Jako niedoświadczony demon, Sora nie miał wielu okazji do spotykania zabójców z korpusu. Jego ludzka strona rozumie ideę walki prowadzonej przez DS'ów i w wyidealizowanym obrazie może nawet uważa ich za bohaterów.
Akuma gardzi całą organizacją i każdym jej jednym członkiem.
AKUMA: Lojalność gatunkowa ma znaczenie tylko w stosunku do tych, którzy sobie na to zasłużyli.
Jest to podejście, którego Sora nie zwykł kwestionować.
współpracujących z korpusem:
Sora ma dość duży problem z podejściem do ludzi, wiedząc, że jako demon powinien ich traktować jak hodowlane bydło, a jednocześnie nie będąc w stanie przejść pewnej wewnętrznej bariery człowieczeństwa, o którego pozostałościach we własnym ciele i umyśle jest święcie przekonany. Paradoksalnie, wierzy, że czuje większą lojalność do ludzi, niż do demonów, tym bardziej więc stara się unikać pewnych interakcji, które mogłyby go wyprowadzić go z błędu.
AKUMA: Ludzie są śmieszni, jak te kaczki chodzące w kółko, nieświadome, że ponad ich głowami dzieje się coś o wiele większego. Jeżeli chcą służyć nam, są przydatni, tak samo, jak przydatne bywają narzędzia do osiągnięcia pewnych celów. Jeżeli służą korpusowi, są spisani na straty. Tak czy siak, nie uważam, że powinieneś stronić od ich towarzystwa, Sora. Im bliżej ich poznasz, tym jaśniejsza stanie się jedna prawda, którą tak idiotycznie wypierasz - nie należycie wcale do jednego gatunku.
współpracujących z demonami:
Sora ma dość duży problem z podejściem do ludzi, wiedząc, że jako demon powinien ich traktować jak hodowlane bydło, a jednocześnie nie będąc w stanie przejść pewnej wewnętrznej bariery człowieczeństwa, o którego pozostałościach we własnym ciele i umyśle jest święcie przekonany. Paradoksalnie, wierzy, że czuje większą lojalność do ludzi, niż do demonów, tym bardziej więc stara się unikać pewnych interakcji, które mogłyby go wyprowadzić go z błędu.
AKUMA: Ludzie są śmieszni, jak te kaczki chodzące w kółko, nieświadome, że ponad ich głowami dzieje się coś o wiele większego. Jeżeli chcą służyć nam, są przydatni, tak samo, jak przydatne bywają narzędzia do osiągnięcia pewnych celów. Jeżeli służą korpusowi, są spisani na straty. Tak czy siak, nie uważam, że powinieneś stronić od ich towarzystwa, Sora. Im bliżej ich poznasz, tym jaśniejsza stanie się jedna prawda, którą tak idiotycznie wypierasz - nie należycie wcale do jednego gatunku.
Sora pragnie zrozumieć własną naturę, która sięga skrajności po obu stronach. Znaleźć równowagę i siłę we własnym umyśle, aby później móc nauczyć się postępować w zgodzie z kodeksem moralnym, w który chciałby wierzyć i w zgodzie z własną naturą, której próbuje się wyprzeć.
Co potem?
Nigdy się nad tym nie zastanawiał.
Akuma pragnie władzy i potęgi. Dąży do tego, aby rosnąć w siłę i sięgnąć szczytu swoich możliwości, aby móc stać się najlepszą, najniebezpieczniejszą wersją siebie. Siać chaos i przerażenie. Nic więcej. Nic mniej.
Spośród wszystkich istot żywych, najbardziej zależy mu na Sorze.
AKUMA: Wiem, że nie zawsze się ze sobą zgadzamy. Był taki moment, na samym początku, słyszałem jak mnie przeklinasz w myślach, życząc zdechnięcia w płomieniach. Było, minęło. Nie żywię urazy. Nie mógłbym. Nie do ciebie, Sora. Łącząca nas więź sięga daleko ponad wszelkie rozumiane relacje. Chciałbym żebyś to przyznał, bo wiem, że też to czujesz.
Nie musisz na głos, dobrze wiesz, że słyszę każdą twoją myśl.
Będę zawsze przy tobie. Jesteśmy jednością, rozumiesz to?
Tak?
Dobrze. Bardzo dobrze.
Czas zakończenia: 30.05.24
Nagroda: 10 PO
Rozegraj fabułę, w której uwzględnisz w dowolny, wybrany przez siebie sposób poniższe informacje:
Pewnego dnia Akuma dostał tajemniczy list zapisany ładnym charakterem pisma na drogim pergaminie. Posłaniec nie znał żadnych szczegółów, nie znał ani nadawcy, ani treści listu. Jeśli Akuma zdecydował się odczytać jego zawartość, zobaczył:
W końcu nadszedł czas, żebyś spełnił daną mi obietnicę. Sięgam po władzę własnymi szponami i nie zamierzam jej puścić. Nasze ostatnie spotkanie napełniło mnie pewnością siebie i bądź pewien, że to dzięki Tobie.
Szukam wszystkich możliwych wskazówek na temat samozwańczego kultu Nowego Księżyca. Jeśli tylko wpadniesz na ich trop, napisz do mnie. Będę czekała na informacje, bo wiem, że mnie nie zawiedziesz.
Kiedy spotkamy się ponownie? Nasza ostatnia noc wyryła się głęboko w mojej pamięci. Myślę o niej za każdym razem, gdy widzę swoje odbicie z Tobą za moimi plecami.
Ps. Gdyby list trafił w ręce Sory - wiem, że ty też mnie nie zawiedziesz. (Za Tobą też tęsknię, chłopczyku, nie mów Akumie).
Rozegraj fabułę, w której postać szuka w dowolny sposób wskazówek na temat kultu Nowego Księżyca. Krótka ingerencja przewiduje 1-5 posty MG, reszta fabuły jest dowolna. Wynagrodzenie zostanie dodane po przesłaniu zdobytych informacji w liście do @kitsune (list może zostać wysłany w wybranym momencie fabularnym - do 30.05.24 czasu realnego).
Wykonanie zlecenia nie jest obowiązkowe. Jeśli zdecydujesz się na krótką ingerencję napisz na pw lub dc do Kitsune.
@sora
Nie możesz odpowiadać w tematach