. Pamiętaj, aby z tym postem zgłosić się do tematu Zamówienia, w celu odebrania punktów, które mogą być dowolnie wydane w Sklepiku Mistrza Gry.

ROAD TO HASHIRA


Moderator
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
105
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Zamknął oczy i wziął głęboki wdech. Czuł jak powietrze wpływa do jego płuc, a tlen trafia do krwi. Ta zaczynała krążyć po jego ciele. Czuł jak jego żyły pulsują. Następnie powoli wypuścił powietrze. Towarzyszył temu delikatny świst, ale to jeszcze nie był ten moment. W normalnej walce pewnie nie miałby na to czasu, ale teraz mógł spokojnie przygotować płuca, aby ich później nie wypluwać z bólu i zmęczenia. Zapewne będzie to robił, ale przynajmniej może spróbować. Wziął kolejny oddech, lecz tym razem nosem. Skupiał się całym sobą na oddychaniu. Na tym jak powietrze wypełnia jego płuca raz za razem. Jak krew krąży w jego żyłach, wzmacniając jego ciało. Czuł jak jego mięśnie się napinają. Czuł, że przygotowania można uznać za zakończone.

Jego prawa ręka powoli poruszała się w stronę rękojeści. Przesunęła się po oplocie, a następnie zacisnęła na Tsuki. Lewa dłoń znajdowała się na pochwie. W tym miejscu co zawsze. Kciuk delikatnie podważył ostrze miecza, wysuwając je z pochwy. Czuł pod nim chłód metalu. Zupełnie jakby sama Inazuma nie mogła się doczekać, aby zostać wydobytą na wierzch. Pogładził delikatnie kciukiem Habaki, a następnie oparł go o Tsubę. Ostrze znajdowało się w idealnej pozycji. Wziął kolejny oddech w płuca. Tym razem był on odpowiedni. Zaczął ze świstem wypuszczać powietrze.
- Ichi no kata – powiedział cicho do siebie, a delikatne wyładowania elektryczne zamanifestowały swoją obecność wokół jego osoby. Otworzył oczy - Hekireki Issen.
Jego cel znajdował się tuż przed nim. Wybił się z olbrzymią prędkością, zostawiając po sobie jedynie unoszący się pył i delikatne błyskawice, które śledziły tor jego uderzenia. Osoba postronna nawet by nie zobaczyła kiedy wyciągnął ostrze i kiedy zostało zadane uderzenie. Wszystko wydarzyło się w ciągu kilku sekund. Wypad, cięcie i zatrzymanie.

Trzy ustawione w równym rzędzie drewna przez chwilę chyba jeszcze zastanawiały się, czy zostały trafione, nim po chwili jedno po drugim rozpadły się na dwie równe połowy. Za nimi Tachibana chował ostrze swoje miecza z powrotem do Sayi. Spojrzał krytycznie na swoje dzieło. Bloczki drewna upadły obok swoich poprzedników, które zostały już wcześniej potraktowane podstawową formą zabójcy. Może i była pierwszą oraz podstawową ich formą, to jednak w dobrych rękach potrafiła siać spore spustoszenie, co nie raz ich mistrz im udowadniał podczas treningów. Shōtarō Chciał, aby ten ruch stał się podstawą do jego kolejnych technik. Siła, szybkość i precyzja. Dokładnie to co mówił wtedy Suki. Miał jeszcze sporo do poprawy i widział to. Wziął kolejny oddech. Tym razem krótszy i bardziej płytki. Nie chciał przesadzać. Używanie oddechu nawet, z krótkimi przerwami wiązało się ze sporym ryzykiem, a on miał jeszcze trochę treningu przed sobą.

Ćwiczenia z mieczem przypominały mu czasy młodości. Czasy kiedy dopiero uczył się wszystkiego i poznawał wszelakie ruchy, które miały służyć zarówno do obrony, jak i do ataku. Uczył się poruszać z mieczem oraz to jak uderzać, aby samemu nie narazić się na kontrę. Kiedyś zżymał się na te wieczne poprawki oraz ćwiczenie jednego ruchu po kilkadziesiąt jak nie kilkaset razy. Uderzenie znad głowy. Następnie cięcie z prawego boku, a potem cięcie od lewej strony. Od dołu, aby ominąć część bloku przeciwnika i zranić jego miękkie miejsca. Następnie delikatny obrót i uderzenie Kashirą w plecy wroga, aby pchnąć go do przodu. Dzięki temu straci równowagę, a on może wykonać pchnięcie, które skutecznie wykończy jego oponenta, bądź ciąć go przez plecy. Drugie uderzenie nie zabije od razu, ale skutecznie osłabi i prawdopodobnie wyłączy z walki. W tym momencie można zostawić przeciwnika, albo …
- Skrócić o głowę – powiedział do siebie Tachibana i następnie szybkim cięciem miecza pozbawił widmowego przeciwnika głowy. Mógł sobie wyobrazić, jak ta spada i toczy się przy jego stopach. Nie było jednak czasu na świętowanie. Towarzysz pokonanego postanowił przyłączyć się do walki. Tym razem to ciemnowłosy będzie musiał się bronić.

Blokada uderzenia z góry. Dość niechlujne, które można odbić, bądź przyjąć i doprowadzić do klinczu. W pierwszym przypadku jeśli ostrze wroga pójdzie do góry, można wykorzystać pęd do zadania ciosu, bądź wycofania się. W drugim przypadku wykorzystać swoją siłę, do przepchnięcia wroga, albo zmusić go do napierania, aby w odpowiednim momencie przepuścić go obok siebie, dzięki czemu otworzy się szansa do cięcia w plecy. Tym razem wybrał przepuszczenie przeciwnika w czasie klinczu, lecz nie wykonał cięcia. Zamiast tego schował Inazumę do pochwy i szybko zbliżył się do oponenta, który dopiero zaczynał się odwracać. Nie miał zamiaru pozwolić mu na zadanie ciosu. Teraz musiał przycisnąć przeciwnika i zmusić do popełnienia błędu. Przyjął pozycję do cięcia Iaido. Przeciwnik w takim przypadku może wykonać kilka ruchów, lecz najlepszym będzie próba obrony. Jednak Tachibana nie miał zamiaru wykonywać cięcia. Wykorzystał pęd, który nadawał ostrzu i z całym impetem uderzył wroga Kashirą. Taki cios w zależności od miejsca trafienia powinien na chwilę odebrać oddech, odepchnął oponenta, a w najlepszym przypadku doprowadzić do pęknięcia, bądź uszkodzenia jakichś kości. W tym momencie jednak nastąpiło jedynie odepchnięcie. Shōtarō nie dysponował, aż tak dużą siłą, aby doprowadzić do takich obrażeń. Jednak potrzebował tej odrobiny dystansu do wykonania kończącego ruchu. Przeciwnik był oszołomiony, brakowało mu oddechu i nie miał szans na obronę. Tachibana ponownie schował ostrze do pochwy.
- Ni no kata: Inadama – powiedział, wyciągając miecz i wysyłając piorun w stronę przeciwnika, by jak najszybciej ten ruch powtórzyć jeszcze dwa razy. Przed jednym takim uderzeniem oponent może i by się obronił, ale z trzema już nie ma szans. Pierwszy może zostać odbity, bądź nawet uniknięty, ale w tym momencie drugie cięcie pioruna skutecznie go rani, aby trzecie już ostatecznie pozbawiło go życia.

Niebieskooki zabójca uspokajał oddech. Spojrzał na swoje niedawne pole bitwy. Bitwy, która rozegrała się w jego umyśle. Walka z przeciwnikami fantomowymi była łatwa. Można było przewidzieć ich ruchy, bądź dostosować sytuację do takiej, jaka aktualnie mu pasowała. Musiał jednak być jeszcze szybszy. Jeszcze bardziej zwinny. Jego ruchy były płynne. Uderzenia były szybsze. Jednakże wiedział, że może się jeszcze polepszyć. Jego dłoń ponownie ruszyła do rękojeści miecza. Widział kolejnych przeciwników, którzy chcieli podjąć się wyzwania.
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Moderator
Moderator

Ocena treningu


Tachibana Shōtarō 04.04.2022

Twój trening został zaakceptowany i wyceniony na 49 PO. Pamiętaj, aby z tym postem zgłosić się do tematu Zamówienia, w celu odebrania punktów, które mogą być dowolnie wydane w Sklepiku Mistrza Gry.

ROAD TO HASHIRA


Moderator
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
105
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Słońce świeciło na nieboskłonnie już od kilku dobrych godzin. Pomimo faktu, że jeszcze nawet nie minęło południe, to temperatury osiągały dość wysokie wyniki. Większość normalnych osób zapewne szukałaby schronienia pod dachem, bądź najbliższym cieniem, lecz nikt nie mówił, iż zabójcy demonów są normalni. No bo w końcu kto normalny poświęca swoje życie na walkę z potężnymi bestiami zdolnymi używać praktycznie magii oraz regenerować swoje kończyny, a ich siła przewyższała tą ludzką kilkukrotnie. Dlatego zabójcy musieli być gotowi na każde wyzwanie, a nie było niczego lepszego niż ciężki trening. Dzisiejsza pogoda zaś była idealna do tego typu ćwiczeń. Shōtarō nie był jednak głupcem czy też masochistą. Wiedział, że bez odpowiedniego przygotowania i odpowiednich zapasów prędzej umrze, niż się wzmocni. Wysokie temperatury były bardzo niebezpieczne o czym zapewne doskonale wiedzieli zabójcy oddechu płomienia, kiedy używali swoich technik do zabijania demonów. Dlatego też dzisiejszego dnia ćwiczył bez koszuli i butów, w samych spodniach. I bez nich po kilku minutach był już zlany potem. Nikt jednak nie mówił, że będzie łatwo czyż nie?

Na swoje poletko przeznaczone do treningów wybrał polanę niedaleko Yonezawy. Był odosobniony co pomogło mu się skupić, a w razie czego niedaleko były drzewa, które mogły poratować go cieniem. Mądry trening jest lepszy od bezmyślnych ćwiczeń. Jego mistrz powtarzał mu to od dawien dawna. Dlatego też się odpowiednio przygotował. Słońce bezlitośnie smagało go swoimi promieniami, lecz już zdążył się do tego przyzwyczaić. Na początku postanowił rozgrzać mięśnie, aby nie doznać jakiejś kontuzji czy naderwania. W trakcie walki wszystko działo się szybko i nie było szans na rozgrzewkę, tak więc trzeba było przygotować się zawczasu. Początkowo rozciągał mięśnie ramion oraz szyi, by przejść do nóg. Podciąganie, stawanie na palcach, skakanie. Robił wszystko, aby każdy mięsień zaczął w jakiś sposób pracować. Na koniec pozostały mięśnie pleców oraz brzucha. Przeważnie one były odpowiedzialne za sporo rzeczy. Lepiej więc nie być tym zabójcą, którego postrzyknęło w trakcie przygotowywania się do ścięcia demona. Robił wszystko powoli i systematycznie, nie zważając na temperaturę i niedogodności. Pot już skroplił się na jego ciele, lecz to był dopiero początek.

Po szybkich kilku łykach wody Tachibana mógł zacząć konkretny trening. Miał ze sobą swoją Inazumę, ale wziął też kilka ciężarów i jedno cięższe ostrze, które później obiecał zwrócić. Chciał zwiększyć swoją wytrzymałość, odporność i szybkość poprzez trening z cięższymi rzeczami. Kilka tygodni temu rozmawiał z dość starym mężczyzną, który mówił mu, iż w młodości trenował sztuki walki. Jego trening polegał na poruszaniu się z obciążnikami przez cały czas. Początkowo było ciężko, lecz z czasem przestał je zauważać. Kiedy zaś zostały usunięte to zauważył poprawę w swojej motoryce. Ciemnowłosy wiedział, że tak krótki trening raczej nie przyniesie zbyt widocznych rezultatów, lecz chciał się jedynie przekonać czy może coś z tego wynieść. Poza tym jeśli to zwykłe bujdy, to i tak dzięki temu wzmocni swoje ciało. Jak więc by nie patrzył zawsze może coś zyskać.
Samuraj oddechu pioruna podniósł najpierw ciężarki. Były to dwie bransolety z obciążeniami. Po jednej na każdą rękę. Nie były tak ciężkie jak się spodziewał, lecz musiał brać pod uwagę fakt, że był już znacznie silniejszy od przeciętnego człowieka. W dalszym ciągu po założeniu czuł delikatny ciężar i jego ruchy nie były tak szybkie jak normalnie. Poza tym coś czuł, iż trakcie dnia trudność będzie tylko narastać. Teraz miecz. Był on wykonany bardziej topornie od Inazumy i był o wiele cięższy. Jego ostrze nichirin było lekkie i szybkie, to zaś był bardziej barbarzyński kawał stali przeznaczony do rozłupywania głów, niż do ich ścinania. Był więc idealny do jego małego treningu.

Shōtarō wykonywał uderzenia już od dobrych kilkunastu minut. Pot teraz świecił się na jego torsie w promieniach słońca, zaś ciemne kosmyki włosów przyklejały mu się do czoła. Nie zwracał na to uwagi, gdyż jego koncentracja skupiona była na poprawnych ruchach. Pomimo trudności, które narastały z każdą kolejną minutą nie miał zamiaru przestać, ani tym bardziej robić czegoś po najmniejszej linii oporu. Albo najlepiej jak potrafisz, albo nie rób tego w ogóle. Słowa jego pierwszego starego mistrza dźwięczały mu w uszach, a on tylko zacisnął zęby i powtarzał stare, dobrze wyuczone ruchy. Pamiętał je wszystkie z dzieciństwa, lecz teraz przynosiły prawdziwy skutek. Nie zawsze dałby radę walczyć samymi technikami oddechu pioruna. Czasami trzeba było użyć starej dobrej szermierki. Tą zaś miał już opanowaną.
Shoto wbił miecz w ziemię i próbował kontrolować swój oddech. Było ciężko. O wiele ciężej niż się spodziewał. Słońce dawało się mu we znaki, a dodatkowe utrudnienia, które na siebie nałożył również nie pomagały. Czuł jak pot próbuje mu zalać oczy, ale wytarł go i odgarnął włosy, które już w większości kleiły się mu do czoła. W duchu pogratulował sobie pomysłu ściągnięcia koszuli.
Wdech, wydech. Wdech i wydech. Jak wtedy kiedy uczył się kontrolować swój oddech przy nauce pierwszych form. Ten trening z pewnością mu pomagał. Shoto spojrzał na znienawidzoną już przez siebie wielką bryłę stali i ponownie ją podniósł. Zostało mu jeszcze trochę do pomachania. Wiedział, że koniec będzie kiedy jego mięśnie będą piec z bólu. Ten moment jeszcze nie nadszedł.

Uderzenie z góry. Cios zboku. Cięcie przez skos, a następnie po drugiej przekątnej. Pchnięcie. Każdy ruch był odpowiednio wyliczony oraz starał się by był perfekcyjny. Nie było to takie proste jak przy Inazumie i po ostatnim pchnięciu już wiedział, że wystarczy. Wbił miecz w ziemię, a sam udał się do cienia, aby odpocząć. Zanim jednak upadł na trawę ściągnął z siebie te pieprzone bransolety. Od razu poczuł wolność i lekkość. Było to tak cholernie przyjemnie. Trawa dawała mu odrobinę miękkości, a nawet zaczął wiać delikatny wiatr. Jego członki były lżejsze niż przez ostatni okres. Powoli uspokajał swój oddech, ale w myślach już nie mógł doczekać się złapania za Inazumę. Czuł, że ta katorga mogła przynieść jakiś progres.





#de6c24
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Ocena treningu



TACHIBANA SHŌTARŌ - 30.06

Twój trening został zaakceptowany i wyceniony na 47 PO. Pamiętaj, aby z tym postem zgłosić się do tematu Zamówienia, w celu odebrania punktów, które mogą być dowolnie wydane w Sklepiku Mistrza Gry


ROAD TO HASHIRA


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Gif :
Shōtarō - Treningi 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Moderator
Moderator

Ocena treningu



TACHIBANA SHOTARO  - 16.11
186/ 300


Twój trening został zaakceptowany i wyceniony na 42 PO. Pamiętaj, aby z tym postem zgłosić się do tematu Zamówienia, w celu odebrania punktów, które mogą być dowolnie wydane w Sklepiku Mistrza Gry.

ROAD TO HASHIRA


Moderator
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
Zawód :
Wiek :
Wzrost :
Siła :
Wytrzymałość :
Szybkość :
Zręczność :
Hart Ducha :
Punkty :
105
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Tachibana Shōtarō
kanoto

https://hashira.forumpolish.com/t484-tachibana-shotarohttps://hashira.forumpolish.com/t1803-informator#22962https://hashira.forumpolish.com/t524-shotaro-tachibana#2690https://hashira.forumpolish.com/t525-shotaro-tachibana#2691
Pomimo faktu, iż cały czas było się w tak zwanym treningu i walce, to czuł, że został w tyle. Ostatnie miesiące były dość trudne, pod wieloma względami. Atak na Yonezawę, ta cała śmierć, zranienie Saiyuri oraz jego cała sprawa z rodziną. Cała masa spraw się nawarstwiła, a on sam nie wiedział od czego ma zacząć i za co się wziąć. Było tego tak dużo, że chcąc czy nie chcąc odpuścił trenowanie. Owszem w dalszym ciągu wypełniał swoje obowiązki zabójcy demonów, gdyż tropił demony, unicestwiał je oraz wykonywał zlecone misje, lecz czuł, że jako zabójca stoi w miejscu. Czuł, że się nie rozwija, nie zwiększa swoich umiejętności oraz samemu nie idzie naprzód. Najgorsze zaś było to, że inni parli do przodu i co chwila stawali się lepsi. Tachibana zaś stawał się nawet zardzewiały, lecz dopiero trudności na misji i spore problemy z demonem, którego powinien pokonać bez problemu dały mu do myślenia. Musiał wrócić do regularnych treningów, a nawet zwiększyć ich ilość. Musiał nadgonić tych co go przegonili i jednocześnie nie dać się złapać nowym. Bo ten kto się nie rozwija i stoi w miejscu to w pewnym momencie zaczyna się cofać. Od tego momentu zaś było to jak proszenie się o śmierć. On zaś nie miał zamiaru umierać. Nie z takiego głupiego powodu, kiedy mógł coś zrobić, a poddał się na samym starcie.

Sam trening nie był trudny, gdyż nie był niczym innym od tego co już znał i co robi. Chodziło o rygor, który sobie narzucił. Wiedział, że ma sporo do nadrobienia i nie uda mu się tego zrobić w kilka tygodni, zwłaszcza iż inni też stale ćwiczyli i rozwijali się. Musiał więc trenować ciężej, dłużej i więcej. Początki były trudne, gdyż jego ciało mówiło mu kiedy dochodził do swoich limitów. Mógłby odpuścić i zadowolić się tym, ale wiedział, że jeśli to zrobi to popadnie w przeciętność. Będzie zadowalał się średnimi rzeczami i patrzył jak inni są tam, gdzie i on powinien być. Poza tym gdyby odpuścił z powodu tak trywialnej rzeczy jak zmęczenie, to nie mógłby spojrzeć w oczy swoim siostrom czy Saiyuri. Już wtedy powinien być znacznie silniejszy niż teraz jest. Wiedział, że stać go na więcej, niż obecnie prezentował. Nie wiedział czy ma talent i odpowiednie predyspozycje do bycia najlepszym, ale jeśli odpuści i nie będzie walczył to nigdy się nie dowie jak daleko może zajść. Dlatego też każdego ranka wstawał odpowiednio wcześniej. Biegał dwa razy dłużej niż wcześniej. Znajdował odpowiednio trudne trasy, aby jak najbardziej trenować swoją zwinność i wytrzymałość. Ćwiczył swoje ciało wykonując znacznie więcej ćwiczeń fizycznych. Pomimo faktu, iż jego mięśnie płonęły żywym ogniem, a pot zalewał mu oczy to nie przestawał. Zaciskał zęby i robił kolejne serie. Nawet jeśli potem miał cierpieć, to nie miał zamiaru odpuszczać. Już nigdy nie odpuści i nie dojdzie do takiego stanu, kiedy będzie czuł się słaby.

Trening fizyczny był wyczerpując, ale najgorszy był trening z mieczem. Każdego dnia poświęcał dwie godziny rano, a następnie kilka godzin wieczorem. Starał się jak najlepiej dopasować plan dnia, aby trenować więcej. W czasie tych nielicznych chwil na odpoczynek obserwował innych i starał się myśleć nad tym co musi poprawić. Nie ośmielił się iść do Hashiry jego oddechu. Czułby się jednocześnie głupio, jak i źle prosząc o pomoc, kiedy powinien być na takim poziomie, że sam tej pomocy powinien udzielać nowym osobom. Dlatego też starał się korygować swoje uderzenia na bieżąco. Jeśli cięcie wchodziło za płytko to próbował dodać więcej mocy. Ale w jaki sposób? Czy uderzyć z większą mocą, czy też nadać większy pęd? Może trzeba wykonać cięcie pod innym kątem? Stale próbował nowych ruchów oraz jednocześnie katował dobrze znane sobie formy. Nawet jeśli jego płuca go bolały to on nie przestawał. Pamiętał jak w czasie ataku na Yonezawę już po dwukrotnym użyciu oddechu jego płuca zaczęły boleć. Nie może ponownie do tego dopuścić. Musi się wzmocnić, a jednym ze sposobów jest przyzwyczajenie swojego ciała do jak najczęstszego używania poszczególnych form oddechu. Miał je opanowane, ale czy do perfekcji? Czy mógłby w nich coś zmienić, aby stały się bardziej zabójcze? Bardziej silniejsze? Musiał stać się o wiele szybszy. Uderzać niczym grom. Potężnie i tak szybko, że przeciwnik nawet nie zdąży zareagować. Godzinami ćwiczył sam moment wyciągania ostrza z pochwy. Był to podstawowy ruch ich stylu oraz oddechu, ale czuł, że może go przyspieszyć. Wiedział, że to jest ten jeden moment, który często przeważa o samym być, albo nie być. Więc trenował. Trenował cały czas.

Pierwsza weryfikacja tego, czy jego samokatowanie coś dało nastąpiła dość szybko. Prosta misja mająca na celu pozbycie się demona, który nękał małą wioskę niedaleko jakiegoś jeziora. Nie powinno stanowić to dla niego problemu, lecz jakaś jego część cicho szeptała, iż może nie dać rady, że jest za słaby. Nie chciał jednak jej słuchać. Wiedział, że musi pokonać demona i nie może przy tym okazać żadnych oznak słabości. Nie może być słaby. Już nie.
Wytropienie stwora o dziwo nie było trudne, gdyż on sam nawet nie specjalnie się krył. Urządził sobie kryjówkę na dnie jeziora, z którego wynurzał się w nocy i porywał rybaków, bądź młode osoby, które nieopatrznie znalazły się dość blisko wody. Feralnie na kolejną ofiarę wybrał właśnie Tachibane, który udawał najzwyklejszego człowieka. Nawet pozwolił mu podejść bliżej siebie, by mieć pewność iż nie ucieknie do wody. Pierwszego ciosu uniknął bazując na swoim słuchu. Nie był tak rozwinięty jak ten Saiyuri, ale demon był tak pewny siebie i tak głośno dyszał, że usłyszałby go z pewnością i zwykły człowiek. Demon z pewnością był dość zdzwiony tym, że mu nie wyszło, ale ponowił ataki. Teraz jednak Shoto był przygotowany. Widział swojego oponenta i mógł odpowiednio reagować. Jednakże same jego ruchy były o wiele inne. Był szybszy oraz bardziej zwinniejszy. Bez problemów unikał kolejnych uderzeń przeciwnika, a nawet nie poruszył się kiedy zablokował jego cios swoją kataną. Same zaś uderzenia zabójcy demonów były szybsze, precyzyjniejsze i o wiele cięższe do zablokowania. Demon był równie zdzwiony co on, widząc że musi nadganiać za człowiekiem. Ciemnowłosy jednak nie miał zamiaru dać mu się dostosować. Musiał go szybko załatwić. Przygotował się do pierwszej formy i jednym cięciem skrócił demona o głowę. Tutaj też było inaczej. Płynniej. Szybciej. Zupełnie nie tak, jak w czasie ataku na Yonezawę. Czyżby trening rzeczywiście przyniósł skutek?


Tachibana czekał do świtu, aby upewnić się iż w pobliżu nie było więcej demonów. Na szczęście był tylko ten jeden, jednakże on myślał już o czymś innym. Jego trening powiódł się, ale w dalszym ciągu miał jeszcze wiele do poprawienia i do nadgonienia. Wiedział, że nie może osiąść na laurach. Nie w takim momencie. Teraz musiał trenować równie ciężko, gdyż wiedział, że jest to warte zachodu. Musiał stać się jak najlepszy.
Tachibana Shōtarō
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Demon Slayer
Wiek :
25
Wzrost :
168
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
A
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
71
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
Tuxedo Mask
ucieczka z miejsca walki i pozostawienie kompanów samych
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
test your might
postać odbyła sparing przy użyciu kostek
łowca okazji
gracz dokonał zakupu przedmiotu ze sklepiku mg
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
halloween 2022
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom węża
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu węża (halloween 2023)
kalendarz adwentowy 2023
wzięcie udziału w evencie zimowym
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
halloween 2024
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
ROK SMOKA
trzecie urodziny forum! (2024)
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Ocena treningu


TACHIBANA SHŌTARŌ 31.12.23

233 / 500
Twój trening został zaakceptowany i wyceniony na 47 PO. Pamiętaj, aby z tym postem zgłosić się do tematu Zamówienia, w celu odebrania punktów, które mogą być dowolnie wydane w Sklepiku Mistrza Gry.


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Gif :
Shōtarō - Treningi 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Ocena treningu


TACHIBANA SHŌTARŌ - 15.06

283 / 500
Twój trening został zaakceptowany i wyceniony na 50 PO. Pamiętaj, aby z tym postem zgłosić się do tematu Zamówienia, w celu odebrania punktów, które mogą być dowolnie wydane w Sklepiku Mistrza Gry.


Mistrz Gry
Ikonka postaci :
Shōtarō - Treningi Cq4JoOv
Gif :
Shōtarō - Treningi 87d1796bb86386878c031da5208a06793d227cfa
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
1034
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
PUNKTÓW
Sponsored content
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach