Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Zaczynacie na wzgórzu niedaleko wioski Tokoname, ukrytej z dala od głównej drogi osadzie rzemieślniczej znanej przede wszystkim z garncarstwa, ale również z tego, że niegdyś wykuwane specjalne bronie nichirin.
- Waszym postaciom znana jest treść listu zawarta w zapowiedzi misji. Jedna osoba powinna przejąć stery i ustalić plan działania, który w obecnej kolejce możecie już zacząć realizować.
- W momencie napisania posta zamykają się wasze Informatory
- Ekwipunek i ubiór o ile nie są zawarte w Informatorze, powinny zostać opisane dokładnie w pierwszym poście
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
- Poziom misji do wyboru, po wspólnym ustaleniu przez graczy: C+ lub B (pojawia się duża możliwość trwałych obrażeń wszystkich postaci i ryzyko śmierci).
NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
Nie zamierzała wchodzić w głębsze dywagacje na ten temat, kontynuując marsz na jednej z wydeptanych ścieżek. Zatrzymując się na wzgórzu, obróciła się w kierunku towarzyszących jej zabójców:
- Wiemy już zatem komu przypadnie najdłuższa i najgorsza warta.
- Przypomnij nam wszystkim opis tej fioletowej ździry.
- Te jej cienie mogą być równie dobrze twoimi duchami z plotek.
Obróciła ponownie w kierunku wioski dodając, poważnym głosem:
- Jeśli macie jakieś pytania to zadajcie już teraz.
Skupiła się dość mocno na swoim czułym zmyśle, by usłyszeć wszelkie pytania i wątpliwości, jak i dźwięki wydawane przez ich ciała. Zwracając szczególną uwagę na drobne drgania, które mogły jasno określić trapiące ich emocje lub wypowiadane przez nich kłamstwa.
- Ruszajmy zatem. Przed nami ciężki dzień. - odparła, gdy rozmowa ucichła, zatrzymując się na moment mówiąc - Pamiętajcie, że zgubą poprzedniego patrolu mogła być nadmierna pewność siebie. Nie traćcie czujności, ani na moment. Ani też nie bierzcie na wiarę każdego słowa wśród lokalnych. Ufać możemy tylko sobie.
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Obecne położenie: wzgórze nad wioską Tokoname. Prowadzi do niej droga obudowana glinianymi garnkami.
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
- Poziom misji: C+
NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D
- Wasze umiejętności mogą ukazać się przydatne, w różnych punktach naszego zadania. Będą one równie istotne, co nasze umiejętności władania orężem. Dlatego nie próbujcie stać się na siłę bohaterem, jak znany nam niestety wszystkim Kanuchi Hanshin.
- Ładny rzut.
Jej ton głosu był kompletnie zobojętniały. Na tyle, że trudno było określić, czy to szczera pochwała, czy owiana pewną dozą sarkazmu.
Mając dalej zamknięte oczy, obróciła głowę w kierunku drugiej Kanoto mówiąc:
- Jeśli uważasz Hiryū, że odzyskanie tego raportu jest kluczowe, to możesz pójść po niego razem Hoshiko. Pod warunkiem, że wrócicie, nim dotrzemy do pracowni. Nikt nie powinien łazić samotnie po lesie, gdzie jeden demon mógł zabić siedmiu zabójców.
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu
— Tenshi, mój sokół niczego nie dostrzega. W kuźni nikogo nie ma, ale we wiosce kręcą się jeszcze chłopi — oznajmił Ame. Ptak ani razu nie zleciał na dół, a mimo to mężczyzna był w stanie zrozumieć co miał mu do przekazania wytrenowany doskonale skrzydlaty partner.
— Może warto byłoby ich o coś wypytać, zanim schowają się w swoich domach? — zaproponował inny Ne, chociaż zgodnie z rozkazem Tatsu, siódemka szykowała się już do marszu w stronę pracowni.
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Obecne położenie: wzgórze nad wioską Tokoname. Prowadzi do niej droga obudowana glinianymi garnkami.
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D
MAPA okolicy kuźni. Nadchodzicie od strony wschodniej drogi.
- Nie byłabym wtedy sama, tylko z czteroma innymi zabójcami. Jednak rozumiem, co masz na myśli.
- Te dzbany...
- ...są wyraźnie inne mimo, iż pozornie takie same.
Odparła neutralnym tonem głosu, wpatrując się bez ostrzeżenia w Ne, wiedząc że powinna powiedzieć coś, co uspokoi choć trochę Ne, nie czując potrzeby mówić coś więcej.
- Nie wybrałam cię do tego zadania za kare. - wyklarowała dość dosadnie mówiąc - Potrzebowałam osoby, która będzie w stanie przejąć trud rozmowy, kiedy będę skupiała się na nasłuchiwaniu pracowni oraz mimiki tych chłopów. Oraz ma największą wiedzę o tej wiosce z nas wszystkich.
Mówiąc trochę ciszej, z obawy że mistrz miecza z czułym słuchem ich usłyszy dodała:
- Oraz z chęcią wysłucham na osobności wszystkiego co wiesz o tutejszych duchach. Bo wcale nie wykluczam, że one istnieją naprawdę.
Początek pory Shunbun - Kaminari sunawachi koe o hassu
Plac przed opustoszałą pracownią
Wejście do wioski
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Hoshiko Kazu: Wygląd. Zabójca Oddechu Wiatru z rangą Mizunoe.
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D
MAPA okolicy kuźni.
MAPA placu i wioski.
- Właściwie, to po tym, co mi powiedziałeś, nie mam nic przeciwko, aby krążył wokół pracowni, tuż nad naszymi głowami. Skoro powiedziałeś, że dzięki temu przepływ informacji będzie szybszy, cóż... Tak będzie lepiej - rzuciła spokojnym głosem, zerkając przez ramię w stronę pozostałych osób. Czy ich zdanie o niej się zmieni, bo jednak potrafiła być ugodowa? A może powinna go jeszcze pochwalić? Ruda nie była dobra w pustych komplementach, zwłaszcza jeśli nie zobaczyła jego przyjaciela w akcji. Odpowiednie czyny zasługiwały na pochlebstwa, a przynajmniej tak to ona widziała.
- To nie ja gadałam przez niemałą chwilę, o jakiś duchowych plotkach związanych z tą wioską. Myślałam, że wiesz coś więcej, po za faktem, że są.
Skamieniałym wzrokiem skupiła swój wzrok w kierunku zabudowań dodając
- Przynajmniej dobrze udajesz, że coś wiesz.
- Wierzę w istnienie duchów. - odparła neutralnym tonem głosu mówiąc - Jednak nie ułatwiacie mi i mojemu towarzyszowi uwierzenie, że istnieją w tej wiosce, mówiąc tylko, że istnieją. Nie liczcie zatem, że nie popełnimy błędów swoich poprzedników. Oraz, że nasze duchy nie dołączą do waszych, we wspólnym nawiedzaniu tego miejsca.
Powolnym krokiem oddaliła się do pracowni żegnając chłopów słowami:
- Niech Bogini Matka Izanami-sama ma was w opiece. Równie mocno, co magia waszych garnków, wskazująca drogę...
Wejście do wioski
Plac przed opustoszałą pracownią
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D
MAPA okolicy kuźni.
MAPA placu i wioski.
- Gdzie jest Kazu?
- Stoimy w miejscu, gdzie kiedyś stała kaplica poświęcona tutejszym demonom. Które żywią się głównie mięsem przejezdnych i wyraźnie nie lubią obecności Korpusu w okolicy.
Była w drobnej panice wyraźnie skonsternowana, co starała się w miarę możliwości ukrywać. Nie wierzyła, że zabójca mógł tak łatwo zniknąć bez słowa. Jednak jeśli tak, to gdzie. Musiała coś usłyszeć. Musiał być jakiś ślad. Skupiła swój słuch po raz ostatni, by odnaleźć cokolwiek, co da jakąkolwiek nadzieje...
Skrzyżowanie trzech dróg
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
NPC Ne Megumi - MM. Wzrok D
MAPA okolicy kuźni.
MAPA placu i wioski.
Policzyła dokładnie wzrokiem każdego z pozostałych Ne, biorąc kilka głębszych wdechów. Zawiodła jako przywódczyni, jednak przyjdzie jeszcze czas, by ukarać siebie za swoje błędy:
- Demony zwane tu duchami rządzą tutejszymi mieszkańcami strachem. - wyjaśniła ze spokojem mówiąc - I praktycznie sobie nie wadzą dopóki nie złamią pewnych zasad. Nie jedzą tutejszych, chyba że ściągną i ugoszczą przejezdnych. Wymagają od nich jedynie pochówku resztek ludzkich, w przeciwnym wypadku zatrują studnie. A praktyczną nietykalność gwarantuje zajmowanie się wytwarzaniem tych glinianych naczyń.
Słysząc pierwszy krzyk tropiciela, łowczyni kamienia westchnęła pod nosem kontynuując swoje rozważania:
- Słowa, które usłyszałam od jednego z wieśniaków, wychodzącego z narażeniem swojego życia przed szereg, były być może jedyną prawdziwą rzeczą jaką usłyszałam. Wierzę w nie szczerze nawet bardziej od wariujących nam wszystkich zmysłów i wiedzy jaką otrzymałyśmy.
Dokonując kolejnego przeliczenia Ne, tupiąc parę razy w ziemię, spokojnym tonem głosu wyraziła swoje rozumowanie mówiąc:
- Duchy nie pozwalają siebie zobaczyć. A każdy kto miał okazje to zrobić ginie. I chyba słowo ginie, nie znaczy tylko nadejście Izanami-sama, ale również może zginąć... jako zgubić? Podobnie, jak zginął Kazu, gadając jakieś głupoty pod nosem. Tymczasem poprzednia grupa była w stanie określić jakoś podobność któregoś z duchów, porównując go z tą ździrą i szczerze nie wiem, jak mogli to zrobić nie patrząc na nią. Bo nie widzę na razie żadnego podobieństwa, innego niż nieznany nam potencjalny wygląd tego. Chyba, że chodziło o inny poszukiwany cel o podobnym sposobie zabijania. Bo w sumie nie jest to jedyny poszukiwany demon przez Korpus, a jest paru innych, co doprowadziło do zniknięcia łowców bez słowa. I niekoniecznie musi to być ona...
Może za bardzo wpadała w cieniową paranoje, jednak nie wyobrażała sobie napisać raportu o takim kształcie, w tym miejscu. Szczególnie z dopiskiem "wsparcie jest niepotrzebne". Nie miała wciąż żadnego znaczącego dowodu, by wątpić w nieszczerość twórców tego raportu. Może zmysły ich wszystkich były na podobnie niskim poziomie rozwinięcia, co tych beztroskich Ne biegających po okolicach pracowni? I może faktycznie mieli okazję zobaczyć, jak jedna lub jedni z nich wyglądało. Dlatego przypłacili za to wszyscy życiem.
- Jest parę pytań, jakie jeszcze można zadać wieśniakom. Ale nie...
Jej zdanie zostało wyraźnie przerwane przez hałaśliwego ptaka, od którego bliskości lotu aż zdębiała. Popatrzyła na nawołującego tropiciela, czując drobny przepływ kontrolowanej nadziei.
- Idź przodem. Zwiedzanie pracowni musi zaczekać.
Skrzyżowanie trzech dróg
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
MAPA okolicy.
"Maskuje się, czy nas oszukuje? Ukrywa się, czy zwyczajnie nie jesteśmy w stanie go dostrzec?"
Sposobów na maskowanie było na pewno dużo, ale sposobów na zniknięcie zabójcy bez śladu było zdecydowanie mniej. Było to czymś dla niej znacznie łatwiejszym do pojęcia jej prostym umysłem i mogło prędzej prowadzić do rozwiązania. Teorie w tym zakresie miała dwie i obie zdawały się być ze sobą sprzeczne i dalekie od potwierdzenia. Albo Kazu zniknął, ponieważ nikt na niego nie patrzył, albo dlatego, że popatrzył w coś co nie powinien. Obie opcje zdawały się jednak dalekie od potwierdzenia. Jeśli Kazu zobaczyłby coś niepokojącego, raczej ostatnie chwile przed zniknięciem byłyby, choć trochę nerwowe. A je zaś oceniłaby bardziej w kategoriach zaskoczenia. Jeśli zaś klątwa z byciem widocznym zdawała się być sensowna, historia samotnego starca, co zbudował tą posiadłość i żył z dezaprobatą duchów, zdawała się kompletnie temu przeczyć. Chyba, że sam je przebudził.
Nadbiegającą Yutaka przykuła uważne spojrzenie łowczyni kamienia. Nie miała ani trochę jej za złe, że podsłuchała jej rozmowę z Yoną. Wiedziała doskonale, że pokusa jest zawsze duża, gdy nie stanowi to dla ucha wyszkolonego zabójcy żaden problem, a sama nigdy nie miała w tym aspekcie jakichkolwiek wyrzutów sumienia. W końcu za każde słowo, powinna brać się odpowiedzialność.
Łowczyni kamienia zdała sobie sprawę, że zwlekała za długo. Kiedy zagrożenie wciąż czaiło się w okolicy i stroiło z niej żarty, działając tak pewnie. Musiała podjąć ryzyko wyboru, za którym mogła się kryć jedynie śmierć:
- Patrz w ziemie, mrugaj raz jednym, raz drugim okiem. I nie waż się spuszczać mnie z oczu, ani znikać z moich. A już na pewno nie znikaj z oczu ptaka.
Wydała rozkazy drobnym szeptem, stojącej obok niej mistrzyni miecza, sama postępując również zgodnie z nimi. Skupiając się na swoim zmyśle, by spróbować nakreślić dokładnie okrąg nad którym leciał Tenshi, a konkretnie jego położenie na ziemi. Wierząc, że pokrywa się ona z jej własnymi odczuciami, co do potencjalnego zagrożenia.
Będąc pewna swego, rzuciła kulą przed siebie. Przystępując do wykonania drugiej formy oddechu kamienia.
- Ni no kata: Tenmen Kudaki.
I licząc, że nie pomyliła się, co do metody znikania zabójców...
Skrzyżowanie trzech dróg
Pracownia
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
MAPA okolicy.
- Mamy nasze duchy.
"Demon pożera nie tylko ciało, ale też dusze, skazując ją na cierpienie. Ten demon skazuje dusze na coś gorszego."
- Wskakuj na moje plecy i obejmij mnie mocno! Oraz patrza teraz na Tenshiego, nie na ziemie!
Mając nikłą nadzieje, że to wycie należało do demona, w porównaniu do wyraźnie ludzkich okrzyków rozpaczy...
- Skrót istotnych akcji:
1. Tatsu rozkazuje wejść Yutace na jej "barana", by skupić pełnie swojego wzroku na Tenshim.
2. Tatsu biegnie (z Mistrzynią Miecza na plecach) w górę drogi w pozycjisamolotuorła.
3. W ramach zbliżania się do niezniszczonych garnków, łączy ręce wzdłuż siebie, próbując rozwalić końcami kusarigamy jak najwięcej garnków z bezpiecznej odległości, po obu jego stronach.
3a. Jeśli wystąpią podobne hałasy, Tatsu próbuje porównać właścicieli jęków i krzyków, z tymi powstałymi w poprzednich instancjach demolki.
4. Powtarzaj 2 i 3 do czasu zrównania się z Tenshim, ponownym wykryciu demoniej aury w bliskiej odległości lub do innych nieprzewidzianych wydarzeń. (lub zwyczajnym końcu kolejku)
Skrzyżowanie trzech dróg
Pracownia
Kolejność: obojętna
Czas na odpis: 72h
Dodatkowe informacje:
- Pytania proszę kierować na PW lub do Suiren (Renfei#6499)
NPC Ne Ame - Tropiciel, wraz z sokołem. Węch ?
NPC Ne Mizu - medyk. Dotyk D
NPC Ne Yutaka - MM. Słuch D
MAPA okolicy.
Nie możesz odpowiadać w tematach