Obchodzimy 3. urodziny forum! Limitowana odznaka, możliwość stworzenia własnej oraz urodzinowy jackpot.
12 listopada 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 października.
1 października 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 września.
1 września 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 sierpnia.
1 sierpnia 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca.
1 lipca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 czerwca. Ponadto w nowej aktualizacji znajdziecie informacje dotyczące zapisów na EVENT.
1 czerwca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 maja.
1 maja 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 kwietnia.
1 kwietnia 2024
Pojawiła się nowa aktualizacja! Zmiany przy tworzeniu postaci, lista NPC, usprawnione oddechy i inne.
14 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 marca.
1 marca 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lutego.
1 lutego 2024
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 stycznia.
1 stycznia 2024
Ostatni dzień naszego kalendarza adwentowego. Jest to również okazja, aby zdobyć odznakę!
24 grudnia 2023
Pojawiła się nowa aktualizacja! Nowy wpis do fabuły, wyjaśnienia w mechanice oraz zwiększone grono MG.
10 grudnia 2023
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 grudnia. Pojawił się także kalendarz adwentowy.
1 grudnia 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Przebudowa forum i nowości.
12 listopada 2023
Najnowsza Aktualizacja już dostępna! Zakończenie Halloween 2023 oraz o tym co dalej z Forum.
7 listopada 2023
Nabór na Mistrzów Gry!
5 listopada 2023
Ruszył Event Halloweenowy!
22 października 2023
Aktualizacja Fabuły!
25 listopada 2023
Festyn Washi!
8 kwietnia 2023
Nowa aktualizacja, ruszyły także rzuty na ocalonych i zabitych.
1 marca 2023
Nowa aktualizacja. Zmiany w funkcjonowaniu oddechów i zmysłów, więcej o mieczach nichirin i inne.
4 lutego 2023
Nowa aktualizacja.
21 stycznia 2023
Nowa aktualizacja. Poszukiwanie śnieżynek, więcej slotów fabularnych, zakończenie rozliczeń i inne!
24 grudnia 2022
Nadchodzące wydarzenia!
6 grudnia 2022
Forum w przebudowie.
13 listopada 2022
Nowa aktualizacja.
16 września 2022
Pojawił się temat z propozycjami.
12 września 2022
Nowa aktualizacja. Zakończenie eventu, zmiany w administracji i inne.
12 września 2022
Nowa aktualizacja.
17 sierpnia 2022
Ruszyły rzuty na ocalonych i zabitych! Trwać będą do 12 lipca. Ponadto oficjalnie rozpoczął się event.
1 lipca 2022
Ruszyły zapisy na event!
11 czerwca 2022
Nowa aktualizacja! A w niej, między innymi, nowe odznaki i formy zdobywania punktów.
12 maja 2022
Zmiana w administracji forum!
26 kwietnia 2022
Na forum pojawił się minievent! Szukaj wielkanocnych jajek i znajdź nagrody!
17 kwietnia 2022
Aktualizacja. Ingerencje, HD, listy gończe i zawody dla grupy Humans.
28 lutego 2022
Aktualizacja. Witamy nowych Mistrzów Gry!
20 lutego 2022
Aktualizacja dotycząca marechi i nabór na Mistrzów Gry!
14 lutego 2022
Pojawiła się nowa aktualizacja.
13 lutego 2022
Ankieta dot. nawigacji i rozmieszczenia działów.
10 lutego 2022
Aktualizacja tematu dot. śmierci postaci.
8 lutego 2022
Ruszył minievent dla grupy Humans!
17 stycznia 2022
Zmianie uległ temat rany, leczenie i rekonwalescencja, a dokładniej czwarty punkt dot. regeneracji demonów.
11 stycznia 2022
Pojawiła się kolejna aktualizacja, z której dowiedzieć się można o nowych rzeczach, jakie pojawią się na forum, a także przedstawieni zostali nowi MG!
10 stycznia 2022
Informacje dotyczące minieventu! Szukaj śnieżynek i każdego dnia zdobądź PO!
23 grudnia 2021
Wpadła nowa aktualizacja, z której możecie dowiedzieć się więcej na temat możliwości prowadzenia większej ilości wątków fabularnych!
3 grudnia 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca kruków kasugai, filarów i PO!
28 listopada 2021
Na forum pojawiła się nowa aktualizacja dotycząca PO!
15 listopada 2021
Zapisy na event! Przekonaj się razem z nami, że Wszystkie drogi prowadzą do Edo.
14 listopada 2021
Aktualizacja! Dowiedz się o zmianach na forum oraz o dodatkowej możliwości zebrania PO!
13 listopada 2021
Otwarcie forum.
12 listopada 2021
Latest topics
[ Zabójcy 1 ] - Świeża KrewWczoraj o 9:03 pmSekomura
Dōgo OnsenWczoraj o 9:03 pmSōsetsu
Jindai-jiWczoraj o 6:11 pmSeiyushi
Izakaya we wsi pod NagojąCzw Lis 21, 2024 11:49 pmSōsetsu
ZamówieniaSro Lis 20, 2024 10:31 pmOda Seiji
Z Tsurugi do pobliskiej wsiSro Lis 20, 2024 7:29 pmSōsetsu
Lipcowa WisteriaSro Lis 20, 2024 5:02 pmTokage Jin
DōtonboriSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin
Shinrin-yokuSro Lis 20, 2024 12:25 pmAdmin

PUNKTÓW
Hayamiri Suki
tsuchinoto

https://hashira.forumpolish.com/t606-hayamiri-sukihttps://hashira.forumpolish.com/t1739-informator#23098https://hashira.forumpolish.com/t646-hayamiri-suki#3647https://hashira.forumpolish.com/t645-hayamiri-suki#3646





HAYAMIRI SUKI
Zabójcy Demonówoddech wiatru158 cmWAGA






Data urodzenia 23/03/1633
Miejsce pochodzenia Edo
Miejsce zamieszkania Edo
Klasa społeczna samurajska
Zawód-

Białe włosy | Blizna na prawym udzie po mieczu | Błękitnego koloru oczy.







# Jest oburęczna.

# Potrafi posługiwać się kusarigamą, choć nie w takim stopniu w jakim opanowała walkę Katanami.

# Preferuje walkę dwoma mieczami.

# Została znaleziona na ulicy i przygarnięta przez samuraja, który ją zaadoptował.

# Jak na kogoś kto został skrzywdzony przez los nie jeden raz, nadal jest radosną i pełną życia młodą dziewczyną, która potrafi cieszyć się drobnymi przyjemnościami w życiu,

# Ciężko jej zaufać komukolwiek z początku w pełni, niemniej jednak stara się nie skreślać na starcie nikogo.

# Uwielbia zapach kwiatów wiśni.

# Jest Marechi.





- Ty mała złodziejko! - warknął mężczyzna ciągnąc małą dziewczynkę za jej zszarzałe, brudem włosy tuż przy nasadzie i szarpiąc jej głową na boki. - Ja ci dam okradać mój stragan! - warknął opasły mężczyzna nie zwracając uwagi na płacz i pisk pięciolatki. Jedno uderzenie w twarz sprawiło że przestała piszczeć. Kolejne że przestała się wyrywać. Zaciskając powieki z całej siły gdy była bita przez swojego oprawcę za to że próbowała ukraść trochę jedzenia. Ludzie w koło starali się nie zwracać uwagi na scenę mającą miejsce tuż obok. - Jak cię tu jeszcze raz zobaczę! - warknął nagle podnosząc dłoń po raz kolejny żeby się zamachnąć. Nim jednak jego łapsko po raz kolejny sięgnęło obitej twarzy dziewczynki, na przedramieniu poczuł bardzo mocny uścisk.
- Wystarczy tego.. - twardy męski głos zwrócił jego uwagę. - To ja zdecyduję kiedy wystarczy! Gówniara chciała mnie okraść! - warknął straganiarz wskazując ruchem głowy na leżące na ziemi dwie brudne od ziemi bułki. Czarnowłosy przeniósł spojrzenie najpierw na nie a potem na dobrze obitą, brudną w obdartych szmatach dziewczynkę. Sięgnął po chwili za pazuchę i wyciągnął kilka złotych monet. Puścił przedramię spasłego mężczyzny i wcisnął mu pieniądze w dłoń. - To powinno wystarczyć żeby zrekompensować szkody.. - odezwał się nadal zimnym tonem i skinął głową na dziecko. Sklepikarz skrzywił się i mocnym szarpnięciem rzucił młodą na ziemię puszczając jej włosy. Po czym kopnął brudne bułki w stronę leżącej dziewczynki. - Los jest dla ciebie dzisiaj łaskawy.. - zaśmiał się wracając do swojego straganu. Suki złapała szybko za leżące przed nią jedzenie i podrywając się z ziemi ruszyła szybko w jedną z wąskich uliczek znikając brunetowi z oczu.

- Więc to jest twoja kryjówka? - słysząc obcy głos wychyliła się zza śmietnika sprawdzając z kim miała do czynienia. Po czym wycofała się nagle w tył dociskając plecy do ściany budynku chowając się do nędznej skonstruowanego schronienia z kilku większych desek i płachty. Fort godny podziwu ze śmieci jakie udało jej się znaleźć. - Nie zbliżaj się bo mój tygrys cię zagryzie! - usłyszał groźbę dziewczynki gdy zrobił krok w stronę jej prowizorycznego schronienia. - Oh.. jakim cudem zmieściłaś takiego wielkiego tygrysa w tak małym mieszkaniu? - trochę zadrwił ale w przyjemnym tonie gdy klęknął i łapiąc za kawałek starego prześcieradła uniósł je by dostrzec skuloną Suki obejmującą małego czarnego kotka wtulonego w nią. - Więc to jest twój tygrys.. wygląda groźnie.. - skomentował nie kryjąc rozbawienia. - Mam na imię Katsuya.. a ty? - padło pytanie gdy czarne oczy uważnie obserwowały całą jej skuloną sylwetkę. - Suki.. - mruknęła cicho uważnie wpatrując się w łagodny wyraz twarzy mężczyzny.

- Biedactwo.. - skomentowała młoda kobieta przykładając mokrą szmatkę do obitego policzka dziewczynki. Suki skrzywiła się ale nie pisnęła, odchylając twarz od zimnej tkaniny, która skutecznie ścierała z jej buzi nie tylko brud. - Więc nie masz nikogo? - spytała dla pewności. Dziewczynka pokiwała głową. - Choroba wszystkich zabrała.. - odpowiedziała cichym głosem patrząc w podłogę. Serce się krajało kobiecie, która zajmowała się doprowadzeniem dziewczynki do porządku. - A może chciałabyś z nami zostać Suki? - padło nagle pytanie gdy delikatna dłoń dotknęła podbródka sieroty i uniosła jej twarz na tyle aby mogła spojrzeć białowłosej w oczy.

- Suki kochanie już wystarczy chyba tego.. - dziewczynka spojrzała na kobietę idącą w jej stronę z tacką i dwoma czarkami z parującą cieczą. Usiadła na werandzie kładąc tackę obok siebie i nawołując dziesięciolatkę gestem dłoni. Białowłosa przetarła zabandażowanym przedramieniem czoło z potu i odłożyła kusarigamę na bok podchodząc do czekającej na nią kobiety. - Wyglądasz na wycieńczoną skarbie.. usiądź sobie i odpocznij. - dodała Kikyo podając mokry ręczniczek dziewczynce. - Idzie mi już lepiej.. ojciec powiedział że jak opanuję walkę kusarigamą to zaczniemy trening z kataną.. nie mogę się już doczekać.. - powiedziała wycierając buzię i dłonie zanim usiadła i wzięła do rąk czarkę z herbatą. - Katsuya nie daje ci wytchnąć.. ale pamiętaj że poza walką są jeszcze inne umiejętności potrzebne w życiu Suki.. jesteś już prawie dorosła.. - zaczęła kobieta podchodząc bliżej i usadawiając się za młodą dziewczyną. Łapiąc jej długie piękne włosy i delikatnie splatając je w warkocza którego związała niebieską tasiemką. Po czym objęła dziewczynkę od tyłu i przycisnęła do siebie. - Tak szybko dorastasz.. czasami chciałabym zatrzymać czas w miejscu.. żebyś na zawsze została moją małą perełką.. - powiedziała z lekkim rozbawieniem w głosie zanim pogłaskała po policzku dziewczynką i po chwili zaczęła ją łaskotać.

- Bardzo dobrze.. jeszcze raz! Przyzwyczaisz się do ciężaru z czasem. - słysząc stanowczy głos ojca skinęła głową. Pot jej już ciekło po czole, ręce i nogi były jak z ołowiu a mimo to nadal wykonywała tą samą sekwencję ruchów. Ćwicząc na raz obie ręce, najpierw musiała się przyzwyczaić do ciężaru obu mieczy. Po czasie również zaczęła ćwiczyć płynność swoich ruchów. Aż w końcu dotarła do momentu kiedy mogła ćwiczyć wraz z ojcem. Katsuya był wymagającym nauczycielem podczas każdego treningu zmuszał młodą do dania z siebie wszystkiego a ona nigdy mu się nie sprzeciwiała. W końcu dał jej tak wiele w życiu. Zbyt wiele by kiedykolwiek mogła się odpłacić. Jej życie zmieniło się nie do poznania. Gdyby tamtego dnia ich drogi się nie skrzyżowały, kto wie co z dziewczynki by wyrosło. O ile nadal byłaby wśród żywych.

Noc była ciepła, księżyc był w pełni a na niebie nie było prawie żadnej chmury. Lato było jej ulubioną porą roku. Choć teraz biegła najszybciej jak tylko potrafiła. I tak była już zbyt spóźniona. Ale cała zabawa się przeciągnęła i straciła kompletnie poczucie czasu. Wbiegając na teren posesji dostrzegła obcego mężczyznę z mieczem w dłoni. - Kim jesteś i co tutaj robisz?! - zawołała zwracając nie tylko jego uwagę. - Schowaj się! To jeszcze nie koniec! - zakrzyknął w jej stronę i przyjął postawę której jeszcze nie znała. Nie rozumiejąc o co mu chodziło ruszyła w jego stronę. Nie wyglądał na zbyt starszego od niej. - Słuchaj no! Jesteś na prywatnym terenie! Nie powinno cię tu wcale być! - powiedziała nieco żywiej i oczywiście ruszyła w jego stronę. Im bliżej była to dopiero zauważyła że miał na sobie dziwny stój i w dodatku był jeszcze ochlapany krwią. Już chciała się odezwać gdy poczuła coś dziwnego. Jakby dziwne drgnięcie, dreszcz. Drobny bo drobny ale nigdy nie czuła czegoś równie podobnego.
Nagle coś pochwyciło jej kostkę i gwałtownym szarpnięciem szarpnęło ją w dół. Nie na ziemię, ale wgłąb niej zupełnie jakby znalazła się w ruchomym piasku. Ale przecież ziemia była stabilna! Pisnęła zaskoczona wyciągając dłoń przed siebie. Zabójca obrócił się niemalże natychmiast po usłyszeniu jej głosu i w ostatniej chwili złapał jej przegub. - Rzesz kurwa.. puszczaj ją ścierwiu! - warknął młodzieniec upuszczając miecz o niebieskiej barwie na ziemię aby złapać białowłosą obiema dłońmi za rękę. Zaparł się nogami i ostrym szarpnięciem wyciągnął do połowy zagrzebaną w lepkim piachu dziewczynę. Poczuła nagle piekący ból przy kostce gdy wylądowała na swoim wybawcy. Zerkając przez ramię gdy się uniosła na rękach dostrzegła jak z ziemi wyłania się jakieś monstrum z trzema parami oczu, krótkimi różkami na czole i szeroką paszczą. Na szponach prawej ręki miał śladowe ilości krwi. Jej krwi. Drapnął ją głęboko gdy została wyswobodzona z żelaznego uściski przez czarnowłosego chłopaka w dziwnym stroju. - Mam cię! To ty! To twój zapach jest rozproszony po okolicy! - odezwał się ochrypłym głosem wypełzając na czworaka i podnosząc się do pionu. Zlizał nieco krwi z dłoni z pomrukiem zadowolenia. - Marechi.. mam cię! Moja ..marechi! - warczał łapczywie się oblizując.
- Ma.. co? - wymamrotała gdy nagle chłopak zrzucił ją z siebie i rzucił się w stronę swojego miecza. Demon był jednak szybszy rzucając się z zawrotną prędkością w stronę swojego przeciwnika. Ogonem cisnął w leżący nichirin, odrzucając go w dal zanim młodzieniec złapał za swój oręż. Po czym doskoczył do przeciwnika i powalając go na ziemię przygwoździł ofiarę do podłoża. - Poczekasz na swoją kolej zabójco! - warknął. - Najpierw Marechi.. tyle czekałem.. tyle szukałem.. i znalazłem.. ja pierwszy.. a kto pierwszy ten lepszy! Najlepszy! - majaczył wybijając się w górę w stronę dziewczyny. Ta widzą jak bestia rzuciła się w jej stronę, dosłownie rzuciła się do ucieczki.
Dobiegła do małego dojo z tyłu posiadłości i pierwsze za co złapała za to kusarigama. Wybiegła na zewnątrz cała zziajania z trudem oddychając. Niebieskie oczy skanowały teren malujący się przed oczami ale nie widziała potwora. - Biegł za mną.. widziałam.. słyszałam.. - dysząc ciężko zaczęła powoli i ostrożnie kroczyć przed siebie. Zatrzymała się czując drgnięcie za plecami. Uchyliła się, kucając w ostatniej chwili. Poczuła lekki podmuch powietrza tuż nad głową, dostrzegając szponę potwora. Obróciła się na pięcie, trzymając w dłoni sierp i cięła ostrzem od prawej do lewej wzdłuż brzucha. Widząc jak krew siknęła prosto na nią, bestia jedynie parsknęła śmiechem. Dała szybko susa w tył lądując miękko na ugiętych nogach. Oczy zrobiły się większe gdy widziała jak przed chwilą zadana rana zaczęła się zasklepiać.
Demon się uśmiechnął wrednie. - Myślisz że możesz mi coś zrobić tym złomem?! - roześmiał się idąc powoli w jej stronę. - Ona może nic ale ja cię zgładzę bestio! - oboje spojrzeli na biegnącego chłopaka z niebieskim ostrzem w ręku. Demon obrócił się frontalnie jego stronę. - Spróbuj szczęścia zabójco! - zakrzyknął potwór gdy podłoże pod jego stopami zafalowało pozwalając mu się wtopić na powrót w ziemię. Suki skoczyła w bok i zamachnęła się łańcuchem na bestię. Niestety demon dostrzegł lecącą w jego stronę końcówkę i w odpowiednim momencie zbił łapskiem nadlatujący element zwracając się tym samym w stronę dziewczyny, która chciała tylko pomóc. Zabójca wykorzystując ten moment użył jednej ze swoich form i doskakując do przeciwnika od góry jednym pociągnięciem ostrza ściął bestii łeb.

- Kaze no Kokyu.. Ni no kata: Sōsō - Shinato Kaze.. - szepnęła używając drugiej formy oddechu wiatru na drewnianym słupie. Cięcie było precyzyjne i pozostawiając kolejne głębokie rysy w swoim celu. - Nie źle.. ale musisz użyć więcej siły.. musisz się skupić Suki! Z życiem! Z werwą! Precyzja jest ale jeszcze siła! Nad tym musimy popracować! - odezwał się jej mistrz. Treningi z jej ojcem były wymagające, a przynajmniej tak myślała do póki nie poznała tego mężczyzny. Wielokrotnie miała nadzieje że jej własne kończyny po prostu same odpadną i nie będzie już czuła dalszego bólu. Ale tak się nie stało i każdego następnego dnia miała wrażenie że treningi były co raz trudniejsze. Że wymagały od jej ciała co raz większego poświęcenia. Była zwinna i wytrzymała. Zbudowanie siły w jej przypadku było najtrudniejszą rzeczą do osiągnięcia. Nie zamierzała się jednak poddawać tak łatwo.
Mając dobre przeszkolenie w walce z różnego rodzaju bronią i sam fakt że była Marechi było już jakimś podłożem do tego żeby zabójca zabrał ją ze sobą do Yonezawy aby mogła wstąpić w szeregi zabójców demonów. Nie chciała narażać swojej rodziny, w końcu cudem uszli z życiem tamtej nocy.

1650 - Egzamin końcowy.

- To miał być prosty cel! Pojebało ich! - w głosie chłopaka była nie tylko panika gdy był uwieszony na barku Suki, która pomagała rannemu koledze. - Zginiemy tutaj! - jęczał ze łzami w oczach co jakiś czas obracając się spanikowany przez ramię czy demon już ich nie dogonił. - Zamknij się w końcu! Nic nam nie będzie.. obronię cię.. wyjdziemy z tego cali i zdrowi! Tylko się zamknij już! Nie mam siły tego słuchać.. - warknęła na granicy wytrzymałości psychicznej. Ich przeciwnik był silniejszy, zwinniejszy i jak się okazało również sprytniejszy. Wpadli w jego zasadzkę z taką łatwością że dziewczyna zdołała już zwyzywać się od najgorszego w myślach. Ledwo utrzymując względne opanowanie gdy uciekali przed tym co miało być łatwym celem do ubicia. - Nie ładnie.. nie ładnie tak przedwcześnie się urywać z randki.. - usłyszeli skrzekliwy głos gdy z cienia wyłowił się nagle demon. Oboje się zatrzymali Sayaka pomogła klęknąć swojemu koledze i stanęła przed nim wyciągają oba miecze. - Nie mamy szans razem.. nie mamy szans uciec.. - nagle szloch umilkł. A po chwili dziewczyna poczuła ostry ból w udzie gdy czerwony miecz nichirin przebił mięsień czworogłowy na wylot. - C..co tyś.. zro.. - wyszarpnięcie ostrza sprawiło że jęknęła z bóli nadając na kolana. - Czujesz to?! Ona jest Marechi! Weź sobie ją i pozwól mi żyć! - usłyszała drżący głos chłopaka za swoimi plecami. Zerkając przez ramię widziała jak kuśtykając zaczął uciekać w przeciwną stronę.
Widziała jak demon zaczął się nagle obficie ślinić, oczy przybrały dziki krwisty kolor, pazury się wydłużyły. Na plecach powyrastało kilka sporych kolców. - Na taką randkę nie byłam przygotowana.. gdybym tylko wiedziała.. przygotowałabym się lepiej.. - wycharczała padając na czworaka. Głowa zaczęła się przechylać w lewą stronę do końca  i wracała do pionu. I tak w kółko jak jakiś tik nerwowy. Ciepła krew szybko zaczęła plamić całą nogawkę spodni jej krwią. Dziewczyna zacisnęła szczękę mocniej. To nie było miejsce do umierania. "Nie tutaj.. nie teraz.. nie w taki sposób.." warknęła w myślach zbierając w sobie resztki sił podniosła się na równe nogi w chwili gdy bestia rzuciła się w jej stronę do ataku, rozdziawiając wygłodniałą paszczę już w połowie dystansu. - Kaze no Kokyu.. Hachi no kata: Sho Rekkaza Kiri.. - warknęła wyskakując z głośnym sykiem w górę posyłając serię potężnych podmuchów powietrznych, które porozcinały demona na kilka większych fragmentów. Lądując na ugiętych nogach jęknęła z bólu, upadając przy tym na ziemię. Upuściła jeden z mieczy łapiąc się odruchowo za krwawiące udo. Spojrzenie utknęło w demonicy która zaczęła czołgać się powoli w jej stronę, część korpusu z głową i częścią prawej kończyny, którą się wspomagała żeby co parę centymetrów zbliżyć się do zabójczyni. - Myślisz że to mnie powstrzyma?! Wpierdolę cię całą! Żywcem głupia mała suko! - usłyszała warknięcie swojego przeciwnika. Próbowała się podnieść, ale ból przebitego mieczem uda był zbyt silny by mogła z powodzeniem wykonać tą akcję. Z trudem, sycząc z bólu zmieniła pozycję ciała i gdy demon był nieopodal niej zacisnęła dłoń na ostrzu. Wbiła pierwsze z nich w bark, przebijając tkankę na wylot i w twarde podłoże unieruchamiając potwora. Patrząc jak bestia zaczyna się rzucać i szamotać podczołgała się po upuszczony wcześniej miecz i wracając do demona resztkami sił ścięła swojemu wrogowi łeb. Padając na ziemię wpatrywała się w rozkładające się ciało potwora. Choć w tej chwili nie była pewna kto był większym ścierwem, demon którego miała zabić czy przyszły zabójca który dosłownie wbił jej nóż w plecy żeby uratować własna skórę..


Hayamiri Suki
Ikonka postaci :
Karta Postaci Cq4JoOv
Klasa :
klasa samurajska
Zawód :
Zabójca Demonów
Wiek :
21
Wzrost :
158
Siła :
B
Wytrzymałość :
B
Szybkość :
B
Zręczność :
B
Hart Ducha :
B
Punkty :
310
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
przełamanie lodów
użytkownik napisał pierwszego posta fabularnego
zbawca
zabójca wylosował ponad 20 ocalonych
pogromca
zabicie pierwszego demona
niezłomny
napisanie stu postów fabularnych
legenda o Złotym Dziecku
wzięcie udziału w evencie "legenda o Złotym Dziecku"
ROK TYGRYSA
pierwsze urodziny forum! (2022)
ikigai
wzięcie udziału w evencie "ikigai"
rosnę
postać wspięła się w hierarchii
festyn washi 2023
wzięcie udziału w evencie wielkanocnym
stalowe płuca
opanowanie oddechu na poziomie B
halloween 2023
wzięcie udziału w evencie halloweenowym
dom kruka
wrzucenie słodyczy do kociołka jako uczeń z domu kruka (halloween 2023)
ROK KRÓLIKA
drugie urodziny forum! (2023)
loading - 25%
25 tys. postów na road to hashira!
PUNKTÓW
Admin
admin

https://hashira.forumpolish.com/t34-wzory-kart-postacihttps://hashira.forumpolish.com/t39-wzor-chronologiihttps://hashira.forumpolish.com/t40-wzor-relacji
WITAJ, SUKI!

Twoja Karta została zaakceptowana, a ty właśnie wstąpiłeś w szeregi Zabójców Demonów.

Co więcej, na start dostajesz 44 punktów, które możesz przeznaczyć na rozwój postaci. Do zobaczenia na fabule!




Karta Postaci  44 pkt Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, uzupełnij swój profil.
completed


Informator Następnie przystąp do uzupełnienia informatora, do którego wzór znajdziesz tutaj.
in progress



Admin
Ikonka postaci :
Karta Postaci Cq4JoOv
Cytat :
omae wa mou shindeiru
Wiek :
---
Gif :
Karta Postaci Tanjiro-demon-slayer
Wzrost :
---
Siła :
S
Wytrzymałość :
S
Szybkość :
S
Zręczność :
S
Hart Ducha :
S
Punkty :
926
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Zręczność
Hart ducha
Twoje zezwolenia

Nie możesz odpowiadać w tematach